Świadkowie Jehowy - forum dyskusyjne
DYSKUSJE DOKTRYNALNE => "NOWE ŚWIATŁA" => Wątek zaczęty przez: Roszada w 24 Kwiecień, 2015, 10:49
-
W roku 2001 (ang. 2000) wydano broszurę „Świadkowie Jehowy. Kim są?”, która zawiera prawie identyczną treść jak „Świadkowie Jehowy w dwudziestym wieku”, lecz opuszcza ona słowa „przez okres nie przekraczający długości życia jednego pokolenia” (s. 15).
Fragment dotyczący „tego pokolenia”:
„Chrystus zaś miał tu panować pośród swych nieprzyjaciół przez okres nie przekraczający długości życia jednego pokolenia. Całkowity koniec wszelkiego zła ma nastąpić w »wielkim ucisku«, którego punktem szczytowym będzie bitwa Har-Magedonu, po czym się rozpoczną tysiącletnie pokojowe rządy Chrystusa (Mateusza 24:21, 33, 34; Apokalipsa 16:14-16)” (Świadkowie Jehowy w dwudziestym wieku 1989 s. 15).
„Chrystus zaś miał tu panować pośród swych nieprzyjaciół. Całkowity koniec wszelkiego zła ma nastąpić w »wielkim ucisku«, którego punktem szczytowym będzie bitwa Armagedonu; potem rozpocznie się pokojowe Tysiącletnie Panowanie Chrystusa (Mateusza 24:21, 33, 34; Objawienie 16:14-16)” (Świadkowie Jehowy – kim są? W co wierzą? 2001 s. 15).
-
Zamieszczona tu:
https://wol.jw.org/pl/wol/lv/r12/lp-p/0/38241
-
W tej broszurze podobało mi się zdanie:
„Chociaż rok 1914 nie spełnił wszystkich oczekiwań, to Czasy Pogan faktycznie dobiegły wtedy kresu i niewątpliwie rok ten był znamienny” (Świadkowie Jehowy – kim są? W co wierzą? 2001 s. 7).
A które ich oczekiwania spełnił?
Wybuch wojny to jest oczekiwanie? :-\
Miliony niewinnych co zginęło? :(
-
W tej broszurze podobało mi się zdanie:
„Chociaż rok 1914 nie spełnił wszystkich oczekiwań, to Czasy Pogan faktycznie dobiegły wtedy kresu i niewątpliwie rok ten był znamienny” (Świadkowie Jehowy – kim są? W co wierzą? 2001 s. 7).
A które ich oczekiwania spełnił?
Wybuch wojny to jest oczekiwanie? :-\
Miliony niewinnych co zginęło? :(
Dokładnie te oczekiwania - Zginęli tylko niewierni :)
-
Dokładnie te oczekiwania - Zginęli tylko niewierni :)
Nieprawda. :)
„Na przykład gdy prezydent USA ogłosił, że 30 maja 1918 roku będzie dniem modlitw o pokój, Strażnica zaapelowała do czytelników, żeby się do tego przyłączyli. Ponadto część braci, chcąc wesprzeć działania wojenne, kupiła obligacje, a niektórzy poszli na front z karabinami i bagnetami” (Strażnica listopad 2016 s. 29).