Świadkowie Jehowy - forum dyskusyjne

DYSKUSJE DOKTRYNALNE => BIBLIA - DYSKUSJE..... => Wątek zaczęty przez: Roszada w 16 Grudzień, 2015, 11:29

Tytuł: Organizacja właścicielem Biblii?
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 16 Grudzień, 2015, 11:29
Towarzystwo przynajmniej od lat 50. XX wieku, gdy zaczęło samo wydawać swój przekład, zaczęło nazywać Biblię "księgą organizacyjną", której nikt nie zrozumie, bez jego pomocy:

„Słowo Boże, Biblia, będąc księgą organizacyjną, wyłuszcza każdą pobudkę i zachętę, żeby organizację teokratyczną umieszczać przed własnym Ja...” (Strażnica Nr 4, 1956 s. 13 [ang. 01.09 1954 s. 540]).

BIBLIA KSIĘGĄ ORGANIZACYJNĄ
Sama Biblia jest Księgą o charakterze organizacyjnym. (...)Zatem Biblia jest Księgą organizacyjną i należy do zboru chrześcijańskiego jako całości, a nie do pojedynczych osób, bez względu na to, jak szczerze by one wierzyły, że ją potrafią interpretować. Z tego samego powodu Biblii nie można właściwie rozumieć bez uwzględniania widzialnej organizacji Jehowy” (Strażnica Nr 22, 1968 s. 2).
Tytuł: Odp: Organizacja właścicielem Biblii?
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 16 Grudzień, 2015, 11:49
W związku z powyższym zrozumiałe stają się poniższe słowa organizacji ;):

Kto nie nawiąże kontaktu z tym kanałem łączności, którym posługuje się Bóg, ten nie zrobi postępów na drodze życia, niezależnie od tego, jak często by czytał Biblię” (Strażnica Rok CIII [1982] Nr 18 s. 20).

Trudno oczekiwać, by dostrzegł to światło ktoś, kto tylko czyta Biblię, nie korzystając ze środków zgotowanych przez Boga. Dlatego Jehowa Bóg ustanowił »niewolnika wiernego i rozumnego«, zapowiedzianego w Ewangelii według Mateusza 24:45-47. Obecnie tego »niewolnika« reprezentuje Ciało Kierownicze Świadków Jehowy” (Strażnica Nr 9, 1992 s. 31).

Musimy przyznać, że choćbyśmy nie wiadomo jak długo czytali Biblię, nigdy nie poznalibyśmy prawdy samodzielnie. Nie odkrylibyśmy prawdy o Jehowie, o Jego zamierzeniach i przymiotach, o znaczeniu i doniosłej roli Jego imienia, o Królestwie, okupie złożonym przez Jezusa, o różnicy między organizacją Bożą a organizacją Szatana ani o tym, dlaczego Bóg dopuszcza zło” (Strażnica Nr 23, 1990 s. 19);

Pokornie przyznają, że bez pomocy niewolnika wiernego i roztropnego wcale lub prawie wcale nie znałyby cennych prawd biblijnych, dotyczących między innymi zwierzchnictwa Jehowy, uświęcania Jego imienia, Królestwa, nowych niebios i nowej ziemi, duszy, stanu umarłych, a także tego, kim naprawdę są Jehowa i Jego Syn oraz czym jest duch święty” (Strażnica Nr 7, 2007 s. 25).

„Gdybyśmy ignorowali wskazówki osób, które Jezus wyznaczył do troszczenia się o jego mienie, nie zdołalibyśmy nawiązać bliskiej więzi z Jehową. Bez wsparcia »niewolnika wiernego i roztropnego« nie zrozumielibyśmy w pełni nauk zawartych w Słowie Bożym ani nie umielibyśmy ich stosować w praktyce (Mat. 24:45-47)” (Strażnica 15.09 2010 s. 8).
Tytuł: Odp: Organizacja właścicielem Biblii?
Wiadomość wysłana przez: agent terenowy w 16 Grudzień, 2015, 16:07
Czyli standard.
Biblia plus niekwestionowany autorytet(prorok, niewolnik, urząd nauczycielski kościoła, "apostołowie", itd)

Zawsze należy uważać na takich, co mówią, że to tylko oni mają prawo i mandat od Boga, żeby interpretować Pismo.

Gdyby np. tacy świadkowie mieli tylko Pismo jako autorytet (nawet NŚ), nigdy by nie doszli do rewelacji "niewolnika".

Ale zawsze się znajdzie ktoś, kto się wpycha w miejsce należne Duchowi Świętemu, który to "wprowadza w całą prawdę"(Jn 16,13).
Tytuł: Odp: Organizacja właścicielem Biblii?
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 16 Grudzień, 2015, 17:45
Gdyby np. tacy świadkowie mieli tylko Pismo jako autorytet (nawet NŚ), nigdy by nie doszli do rewelacji "niewolnika".
Zapewne, tym bardziej, że nauki się dość często zmieniają.
Gdyby stały w miejscu, to może by ktoś wpadł na podobny pomysł, ale którz dogoni CK? ;)
Tytuł: Odp: Organizacja właścicielem Biblii?
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 16 Grudzień, 2015, 17:46
Uczono też, prawie odwrotnie, że Biblia nie ma nic wspólnego z religią:

Przeto jest pewnem, że Biblia święta nie jest religijną księgą” (Strażnica czerwiec 1945 s. 87, wydanie polonijne; Therefore it is certain that the Holy Bible is not a book of religion. – ang. Strażnica 15.03 1944 s. 83).
Tytuł: Odp: Organizacja właścicielem Biblii?
Wiadomość wysłana przez: tomek_s w 16 Grudzień, 2015, 18:51
Dlatego zawsze pytałem ŚJ jak jeszcze przychodzili do mnie. Pierwsze pytanie i ostatnie ... czy czytając i analizując Słowo Boże można wywnioskować że Chrystus powrócił w 1914 roku?
Tytuł: Odp: Organizacja właścicielem Biblii?
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 24 Grudzień, 2015, 10:49
Tertulian (ur. 155) o Biblii, jako księdze Kościoła i heretykach pisał następująco:

„Dlatego zdecydowanie głosimy zasadę, by nie dopuszczać ich w ogóle do dyskusji na tematy biblijne. Bo skoro w niej tkwi ich siła, o ile rzeczywiście ją mogą posiadać, to przede wszystkim należy rozważyć, kto właściwie jest prawowitym właścicielem Pisma Św.? W ten sposób zamknie się doń dostęp temu, kto nie posiada pod tym względem żadnego prawa. (...)
Heretycy bowiem albo nie przyjmują pewnych ksiąg biblijnych, albo jeśli przyjmują wszystkie, to zniekształcają je samowolnymi dodatkami lub opuszczeniami stosownie do ich założeń doktrynalnych, albo wreszcie gdy przyjmują je w całości, interpretują ich tekst w niewłaściwy sposób. Prawdzie zaś tak samo sprzeciwia się wypaczony sens jak i sfałszowanie tekstu” (Preskrypcja przeciw heretykom 15, 17).

Musze widzę częściej słuchać Tertuliana. Ma sporo racji. ;)
Tytuł: Odp: Organizacja właścicielem Biblii?
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 24 Grudzień, 2015, 11:29
A tu takie wytyczne Towarzystwa o Biblii:

   „Z uwagi na swą nierozerwalną łączność z chrześcijańską organizacją teokratyczną Biblia jest nastawiona organizacyjnie i nie można jej w pełni zrozumieć, jeśli sobie nie uświadomimy organizacji teokratycznej. Z tego powodu jest nader konieczne, żeby ci, którzy uniżają się pod możną ręką Bożą, brali pod uwagę istnienie organizacji teokratycznej i uznawali ją. Wszystkie owce w stadzie Bożym muszą być usposobione organizacyjnie, tak jak Biblia”(Strażnica Nr 4, 1956 s. 2 [ang. 01.09 1954 s. 529]).
Tytuł: Odp: Organizacja właścicielem Biblii?
Wiadomość wysłana przez: dziewiatka w 25 Grudzień, 2015, 07:59
Ciekawe ,Russel nie miał wątpliwości i studiował bez organizacji.Tertulian był gorszy w swych poglądach niż CK.
Tytuł: Odp: Organizacja właścicielem Biblii?
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 25 Grudzień, 2015, 09:30
Ciekawe ,Russel nie miał wątpliwości i studiował bez organizacji.
Bo Russell sam siebie uważał za organizację, to znaczy Towarzystwo:

"Brat Russell wypełnił ten urząd, a przeto zgodzić się trzeba, że czynił to pod nadzorem Pana. (...) Często, pytany przez drugich: Kto jest on wierny i roztropny sługa? – Brat Russell odpowiadał: »Jedni mówią, że ja jestem; drudzy zaś, że Towarzystwo.« Oba zdania były prawdziwe, albowiem Brat Russell był faktycznie Towarzystwem w najabsolutniejszym znaczeniu tego wyrazu, kierował bowiem sprawą Towarzystwa bez oglądania się na kogokolwiek w świecie. Niekiedy pytał o rady drugich, mających łączność z Towarzystwem, słuchał ich porad, a potem czynił, co według swego zdania uważał za dobre, wierząc, że Pan chciał, aby tak było” (Strażnica 01.04 1923 s. 100 [ang. 01.03 1923 s. 68]).
Tytuł: Odp: Organizacja właścicielem Biblii?
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 25 Grudzień, 2015, 09:32
Tertulian był gorszy w swych poglądach niż CK.
Pewnie boisz się słowa "heretycy". ;D
Nie dziwię Ci się. ;)
Tytuł: Odp: Organizacja właścicielem Biblii?
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 24 Maj, 2016, 20:29
A taki ciekawy fragment znalazł się:

„Prócz osobistego posiadania Słowa Bożego potrzebujemy przeto organizacji Teokratycznej. Tak prócz posiadania ducha Bożego ku oświeceniu chrześcijanin potrzebuje Teokratycznej organizacji Jehowy, aby móc zrozumieć Biblię. Jest dla niego niezbędne, aby był obecny na urządzonych przez organizację zebraniach i studiował razem ze współchrześcijanami” (Strażnica Nr 22, 1951 s. 11 [ang. 15.06 1951 s. 375]).

Dla protestantów od czasów reformacji kompletnie niezrozumiały tekst. ;)
Tytuł: Odp: Organizacja właścicielem Biblii?
Wiadomość wysłana przez: Tazła w 24 Maj, 2016, 20:56
 Góra rządzi, góra decyduje.....bez nich są niczym, nie mają prawa do niczego, nawet własnych myśli. Muszą zawsze być zaprogramowani.

Fajnie nazwali to cudo kanał, bardzo pasuje. Kanał to nie tylko łączność ale także....dół, kłopot, wstyd, wpadka, szambo. Oby się z niego nie wycofali jak z tych proroków - wróżbitów.  :P
Tytuł: Odp: Organizacja właścicielem Biblii?
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 29 Lipiec, 2016, 20:54
A tu wstawiono mój artykuł na ten temat:

Biblia księgą Kościoła czy organizacji?


http://piotrandryszczak.pl/polemika2aa/biblia-ksiega-kosciola-czy-organizacji.html
Tytuł: Odp: Organizacja właścicielem Biblii?
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 30 Lipiec, 2016, 19:07
W związku z powyższym zrozumiałe stają się poniższe słowa organizacji ;):

Kto nie nawiąże kontaktu z tym kanałem łączności, którym posługuje się Bóg, ten nie zrobi postępów na drodze życia, niezależnie od tego, jak często by czytał Biblię” (Strażnica Rok CIII [1982] Nr 18 s. 20).

Trudno oczekiwać, by dostrzegł to światło ktoś, kto tylko czyta Biblię, nie korzystając ze środków zgotowanych przez Boga. Dlatego Jehowa Bóg ustanowił »niewolnika wiernego i rozumnego«, zapowiedzianego w Ewangelii według Mateusza 24:45-47. Obecnie tego »niewolnika« reprezentuje Ciało Kierownicze Świadków Jehowy” (Strażnica Nr 9, 1992 s. 31).

Musimy przyznać, że choćbyśmy nie wiadomo jak długo czytali Biblię, nigdy nie poznalibyśmy prawdy samodzielnie. Nie odkrylibyśmy prawdy o Jehowie, o Jego zamierzeniach i przymiotach, o znaczeniu i doniosłej roli Jego imienia, o Królestwie, okupie złożonym przez Jezusa, o różnicy między organizacją Bożą a organizacją Szatana ani o tym, dlaczego Bóg dopuszcza zło” (Strażnica Nr 23, 1990 s. 19);

Pokornie przyznają, że bez pomocy niewolnika wiernego i roztropnego wcale lub prawie wcale nie znałyby cennych prawd biblijnych, dotyczących między innymi zwierzchnictwa Jehowy, uświęcania Jego imienia, Królestwa, nowych niebios i nowej ziemi, duszy, stanu umarłych, a także tego, kim naprawdę są Jehowa i Jego Syn oraz czym jest duch święty” (Strażnica Nr 7, 2007 s. 25).

„Gdybyśmy ignorowali wskazówki osób, które Jezus wyznaczył do troszczenia się o jego mienie, nie zdołalibyśmy nawiązać bliskiej więzi z Jehową. Bez wsparcia »niewolnika wiernego i roztropnego« nie zrozumielibyśmy w pełni nauk zawartych w Słowie Bożym ani nie umielibyśmy ich stosować w praktyce (Mat. 24:45-47)” (Strażnica 15.09 2010 s. 8).

A tu najnowszy cytacik:

Niektórzy uważają, że mogą sami interpretować treść Biblii. Jednak w 1919 roku wyniesiony do chwały Jezus ustanowił wiernego niewolnika, żeby przekazywać pokarm duchowy wyłącznie za jego pośrednictwem. Posługuje się nim, by pomagać swoim naśladowcom zrozumieć Biblię i stosować się do zawartych w niej wskazówek” (Strażnica listopad 2016 s. 16).
Tytuł: Odp: Organizacja właścicielem Biblii?
Wiadomość wysłana przez: Robert Dworak (Berlin) w 20 Sierpień, 2016, 22:39
A tu najnowszy cytacik:

Niektórzy uważają, że mogą sami interpretować treść Biblii. Jednak w 1919 roku wyniesiony do chwały Jezus ustanowił wiernego niewolnika, żeby przekazywać pokarm duchowy wyłącznie za jego pośrednictwem. Posługuje się nim, by pomagać swoim naśladowcom zrozumieć Biblię i stosować się do zawartych w niej wskazówek” (Strażnica listopad 2016 s. 16).

   Tak mnie 'natchnęło' to napisać:

w12 15.9 s. 26 ak. 13 „Nie znacie ani dnia, ani godziny”
"To pokorne i pełne oddania nastawienie wciąż cechuje pomazańców Pana. NIE TWIERDZĄ ONI, ŻE SĄ NATCHNIENI."

 w11 1.12 ss. 11-12 Kto naprawdę potrafi objaśniać proroctwa?
"Źródło wiarygodnych proroctw
Skąd zatem pochodzą wiarygodne proroctwa i kto naprawdę potrafi je objaśniać? Apostoł Piotr napisał: „Żadne proroctwo Pisma nie wypływa z jakiejś osobistej interpretacji” (2 Piotra 1:20). Użyte tu greckie słowo oddane jako „interpretacja” oznacza „wyjaśnienie, ujawnienie” i kryje w sobie myśl o „rozwiązaniu czegoś, co wcześniej zostało związane”. W pewnym przekładzie przetłumaczono je nawet na „rozsupłanie”.
Wyobraź sobie zręcznego marynarza, który wiąże linę w skomplikowany węzeł. Laik widzi poszczególne odcinki liny tworzące splot, ale nie jest pewien, jak go rozsupłać. Podobnie ludzie potrafią śledzić bieżący rozwój wydarzeń, ale nie są pewni, jaki przybiorą one obrót.
W starożytności natchnieni prorocy, tacy jak Daniel, NIE OPIERALI SWYCH PRZEPOWIEDNI NA ANALIZIE WSPÓŁCZESNYCH IM WYDARZEŃ, ani nie próbowali sterować biegiem spraw. Gdyby tak robili, ich proroctwa byłyby jedynie wytworem wyobraźni albo zwykłą manipulacją. Byłyby to ludzkie, niedoskonałe przewidywania. Piotr oznajmił: „Proroctwo nigdy nie zostało przyniesione z woli człowieka, lecz ludzie mówili od Boga, uniesieni duchem świętym” (2 Piotra 1:21)."

"STRAZNICA STAWIA SOBIE ZA CEL uwydatnianie pozycji Boga Jehowy jako Władcy Wszechswiata.
Podobnie jak straznice, ktore w dawnych czasach pozwalały z daleka obserwowac wydarzenia,
czasopismo to UKAZUJE ZNACZENIE WYDARZEŃ ŚWIATOWYCH W ŚWIETLE PROROCTW BIBLIJNYCH."
SEPTEMBER 1, 2010 Vol. 131, No. 17.

Czyżby sami sobie nie zaprzeczali?
Tytuł: Odp: Organizacja właścicielem Biblii?
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 20 Sierpień, 2016, 23:09
No właśnie zupełnie inaczej niż prorocy ST.
Tamci nie analizowali wydarzeń światowych a ci odwrotnie, analizują. :)
Tytuł: Odp: Organizacja właścicielem Biblii?
Wiadomość wysłana przez: Robert Dworak (Berlin) w 21 Sierpień, 2016, 00:47
Tego przez nieuwagę nie napisałem dużym drukiem, a tu kryje się sendo, które sam o sobie "niewolnik" 'proroczo' napisał:
 
"Gdyby tak robili, ich proroctwa byłyby jedynie wytworem wyobraźni albo zwykłą manipulacją. Byłyby to ludzkie, niedoskonałe przewidywania".
Tytuł: Odp: Organizacja właścicielem Biblii?
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 21 Sierpień, 2016, 09:08
Tego przez nieuwagę nie napisałem dużym drukiem, a tu kryje się sendo, które sam o sobie "niewolnik" 'proroczo' napisał:
 
"Gdyby tak robili, ich proroctwa byłyby jedynie wytworem wyobraźni albo zwykłą manipulacją. Byłyby to ludzkie, niedoskonałe przewidywania".
No właśnie a ich całe komentarze do Daniela i Apokalipsy, takie jak Bądź wola Twoja, Wspaniały finał czy Narody mają poznać to komentowanie polityki, wojen itp.
Gdzie ktoś widział w Apokalipsie ONZ?
Symbolicznie można sobie coś interpretować, ale Jan pisał ogólnie o wydarzeniach na całe wieki a nie TYLKO na XX czy XXI wiek.
A w Towarzystwie ktoś sobie ubzdurał że Ap wypełnia się dopiero od 1914 roku.
To po co Jan ją pisał w I wieku? :-\
Dla kogo? Dla Towarzystwa Strażnica?
Tytuł: Odp: Organizacja właścicielem Biblii?
Wiadomość wysłana przez: Tadeusz w 22 Sierpień, 2016, 07:10
No właśnie a ich całe komentarze do Daniela i Apokalipsy, takie jak Bądź wola Twoja, Wspaniały finał czy Narody mają poznać to komentowanie polityki, wojen itp.
Gdzie ktoś widział w Apokalipsie ONZ?
Symbolicznie można sobie coś interpretować, ale Jan pisał ogólnie o wydarzeniach na całe wieki a nie TYLKO na XX czy XXI wiek.
A w Towarzystwie ktoś sobie ubzdurał że Ap wypełnia się dopiero od 1914 roku.
To po co Jan ją pisał w I wieku? :-\
Dla kogo? Dla Towarzystwa Strażnica?

Niebawem pewnie ukaże się artykuł z "nowym zrozumieniem" gdzie dobitnie zostanie wykazane, że jeśli weźmiemy słowo drugie z wersetu X rozdziały Y księgi Z i wstawimy je w miejsce słowa czwartego wersetu X' rozdziały Y' księgi Z' to WYRAŹNIE widzimy (jaśniejsze światło), że Jezus nakazał oddać wszystkie swoje majętności na rzecz WTS-u.

I "cała społeczność braci" zawyje z zachwytu nad mądrością Niewolnika z radością wyzbywając się wszystkiego na rzecz organizacji.
Tytuł: Odp: Organizacja właścicielem Biblii?
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 22 Sierpień, 2016, 10:18
I "cała społeczność braci" zawyje z zachwytu nad mądrością Niewolnika z radością wyzbywając się wszystkiego na rzecz organizacji.
Swego czasu temu Rodzina Miłości wcześniej jako Dzieci Boże nakazała swoim wiernym, powołując się na Wj, przy opuszczaniu domu rodzinnego (jako niewoli) zabrać jak Izraelici co się da jako rekompensatę za wcześniejszą niewolę.
Pieniądze i majętności miały służyć sekcie i jej wiernym na życie.

Tylko tu inna sytuacja, bo to na ogół pojedynczy młodzi ludzie, a nie jak u ŚJ często całe rodziny.
Ale mechanizm interpretacji Biblii dostosowany do potrzeb sekty.
Tytuł: Odp: Organizacja właścicielem Biblii?
Wiadomość wysłana przez: Światus w 22 Sierpień, 2016, 19:15
Może to i dobrze, że WTS przyznaje się do swojej "biblii". Zwłaszcza jeśli są tam takie kwiatki:
Ps 24:4 Ten,  kto  ma  ręce  niewinne
i  czyste  serce,
kto  nie  wciąga  Mojej  duszy  do  tego,  co  nic  niewarte,
ani  nie  składa  przysięgi podstępnie."

W każdym innym przekładzie "swojej".

A drugi dość dziwny;

Iz 14:9  „Nawet Szeol  w dole zadrżał
z  twego  powodu,  aby  się  z  tobą
spotkać, gdy przybędziesz. Z twe-
go  powodu  obudził  tych,  którzy
są  bezsilni  w  śmierci/  wszyst-
kich  kozłowatych  przywódców
ziemi.
Sprawił,  że  ze  swoich  tro-
nów  powstali  wszyscy  królowie
narodów/

BT Iz 14:9 Podziemny Szeol poruszył się przez ciebie,
na zapowiedź twego przybycia;
dla ciebie obudził cienie zmarłych,
wszystkich wielmożów ziemi;
kazał powstać z tronów
wszystkim królom narodów.

W Skorowidzu jest tylko Za 10:3 ale tam da się to jakoś uzasadnić.
Tytuł: Odp: Organizacja właścicielem Biblii?
Wiadomość wysłana przez: Tusia w 22 Sierpień, 2016, 23:26
Gdzie ktoś widział w Apokalipsie ONZ?

Ja widziałem:

(http://piotrandryszczak.pl/do_int/onz.jpg)
Tytuł: Odp: Organizacja właścicielem Biblii?
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 01 Listopad, 2016, 19:25
A tu taki ciekawy cytat:

"W Społeczeństwie Nowego Świata świadków Jehowy spotyka się ludzi z różnych warstw społecznych. Wiele z nich nie zdobyło wyższego wykształcenia. Lecz oni znają Biblię. Są nauczycielami" (Strażnica Nr 6, 1963 s. 6).

No, no śmiałe stwierdzenie. Nie zdobyli wykształcenia a są nauczycielami. :)
Każdy by tak chciał. ;)
Tytuł: Odp: Organizacja właścicielem Biblii?
Wiadomość wysłana przez: tomek_s w 01 Listopad, 2016, 22:00
A tu taki ciekawy cytat:

"W Społeczeństwie Nowego Świata świadków Jehowy spotyka się ludzi z różnych warstw społecznych. Wiele z nich nie zdobyło wyższego wykształcenia. Lecz oni znają Biblię. Są nauczycielami" (Strażnica Nr 6, 1963 s. 6).

No, no śmiałe stwierdzenie. Nie zdobyli wykształcenia a są nauczycielami. :)
Każdy by tak chciał. ;)

I "STUDIUM Biblii" prowadzą :) nie w kij dmuchał

Zawsze słyszę od głosicieli: "A studiuje pan biblię?"...

Nigdy nie wiem jak odpowiedzieć, żeby było dobrze. :)
Tytuł: Odp: Organizacja właścicielem Biblii?
Wiadomość wysłana przez: Efezjan w 01 Listopad, 2016, 23:12
I "STUDIUM Biblii" prowadzą :) nie w kij dmuchał

Zawsze słyszę od głosicieli: "A studiuje pan biblię?"...

Nigdy nie wiem jak odpowiedzieć, żeby było dobrze. :)
Jeśli czytasz regularnie, to odpowiedz: 'Pewnie, że studiuję'.
Tytuł: Odp: Organizacja właścicielem Biblii?
Wiadomość wysłana przez: bernard w 02 Listopad, 2016, 07:36
Czeste jest tez pytanie ,,Ile razy pan przeczytał biblie, bo ja tyle i tyle  ? "
Zawsze odpowiadam ze biblie czytam zeby nią zyć a nie liczyć . Mina pytajacego bezcenna ;)
Tytuł: Odp: Organizacja właścicielem Biblii?
Wiadomość wysłana przez: Efezjan w 02 Listopad, 2016, 09:52
Czeste jest tez pytanie ,,Ile razy pan przeczytał biblie, bo ja tyle i tyle  ? "
Zawsze odpowiadam ze biblie czytam zeby nią zyć a nie liczyć . Mina pytajacego bezcenna ;)
Hmm, oni do końca żyć Biblią nie mogą, ponieważ są fragmenty dla nich nieprzeznaczone, atoli przeznaczone tylko dla pomazańców. Stąd to się chyba bierze.
Tytuł: Odp: Organizacja właścicielem Biblii?
Wiadomość wysłana przez: nowa w 02 Listopad, 2016, 10:20
Niebawem pewnie ukaże się artykuł z "nowym zrozumieniem" gdzie dobitnie zostanie wykazane, że jeśli weźmiemy słowo drugie z wersetu X rozdziały Y księgi Z i wstawimy je w miejsce słowa czwartego wersetu X' rozdziały Y' księgi Z' to WYRAŹNIE widzimy (jaśniejsze światło), że Jezus nakazał oddać wszystkie swoje majętności na rzecz WTS-u.
Kiedyś mój mąż, rozmawiając nt. Biblii ze SJ, usłyszał:
może na pierwszy rzut oka tak to może wyglądać, ale jak się tak dobrze poszuka....