Świadkowie Jehowy - forum dyskusyjne

BYLI... OBECNI... => BYŁEM ŚWIADKIEM... nasze historie => Wątek zaczęty przez: qmaty w 18 Wrzesień, 2016, 16:29

Tytuł: Kiedy powiem sobie dość.
Wiadomość wysłana przez: qmaty w 18 Wrzesień, 2016, 16:29
W myśl słów zanotowanych w 1 Koryntian 10:21 w dniu dzisiejszym wysłałem załączone pismo do koordynatora zboru.
Tytuł: Odp: Kiedy powiem sobie dość.
Wiadomość wysłana przez: KaiserSoze w 18 Wrzesień, 2016, 16:33
BRAWO I GRATULACJE!
Tytuł: Odp: Kiedy powiem sobie dość.
Wiadomość wysłana przez: Moyses w 18 Wrzesień, 2016, 16:40
Całkiem mądrze napisane. Tekst widać oryginalny w swej treści. Wyjustowałbym!
Tytuł: Odp: Kiedy powiem sobie dość.
Wiadomość wysłana przez: qmaty w 18 Wrzesień, 2016, 16:45
Całkiem mądrze napisane. Tekst widać oryginalny w swej treści. Wyjustowałbym!
Pole nadawca odbiorca zamienione a raczej dopasowane do kraju. Mogłem wrzucić szkic na forum i dopytać o sugestie  :D
Tytuł: Odp: Kiedy powiem sobie dość.
Wiadomość wysłana przez: gorolik w 18 Wrzesień, 2016, 18:16
Ja to zrobiłem ustnie, jak przystępowałem 40 lat temu do chrztu to też nic nie pisałem.
Tytuł: Odp: Kiedy powiem sobie dość.
Wiadomość wysłana przez: Maro w 18 Wrzesień, 2016, 18:31
W myśl słów zanotowanych w 1 Koryntian 10:21 w dniu dzisiejszym wysłałem załączone pismo do koordynatora zboru.


Wszystko OK, ale nie jestem pewien czy wiele kwestii ujetych w Twoim liscie sa skierowane do wlasciwego adresata.   Decydentem w wielu sprawach, jesli nie wszystkich jest Glowna siedziba SJ w Brooklinie dzielnicy NY.  W kazdym razie Starsi zboru maja jasny oglad sytuacji.  Podrawiam I zycze Tobie I Twojej rodzinie, wszystkiego dobrego
Tytuł: Odp: Kiedy powiem sobie dość.
Wiadomość wysłana przez: accurate w 18 Wrzesień, 2016, 18:44
Pole nadawca odbiorca zamienione a raczej dopasowane do kraju. Mogłem wrzucić szkic na forum i dopytać o sugestie  :D

Uważam że prawidłowo ujęte sprawy najważniejsze .Kultura i ok .


 Podsyłam pomoc praktyczną w razie potrzeby dosadniejszego wyartykułowania sprawy , choć ufam że nie będzie to konieczne .
Scena poniższa bardzo pomocna do rozmowy z usługującymi  którzy uważają się za "mocnych" w przemowach, które mają chyba za cel możliwie mocno pognębić  ,  prostych i szczerze myślących ludzi  .
Odchodząc po tylu latach masz prawo do kilku myśli szczerych, takich od serca w końcu .

W przypadku gdyby   jednak odbiorcy listu mieli wątpliwości lub nie zrozumieli dostatecznie twoich intencji to wówczas ,  posłużę się cytatem z poniższego "....chcesz mieć za wszelką cenę po prostu teraz spokój i powrócić do normalnego życia bez burzliwych przejść ...."
Starsi niczym "von Nogay" do końca lubią podkreślać swoją prawość i nieustępliwość niestety .
 
Wtedy możesz im puścić poniższy fragment
lub jeśli uznasz za stosowne  ew. sam przedstaw im coś w tym stylu co poniższy fragment z filmu
C.K . Dezerterzy Ulubiona scena i cytat: " Nie ma w słowniku ludzi kulturalnych ...."  8-) 8-) 8-)

scena stara ale jara ;) -
w końcówce "von Nogay" ( identycznie jak starsi w zborach )  pisze sprawozdanie do swoich zwierzchności, podobne bardzo zakończenie


Tytuł: Odp: Kiedy powiem sobie dość.
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 18 Wrzesień, 2016, 19:04
Ostro pojechałeś. :)
Brawo za odwagę i rzeczowy list.
Tytuł: Odp: Kiedy powiem sobie dość.
Wiadomość wysłana przez: piotr slezyngier w 18 Wrzesień, 2016, 19:05
gratuluję qumaty!!!
Tytuł: Odp: Kiedy powiem sobie dość.
Wiadomość wysłana przez: gerontas w 18 Wrzesień, 2016, 19:48
Gratuluję odwagi.
Krótko i na temat. Uważam, że lepiej jest napisać list w takiej formie jak to zrobił Qmaty, niż poruszać w liście kwestie doktrynalne.
Taki  list da starszym więcej do myślenia, że bracia są zgorszeni tym co dzieje się w organizacji.
Tytuł: Odp: Kiedy powiem sobie dość.
Wiadomość wysłana przez: A w 18 Wrzesień, 2016, 19:57
Gratuluje!!!
Tytuł: Odp: Kiedy powiem sobie dość.
Wiadomość wysłana przez: alojzy pompka w 19 Wrzesień, 2016, 11:13
I ja gratuluje!
Witaj na wolności!
Witaj wśród nas :)
Tytuł: Odp: Kiedy powiem sobie dość.
Wiadomość wysłana przez: Moyses w 19 Wrzesień, 2016, 18:21
Ja to zrobiłem ustnie, jak przystępowałem 40 lat temu do chrztu to też nic nie pisałem.

To jest logiczne, ze trudno się z czegoś wypisać jeśli się wcześniej nie zapisywało. Mimo to szanuję wolę tych, co swoje odejście postanowili zrobić w formie pisemnej. Szkoda, ze nikt tego specjalnie nie czyta ze zrozumieniem. Wataha starszych przyjmuje takie oświadczenia z ulgą. Zazwyczaj składają je osoby, które są 'problematyczne'. Taki list to rozwiązanie problemu i nawet nie zachodzi groźba komitetu odwoławczego. Nie trzeba czekać tygodnia, tylko można na najbliższym służbowym ogłosić. Wymarzony scenariusz.
Tytuł: Odp: Kiedy powiem sobie dość.
Wiadomość wysłana przez: qmaty w 19 Wrzesień, 2016, 20:13
To jest logiczne, ze trudno się z czegoś wypisać jeśli się wcześniej nie zapisywało. Mimo to szanuję wolę tych, co swoje odejście postanowili zrobić w formie pisemnej. Szkoda, ze nikt tego specjalnie nie czyta ze zrozumieniem. Wataha starszych przyjmuje takie oświadczenia z ulgą. Zazwyczaj składają je osoby, które są 'problematyczne'. Taki list to rozwiązanie problemu i nawet nie zachodzi groźba komitetu odwoławczego. Nie trzeba czekać tygodnia, tylko można na najbliższym służbowym ogłosić. Wymarzony scenariusz.

Mój przypadek nie był problematyczny ponieważ byłem przykładnym i usługującym bratem, mającym przywileje i w trakcie wszystkich kampanii oraz obsługi zaangażowany jako pionier pomocniczy. Po przeprowadzce do innego kraju przekaz przyszedł w ekspresowym tempie. Nowy zbór, nowe osoby i zacząłem dostrzegać wilki w owczych skórach, to mnie skłoniło jak to mówi sama korporacja do spojrzenia prostolinijnym okiem. Z każdą chwilą zauważałem rzeczy, których chyba wcześniej nie chciałem widzieć.
PS. Dzięki wszystkim za miłe słowa.
Tytuł: Odp: Kiedy powiem sobie dość.
Wiadomość wysłana przez: Zvi w 02 Październik, 2016, 20:20
Witaj,

gratuluję Ci odwagi, a także umiejętności wyartykułowania tak wielu ciężkich zarzutów w tak zwięzłym liście.

Powodzenia w dalszym życiu.