Świadkowie Jehowy - forum dyskusyjne

BIBLIOTEKA => KRONIKA WETERANA => Wątek zaczęty przez: Weteran w 04 Lipiec, 2015, 00:48

Tytuł: Odstępstwo w zborze?
Wiadomość wysłana przez: Weteran w 04 Lipiec, 2015, 00:48
 Obecnie słudzy Jehowy nieczęsto mają do czynienia z odstępstwem w zborze. Kiedy jednak zetkniemy się z niebiblijnymi naukami — bez względu na ich źródło — musimy stanowczo je odrzucić. Niemądrze byłoby wdawać się w dyskusje z odstępcami, czy to osobiście, czy przez komentowanie ich blogów, czy też komunikując się z nimi w jakikolwiek inny sposób. Taka rozmowa — nawet gdyby miała służyć udzieleniu pomocy danej osobie — byłaby sprzeczna z omawianą tutaj radą biblijną. Jako słudzy Jehowy bezwzględnie się wystrzegamy odstępstwa, czyli je odrzucamy.

Takimi oto „radami” – rzekomo opartymi na Biblii – karmiono Świadków Jehowy podczas zebrań w niedzielę, 14. 09. 2014 roku.
(Cytowany fragment pochodzi ze Strażnicy z 15. 07. 2014 r., z artykułu pt. „Słudzy Jehowy wyrzekają się nieprawości”). Aż  cisną się na usta pytania postawione zgodnie z w/w zaleceniem, np.:

Co mają zrobić Świadkowie, którzy zetknąwszy się z niebiblijnymi naukami Towarzystwa Strażnica (np. „nowe światło”, siedem czasów pogan, dwie klasy chrześcijan, polityka w sprawie transfuzji krwi, tajne „komitety sądownicze” itd.) zechcą je odrzucić – jak zaleca artykuł – „bez względu na ich źródło”?
Czyż nie powinni zaprzestać komunikowania się z WTS-owymi odstępcami i zaprzestać uczęszczania na organizowane przez nich zebrania?

Jak można rozpoznać, czy ktoś jest odstępcą, skoro nie można zamienić z nim ani jednego zdania, nawet gdyby miało to służyć udzieleniu pomocy danej osobie (jak nakazuje artykuł)?

Całość tutaj:
http://rozpoznacieichpoichowocach.blogspot.com/2014/09/strus-gora.html