Świadkowie Jehowy - forum dyskusyjne
DYSKUSJE DOKTRYNALNE => LITERATURA... POKARM NA CZAS SŁUSZNY => Wątek zaczęty przez: Światus w 31 Styczeń, 2022, 09:56
-
Z dzisiejszego tekstu dziennego można wyciągnąć bardzo pokrzepiające wnioski.
Najpierw fragment, który wydał mi się interesujący:
"Prorok Joel zapowiadał inwazję wojskową (Joela 2:1, 8, 11). Jehowa powiedział, że posłuży się swoim „wielkim wojskiem”, żeby ukarać nieposłusznych Izraelitów (Joela 2:25). Okazała się nim armia babilońska. Słusznie została nazwana „najeźdźcą z północy”, bo Babilończycy zaatakowali Izraelitów właśnie z tego kierunku (Joela 2:20)."
Moje wnioski:
1. Jeśli nikt w Izraelu nie był w stanie ukarać nieposłusznych, to znaczy, że cały lud zbłądził (odszedł od czystego wielbienia).
2. Istnieje uzasadnione prawdopodobieństwo, że Jehowa nie błogosławi wszystkim dziełom swojej organizacji.
3. Nie zawsze wrogowie organizacji są wrogami Jehowy...
-
Po co zatem uciekać z Babilonu, skoro Jehowa może nas użyć jako swoje wojsko? :)
Przeciw komu? Przeciwko Towarzystwu Strażnica, CK i ŚJ. ;D
-
Moje wnioski:
1. Jeśli nikt w Izraelu nie był w stanie ukarać nieposłusznych, to znaczy, że cały lud zbłądził (odszedł od czystego wielbienia).
2. Istnieje uzasadnione prawdopodobieństwo, że Jehowa nie błogosławi wszystkim dziełom swojej organizacji.
3. Nie zawsze wrogowie organizacji są wrogami Jehowy...
4. Bogactwo zgromadzone przez nauczycieli ich nie uratuje. Ani sygnety, ani maszyny drukarskie, ani sprzęt elektroniczny najwyższej jakości do kręcenia filmów, jeśli głoszą nieprawdziwy obraz Jezusa. On który "łamał" najświętszy szabat, żeby ratować życie, niby teraz zmienił zadanie w stosunku do życia względem krwi?