Świadkowie Jehowy - forum dyskusyjne
INNE RELIGIE, WYZNANIA, ATEIZM... => I WSZYSTKIE INNE => Wątek zaczęty przez: sawaszi w 01 Lipiec, 2021, 22:12
-
Obecnie mamy nowy sezon urlopowy :)
- kto z tego forum chce wyjechać na urlop ?
- oczywiście bez , lub z "paszportem covidowym' :o
Piszcie o swoich planach na te wakacje - jak i o obawach z tym związanych
-
Ja jadę jutro na Słowację, a we wrześniu na Chorwację. Jak na dzień dzisiejszy, jeszcze bez szczepienia. Ale, (pisałem już wcześniej ), że w Deutschlandzie, te sprawy idą dużo wolniej niż w Polsce i jeszcze nie nastała moja kolej, a mam już grubo po 50tce.Jednak,na każdym kroku w DE robią testy bezpłatne na covid i można takie przedstawić, udając się do innego kraju.
-
Z tymi wakacjami radzę się pospieszyć, bo na sierpień zapowiadają czwartą falę i kto wie, czy obostrzenia nie będą jeszcze większe niż poprzednio.
-
Z tymi wakacjami radzę się pospieszyć, bo na sierpień zapowiadają czwartą falę i kto wie, czy obostrzenia nie będą jeszcze większe niż poprzednio.
Ano właśnie - WHO i MZ ostrzega przed następną mutacją SARS 2 - delta i delta + (ta ostatnia mutaja jest tak zarazliwa jak MERS i jedna osoba zainfekowana może zakazić nawet osiem dusz :(
Polecam się zaszczepić na tę zarazę ogólnoświatową - bo nikt nie wie , jak jego organizm odpowie na tego paskudnego wirusa :o
Pozdrawiam wszystkich i dbajcie o swoje zdrowie i życie - bo sie żyje na tej planecie tylko raz .
-
Plany są wielkie jak co roku, tylko z wykonaniem nie zawsze wychodzi. ;D
-
już po. nawet zapomniałam.
ostatnio odkryłam wakacje w czerwcu. słońce, luz i tanio.
we wrześniu grzyby. albo nawet pod koniec sierpnia?
nikt mi nie zabroni
-
Ja mam od połowy lipca, 10 dni. Będę wstawać rano i celebrować z Jaśkiem śniadanko. Potem kawkę. Potem Jasiek na ryby, ja będę szydełkować, szyć na maszynie, leżeć pod orzechem, jeździć na rowerze i spacerować z psiorami. Wieczorem wspólne piwko.
Pod koniec września, 10 dni w Kołobrzegu.
Som my zaczipowani 8-) to mam nadzieję że wirus nie pokrzyżuje planów.
Acha i za ten czas ani razu nie pojadę na budowę😁😡
-
ja też zaszczepiony i podobno nawet Delta nie powinna mnie ukatrupić... :)
aczkolwiek, na dniach spodziewam się pojawienia się wirusa Eta lub Theta, a jak pojawi się w końcu Sigma albo Omega to pewnie ludzi takich jak ja (czyli zmodernizowanych Moderną) trzeba będzie ponownie zmodernizować :) ale to już nie w te wakacje :)
-
Ja mam od połowy lipca, 10 dni. Będę wstawać rano i celebrować z Jaśkiem śniadanko. Potem kawkę. Potem Jasiek na ryby, ja będę szydełkować, szyć na maszynie, leżeć pod orzechem, jeździć na rowerze i spacerować z psiorami. Wieczorem wspólne piwko.
Pod koniec września, 10 dni w Kołobrzegu.
Som my zaczipowani 8-) to mam nadzieję że wirus nie pokrzyżuje planów.
Acha i za ten czas ani razu nie pojadę na budowę😁😡
[/b][/size]
To bardzo dobry plan. Aż zazdrość bierze, zwłaszcza ta kawa z rana. Ps. mam nadzieję, że z mlekiem lub ze śmietanką ;)
-
Pracuję na swoim więc pojęcie urlopu znam ze słyszenia.Żeby tak się wyspać !!!
-
Pracuję na swoim więc pojęcie urlopu znam ze słyszenia.Żeby tak się wyspać !!!
Jednym słowem, szkoda mi Ciebie, że taki zapracowany jesteś.
Wydaje mi się, że na wszystko można znaleźć czas, tylko trzeba mieć chęci, dobre zdrowie, no i pieniądze, bo bez nich ciężko cokolwiek zrobić.
-
Pracuję na swoim więc pojęcie urlopu znam ze słyszenia.Żeby tak się wyspać !!!
Też pracuje na swoim ale mam w dupie pieniądze. Nie zarabiam, trudno. Wcześniej było mi szkoda zrobić przerwę bo piniądz😏zawsze potrzebny. Po pięćdziesiątce zmieniłam zdanie i podejście. Wszystko człowieka boli, do końca coraz bliżej to i system wartości inny.. Życze abyś i ty jak najszybciej doszedł do tego wniosku.
-
Czuję się wyrwany do tablicy.Z żoną prowadzimy gospodarstwo ogrodnicze czyli zakład pracy ciągłej.NIE wyłączysz tego ,nie zamkniesz.Chyba ,że chcesz szukać nowej pracy.Ile się nasłuchaliśmy kiedyś ,że żona na kongres do miasta A a ja do B.Przecież rodzina MUSI być razem i.t.d. Taki zawód-nie polecam.
-
Ogrodnictwo to fajne zajęcie i przywiązanie do miejsca pracy :)
- już dawno temu Chińczycy ukuli przysłowie ; "jeśli chcesz być szczęśliwym jeden dzień i rok , to się ożeń
a jeśli chcesz być szczęśliwym przez całe życie - to załóż sobie ogród " :)
Oto to :)
ps. - po co wybierać się daleko na wakacje i zostawiać po sobie "ślad węglowy" - jak można na miejscu i u siebie miło i treściwie spędzić czas w doborowym gronie :)