Świadkowie Jehowy - forum dyskusyjne
PORTALE, BLOGI, FORA I INNE => Z KRAJU => Wątek zaczęty przez: janeczek w 06 Wrzesień, 2023, 17:49
-
Tym razem to mnie zamurowało jak zobaczyłem w empiku ten zeszyt, do religii z cytatem z NŚ.
Koszmarne trochę jakim trzeba być ignorantem, żeby ten sfałszowany NŚ dzieciaczkom wciskać.
To już KK nie ma jakiejś kontroli żeby takie draństwo się pokazywało.
Jana 8 w NŚ i wiemy że fałszerstwo CK, brak 11 wersetów, jak komuniści mówili kapitaliści sprzedadzą nam sznur na którym ich powiesimy.
To 3 zeszyt od góry. https://hamelin-eos.pl/products/zeszyt-top-2000-megamix-a5-32k-religia-400168988
-
Może nie popadajmy w przesadę. Akurat ten cytat nie jest zły. Co innego gdyby się powoływali na jakiś inny, kontrowersyjny werset!
W sumie to jest taki chichot losu, że uczniowie idąc na religię rzymskokatolicką będą mieli cytat z Biblii Świadków :D
-
Już byś chciał kontroli. Niech sobie cytują jaki przekład chcą.
Dzięki za reklamę. Jako miłośnik "szarej" chętnie se nabędę. 🙃🙂😅🤪
-
Akurat ten fragment to bardzo dobre i gładkie tłumaczenie! Owszem, kwestią jakiejś odpowiedzialności jest promowanie odpowiednich źródeł, natomiast pytanie, kto w rzeczywistości je promuje. Grupa Hamelin zdaje się nie ma nic wspólnego z kościołem. Firma, jak każda inna, w zasadzie międzynarodowy gigant. Być może projektantem jest jakiś Świadek Jehowy, który postanowił to wykorzystać i dostał zgodę przełożonego, który uznał, że "świadkowie to tacy dobrzy ludzie", a "Biblia to Biblia".
Natomiast nie przesadzałbym z "wciskaniem dzieciaczkom" czegokolwiek. Pragnę zauważyć, że znacznie częściej "dzieciaczkom wciska się" na zeszytach Jana Pawła II i jakoś nie owocuje to wzrostem szacunku do jego osoby :) to tylko zeszyt.
-
A jak to wygląda z prawami autorskimi, muszą zapłacić towarzystwu za wykorzystanie cytatu?
-
Wygląda mi to na zwykły dozwolony użytek opisany w ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych:
Art. 34. Można korzystać z utworów w granicach dozwolonego użytku pod warunkiem wymienienia imienia i nazwiska twórcy oraz źródła. Podanie twórcy i źródła powinno uwzględniać istniejące możliwości. Twórcy nie przysługuje prawo do wynagrodzenia, chyba że ustawa stanowi inaczej.
Art. 35. Dozwolony użytek nie może naruszać normalnego korzystania z utworu lub godzić w słuszne interesy twórcy.
Powyższe warunki moim zdaniem zostały spełnione. Teza o jakimś wynagrodzeniu z tego tytułu czy tantiemach wydaje się być bardzo odległa, ponieważ sama publikacja jest rozpowszechniana w ramach bezpłatnej działalności edukacyjnej.
-
Koniec świata! (czytaj Armagedon)
Już niebawem kołonotatnik z sumeryjskim tetragramem do religii i białym pentagramem do etyki
~~
Jadwinia w poczuciu misji czwartą noc ślęczała nad maszyną do szycia, szykując Sfefkowi teokratyczny kostium na zabawę klasową wg instrukcji z Wyjścia 28. Kluczowe elementy wykonywała skrupulatnie z dostępnych jej ekwiwalentów. Był zatem efod, diadem, efektowny pektorał ze szlachetnymi kamieniami z plasteliny oraz zmyślnymi kieszonkami na Urim i Tummim. Jako, że nie oszczędzała na surowcach, efekt był zaiste odpowiedni.
Starsi szczerze odradzali Jadwini udział Stefka w imprezie o świeckim przecież rodowodzie, wskazując pułapki jakie tam czyhają na duchowo usposobionego chrześcijanina: seks, narkotyki i demoniczna muzyka rockandrollowa.
Jadwinia jednak twardo się trzymała, obficie i z emfaza przetykając swoją tyradę przykładami Pawła na Areopagu, itp. Ostatecznie rozłożyła ich na łopatki stwierdzeniem, iż moc okazji do dania nieoficjalnego świadectwa o organizacji Jehowy i jego królestwie przed uczniami, a nawet gronem pedagogicznym zmarnować się może. Koniec końców definitywną decyzję ofiarnie wzięła na swoje sumienie.
Następnego dnia paradnie przystrojony Stefek pląsem ruszył na świeckie bachanalia, niczym Dawid przeciw filistyńskim hordom.
⁃ Spójrzcie klasa! Czy to Stefek, czy raczej Darth Vader z „Gwiezdnych Wojen”? - Śliczny kostium, gratuluję! - dodała.
⁃ Nie! - histerycznie zaskowyczał Stefek - jestem Aaron, izraelski arcykapłan!
⁃ A bo mnie ta tabliczka z guziczkami zmyliła… - żachnęła się nauczycielka.
Stefek wrócił zdruzgotany i ze szlochem zdał relację. Jadwinia cierpiała wraz z nim. Cały misterny plan zwieńczony udziałem na letnim sympozjum diabli wzięli. Starsi będą tryumfować…
⁃ Nie martw się, oni wszyscy zginą w Armagedonie, a ty będziesz głaskał lewka - pocieszała jak umiała.
-
Koniec świata! (czytaj Armagedon)
Już niebawem kołonotatnik z sumeryjskim tetragramem do religii i białym pentagramem do etyki
~~
Jadwinia w poczuciu misji czwartą noc ślęczała nad maszyną do szycia, szykując Sfefkowi teokratyczny kostium na zabawę klasową wg instrukcji z Wyjścia 28. Kluczowe elementy wykonywała skrupulatnie z dostępnych jej ekwiwalentów. Był zatem efod, diadem, efektowny pektorał ze szlachetnymi kamieniami z plasteliny oraz zmyślnymi kieszonkami na Urim i Tummim. Jako, że nie oszczędzała na surowcach, efekt był zaiste odpowiedni.
Starsi szczerze odradzali Jadwini udział Stefka w imprezie o świeckim przecież rodowodzie, wskazując pułapki jakie tam czyhają na duchowo usposobionego chrześcijanina: seks, narkotyki i demoniczna muzyka rockandrollowa.
Jadwinia jednak twardo się trzymała, obficie i z emfaza przetykając swoją tyradę przykładami Pawła na Areopagu, itp. Ostatecznie rozłożyła ich na łopatki stwierdzeniem, iż moc okazji do dania nieoficjalnego świadectwa o organizacji Jehowy i jego królestwie przed uczniami, a nawet gronem pedagogicznym zmarnować się może. Koniec końców definitywną decyzję ofiarnie wzięła na swoje sumienie.
Następnego dnia paradnie przystrojony Stefek pląsem ruszył na świeckie bachanalia, niczym Dawid przeciw filistyńskim hordom.
⁃ Spójrzcie klasa! Czy to Stefek, czy raczej Darth Vader z „Gwiezdnych Wojen”? - Śliczny kostium, gratuluję! - dodała.
⁃ Nie! - histerycznie zaskowyczał Stefek - jestem Aaron, izraelski arcykapłan!
⁃ A bo mnie ta tabliczka z guziczkami zmyliła… - żachnęła się nauczycielka.
Stefek wrócił zdruzgotany i ze szlochem zdał relację. Jadwinia cierpiała wraz z nim. Cały misterny plan zwieńczony udziałem na letnim sympozjum diabli wzięli. Starsi będą tryumfować…
⁃ Nie martw się, oni wszyscy zginą w Armagedonie, a ty będziesz głaskał lewka - pocieszała jak umiała.
Jadwinia słabnie duchowo... :o
Może się odstępców naoglądała w Internecie, że postanowiła puścić dzieciaka na świecką zabawę?! ::)