Świadkowie Jehowy - forum dyskusyjne

BYLI... OBECNI... => PSYCHOMANIPULACJA => Wątek zaczęty przez: Arvena w 22 Listopad, 2016, 15:57

Tytuł: Rzetelnosc informacji
Wiadomość wysłana przez: Arvena w 22 Listopad, 2016, 15:57
Wielu z nas zrozumialo, ze organizacja poslugiwala sie manipulacja, oszukiwala nas dlatego tak latwo wylapujemy kolejne bledy i techniki psychomanipulacji stosowane przez organizacje. Niestety dosc czesto popelniamy podstawowy blad jakim jest kanalizowanie tego tylko do organizacji, zapominajac ze te metody i sztuczki sa stosowane jak przed cale systemy, media, jak rowniez przez pojedyncze osoby.
Kiedys znajoma siostra pracowala w lokalnej gazecie i zdobyla ciekawy material przeciw kosciolowi Katolickiemu, a ze kosciola nienawidzila i chyba nadal nienawidzi calym sercem postanowila skontaktowac sie z redakcja gazety " NIE" Urbana aby ten material ukazal sie u nich. I wiecie jaka odpowiedz dostala? Ze material musi byc na 100 procent pewny, musialaby dostarczyc wszelkich dowodow nie do odparcia, dokumenty , zdjecia itd aby gdyby ewentualnie ktos chcial ich posadzic o falszywe informacje mieliby pewnosc ze w sadzie wygraja. Inaczej nawet gdyby material byl naprawde hot newsem oni tego nie przyjma pod rozwage. Mysle ze my tez tutaj na forum powinnismy brac ta zasade pod uwage naglasniajac jakis temat aby potem nie okazalo sie ze ktos kierowany jedynie rozbudowana wyobraznia bedzie tworzyc hot news ktory okaze sie przy blizszym przyjrzeniu tlyko wymyslona historia. Co wy na to?
Tytuł: Odp: Rzetelnosc informacji
Wiadomość wysłana przez: KaiserSoze w 22 Listopad, 2016, 16:08
Jestem przekonany, że tak właśnie działamy.
Tytuł: Odp: Rzetelnosc informacji
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 22 Listopad, 2016, 16:28
Jestem przekonany, że tak właśnie działamy.
Nigdy na ogół nie cytuję przeciw organizacji kogoś, kogo i czego nie mogę sprawdzić i dana informacja nie ma pokrycia w publikacjach ŚJ.

Podam przykład. Kiedyś, ładnych parę lat temu, po mojej prelekcji podszedł do mnie wiekowy pan i powiedział do mnie: nic pan nie mówił, że ŚJ oczekiwali Armagedonu podczas II wojny światowej w roku 1945.

Ja mu na to: wie pan, ja bazuję tylko na ich publikacjach.
A on, że to prawda, że go zapewniali.

Ja mu: że podczas wojny nie wychodziła prawie polska Strażnica, więc może sami sobie wymyślili.
No i tak się rozstaliśmy.

Minęło kilka lat, czytam i oczom nie wierzę:

„Wyrażając pogląd podzielany w tym czasie przez wielu Świadków Jehowy, brat Nel ostrzegł: »Uważaj, żeby Armagedon nie zastał cię w szkolnej ławce«. Ponieważ nie chciałem, by tak się stało, porzuciłem szkołę i dnia 1 stycznia 1945 roku podjąłem służbę pionierską” (Strażnica Nr 7, 1993 s. 20).

Mniej więcej w marcu 1945 roku dotarła do nas wiadomość, że nowym tekstem rocznym są słowa z Ewangelii według Mateusza 28:19 (...). Napełniło to nas radością i nadzieją, dotąd bowiem uważaliśmy, że wojna zakończy się Armagedonem” (Strażnica Nr 17, 2007 s. 11).

„Następnie po napaści Japończyków na Pearl Harbor w roku 1941 do międzynarodowych zmagań włączyły się Stany Zjednoczone. Na całej ziemi spadły na Świadków Jehowy prześladowania z powodu przestrzegania chrześcijańskiej neutralności. W wielu krajach naszą działalność obłożono zakazem. W Stanach Zjednoczonych często atakował nas wzburzony motłoch, co było przejawem osobliwie pojmowanego patriotyzmu. Zdawało się nam, że ta wojna przejdzie już bezpośrednio w rozstrzygającą bitwę wielkiego dnia Boga Wszechmocnego, w Armagedon (Obj. 16:14-16). Dobrze pamiętam, jak niecierpliwie wyglądaliśmy tego dawno zapowiedzianego wydarzenia” (Strażnica Rok CV [1984] Nr 16 s. 25).

W duchu przyznałem temu panu rację, a sam od tego czasu zacząłem przytaczać, to co on mi kiedyś mówił, ale już na podstawie publikacji Towarzystwa, a nie jego wspomnień.
Tytuł: Odp: Rzetelnosc informacji
Wiadomość wysłana przez: Estera w 22 Listopad, 2016, 16:43
  Rzetelność informacji jest zawsze ważna ...
  Ale wiemy, ... jak to w praktyce wygląda.
  I ludzie mają różne powody, żeby pewnych rzeczy nie mówić.
  A czasami nawet są zobowiązani do nie ujawniania, skąd informacje pochodzą.
Tytuł: Odp: Rzetelnosc informacji
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 22 Listopad, 2016, 16:45
Jestem przekonany, że tak właśnie działamy.
Bo są działy, gdzie żartujemy, gdzie snujemy dywagacje i domysły oraz przypuszczenia.
Ale fantazji raczej nikt nie wypisuje, no chyba że wyobraźnia się otwiera niektórym przy tematach podprogowych. ;)
Tytuł: Odp: Rzetelnosc informacji
Wiadomość wysłana przez: Estera w 22 Listopad, 2016, 16:49
Bo są działy, gdzie żartujemy, gdzie snujemy dywagacje i domysły oraz przypuszczenia.

   No właśnie ... i tu też trzeba umieć rozeznać, jak to wyglada ... i o co chodzi.
   Żarty, to żarty ... ale już zupełnie co innego, jeśli chodzi o sprawy poważne ...
Tytuł: Odp: Rzetelnosc informacji
Wiadomość wysłana przez: KaiserSoze w 22 Listopad, 2016, 16:55
Domyślam się powodów, dla których Arvena założyła ten wątek.
Pomyśl nad tym, jak nad sprawą w sądzie: nie mamy motywu by posługiwać się kłamstwem. Nie mamy potrzeby być jak WTS. Nic nie osiągniemy zmyślanymi historiami.

A ludzkie wpadki mogą się przydarzyć każdemu. Ważne jest czy potrafimy do tego się przyznać, przeprosić i dalej robić to, co najlepiej umiemy robić. I wierzę, że właśnie tym różnimy się od WTSu.
Tytuł: Odp: Rzetelnosc informacji
Wiadomość wysłana przez: Arvena w 22 Listopad, 2016, 17:53
Roszada ty jestes naszym forumowym Urbanem, na wszystko musi byc podkladka.
Tytuł: Odp: Rzetelnosc informacji
Wiadomość wysłana przez: Robert Dworak (Berlin) w 26 Grudzień, 2016, 04:04
Domyślam się powodów, dla których Arvena założyła ten wątek. (...) A ludzkie wpadki mogą się przydarzyć każdemu.

I ja się domyślam tych powodów, tylko czemu tak rozmowna Arvena nie zabrała głosu po moim ostatnim komentarzu w: "Odejścia w Berlinie"? ( https://swiadkowiejehowywpolsce.org/index.php?topic=2839.405 )


Tytuł: Odp: Rzetelnosc informacji
Wiadomość wysłana przez: Arvena w 27 Grudzień, 2016, 01:26
co moge odpowiedziec na twoje slowa w tamtym watku, rece opadaja,brak slow, nawet mi zabraklo slow aby to skomentowac. a wystarczylo powiedziec przepraszam,bylem naprowadzany ze ta historia to fikcja ale nie chcialem sluchac.Ale ja juz zapomnialam o tej historii zycie toczy sie dalej, jedynie to uczy ze im historia bardziej chwytliwa tym mniej wiarygodna. Tyle w tym temacie
Tytuł: Odp: Rzetelnosc informacji
Wiadomość wysłana przez: Dorkas w 27 Grudzień, 2016, 03:27
 Niestety ,  muszę zgodzić się z Arveną , kiedy zaczęły pojawiać się " niewygodne " pytania reakcja na nie wprawiła mnie w osłupienie .
 Wystarczyło powiedzieć przepraszam , zagalopowaliśmy się  bezkrytycznie przyjmując taką wiadomość , popełniliśmy błąd .
Co prawda po czasie padło słowo przepraszam ale ...

Nawet teraz :

I ja się domyślam tych powodów, tylko czemu tak rozmowna Arvena nie zabrała głosu po moim ostatnim komentarzu w: "Odejścia w Berlinie"? ( https://swiadkowiejehowywpolsce.org/index.php?topic=2839.405 )




Takie stwierdzenie nie przekonuje mnie do szczerych przeprosin .Nadal jak by to powiedział wts : " skrucha musi być szczera" ,

- A jak się ona przejawia? Jehowy nie da się oszukać łzami ani gładkimi słowami. Prawdziwa skrucha znajduje wyraz w czynach.-

Szkoda bo taka postawa bardzo nadszarpnęła Waszą reputacje , piszę ,Waszą ,bo jesteście twórcami,właścicielami tego forum . Macie prawo do blokowania , wyrzucania , zamykania postów , wątków. Macie władzę .
Zgadzam się z Arveną , życie toczy się dalej , ale ja również musiałam zjeść tę " żabę" bo zachowując uczciwość wobec siebie , musiałam powiedzieć mojemu mężowi , moim znajomym , tym którzy nie wchodzą na forum a wręcz mają krytyczny stosunek o zaistniałej sytuacji . Ja również musiałam usłyszeć , a widzisz jacy Oni są
Nie chodziło o to , że zostaliście wprowadzeni w błąd ale o Wasza reakcję  wobec tych którzy mieli inne zdanie .
Szkoda , bardzo szkoda , bo już nie umiem ufać tym do których miałam wielki szacunek .
Tytuł: Odp: Rzetelnosc informacji
Wiadomość wysłana przez: Estera w 27 Grudzień, 2016, 07:42
  W moim przypadku, jest tylko jedna osoba, z którą rozmawiałam na ten temat (wątek z hotelem)
  Ale ... ta sytuacja, wyczuliła mnie bardzo, na tego rodzaju sensacje.
  Źle się stało, że w tym rozwojowym wątku, nie wzięto wtedy pod uwagę sugestii, że to nieprawdziwa historia.

  Nie chcę być sędzią ani moderatorów z tego forum, ani strony przeciwnej, ani uczestników dyskusji.
  W ostatecznym rozrachunku, każdy i tak sam musi rozsądzić, czy w jakiś przekaz wierzyć czy nie.
  A dzisiaj, są takie czasy, że bardzo łatwo można być wprowadzonym w błąd.
  Oczywiście, jestem "za" rzetelną informacją.
  Ale jak życie, największy weryfikator wszystkiego, pokazuje, że nie zawsze tak jest.
  I jak zwykle, do wszystkiego trzeba jeszcze zawsze włączyć ... ROZSĄDEK ...
  Dobrze, że w tej sytuacji nikt nie stracił życia.
Tytuł: Odp: Rzetelnosc informacji
Wiadomość wysłana przez: gorolik w 27 Grudzień, 2016, 09:29
Ale nadszarpniętą reputację trudno jest podreperować, kiedy jest się żądnym sensacji, a ludzie jak to ludzie, głosują na swój sposób, przez obniżenie swojej aktywności na forum, bo po co się angażować, kiedy można zostać zakrzyczanym.
Tytuł: Odp: Rzetelnosc informacji
Wiadomość wysłana przez: gedeon w 27 Grudzień, 2016, 09:46
Ale nadszarpniętą reputację trudno jest podreperować, kiedy jest się żądnym sensacji, a ludzie jak to ludzie, głosują na swój sposób, przez obniżenie swojej aktywności na forum, bo po co się angażować, kiedy można zostać zakrzyczanym.

Proszę nie dorabiaj do tego ideologi, reputacje można nadszarpnąć robiąc coś z pełna świadomością. Cała sprawa została już wyjaśniona i nie ma potrzeby do niej wracać, dlatego dalsze drążenie tej  sprawy uważam że jest zbędne i wzbudza tylko negatywne emocję.
Tytuł: Odp: Rzetelnosc informacji
Wiadomość wysłana przez: Cielec Kierowniczy w 27 Grudzień, 2016, 10:27
Proszę nie dorabiaj do tego ideologi, reputacje można nadszarpnąć robiąc coś z pełna świadomością. Cała sprawa została już wyjaśniona i nie ma potrzeby do niej wracać, dlatego dalsze drążenie tej  sprawy uważam że jest zbędne i wzbudza tylko negatywne emocję.

Jestem tego samego zdania.
Temat został przewałkowany na wszystkie sposoby.
Zarówno osoby mające bezpośredni kontakt z Ewą, jak i uczestnicy forum, na bieżąco śledzący rozwój wydarzeń, wszyscy byliśmy mocno rozczarowani.
Nauczyliśmy się większej ostrożności, do tego typu rewelacji i taki jest plus tej historii.
Temat wygasł, rany się zagoiły, więc nie ma sensu ponownie ich rozdrapywać.
Tytuł: Odp: Rzetelnosc informacji
Wiadomość wysłana przez: Robert Dworak (Berlin) w 28 Grudzień, 2016, 02:49
(...)rece opadaja,brak slow, nawet mi zabraklo slow aby to skomentowac a wystarczylo powiedziec przepraszam,bylem naprowadzany ze ta historia to fikcja ale nie chcialem sluchac.(...)

No że też ręce opadają osobie tak często ich używającej do choćby pisania tego wątku, czy udzielania się w tamtym  ;) no i że słów brakuje nawet jej :)
Może tu w tym właśnie miejscu jest świetna okazja do podzielenie się z nami wszystkimi "rzetelnymi informacjami" zdobytymi w tamtym czasie przez autorkę powyższego wątku i tym z podobną do jej postawą?

Moim zdaniem oczekiwanych, czy wręcz żądanych przeprosin powinno się spodziewać przede wszystkim od osoby, która najwyraźniej rzeczywiście ich nie wypowie, a mianowicie samej "bohaterki".

Informacje 'naprowadzające', które choćby ja otrzymywałem prywatnie były w mojej (i nie tylko) ocenie poszlakami, nie faktami, bo też pochodziły z 'drugiej ręki' i nie były bardziej wiarygodne, niż słowa osoby posługującej się własnym wizerunkiem i prawdziwym kontem na Facebooku oraz mówiącej to samo grupie ludzi, o których wspomniałem, ale odniesienia się choćby do jednego z przedstawionych przeze mnie argumentów nie zauważyłem.

Nauka płynąca z tego zdarzenia, by otrzymać jakiś konkretny dowód (mimo co najmniej 5 osób słuchających i relacjonujących oraz relacji samej "bohaterki" rzekomego wydarzenia), zanim podzielimy się tu na forum czymkolwiek to jedno.
Z drugiej jednak strony widzę też postawy osób, które dają dużo do myślenia.

Ja ani przez chwilę nie zwątpiłem w szczerość, prawdomówność i chęć niesienia pomocy przez osoby, które są tu wywoływane na środek w celu nie tyle wytłumaczenia się, bo to zostało przez nie uczynione, ale chyba innym (mam swoje przypuszczenia o cudzym ego, które pozostawię dla siebie).

Cała ta "historia" zatytułowana:  "Z cyklu: opowiesci z Wtsu" jest dla mnie takim dobrym socjologicznym studium właśnie tych postaw ludzkich, które wyrażają się w komentarzach czytelników wątku, a które to mogą skłonić uczestników relacjonowania do tego, co choćby postanowiła zrobić Iza:

Cytat: Iza w 21 Listopad, 2016, 15:12

    "Wiecie co Forumowicze Drodzy ?
    Oczywiście nie wszyscy, ale jest tu na forum paru takich.
    Ja naprawdę nie mogę się nadziwić, ze z każdej niemalże kwestii potraficie zrobić temat do zadymy, kłótni i podziałów.
    Dajcie juz naprawdę sobie spokój z tą podejrzliwością i roszczeniowa postawą. Z jakiej niby racji ktoś ma Wam się spowiadać z osobistych spraw, które chce , by zostały prywatna sprawą.
     (...)
    Ja opuszczam ten wątek bo atmosfera tu bardzo niemiła."

Choć wyraźnie prosiłem o cierpliwość i nie wymaganie od nas więcej, niż w danym momencie uważaliśmy za słuszne dać, to jednak brak szacunku do naszych próśb oraz wiele postaw roszczeniowych zdominowały go i w końcu te osoby tak postępujące wzięły górę. Czy one nie poczuwają się do wyjaśnienia czegoś? Bo wciąż widzę raczej tylko chęć zaspokojenia ich roszczeń, a gdyby nam pozwolono działać w naszym tempie, z pewnością w odpowiednim dla nas momencie sami opisalibyśmy może swoje wątpliwości lub ostateczny wynik sprawy, a tak...

Swoją drogą ciekawe ile wątków na tym forum zaczęły osoby o tej roszczeniowej postawie? I czy, albo jak zakończyły  ;)


Naukę płynącą dla mnie osobiście też podsumował bym cytując tym razem Efektmotyla:

"To jest tak jak z dzieckiem - dziećmi. Jak wiedzą że masz dla nich prezent to cię umęczą mimo że im mówisz że dostaną jak pokażą świadectwo szkolne ::)

WNIOSEK: Nie pokazywać na przyszłość ,,lizaka przez szybę" bo dzieci stłuką szybę  :P

Będzie kolejna taka historia to jak zapadnie wyrok i się wszystko rozstrzygnie i uprawomocni i komornik zrobi swoje i odczekamy czy do trybunału w Strasburgu się ktoś nie odwołał TO WTEDY OD RAZU WSZYSTKO UDOKUMENTOWANE się upubliczni na forum."

Pozdrawiam wszystkich Forumowiczów, ale najserdeczniej pragnę tych, którzy mimo popełniania błędów (bo któż ich nie robi) starają się nie krytykować innych, wczuwać w ich położenie, cierpliwie czekać na rozwój wydarzeń, wspierają i zachęcają do dalszych działań i się jednoczą, a nie poganiają, wymagają, rozliczają innych za pracę wykonywaną dobrowolnie.
Tytuł: Odp: Rzetelnosc informacji
Wiadomość wysłana przez: gedeon w 28 Grudzień, 2016, 07:55
Dziękuje Robercie za ten komentarz, który definitywnie zakończył dyskusję w tym temacie.
Zamykam temat.