Świadkowie Jehowy - forum dyskusyjne

WSZYSTKO INNE => NAPISZ my znajdziemy odpowiedni dział => Wątek zaczęty przez: szymonbudny w 28 Czerwiec, 2022, 22:26

Tytuł: wierzyć tak samo, ale poza sektą
Wiadomość wysłana przez: szymonbudny w 28 Czerwiec, 2022, 22:26
Może ktoś to przeczyta, komu taka informacja jest potrzebna:


Jesteś dobrym człowiekiem. Możesz wierzyć w to, w co wierzysz i nie być zniewolonym przez sektę. Wiara to Twoje prawo. Starsi zboru nie są Twoimi Panami a wręcz powinni być sługami. Nie musisz się ich słuchać - możesz mieć własne zdanie. Nikt nie ma prawa stosować jakiejkolwiek przemocy wobec Ciebie. Nawet tej subtelnej - biernej, psychicznej, emocjonalnej.
Tytuł: Odp: wierzyć tak samo, ale poza sektą
Wiadomość wysłana przez: Sebastian w 28 Czerwiec, 2022, 23:41
słusznie piszesz, ale...

owszem, można z łatwością wyobrazić sobie samotnego chrześcijanina który odrzuca Trójcę Świętą, odrzuca duszę nieśmiertelną i oczekuje raju na ziemi, ale...

jeśli ktoś ze ŚJ chciałby wierzyć "tak samo", czyli np. wierzyć "że Bóg Jehowa ma swoją organizację i że posługuje sie starszymi zboru"

to wtedy ciężko jest takiej osobie wyobrazić sobie indywidualną wiarę poza organizacją...
Tytuł: Odp: wierzyć tak samo, ale poza sektą
Wiadomość wysłana przez: Proctor w 29 Czerwiec, 2022, 02:26
Może ktoś to przeczyta, komu taka informacja jest potrzebna:


Jesteś dobrym człowiekiem. Możesz wierzyć w to, w co wierzysz i nie być zniewolonym przez sektę. Wiara to Twoje prawo. Starsi zboru nie są Twoimi Panami a wręcz powinni być sługami. Nie musisz się ich słuchać - możesz mieć własne zdanie. Nikt nie ma prawa stosować jakiejkolwiek przemocy wobec Ciebie. Nawet tej subtelnej - biernej, psychicznej, emocjonalnej.
Przeczytałem. Ta informacja nie jest mi potrzebna.
Tytuł: Odp: wierzyć tak samo, ale poza sektą
Wiadomość wysłana przez: Gremczak w 29 Czerwiec, 2022, 07:39
Tylko po co wierzyć w te rożne fikołki.
Tytuł: Odp: wierzyć tak samo, ale poza sektą
Wiadomość wysłana przez: Efektmotyla w 29 Czerwiec, 2022, 13:22
Proces wychodzenia z sekty może mieć epizod wiary w całości lub po części w nauki amerykańskiej korporacji posługującej się aktualnie logiem jworg
Oby taki epizod był krótki a po nim nastąpiło całkowite wyzwolenie od zabobonów i bajek serwowanych ludziom tylko po to aby w strachu byli posłuszni
Tytuł: Odp: wierzyć tak samo, ale poza sektą
Wiadomość wysłana przez: Turbulent_Business w 29 Czerwiec, 2022, 13:55
Polecam straznice z 1920r, 1 kwietnia strony 100 i 101. Pieknie pokazuje jak org zmienil sie w desktrukcyna totalitarna sekte...
Tytuł: Odp: wierzyć tak samo, ale poza sektą
Wiadomość wysłana przez: Sebastian w 29 Czerwiec, 2022, 14:40
Polecam straznice z 1920r, 1 kwietnia strony 100 i 101. Pieknie pokazuje jak org zmienil sie w desktrukcyna totalitarna sekte...
wkleisz skany?
Tytuł: Odp: wierzyć tak samo, ale poza sektą
Wiadomość wysłana przez: Turbulent_Business w 29 Czerwiec, 2022, 14:54
Zalaczam
Tytuł: Odp: wierzyć tak samo, ale poza sektą
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 29 Czerwiec, 2022, 16:21
Cytuj
wierzyć tak samo, ale poza sektą
Czyli być sekciarzem-prywaciarzem? :)
Skoro te same wierzenia? ;)
Tytuł: Odp: wierzyć tak samo, ale poza sektą
Wiadomość wysłana przez: szymonbudny w 29 Czerwiec, 2022, 16:55
Czyli być sekciarzem-prywaciarzem? :)
Skoro te same wierzenia? ;)
To jest chamski komentarz
Tytuł: Odp: wierzyć tak samo, ale poza sektą
Wiadomość wysłana przez: Ekskluzywna Inkluzywność w 29 Czerwiec, 2022, 17:39
Jesteś dobrym człowiekiem. Możesz wierzyć w to, w co wierzysz i nie być zniewolonym przez sektę.

Chrześcijaninem owszem, można być. Ale świadkiem już nie, bo jednym z kluczowych elementów doktryny jest podążanie za Niewolnikiem. Trzeba podążać za CK by uważać się za świadka również dlatego, że tam nie ma żadnego żelaznego kanonu wierzeń, trzeba być na bieżąco. Inaczej odstępca z każdej epoki wierzyłby w coś innego. Zresztą to nie jest religia o sprawach uniwersalnych, a o tym żeby głosić ku chwale organizacji, nie jesteś w organizacji to bycie świadkiem mija się z celem. Inna sprawa, że nigdy nie dojdziesz do wniosków jakie mają nt. biblii świadkowie nie zapoznając się wcześniej z ich pismami. Bez strażnicowego filtra to już książka o czym innym.
Tytuł: Odp: wierzyć tak samo, ale poza sektą
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 29 Czerwiec, 2022, 17:55
To jest chamski komentarz
Taki sam chamski jak i tytuł wątku.
Kto wierzy w to co wierzył w sekcie, to znaczy że robi to samo tylko prywatnie.
Tytuł: Odp: wierzyć tak samo, ale poza sektą
Wiadomość wysłana przez: Gremczak w 29 Czerwiec, 2022, 18:19

Co innego jest wiara a co innego zbyteczna otoczka wymyślona przez guru religijnego dotycząca tej wiary.
Tytuł: Odp: wierzyć tak samo, ale poza sektą
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 29 Czerwiec, 2022, 18:39
Zalaczam
Było to cytowane po polsku 3 razy:

https://sjwp.pl/ostracyzm/czy-russell-podalby-dlon-odstepcy/msg58066/#msg58066
Tytuł: Odp: wierzyć tak samo, ale poza sektą
Wiadomość wysłana przez: szymonbudny w 29 Czerwiec, 2022, 18:50
Chrześcijaninem owszem, można być. Ale świadkiem już nie, bo jednym z kluczowych elementów doktryny jest podążanie za Niewolnikiem. Trzeba podążać za CK by uważać się za świadka również dlatego, że tam nie ma żadnego żelaznego kanonu wierzeń, trzeba być na bieżąco. Inaczej odstępca z każdej epoki wierzyłby w coś innego. Zresztą to nie jest religia o sprawach uniwersalnych, a o tym żeby głosić ku chwale organizacji, nie jesteś w organizacji to bycie świadkiem mija się z celem. Inna sprawa, że nigdy nie dojdziesz do wniosków jakie mają nt. biblii świadkowie nie zapoznając się wcześniej z ich pismami. Bez strażnicowego filtra to już książka o czym innym.
Szanuję Twoje zdanie, ale nie zgodzę się.
Przecież można zgadzać się z interpretacją np. proroctw o roku 1914; zakazem jedzenia krwi a nawet przetaczania krwi; zakazem palenia papierosów; wiarą w Boga Jehowę; wiarą w Jezusa jako pierwsze stworzenie i współstwórca świata; wiarą w okup w śmierci Jezusa; wiarą w bliski koniec świata
itd itp
Nic nie stoi na przeszkodzie aby w to wszystko wierzyć i tak właśnie rozumieć Biblię.
Nic nie stoi też na przeszkodzie aby, przy tej wierze, nie być sługą Organizacji JW.ORG
Starsi zboru nie muszą być w stanie terroryzować kogoś. Bo wiara jest sprawą "w nas", "w głowie", "w sercu". A nad tym "małpa z brzytwą" jaką jest przeciętny Starszy Zboru nie musi mieć władzy. I nie ma władzy.
Tak, zgadzam się, że działając na zasadzie "małpy z brzytwą" przeciętny komitet sądowniczy wykluczy każdego, kto powie, że nie zamierza być sługą Organizacji.
Ale intencją mojego posta było to, że ktoś, kto jest wykluczany nie musi czuć się wykluczony przez Boga. Nawet przez Boga Jehowę.
Bóg Jehowa widzi Twoją wiarę. Widzi też tych ludzi, którzy "nie wiedzą co czynią" i machają tą brzytwą jak ta przysłowiowa małpa. Kalecząc i raniąc wszystkich w zasięgu.
Bóg Jehowa widzi Ciebie i kocha Ciebie. Bo jesteś dobrym człowiekiem.
Nie daj sobie wmówić, że jest inaczej.
Tytuł: Odp: wierzyć tak samo, ale poza sektą
Wiadomość wysłana przez: Turbulent_Business w 29 Czerwiec, 2022, 18:57
Było to cytowane po polsku 3 razy:

https://sjwp.pl/ostracyzm/czy-russell-podalby-dlon-odstepcy/msg58066/#msg58066

elektroda.pl;)
Tytuł: Odp: wierzyć tak samo, ale poza sektą
Wiadomość wysłana przez: Szwejk (dawniej Gorolik) w 29 Czerwiec, 2022, 19:19
Dwaj starsi, którym składałem rezygnację też mi powiedzieli, że już nie mogę być 'Świadkiem Jehowy'; już siedem lat ignoruję ich zdanie. Zresztą to właśnie im powiedziałem, że nie mają już wpływu na to, za kogo będę się uważał. :-)
Tytuł: Odp: wierzyć tak samo, ale poza sektą
Wiadomość wysłana przez: Sebastian w 29 Czerwiec, 2022, 19:43
jeśli ateistycznie przyjmiemy, że Bóg jest po prostu zjawiskiem psychicznym (i wszelcy "bogowie" włącznie z "Bogiem Jehową" to po prostu gra naszej wyobraźni), to wtedy szymonbudny ma 100% racji

masz kontrolę nad swoją psychiką i wymyślasz sobie takiego "Boga Jehowę" jakiego potrzebujesz.

Co więcej, skoro Niewolnik uczepił sie kilku wersów z ewangelii i wymyślił sobie koncepcję Niewolnika jako warwickiego papiestwa, to każdy z wiernych może np. odczytać z Biblii słowa Jezusa "kto nie jest przeciwko nam jest z nami" i...

i może czuć więź z tymże "Bogiem Jehową" i jego synem Jezusem a nawet z Bogiem Jehową i synem Jezusem i córką Dodą Rabczewską (gdyby się tak akurat trafiło że wierzenia wymyślał by fan Dody)

bo "wyobraźnia, wyobraźnia, wyobraźnia jest od tego, aby bawić sie bawić na całego" :) (jak śpiewał kiedyś dziecięcy zespół Fasolki)
Tytuł: Odp: wierzyć tak samo, ale poza sektą
Wiadomość wysłana przez: Szwejk (dawniej Gorolik) w 29 Czerwiec, 2022, 19:48
Tak, wiara w Boga jest niemodna, może nawet nienaukowa, chyba jestem niemodny. :-)
Tytuł: Odp: wierzyć tak samo, ale poza sektą
Wiadomość wysłana przez: Sebastian w 29 Czerwiec, 2022, 19:53
Tak, wiara w Boga jest niemodna, może nawet nienaukowa, chyba jestem niemodny. :-)
wprost przeciwnie, to właśnie wiara w Boga lub bogów jest "modna" i tej właśnie "modzie" ulega 90% ludzkości, a tylko 10% potrafi się tejże modzie przeciwstawić...
Tytuł: Odp: wierzyć tak samo, ale poza sektą
Wiadomość wysłana przez: Szwejk (dawniej Gorolik) w 29 Czerwiec, 2022, 20:22
A miałem jeszcze napisać 'nienaukowy'. :-(
Tytuł: Odp: wierzyć tak samo, ale poza sektą
Wiadomość wysłana przez: Sebastian w 29 Czerwiec, 2022, 20:28
A miałem jeszcze napisać 'nienaukowy'. :-(
zawsze można trochę pofilozofować, a ponieważ filozofia to królowa nauk, więc wtedy dowolny światopogląd "automatycznie" staje się "naukowy" :)
Tytuł: Odp: wierzyć tak samo, ale poza sektą
Wiadomość wysłana przez: Ekskluzywna Inkluzywność w 29 Czerwiec, 2022, 21:07
Przecież można zgadzać się z interpretacją np. proroctw o roku 1914; zakazem jedzenia krwi a nawet przetaczania krwi; zakazem palenia papierosów; wiarą w Boga Jehowę; wiarą w Jezusa jako pierwsze stworzenie i współstwórca świata; wiarą w okup w śmierci Jezusa; wiarą w bliski koniec świata
Nic nie stoi na przeszkodzie aby w to wszystko wierzyć i tak właśnie rozumieć Biblię.

Poza rokiem 1914 i kwestią krwi, to masz tu doktrynalny zestaw pierwszego lepszego protestanta. Może niekoniecznie któregoś z tych największych, ale z pewnością tego co tu zaprezentowane nie wymyślili ŚJ. 1914 zazębia się z pokoleniami, które najpierw miały nie przeminąć,  potem jednak przeminąć, tu trzeba być na bieżąco z tym w którą stronę pędzi rydwan. I sądzę, że takie rdzennie świadkowe naleciałości będą tym co człowiek jako pierwsze odrzuci.

Zabawne, że w takich dyskusjach zawsze mówi się, że można unikać krwi, można wierzyć w 1914, ale nikt nie zapewni cię, że możesz dalej kultywować punkty w TSSK, rzecz dalece bardziej esencjonalną w byciu ŚJ :P

Nic nie stoi też na przeszkodzie aby, przy tej wierze, nie być sługą Organizacji JW.ORG

Ja się domyślam o co może tobie chodzić. O miękkie lądowanie dla wahających się czy wyjść czy nie, coś w stylu: " macie prawo wychodzić stopniowo i kultywować niepewności, nie wszystko trzeba odrzucać". Tyle że ja uważam, że tym co pierwsze poleci w momencie rozbratu z organizacją będą właśnie rzeczy najbardziej dla niej charakterystyczne. Zauważ, że jak opowiadają o tym, że rozczarowali się tą religią, to nie dlatego że nauczyli ich, że Jezus to syn boży, a to przecież Bóg! Ich boli, że chronologia się nie spina. Że ludzie nie wzięli transfuzji. Że mieli wyrzuty sumienia jak przypadkiem skosztowali kaszanki. Że zmarnowali godziny w służbie polowej.

To co zostaje, to na ogół albo jakieś świeckie wolnomyślicielstwo chrześcijańskie albo zestaw poglądów z którymi człowiek bez większego problemu wpasuje się do innych zborów chrześcijańskich. Uwierz, tam nie ma żadnych oryginalnych poglądów o które ludzie chcieliby walczyć w momencie gdy tracą wiarę w autorytet CK.
Tytuł: Odp: wierzyć tak samo, ale poza sektą
Wiadomość wysłana przez: Sebastian w 29 Czerwiec, 2022, 21:28
ogólnie zgadzam się ze spostrzeżeniami przedmówcy - opisując ex-ŚJ jako grupę ma rację

ale życie jest bogatsze niż myślimy...

w Jeleniej Górze w latach 90-tych była młoda pionierka, przepiękne szczupłe jasnowłose dziewczę w której podkochiwał się mój dobry kumpel. Została "wykluczona za odstępstwo" gdyż nie zaakceptowała nowej nauki o pokoleniu.

ta blondynka po wykluczeniu _nadal_ głosiła od domu do domu i _nadal_ zapowiadała bliski koniec tego systemu rzeczy!

jej wiara "w typowo świadkowskie nauki" (takie jak bliskość końca wyliczanego od 1914) była tak silna, że dziewczę to _będąc_poza_organizacją_ nie tylko wierzyło w dotychczasowe nauczanie strażnicy ale żyło zgodnie z nim (i głosiło, chociaż już nie zdawało "owocu")

co później się z nią stało (i czy dała sobie w końcu spokój) tego nie wiem, ale na początkowym etapie niemalże idealnie wpisywała sie w to, o czym pisał szymonbudny...
Tytuł: Odp: wierzyć tak samo, ale poza sektą
Wiadomość wysłana przez: Ekskluzywna Inkluzywność w 29 Czerwiec, 2022, 21:41
ale życie jest bogatsze niż myślimy...

w Jeleniej Górze w latach 90-tych była młoda pionierka, przepiękne szczupłe jasnowłose dziewczę w której podkochiwał się mój dobry kumpel. Została "wykluczona za odstępstwo" gdyż nie zaakceptowała nowej nauki o pokoleniu. ta blondynka po wykluczeniu _nadal_ głosiła od domu do domu i _nadal_ zapowiadała bliski koniec tego systemu rzeczy!

Moim zdaniem to świadectwo ubogości życia. W USA jest pewnie lepiej, ale u nas nadal ludzie nie mają pojęcia ( a w latach 90 było z tym jeszcze gorzej), że chrześcijaństwo to coś więcej niż katolicy, jehowi i może prawosławni. O większej ilości wyznań nie ma się pojęcia, a w przeszłości wiedziało jeszcze mniej.

Jak wychodzisz ze zboru w USA to zapewne masz świadomość mnogości tamtejszych wyznań chrześcijańskich spośród których twoje nie jest nawet jednym z największych. Spojrzałem w zestawienie i nie byli nawet w pierwszej dziesiątce.

U nas z kolei ile zawsze było chwalenia, że my drugi czy trzeci największy kult w PL. To że są ewangelicy, że są zielonoświątkowcy, wolne zbory chrześcijańskie, a nawet Russelici, kto to wiedział? Jak nie byłeś wnikliwy to wiedziałeś, że jest tylko Kościół i Organizacja, a Organizacja jako jedyna uczy imienia bożego i o synu bożym - szachmat!
Tytuł: Odp: wierzyć tak samo, ale poza sektą
Wiadomość wysłana przez: paragraf4N wg.CK w 30 Czerwiec, 2022, 08:46
Można, ale to nie ma sensu. Jak uzewnętrzniać wiarę w CK ? Jak czynnie popierać DRUGIE pytanie do chrztu ?
Tytuł: Odp: wierzyć tak samo, ale poza sektą
Wiadomość wysłana przez: Szwejk (dawniej Gorolik) w 30 Czerwiec, 2022, 08:57
Naprawdę 'zestaw doktryn' SJ składa się 'tylko' z wiary w CK? :-(
Tytuł: Odp: wierzyć tak samo, ale poza sektą
Wiadomość wysłana przez: Gostek w 30 Czerwiec, 2022, 11:41
ogólnie zgadzam się ze spostrzeżeniami przedmówcy - opisując ex-ŚJ jako grupę ma rację

ale życie jest bogatsze niż myślimy...

w Jeleniej Górze w latach 90-tych była młoda pionierka, przepiękne szczupłe jasnowłose dziewczę w której podkochiwał się mój dobry kumpel. Została "wykluczona za odstępstwo" gdyż nie zaakceptowała nowej nauki o pokoleniu.

ta blondynka po wykluczeniu _nadal_ głosiła od domu do domu i _nadal_ zapowiadała bliski koniec tego systemu rzeczy!

jej wiara "w typowo świadkowskie nauki" (takie jak bliskość końca wyliczanego od 1914) była tak silna, że dziewczę to _będąc_poza_organizacją_ nie tylko wierzyło w dotychczasowe nauczanie strażnicy ale żyło zgodnie z nim (i głosiło, chociaż już nie zdawało "owocu")

co później się z nią stało (i czy dała sobie w końcu spokój) tego nie wiem, ale na początkowym etapie niemalże idealnie wpisywała sie w to, o czym pisał szymonbudny...

Ciecierski wraz z Urszulką, czynią tak bezustannie.
https://youtu.be/mdyla44izHE
Tytuł: Odp: wierzyć tak samo, ale poza sektą
Wiadomość wysłana przez: Ekskluzywna Inkluzywność w 30 Czerwiec, 2022, 16:05
Naprawdę 'zestaw doktryn' SJ składa się 'tylko' z wiary w CK? :-(

Z wiary w CK oraz z wiary w bazowe doktryny protestanckie, które znajdziesz w innych denominacjach. ŚJ to nie kościół aby miał doktryny sięgające kilkanaście stuleci wstecz, pisma ojców, wreszcie różne stronnictwa, jedne tradycjonalistyczne, inne modernistyczne, a jednak funkcjonujące wewnątrz jednej całości.

W Organizacji jest tylko opinia ciała kierowniczego, a ważniejsze od tego w co wierzysz jest to co robisz. Co ważniejsze, czy pozostajesz na bieżąco z nauką o Pokoleniu czy to że udzielasz się w służbie polowej i TSSK? Z rozumienia wierzeń z których logiką są autentyczne problemy, regularnie cię rozliczać nie będą, ale z frekwencji i zaangażowania już tak.

Chcesz odejść, ale nadal praktykować świadkizm po tym jak stracisz wiarę w CK? Przecież to czego cię nauczono wiesz dzięki CK, do żadnych wniosków nt. pokolenia, chronologii czy krwi nie doszedłbyś samodzielnie, nie mówiąc już o tym jak był interpretowany Finał Objawienia, z którego zresztą też się najwidoczniej wycofano.

Następna sprawa, co zrobić z naukami, które migają nowymi światłami i masz takie zrozumienie w jakiej dekadzie odszedłeś, a dożyjesz przemian w Organizacji z którą wziąłeś rozbrat? Skoro CK nie ma racji, a chcesz być ŚJ po swojemu, to przy którym świetle dotyczącym przeszczepów można zostać? Przy którym świetle dotyczącym Pokolenia albo zastępczej służby wojskowej? Co z naukami z wycofanych książek?
Tytuł: Odp: wierzyć tak samo, ale poza sektą
Wiadomość wysłana przez: Szwejk (dawniej Gorolik) w 30 Czerwiec, 2022, 16:33
Wiem czym jest 'organizacja' SJ, byłem tam 40 lat, ale absurdem jest twierdzenie, że nie mają doktryn poza ideą CK, niewiele sami wymyślili, są w prostej linii spadkobiercami adwentystów, ci z ruchu Millera, ci od reformacji itd.
Tytuł: Odp: wierzyć tak samo, ale poza sektą
Wiadomość wysłana przez: Ekskluzywna Inkluzywność w 30 Czerwiec, 2022, 16:36
Wiem czym jest 'organizacja' SJ, byłem tam 40 lat, ale absurdem jest twierdzenie, że nie mają doktryn poza ideą CK, niewiele sami wymyślili, są w prostej linii spadkobiercami adwentystów, ci z ruchu Millera, ci od reformacji itd.

No to masz odpowiedź, po rozbracie z CK można iść do adwentystów, ruchu wcześniejszego i z tradycjami. Co ci zostaje po opuszczeniu zboru tak doktrynalnie oryginalnego, że warto tego bronić i wciąż poczuwać się do łączności z Organizacją?
Tytuł: Odp: wierzyć tak samo, ale poza sektą
Wiadomość wysłana przez: Szwejk (dawniej Gorolik) w 30 Czerwiec, 2022, 16:49
Jest jedna rzecz, samo istnienie Boga, no i dziwne przekonanie że Biblia ma ponadczasową wartość, co nie ma związku z organizacją i nie bronię związku z nią. Ale upraszczając sprawę do samego CK, wszystko to wyrzuca się i dlatego nie dziwię się, że większość ex-SJ zostaje ateistami, a przynajmniej agnostykami, ale to ich sprawa.
Tytuł: Odp: wierzyć tak samo, ale poza sektą
Wiadomość wysłana przez: szymonbudny w 30 Czerwiec, 2022, 16:52
To co zostaje, to na ogół albo jakieś świeckie wolnomyślicielstwo chrześcijańskie albo zestaw poglądów z którymi człowiek bez większego problemu wpasuje się do innych zborów chrześcijańskich. Uwierz, tam nie ma żadnych oryginalnych poglądów o które ludzie chcieliby walczyć w momencie gdy tracą wiarę w autorytet CK.
Raymond Franz w książce "O wolności..." opisuje jednak, że po przeczytaniu Kryzysu Sumienia napisało do niego wielu ludzi, którzy dalej wierzyli, nie chcieli popadać w wolnomyslicielstwo i dalej w jakis sposób ich wiara była ukształtowana przez WTS.
Myślę, że stawianie sprawy 0:1 - wszystko albo nic - pomija wielu ludzi, którzy chcą wierzyć zgodnie ze swoimi przekonaniami ukształtowanymi przez Strażnicę.
Tytuł: Odp: wierzyć tak samo, ale poza sektą
Wiadomość wysłana przez: Ekskluzywna Inkluzywność w 30 Czerwiec, 2022, 16:58
Jest jedna rzecz, samo istnienie Boga, no i dziwne przekonanie że Biblia ma ponadczasową wartość

To są uniwersalne poglądy chrześcijańskie które znajdziesz w każdej denominacji. W żaden sposób nie uzasadnia to poczuwania się ze ŚJ po tym jak opuściło się zbór. Po opuszczeniu zboru przekonanie o wartości biblii może się nawet wzmocnić, gdy lekturę publikacji i oglądanie TV JW zastąpi czytanie pisma.

Moim zdaniem takie wolne świadkowanie nie ma sensu również z tego powodu, że ktoś taki - czyli wierzący ale rozczarowany - szybko zostanie zintegrowany przez jakieś wolne zbory protestanckie albo adwentystów. Zmiana towarzystwa=zmiana tożsamości. Religia to aktywność społeczna, po kilku miesiącach okaże się, że z tym czego naucza CK nie łączy cię w sumie nic, a poczucie prawdziwości było utrzymywane przez cotygodniowe spotkania na których powtarzano te same komunikaty. Nie po to się wychodzi z organizacji by potem do upadłego bronić jej nauk. A jeśli jednak tak się dzieje, to jesteś materiałem na skruszonego odstępcę, który wróci po kilku latach, a nie na wolnomyśliciela i ostatniego sprawiedliwego.

Raymond Franz w książce "O wolności..." opisuje jednak, że po przeczytaniu Kryzysu Sumienia napisało do niego wielu ludzi, którzy dalej wierzyli, nie chcieli popadać w wolnomyslicielstwo i dalej w jakis sposób ich wiara była ukształtowana przez WTS.

Dla mnie to już brzmi jak forma wolnomyślicielstwa. Albo jesteś murem za CK albo myślisz jak ci wygodnie, wiarą "w jakiś sposób ukształtowaną przez WTS". W jakiś sposób, czyli po swojemu... Forma przejściowa pomiędzy całkowitym mentalnym odejściem z organizacji, a dołączeniem do protestantów lub popadnięciem w ateizm.
Tytuł: Odp: wierzyć tak samo, ale poza sektą
Wiadomość wysłana przez: szymonbudny w 30 Czerwiec, 2022, 17:07
Albo jesteś murem za CK albo myślisz jak ci wygodnie, wiarą "w jakiś sposób ukształtowaną przez WTS". W jakiś sposób, czyli po swojemu... Forma przejściowa pomiędzy całkowitym mentalnym odejściem z organizacji, a dołączeniem do protestantów lub popadnięciem w ateizm.
Widzę, że nie wyzwoliłeś się jeszcze z myślenia czarno - białego. Albo wszystko albo nic. Ale to typowe dla przeciętnego ŚJ.
A jednak są ludzie, nawet w ORG, którzy myślą kolorami. I tacy pisali do Franza właśnie. :)

Tytuł: Odp: wierzyć tak samo, ale poza sektą
Wiadomość wysłana przez: Ekskluzywna Inkluzywność w 30 Czerwiec, 2022, 17:11
Widzę, że nie wyzwoliłeś się jeszcze z myślenia czarno - białego. Albo wszystko albo nic.

Właśnie odkrywasz, że świat jest bogatszy niż myślałeś i nie składa się wyłącznie z ludzi popierających twoje poglądy, a nawet potrafiących to uzasadnić  >:D

A jednak są ludzie, nawet w ORG, którzy myślą kolorami. I tacy pisali do Franza właśnie. :)

Ilu spośród nich pozostało przedstawicielami poświadkowskich jednoosobowych religii i jak długo, a ilu po okresie "żałoby" dołączyło do innych wyznań?
Tytuł: Odp: wierzyć tak samo, ale poza sektą
Wiadomość wysłana przez: szymonbudny w 30 Czerwiec, 2022, 17:16
Właśnie odkrywasz, że świat jest bogatszy niż myślałeś i nie składa się wyłącznie z ludzi popierających twoje poglądy  >:D
>:D
Stawiasz tu na sprawę przegraną ;) świat czarnobiały wobec kolorowego.
Ale tak - w moim światopoglądzie jest miejsce na osoby, które mają inne poglądy. Przyjmuję to. Szanuję.
Z tym, że nie zmienia to faktu, że nadal wierzę w kolorowy - tęczowy świat.  >:D
Tytuł: Odp: wierzyć tak samo, ale poza sektą
Wiadomość wysłana przez: Ekskluzywna Inkluzywność w 30 Czerwiec, 2022, 18:18
Stawiasz tu na sprawę przegraną ;)

Stawiam na sprawę przegraną usiłując znaleźć odpowiedź na pytanie: które to poglądy świadkowskie są na tyle oryginalne, że warto ich bronić nawet po opuszczeniu zboru i nadal utożsamiać się z Organizacją? W Organizacji naprawdę nie ma nic, czego nie odnajdziesz gdzie indziej - dłużej i w lepszym stylu.

Różnorodność którą głosisz jest w innych denominacjach. Utożsamianie się ze świadkami jehowy po odrzuceniu autorytetu CK to robienie nieuzasadnionej reklamy tej religii. I w najlepszym razie część niedokończonego procesu rozstania. Coś jak uporczywe utożsamianie się z papistami po tym jak otrzymało się ekskomunikę za herezję :P

Są ludzie, którzy reklamują organizację albo zażarcie bronią CK przed krytyką, a gdy przychodzi co do czego to wychodzi, że to albo wieczni zainteresowani albo wykluczeni, którzy może kiedyś wrócą, bo tam prawda. Myślący i robiący po swojemu tak bardzo, że aż wylecieli albo nigdy nie weszli, ale nadal pałający sentymentem do Organizacji, choć nie na tyle by jej się podporządkować. To też część tej intelektualnej kolorowej różnorodności, ale jakoś nie mam do nich sympatii z samego faktu, że siedzą sobie wygodnie okrakiem na barykadzie i rozliczają ludzi co poszli w jedną bądź drugą stronę.

Religijny oportunizm nie zawsze jest godzien podziwu.
Tytuł: Odp: wierzyć tak samo, ale poza sektą
Wiadomość wysłana przez: Szwejk (dawniej Gorolik) w 30 Czerwiec, 2022, 18:39
Jeszcze chwila i napiszesz że CK wymyśliło samego Boga i Biblię. :-) Zresztą przez pierwsze niemal sto lat nie było żadnego CK.

Tytuł: Odp: wierzyć tak samo, ale poza sektą
Wiadomość wysłana przez: Ekskluzywna Inkluzywność w 30 Czerwiec, 2022, 18:51
Zresztą przez pierwsze niemal sto lat nie było żadnego CK.

I komu to przeszkadzało? Gdyby to była religia przyznająca się do pastora Russela i studiująca jego pisma, można by mówić o ciągłości i tradycjach historycznych i doktrynalnych. On chociaż miał coś w miarę barwnego i oryginalnego do powiedzenia. A tak każdy kolejny prezes ciągnął w swoją stronę, a poszczególne książki z prawdami biblijnymi psuły się z szybkością konserw wojskowych.

W byciu świadkiem obecnie idzie tylko o to by być na bieżąco, w stanie ciągłej aktualizacji, niczym oprogramowanie komputerowe. Jak dzisiaj należy interpretować księgę apokalipsy, tak jak nauczano we Finale czy jakoś inaczej?  :P

W ogóle uważam, że tym na górze ciąży ciężar doktrynalny poprzednich zarządów i gdyby mogli, to stworzyliby religię na maxa uproszczoną, bez tych wszystkich chronologii i symboliki.

Głoś-buduj-płać.
Tytuł: Odp: wierzyć tak samo, ale poza sektą
Wiadomość wysłana przez: Szwejk (dawniej Gorolik) w 30 Czerwiec, 2022, 18:56
"I komu to przeszkadzało?" - chciałem tylko zaznaczyć, że większość  tego w co wierzą SJ nie pochodzi od CK, tylko od ich poprzedników, Knora, Rutherforda, Russella, Barboura, Storrsa i wielu innych, tak tak. Te dobre rzeczy in większość tych złych.
Tytuł: Odp: wierzyć tak samo, ale poza sektą
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 30 Czerwiec, 2022, 19:00
Cytuj
z tego w co wierzą SJ nie pochodzi od CK, tylko od ich poprzedników
Dzisiaj to już mniejszość nauk pochodzi od poprzedników, a nie większość. :)
Tytuł: Odp: wierzyć tak samo, ale poza sektą
Wiadomość wysłana przez: Szwejk (dawniej Gorolik) w 30 Czerwiec, 2022, 19:09
Dzisiaj to CK jest tak zagubione, że boi się pisać jakiekolwiek doktryny, inaczej mówiąc chcą tylko utrzymać stan posiadanych dusz. :-)
Tytuł: Odp: wierzyć tak samo, ale poza sektą
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 30 Czerwiec, 2022, 19:12
Największą jego nową doktryną było utożsamienie jedynie Ciała Kierowniczego z niewolnikiem, a odrzucenie ze składu niewolnika całego ostatka, w tym kobiet.
Tytuł: Odp: wierzyć tak samo, ale poza sektą
Wiadomość wysłana przez: Szwejk (dawniej Gorolik) w 30 Czerwiec, 2022, 19:19
Zgadza się, dla mnie to był ostatni sygnał do odejścia, ale nawet tego nie zrobiliby bez książek Franza, bo to on wypunktował brak podstaw do poprzedniego poglądu; chociaż stanu faktycznego przez to nie zmienili, tylko podbudowę ideologiczna, na jeszcze bardziej absurdalną. Od początku 21 wieku tylko dryfują.