Świadkowie Jehowy - forum dyskusyjne
WSZYSTKO INNE => NAPISZ my znajdziemy odpowiedni dział => Wątek zaczęty przez: sajmon w 02 Marzec, 2017, 07:45
-
Obejrzałem sobie filmik, który firmuje jw.org
Lojalnie popieraj władze Jehowy https://www.youtube.com/watch?v=spWu4co7N6o
po jego obejrzeniu to już nie wiem: śmieć się czy płakać?
Drodzy obecni i byli ŚJ - Was też tak oświecano? Dziewczynę wywalono ze zboru, bo się zakochała i była szczęśliwa z facetem, a nie z bezduszną organizacją? Rodzice od niej się odwrócili; zero miłości z ich strony, tylko jakaś cholerna " lojalność wobec Jehowy"? Co oni z tą lojalnością - nie wiedzą, że mamy Boga miłować, a nie uprawiać lojalność. Po 15 latach pojawili się starsi zboru - jacy oni troskliwi. Wcześniej nie mieli czasu ani ochoty na kontakt, a teraz jakieś opowiastki o przebaczeniu - pytam się: za co? A ona też nie lepsza: zdziwiła się, że Bóg przebacza? :o To czego, ona się uczyła, gdy byłe w organizacji? Nie wie, że dzięki ofierze Pana Jezusa otrzymała przebaczenie grzechów - to podstawowa sprawa. No i ten jej powrót do organizacji - po co i do kogo? Ludzi nie czułych i nie zainteresowanych jej życiem, ale może brakuje kasy i chętnych do rekrutacji, dlatego się może ona przydać.
Dla mnie strasznie to sztuczne i naciągane, ale może Wy się wypowiedzcie; może znacie takie przypadki?
-
Ja tylko dopowiem, że ten filmik pierwotnie był puszczany wśród kilkudziesięciu innych na kongresach w 2016 roku i przy okazji tych kongresów dość dużo o nim dyskutowaliśmy :). Tak naprawdę to były trzy filmiki puszczane podczas 3-częściowego sympozjum "Lojalnie popierajmy decyzje Jehowy" podczas popołudniowej sesji piątkowego programu.
Cała sesja jest do obejrzenia TUTAJ, a powyższe sympozjum zaczyna się równo w drugiej godzinie nagrania.
-
A ja tylko podpowiem że tuż przed tym kiedy ten gniot miał premierę na zgromadzeniu okręgowym ustanowiono rekord ilości osób które odwiedziły FORUM
465osób
Przypadek? Nie sądzę :)
-
Czy znacie taki przypadek, że ktoś, kto ułozył sobie życie, i po 15 latach wraca do organizacji, bo dowiedział się od starszych ,że Bóg mu przebacza? No i co z tego? To ma go skłonić do powrotu w ramiona ŚJ, gdzie przez tyle lat nikt się do niego nie odzywał? Psychologicznie to jest nieprawdopodobne. Tym ludziom nie zależy na tej dziewczynie, ale tylko na tym, żeby była w organizacji. Ja bym się obawiał, dlaczego po 15 latach sobie o mnie przypomnieli - w co chcą mnie wkręcić? Zauważcie: z filmu wynika, że ta dziewczyna nie miała raczej wcześniej pozytywnych przeżyć związanych z organizacji: same obowiązki; niewiele radości. Do tego niby chciałaby wrócić?
"Bracia i siostry bardzo ciepło mnie przywitali" - jakoś w to nie wierzę, że przez tyle lat mieli ją w d..., a tu nagle: ojej, jak my Ciebie kochamy. Nawet jakby któraś z nich to mówiła, to dla mnie byłaby to hipokryzja i maska.
-
Czy znacie taki przypadek, że ktoś, kto ułozył sobie życie, i po 15 latach wraca do organizacji, bo dowiedział się od starszych ,że Bóg mu przebacza? No i co z tego? To ma go skłonić do powrotu w ramiona ŚJ, gdzie przez tyle lat nikt się do niego nie odzywał? Psychologicznie to jest nieprawdopodobne.
Nigdy nie mów nigdy.
Osobiście znam sprawę - on zostawił żonę i dorastającą córkę jakieś 15 lat temu i związał się z inną kobietą. Przez te 15 lat nie miał żadnego kontaktu ze zborem ani zbór z nim. W zeszłym roku zaczął pod krawatem przychodzić na zebrania.
Do czasu jak ja chodziłem nie wydarzyło się nic - to znaczy starsi się nim nie zajęli ani on nie złożył listu o przyłączenie, ale widać że stara się wrócić.
Zatkało kakao? :D
-
Mojego męża "przywitali" a raczej "przechwycili" bardzo serdecznie po 20 latach. Zaproponowali mu jak to jeden starszy okreslil " rzeszę baraci i sióstr" zamiast żony i dwojga dzieci. Zgodził się, bo akurat byl w kryzysie psychicznym. Ponieważ ja oponowalam na powroty do jakiejkolwiek organizacji szybko powolano dlakomitet mnie komitet sadowniczy i dostarczono biednemu bratu (czyt. mężowi) materiały sugerujące separację i rozwód. Powód: żona jest zagrożeniem duchowym. Ot organizacja pełna miłości! Rodzina rozbita, żal, smutek, płacz...a w zborze serdeczne poeitanie po latach zagubionego brata.
-
Jak ktoś ma kryzys psychiczny, jak Twój mąż, to się idzie to psychologa czy psychiatry, a nie porzuca żonę i dzieci (!) dla ... organizacji !? To jest tak surrealistyczne, że trudno w to uwierzyć - może ktoś kiedyś nakręci film. Rozbijać rodzinę i cieszyć się z tego? :o Twój mąż rzeczywiście jest chory/zmanipulowany może, dobry Bóg go w porę przebudzi. Gdyby ktoś chciał mi żonę zabrać dla organizacji tak patologicznej jak ŚJ, to by miał przechlapane.
-
Sajmon ty wiesz ja wiem , lecz ci biedacy niestety nie zdają sobie sprawy czym jest ta organizacja . Andromeda przykre to , ciekawy jestem czy byłaś na tym komitecie ? Bo to jeszcze gorsza trauma .