Świadkowie Jehowy - forum dyskusyjne
DYSKUSJE DOKTRYNALNE => NEUTRALNOŚĆ => Wątek zaczęty przez: Roszada w 27 Maj, 2015, 13:47
-
Towarzystwo Straznica swoje demonstracje uliczne nazywa „pochodami informacyjnymi” lub „marszami informacyjnymi” („Skorowidz do publikacji Towarzystwa Strażnica 1986-2000” 2003 s. 367).
Oto przykłady takich demonstracji z końca lat 30-tych XX wieku:
„Przed pierwszym takim marszem informacyjnym brat Rutherford poprosił mnie do siebie. Omawialiśmy sprawy związane z kongresem, ale kreślił coś na kartce, jak to miał zwyczaj niekiedy robić. Potem wydarł ją z notatnika, podał mi i zapytał: ‘Co o tym sądzisz?’ Było tam napisane: ‘RELIGIA TO PUŁAPKA I OSZUSTWO’. ‘Bardzo ostre’ - odparłem. ‘Chciałem żeby to brzmiało mocno’ - powiedział. Następnie polecił, by plakaty z tym hasłem były gotowe przed naszym pierwszym kongresowym pochodem informacyjnym, planowanym na środę wieczór. Tegoż dnia razem z Nathanem Knorrem poprowadziliśmy grupę około tysiąca braci 10-kilometrową trasą przez centrum Londynu. Nazajutrz rano brat Rutherford wezwał mnie do swego biura, by złożyć mu sprawozdanie. ‘Wielu brało nas za ateistów i komunistów i obrzucało obelgami’, powiedziałem” (Strażnica Rok CIX [1988] Nr 12 s. 22).
"W roku 1938 podczas zgromadzenia w Londynie J. F. Rutherford zasugerował, by niektórzy uczestnicy marszów informacyjnych nosili na drzewcach przykuwające uwagę napisy. A. D. Schroeder (będący wówczas nadzorcą Biura Oddziału Towarzystwa w Wielkiej Brytanii) mówi między innymi: „(...) Następnego wieczora poprowadziliśmy z bratem Knorrem pierwszy taki okazały przemarsz na trasie o długości dziesięciu kilometrów, w którym blisko tysiąc braci szło przez centralną, handlową dzielnicę Londynu. Co drugi uczestnik pochodu dźwigał plakat ‚Spojrzyj faktom w oczy’ [zapowiadający przemówienie publiczne, które miało być wygłoszone w Royal Albert Hall], a pozostali nieśli napis ‚RELIGIA TO SIDŁO I OSZUSTWO’. Cóż to było za widowisko! »Nazajutrz rano brat Rutherford wezwał mnie do swego biura, bym złożył mu sprawozdanie z minionych wydarzeń. Opowiedziałem, że zwróciliśmy na siebie powszechną uwagę i że często nazywano nas ‚komunistami’. Pomyślał przez chwilę, kreśląc coś piórem. Potem wydarł kartkę, na której napisał: ‚SŁUŻ BOGU I CHRYSTUSOWI KRÓLOWI’. Zapytał mnie, czy nie sądzę, że umieszczenie takiego hasła na trzecim plakacie mogłoby zneutralizować nieprzychylną reakcję z poprzedniego wieczora. Zgodziłem się z nim. Polecił więc wydrukować to hasło i użyć go podczas następnego pochodu w dwa dni później. Tak też zrobiliśmy i dało to bardzo dobre rezultaty. Przed zgromadzeniem, które odbyło się w dniach 9-11 września, poprowadziliśmy więc jeszcze kilka takich niezwykłych pochodów, tym razem z trzema plakatami. Ponieważ rząd brytyjski już kilka lat wcześniej zabronił nam nadawania naszych pouczających programów i ogłoszeń przez radio, owe marsze informacyjne okazały się najbardziej skuteczną metodą powiadamiania opinii publicznej«. Dla Gladys Bolton uczestniczenie w marszu informacyjnym było »najtrudniejszym ze wszystkich zadań«. Jak wspomina, »plakaty były różne, ale najbardziej pamiętam ten, który głosił: ‚Religia to sidło i oszustwo’. Kler go wprost nie cierpiał!« Ursula Serenco tak mówi o tym plakacie: »W tamtych czasach nie mówiliśmy ‚religia prawdziwa’ i ‚religia fałszywa’; każda religia w ogólności była zła. Prawdziwe było ‚wielbienie’, a ‚religia’ była fałszywa«. Marsze informacyjne nieraz spotykały się z jawną wrogością. »W niektórych miastach, na przykład w Pittston [Pensylwania] przyjęto nas bardzo niegościnnie« — mówi John H. Sovyrda. »Wiele osób nas opluwało, obrzucało wszelkimi możliwymi obelgami i nazywało komunistami. Rzucali w nas różnymi przedmiotami, a niektórzy nawet okładali pięściami«. (…) Grant Suiter przypomina sobie, że od listopada 1939 roku, po ogłoszeniu opublikowanym w Strażnicy, zaniechano organizowania marszów informacyjnych, dodaje jednak: »Ten niecodzienny i skuteczny sposób kierowania uwagi wielu osób na służbę kaznodziejską Świadków Jehowy był podówczas czymś niespotykanym. Zarówno korzystanie z takiego środka, jak i zrezygnowanie z niego wskazuje na kierownictwo Jehowy w tej sprawie. Obecnie [w latach siedemdziesiątych] urządza się różne publiczne demonstracje, ale my nie bierzemy w nich udziału, nie można więc z nimi pomylić żadnej formy naszej działalności«.” („Dzieje Świadków Jehowy w czasach nowożytnych. Stany Zjednoczone Ameryki. Na podstawie Rocznika Świadków Jehowy na rok 1975” s. 73-74);
„Począwszy od roku 1936 Świadkowie nadawali rozgłos wykładowi publicznemu przewidzianemu w programie zgromadzenia, organizując uporządkowane pochody, których uczestnicy nosili plakaty i rozdawali ulotki. (Plakaty te nazywano początkowo ‘sandwiczami’, ponieważ jeden zawieszano z przodu, a drugi na plecach). W czasie niektórych zgromadzeń w pochodach takich uczestniczyło tysiąc lub więcej Świadków” („Świadkowie Jehowy - głosiciele Królestwa Bożego” 1995 s. 266).
Fotografię z takiej demonstracji zamieszcza np. Strażnica Nr 13, 1988 s. 16 czy książka „Świadkowie Jehowy - głosiciele Królestwa Bożego” 1995 s. 568.
Świadkowie Jehowy organizowali też demonstracje uliczne np. przeciw nazizmowi, które są ukazane na ich fotografiach (np. Przebudźcie się! Nr 9, 1995 s. 4 i 15).
Po wybuchu wojny Towarzystwo Strażnica przestało organizować demonstracje.
-
A jak dziś uczy Towarzystwo?
„Świadkowie Jehowy są zaniepokojeni widoczną na świecie degradacją wartości duchowych, a także niemoralnością i zamętem religijnym w społeczeństwie. (...) nie uciekają się też do organizowania demonstracji ani do przemocy, jeśli się z kimś nie zgadzają” (Strażnica Nr 5, 1997 s. 6).
Inne fotki z demonstracji patrz:
„Świadkowie Jehowy - głosiciele Królestwa Bożego” 1995 s. 265, Strażnica Nr 14, 2001 s. 18.
-
Ilustracje pochodów ŚJ zamieścił Piotr:
http://www.piotrandryszczak.pl/marsze_informacyjne.html
-
Jak na tamte lata to mieli jaja,żeby tak się poodbwieszać.To był dobry marketing.Nie było facebooka,internetu.Po co wydawać kupę siana na płatne artykuły w gazetacch czy przemówienia w rozgłośniach radiowych.Zróbmy coś szokującego,pokażmy się licznie.Takie wydarzenia nie mogły byc niezauważone przez media.Ludzie sami pocztą pantoflową mówili o tym co widzieli.Ile godzin trzeba by spędzic w służbie i ile rozdać czasopism,żeby osiągnąć taki rozgłos?Dlaczego teraz CK nie zarządza marszów informacyjnych?
-
Wojna im przeszkodziła i zaniechali:
„Grant Suiter przypomina sobie, że od listopada 1939 roku, po ogłoszeniu opublikowanym w Strażnicy, zaniechano organizowania marszów informacyjnych, dodaje jednak: »Ten niecodzienny i skuteczny sposób kierowania uwagi wielu osób na służbę kaznodziejską Świadków Jehowy był podówczas czymś niespotykanym. Zarówno korzystanie z takiego środka, jak i zrezygnowanie z niego wskazuje na kierownictwo Jehowy w tej sprawie. Obecnie [w latach siedemdziesiątych] urządza się różne publiczne demonstracje, ale my nie bierzemy w nich udziału, nie można więc z nimi pomylić żadnej formy naszej działalności«.” (Dzieje Świadków Jehowy w czasach nowożytnych. Stany Zjednoczone Ameryki. Na podstawie Rocznika Świadków Jehowy na rok 1975 s. 73-74).
Wydaje się, że wybuch wojny w roku 1939 spowodował to, iż Towarzystwo Strażnica zaprzestało organizować swe demonstracje:
„W czasie tych zgromadzeń strefowych zaczęliśmy urządzać marsze informacyjne. Nosiliśmy tablice, które z jednej strony miały napis: »Religia to pułapka i oszustwo«, a z drugiej: »Służ Bogu i Chrystusowi Królowi«. Wywoływało to duże zaciekawienie, a niekiedy trudności. Potem, we wrześniu 1939 roku, w Europie wybuchła druga wojna światowa, a wraz z nią wzmógł się sprzeciw wobec naszej działalności” (Strażnica Rok CV [1984] Nr 21 s. 22).
Po wojnie nie było już Rutherforda, by zagonił ŚJ do marszów. :)
-
Jak na tamte lata to mieli jaja,żeby tak się poodbwieszać.To był dobry marketing.Nie było facebooka,internetu.Po co wydawać kupę siana na płatne artykuły w gazetacch czy przemówienia w rozgłośniach radiowych.Zróbmy coś szokującego,pokażmy się licznie.Takie wydarzenia nie mogły byc niezauważone przez media.Ludzie sami pocztą pantoflową mówili o tym co widzieli.Ile godzin trzeba by spędzic w służbie i ile rozdać czasopism,żeby osiągnąć taki rozgłos?Dlaczego teraz CK nie zarządza marszów informacyjnych?
Wyobrazilam sobie wlasnie jak ulicami idzie taki pochod ludzi obwieszany plakatami...
Ciekawe czy byliby chetni sj aby w takim marszu uczestniczyc?
Moze CK zarzadzi taki spektakularny marsz tuz przed armagedonem...
;)
-
(http://s24.postimg.org/e35p20e39/religionsnareracket.jpg)
-
Jednak w jednej z publikacji widać ilustrację, a na niej „akcja plakatowa” Świadków Jehowy w Polsce, a pod tą fotografią podpis:
„Działalność z plakatami na terenie Warmii, czerwiec 1948 roku” (Strażnica Nr 22, 1994 s. 9).
Co to może być za akcja?
Szkoda, że Lebioda czy Gedeon nie zauważą postu. :(
-
Może ktoś odczyta co tam pisze na tych plakatach? :-\
Ja nie mogę odczytać. :-\
Czy żądamy przyłączenia Warmii do Niemiec? :)
Czy precz z religią? ;)
-
Może ktoś odczyta co tam pisze na tych plakatach? :-\
Ja nie mogę odczytać. :-\
Czy żądamy przyłączenia Warmii do Niemiec? :)
Czy precz z religią? ;)
Zapowiedź wydania nowej publikacji pt. "Kryzys sumienia" ;D
-
Na stronie tytułowej przebudźcie się z lat 90jest zdjUSAęcie z demonstracji świadków przed jakimś urzędem w USA.Była to protest przeciwko decyzji jakiegoś urzędu.