Świadkowie Jehowy - forum dyskusyjne
DYSKUSJE DOKTRYNALNE => KREW i kwestie medyczne => Wątek zaczęty przez: Mario w 10 Kwiecień, 2015, 01:47
-
Temat przewrotny, ponieważ zmarły za wiarę to teoretycznie człowiek , który bronił sowich poglądów religijnych i za nie zginął. Codziennie umierają tak chrześcijanie w różnych częściach świata. Ale nie o takiej śmierci chciałbym tutaj pisać.
Zmarły naiwnie za wiarę - to hasło bardziej oddaje to o co mi chodzi. Co roku na całym świecie umierają Świadkowie Jehowy, którzy nie zgadzają się na transfuzję krwi. Dość często śmierć jest udziałem małych dzieci , które nie mogą powiedzieć rodzicom "NIE".
Czy pogląd na transfuzję krwi rozpowszechniony przez Św J jest właściwy???
CO mówi na ten temat ich Organizacja? Co mówi Biblia? Czy warto tak umrzeć? Ja swoją odpowiedź już znam ale ciekaw jest i Waszej.
-
Czy pogląd na transfuzję krwi rozpowszechniony przez Św J jest właściwy???
CO mówi na ten temat ich Organizacja? Co mówi Biblia? Czy warto tak umrzeć? Ja swoją odpowiedź już znam ale ciekaw jest i Waszej.
Czasami brak słów, biorąc pod uwagę wszystkie zgromadzone na ten temat argumenty.
Dlatego warto zadać sobie pytanie gdzie kończy się odpowiedzialność a zaczyna głupota.
Nadal WTS wymusza na swoich członkach składanie krwawych ofiar "bogu" o którym sami mówią, że jest miłością.
http://www.dailymail.co.uk/news/article-3027599/Jehovah-s-Witness-baby-die-refuses-blood-transfusion-seven-months-pregnant-cancer-80-chance-surviving-treatment.html (http://www.dailymail.co.uk/news/article-3027599/Jehovah-s-Witness-baby-die-refuses-blood-transfusion-seven-months-pregnant-cancer-80-chance-surviving-treatment.html)