Świadkowie Jehowy - forum dyskusyjne
PORTALE, BLOGI, FORA I INNE => ZE ŚWIATA => Wątek zaczęty przez: Sebastian w 16 Kwiecień, 2022, 19:22
-
jeśli ustawa (nad którą pracuje ukraiński parlament) wejdzie w życie, to ukraińscy mężczyźni będący świadkami Jehowy, którzy teraz przebywają w Polsce, nie będą mogli (ani teraz ani przez długie lata po zakończeniu wojny, a być może nawet już nigdy) wrócić na Ukrainę
https://www.money.pl/gospodarka/wladze-w-kijowie-nakaza-ukraincom-powrot-do-kraju-pod-grozba-wiezienia-czeka-nas-exodus-na-runku-pracy-6757782132062816a.html
artykuł NIE wspomina nic o służbie wojskowej kobiet, więc (wg mnie) problem dotyczy tylko mężczyzn od 18 do 60 rż. (po zakończeniu wojny kobiety bez względu na wiek mogą spokojnie wrócić, mężczyźni ur. przed 1962 r. także mogą spokojnie wrócić)
-
Ten artykuł to po Włodkowemu brednie. Projekt nie zostanie zatwierdzony przez parlament, prezydent mówił że nie będzie nawet wiosennego pobory ze względu na ilość ochotników.
Proszę o usunięcie teg. Jest to clockbait i nieprawda.
-
pożyjemy zobaczymy, sytuacja jest dynamiczna a parlament ukraiński przed do uchwalenia tych (przyznaję: niemądrych) przepisów.
-
Ten artykuł to po Włodkowemu brednie. Projekt nie zostanie zatwierdzony przez parlament, prezydent mówił że nie będzie nawet wiosennego pobory ze względu na ilość ochotników.
Proszę o usunięcie teg. Jest to clockbait i nieprawda.
A czy to coś złego?
Przynajmniej ŚJ będzie tam mniej.
Zostaną stare grzyby.
Może jeszcze ich zdelegalizują
Ty to tak jak ŚJ.
Dobrze Seba napisał pożyjemy to zobaczymy.
-
Jeśli Rosja zaanektuje choćby część Ukrainy, albo nie daj Boże całą, to wtedy Ukraińscy świadkowie nie mają po co wracać, bo zostaną na tych terenach wkrótce zdelegalizowani jak w Rosji.
Z tego by wynikało, że świadkowie nie broniąc czynnie swej ojczyzny przed agresorem, przyczyniają się osobiście do zakazu swojej działalności na zajętych przez Rosję terenach.
-
A tak przy okazji. Pozwolisz Seba?
Chłopaki jestem Ciekawa kto z was w razie "w" zaciągnął by się do armii a kto by prysnął za granicę?
Ja bym dała nogę czym prędzej bo Polska to nie jest taki kraj że ja płacę podatki imam zapewnione, leczenie, wypoczynek czy godną emeryturę. Nie mam też dzieci i nie mam powodu oddawać życia. No bo za kogo.
Maz moj już nie podlega, zgodnie z obecnymi przepisami, do 55 lat, służbie wojskowej na wypadek wojny.
Jak by zmienili przepisy to jest nie zdecydowany. Jako wyszkolony saper, myśli że mógł by się jeszcze przydać ale nie czuje tego tak do końca bo niewiele od tzw. Ojczyzny dostał,a Wy?
-
Ja tam bym nie pryskał zostanę w pl.
Mnie jest tu dobrze.
Mojego peselu już nie biorą.
Jak nie masz zapewnionego leczenia.
Jak masz częste bóle głowy to dostaniesz lekarstwo.
Tabletki od bólu głowy
Jak Cie boli kolano to tez dostaniesz lekarstwo.
Tabletka od bólu kolana.
Jak masz inne dolegliwości to też lekarstwo.
Tabletka od bólu. :)
-
Myślę podobnie do Ciebie, Matyldo.
Owszem, mam kategorie E (czyli niezdolny nawet w czasie wojny) i wojsko jest zupełnie nie zainteresowane moją osobą. Nawet gdyby powołano pod broń wszystkich mężczyzn w Polsce, to wezmą "wszystkich oprócz Sebastiana".
Ale _gdyby_ kazano mi zaciągnąć sie do wojska, to oczywiście wyjadę i już.
Nie zamierzam za Rzeczpospolitą Patologiczną ani walczyć ani umierać.
Gdybym np. będąc w Görlitz dowiedział się, że polski Sejm uchwali ustawę, która nakazuje Sebastianowi wrócić i walczyć za Polskę, to popatrzyłbym sobie na Nysę Łużycką i pomyślałbym sobie: w takim razie nigdy więcej nie pójdę przez most na zakupy ;)
I zostałbym po niemieckiej stronie.
-
Ten artykuł to po Włodkowemu brednie. Projekt nie zostanie zatwierdzony przez parlament, prezydent mówił że nie będzie nawet wiosennego pobory ze względu na ilość ochotników.
Proszę o usunięcie teg. Jest to clockbait i nieprawda.
clock czy click?
-
Ja tam bym nie pryskał zostanę w pl.
Mnie jest tu dobrze.
Mojego peselu już nie biorą.
Jak nie masz zapewnionego leczenia.
Jak masz częste bóle głowy to dostaniesz lekarstwo.
Tabletki od bólu głowy
Jak Cie boli kolano to tez dostaniesz lekarstwo.
Tabletka od bólu kolana.
Jak masz inne dolegliwości to też lekarstwo.
Tabletka od bólu. :)
Szczególnie z tym kolanem trafiłeś w 10. Właśnie się borykam i już nie będe mówić co myślę o ortooedzie u którego byłam we wtorek.
Jak prywatnie za 500 zł to mnie doktór przez 45 minut badał i że mną rozmawiał.
Jak na kasie chorych to mi kretyn jeden objasnił że systematyczny ruch mi potrzebny. Ja na to że ja pracuje fizycznie a on że praca fizyczna to nie ruch.
No to mówię, dobrze że do Pana trafiłam bo skąd bym miała wiedzieć że jak już spędzę 4 godziny za kierownicą i 10 godzin na myciu kabli to mam się na koniec udać do Szczecina, bo u mnie na wsi nie ma, na fitness.
Za takie polskie to ja nie mam zamiaru ginąć.
-
Szczególnie z tym kolanem trafiłeś w 10. Właśnie się borykam i już nie będe mówić co myślę o ortooedzie u którego byłam we wtorek.
Jak prywatnie za 500 zł to mnie doktór przez 45 minut badał i że mną rozmawiał.
No wiesz cena do czegoś zobowiązuje.
Nie mógł badać 5 minut.
U mnie w pracy jak ktoś robił badania okresowe.
Zebrał wszystkie wyniki i poszedł z nimi do lekarza, to lekarz wziął te wyniki do ręki nawet nie spojrzał na nie, odłożył je na bok.
Wypełnił obiegówkę postawił pieczątkę i tyle.
Później się śmieli z niego ,że bada przez szakiet.
Wymyślił coś takiego.
Jak się poszło do niego z wynikami to pierwsze co powiedział .
Rozebrać się do połowy .
Wypełnił obiegówkę.
Ubrać się.
Na tym polegało badanie okresowe
-
Spokojnie. Po wojnie będzie amnestia i wszystkie ręce na pokład, prostowanie gwoździ i skrobanie cegły do cegły jak w powojennej Warszawie.