Świadkowie Jehowy - forum dyskusyjne

PORTALE, BLOGI, FORA I INNE => ZE ŚWIATA => Wątek zaczęty przez: Roberta1 w 14 Kwiecień, 2015, 20:25

Tytuł: Nieoczekiwana zamiana ról - Świadkowie prześladują
Wiadomość wysłana przez: Roberta1 w 14 Kwiecień, 2015, 20:25
 Mieszkańcy czują się "nękani" przez Świadków Jehowy
 (http://www.halsteadgazette.co.uk/resources/images/2448660.jpg?htype=281&display=1&type=mc2)
Mieszkańcy są nękani przez Świadków Jehowy. http://www.halsteadgazette.co.uk/news/12879937.Residents_feeling__plagued__by_Jehovah_s_Witnesses/?ref=twtrec (http://www.halsteadgazette.co.uk/news/12879937.Residents_feeling__plagued__by_Jehovah_s_Witnesses/?ref=twtrec)

Mieszkaniec Halstead, Aaron Letch (28), mówi, że pukają do jego drzwi co kilka dni, mimo tego, że powiedział im, że nie jest zainteresowany.

Budowlaniec z Mount Pleasant, powiedział: Gdy jestem w pracy, często widzę te ciągnące się sznury samochodów tak z 10 do 15. Do moich drzwi też pukali. Mamy tu sporo akwizytorów w Halstead. Świadkowie Jehowy mogą stać się dosyć niemili, gdyż nie uznają odmowy. Nawet jeśli powiesz, że nie jesteś zainteresowany, to i tak pukają do twoich drzwi. Martwię się o tych starszych ludzi, którzy mogą zostać zmuszeni do zrobienia czegoś, czego chcą.

 Mike Woodson, w imieniu Zgromadzenia Świadków Jehowy w Halstead, powiedział:
 Chciałem zapewnić, że bierzemy pod uwagę te wszystkie doniesienia od osób czujących się "nękanymi”. Zarówno jako organizacji, jak i każdemu z nas, zależy na unikaniu nieporozumień z domownikami lub też narzucania im czegokolwiek. Raczej staramy się traktować innych z głębokim szacunkiem i pragniemy zapewnić, że zgodnie z ich wolą, nie będziemy ich więcej niepokoić.
Tytuł: Odp: Nieoczekiwana zamiana ról - Świadkowie prześladują
Wiadomość wysłana przez: Mario w 14 Kwiecień, 2015, 23:50
Zawsze drażniło mnie, że Świadkowie Jehowy głoszą w niedzielę, kiedy to ludzie odpoczywają, goszczą się lub chodza do swoich kościołów
Tytuł: Odp: Nieoczekiwana zamiana ról - Świadkowie prześladują
Wiadomość wysłana przez: Liberal w 15 Kwiecień, 2015, 01:45
To dziwne, że są jeszcze w UK takie miejsca, gdzie ludzie czują się "nękani" przez Świadków Jehowy...
W mojej okolicy jak pojawią się przelotnie raz na rok to jest wydarzenie, a nie mieszkam na jakimś zadupiu :)
To już Mormoni są bardziej aktywni, bo nie ma tygodnia, żeby nie chodzili po naszym osiedlu i zagadywali ludzi. A ŚJ to w ostatnim półroczu widziałem ze dwa razy ziewających przy stojakach z literaturą, bo pies z kulawą noga się tym nie interesował.
Tytuł: Odp: Nieoczekiwana zamiana ról - Świadkowie prześladują
Wiadomość wysłana przez: R2D2 w 15 Kwiecień, 2015, 07:12
no i upada mit o tym, że tylko świadkowie głoszą i to znak rozpoznawczy religii prawdziwej....

Jesli ciału przenajswietszemu nie zaświeci nowe światło i nie zmienią tego to ..... będa musieli za gloszenie płacic ;)
Eeeee nie wyskocza z kaski, wybiorą zmianę światła, przecież to łatwiejsze :) A jaka ulga dla wiernych.....
Tytuł: Odp: Nieoczekiwana zamiana ról - Świadkowie prześladują
Wiadomość wysłana przez: Skarbnik w 15 Kwiecień, 2015, 07:44
no i upada mit o tym, że tylko świadkowie głoszą i to znak rozpoznawczy religii prawdziwej....

Jesli ciału przenajswietszemu nie zaświeci nowe światło i nie zmienią tego to ..... będa musieli za gloszenie płacic ;)
Eeeee nie wyskocza z kaski, wybiorą zmianę światła, przecież to łatwiejsze :) A jaka ulga dla wiernych.....

Nie koniecznie upada ten mit.

Oto przykład ewentualnego uzasadnienia Strażnicowego:

Znakiem rozpoznawczym Świadków Jehowy jest to, że nie tylko głoszą, jak wielu innych, ale jako jedyni robią to w sposób dokładnie taki jak Jezus i apostołowie, przez jw.org: Jezus na pewno wykorzystałby technikę do szerzenia dobrej nowiny. Wynika to wprost z Ewangelii Mateusza 24:14 "a ta ewangelia będzie głoszona po całej zamieszkanej sieci".  Zresztą o sieci mówi się w Ewangelii dość często, bo przecież mamy do czynienia z rybakami.  ;)
Nie ma najmniejszej wątpliwości, że to jedyna prawdziwa religia!
 
Tytuł: Odp: Nieoczekiwana zamiana ról - Świadkowie prześladują
Wiadomość wysłana przez: R2D2 w 15 Kwiecień, 2015, 07:48
no i upada mit o tym, że tylko świadkowie głoszą i to znak rozpoznawczy religii prawdziwej....

Jesli ciału przenajswietszemu nie zaświeci nowe światło i nie zmienią tego to ..... będa musieli za gloszenie płacic ;)
Eeeee nie wyskocza z kaski, wybiorą zmianę światła, przecież to łatwiejsze :) A jaka ulga dla wiernych.....

Nie koniecznie upada ten mit.

Oto przykład ewentualnego uzasadnienia Strażnicowego:

Znakiem rozpoznawczym Świadków Jehowy jest to, że nie tylko głoszą, jak wielu innych, ale jako jedyni robią to w sposób dokładnie taki jak Jezus i apostołowie, przez jw.org: Jezus na pewno wykorzystałby technikę do szerzenia dobrej nowiny. Wynika to wprost z Ewangelii Mateusza 24:14 "a ta ewangelia będzie głoszona po całej zamieszkanej sieci".  Zresztą o sieci mówi się w Ewangelii dość często, bo przecież mamy do czynienia z rybakami.  ;)
Nie ma najmniejszej wątpliwości, że to jedyna prawdziwa religia!

Skarbniku, mógłbys pisać straznice :) Ze też Cię nie odkryli wczesniej, jak jeszcze CIę mieli w swoich łapkach :) REWELACJA
Tytuł: Odp: Nieoczekiwana zamiana ról - Świadkowie prześladują
Wiadomość wysłana przez: Kitty w 15 Kwiecień, 2015, 11:51

Znakiem rozpoznawczym Świadków Jehowy jest to, że nie tylko głoszą, jak wielu innych, ale jako jedyni robią to w sposób dokładnie taki jak Jezus i apostołowie[/u] (...)

Nie ma najmniejszej wątpliwości, że to jedyna prawdziwa religia!
[/quote]


Zgadam się z tym stwierdzeniem.Na własne oczy widziałam w Biblii opisy,jak Pan Jezus i apostołowie rozpowszechniali literaturę.Nawet jest wzmianka,że stali przy stojakach,a jak chodzili od domu do domu,to robili szczegółowe notatki.
Nie wspomnę już o tym,że gdy zaczynali z kimś rozmowę,to nigdy otwarcie nie mówili,jakie mają przesłanie,ale kluczyli wokół spraw egzystencjonalnych,aby tylko wciągnąć człowieka do rozmowy i wcisnąć mu gazetkę...
Tak,świadkowie kropka w kropkę robią dokładnie to samo,co ich Nauczyciel... :D 

Tytuł: Odp: Nieoczekiwana zamiana ról - Świadkowie prześladują
Wiadomość wysłana przez: Liberal w 15 Kwiecień, 2015, 11:55
no i upada mit o tym, że tylko świadkowie głoszą i to znak rozpoznawczy religii prawdziwej....

W Polsce może takie głoszenie nie jest jeszcze zbyt powszechne, ale w UK Mormoni są obecnie bardziej rozpoznawalni od Świadków ze względu na aktywność ewangelizacyjną (przynajmniej w mojej okolicy).
Strażnicowe stojaki też nie robią furory, bo w prawie każdy weekend swoje stoliki z literaturą wystawiają różni ewangeliczni chrześcijanie i muzułmanie, a zainteresowanie jest większe. Niedawno czekając na tramwaj widziałem Świadków ze stojakiem rozstawionym pod popularnym pubem w centrum - liczyli na złowienie kilku pijaczków? - jednak szybko się zwinęli bo zainteresowanie było zerowe. A co do takiego normalnego głoszenia od domu do domu, to ostatni raz zapukali do mnie gdzieś w październiku, a wcześniej to chyba z rok temu. I też w pośpiechu, rozmawiać za bardzo nie chcieli, tylko wcisnęli mi jakąś ulotkę i się zmyli. Internetowi głosiciele...
Tytuł: Odp: Nieoczekiwana zamiana ról - Świadkowie prześladują
Wiadomość wysłana przez: Magda w 19 Kwiecień, 2015, 11:45
A u mnie, choć miejscowość mała świadkowie dość często zaglądają. Przeciętnie raz w miesiącu się u mnie meldują. Przyznaje, że mnie to irytuje, ale rozumiem skąd się to głoszenie bierze, więc staram się być grzeczna. Oczywiście moje grzeczne odmowy nic nie dają i znów przychodzą. Ostatnio powiedziałam dziewczynie, że jak przyjdzie do mojego kościoła to ja pójdę do jej. Na chwilę ją zamurowało :D
Tytuł: Odp: Nieoczekiwana zamiana ról - Świadkowie prześladują
Wiadomość wysłana przez: Andrzej w 19 Kwiecień, 2015, 12:44
A u mnie, choć miejscowość mała świadkowie dość często zaglądają. Przeciętnie raz w miesiącu się u mnie meldują. Przyznaje, że mnie to irytuje, ale rozumiem skąd się to głoszenie bierze, więc staram się być grzeczna. Oczywiście moje grzeczne odmowy nic nie dają i znów przychodzą. Ostatnio powiedziałam dziewczynie, że jak przyjdzie do mojego kościoła to ja pójdę do jej. Na chwilę ją zamurowało :D

Do mnie nie zaglądają,chociaż ta co pół roku. Widzę jak chodzą, witamy się i uśmiechamy do siebie, ale rozmawiać nie chcą.
Kiedy głosicielki szły na zebranie i zapraszały mnie, też je zaprosiłem do kościoła, jedna z nich powiedziała, że jestem złośliwy.
Tytuł: Odp: Nieoczekiwana zamiana ról - Świadkowie prześladują
Wiadomość wysłana przez: Fantom w 26 Kwiecień, 2015, 19:20
Sposob jest prosty eby nie nachodzili.Ludzie powinni wiedzie o tym.Wystarczy ze na drzwiacch lub obok bedzie informacja ze ni zyczysz sobie wizyt SJ i wystarczy.Prawnie wtedy mozna wystapic o nachodzenie. Co do pory czy to niedziela cy dzien powszedni to zawsze znajdzie sie wymowka ze ten czy ten dzien jest nieodpowiedni.w tygodniu sa zmeczeni po pracy, a w weekend odpoczywaja.Wiec kiedy glosic ludziom?
Tytuł: Odp: Nieoczekiwana zamiana ról - Świadkowie prześladują
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 26 Kwiecień, 2015, 19:25
A na mój domofon przez wiele lat nie dzwonili.
Wtedy gdy mieli swoje wyznaczone tereny.
A teraz jak idą szturmem na dzielnicę, to już nie mają notatek. ;)

Jak jedną zapytałem, czy wie do kogo zadzwoniła, to przeprosiła, że się zagalopowała. :D Pewnie miała jakieś zapiski. :)
Tytuł: Odp: Nieoczekiwana zamiana ról - Świadkowie prześladują
Wiadomość wysłana przez: Mario w 26 Kwiecień, 2015, 19:57
Sposob jest prosty eby nie nachodzili.Ludzie powinni wiedzie o tym.Wystarczy ze na drzwiacch lub obok bedzie informacja ze ni zyczysz sobie wizyt SJ i wystarczy.Prawnie wtedy mozna wystapic o nachodzenie. Co do pory czy to niedziela cy dzien powszedni to zawsze znajdzie sie wymowka ze ten czy ten dzien jest nieodpowiedni.w tygodniu sa zmeczeni po pracy, a w weekend odpoczywaja.Wiec kiedy glosic ludziom?


W Poznaniu dość często są takie tabliczki , nic to nie daje.
A niedziela jest tradycyjnie wolna od pracy i wtedy ludzie chodzą do kościoła lub na inne nabożeństwa , spotykają się z rodzinami i odpoczywają w spokoju. Głoszenie w ten dzień to zupełny brak taktu , kultury i zrozumienia ludzi.
Tytuł: Odp: Nieoczekiwana zamiana ról - Świadkowie prześladują
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 26 Kwiecień, 2015, 20:02
A niedziela jest tradycyjnie wolna od pracy i wtedy ludzie chodzą do kościoła lub na inne nabożeństwa , spotykają się z rodzinami i odpoczywają w spokoju. Głoszenie w ten dzień to zupełny brak taktu , kultury i zrozumienia ludzi.

Dlatego mieli kiedyś sprawy sądowe:

Trzeba tu dodać, że przez wiele lat (szczególnie od połowy lat 20. XX w.) niedziela „przydawała się” Towarzystwu Strażnica, gdyż był to dla jego głosicieli dzień ‘pracy w terenie’:

„Ponieważ J. F. Rutherford był prawnikiem i niegdyś sam pełnił funkcję sędziego, dobrze wiedział, że Świadkowie potrzebują wskazówek w tej dziedzinie. Okazały się one przydatne zwłaszcza od roku 1926, kiedy to zaczęto bardziej zachęcać do głoszenia od domu do domu w niedzielę i posługiwania się przy tym książkami objaśniającymi Biblię” (Świadkowie Jehowy – głosiciele Królestwa Bożego 1995 s. 690).

   „W roku 1927 członkowie ludu Jehowy zostali zachęceni do tego, by co niedziela poświęcać trochę czasu na świadczenie grupowe. Natychmiast pojawiły się przeszkody prawne. W samych USA przez kilka lat rosła liczba aresztowań: w roku 1933 było ich 268, w roku 1934 – 340, w roku 1935 – 478, a w 1936 – aż 1149. O co oskarżano Świadków? Wymyślano różne zarzuty, jak handel bez zezwolenia, zakłócanie spokoju bądź naruszanie prawa do odpoczynku niedzielnego” (jw. s. 82).

„W 1928 roku w South Amboy w stanie New Jersey aresztowano kilku sług Jehowy za głoszenie dobrej nowiny w niedzielę. Dało to początek trwającej dziesięć lat »walce w New Jersey«” (Dzieje Świadków Jehowy w czasach nowożytnych. Stany Zjednoczone Ameryki. Na podstawie Rocznika Świadków Jehowy na rok 1975 s. 62).

   „Gdy jakichś chrześcijan aresztowano w służbie polowej, zaraz powiadamiano o tym Towarzystwo. Rozsyłano wezwania i w najbliższą niedzielę cała zmotoryzowana grupa spotykała się w wyznaczonym wcześniej miejscu, zazwyczaj na wsi, otrzymywała wskazówki i przydziały terenu, a następnie robiła »nalot« na miasto niczym »szarańcza«, wydając wszystkim mieszkańcom świadectwo, co zajmowało niekiedy zaledwie 30 do 60 minut (Obj. 9:7-9)” (jw. s. 69).

   Towarzystwo Strażnica czuło się więc nawet prześladowane za głoszenie niedzielne. Ale zobaczmy, dlaczego to nauczanie było uznawane za „zakłócanie spokoju bądź naruszanie prawa do odpoczynku niedzielnego”:

„Orędzie Królestwa rozbrzmiewało również z samochodów i łodzi wyposażonych w megafony. (...) Gdy samochód wyposażony w megafony stawał na wzgórzu, orędzie Królestwa słyszano w odległości wielu kilometrów” (Świadkowie Jehowy – głosiciele Królestwa Bożego 1995 s. 87).