Świadkowie Jehowy - forum dyskusyjne
NA DOBRY POCZĄTEK => POWITANIE => Wątek zaczęty przez: Litwin w 22 Luty, 2017, 19:32
-
Witam serdecznie i pozdrawiam wszystkich forumowiczów.
Długo zastanawiałem się czy zarejestrować tu swoja obecność,
czy wniosę coś ciekawego do tej dyskusji. Lody przełamane.
30 lat w "służbie" i dręczące mnie pytanie - jak to się stało, że zostałem Świadkiem Jehowy. Dziś już wiem.
Jeszcze raz pozdrawiam zacne grono, och przepraszam, tylko nie grono; zacną kompanię.
Jeszcze raz pozdrawiam, Litwin.
-
Głupio mi tak pierwszym cie witać bo jestem chyba najrzadziej udzielającym sie forumowiczem.Witamy.
-
Witaj wśród nas. Baw się tutaj dobrze. :)
-
Heloł! Zarejestrować się zawsze warto. Czekamy na twoją historię życia w wts.
-
Witam serdecznie Litwin!
Ja też mam za sobą 30 lat służby dla najświętrzej matki organizacji ;).
-
Wita!
Masz doświadczenie 30 lat, więc i 'przygód' organizacyjnych sporo.
Fajnie że jesteś. :)
-
Witaj wśród nas. Baw się tutaj dobrze. :)
Bardzo mi się podoba ta zachęta bo lubię się bawić. Oby nie przeholować.
-
Litwin...
Pozdrawiam.
Ja też prawie 30 lat ...
-
No to mamy tu klub 30 latków. :)
-
Witaj Litwin pośród naszej wesołej kompanii ;D
Ja trochę "odmłodzę" klub , bo jedynie 22 lat "stażu" w WTS-ie ;)
Świetnie , że przełamałeś wahania i postanowiłeś się zarejestrować!
Oczywiście pisz o sobie, ja (z pewnością nie tylko ja ) zawsze oczekuję na takie historie.
Korzystaj z wiedzy zawartej na forum, to fantastyczna terapia i lek na rany "poorganizacyjne".
Pozdrawiam - Lechita :)
-
No to mamy tu klub 30 latków. :)
Ty trzydzieści lat, ja prawie trzydzieści.
Witaj Litwin :) :) :)
Miło mi, że dołączyłeś do naszego grona.
Pozdrawiam.
-
Dziękuję wszystkim tu witających mnie i za pozdrowienia. Ja już trochę "odgorzałem" od tego wszystkiego.
Od wizyty trzech panów z NJ w 2013 na wiosnę nie byłem na zebraniu.
-
Witaj , ja 33 :)
-
Witaj!
-
HEJ Litwin stażowo jesteśmy rówieśnikami. Pozdrawiam.
-
Siemanko Litwin :D
Ja też bo ponad rok zastanawiałem się czy się zarejestrować. A teraz widzę, że to był najlepszy pomysł jaki mogłem zrobić. Można się wyżalić, porozmawiał po ludzku, nikt Ci nie będzie ciosał kołków na głowie, że to źle a to nieładnie. Swobodnie wyrażaj swoje myśli i uczucia a tu nikt nie stosuje OSTRACYZMU!!!!
Ja w sumie tylko kilka lat mocnego zaangażowania w WTS, od 14 roku życia SJ ale zawsze coś mi śmierdziało... ;) Zawsze miałem pytania na które nikt mi nie umiał odpowiedzieć, zawsze wątpliwości, niejasności tak jakby się mówiło (tak jak KK) okryte świętą tajemnicą... >:( Ale przecież prawda jest jasna i prosta :)
Zatem Witaj i czuj się swobodnie :D :D :D
-
Witaj starszy bracie ;)
Do 30 w WTS i mnie już dużo nie brakuje. Chociaż jak dobrze policzę to wyjdzie i 30 z hakiem ;)
-
Dzień dobry cześć i czołem pytamy skąd sie wziołeś? ;D oczywiście zboru nam nie musisz podawać.... ja podczytywałam forum dłużej, w końcu sie zarejestrowałam długo mi schodziło bo jednak pranie mózgu robi swoje nawet jak człowiek wie że jest inaczej :-[
Litwinie witaj w naszych progach
często zastanawiam się skąd sie biorą - która część naszego mózgu odpowiada za wymyślanie naszych nicków... to jest jak dzwonek w telefonie. zadzwoni w autobusie i już wiesz mniej więcej kto zacz. taka malutka dygresyjka zrana
-
Skoro tak wszyscy o 30 latach, to ja też pierwszy swój skrypt o ŚJ napisałem w 1987 roku a więc 30 lat temu. Czyli też jakoś w ta tematykę wszedłem.
Miał on tytuł: Fałszywa prawda Świadków Jehowy, co zaraz mi zarzucono, że prawda nie może być fałszywa, więc tytuł jest lichy. :)
To było na maszynie do pisania sklecone, w 10 egzemplarzach. :-\
-
Skoro tak wszyscy o 30 latach, to ja też pierwszy swój skrypt o ŚJ napisałem w 1987 roku a więc 30 lat temu. Czyli też jakoś w ta tematykę wszedłem.
Miał on tytuł: Fałszywa prawda Świadków Jehowy, co zaraz mi zarzucono, że prawda nie może być fałszywa, więc tytuł jest lichy. :)
To było na maszynie do pisania sklecone, w 10 egzemplarzach. :-\
W 87? Roszada ja zostałam zatopiona w 82 więc mnie trzasnęło 35!!!!
-
W 87? Roszada ja zostałam zatopiona w 82 więc mnie trzasnęło 35!!!!
Łoj ja podałem kiedy coś napisałem.
Ale poznałem ŚJ w 1973, w samym wirze roku 1975. ;D
Mało tego, z fanatykiem roku 1975 siedziałem w jednej ławce w podstawówce. :)
-
Jesteś starszy , 75 jeszcze nie wiedziałam , że jest religia prawdziwa ;D Choć właściwie , to , że siedziałeś w jednej ławce nie powinno się liczyć :D od kiedy ŚJ sprawili , że zacząłeś działać?
-
Jesteś starszy , 75 jeszcze nie wiedziałam , że jest religia prawdziwa ;D Choć właściwie , to , że siedziałeś w jednej ławce nie powinno się liczyć :D od kiedy ŚJ sprawili , że zacząłeś działać?
To trudno ująć, ale dam Ci linka do życiorysu:
Dlaczego nie zostałem Świadkiem Jehowy?
http://www.piotrandryszczak.pl/armagedon_w_1975_dodatek_3.html
Najkrócej to tak:
1973 - poznałem ŚJ, kolega mieszkał ze mną w bloku i siedzieliśmy w jednej ławce, zasypywał mnie swymi rewelacjami;
ok. 1982 - mój inny kolega ze szkoły średniej staje się ŚJ i często rozmawiamy;
1985 - po skończeniu służby zastępczej zaczynam się więcej interesować Biblią;
1987 - mój pierwszy skrypt o ŚJ;
1989 - zakładam poradnię religijną
to są początki...
-
No to mamy tu klub 30 latków. :)
Niezręcznie i ja witam :)
Niezręcznie, bo cóż ja i mój staż do waszego kochani :-[ Mniej niż zero :'(
Taka kruszynka, co tylko głosiła, po klatkach schodowych z gazetkami biegała, ale ochrzcić się nie dała. Taki, jak zaczęli mówić gdy przypięli łatkę - Wieczny Student.
Jedynie staż pracy mojej zawodowej pokrywa się Z waszym w przenajświętszej org.
Dlatego chylę czoło przed każdym z Was i mówię : Jestem pełen szacunku i uznania.
Ps.
Kolega, który pracował w zakładzie górniczym pokazał mi zegarek z ładną dedykacją na jubileusz 25 lecia. Można było otrzymać też szpadę górniczą.
Przyznanie szpady jest traktowane jako symbol szlachectwa, nabytego nie przez urodzenie, ale rzetelną naukę i pracę.
Nie zapytam co Wy otrzymaliście,za szlachetną pracę, bo mam połowicę kochaną z ponad ćwierćwiecznym stażem.
Nie otrzymała nawet odpowiedzi na wysłany list do Nadarzyna w sprawie ( wiecie sami, nie ma co powtarzać )
Powiem na koniec, tak na wesoło, że parę grosików z jubileuszu 30 lecia zostawię.
Może z czyjejś inicjatywy dojdzie do spotkania gdzieś w większym gronie. ( było kiedyś coś o Karpaczu )
Wtedy kochanym siostrom przyniesie kelner i postawi na stół : lody, likier,winko a braciom, to co
''Kiepski'' lubi najbardziej - Zimnego browara ! :) Nie wykluczam mocniejszych % ;)
Jestem przekonany, że wasze dni, miesiące i lata nie poszły na marne. Że tam na górze zostały dobrze zapisane.
Pozdrawiam serdecznie.
-
Widzę, że z mojego przywitania wychodzi niezła wspominka. Cofnąć się lata wstecz, widziałem to całkiem inaczej, to moje zaangażowanie religijne. Dziś widzę, że kupiłem towar, bardzo atrakcyjnie zapakowany. Zapomniałem tylko spojrzeć na kartę gwarancyjną. Ech... jest czas, czas pisania.
Dziękuję kolejnym forumowiczów (może kiedyś napiszę, przyjaciolom), za miłe przywitane.
-
Zapomniałem tylko spojrzeć na kartę gwarancyjną. Ech... jest czas, czas pisania.
Dziękuję kolejnym forumowiczów (może kiedyś napiszę, przyjaciolom), za miłe przywitane.
Nikt z nas nie domagał się dodatkowych gwarancji bo w każdym" Przeraźcie Się" z naszych czasów w stopce redakcyjnej podawano przez wiele lat takie zapewnienie jako obietnice Boga !
Co najważniejsze, czasopismo to umacnia zaufanie do obietnicy danej przez Stwórcę, że zanim przeminie pokolenie pamiętające wydarzenia z roku 1914, nastanie nowy świat, w którym zapanuje pokój i bezpieczeństwo."
Na cóż nam były dodatkowe gwarancje ? Litwin w co my wdepnęliśmy ?
-
Dopiero teraz załapałem.
Dzień dobry cześć i czołem pytamy skąd sie wziołeś?
często zastanawiam się skąd sie biorą - która część naszego mózgu odpowiada za wymyślanie naszych nicków... to jest jak dzwonek w telefonie. zadzwoni w autobusie i już wiesz mniej więcej kto zacz. taka malutka dygresyjka zrana
Litwo! Ojczyzno moja! Ty jesteś jak zdrowie. Ile cię trzeba cenić, ten tylko się dowie, kto cię stracił. Inwokacja do "Pana Tadeusza" niejakiego Adama Mickiewicza. Ponieważ to mój ziomek - dlatego Litwin. Pozdrawiam Trinity (trzy nity)