Świadkowie Jehowy - forum dyskusyjne
FORUM W DZIAŁANIU => ZAPRASZAMY DO DZIAŁANIA => Wątek zaczęty przez: NNN w 02 Sierpień, 2021, 14:33
-
- W tym wątku będą zamieszczane materiały nie publikowane w innych wątkach, lub takie, które przeszły jakąś metamorfozę, lub istnieje ich kilka wersji. Dotyczy to plakatów, ulotek, naklejek, koszulek, czapeczek, i wszystkiego innego co może być pomocne w "służbie" dla społeczeństwa. Nie będą to wersje wirtualne, ale te wykorzystywane w praktyce w świecie realnym. Na przykład niektóre memy, po jakimś lekkim liftingu zostały zaadoptowane do rozpowszechniania jako plakaty, ulotki czy też nalepki. Albo jakieś gadżety (np. kubki z napisami, obrazkami) jak się takie pojawią. Ale nie chodzi o to, co używają głosiciele, tylko o to, co my używamy i co jest przez naszą grupę forumową wymyślone.
Na początek znana już nam koszulka, która trafiła tutaj dlatego, że tydzień temu był 26 lipiec - Międzynarodowy Dzień Pamięci Ofiar Strażnicy. A więc sprawa jeszcze bardzo świeża.
I najnowsza produkcja: naklejki na skrzynki pocztowe i drzwi z zachętą do rozmów głosicieli z nami odstępcami. I nie tylko to, ale mają pobudzić do dyskusji otoczenie, sąsiadów, a także zachęcić nasze rodziny do komentowania i ew. podejmowania z nami rozmowy. Służą do pokazania naszej gotowości i naszego przyjaznego stosunku do szeregowych świadków. Obalają mit odstępcy z kłami, pazurami i krwiożerczymi oczami.
-
- I kolejne perełki:
-
Towarzystwo Strasznicowe nie jest takie straszne jak go malują :P
Niektórym to pasuje i czują się tam nadzwyczaj dobrze ( :-*- :-*)
To dobra i nie przymuszona wola ich
-
- Ileż to razy słyszeliśmy ten slogan z mównic sal krolestwa i z mównic kongresowych! "macie w rękach perłę. Znaleźliście cenną perłę".
Strażnica z września 2020 roku, art. do studium nr 40 "Strzeż tego, co ci powierzono" strona 26:
"W SKRÓCIE
Mamy niezwykły zaszczyt- znamy prawdę i możemy dzielić się nią z innymi. Artykuł ten pokaże nam, jak strzec tego skarbu, żeby nigdy go nie stracić."
Akapit 2: (...)" Nam również Jehowa powierzył cenne rzeczy. Jakie? I dlaczego musimy strzec tego skarbu?
Akapit 3: "Jehowa życzliwie pozwolił nam zrozumieć prawdy ze swojego Słowa, Biblii. Są one bardzo cenne, bo wskazują, jak możemy dbać o bliskie relacje z Jehową i co może dać nam prawdziwe szczęście. Jeśli je akceptujemy i zgodnie z nimi żyjemy, to jesteśmy wolni od fałszywych nauk i nieczystych praktyk."
Akapit 4 ... "Jehowa wyjawia je tylko ludziom pokornym - tym, którzy mają 'właściwe nastawienie serca'... Nikt nie jest w stanie zrozumieć ich na własną rękę, a przecież nie ma nic równie wartościowego."
- Tylko tych ośmiu gangsterów amerykańskich ma monopol na prawdę. Nikt nie jest w stanie zrozumieć jej na własną rękę. Jakoś nie czytałem w Biblii, jakoby Jehowa miał odrzucić Izraela, a miałby dozgonnie polubić Amerykę.
- Dzisiaj spotkałem dawnego współbrata ze zboru, który był wyrzucony za alkohol na kilka lat. Powrócił w łaski. Nazywam go w duchu Pijusem XII. Zagadałem i w pewnym momencie użyłem wyrażenia"amerykańscy gangsterzy". A on do mnie z ripostą: "to Noe też był gangsterem???" Aż mnie zatkało. To on ich porównuje do postaci biblijnych? To oni są tacy święci. I tak też do niego mówię. Później żałowałem, że nie spytałem go o to, dlaczego Biblia wspomina o Noem z imienia, a nigdy nie wspomina o Morrisie trzecim, ani o Lettcie, czy też innym Herdzie. Powiedziałem mu o Psalmie 146:3 (Nie pokładajcie nadziei w człowieku...) i zapytałem dlaczego nie stosują się do nakazów Biblijnych to mi rzucił na koniec "zobacz sobie Psalm 142." A w domu zaglądam do Biblii świadkowskiej, a tam modlitwa Dawida o wybawienie i co trochę - Jehowa, Jehowa i Jehowa. Ech! Ręcyny opadajom!
A dlaczego mnie pytał o Noego? Bo tych ośmiu gangsterów z CK to współcześni No, No, Noe - gowie. Nie wiem, jak to napisać. Też ostrzegają przed zagładą świata.
-
- Ustaliliśmy więc, że tych ośmiu niewolników z Warwick symbolizował Noe, a tak precyzyjnie to te wszystkie osiem dusz uratowane w potopie symbolizują tych ośmiu najwspanialszych aktorów telewizyjnych. Noe więc konkretnie symbolizował Morrisa, bo też gdzieś w wielkopowierzchniowym sklepie kupił w promocji tanie wino i się schlał (nie było wtedy jeszcze jakości w systemie ISO, a gwiazdki takie jak teraz na koniaku, były tylko na niebie).
A tak po prawdzie to Jehowa okazał się bardzo naiwny myśląc infantylnie, że pozbędzie się zła, jak utopi wszystkich ludzi w wodach potopu. Do tego przecież zniszczył masę zwierząt i roślin. A zło jak wiemy przetrwało spokojnie, niezauważone gdzieś na górnej belce arki i szybko odrodziło się po potopie. Teraz wyznawcy Jehowy głoszą znowu zagładę, bo zło już dawno przekroczyło bramy niebieskie, gdzie w 1914 roku schronił się anioł Jezus Chrystus. Im się zawsze wszystko spełnia, no to do trzech razy sztuka. Zło się odrodzi i po 1000 leciu znowu trzeba będzie niszczyć ludzi. Czy naprawdę ten Jehowa nie ma innych bardziej humanitarnych metod na ostateczne wykarczowanie z ziemi zła? Przecież mógłby spróbować bezpośrednio i osobiście przemówić ludziom do rozsądku. Co to Mu szkodzi? Nie byłoby wtedy ofiar, więc mógłby tak próbować bez szkodliwych skutków wiele razy. Nuże Boże Jehowo! Bądź odważny! Nie bój się ostracyzmu ze strony odstępców. Oni są bardziej pokojowo nastawieni niż tych ośmiu z Warwick. Co prawda to prawda, że tam w tym Warwick jest tak wszystko pokręcone, iż niewolnik jest Panem, a rzekomi panowie swej wiary - niewolnikami. Ale przecież zawdzięczasz to sobie Jehowo. Od wielu już lat nie ma tam ludzkich prezesów, a rządzisz tam Ty niepodzielnie, o wielki Jehowo! Zrób najpierw tam porządek, a potem mierz się z całym światem. A tak to tam burdel i tu burdel. O pardon! Nazywa się to teraz Brudcasting. Wiec tam Brudcasting i tu brudcasting!
-
Kolejne "publikacje" głoszące nauki Ciała Kierowniczego.
Swoją drogą, ciekawie to brzmi; głoszenie ŚJ ich własnych nauk ;D
Dostępne formaty to A4 i A6 (także jako "wklejki").
Chętni do rozpowszechniania / naklejania, mogą się zgłaszać do NNN.
-
Kolejne plakaty z odstępczego arsenału.
-
Plakat i 2-stronna ulotka do skrzynek (B5).
-
Plakat dwustronny A4, ulotki A6, czyli tak zwane "pocztówki"
Do trzech razy sztuka, a w porywach nawet do czterech:
-
Plakat i zestaw naklejek na drzwi, bramę itp.
-
T-shirt dla EX-ów, którzy nie lubią słowa "odstępca" :)
-
- Proudly POMO to ironiczne nawiązanie do wklejek SJ-tów na Facebooku. Oni piszą o sobie: Proudly JW (dumny lub/i szczęśliwy świadek Jehowy). W tym przypadku Proudly Pomo tłumaczy się na dumnego lub/i szczęśliwego odstępcę. Ale jeśli ktoś rzeczywiście nie lubi słowa odstępca, to może skorzystać z koszulki angielskojęzycznej.
Ja jestem pod wrażeniem starodawnych Kwakrów. Kwakrzy (ang. Quakers) określenie u zarania tego ruchu dla nich obraźliwe i lekceważące (Quakers po angielsku znaczy Drżący), które po pewnym czasie przyjęli jako swoją skrótową nazwę, w ten sposób niejako wytrącając broń z ręki przeciwników. Takie samo mam marzenie co do "odstępcy". Jeśli je spopularyzujemy tak, że spowszednieje, to świadków już tak nie będzie ono bawić.
-
W związku z sytuacją na Ukrainie do Polski przemieszcza się sporo uchodźców, a codziennie będzie ten ruch narastał. Jeśli sytuacja nie zmieni się na lepsze, w Polsce będzie w jakimś dłuższym okresie przebywać dużo obywateli Ukrainy. Będą zestresowani, będą martwić się o rodzinę pozostawioną na Ukrainie, swój majątek i o swój teraźniejszy i późniejszy byt. Staną się łatwym celem i łupem dla różnych hochsztaplerów i sekt szkodliwych, a nie wątpię w to, że szczególnie dla świadków Jehowy, którzy przecież już od dawna mają literaturę i stojaki w ich języku, oraz już częściowo praktycznie znają się na ich werbowaniu.
Dlatego zamieszczam tutaj link do ulotki "Bezpieczeństwo rodziny" w języku ukraińskim, w postaci PDF do pobierania.
https://drive.google.com/file/d/1bNPSRZwOwKPTwEDmcHUUn6yAsK2umBHD/view?usp=sharing (https://drive.google.com/file/d/1bNPSRZwOwKPTwEDmcHUUn6yAsK2umBHD/view?usp=sharing)
Przypominam także, iż na tę okoliczność posiadamy gotowych kilka tysięcy tych ulotek. Zapraszam i zachęcam wszystkich do zamawiania tych ulotek i zachęcam do długofalowego działania wśród uchodźców. Proszę do mnie pisać na priv. Ulotki zapłacił sponsor, wy zapłacicie tylko przesłanie do Was. Powodzenia.
Pamiętajcie o w czuciu się w ich trudną sytuację i o okazywaniu współczucia dla tych ludzi.
A tutaj link do miejsca, gdzie ulotka się pojawiła po raz pierwszy i gdzie była o niej dyskusja.
https://sjwp.pl/zapraszamy-do-dzialania/nowa-akcja-ulotka-pt-'bezpieczenstwo-twojej-rodziny'/ (https://sjwp.pl/zapraszamy-do-dzialania/nowa-akcja-ulotka-pt-'bezpieczenstwo-twojej-rodziny'/)
-
Kolejny plakat. Twórcza parafraza słów S. J. Leca ;)
-
Poszło w świat. :)
-
Pomóżmy ŚJ zachować Sale Królestwa :D
-
Mamy prawo zadawać Świadkom Jehowy trudne pytania, co w ich tłumaczeniu nazywa się "prześladowaniem"...
-
Mamy prawo zadawać Świadkom Jehowy trudne pytania, co w ich tłumaczeniu nazywa się "prześladowaniem"...
Z cytowanego wersetu biblijnego na ulotce wynika, że stanowczo możemy pozwolić sobie na więcej. Możemy głosicielom reprezentującym lud Jehowy śmiało wytykać ich przestępstwa i grzechy. Samo to już by wystarczyło, ale w ich "srebrzance" jest tu mowa, aby się wręcz nie powstrzymywać przed wykrzyczeniem im grzechów, a nawet "buntu" (w tym wypadku najprawdopodobniej przestępstwa i grzech zrównano z buntem). W NP pisze o "występkach i grzechu", a Czeski przekład katolicki, który posiadam, grzmi o "przewrotności mego ludu i jego grzechach".
Wyraźnie wiec z powyższego wynika, że mamy pozwolenie Jego Świątobliwości Jehowy na ogłaszanie im tego, a oni nie mają legitymacji na to, by nazywać te działania "prześladowaniem". Można śmiało im mówić, że ogłaszamy im wyroki Boskie, a ich działania to uniki przed sprawiedliwym osądzeniem. Przecież przed końcem, sąd miał się zacząć od "Ludu Jehowy". Dlatego zachęcam wszystkich do działania w powyższych kierunkach, a ułatwiamy Wam to, ponieważ wydaliśmy w papierze zarówno ulotkę w formacie A6, jak i plakat A4. Proszę się do mnie zgłaszać. Powodzenia.
-
Właśnie pojawiła się limitowana seria kubków "organizacyjnych". :)
"Zawłaszczeni przez sektę" to nazwa kanału Bożeny Trojanowskiej.
-
Powiększa się kolekcja kubków antyorganizacyjnych. :)
-
Pionierka zrezygnowała z terenu? :-\
-
W niedzielę 2.4. 2023 byłem w katowickiej galerii na spotkaniu byłych i niedoszłych świadków Jehowy, z Bożenką, prowadzącą kanał na You Tub, "Zawłaszczeni przez sektę". Galeria Katowicka jest tuż przy dworcu, można bezpośrednio do niej wejść z tegoż dworca, bez wychodzenia na zewnątrz. Ogólnie ludzi było dużo, bo niedziela była handlowa. Na nasze spotkanie przyszło 23 osoby. Większość z nas spędziła tutaj czas od 10.00 do 18.00. Ja przyjechałem w pięciu różnych koszulkach z nadrukami na sobie i co jakiś czas jedną zdejmowałem (na dworze było zimno i deszczowo, ale w galerii ciepło i przytulnie). Miałem także ulotki o tematyce świadkowej, oraz kilkanaście kubków z nadrukami tematycznymi, także z logo kanału Bożenki. Miałem oczywiście też parę koszulek dla chętnych. Wszystko to cieszyło się niemałym zainteresowaniem nie tylko moich znajomych ale także ludzi nas otaczających. Cieszyłem się, że mogę to wszystko zaprezentować. Pochodziłem trochę po Galerii, aby pokazać koszulki publice. Nasze wspólne materiały pojechały także wraz z gośćmi do Niemiec.
Po osiemnastej stwierdziłem, że mam jeszcze około godziny do pociągu. Rozglądając się po dworcu zauważyłem punkt pomocy dla uchodźców z Ukrainy. Podszedłem tam i zacząłem rozmowę z pewnym panem, który przyglądał się mojej koszulce. Okazało się, że ten pan jest z obsługi tegoż punktu. Powiedziałem mu, że jestem byłym świadkiem i że byłem z bulwersowany tym, że na granicy państwa głosiciele nie pomagali innym ludziom, tylko swoim, ze swojej religii, a teraz stoją z wózkami razem z przyjętymi przez siebie Ukrainkami, które mają za zadanie werbować do świadków właśnie te osoby, którym nie pomagali. A ten człowiek mi mówi, że on to widział własnymi oczami. Był pan na granicy- zapytałem. Nie- odpowiedział, ale tutaj na tym dworcu pomagaliśmy wszystkim uchodźcom i obserwowałem miejscowych świadków z niebieskimi tabliczkami jw.org, którzy pomagali i zabierali do siebie tylko swoich. Razu pewnego, zebrała się spora grupa świadków ukraińskich, a nie było miejscowych. Zrobiło się późno, więc podeszliśmy do nich z propozycją, że weźmiemy ich do naszych punktów noclegowych i nakarmimy (ale nie mówiliśmy im na razie, że to są punkty przykościelne). Oni odmawiali nam, twierdząc, że "na pewno nasi bracia po nas przyjdą". "Nie wiem jak to się skończyło, bo nie byłem tutaj do końca. Także, ja ich trochę znam".
Powiedziałem temu panu, że posiadam parę tysięcy ulotek w języku Ukraińskim i spytałem, czy mogliby trochę wziąć na ten punkt i kolportować przy okazji udzielanej uchodźcom rzeczowej pomocy. Pan ten chętnie przystał na tę propozycję, powiedział mi, że będzie w tym tygodniu tutaj po południu od godziny pierwszej i żebym przywiózł 1000 ulotek. Okazało się później, że na tym dworcu były dwa punkty pomocy uchodźcom z Ukrainy, ale najwidoczniej jeden już niedawno zlikwidowano, bowiem uchodźców teraz jest mniej, o czym ten pan jeszcze nie wiedział.
W poniedziałek poprosiłem kolegę o pomoc, bo ulotki "Bezpieczeństwo rodziny" są ciężkie (sto sztuk waży kilogram), a ja byłem bezpośrednio po rehabilitacji kręgosłupa. Zapomniałem sobie, że ten kolega, o ksywie Kolumb, miał miesiąc temu złamany nadgarstek prawej ręki i jeszcze chodzi w ortezie. Zgodził się pojechać ze mną, więc pojechały dwie kaleki, ja 300 sztuk miałem w plecaku i 300 w rękach, on w lewej ręce 100 sztuk, co dało 700 sztuk docelowo. Okazało się, że to wystarczyło. Ten pan ze stacji wziął na swój punkt 300 sztuk i kazał nam iść trochę dalej na poczekalnię dla uchodźców i tam wyłożyć ile chcemy. Wyłożyliśmy 200 sztuk i porozmawialiśmy ze starszymi Ukrainkami, o co chodzi. Były ulotkami zainteresowane, ale kilkakrotnie upewniały się, czy aby nie są to świadkowe traktaty. Poza tym, pan z punktu kazał nam odszukać stolik na hali dworcowej, gdzie młode osoby pomagały uchodźcom w kontaktach internetowych i telefonicznych. Tam młoda dziewczyna wzięła dla tych osób 100 sztuk. Ostatnie 100 sztuk porozkładaliśmy na stolikach i barierkach ogródków gastronomicznych znajdujących się na środku hali dworcowej. Obsługa nam nie przeszkadzała, widząc ukraiński tekst. Wróciliśmy do domu i tak "stał się wieczór i poranek dzień trzeci".
-
Kubek wskazujący na tendencje w Związku Wyznaniowym Świadkowie Jehowy w Polsce w ostatnim dwudziestoleciu. Są to drastyczne zmiany głównych, podstawowych, zarazem sztandarowych doktryn, jak również masowa ucieczka wiernych z tego kultu. Jednocześnie są to także tendencje międzynarodowe. Na naszych oczach zmieniała się ta tak zwana "prawda", czyli ich ewangelia, która została stworzona dopiero w XXI wieku, ale nie przez Boga, czy Jezusa, a przez liderów kultu destrukcyjnego. Wiele osób te zmiany zauważyło, dlatego od dłuższego czasu trwa tam exodus wiernych w kierunku wolności.
-
Kubek w Kubek. Te są tylko podobne rozmiarami. Przechodzą do historii ostrzegając na codzień przed psychomanipulacją tam, gdzie podobno jest sama "prawdziwa prawda". Każdemu, kto stamtąd wyszedł kawa w takim kubku smakuje "wibornie", że pozwolę sobie sparafrazować powiedzenie pewnego czeskiego poety. ;)
-
Nowe ulotki i koszulki, które już powstają, a chcę, aby zostały zobaczone z okazji kongresów i przed miejscami kongresowymi. Koszulki pokażę nieco później. Ulotki są dwustronne.
-
W jakim mieście kongresowym jest planowana akcja ??
-
Nie jestem przekonany czy to nie robi więcej złego niż dobrego.
W wawie osoby które "pikietowaly" później paliły fajki i mówiły w iście światowy sposób.
Efekt. Łatwo taki przekaz odrzucić i powiedzieć zobacz jacy to źli ludzie. Szatan ich opętał.
Zdecydowanie wolę argumenty i fakty niż mocne hasła które łatwo stłumić
-
No właśnie. Najlepiej nic nie robić i palić fajki i pić gorzałę pod sklepem. I czekać na to, że nastąpi samozaoranie orga. A org działa, działa i działa. Zło trzeba hamować. Przykładów jest nadto. Mahatma Gandi, Martin Luther King. Małymi kroczkami. Kropla drąży skałę. Człowiek poświęca masę czasu, swoje prywatne pieniądze, a tu luuuu! Wiadro zimnej wody! I gdzie?Tam gdzie oczekiwałby zrozumienia. Ludzie czy wy nie widzicie tej swojej maniery? Czy to forum jest jakieś opiniotwórcze, to zespół krytyków, fachowców w dziedzinie? Nikt was nie pyta o ocenę. Ja wstawiłem pliki, aby pokazać co się robi i jak się robi, a nikogo nie pytałem o zdanie jakie to jest czy potrzebne czy nie, bo ja to wiem, że jest ważne. W przeciwnym razie nie działał bym nic w tym kierunku, tylko siedział bym przed klawiaturą i czekał, co mi dadzą znowu do oceny. To jest dla tych co działają i uważają że jest to bardzo ważne. Proszę to przyjąć wreszcie raz i na zawsze do wiadomości. Nie dość, że organizacja nas tłamsi, to jeszcze swoi. Na podstawie jakiś jednostkowych zdarzeń formułować ogólne jednostkowe opinie. Z orgiem jest tak, że potępia w czambuł wszystko co się robi, a wy im nie pomagajcie w tym. To nas się wyklina od odstępców, a nie tych, co siedzą tylko tutaj i się wymądrzają.
Rzucił bym to wszystko w cholerę, żebym nie usłyszał dzisiaj od właścicielki drukarni: "Och! Ale wy działacie z rozmachem!" No i masz babo placek. Ale rozmach! Dobrze, że nie przyznaję się do tego, że nikomu się nie chce tyłeczka ruszyć, ale do oceny pierwsi. Już dawno temu małżeństwo drukarzy mi powiedziało, że z serca nam kibicują. I tego się muszę trzymać, żeby ich nie zawieść. Są niewierzący obecnie i żadne religie ich nie interesują. Ale w rodzinie mają świadków i to ja dzięki współpracy z nimi byłem tym, który pierwszy pokazał im jak organizacja jest fałszywa i jak potrafi niszczyć swoich wiernych i nie wiernych. Prawdopodobnie ci ludzie teraz stanęli by w mojej obronie, mając tę wiedzę o szkodliwości tego kultu.
Do Gandalfa: Akcje przewiduję w Sosnowcu, bo tam jest dużo spotkań, a reszta zależna jest od osób, które się mogą przyłączyć do tej akcji. Ja wyślę za swoje pieniądze materiały i koszulki, a one będą decydowały gdzie, najprawdopodobniej w swojej okolicy. Na razie nie mam oglądu całości kongresów.
-
Wybacz jeśli ciebie uraziłem. Nie to było moim celem. Na każdy komentarz można spojrzeć na wiele sposobów. Nie krytykuje nikogo bo nie czuje ze mam prawo. Dziele się swoją opinią i do tego służy forum.
Dla mnie ostre teksty są za ostre :o Możesz to przyjąć lub nie. Oczywiście jest to subiektywne tak samo jak to co robisz.
Zauważ ze nie dawałem epitetów. Co do samej pikiety w warszawie podobały mi się niektóre hasła. Tylko w MOIM odczuciu ważne jest by dbać o szczegóły. Zastanowić się na odbiorcą i takie tam pierd**.
Jeżeli nie chcesz komentarzy moze warto jakos to oznaczyć. Bierze albo idzie a na bank niech nie komentuje.
Swoja droga podziwiam zapal i wytrwałość. Jesteś wolnym człowiekiem i rob co chcesz. Nic mi do tego.
-
Myślę sobie, że takie organizowanie się, drukowanie ulotek, pikietowanie itd zapewne wielu świadków nie przekona.
Natomiast jest to jak widać potrzebne osobom ex-JW.
Daje to im przestrzeń do wyrażenia swojej złości. Do zamanifestowania swojego zdania.
Daje też przestrzeń do przeżycia żałoby. Żałoby po stracie bliskich, przyjaciół, kolegów, stracie marzeń, stracie czasu, pieniędzy, wysiłku no i często wielu lat swojego życia.
Niech protestują.
-
Myślę sobie, że takie organizowanie się, drukowanie ulotek, pikietowanie itd zapewne wielu świadków nie przekona.
Szkoda, że Świadkowie Jehowy o tym nie wiedzą i nadal głoszą...
-
Wiedza wiedza. Dlatego mniej drukują i już w 3 przy jednym stojaku stoją. Pewnie na świadectwo
-
Myślę sobie, że takie organizowanie się, drukowanie ulotek, pikietowanie itd zapewne wielu świadków nie przekona.
Natomiast jest to jak widać potrzebne osobom ex-JW.
Daje to im przestrzeń do wyrażenia swojej złości. Do zamanifestowania swojego zdania.
Daje też przestrzeń do przeżycia żałoby. Żałoby po stracie bliskich, przyjaciół, kolegów, stracie marzeń, stracie czasu, pieniędzy, wysiłku no i często wielu lat swojego życia.
Niech protestują.
Też tak uważam,że nie przekona.
Doszedłem do wniosku,że szkoda czasu poświęcać na te sprawy.
Przez te ileś lat dosyć czasu poświęciłem dla tej religii.
Ne pozwolę aby mnie dalej okradali.
-
Różnie się byli świadkowie realizują. Jedni są Youtuberami, inni blogerami, udzielają się na forach społecznościowych, w komentarzach, a jeszcze inni na swoich profilach. Każdy robi to co chce i to co umie. Ja pracuję na ulicy. Mam bezpośredni kontakt z materią, której twarz staram się kształtować na bardziej ludzką. Skutek jest u wszystkich różny. Zdziwiłem się razu pewnego, jak ktoś nawciskał "Światusom". Na pewno na tak agresywną krytykę nie zasłużyli. Suma sumarum- jak się zliczy wszystkie te działania, wynik jest bardzo pozytywny. Cieszę się, że ja mogę być przydatny na starość (bo wcześniej byłem użyteczny inaczej-całkiem niepotrzebnie). Wszystko to niewolnik unieważnił i wyrzucił, nie podziękowawszy mi. Teraz mi to sprawia większą satysfakcję, a przy okazji ruszam się, jeżdżę na rowerze i ulotkuję do skrzynek pocztowych. Miewam sporo ciekawych i satysfakcjonujących rozmów z postronnymi ludźmi, a i bywa że i z głosicielami. Cały czas dużo czytam, między innymi o metodach jakie stosują kulty szkodliwe. A że jestem z kieleckiego, to mi się na to nóż w kieszeni otwiera sam, "łape go w łape" i wypadam w plener, aby komuś nawet ręcznie przetłumaczyć. ;) Na razie mam na to zgodę Konstytucji i nie tylko jej. Ahoy przygodo!
Aha, byłbym zapomniał. Ostatnio podchodzę do stojaków i tylko odczytuję im te ulotki. Co dzień to inne. Proszę o zastanowienie się i wykorzystanie czasu wolnego przy stojakach na konstruktywne myślenie. Sam jestem zaskoczony reakcjami i tym jak mało ci ludzie wiedzą gdzie są tak naprawdę i po co. Ale niektórzy się uśmiechną, albo grzecznie dziękują. Może to ci od PIMO i są zadowoleni, że ci wolni odwiedzają ich "klatki" i próbują i ich uwolnić?
Zobaczyłem polubienie od Roszady i przypomniałem sobie, że przecież niektórzy poświęcają dużo czasu na szukanie informacji, piszą książki i artykuły, a ja ich nie wymieniłem. Bądźcie i wy docenieni.
A podobnych działaczy jak ja jest trochę w kraju, tylko oni mi mówią (trochę żartem), że szkoda im czasu na "paplanie" na forach i robienie z siebie kaleków (wielogodzinny bezruch). Trochę chyba z tym bezruchem mają racji. Mnie samego nieraz "siedzenie" boli i muszę skracać swoją tutaj obecność.
W załączniku dwustronna ulotka.
-
Ale się wkurzyłam !
Warszawa i Szymon nie wstyd Wam tak krytykowac działania NNN, znaleźli się nastepni malkontenci. A Ty Warszawo powiedz co robisz by demaskowac sekte, jak działasz, pochwal sie, czy tylko klikasz na forum. Pikiety przed stadionami i banery nie są dla świadków tylko dla społeczeństwa i instytucji państwowych by sygnalizować obłude, rozbijanie rodzin, łamanie prawa i kłamstwa zarzadu świadków Jehowy w Nadarzynie. Jest na filmie jak to świadkowie wychodza po kongresie ze stadionu setkami i nikt nawet na banery nie spoglada, bo nie wolno bo Jehowa patrzy. Nawet gdyby na banerach był napis że (odstępcy to kłamcy i oszuści), to i tak nie spojrzeli by. A Ty Szymon w tym temacie lepiej się nie wypowiadaj bo nie w tą strone myślisz.
Od lat na tym forum wszystkie inicjatywy które demaskuja zarząd świadków Jehowy w Nadarzynie są torpedowane. Zawsze malkontenci w akcji a w rzeczywistości są to szpiedzy dla Nadarzyna by burzyć tutaj na forum i znichęcać do działań. Maskują się róznymi wypowiedziami niby to przeciwko sekcie, mój ich juz dawno tu odkrył, jest ich pełno.
Z tego co czytałam to NNN jest seniorem i należy mu się szacunek za jego prace a nie krytykanctwo. Nie znam go, nie wiem jak wygląda i skąd jest. Koleżanka ze śląska zna go i opowiedziała o jego działaniach. Tysiące ulotek rozprowadza po ulicach, osiedlach i blokowiskach. Jest ich do tej pracy więcej, nawet katolik pracuje przy dystrybucji ulotek. NNN musiałam to napisać, bo nadal jestem wkurzona jak diabli.
A może tak by wesprzć NNN kwota 500 zł od każdego kto tutaj klika i nic więcej nie robi, bo przecież on wszystko pokrywa ze swojej kieszeni. co za dużo ? To może chociaż grosik. Wstyd mi za Was, za jakiś czas zapytam kto zapłacił.
-
Osoby, które uważają, że metody tutaj prezentowane są nieskuteczne, prosimy o zaprezentowanie własnych pomysłów. Będą mile widziane.
Wychodzę z założenia, że jeśli uważam jakiś pomysł za "zły", to mam gotową "dobrą" alternatywę.
-
Konstruktywna krytyka jest zawsze porządana. Niech każdy robi to, co mu wychodzi najlepiej. Jedni piszą na forach, drudzy robią filmiki a jeszcze inni drukują antyświadkowską literaturę. Wszystko ma sens, jeśli odnosi oczekiwany skutek. A jeśli nie ma efektu, jaki byśmy sobie życzyli, to róbmy to na świadectwo,tak, jak mawiają Świadkowie Jehowy. 🙂
-
Ale się wkurzyłam !
Warszawa i Szymon nie wstyd Wam tak krytykowac działania NNN....
[...]
A Ty Szymon w tym temacie lepiej się nie wypowiadaj bo nie w tą strone myślisz.
Wow! Przecież ja niczego nie krytykuję.
Pisze przecież, że macie prawo pikietować, drukować ulotki itd itp. Że rozumiem to. Że to widocznie dla Was ważne. Że pomaga to Wam wyrazić siebie.
Jesteśmy wolnymi ludźmi w wolnym kraju.
Jeśli Wam to pomaga, to róbcie to.
A ja też mam prawo się wypowiadać.
Napisałaś: "Bo nie w tą stronę myslisz" - to co mam mysleć tak jak Ty? Wyjdź z tej czarnobiałej mentalności i zaakceptuj fakt, że świat jest róznorodny i ludzie mają różne poglądy :)
-
Dawno nikt mnie do tablicy nie wywołał. Mądrość podobno ma wielu doradców. Jestem zdaniam ze nie zniechęcam i nie to było moim celem. Z natury dążę do zgody i wierze ze miękkie komunikaty w dzisiejszych czasach są lepsze. Mam do tego prawo i nie mam zamiaru za to przepraszać. CK to też starsi panowie to może i tu jakieś względy dajmy i nie "krytykujmy". Rozumiem emocje ale chyba zdecydowanie mało tematów jest nowych bo wiekszosc juz została powiedziana i robimy z igly widły.
Na codzień siedzę na kanapie o nie zamierzam się tego wstydziec ani zmieniać.
-
Kolejne ulotko - koszulki których jestem pomysłodawcą, a pliki według mojego pomysłu wykonał mi znajomy drukarz, on też to drukuje w wielkości A6 i nanosi także na koszulki. Można sobie z tych plików wydrukować ulotki, tylko nie wolno na nich zarabiać. Za dziewczynkę musiałem ekstra zapłacić, ponieważ nie znaleźliśmy tej, która by nam pasowała w gratisie.
W sobotę i niedzielę będę spacerował z ulotkami i w koszulkach przed centrum kongresowym w Sosnowcu, przed rozpoczęciem kongresu.
-
Brawo !!!
Zamawiam te ulotki A6, dużo. Razem z moim mamy około kilkadziesiąt adresów braterstwa, wyślemy im na adresy domowe. Chcemy zapłacić za prawa autorskie bo będa zamieszczone w książce o pedofilii w zborach świadków Jehowy. Pierwszy rozdział jest już ukończony. Nadmiar który zostanie przyczepimy do tablic ogłoszeniowych.
Ciekawa jestem ilu z Was jeszcze złoży zamówienie u NNN, za jakiś czas zapytam w jaki sposób rozdysponowaliście. Lidia :)
-
A tak w ogóle były jakieś oskarżenia o pedofilię wśród ŚJ w Polsce?
-
tak
-
Znam przypadek, kiedy to facet Świadek Jehowy zaczynał myśleć i miał wątpliwości.
Jego żona, zabetonowana wyznawczyni organizacji wpadła na pomysł i namówiła swoją córkę i syna, żeby poszły do starszych i opowiedzieli, że ich tato molestuje ich seksualnie.
Nastała taka granda, że zbór się podzielił na dwa obozy. Starsi nakłonili obie strony ( było to w zborze niemieckojęzycznym) ażeby udali się z tą sprawą do prokuratury.
Sprawa ciągnęła się długo, bo przez jakieś 2 lata.
Efekt końcowy był taki, że faceta władze świeckie uwolniły od oskarżeń a dzieci odeszły od matki i zamieszkali u ojca. Było to może jakieś 15 lat temu a w zborze tym są nadal tacy, co to są po stronie matki....
Dlatego wydaje mi się, że w tej Australii, gdzie wpłynęło do zborów te ponad tysiąc przypadków molestowania, niejeden po zbadaniu przez władze świeckie okazałby się wymyślony i nieprawdziwy.
Dzisiaj można tylko gdybać ile tam tak naprawdę tych przypadków miało miejsce? 🤔
Gdyby były w odpowiednim czasie zgłoszone tam gdzie należało je zgłosić, to liczba przypadków byłaby bardzo prawdziwa a tak jworg zostało z palcem w nocniku i wielką aferą, głośną na cały świat. 😏
-
Które zbory masz na myśli? Jakieś konkretne miasta?
Podobno Świadkowie Jehowy opublikowali listę zborów, w których dochodzi do pedofilii i ulotki są nieaktualne.
Okazało się, że na liście znajdują się zbory z USA, Australii, Japonii, Wielkiej Brytanii, Niemiec, Holandii, Kanady, Nowej Zelandii, Irlandii, Hiszpanii i jeszcze kilku krajów.
Nie ma wśród nich Polski. Na szczęście do polskich zborów pedofilia nie dotarła.
Starsi zapewnili, że gdy tylko dowiedzą się o takim przypadku, poinformują Technologa, udzielając mu szczegółowych informacji.
-
Znam przypadek, kiedy to facet Świadek Jehowy zaczynał myśleć i miał wątpliwości.
Jego żona, zabetonowana wyznawczyni organizacji wpadła na pomysł i namówiła swoją córkę i syna, żeby poszły do starszych i opowiedzieli, że ich tato molestuje ich seksualnie.
Nastała taka granda, że zbór się podzielił na dwa obozy. Starsi nakłonili obie strony ( było to w zborze niemieckojęzycznym) ażeby udali się z tą sprawą do prokuratury.
Sprawa ciągnęła się długo, bo przez jakieś 2 lata.
Efekt końcowy był taki, że faceta władze świeckie uwolniły od oskarżeń a dzieci odeszły od matki i zamieszkali u ojca. Było to może jakieś 15 lat temu a w zborze tym są nadal tacy, co to są po stronie matki....
Dlatego wydaje mi się, że w tej Australii, gdzie wpłynęło do zborów te ponad tysiąc przypadków molestowania, niejeden po zbadaniu przez władze świeckie okazałby się wymyślony i nieprawdziwy.
Dzisiaj można tylko gdybać ile tam tak naprawdę tych przypadków miało miejsce? 🤔
Gdyby były w odpowiednim czasie zgłoszone tam gdzie należało je zgłosić, to liczba przypadków byłaby bardzo prawdziwa a tak jworg zostało z palcem w nocniku i wielką aferą, głośną na cały świat. 😏
Gostku, zapewniam Cię, że również odpowiednie władze, przynajmniej w Polsce też nie zawsze dają sobie radę z fałszywymi oskarżeniami o pedofilię. Nie zawsze prawda wychodzi na wierzch. Znam taki przynajmniej jeden przypadek. Zresztą to dotyczy wszystkich lub prawie wszystkich przestępstw. Zawsze są jakieś pomyłki, lub opór materii. Ci, co powinni sprawiedliwie sądzić, nie zawsze to robią. Świadkowie nie zawsze zeznają prawdę, a przestępcy często do końca idą w zaparte. Ale to są wyjątki i nie należy na tej podstawie wyciągać daleko idących wniosków, a już na pewno jeden kraj przyrównywać do drugiego. Nie będziemy przecież żądać likwidacji policji, sądów czy prokuratury z tego powodu. Chociaż Ty opisałeś przypadek, jak akurat właściwe organa rozpoznały kłamstwo. Publika w tym przypadku jest mało ważna.
Twój przykład ma się do faktów jak "pięść do nosa". Powiem Ci tylko tyle, że w przypadku pedofilii należy być bardzo ostrożnym w ferowaniu wyroków, należy to zostawić właściwym dla danego kraju organom ścigania.
Nad raportem Australijskiej Królewskiej Komisji d/s Wykorzystywania Seksualnego Dzieci spędziłem parę godzin. To jest raport drobiazgowy i druzgocący. Tam jest aż 19 rubryk i widać z tego, jak ogromną pracę wykonała ta Komisja.
Ona przecież robiła własne dochodzenie, a nie poprzestała na papierach przejętych z australijskich zborów. My na filmikach w internecie zobaczyliśmy tylko niewielki wycinek ich pracy. Trzeba pamiętać o tym, że po ponad 60 latach, ofiary były już bardzo dorosłe i zapewne także bardzo świadome tego, co im w dzieciństwie zrobiono. Oczywiście, niektóre fakty na pewno zatarły się w pamięci nie tylko sprawców, ale i ofiar. Na taką ilość zdarzeń, można było coś przeoczyć, ale "jedna jaskółka wiosny nie czyni". Nie wyciągajmy pochopnych wniosków. A Ty to właśnie zrobiłeś, tak jakbyś chciał umniejszyć odpowiedzialność tych zboczeńców. A niektóre ofiary były wielokrotnie wykorzystywane. Za każdym razem sobie to zmyślały, Gostku?
Zacytuję artykuł z Guardiana "We wtorek opublikowano sprawozdanie głównego prawnika komisji Angusa Stewarta, sporządzone na podstawie przesłuchań ofiar, członków wspólnoty oraz władz Towarzystwa Biblijnego i Traktatowego(Strażnicy)"...
Przestępstwa pedofilskie w zborach Świadków ujawniono przecież w wielu innych krajach- to w ramach Twojego myślenia, nie ma sprawy, bo to trzeba by wszystko pomniejszyć co najmniej o połowę. Apeluję, aby więcej nie spekulować, tak jak nam zapodał to Gostek.
Ja pokusiłem się raczej o takie prywatne podsumowanie: Naliczono 1066 pedofili w zborach australijskich zgłaszanych organizacji od 1950 roku, z czego: głosicieli pedofilów było - 955; sług pomocniczych - 63; starszych zboru - 40; pionierów -7; NO - 1.
-
A teraz coś do "żałosnego" Technologa. Chociaż jego wpis wyleciał na cmentarz to ślad jego wrednej wypowiedzi ciągnie się jak "smród po kościach".
Samo CK dostarczyło mi właśnie dowodów, potwierdzających fakt zabraniania w Polsce zgłaszania pedofilii w zborach Świadków Jehowy organom ścigania.
Oto one:
List LLA:LLB 10 lipca 2017
Do wszystkich gron starszych w Polsce:
Dotyczy: prawnego obowiązku zawiadamiania władz o przestępstwach.
"...Niedawna nowelizacja Kodeksu karnego zwiększa odpowiedzialność starszych zboru w kwestii informowania władz o przypadkach wykorzystywania osób małoletnich oraz o niektórych innych przestępstwach. Oznacza to, że z dniem 13 lipca 2017 roku, każdy starszy, który dowie się o oskarżeniu dotyczącym niektórych wskazanych przestępstw jest zobowiązany do zawiadomienia o tym władz. Przypominamy, że gdy tylko starsi dowiedzą się, że ktoś jest oskarżony o wykorzystywanie małoletniego lub o popełnienie innego przestępstwa, dwaj z nich powinni niezwłocznie zadzwonić do Działu Prawnego po poradę prawną..."
A co jest tak naprawdę we wspomnianej noweli KK?
"Kodeks Karny. Art. 240 [karalne niezawiadomienie o przestępstwie] Par. 1."Kto, mając wiarygodną wiadomość o karalnym przygotowaniu albo usiłowaniu lub dokonaniu czynu zabronionego określonego w art. (...) art. 200 ... nie zawiadamia niezwłocznie organu powołanego do ścigania przestępstw, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3."
A o czym traktuje artykuł 200 KK?
"Kodeks Karny. Art. 200 [seksualne wykorzystanie małoletniego]
Kto obcuje płciowo z małoletnim poniżej Klat 15 lub dopuszcza się wobec takiej osoby innej czynności seksualnej lub doprowadza ją do poddania się takim czynnościom albo do ich wykonania, podlega karze pozbawienia wolności od lat 2 do 12"
- Biuro Oddziału podlegające bezpośrednio pod CK, w swoim krótkim liście, dwukrotnie oszukuje swoich starszych zboru pisząc o oskarżeniu, kiedy w art. 240 jest tylko mowa o wiarygodnej wiadomości, a poza tym prawo państwowe stwierdza, że mając taką wiarygodną wiadomość, trzeba niezwłocznie zawiadomić organ powołany do ścigania przestępstw, a oni starszym zboru piszą, że niezwłocznie to oni mają zadzwonić do Działu Prawnego swojego Biura Oddziału... .
Następne dowody krętactwa, manipulacji i nie mówienia wprost:
Strażnica z maja 2019 roku art. do studium nr 19 Miłość i sprawiedliwość w obliczu zła akapit 13:
Czy starsi stosują się do prawa świeckiego dotyczącego zgłaszania władzom sytuacji, w których ktoś zostaje oskarżony o seksualne wykorzystanie dziecka? Tak. Tam, gdzie takie prawa obowiązują, starsi stosują się do nich (Rzym. 13:1).(...) Dlatego kiedy starsi dowiedzą się, że jakieś dziecko mogło zostać wykorzystane, od razu kontaktują się z Biurem Oddziału i pytają, w jaki sposób powinni zastosować się do przepisów dotyczących zgłaszania takich spraw.(wytłuszczenie oryginalne).
Ja się pytam Technologa:
Dlaczego Starsi są tak bardzo nierozgarnięci, że potrzebują, aby Biuro Oddziału tłumaczyło im "z polskiego na nasze" przepisy prawa, kiedy wszystkim innym obywatelom naszego kraju wystarczą te krótkie i treściwe artykuły kodeksu karnego? Czy nie dlatego, że mają pośrednika, są narażeni na przekłamania i manipulację stanem faktycznym prawa? Czy list do Rzymian 13 rozdział (cały, nie tylko 1 werset) nie stwierdza konkretnie i wyraźnie, jak należy traktować tego rodzaju przepisy władzy świeckiej? Dlaczego wszyscy inni nie potrzebują tu tłumacza, ale starsi muszą go mieć, bo tak sobie decyduje CK? Gdzie tu Technologu znajdujesz w powyższych cytatach z listu i ze Strażnicy dowody na to, że starsi zgłaszają przypadki pedofilii w zborach organom wyznaczonym do ścigania takich przestępstw?
Polecam ci jeszcze Technolog, abyś zajrzał do swojego falsyfikatu kk "Paście trzodę chlewną", abyś się przekonał, że i tam nie znajdziesz śladu zgłaszania waszego wykorzystywania dzieci po zborach, organom ścigania, natomiast znajdziesz rady, jak pedofilów przywracać do zborów i jak przyjmować pedofilów ze świata i nie powiadamiać o tym głosicieli.
Powiem krótko: to daje mi prawo a nawet obowiązek, by wam machać przed oczami koszulkami z napisami o tym, że waszym pedofilom bliżej do waszego raju, niż tym biednym krzywdzonym dzieciom i ich rodzicom.
-
Technolog bardzo tutaj płakał i litował się nad nieożywionymi przystankami autobusowymi, natomiast nie ma za grosz litości ani empatii, żeby zrozumieć położenie tych biednych dzieci wykorzystywanych po zborach na całym świecie, porzucanych przez organizację i uciszanych, by wmawiać całemu światu, że tylko organizacja JW jest święta i bezgrzeszna. Dzięki takim jak on, ta straszna patologia zżera organizację od środka i przyczynia się do cierpień niewinnych istot, które są przecież dziećmi organizacji. Nie ma więc litości nawet dla swoich wiernych, a co dopiero do obcych, których potrzebują tylko wtedy, gdy ci zechcą słuchać ich stojakowych bzdur. Dla takich bezdusznych potworów zamieszczam prezenty.
-
A tutaj trochę "z innej beczki":
-
Przedawnia mi się ostatnio treść tej nalepki na skrzynce pocztowej. Tracę nadzieję, że ktoś z głosicieli do mnie wstąpi. Może macie jakąś nową propozycję? Na przykład taki apel: głosicielu, wstępuj także do odstępców. Nie zdajesz już Jehowie sprawozdań ze służby, więc On nie będzie o tym wiedział. Patrz niżej na załącznik:
-
I stojaki się prawdopodobnie przedawnią, tak jak coraz mniej jest chodzenia "od domu do domu". Już głosiciele nie są tacy dumni z "kroczenia śladami Jezusa". Chyba zaczął się także proces odchodzenia od podawania godzinek wypracowywanych w pocie czoła w "służbie dla Jehowy". Tak jak nauka kaligrafii zamienia się w naukę stukania w klawiaturę komputera. A wydawałoby się, że "upraszczanie życia" jest tylko domeną religii świadków.
-
Cóż za hipokryzja! Czy chcielibyśmy nadal mieć takich przywódców religijnych? Cwani Kolesie (CK) z tego Cyrku Kierowniczego (CK) są gotowi zawsze i wszędzie wyprzeć się wszystkiego, nawet swojego Boga Jehowy. Czyż więc można na nich polegać? Żadną miarą. Niestety, to tylko pustosłowie.
(Niżej w wyniku pracy zbiorowej - Światusa i NNN powstały prezentowane pliki).
-
Kolejni "głosiciele pełnoczasowi". Lepsze niż stojak — głoszą, a nie trzeba stać. ;)
-
Co to jest: "Międzynarodowe Towarzystwo Byłych Świadków Jehowy z siedzibą w Polsce" ?
-
Co to jest: "Międzynarodowe Towarzystwo Byłych Świadków Jehowy z siedzibą w Polsce" ?
To nowo powstała grupa, która chce jeszcze w tym momencie pozostać anonimowa.
-
Ta ulotka powstała w czasie pandemii, gdy Świadkowie Jehowy nie głosili publicznie. Jednak myślę, że o wielu sprawach nadal można usłyszeć wyłącznie od "odstępców".