Świadkowie Jehowy - forum dyskusyjne
PORTALE, BLOGI, FORA I INNE => Z KRAJU => Wątek zaczęty przez: Kyuubi w 02 Styczeń, 2021, 22:37
-
Ostatnio przeglądając youtube o świadkach jehowy natknąłem sie na 2 filmy z tamatyką organizacji:
1) Jaka religia cieszy się uznaniem Boga? Część 3. Bóg opisany w Biblii!
https://www.youtube.com/watch?v=W18qr2T--PA
2) Jak radzić sobie w trudnych czasach
https://www.youtube.com/watch?v=4Opk92xxBNc
sprawdzaliście ? oglądaliście widzieliście i co o tym sądzicie ?
Nie mam nic przeciwko temu ale komentarze i oceny pod tymi filmami są wyłączone.
-
Tych filmów orgowskich jest na YouTube pełno. Komentarze są najczęściej wyłączone. Pewno po to, by nie można było komentować tych filmów negatywnie. Przed laty pamiętam, że parę razy na zebraniach był komunikat, żeby nie tworzyć,, prywatnych,, stron wykorzystujących materiały Towarzystwa Strażnica.
-
Więcej sensu ma takie głoszenie przez jutuba niż roznoszenie Strażnic.
-
Głoszą, głoszą. U nas wylęgarnia statusów . Pomysł Takajaja z przed kilku miesięcy skopiowali. Nie wiem jak oni to liczą. Każde wejście to co? Czasopismo i 15 min? Tych co są SJ i klikną też liczą?
Co do YouTube. Szkoda że wyłączona jest sekcja komentarzy. Chętnie bym zostawił jakiś ślad po sobie....
-
Nie dość że dziad czyta z kartki i jego gadka jest monotonna to jeszcze modeluje głos tak jak by poniżej pasa miał związane drutem kolczastym.
Zaraz mi się przypomnieli zborowi gwiazdorzy z moich czasów. Krasomowcy za dyche.
Wystarczy takiemu zabrać tornister z tą jego makulatura i jest koniec rozmowy.
-
Hmmm... jako Świadek byłabym zgorszona tym, że ktoś głosi przez Youtube'a!
Wybiega przed szereg... bo w Strażnicy nie ma jeszcze zachęt żeby swoje konto zakładać i robić filmiki. Przecież jest broadcasting!
Ale jako "odstępca" myślę, że to ciekawy pomysł. Ułatwiający głoszenie. Elastyczna odpowiedź na pandemię.
Załóżmy, że mam jakichś zainteresowanych, ale nie mogę już prowadzić "studium wycieraczkowego". Taki filmik to świetny sposób na głoszenie. Wysyłam link do zainteresowanych lub liczę tylko na to, że będzie odtwarzany w internecie. Każde obejrzenie notuję sobie w "owocu" ze służby.
Tak więc ogólnie popieram pomysł.
Widzę jednak pewien problem... Jak już ktoś korzysta z Youtube'a, to natknie się takze na treści "odstępcze"... No i jak tu teraz wytłumaczyć swojemu zainteresowanemu o co chodzi z australijską aferą pedofilską (która ma ciąg dalszy... teraz chodzi o odszkodowania), albo z tym członkiem ciała kierowniczego, który poszedł nakupić sobie whiskey. Albo dlaczego Nadarzyn wyprzedaje sale królestwa w Polsce (a ogólnie, to sprzedawane są na całym świecie).
Ogólnie ryzykowne posunięcie... ale mogę wytłumaczyć swojemu zainteresowanemu żeby NIE patrzył na żadne inne filmiki, tylko na moje... Bo ja mówię prawdę, a wszystkie inne filmiki to kłamstwa odstępców...!
Przy okazji może się zdarzyć "nieszczęście" i sam autor filmików również może skalać swe oczy (przypadkowo) odstępczym filmikiem... I jak wtedy żyć?!
Podsumowując: pomysł kręcenia filmików popieram, ale wymaga on ciągłego noszenia klapek na oczach i tłumaczenia sobie oraz zainteresowanym, że tylko ja mówię prawdę, a 8 miliardów ludzi kłamie. Świadkowie robią tak już ze sto lat... ale w dobie Internetu jest to cholernie trudne, aby utrzymywać kogoś w iluzji, że prawda jest tylko u SJ... bo pierwszy lepszy "odstępczy" filmik może to podważyć!
-
Nie dość że dziad czyta z kartki i jego gadka jest monotonna to jeszcze modeluje głos tak jak by poniżej pasa miał związane drutem kolczastym.
Zaraz mi się przypomnieli zborowi gwiazdorzy z moich czasów. Krasomowcy za dyche.
Wystarczy takiemu zabrać tornister z tą jego makulatura i jest koniec rozmowy.
Oj, do nieżyjącego Jana Suzina daleko mu, oj daleko
Zgadzam się w 120% z przedmówczynią. Wielu gwiazdorzyło... modulacja głosu, unoszenie, bądź ściąganie brwi w trakcie mowy o odstepcach.
- Myślę, że wielu osobom wysysała organizacja ich prawdziwą osobowość.
Wciskała w ramy do których nijak nie pasowali.
-
Ja nie narzekam na to jak to mówi :P