Świadkowie Jehowy - forum dyskusyjne

DYSKUSJE DOKTRYNALNE => "NOWE ŚWIATŁA" => Wątek zaczęty przez: Roszada w 12 Kwiecień, 2015, 11:56

Tytuł: 2014 - "To pokolenie", doprecyzowanie wykładni
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 12 Kwiecień, 2015, 11:56
„To pokolenie” – 15 stycznia 2014 roku

   Na początku roku 2014 Towarzystwo Strażnica doprecyzowało swoją naukę o „tym pokoleniu”. Stwierdziło mianowicie, że do „tego pokolenia” nie wliczają się wszyscy „młodsi pomazańcy”, jak uczono wcześniej, ale tylko tacy, którzy „posunęli się już w latach”. Ta korekta ma wskazywać na bliskość „wielkiego ucisku” i wyodrębniła ‘trzecią grupę pomazańców’:

   „Jezus, podając szczegółowe proroctwo dotyczące zakończenia systemu rzeczy, powiedział: »To pokolenie na pewno nie przeminie, dopóki się to wszystko nie stanie« (odczytaj Mateusza 24:33-35). Rozumiemy, że »to pokolenie«, o którym mówił Jezus, obejmuje dwie grupy namaszczonych chrześcijan. Pierwsza z nich żyła w roku 1914 i bez trudu rozpoznała wtedy znak obecności Chrystusa. W skład tej grupy nie wchodzili ci, którzy po prostu żyli w roku 1914, ale ci, którzy w owym roku albo wcześniej zostali namaszczeni duchem jako synowie Boży (Rzym. 8:14-17). Drugą grupę wchodzącą w skład »tego pokolenia« tworzą pomazańcy żyjący współcześnie z pierwszą grupą. Ale nie chodzi jedynie o zazębianie się okresów życia chrześcijan z obu tych grup, lecz raczej okresów ich namaszczenia – członkowie tej drugiej grupy zostali namaszczeni duchem świętym, gdy przynajmniej część członków pierwszej wciąż jeszcze przebywała na ziemi. Dlatego nie każdy z dzisiejszych pomazańców należy do »tego pokolenia«, o którym mówił Jezus. Członkowie drugiej grupy posunęli się już w latach. A przecież słowa Jezusa zapisane w Ewangelii według Mateusza 24:34 upewniają nas, że przynajmniej część »tego pokolenia na pewno nie przeminie«, aż ujrzy początek wielkiego ucisku. Powinno to wzmocnić w nas przekonanie, że już wkrótce Władca Królestwa Bożego przystąpi do zniszczenia niegodziwych i zaprowadzi sprawiedliwy nowy świat (2 Piotra 3:13)” (Strażnica 15.01 2014 s. 31).

W artykule tym zaakcentowano też to, że istotny jest czas pomazania „namaszczeńców” z Towarzystwa Strażnica, a nie okres ich życia. W związku z tym widzimy, że period, który pozostał do „wielkiego ucisku”, został przez tę Strażnicę skrócony. Podobnie wyjaśniono tę kwestię w książce wydanej w roku 2014 (patrz Królestwo Boże panuje! 2014 s. 11-12).
Tytuł: Odp: 2014 - "To pokolenie", doprecyzowanie wykładni
Wiadomość wysłana przez: R2D2 w 12 Kwiecień, 2015, 12:08
Też mam ten artykuł zaznaczony w strażnicy :) Ale nie zdążyłam go tu wpisać, normalnie dumna z siebie jestem że udało mi się wyłowić chociaż jedna perłę z setki :)
I nawet poczyniłam naprędce obliczenia
bo jakby znowu pokolenie  które żyło w 1914 roku i bez trudu rozpoznało znak obecności, no liczmy że mieli po 15 lat. średnia wieku  80.   80-15=65.
No wiec 1914 dodac 65 lat to 1979 rok.  Druga grupa ma się zazębiać z pierwszą, więc niech się zazębi choć o 1 dzień to 1979 dodać 80 lat 2059 rok :)

Więc tym sprytnym zabiegiem, przedłużyli sobie czas do Armagedonu do 2059 roku.....
Tytuł: Odp: 2014 - "To pokolenie", doprecyzowanie wykładni
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 12 Kwiecień, 2015, 12:24
Ja trochę inaczej liczyłem. Mi daje najdalej 2100 r.
Napisałem w jednym z artykułów:

Możemy też pokusić się tu o pewne porównanie. Otóż jeśli przyjmiemy, że ostatni pomazaniec z pierwszej grupy zmarł w roku 2010 (dotyczy to np. wspomnianego Barra, urodzonego w roku 1913), to przedstawiciele drugiej grupy pomazańców musieli zostać namaszczeni co najmniej w roku 2010 lub wcześniej (by żyć równocześnie jako pomazańcy z tymi pierwszymi), a więc mieć wtedy około 15 lat życia za sobą, gdyż w takim wieku dość często Świadkowie Jehowy przyjmują chrzest. Z tego wynika też, że pokolenie drugich pomazańców może potrwać jeszcze około 70-90 lat od roku 2010. To znaczy mamy 15 lat życia przed pomazaniem i około 70-90 lat w czasie swego pomazania (czyli 85-105 lat życia). Wszystko to daję granicę roku 2100.
Tytuł: Odp: 2014 - "To pokolenie", doprecyzowanie wykładni
Wiadomość wysłana przez: R2D2 w 12 Kwiecień, 2015, 13:01
Tak, różnimy się średnią długości zycia, ja przyjęłam 80 Ty 100 :)


Fakt pozostaje faktem, że wywrócili podstawę PODSTAWĘ!!!!!! istnienia swojego ruchu do góry nogami, byleby nie wydało się, że z natchnieniem od Boga nie mają nic wspólnego!!!!!!!!!

NIGDY nigdy nie zapomnę, jak chodziłam od domu do domu, po wsiach , miasteczkach, blokach i z przejęciem i ze łzami w ozach tłumaczyłam ludziom,że pokolenie pamiętające rok 1914 NIE UMRZE aż przyjdzie Armagedon, że mają niewiele czasu.

Dziś chętnie chodziłabym po tych samych adresach opowiadając jak bardzo się myliłam!

A tak BTW, jak sadzicie, czy gdybyśmy zorganizaowali zbiórkę do służby i poszlibyśmy z wstepem, byliśmy świadkami, czy chcielibyście państwo posłuchac dlaczego juz nie jesteśmy?  mielibyśmy posłuch?

JA podejrzewam, że z 80% założylibyśmy studium!!!!!!!!!
Tytuł: Odp: 2014 - "To pokolenie", doprecyzowanie wykładni
Wiadomość wysłana przez: M w 14 Czerwiec, 2015, 16:04
Roszada, Johna Barr'a nie można tu brać pod uwagę, gdyż:

Cytuj
W skład tej grupy nie wchodzili ci, którzy po prostu żyli w roku 1914, ale ci, którzy w owym roku albo wcześniej zostali namaszczeni duchem jako synowie Boży

A więc taki pomazaniec musiał w 1914 roku być już ochrzczony, a więc urodzić się powiedzmy w 1899 roku. Jeśli dodamy do tego 80 lat, mamy rok 1979. W tych latach nikt nie "rodził się" pomazańcem (bo przecież powołanie do nieba zakończyło się w 1935), zazwyczaj zostawali nimi ludzie już dojrzali, mający powiedzmy ok. 30 lat (patrz ostatnie doświadczenie T. Jaracza). Więc taki ktoś musiał urodzić się 30 lat wcześniej, w 1949. Jeśli dodamy do tego 80 lat to wychodzi nam 2029, czyli wcale nie tak daleko jak by się wydawało. Stawiam piwo, że w ciągu najbliższych 20 lat ta nauka znowu zostanie zmieniona ;).

Aby unaocznić powyższy wywód, pozwoliłem sobie wykorzystać ilustrację z "Królestwo Boże panuje!":

(http://i.imgur.com/1EQIITZ.jpg)
Tytuł: Odp: 2014 - "To pokolenie", doprecyzowanie wykładni
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 14 Czerwiec, 2015, 17:22
Z tym, że był czas gdy uczyli o żyjących "od roku 1914":

Pokolenie wszystkich ludzi (żyjący od roku 1914)

„Jezus powiedział: »To pokolenie żadną miarą nie przeminie, aż się wszystko to wydarzy [włącznie z końcem tego systemu]« (Mateusza 24:34, 14). Które pokolenie miał na myśli? Pokolenie, które już żyło w roku 1914. Żyjący jeszcze członkowie tego pokolenia są już bardzo starzy. A przecież przynajmniej niektórzy z nich mają jeszcze żyć, gdy ten zły system się skończy. Możemy więc być pewni, że wkrótce nastąpi w Armagedonie koniec wszelkiego zła i wszystkich złych ludzi” (Będziesz mógł żyć wiecznie w raju na ziemi 1990 s. 154).

„Zanim ostatni członkowie pokolenia, które żyło w roku 1914, zejdą ze sceny wydarzeń światowych, rozegrają się wszystkie przepowiedziane wydarzenia włącznie z »wielkim uciskiem«, w którym dobiegnie kresu obecny zły świat (Mat. 24:21, 22, 34)” (Prowadzenie rozmów na podstawie Pism 1991 s. 72 [w edycji z 2001 roku zmieniono to zdanie!]).

„Już przeszło 70 lat przedstawiciele pokolenia XX wieku żyjący od roku 1914 widzą spełnianie się wypowiedzi Jezusa z 24 rozdziału Ewangelii według Mateusza. Okres ten dobiega końca i przywrócenie raju na ziemi jest już bardzo bliskie (Mateusza 24:32-35; por. Psalm 90:10)” (Strażnica Nr 16, 1989 s. 14).

Barr żył długi czas w czasie obowiązywania tej nauki, dlatego go zaliczyłem do "tego pokolenia roku 1914".
Tytuł: Odp: 2014 - "To pokolenie", doprecyzowanie wykładni
Wiadomość wysłana przez: M w 14 Czerwiec, 2015, 18:23
Tak, wiem, ale jak widać w zacytowanym przez Ciebie w pierwszym poście artykule, najnowsze nowe światło jest takie, że jednak musieli być w 1914 namaszczeni. Zresztą, wcześniej też nauczali, że ktoś musiał "pamiętać" wydarzenia z 1914 roku (vide stopka redakcyjna w "Przebudźcie się!" do 1995 roku), ale z upływem czasu i to się zawaliło. Wtedy nie byli jeszcze tak kreatywni jak teraz i dlatego zanim wymyślili naukę o "dwupokoleniu" to wprowadzili to.
Tytuł: Odp: 2014 - "To pokolenie", doprecyzowanie wykładni
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 14 Czerwiec, 2015, 18:27
Oni się sami pogubią w tym. :)
No i zmienią. ;D
Tytuł: Odp: 2014 - "To pokolenie", doprecyzowanie wykładni
Wiadomość wysłana przez: M w 07 Wrzesień, 2015, 18:41
Ktoś w Brooklynie chyba czyta to forum i widział mój wykres kilka postów wyżej, bo Panie i Panowie, we wrześniowym JW Broadcasting brat David Splane zaprezentował coś takiego:

(http://i.imgur.com/lqIBcgA.png)
Tytuł: Odp: 2014 - "To pokolenie", doprecyzowanie wykładni
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 07 Wrzesień, 2015, 18:45
Czyli rozumiem tu są te 3 grupy pomazańców.
Ale konkretnej daty pomazańców nr 2 nie ma, kiedy się zaczęli. :)
Tytuł: Odp: 2014 - "To pokolenie", doprecyzowanie wykładni
Wiadomość wysłana przez: M w 07 Wrzesień, 2015, 18:50
W tym cały myk, że ta data jest płynna. To jest równanie z dwoma niewiadomymi, jedną z nich jest data końca, a drugą jest rok w którym pojawiła się grupa nr 2. Dzięki temu równanie jest nierozwiązywalne aż nie przyjdzie koniec ;).
Tytuł: Odp: 2014 - "To pokolenie", doprecyzowanie wykładni
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 07 Wrzesień, 2015, 18:53
A rok 1992 zaznaczony, bo wtedy zmarł F. Franz. :)
Ostatni Mohikanin 'pokolenia 1914'. ;D
Tytuł: Odp: 2014 - "To pokolenie", doprecyzowanie wykładni
Wiadomość wysłana przez: M w 07 Wrzesień, 2015, 19:00
A rok 1992 zaznaczony, bo wtedy zmarł F. Franz. :)
Ostatni Mohikanin 'pokolenia 1914'. ;D

Tak, Franz był jednym z ostatnich, jeśli nie ostatnim należącym do pierwszej grupy pomazańców.
Tytuł: Odp: 2014 - "To pokolenie", doprecyzowanie wykładni
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 07 Wrzesień, 2015, 19:07
Tak, Franz był jednym z ostatnich, jeśli nie ostatnim należącym do pierwszej grupy pomazańców.
Również data 1893 z wykresu, to rok urodzenia F. Franza. :)
Tytuł: Odp: 2014 - "To pokolenie", doprecyzowanie wykładni
Wiadomość wysłana przez: Iza w 07 Wrzesień, 2015, 19:51
jeden brat poszedł do starszych z prośba ,zeby mu wytłumaczyli skąd ta trzecia grupa pomazańców, bo nie wie jak to ludziom w służbie biblijnie udowodnić. na to starszy mówi, ze tego sie nie da biblijnie udowodnić, ale z niewolnikiem nie będziemy dyskutować. . I poza tym ludzie w służbie o to nie pytają. He , he , dobre.
Tytuł: Odp: 2014 - "To pokolenie", doprecyzowanie wykładni
Wiadomość wysłana przez: Panter w 13 Wrzesień, 2015, 02:50
Ktoś w Brooklynie chyba czyta to forum i widział mój wykres kilka postów wyżej, bo Panie i Panowie, we wrześniowym JW Broadcasting brat David Splane zaprezentował coś takiego:

(http://i.imgur.com/lqIBcgA.png)

A mnie nurtuje jedno pytanie. Czy Frederic Franz faktycznie przyjął chrzest pod koniec 1913r. (chyba 30 października 1913), jak twierdzi to na filmie D. Splane?
Wprawdzie taka data pojawia się w życiorysie Franza w Strażnicy z 1993 (w93 15.3 s.31-32), ale,  własnie jest małe ale.

Jego siostrzeniec Raymond Franz w swojej 2 książce w 4 jej rozdziale na str. 115/116 pisze takie słowa

Cytuj
   Początkowo wśród Badaczy Biblii w czasach Russella, nie było kwestii, co do tego, czy ktoś był ochrzczony podczas stowarzyszenia z jednym z różnych wyznań chrześcijańskich. Jedyną kwestią było, czy zrozumiał znaczenie chrztu i czy było to przez zanurzenie. 40  To pozostało regułą przez ponad siedem dekad. Dopiero w Strażnicy z 1 lipca 1955 r., (strona 412, ed. pol. 1956, nr 16 s 12 ) zostało stwierdzone, że powtórny chrzest był konieczny, jeśli “poprzedni chrzest nie był w symbolu poświęcenia” albo, jeśli nie był przez zanurzenie.
   Rok później w Strażnicy z 1 lipca 1956 r. stanowisko zostało zmienione, mówiło (strona 406, ed. pol. 1957, nr 8 s 12):

                                                      OCHRZCZONY PO RAZ DRUGI
   14 Często jest zadawane pytanie czy ktoś ochrzczony wcześniej w ceremonii przeprowadzanej przez inną religijną grupę powinien być ochrzczony po uzyskaniu dokładnej wiedzy i uczynieniu poświęcenia dla Jehowy. Ponieważ to, co właśnie zostało powiedziane, teraz jest powodem nie do odparcia dla stwierdzenia, Tak, musi być ochrzczony jeszcze raz. Oczywiście przez jakikolwiek z takich religijnych systemów ktoś w rzeczywistości ochrzczony “w imię Ojca, Syna i ducha świętego”, ponieważ jeśli był tak ochrzczony doceniłby autorytet i urząd takich prawdziwych Wyższych Władz. I jeśli uprzednio poświęcił się Jehowie, jednostka oddzieliłaby się od takich ubliżających Bogu babilońskich systemów nawet, jeśli pozwoliła się im ochrzcić. Akt bycia ochrzczonym nie jest ważną rzeczą, ale, raczej to, co akt symbolizuje jest istotnym elementem.
--
W przypisie 40 pisze tak: Przypominam sobie mojego wuja, Freda Franza, kiedy już jako wiceprezes Strażnicy, powiedział do mnie, że jeśliby jego chrzest w Kościele Prezbiteriańskim odbyłby się przez zanurzenie (właściwie to pokropienie) on wciąż byłby uważany za ciągle obowiązujący.

Skoro Fred Franz uważał swój wcześniejszy chrzest za właściwy (obowiązujący) czy zatem faktycznie w 1913 przyłączając się do Badaczy ponownie przyjął chrzest? Czy sam fakt stowarzyszenia dziś jest traktowany jako symbol/chrzest?

Co wy na to? Macie jakiś pomysł na rozwiązanie tej łamigłówki?
Tytuł: Odp: 2014 - "To pokolenie", doprecyzowanie wykładni
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 13 Wrzesień, 2015, 09:13
F. Franz miał dwa chrzty strażnicowe. ;D

Dnia 5 kwietnia 1914 roku w Chicago usymbolizowałem przez chrzest w wodzie swe poświęcenie – jak wówczas nazywano oddanie się Bogu” (Strażnica Rok CVIII [1987] Nr 18 s. 21);

„Został ochrzczony 30 listopada 1913 roku, a w rok później porzucił uniwersytet i rozpoczął służbę w charakterze kolportera (pioniera)” (Strażnica Nr 6, 1993 s. 31; por. „Świadkowie Jehowy – głosiciele Królestwa Bożego” 1995 [ang. 1993] s. 111, 716; Strażnica Nr 24, 1991 s. 11).

Która data jest właściwa? A może obie? Pierwszą podał sam F. Franz (w 1987 r.), a drugą przed (w 1991 r.) i po jego śmierci (w 1993 r.) Towarzystwo Strażnica. Jeśli został dwa razy ochrzczony, to byłby to ewenement na skalę światową!

R. Franz podaje, że jego ojciec Albert przyjął chrzest w roku 1913, ale mówiąc o stryju wspomina rok 1914:

„Mój ojciec i matka, a także troje spośród czworga moich dziadków, byli Świadkami. Mój ojciec został ochrzczony w 1913 roku, kiedy to Świadkowie Jehowy znani byli po prostu jako Badacze Pisma Świętego (Bible Students)” („Kryzys Sumienia” R. Franz, 2006 s. 9).

„był on jedynym członkiem Ciała Kierowniczego ochrzczonym w 1914 roku” (jw. s. 438).
Tytuł: Odp: 2014 - "To pokolenie", doprecyzowanie wykładni
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 13 Wrzesień, 2015, 09:14
Można jeszcze porównać dwa teksty dotyczące rozpoczęcia służby kaznodziejskiej F. Franza, którą podejmują głosiciele zaraz po chrzcie:

„Henschel zapowiedział przemówienie (...) Freda W. Franza. Pracuje on pełnoczasowo od 1914 roku...” (Strażnica Rok CIII [1982] Nr 23 s. 20);

Franz, scholar, born in Covington, Kentucky, in 1893, attended the University of Cincinnati and became a minister in association with the Society in 1913. (ang. Strażnica 01.11 1955 s. 650).

   Widzimy, że tu też są dwie różne daty.
Tytuł: Odp: 2014 - "To pokolenie", doprecyzowanie wykładni
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 13 Wrzesień, 2015, 09:19
Poza tym F. Franz mógł być więcej razy chrzczony, wszak zmieniał wyznania jak rękawiczki:

Jako luteranin

„Ojciec pochodził z Niemiec i był luteraninem, chciał więc aby mnie ochrzczono. Zrobił to pastor przez położenie zwilżonej wodą dłoni na mym czole. Wystawiono mi świadectwo chrztu, które następnie zostało oprawione w ramki i zawieszone na ścianie obok podobnych świadectw moich dwóch starszych braci, Alberta Edwarda i Hermana Fredericka. Dopiero po 20 latach dowiedziałem się, jak niebiblijna jest ta ceremonia religijna” (Strażnica Rok CVIII [1987] Nr 18 s. 20).

Jako katolik

„Kiedy osiągnąłem odpowiedni wiek, posłano mnie do szkoły parafialnej, z czym wiązało się uczęszczanie na nabożeństwa do katolickiego kościoła pod wezwaniem św. Józefa (...). Pamiętam też, jak podchodziłem do nie oświetlonego konfesjonału i zwróciwszy się do siedzącego w nim spowiednika, odmawiałem wyuczoną na pamięć modlitwę, po czym spowiadałem się z tego, że jestem niegrzecznym chłopcem. Następnie kierowałem się do balustrady przed ołtarzem, klękałem przy niej, a ksiądz wkładał mi do ust opłatek, dopełniając w ten sposób rytuału komunii. (...) Tak zaczęto mi wdrażać religię i uznanie dla Boga, które dopiero po latach nabrało nowej treści” (Strażnica Rok CVIII [1987] Nr 18 s. 20).


Jako prezbiterianin

„W moim młodym życiu nastąpiła też zmiana pod względem religijnym. Z matką skontaktowali się w jakiś sposób przedstawiciele Drugiego Kościoła Prezbiteriańskiego w Cincinnati i w rezultacie Albert, Herman i ja zostaliśmy posłani na naukę religii. (...) Tak zetknąłem się z natchnionym Pismem Świętym. Jakże byłem wdzięczny, gdy nauczycielka dała mi w prezencie gwiazdkowym Biblię na własność! Postanowiłem sobie, że nieodłącznym składnikiem mego życia będzie codzienne czytanie tej Świętej Księgi” (Strażnica Rok CVIII [1987] Nr 18 s. 21);

„Postanowiłem zostać kaznodzieją prezbiteriańskim Nie przerywając łaciny, zająłem się teraz greką. (...) Wiedziałem, że jeśli mam zostać duchownym prezbiteriańskim, to muszę władać greką biblijną. Przykładałem się więc energicznie do pracy i zaliczałem rok po roku” (Strażnica Rok CVIII [1987] Nr 18 s. 21-22).

Jako zrywający z prezbiterianami

„wkrótce doszedłem do wniosku, że nadeszła pora na zerwanie z kościołem prezbiteriańskim. Podczas następnych odwiedzin Alberta udaliśmy się wieczorem na niedzielny wykład doktora Watsona. Po zakończeniu podeszliśmy do miejsca, gdzie żegnał się z odchodzącymi parafianami. ‘Doktorze Watson’, oświadczyłem, ‘rozstaję się z kościołem’.” (Strażnica Rok CVIII [1987] Nr 18 s. 23).
Tytuł: Odp: 2014 - "To pokolenie", doprecyzowanie wykładni
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 13 Wrzesień, 2015, 11:59
M pisał:
Cytuj
Ktoś w Brooklynie chyba czyta to forum i widział mój wykres kilka postów wyżej,

Są trzy możliwości:

albo czytają. :-\
albo Ty masz zmysł członka CK i się tam nadajesz;
albo wpływasz na podświadomość członków CK. :)
Tytuł: Odp: 2014 - "To pokolenie", doprecyzowanie wykładni
Wiadomość wysłana przez: bartek212701 w 16 Wrzesień, 2015, 17:34
jeden brat poszedł do starszych z prośba ,zeby mu wytłumaczyli skąd ta trzecia grupa pomazańców, bo nie wie jak to ludziom w służbie biblijnie udowodnić. na to starszy mówi, ze tego sie nie da biblijnie udowodnić, ale z niewolnikiem nie będziemy dyskutować. . I poza tym ludzie w służbie o to nie pytają. He , he , dobre.
Zwyczajnie nie umiał wyjaśnić wierzeń, które głosi. czemu ktoś taki jest więc starszym? Dziwne, albo po prostu należy użyć słowa "syf"? :)

Niemniej, chcę wrócić do problemu czasowego.
Jeśli założyć, że ten przykładowy ;) rok 1992 jest zakończeniem I pokolenia, to osoby z II pokolenia, które zazębiły się z I pokoleniem muszą mieć dziś od 35 lat w górę. Licze to na podstawie roku przyjęcia chrztu przez Franza. Założmy teraz, że ktoś dożyje tych 99 lat co Franz. Czyli Koniec świata w okolicach roku 2080? Czy to dopiero rok wielkiego ucisku?

Ja szczerze współczuję śJ tej nauki, bo są coraz bardziej pewni, ze niedługo koniec :)
Jej, ile ja bym dał by dożyć do 2080 i posłuchać, że to koniec ;D Chociaż obawiam się, ze wtedy by już wymyślili dobre wytłumaczenie, że to jeszcze ze 100 lat poczekac trzeba :)
Tytuł: Odp: 2014 - "To pokolenie", doprecyzowanie wykładni
Wiadomość wysłana przez: bartek212701 w 16 Wrzesień, 2015, 17:36
M pisał:
Są trzy możliwości:

albo czytają. :-\
albo Ty masz zmysł członka CK i się tam nadajesz;
albo wpływasz na podświadomość członków CK. :)

Albo to gorący temat i szykuje się zmiana :P
Tytuł: Odp: 2014 - "To pokolenie", doprecyzowanie wykładni
Wiadomość wysłana przez: Dietrich w 16 Wrzesień, 2015, 17:43
jeden brat poszedł do starszych z prośba ,zeby mu wytłumaczyli skąd ta trzecia grupa pomazańców, bo nie wie jak to ludziom w służbie biblijnie udowodnić. na to starszy mówi, ze tego sie nie da biblijnie udowodnić, ale z niewolnikiem nie będziemy dyskutować. . I poza tym ludzie w służbie o to nie pytają. He , he , dobre.

Gdyby założyć sytuację odwrotną: a więc starszy pyta np. na zbiórce do służby, jak to wyjaśnić a w odpowiedzi słyszy, że tego się nie da biblijnie udowodnić, mamy posądzenie o odstępstwo, a w najlepszym wypadku wytknięcie komuś braku zafania dla pokarmu od Jehowy.....
Tytuł: Odp: 2014 - "To pokolenie", doprecyzowanie wykładni
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 16 Wrzesień, 2015, 18:00
Albo to gorący temat i szykuje się zmiana :P
Jeśli już, to będą starali się skrócić okres 'drugiego' pokolenia.
Tak jak było kiedyś, gdy była nauka o "pokoleniu roku 1914", a jednak wyznaczyli rok 1975.
Okres pokolenia wydawał im się zbyt długi dlatego pisali, że Jehowa 'skróci' czas:

“Dni tego właśnie nadciągającego ‘wielkiego ucisku’ mają być ‘skrócone’ (...), uszczuplone, obcięte z końca (...) Bóg wyznaczył ‘dzień i godzinę’ rozpoczęcia się ‘wielkiego ucisku’ i termin ten nie może być przesunięty (Mat. 24:36)” (Strażnica Nr 12, 1970 s. 14).

Czy będzie powtórka z historii?
Tytuł: Odp: 2014 - "To pokolenie", doprecyzowanie wykładni
Wiadomość wysłana przez: Dietrich w 16 Wrzesień, 2015, 18:11
Z pokoleniem 1914 nie zgadzałem się od początku zostania ŚJ. A to obecne 'zrozumienie' zupełnie do mnie nie trafia.  Wówczas nie rozumiałem jeszcze wielu rzeczy.  Teraz rozumiem przynajmniej, że CK ma nas za idiotów.
Tytuł: Odp: 2014 - "To pokolenie", doprecyzowanie wykładni
Wiadomość wysłana przez: bartek212701 w 30 Wrzesień, 2015, 15:20
W znanym mi zborze ludzie mówią "Jeszcze tylko 15 lat" :-D już się panika i wzmożone głoszenie zapowiada...
Tytuł: Odp: 2014 - "To pokolenie", doprecyzowanie wykładni
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 30 Wrzesień, 2015, 18:06
W znanym mi zborze ludzie mówią "Jeszcze tylko 15 lat" :-D już się panika i wzmożone głoszenie zapowiada...
To daleko odsuwają. ;)

Kampania roku 1975 trwała 9 lat, od kongresu letniego w 1966.
Kampania roku 1925 trwała 8 lat, od lata 1917. :-\
Ale kampania "pokolenia roku 1914" aż 69 lat, od roku 1926 do roku 1995. Tylko wtedy nikt nie wiedział jak długo ma potrwać. :(
Tytuł: Odp: 2014 - "To pokolenie", doprecyzowanie wykładni
Wiadomość wysłana przez: Nemo w 30 Wrzesień, 2015, 18:26
W znanym mi zborze ludzie mówią "Jeszcze tylko 15 lat" :-D już się panika i wzmożone głoszenie zapowiada...
Przez 15 lat to na pewno jeszcze niejedno "nowe światło" zabłyśnie. Tylko że tym światłem to sobie w oczy świecą, a potem, to nic nie widzą bo są oślepieni. ;D I tak cały czas.
Tytuł: Odp: 2014 - "To pokolenie", doprecyzowanie wykładni
Wiadomość wysłana przez: bartek212701 w 10 Październik, 2015, 13:34
Wyjaśnijcie mi coś. Dlaczego mi wyszło, ze pokolenie skończy się za jakieś 70 lat, a świadkom wychodzi 15?  :o jestem w szoku...Jak oni to liczą?
Tytuł: Odp: 2014 - "To pokolenie", doprecyzowanie wykładni
Wiadomość wysłana przez: Noc_spokojna w 10 Październik, 2015, 18:53
W znanym mi zborze ludzie mówią "Jeszcze tylko 15 lat" :-D już się panika i wzmożone głoszenie zapowiada...
Tylko czekać, jak znów w NSK przeczytamy:
Cytuj
"Nadchodzą wieści o braciach sprzedających swoje domy i własność, planujących zakończyć resztę swoich dni w tym starym systemie w służbie pionierskiej. Z pewnością jest to świetny sposób spędzenia tego krótkiego czasu jaki pozostał do zakończenia tego niegodziwego świata."
( NSK 1974, nr 5, s. 3, wyd. ang.)
Tytuł: Odp: 2014 - "To pokolenie", doprecyzowanie wykładni
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 10 Październik, 2015, 19:10
Tylko czekać, jak znów w NSK przeczytamy: ( NSK 1974, nr 5, s. 3, wyd. ang.)
W NSK nie przeczytamy, bo już nie wyjdzie ani jeden numer. ;D
Tytuł: Odp: 2014 - "To pokolenie", doprecyzowanie wykładni
Wiadomość wysłana przez: Noc_spokojna w 10 Październik, 2015, 19:12
A to dlaczego? Zmienia tylko tytuł na „Chrześcijańskie życie i służba"  ;D ;D
Tytuł: Odp: 2014 - "To pokolenie", doprecyzowanie wykładni
Wiadomość wysłana przez: M w 10 Październik, 2015, 19:21
A to dlaczego? Zmienia tylko tytuł na „Chrześcijańskie życie i służba"  ;D ;D

Dlatego już nie w NSK, ale w ChŻiS ;D.

Wyjaśnijcie mi coś. Dlaczego mi wyszło, ze pokolenie skończy się za jakieś 70 lat, a świadkom wychodzi 15?  :o jestem w szoku...Jak oni to liczą?

Wszystko zależy jak kto liczy. Jeśli liczyli że np. ktoś musiał mieć przynajmniej 30 lat będąc świadkiem wydarzeń z roku 1914, ale żył średnio 85-90 lat, a potem drugi tak samo się z nim "zazębiał", to wychodziłoby że koniec w 2030 albo wcześniej. Ale z diagramu który pokazał Splane wynika, że skoro Franz dożył aż 1992 roku, to jakiś pomazaniec żyjący z nim współcześnie dożyje przynajmniej 2050 roku.
Tytuł: Odp: 2014 - "To pokolenie", doprecyzowanie wykładni
Wiadomość wysłana przez: Noc_spokojna w 10 Październik, 2015, 19:23
Dlatego już nie w NSK, ale w ChŻiS ;D.

Słusznie!  :D
Tytuł: Odp: 2014 - "To pokolenie", doprecyzowanie wykładni
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 10 Październik, 2015, 19:52
A to dlaczego? Zmienia tylko tytuł na „Chrześcijańskie życie i służba"  ;D ;D
Oj nie tylko tytuł.
A kolorki? ;)
Poza tym zupełnie widzę inaczej to wygląda.
Nie do czytania. :(
Brak informacji ze świata. :-\
Tytuł: Odp: 2014 - "To pokolenie", doprecyzowanie wykładni
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 25 Październik, 2015, 14:52
No to widzimy, że na własne oczy zobaczymy Królestwo.
Książka Królestwo Boże panuje! 2014 podaje:

*** kr rozdz. 1 ss. 11-12 ak. 15-19 „Niech przyjdzie twoje królestwo” ***
Ale kiedy Królestwo Boże przyjdzie? Jezus nie podał żadnej konkretnej daty (Mat. 24:36). Powiedział jednak coś, co upewnia nas, że wydarzenie to jest bardzo bliskie. Wskazał, że zanim przyjdzie Królestwo, „to pokolenie” zobaczy na własne oczy spełnienie się proroczego znaku (odczytaj Mateusza 24:32-34). Kogo Jezus miał na myśli, mówiąc o„tym pokoleniu”? Przyjrzyjmy się bliżej jego wypowiedzi.
„To pokolenie”. Czy Jezus mówił o ludziach bez wiary? Nie. Pamiętajmy, do kogo się zwracał. Proroctwo to podał zaledwie kilku apostołom, którzy „podeszli do niego na osobności” (Mat. 24:3). Apostołowie wkrótce mieli zostać namaszczeni duchem świętym. Zwróćmy także uwagę na kontekst. Jezus, zanim wspomniał o„tym pokoleniu”, powiedział: „Od drzewa figowego jako przykładu nauczcie się tej rzeczy: Gdy tylko jego gałązka staje się miękka i wypuszcza liście, poznajecie, że blisko jest lato. Podobnie też wy, gdy to wszystko ujrzycie, wiedzcie, że jest on blisko, u drzwi”. To namaszczeni duchem naśladowcy Jezusa — anie ludzie niewierzący — mieli oglądać zapowiedziane wydarzenia i rozumieć ich znaczenie, czyli że „jest on blisko, u drzwi”. Kiedy więc Jezus mówił o„tym pokoleniu”, miał na myśli swoich namaszczonych duchem naśladowców.
„Na pewno nie przeminie, dopóki się to wszystko nie stanie”. Wjaki sposób spełnią się te słowa? Aby odpowiedzieć na to pytanie, musimy dobrze rozumieć, czym jest zarówno „pokolenie”, jak i„to wszystko”. W Biblii słowo „pokolenie” często odnosi się do ludzi w różnym wieku, których życie przypada na jakiś okres, przy czym okres ten nie trwa nazbyt długo ima swój koniec (Wyjścia 1:6). Wyrażenie „to wszystko” mieści w sobie wszystkie zapowiedziane przez Jezusa wydarzenia, które miały się rozgrywać w czasie jego obecności — od jej początku w roku 1914 po punkt kulminacyjny w„wielkim ucisku” (Mat. 24:21).
Jak zatem rozumieć słowa Jezusa o„tym pokoleniu”? Składa się ono z dwóch zazębiających się grup pomazańców: tych, którzy oglądali początki spełnienia się znaku w roku 1914, oraz tych, którzy będąc już namaszczeni, przez jakiś czas żyli jednocześnie z tą pierwszą grupą. Przynajmniej niektórzy z drugiej grupy pomazańców doczekają początku nadchodzącego wielkiego ucisku. Chrześcijanie z tych dwóch grup tworzą jedno pokolenie, ponieważ jako pomazańcy przez pewien okres żyli jednocześnie.*
Jaki wniosek możemy z tego wyciągnąć? Wiemy, że na całym świecie wyraźnie widoczny jest znak obecności Jezusa jako Władcy Królestwa. Widzimy też, że pomazańcy, którzy wciąż przebywają na ziemi i wchodzą w skład „tego pokolenia”, posuwają się w latach — a przecież przynajmniej niektórzy z nich będą tutaj żyć, gdy rozpocznie się wielki ucisk. Logiczny jest zatem wniosek, że Królestwo Boże przyjdzie i obejmie władzę nad ziemią już wkrótce. Ileż radości sprawi nam oglądanie na własne oczy, jak spełniają się słowa modlitwy podanej przez Jezusa: „Niech przyjdzie twoje królestwo”!

*** kr rozdz. 1 s. 12 „Niech przyjdzie twoje królestwo” ***
*Ktoś, kto został namaszczony duchem po śmierci ostatniego z pomazańców tworzących pierwszą grupę — tych, którzy widzieli „początek dręczących boleści” w roku 1914 — nie należy do „tego pokolenia” (Mat. 24:8).

Piszą że Jezus daty nie podał, a równocześnie wiedzą, że zobaczymy "na własne oczy, jak spełniają się słowa" o Królestwie.
Gdyby to było wyrażone przypuszczenie, czy pragnienie.
Ale to jest zapewnienie
:!:

Zobaczymy!
Tytuł: Odp: 2014 - "To pokolenie", doprecyzowanie wykładni
Wiadomość wysłana przez: robbo1 w 09 Kwiecień, 2017, 18:34
Mam z tego rozumieć,że nie wierzycie,że spełnią się słowa modlitwy "Niech przyjdzie twoje królestwo...".
Tytuł: Odp: 2014 - "To pokolenie", doprecyzowanie wykładni
Wiadomość wysłana przez: KaiserSoze w 09 Kwiecień, 2017, 18:37
Mam z tego rozumieć,że nie wierzycie,że spełnią się słowa modlitwy "Niech przyjdzie twoje królestwo...".

Ty ogólnie to nic nie rozumiesz, więc se myśl co chcesz
Tytuł: Odp: 2014 - "To pokolenie", doprecyzowanie wykładni
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 09 Kwiecień, 2017, 19:53
Mam z tego rozumieć,że nie wierzycie,że spełnią się słowa modlitwy "Niech przyjdzie twoje królestwo...".
A kto powiedział, że nie wierzymy.
Nie wierzymy w wyznaczane daty przez CK. To bajki.

Nie zadawaj głupich pytań rodem z książki Prowadzenie rozmów... ;)
Tytuł: Odp: 2014 - "To pokolenie", doprecyzowanie wykładni
Wiadomość wysłana przez: robbo1 w 19 Kwiecień, 2017, 15:54
Wyznaczanie daty to niepotrzebne pragnienie.
Niech tak zostanie.
Niestety większość ludzi nie czeka na "Przyjście królestwa",dlatego mówienie im o rzeczywistości tego wydarzenia jest potrzebne.
Tytuł: Odp: 2014 - "To pokolenie", doprecyzowanie wykładni
Wiadomość wysłana przez: Gorszyciel w 19 Kwiecień, 2017, 19:00
Wyznaczanie daty to niepotrzebne pragnienie.

1914 jest niepotrzebnym pragnieniem?
Tytuł: Odp: 2014 - "To pokolenie", doprecyzowanie wykładni
Wiadomość wysłana przez: Efektmotyla w 19 Kwiecień, 2017, 19:26
Wyznaczanie daty to niepotrzebne pragnienie.
Niech tak zostanie.
Niestety większość ludzi nie czeka na "Przyjście królestwa",dlatego mówienie im o rzeczywistości tego wydarzenia jest potrzebne.
Organizacja Świadków Jehowy której jesteś zagorzałym wielbicielem wyznaczało okresy w których miało zapanować królestwo.

Np. okres był zawężony do XX wieku że na 100% królestwo zapanuje na ziemi. Z twojej wypowiedzi wynika 100% prawda !!!

Zapewnienia ówcześnie natchnionych  wg ŚWIATŁA Z XX wieku(obecnie jedynie kierowanych) Członków Ciała Kierowniczego było NIEPOTRZEBNE !!!

ZGADZAM SIĘ Z TOBĄ Robbo1
    :)
Tytuł: Odp: 2014 - "To pokolenie", doprecyzowanie wykładni
Wiadomość wysłana przez: Dietrich w 19 Kwiecień, 2017, 19:27
Wyznaczanie daty to niepotrzebne pragnienie.
Niech tak zostanie.
Niestety większość ludzi nie czeka na "Przyjście królestwa",dlatego mówienie im o rzeczywistości tego wydarzenia jest potrzebne.

Mówienie CZYM JEST Królestwo, a KIEDY przyjdzie to dwie zupełnie osobne rzeczy. Nie wiem czy tego nie widzisz, czy tak usiłujesz zamydlić sprawę.
Poza tym to forum o wierzeniach ŚJ, więc nie mieszaj do tego kwestii, jak postrzegają królestwo i jego przyjście inni.
CK z uporem maniaka wyznaczało daty i nawoływało, że "czas jest bliski" a kiedy nic się nie zmieniło, dokonywało kolejnych dogmatycznych korekt "zrozumienia".  Co istotniejsze, na podstawie stosunku swych wiernych do tych coraz jaśniejszych rewelacji określało ich być albo nie być w owym królestwie. Tak rzecz ma się i dzisiaj.
 
Nie wiem czy masz tego świadomość, ale wiele osób zmarnowało przez to spory kawał życia - wyprzedając majątek, nie zakładając rodzin, nie dbając o wykształcenie swoje, swoich dzieci; ba, niektórzy nawet do dentysty przestali chodzić. A na  starość zostali z niczym - zgorzkniali i rozczarowani. Wyłącznie z nadzieją, że "czas jest bliski". Na dodatek jeszcze usłyszeli, że "spekulowali i zbyt wiele oczekiwali służąc Bogu z myślą o konkretnej dacie". 
WTS w ogóle nie wyciąga wniosków ze swych przepowiedni i dalej miesza ludziom w głowach.  Kolejne zazębiające się pokolenia, kolejna wykładnia kto jest niewolnikiem i pierdyliard innych rzeczy, ...a za parę lat kolejna kicha. 
 
Tytuł: Odp: 2014 - "To pokolenie", doprecyzowanie wykładni
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 19 Kwiecień, 2017, 19:31
Cytuj
Wyznaczanie daty to niepotrzebne pragnienie.
Zaczynam rozumieć, że robbo powinien stanąć przed komitetem sądowniczym. :-\
Mój znajomy właśnie za datę 1914 wyleciał, jak argumentował komitetowi książkami Jonsona i R. Franza.
Tytuł: Odp: 2014 - "To pokolenie", doprecyzowanie wykładni
Wiadomość wysłana przez: tomek_s w 19 Kwiecień, 2017, 20:55
Niestety większość ludzi nie czeka na "Przyjście królestwa"

No bo jeszcze nie wykorkował ostatni brat Króla z ciała kierowniczego z USA. Ma byc komplet 144 tys? Czy nie?

To kto ma nami rządzić z nieba jak nie CK Świadków Jehowy?
Tytuł: Odp: 2014 - "To pokolenie", doprecyzowanie wykładni
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 15 Lipiec, 2020, 19:38
Dalsze informacje tu:
https://sjwp.pl/nowe-swiatla/2015-jak-obliczyc-'to-pokolenie'-i-nastanie-'wielkiego-ucisku'/msg221176/#msg221176

Tabela o pokoleniu, aktualna:

https://i.imgur.com/9shBrIb.jpg