Świadkowie Jehowy - forum dyskusyjne

WSZYSTKO INNE => NAPISZ my znajdziemy odpowiedni dział => Wątek zaczęty przez: niewierzacy w 11 Grudzień, 2016, 17:23

Tytuł: Świadectwo Krystiana I Pauliny
Wiadomość wysłana przez: niewierzacy w 11 Grudzień, 2016, 17:23

Świadectwo Krystiana I Pauliny

Tytuł: Odp: Świadectwo Krystiana I Pauliny
Wiadomość wysłana przez: Estera w 11 Grudzień, 2016, 17:56
  Dobrze, że takie świadectwa w internecie krążą i są.
  Małżeństwa, wspólnie wychodzące z tej "matni" WTS, mogą się czuć nadal szczęśliwe.
  I wspólnie porządkować swoje życie. To jest wspaniałe.
  Gorzej jest tam, gdzie tylko jedna strona jest tego świadoma.
  To już tu, tak ... "różowo" ... nie jest, niestety.
Tytuł: Odp: Świadectwo Krystiana I Pauliny
Wiadomość wysłana przez: nowa w 11 Grudzień, 2016, 18:14
Chwała Panu Bogu za nich. Podobne grupy wsparcia są w Warszawie i Koszalinie.

"Obudź się, który śpisz, I powstań z martwych, A zajaśnieje ci Chrystus." Ef. 5, 14b
Tytuł: Odp: Świadectwo Krystiana I Pauliny
Wiadomość wysłana przez: Iza w 11 Grudzień, 2016, 18:27
Muszę koniecznie wysłać to do naszego ex-koordynatora. Na wizycie pseudo-pasterskiej, jaka raczyli nam złożyć starsi , gdy jeszcze byliśmy w Wtsie, o Krystianie i Paulinie była wzmianka, bo to akurat było jakoś krótko po  tym, jak opublikowali oni na FB swój pożegnalny list , dając tym piękne świadectwo.
List krążył po zborach , wzbudzając oczywiście powszechne zdziwienie i zgorszenie.
A nasi starsi postawili ich nam za ostrzegawczy przykład , pytając : " no i gdzie oni teraz są??? Zaczęli od krytykowania niewolnika, a teraz gdzie są?"
 Tak wiec taka myśl mi wpadła do głowy, gdy ukazał się ten materiał, ze wyślę wujkom, zeby się juz nie zamartwiali o to, gdzie oni są.
Otóż są.
W społeczności chrześcijan, szczęśliwi i wolni od manipulacji Strasznicy
Na pewno nasz ex - koordynator się ucieszy,ze Krystianowi i Paulinie nic nie jest, ze cieszą się wolnością dzieci Bożych w jedności z Panem Jezusem  ;D
Tytuł: Odp: Świadectwo Krystiana I Pauliny
Wiadomość wysłana przez: Estera w 11 Grudzień, 2016, 18:43
  Izo, oj raczej aż tak optymistycznie, co do reakcji starszyzny, bym nie podchodziła.
  Oni, to jednak wolą nakładać na człowieka błoto, niż przyznać, że ktoś po wyjściu z wts, prowadzi szczęśliwe życie.
  Ja, nastawiam się raczej na to, że po moim wyjściu, to też nie będą o mnie mówić zbyt dobrze.
  Tylko, że szykuję im niespodziankę, która, niestety, zawiąże im usta w okładaniu mnie błotem.
Tytuł: Odp: Świadectwo Krystiana I Pauliny
Wiadomość wysłana przez: Iza w 11 Grudzień, 2016, 19:03
  Izo, oj raczej aż tak optymistycznie, co do reakcji starszyzny, bym nie podchodziła.
  Oni, to jednak wolą nakładać na człowieka błoto, niż przyznać, że ktoś po wyjściu z wts, prowadzi szczęśliwe życie.

" Zostawcie ich- powiedział Pan Jezus- to ślepi przewodnicy"
Niech Ci to, kochana , nie przeszkadza, jesli Cie beda obrzucać błotem. Tyle ich. A Ty jesteś juz poza ich zasięgiem, i to tylko marni ludzie, od których NIC - ani nasze zycie , ani szczęście, ani tym bardziej zbawienie nie zależy.
Tytuł: Odp: Świadectwo Krystiana I Pauliny
Wiadomość wysłana przez: Estera w 11 Grudzień, 2016, 19:25
" Zostawcie ich- powiedział Pan Jezus- to ślepi przewodnicy"
Niech Ci to, kochana , nie przeszkadza, jesli Cie beda obrzucać błotem. Tyle ich. A Ty jesteś juz poza ich zasięgiem, i to tylko marni ludzie, od których NIC - ani nasze zycie , ani szczęście, ani tym bardziej zbawienie nie zależy.
  Zamierzam odejść jako zwycięzca z WTS, a nie jako pokonana przez WTS.
  I to, że już jestem poza ich zasięgiem, to oni nawet o tym nie wiedzą.
  Dowiedzą się w swoim czasie i na moich warunkach.
  I liczę na to, że przeżyją podobny szok, jaki ja przeżyłam, odkrywając prawdę o wts.
Tytuł: Odp: Świadectwo Krystiana I Pauliny
Wiadomość wysłana przez: Blizna w 11 Grudzień, 2016, 23:51
  Dobrze, że takie świadectwa w internecie krążą i są.
  Małżeństwa, wspólnie wychodzące z tej "matni" WTS, mogą się czuć nadal szczęśliwe.
  I wspólnie porządkować swoje życie. To jest wspaniałe.
  Gorzej jest tam, gdzie tylko jedna strona jest tego świadoma.
  To już tu, tak ... "różowo" ... nie jest, niestety.

Ojtam ojtam.
Świetna okazja, żeby zamienić połówkę na lepszy model :)
Tytuł: Odp: Świadectwo Krystiana I Pauliny
Wiadomość wysłana przez: Estera w 11 Grudzień, 2016, 23:59
Ojtam ojtam.
Świetna okazja, żeby zamienić połówkę na lepszy model :)
  No, też dobre rozwiązanie, jakby co.
  Ale z tym szukaniem połówek ... to jak człowiek jest trochę doświadczony ...
  To i wymagania trochę rosną  ;) ;) ;)
Tytuł: Odp: Świadectwo Krystiana I Pauliny
Wiadomość wysłana przez: Moyses w 12 Grudzień, 2016, 04:18
Może daruję sobie rozczłonkowanie wypowiedzi młodych ludzi z wywiadu, którzy nie mogą się jakoś sprecyzować, ale dla zainteresowanych podam namiary:
http://www.wnn.com.pl/pl/o_nas.html
http://www.wroclaw.kwch.org/pl/

P.S. konto bankowe w kontakcie też jest podane
Tytuł: Odp: Świadectwo Krystiana I Pauliny
Wiadomość wysłana przez: tomek_s w 12 Grudzień, 2016, 07:38
Rok powstania - 1996.
Tytuł: Odp: Świadectwo Krystiana I Pauliny
Wiadomość wysłana przez: Christianus w 12 Grudzień, 2016, 09:43
Hej.
Może zacznijmy od podstaw. Film ze świadectwem wrzucony przed czasem. Miał być wrzucony do wglądu wewnętrznego, ale jak to zwykle bywa doszło do błędu człowieka i poszedł jako publiczny. Pojawi się ponownie w najbliższym czasie. Grupa wsparcia ma charakter stacjonarny. Nie jest to jakieś werbowanie, tylko zachęcanie ludzi do tego, by po wyjściu z organizacji nie izolowali się od chrześcijan. I tyle w temacie. Spotkania odbywają się w różnych miejscach. W domu, w kościele, w kawiarni. Gdzie kto ma ochotę się spotkać i pogadać. By nie było wątpliwości jesteśmy członkami III zboru baptystów we Wrocławiu. Jest to mała społeczność dająca swobodę myślenia. Wole o tym napisać, by nie było, że coś ukrywamy. Nie jest to jedyna prawdziwa religia. Przede wszystkim nie uważamy, że Jezus założył jakąś religie. Mamy przyjaciół w wielu denominacjach chrześcijańskich. Nikt nam również nie zabrania odwiedzać innych kościołów, co zresztą robimy. Sami po wyjściu z organizacji szukaliśmy takiej grupy, ale jej po prostu nie było w naszej okolicy. Celem grupy jest poukładanie sobie najważniejszych doktryn, które są wspólne dla wszystkich chrześcijan, a nie werbowanie do jednego konkretnego kościoła. Po prostu wiemy, że osoby, które wyszły z organizacji czują się bardzo zagubione. My też przez to przechodziliśmy. Zachęcamy do otwierania się na innych chrześcijan, do odwiedzania rożnych wspólnot, kościołów. I chyba tyle w temacie na początek.
Tytuł: Odp: Świadectwo Krystiana I Pauliny
Wiadomość wysłana przez: matus w 12 Grudzień, 2016, 09:47
Taki spacerek w deszczu...
Tytuł: Odp: Świadectwo Krystiana I Pauliny
Wiadomość wysłana przez: wyzwolony w 12 Grudzień, 2016, 17:51
Krystian i Paulina daliście piękne świadectwo pokazujące że na wts nie wszystko się kończy, ważne jest to że  nie  skupiliście się tylko na narzekaniu i szukaniu  haka na wts ale chcecie coś zrobić z własnym życiem ,tym czymś jest chęć pomocy innym a nie doszukiwanie się wszędzie podstępu ,ktoś kiedyś powiedział że największym zwiedzeniem jest lęk przed zwiedzeniem, życzę wam dużo wsparcia od naszego Pana i Boga Jezusa Chrystusa oraz jego Ojca .Wierzę że tym którzy tego chcą możecie pomóc  POZDRAWIAM.
Tytuł: Odp: Świadectwo Krystiana I Pauliny
Wiadomość wysłana przez: pies berneński w 16 Grudzień, 2016, 08:57
Uśmiałem się jak pierwszy raz na Pamiątce próbowaliście spożyć emblematy.Wspomnieliście,że tego rekwizytu,"podeszwy "nie dało się pogryźć.
Przypomniał mi się dowcip,jak ,to partyjny przystąpił do komunii.Ale ksiądz zamiast hostii dał mu gumkę z pod kapsa od butelki.Po wyjściu z kościoła partyjny pyta kolegę,co to było? Ciało Chrystusa.To ja chyba dostałem piętę,bo takie twarde.

Wierzycie,że Duch Św jest osobą.Jak w takim razie tłumaczycie Łuk 3:22,czy Dz 2:4 ?
W jakim znaczeniu używacie słowa "piekło"?
Ps. Z oczu i twarzy widać,że sympatyczne z Was ludziska.