Świadkowie Jehowy - forum dyskusyjne
DYSKUSJE DOKTRYNALNE => "NOWE ŚWIATŁA" => Wątek zaczęty przez: Roszada w 04 Luty, 2024, 19:56
-
Świadkowie Jehowy podczas głoszenia nie mają wspominać o datkach
W lutym 2024 roku ogłoszono, że Świadkowie Jehowy podczas głoszenia nie mają już wspominać o zbieraniu datków:
„Datki w służbie kaznodziejskiej. Ciało Kierownicze postanowiło, że głosiciele nie powinni już wspominać w służbie kaznodziejskiej o datkach. Jeśli osoba zainteresowana pyta o możliwość przekazania datku na naszą działalność można ją skierować do serwisu jw.org lub wyjaśnić, jak złożyć datek w Sali Królestwa” (Ogłoszenia i przypomnienia luty 2024, Dla zborów, pkt 2).
https://sjwp.pl/informacje-prosto-z-kanalu/ogloszenia-i-przypomnienia-luty-2024/msg256193/#msg256193
Wcześniej od wielu lat nakazywano już przy pierwszej rozmowie wspominać o datkach:
„Pierwsza rozmowa: (...) Wspomnij o dobrowolnych datkach” (Chrześcijańskie życie i służba – program zebrań marzec 2016 s. 5).
„Pierwsza rozmowa (2 min lub mniej): (...) Wspomnij o datkach” (Chrześcijańskie życie i służba – program zebrań lipiec 2016 s. 6).
-
No i bardzo dobrze ,że podjęto taką decyzję.
Moim zdaniem inne religie powinni wziąć z nich przykład.
-
No i bardzo dobrze ,że podjęto taką decyzję.
Moim zdaniem inne religie powinni wziąć z nich przykład.
np. katolicka >:D
-
pamiętam (początek lat 90-tych) rozpowszechnianie czasopism "gratis" i pamiętam gdy kazano nam "wspominać o datkach"
teraz mamy zwrot w drugą stronę :)
-
Nie wiem jakie są wasze doświadczenia, ale ja przez całe swoje głoszenie otrzymałem w datkach całe 2 złote (słownie dwa złote). Niektórzy z moich znajomych nigdy nie otrzymali żadnego datku, ktoś tam też dostał 2 złote. Jeśli tak samo działało to w większości krajów, a myślę że tak było, to wspominanie o datkach kosztowało więcej, niż przynosiło zysku. Kosztowało chociażby to, że część ludzi poczuła już jakiś niesmak, że pojawia się gadka o pieniądzach. A co to za zysk 2 złote raz na kilkanaście lat głoszenia? Wiadomo, że głosiciele pokrywają koszty głoszenia, a teraz, gdy jest jeszcze mniej literatury, koszty już nie są tak fizyczne jak były, więc w ogóle wspominanie o datkach nie ma sensu.
-
Niedawno wyciągnęłem z teczki , którą używałem do głoszenia , kopertę z napisem "dobrowolne datki" .I chociaż rozpowszechniałem średnio w miesiącu około 10 czasopism to nigdy do niej nic nie włożyłem .Jednak zawsze ją miałem na wszelki wypadek. Żona moja raz w swej 30 letniej karierze w roli głosiciela otrzymała od jednego Polaka prowadzącego firmę budowlaną 50 euro za dwa czasopisma.Powiedział ,że ma to złożyć na działalność religijną tej organizacji .
-
Dawno temu zamówiłem i przekazałem zainteresowanemu oba tomy Wnikliwego Poznawania Pism. Zainteresowany wręczył mi kopertę z 100 złotymi. Jeszcze kiedyś w służbie ktoś mi dał 20zł na datki. Więcej grzechów nie pamiętam >:D
-
Świadkowie Jehowy podczas głoszenia nie mają wspominać o datkach
W lutym 2024 roku ogłoszono, że Świadkowie Jehowy podczas głoszenia nie mają już wspominać o zbieraniu datków:
Oczywiście osoby już „zainteresowane” powinny być wciągane „w stosownym momencie” w finansowanie Świadków Jehowy:
„Chcemy pomagać zainteresowanemu robić duchowe postępy (Efez. 4:13). Kiedy zgodził się na studium Biblii, być może przede wszystkim interesowało go to, jakie odniesie korzyści. Ale kiedy wzrośnie jego miłość do Jehowy, prawdopodobnie zacznie też myśleć o pomaganiu drugim, między innymi osobom już należącym do zboru (Mat. 22:37-39). W stosownym momencie bez wahania wspomnij, że możemy wspierać naszą działalność finansowo” (Strażnica styczeń 2020 s. 5).