Świadkowie Jehowy - forum dyskusyjne
NA DOBRY POCZĄTEK => POWITANIE => Wątek zaczęty przez: Dietrich w 13 Kwiecień, 2016, 17:56
-
Przychodzi taki moment, że człek odnosi wrażenie, że już powiedział wszystko co chciał powiedzieć. Czasem administracja forum w tym pomaga :). Dlatego chciałbym serdecznie pożegnać wszystkich zacnych Forumowiczów. Od czasu do czasu wpadnę poczytać wieści z pierwszej ręki. Bywajcie zdrowi!
-
Nie wierzę, a wierzę, że częściej niż myślisz będziesz tu wpadał. :)
-
Przychodzi taki moment, że człek odnosi wrażenie, że już powiedział wszystko co chciał powiedzieć. Czasem administracja forum w tym pomaga :). Dlatego chciałbym serdecznie pożegnać wszystkich zacnych Forumowiczów. Od czasu do czasu wpadnę poczytać wieści z pierwszej ręki. Bywajcie zdrowi!
Ojojoj, zrobiłem coś źle, wal śmiało.
-
Ale nie zapominaj o nas. :)
-
Przychodzi taki moment, że człek odnosi wrażenie, że już powiedział wszystko co chciał powiedzieć. Czasem administracja forum w tym pomaga :). Dlatego chciałbym serdecznie pożegnać wszystkich zacnych Forumowiczów. Od czasu do czasu wpadnę poczytać wieści z pierwszej ręki. Bywajcie zdrowi!
No to jestem smutny :(
Nie powstrzymuj się jednak, kiedy będzie
możliwość napisać coś cennego dla innych.
Lubiłem czytać między innymi Twoje posty :(
-
Przychodzi taki moment, że człek odnosi wrażenie, że już powiedział wszystko co chciał powiedzieć. Czasem administracja forum w tym pomaga :). Dlatego chciałbym serdecznie pożegnać wszystkich zacnych Forumowiczów. Od czasu do czasu wpadnę poczytać wieści z pierwszej ręki. Bywajcie zdrowi!
Ja też czasami mam takie myśli :) Coś czuję, że nie zrobię na tym forum "pioniera" :)
Powodzenia! :)
-
Szkoda. Bardzo szkoda :-\
Ale pókim żyw nie tracę nadziei... ;D
Na dalszą współpracę na forum :)
Pozdrawiam Cię i wszystkiego dobrego życzę :)
-
Ja też czasami mam takie myśli :) Coś czuję, że nie zrobię na tym forum "pioniera" :)
Powodzenia! :)
Ee tam, już połowa drogi za Tobą! :)
-
Szkoda...
Ale muszę przyznać, że faktycznie coś tu wdarło się takiego, że wieje nudą. Puste dyskusje, czasem lekkie wojowanie na tematy katolicko - coś, i inne takie odgrzewane kotlety. Trzeba pomyśleć nad jakimś tematem.
-
Może dlatego też, że nic się dzieje w WTS-ie? ;D
Żadnych nowych błysków światełek, żadnych kontrowersyjnych decyzji, skandali :(
-
Szkoda...
Ale muszę przyznać, że faktycznie coś tu wdarło się takiego, że wieje nudą. Puste dyskusje, czasem lekkie wojowanie na tematy katolicko - coś, i inne takie odgrzewane kotlety. Trzeba pomyśleć nad jakimś tematem.
Może dlatego też, że nic się dzieje w WTS-ie? ;D
Żadnych nowych błysków światełek, żadnych kontrowersyjnych decyzji, skandali :(
No właśnie... nie ma o czym pisać! :)
Niewiele też osób się tu czynnie udziela, a ci co się udzielają, to zwykle mają podobne stanowisko w jakiejś sprawie (no może oprócz katolicyzmu ;D ), więc przyczynku do dyskusji praktycznie nie ma. A jak wpadnie ktoś kontrowersyjny, to albo jest blokowany, albo jego posty są moderowane. No i pewnie stąd ta cisza...
-
Może niebawem coś będzie do poplotkowania... pracuję nad tym o Wy mało wierni :-)
-
A jak wpadnie ktoś kontrowersyjny, to albo jest blokowany, albo jego posty są moderowane. No i pewnie stąd ta cisza...
Ciesz się że nie widzisz, w porę usuniętych postów "tych kontrowersyjnych". Co niektórzy chyba myśleli, że jest to forum w którym można klnąć, obrażać innych, rozwalać tematy zwykłym trolowaniem i robić tutaj zwykłą "pyskówę chamówę". A jak to jest w miejscach, gdzie zbierają się ludzie o przeróżnych charakterach, czasami "wióry lecą". I od tego jest administracja tego miejsca, żeby prowodyrów kłótni i sporów, upominać i prosić o spokój, a jak to nie pomaga... trzeba takiemu userowi podziękować.
-
Może niebawem coś będzie do poplotkowania... pracuję nad tym o Wy mało wierni :-)
Zdradź jakiś szczegół, nie trzymaj nas w napięciu! ;D Masz jakieś plany - np. chcesz kupić budynek w Nadarzynie?! ;D
Ciesz się że nie widzisz, w porę usuniętych postów "tych kontrowersyjnych". Co niektórzy chyba myśleli, że jest to forum w którym można klnąć, obrażać innych, rozwalać tematy zwykłym trolowaniem i robić tutaj zwykłą "pyskówę chamówę". A jak to jest w miejscach, gdzie zbierają się ludzie o przeróżnych charakterach, czasami "wióry lecą". I od tego jest administracja tego miejsca, żeby prowodyrów kłótni i sporów, upominać i prosić o spokój, a jak to nie pomaga... trzeba takiemu userowi podziękować.
No wiadomo, że chamstwo trzeba ukrócić. Ale nie tylko chamskie posty są usuwane, ale też takie "niezgodne ideologicznie". ;D
Nie ważne... ;)
-
No wiadomo, że chamstwo trzeba ukrócić. Ale nie tylko chamskie posty są usuwane, ale też takie "niezgodne ideologicznie". ;D
Nie ważne... ;)
Mylisz się. Gdybyś miała rację, to większość postów trzeba by było usuwać ;D. Bo to dla jednego jest zgodne z jego ideologią, drugiemu jest sprzeczne.
Nie ważne... ;)
-
Mylisz się. Gdybyś miała rację, to większość postów trzeba by było usuwać ;D. Bo to dla jednego jest zgodne z jego ideologią, drugiemu jest sprzeczne.
Nie ważne... ;)
Ojjj to by się działo, gdyby większość postów została usunięta! ;D ;D ;D
Nie byłoby co czytać ani z kim dyskutować! ;D ;D ;D
-
A wiecie kochani, że mam podobne odczucia. Z zapałem wziąłem udział w dyskusjach ale one nic nie wnoszą. Przepraszam Tusia że nie odpisałem , bo wiem, że będziemy odbijać piłeczkę. Czepiać się słówek odnosić się do przekładów Biblii. To jest najgorsze z czym człowiek może się spotkać. Ustawianie swego życia wg. przecinków słówek, odnośników. Myślałem, że w większość z nas forumowiczów to wyzwoleni ludzie ale chyba jestem w błędzie. Tyż będę wpadał.
-
A wiecie kochani, że mam podobne odczucia. Z zapałem wziąłem udział w dyskusjach ale one nic nie wnoszą. Przepraszam Tusia że nie odpisałem , bo wiem, że będziemy odbijać piłeczkę. Czepiać się słówek odnosić się do przekładów Biblii. To jest najgorsze z czym człowiek może się spotkać. Ustawianie swego życia wg. przecinków słówek, odnośników. Myślałem, że w większość z nas forumowiczów to wyzwoleni ludzie ale chyba jestem w błędzie. Tyż będę wpadał.
Taka już nasza narodowa słabość, że tam gdzie jest dwóch Polaków, tam są trzy teorie ;) ;D
-
Masz rację Nemo. Ja tez tego nie trawię. Ale zobacz jak to wygląda. Może jutro będę wyspany i inaczej spojrzę na temat. Ale puki co to moje emocje. ???
-
Masz rację Nemo. Ja tez tego nie trawię. Ale zobacz jak to wygląda. Może jutro będę wyspany i inaczej spojrzę na temat. Ale puki co to moje emocje. ???
To może...setkę (dla spokojności) jak to Kaźmirz Pawlak powiedział. I w kimono. ;) :)
-
Dietrich,wszystkiego co naj. Mi też nie podoba się że forum to spluwaczka na świadków a apoteoza katolików. Mieliśmy się wspierać,wymieniać doświadczeniami.
Oba systemy są totalitarne,a ludzie potrafią być szczerzy i tu i tam.
Żal ludzi oszukiwanych i wykorzystywanych.
Ja szanuję ludzkie emocje, ich wiarę i niewiarę. Pozdrawiam wszystkich.
-
A wiecie kochani, że mam podobne odczucia. Z zapałem wziąłem udział w dyskusjach ale one nic nie wnoszą. Przepraszam Tusia że nie odpisałem , bo wiem, że będziemy odbijać piłeczkę. Czepiać się słówek odnosić się do przekładów Biblii. To jest najgorsze z czym człowiek może się spotkać. Ustawianie swego życia wg. przecinków słówek, odnośników. Myślałem, że w większość z nas forumowiczów to wyzwoleni ludzie ale chyba jestem w błędzie. Tyż będę wpadał.
To co... może czas na wspólne pożegnanie?! ;D ;D ;D
Ja też nie lubię sporów "o przecinki", a fakt, że zaczęłam w pewnym momencie dawać na forum komentarze na temat katolicyzmu (czego unikałam przez kilkanaście lat) świadczy o tym, że wszelkie pomysły na dyskusję na forum mi się już wyczerpały! ;D
Bardzo bym się cieszyła gdybym znalazła na forum choć jedną osobę, która jest na podobnym etapie co ja i ma podobne przemyślenia. Ale z tego co widzę, to wiele osób albo jest już całkowicie poza zborem, albo są w nim jeszcze ciałem, ale w umyśle jest już tylko bardzo krytyczny stosunek do całej organizacji.
Mam takie (na razie dwie) osoby w realu, które mają te same odczucia co ja i to jest super. Możemy sobie dyskutować, ale nikt nikomu nie narzuca ani nie zarzuca niczego. A tutaj - zwłaszcza na początku, bo teraz to już się forumowicze do mnie przyzwyczaili :D - byłam traktowana jako "chłopiec do bicia". Trudno jest prowadzić dyskusję jak ktoś ma do mnie zarzuty typu: "A czemu popierasz niekontaktowanie się z osobami wykluczonymi - skoro nie zgłaszasz starszym swojego sprzeciwu?!".
Trudno jest też prowadzić dyskusję jak ktoś krytycznie wypowiada się o Świadkach, a jednocześnie (komunikatami podprogowymi ;D ) zachwala pod niebiosa swoją religię, od której ja uciekłam dawno temu.
A ostatni argument mam taki, że już mi się przestało chcieć dyskutować. Olewam! Mam w nosie! Zabijajcie się dalej, walczcie na argumenty - co mnie to?! ;D ;D ;D
(Dla sprawiedliwości dodam, że forum to ma kulturalne dyskusje. Dla porównania przejrzałam dziś jakieś podobne - a tam chamstwo, opluwanie się).
To mi przypomina WALKĘ o "pokój" przy pomocy mieczy i karabinów! Aż trudno uwierzyć, że osoby biorące udział w dyskusji uważają się za chrześcijan (i może jeszcze za tych co z pokorą "nadstawiają drugi policzek"?! ;D )
-
Tak tak. W zupełności zgadzam się z Tobą PPJ.. Nie trafiłem tu po to żeby mnie ktoś głaskał, ale jako były śJ uważałem, że znajdziemy wspólny język. Jednak mam podobne wrażenie, że jest to tuba dla propagowania katolicyzmu. Może się mylę. Otrzymałem jednak dużo informacji których nie zdobył bym gdzie indziej.
-
Mimo wszystkich niedoskonałości które opisaliście na tym forum, jest ono kapitalnym źródłem informacji o WTS-ie.
Zarówno z opisywanych przeżyć ŚJ, historii dalszej i bliższej, a także nowinek w postaci niepublikowanych listów do starszych można ułożyć sobie prawdziwy i w miarę obiektywny obraz organizacji. Piszę w miarę, bo ŚJ mogących racjonalnie bronić swych racji na forum jak na lekarstwo.
Ale jak zawsze, w każdej beczce miodu musi się znaleźć łyżka dziegciu ;D Taka już nasza narodowa przywara, że konieczne wręcz jest choć trochę ponarzekać ;D
Całkiem serio zgadzam się z opiniami:
Trudno jest też prowadzić dyskusję jak ktoś krytycznie wypowiada się o Świadkach, a jednocześnie (komunikatami podprogowymi ;D ) zachwala pod niebiosa swoją religię, od której ja uciekłam dawno temu.
Dietrich,wszystkiego co naj. Mi też nie podoba się że forum to spluwaczka na świadków a apoteoza katolików. Mieliśmy się wspierać,wymieniać doświadczeniami.
Oba systemy są totalitarne,a ludzie potrafią być szczerzy i tu i tam.
W jednym z wątków userzy zaczęli narzekać, że nic na forum się nie dzieje, poza wątkami o KK ;D
No to admin zamknął najbardziej popularny wątek >:( tłumacząc, że to forum ŚJ :o :-\
Obawiam się, że tym samym forum zmieni się w repozytorium opisów starych świateł, czasem jakieś nowinki z WTS-u.
Raz na jakiś czas zjawi się tu mniej lub bardziej ambitny ŚJ oraz może wpadnie któryś z budzących się aby wylać żal.
Niestety posłuch wtedy znajdą u katolików, albo zrozumienie i współczucie u nielicznych EX-ów.
Reszta pozostanie biernymi obserwatorami... :-\
Czyli robi się jak na pamiątce ;D
-
Tadeusz narzekać każdy może, znasz receptę na każdą sytuacje to ją podaj chętnie rozważymy Twoje propozycję. ;D ;D ;D
Temat o KK nie został zamknięty tylko wyciszony, masz coś ciekawego do przekazania napisz a go otworzę.
-
Tadeusz narzekać każdy może, znasz receptę na każdą sytuacje to ją podaj chętnie rozważymy Twoje propozycję. ;D ;D ;D
Temat o KK nie został zamknięty tylko wyciszony, masz coś ciekawego do przekazania napisz a go otworzę.
Gdybym miał receptę na każdą sytuację, wtedy modlilibyście się do mnie ;D
A tak serio, to wyraziłem tylko swoje obawy, które mam nadzieję, że się nie sprawdzą :)
A ze swej strony postaram się zrobić wszystko co w zasięgu moich możliwości jest, aby forum to nie umarło. :)
Zupełnie jak w jednym filmie: "Bezapelacyjnie do samego końca. Mojego lub jego" ;D ;D ;D
-
Kochani!
Obejrzałam kwietniowe wydanie brodcasting i mi się tęskno zrobiło za tą starą dobrą zborową atmosferą.
Trudno dzieci wychowywać i wpajać im chrześcijańskie wartości,jak wokół obłuda religijna i świętogłupstwo. Mieliśmy kiedyś cudowny zbór,dbaliśmy o staruszków,młodzieź się przyjaźniła,razem ganiali na piłkę,do służby,uczyli się języków.
Piekło się ciasta blachami,bo spotykaliśmy się spontanicznie w soboty.
Nie wszystko było czarne i złe. A teraz jest nijak.
Znamy prawdę o prawdzie .A żal i niemoc w sercu ,że tak ludzie dali się podprowadzić.Bo nasze codzienne chrześcijańskie życie było piękne, to były autentyczne przejawy miłości do Boga ,Jego Syna i ludzi.
Wszystkich ludzi.Tak było u nas. Zanim nas scentralizowano.
I to by było na tyle.
-
Gdybym miał receptę na każdą sytuację, wtedy modlilibyście się do mnie ;D
A tak serio, to wyraziłem tylko swoje obawy, które mam nadzieję, że się nie sprawdzą :)
A ze swej strony postaram się zrobić wszystko co w zasięgu moich możliwości jest, aby forum to nie umarło. :)
Zupełnie jak w jednym filmie: "Bezapelacyjnie do samego końca. Mojego lub jego" ;D ;D ;D
Dziękuje Tadeusz.
Modlić się czemu nie, jak to ma obnażyć "bestię". :D 8-)
Forum nie umrze, czytających nigdy nie zabraknie. ;D ;D ;D
-
Przychodzi taki moment, że człek odnosi wrażenie, że już powiedział wszystko co chciał powiedzieć. Czasem administracja forum w tym pomaga :). Dlatego chciałbym serdecznie pożegnać wszystkich zacnych Forumowiczów. Od czasu do czasu wpadnę poczytać wieści z pierwszej ręki. Bywajcie zdrowi!
Dietrich!
Dziękuje za Twoja obecność na Forum, za poświęcenie czasu na pisanie postów i dzielenie się swoimi spostrzeżeniami i opiniami.
Wszystkiego Dobrego Ci życzę i serdecznie pozdrawiam :)
-
No właśnie... nie ma o czym pisać! :)
Niewiele też osób się tu czynnie udziela, a ci co się udzielają, to zwykle mają podobne stanowisko w jakiejś sprawie (no może oprócz katolicyzmu ;D ), więc przyczynku do dyskusji praktycznie nie ma. A jak wpadnie ktoś kontrowersyjny, to albo jest blokowany, albo jego posty są moderowane. No i pewnie stąd ta cisza...
Ile osób "kontrowersyjnych wpadło na Forum" podczas Twojej obecności?
Jedna? Batman?
Tak ogólnikowo, to nie sprawiedliwe pisać.
Wszyscy wiedzą dlaczego osoba "inaczej" kontrowersyjna była blokowana, posty moderowane, ten kto nie stosuje się do przestrzegania Regulaminu Forum, gdzie wyraznie napisano, aby nie zakładać dwóch kont, nie obrażać innych uczestników Forum itd.
Ostatecznie wspomniana osoba, po moderacjach, upomnieniach po raz czwarty chyba ( proszę o poprawienie, jeżeli zle napisałam) została dopuszczona do głosu.
Nie stawiałabym na pewniki skąd "ta cisza".
Nic więcej nie wymyślę, każdy odpowiada za siebie i swoje zachowanie.
Oprócz Forum ludzie żyją własnym życiem, swoimi sprawami, a jakie one są każdy sam wie, dla siebie samego.
Zarejestrowało się w czasie Twojej obecności na Forum kilka innych osób, przedstawiły się, dały kilka komentarzy nie obrażając nikogo i nic nie słychać, nie widać , aby skarżyły się te osoby na moderację, usuwanie postów, BO pisały kulturalnie, na temat i nie założyły kilku kont, zgodnie z Regulaminem.
Uczciwie podejdzmy do sprawy.
-
Tak tak. W zupełności zgadzam się z Tobą PPJ.. Nie trafiłem tu po to żeby mnie ktoś głaskał, ale jako były śJ uważałem, że znajdziemy wspólny język. Jednak mam podobne wrażenie, że jest to tuba dla propagowania katolicyzmu. Może się mylę. Otrzymałem jednak dużo informacji których nie zdobył bym gdzie indziej.
Gangas zasmuciła mnie Twoja wypowiedz.
Czego oczekujesz od, jak napisałeś we wcześniejszym poście "wyzwolonych", byłych Świadków Jehowy? Myślałam nad tym i naprawdę nie wiem, czego mogłabym oczekiwać od znanych mi jedynie osób z "pisania na Forum". Czego? że co będą robić takie osoby? Czego nie będą robić? Ja rozumiem, że żyją własnym życiem, radzą sobie jedni na ten czas "lepiej" lub "gorzej", a to w zależności od warunków osobistych, stanu zdrowia, możliwości które są ściśle powiązane z ich osobistą sytuacją i wiele innych czynników.
Wiem, że niektórzy "wyzwoleni" znają się osobiście, a to zmienia postać rzeczy, organizują sobie już prywatnie swoje znajomości, spotkania, życie.
Chyba, że miałeś na myśli "wspólny język". Wspólny język w sprawach na temat Organizacji Świadków Jehowy, jest nazywany "pluciem na Organizację".
Gdyby w ogóle nie krytykować Org. ŚJ co nazwano "pluciem", to kiedy wyszłyby na światło dzienne wszystkie zle świadczące o tej Organizacji fakty? Kiedy dowiedzielibyśmy się tego, co dziś wiemy?
Ujawnianie faktów, dowodów czy przeżyć osób które opuściły ORG. w moim rozumieniu , to nie "plucie", a raczej świadome dzielenie się wiedzą i to rzetelną wiedzą o ORG.
Też nie oczekuję głaskania, jestem doświadczonym życiem człowiekiem, jak wszyscy którzy "przechodzą przez życie".
Czy na Forum istnieje "tuba" dla propagowania katolicyzmu?
Nie neguję Twoich odczuć.
Ja widzę to tak: na Forum były zadawane pytania Katolikom, oni odpowiadali na te pytania, dlatego uważam, że nie propagowali tutaj celowo katolicyzmu, co sami zaznaczali wiele razy.
Gdyby im pytań nie zadawano, to nie byłoby "tuby".
Tak jak Ty, i ja dzięki temu otrzymałam wiele informacji, których nie zdobyłabym nigdzie indziej.
W każdym bądz razie i Tobie dziękuje za udział w Forum, nawet nie biorę pod uwagę wspólnego języka, po prostu cieszę się że i Twoje zdanie mogłam poznawać w postach.
Też we właściwym dla mnie czasie, pożegnam się, a ludzi tu piszących jak siebie znam, to nie zapomnę, obojętnie jaki światopogląd wyrażali, cenię Was Wszystkich !!
-
Forum nie umrze, czytających nigdy nie zabraknie. ;D ;D ;D
Pozwolę sobie wstawić cytat z postu Tadeusza, bo to Forum jest pomocne.
"Mimo wszystkich niedoskonałości które opisaliście na tym forum, jest ono kapitalnym źródłem informacji o WTS-ie."
Dzięki Tadeusz, za słowa powyższe!
Miłego dnia Wszystkim :)
-
Trudno żeby na tym forum zawsze było ciekawie i fascynująco dla każdego. Też zauważyłem, że raz jest bardziej spokojnie a potem pojawi się jakiś ciekawy temat i od razu robi się bardziej żywo. To forum tworzą różni ludzie i od nas wszystkich zależy jak tu jest i będzie. Ja zacznę od siebie.
-
Jednak mam podobne wrażenie, że jest to tuba dla propagowania katolicyzmu. Może się mylę. Otrzymałem jednak dużo informacji których nie zdobył bym gdzie indziej.
Szczególnie ja należę do tej tuby i wtedy gdy mnie próbowałeś wciągać w katolickie rozmowy. ;D
-
Nie koniecznie Roszada. Z resztą odniesienie się do czyjegoś zdania nie uważam za wciąganie w katolickie rozmowy. Poza tym porażający brak logiki w doktrynach jest domeną zarówno jednej, jak i drugiej strony. Cenię Twój ogromny wkład i zaangażowanie w grzebaniu w literaturze, doprawdy trzeba być pasjonatem, ale nie przemawiają do mnie argumenty żadnej ze stron. I naprawdę nie jest moim celem dokopanie katolikom ani świadkom. Na tym forum jest mnóstwo informacji i to mnie zaciekawiło. A solą życia jest to, żeby go sobie nie spieprzyć.
-
Nie koniecznie Roszada. Z resztą odniesienie się do czyjegoś zdania nie uważam za wciąganie w katolickie rozmowy.
Ja staram się nie zakładać tu typowo katolickich wątków, najwyżej ogólnochrześcijańskie czasem.
Nie zawsze mi się udaje nie podkręcać wątków związanych z katolicyzmem.
Słyszałem już zarzuty, że przez udział na forum katolików, ono się katolizycuje.
Nawet zażartowałem kiedyś wobec Gedeona, aby wiedział, iż zapraszając mnie tu, że może być on (nie ja) odczytany kiedyś jako Tolek Banan wśród exŚJ.
Jeśli ktoś oglądał ten serial kiedyś (Stawiam na Tolka Banana), to będzie wiedział na czym polegała jego rola i co mam na myśli. :)
-
Oj tam oj tam. Czasem każdy ma jakieś "zmęczenie materiału" co nie znaczy, że nie będzie tu zaglądał. Może rzadziej ale zawsze.
-
Ważne, żeby nie traktować tego forum zero-jedynkowo. W sensie, że tu musi być albo wszystko cudownie i pięknie, albo to totalne dno i trzeba stąd uciekać. Rzeczywistość jest bardziej skomplikowana :). Był taki moment 10 miesięcy temu że głównym tematem na forum była pedofilia. W każdym prawie wątku o pedofilii. W końcu temat się skończył, a zaczęły się inne. Teraz z kolei w ostatnich dniach z uwagi na fakt, że pojawiło się na forum więcej katolików w różnych miejscach zaczął się pojawiać ten temat. Ale i on się w końcu wyczerpie, a przyjdą kolejne :).
Moim zdaniem ważne jest, żeby umieć zachować dystans do siebie. Czasami coś wzbudza nasze emocje i pod ich wpływem piszemy, a po drugiej stronie też jest człowiek z krwi i kości i w nim to czyta też wzbudza emocje. Jak się dwóch takich "wzbudzonych" spotka to jak Nemo napisał "wióry lecą" ;D. Zadanie moderacji jest tu trudne, bo absolutnie nie chcemy nikomu zawiązywać ust i ograniczać wolności słowa, ale z drugiej strony chcemy, by to miejsce było przyjazne zarówno dla osób, które są tu od dłuższego czasu, jak i dla tych którzy dopiero co tu weszli. Chcemy, żeby każdy wiedział, że niezależnie od tego w co wierzy (czy jest katolikiem, ateistą czy nawet Świadkiem Jehowy) to jest tu mile widziany, przynajmniej dopóki on sam przestrzega przyjętych na forum zasad wypowiadania się. Dlatego jeśli ktoś w jakikolwiek sposób atakuje w swoich wypowiedziach drugą osobę (nawet jeśli nie robi tego celowo) lub grupę osób, to musimy reagować.
Kończąc taką małą dygresją - na niektórych forach funkcjonuje dział pt. "Kosz" widoczny dla wszystkich zarejestrowanych użytkowników (lub czasem dla tych którzy mają np. minimum 10 postów). Do tego działu lecą wszystkie usuwane posty, aby nie zaśmiecały głównych wątków, jednak z drugiej strony są one nadal (przynajmniej przez jakiś czas) do wglądu wszystkich. Po ostatnich burzach na forum zastanawiam się, czy nie byłoby dobrym pomysłem wprowadzić to również u nas :). Dodam że obecnie taki dział już tu funkcjonuje, jednak na razie jest tylko do wglądu moderacji.
-
Kończąc taką małą dygresją - na niektórych forach funkcjonuje dział pt. "Kosz" widoczny dla wszystkich zarejestrowanych użytkowników (lub czasem dla tych którzy mają np. minimum 10 postów). Do tego działu lecą wszystkie usuwane posty, aby nie zaśmiecały głównych wątków, jednak z drugiej strony są one nadal (przynajmniej przez jakiś czas) do wglądu wszystkich. Po ostatnich burzach na forum zastanawiam się, czy nie byłoby dobrym pomysłem wprowadzić to również u nas :). Dodam że obecnie taki dział już tu funkcjonuje, jednak na razie jest tylko do wglądu moderacji.
Bardzo dobry pomysł. Niech rozumny sam też oceni jaką wartość miał usunięty post.