Świadkowie Jehowy - forum dyskusyjne

BYLI... OBECNI... => ŻYCIE ZBOROWE, GŁOSZENIE, SALE KRÓLESTWA => Wątek zaczęty przez: rychtar w 15 Sierpień, 2016, 01:11

Tytuł: Porównywanie się z innymi u ŚJ - istnieje czy nie istnieje?
Wiadomość wysłana przez: rychtar w 15 Sierpień, 2016, 01:11
Mam nadzieję, że nie dubluję tematu. Przeszukałem forum i nie znalazłem takiego samego.

Ale do rzeczy. Świadkowie cały czas twierdzą na zebraniach, w publikacjach itd., że żaden chrześcijanin nie powinien się porównywać z innym chrześcijaninem jeśli chodzi o ilość czasu spędzonego w służbie bo wiadomo, każdy ma inną sytuację życiową, inne warunki, inne zdrowie itd a takie porównywanie się z innymi mogłoby doprowadzić do złej samooceny co doprowadzi do osłabnięcia w służbie. Ale z drugiej strony co jakiś czas, w szczególności dla młodych świadków wychodzą artykuły brzmiące mniej więcej tak "Czy nie mógłbyś robić więcej dla Jehowy?", w których są zachęty dla młodych aby zwiększyli swój udział i oczywiście artykuł jest poparty wieloma przykładami osób, które "uprościły swoje życie" i zaczęły robić więcej dla Jehowy.

Więc jak to jest z tym porównywaniem się z innymi? Albo ja jestem głupi, albo oni próbują z kogoś zrobić głupków.
Tytuł: Odp: Porównywanie się z innymi u ŚJ - istnieje czy nie istnieje?
Wiadomość wysłana przez: Gorszyciel w 15 Sierpień, 2016, 01:15
Wg mnie oni rozumują tak:
1) nie porównywać SIĘ ze SOBĄ nawzajem (i chodzi tu o porównywanie BEZWZGLĘDNE, tzn. głosiciel A głosi 6 godzin/mies., a głosiciel B 12 godz./mies. - porównywanie OCENIAJĄCE ich jest wg WTSu niedopuszczalne)
2) dopuszczalne i wskazanie wg nich jest PORÓWNYWANIE SIĘ z SAMYM SOBĄ, tzn. analiza SWOJEJ SYTUACJI, WARUNKÓW, NASTAWIENIA itp.
Tytuł: Odp: Porównywanie się z innymi u ŚJ - istnieje czy nie istnieje?
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 15 Sierpień, 2016, 08:56
Niby nie porównywać się z innymi, ale straszą, że trzeba "wykupywać" sobie ocalenie. Kto da więcej godzin, ten się wykupi? ;)

“Ginącemu systemowi rzeczy pozostało już niewiele czasu. Zdając sobie sprawę z powagi chwili, tak układamy swoje sprawy osobiste, żeby wykupywać jak najwięcej czasu na dotarcie do ludzi z życiodajną prawdą” (“Służba Królestwa” Nr 2, 1975 s. 3).

   “Sługom Bożym wystarczy niezbita prawda, że czas tego systemu pod władzą Szatana w szybkim tempie zbliża się do końca. Jakże niemądry byłby człowiek, który by nie czuwał, lecz wolał przespać ograniczony czas, jaki jeszcze pozostał do mających wkrótce nastąpić wydarzeń wstrząsających całą ziemią – czas, kiedy przecież trzeba wypracować sobie ocalenie!” (Strażnica Nr 16, 1968 s. 5);

„Zwróć uwagę na to, że służba pionierska jest zawodem rokującym dobrą przyszłość. Tego, czego się nauczysz teraz, możesz pilnie potrzebować po Armagedonie. Miliardy ludzi, którzy zmartwychwstaną, będą potrzebować dzielnych nauczycieli i wykładowców” (“Służba Królestwa” Nr 12, 1966 s. 2).
Tytuł: Odp: Porównywanie się z innymi u ŚJ - istnieje czy nie istnieje?
Wiadomość wysłana przez: NiepokornaHadra w 15 Sierpień, 2016, 12:55
U mnie powtarzali, że zostaniemy zbawieni tylko i wyłącznie dzięki 'niezasłużonej życzliwości'.
Na nic godziny i wysiłki, jeśli nie zaskarbimy sobie łaski bożej. Jednak musimy jakoś Bogu okazać wdzięczność za to że wyzwolił nas z duchowych mroków nominalnego chrześcijaństwa. Nie ma to jak pogwałcenie logiki. Nie ważne ile głosisz i co robisz, jeśli nie masz Bożej łaski to nic z tego nie będzie.
A w następnym zdaniu mówili, zobacz siostra x ma tyle do zrobienia i przeciwnego męża, a jest pionierką, a Ty jesteś stanu wolnego i nie jesteś pionierką, co tak zabiera Ci czas? (i inne w ten deseń gadki).

Teoria sobie, a praktyka sobie. Będą porównywać jeśli sobie na to pozwolimy, a jeśli będziemy się buntować żeby nas nie porównywali, to będziemy na językach.

Bądź mądry i pisz wiersze.