Świadkowie Jehowy - forum dyskusyjne
DYSKUSJE DOKTRYNALNE => LITERATURA... POKARM NA CZAS SŁUSZNY => Wątek zaczęty przez: Roszada w 17 Sierpień, 2016, 11:00
-
Wiele już osób zauważyło, że polscy tłumacze publikacji Towarzystwa wielokrotnie różnie i dziwnie przekładają różne teksty angielskie.
Ostatnio rzucił mi się w oczy taki oto tytuł książki z 1976 r., który w nowym skorowidzu przetłumaczono tak:
*** dx86-15 Watch Tower Publications ***
1976, Holy Spirit—The Force Behind the Coming New Order!:
*** dx86-14 Publikacje Towarzystwa Strażnica ***
1976: Duch święty — siła wspierająca bliski nowy porządek! (po polsku brak).
Ale w roku 1985 inaczej oddano ten sam tytuł:
*** w85/7 s. 26 „My wielbimy, co znamy” ***
„Holy Spirit — The Force Behind the Coming New Order” (Duch Święty siłą tworzącą przyszły nowy porządek)
"Wspierać" a "tworzyć", to dla mnie różnica.
To samo "bliski" a "przyszły".
Zagubiono też wykrzyknik.
A jeszcze wcześniej w roku 1977 tłumaczono podobnie jak w skorowidzu, ale tez bez wykrzyknika tytułowego:
*** w77/5 s. 20 ***
(...) została oddana do użytku nowa 192-stronicowa książka Duch Święty — siła wspierająca bliski nowy porządek.
Dużo na ten temat mógłby Wam powiedzieć Liberal, niestety nieobecny już na forum. On będąc posiłkowym tłumaczem dla Nadarzyna (robił to w domu, zdaje się, gdy mieli za dużo roboty w Nadarzynie) nie raz pisał mi, że to i owo zostało źle przetłumaczone z angielskiego.
-
A tu przykład tłumaczenia dziwacznego z 1958 r.. Popatrzmy na słowo "duch", jak niewolniczo przetłumaczono z ang. spirit, w którym są te same końcówki:
„Gdy więc to ciało kierownicze mianuje nadzorców w harmonii z ustalonymi dla nich wymogami, to w rzeczywistości są oni postanawiani przez duch, choć następuje to poprzez ludzi jako pośredników” (Strażnica Nr 8, 1958 s. 6 [ang. 15.01 1958 s. 46]).
„LUDZIE POŚREDNIKAMI
(...) Jednak w przypadku innych nadzorców użyto ludzi na pośredników przekazujących duch święty.” (jw. s. 3).
„A jak byli postanawiani? Przez duch święty, wszakże poprzez Pawła i Barnabasza jako pośredników” (jw. s. 4).
Wprawdzie do szkoły nie chodziłem jeszcze w roku 1958, ale książki z tych lat ma różne i tam odmieniano przez przypadki słowo duch.
Tak niewolniczo trzymano się ang. języka Niewolnika? ;D
-
Co do tematu wątku to mnie uderza fakt, że jak po angielsku wszedł Broadcasting i pewni bracia zaczęli go na własną rękę tłumaczyć i zamieszczać na Youtube tudzież przynosić wersje z napisami innym braciom na pendrive'ach, to po dość krótki czasie mieli (przynajmniej u mnie w zborze i w okolicznych) rozmowy ze starszymi, że to nieautoryzowane itp. i w konsekwencji takie filmiki zniknęły z neta, a Ci, co dostali na pendrive'ach byli proszeni o skasowanie plików :P
-
Co do tematu wątku to mnie uderza fakt, że jak po angielsku wszedł Broadcasting i pewni bracia zaczęli go na własną rękę tłumaczyć i zamieszczać na Youtube tudzież przynosić wersje z napisami innym braciom na pendrive'ach, to po dość krótki czasie mieli (przynajmniej u mnie w zborze i w okolicznych) rozmowy ze starszymi, że to nieautoryzowane itp. i w konsekwencji takie filmiki zniknęły z neta, a Ci, co dostali na pendrive'ach byli proszeni o skasowanie plików :P
Wszystko z powodu krótkiej informacji na końcu każdego filmu. O tej:
-
Przykład zmiany słów, mało istotny ale jednak imię Boże, żywotny problem:
*** w92 3/1 p. 31 Questions From Readers ***
In speaking of Moses and Jesus as human covenanters, Paul was not suggesting that either of them had originated the respective covenants, which were actually made by God
*** w92 1.3 s. 31 Pytania czytelników ***
Pisząc o Mojżeszu i Jezusie jako o człowieczych uczestnikach przymierza, Paweł nie sugerował, że byli oni inicjatorami tych przymierzy. W rzeczywistości zawarł je sam Jehowa
A tu taki przykład tego samego tekstu:
„Chrystus jest jedynym ‘pośrednikiem’ i wobec tego nie może być więcej pośredników między Bogiem a ludźmi” (Strażnica Nr 10, 1957 s. 21 [ang. 15.10 1954 s. 622]).
*** w54 10/15 p. 622 ***
Since Christ is the only mediator, the “one mediator,” there can be no more mediators between God and men.