Świadkowie Jehowy - forum dyskusyjne
BYLI... OBECNI... => ŻYCIE ZBOROWE, GŁOSZENIE, SALE KRÓLESTWA => Wątek zaczęty przez: Syn Koracha w 09 Październik, 2025, 10:19
-
WItam-chciałem się zapytać ,czy są jakieś racjonalne przesłanki, aby remontować sale (salę)-pytam, poniewaz "nasza" sala królestwa ( ruczaj Kraków) jest w remoncie.Jaki to ma sens.??
-
być może podniesienie wartości przy ewentualnym zbyciu. Być może poprawę komfortu lub wyglądu.
-
Do powyższych można dodać jeszcze warunki techniczne, którym musi odpowiadać obiekt, w zależności od roku budowy i zakresu remontu może być to istotna kwestia.
-
Ja ''piermandole'' ile problemów było kiedy budowali tą Salę Królestwa, mieszkańcy pisali petycje do UM, aby ten obiekt nie powstał, wciśnięty pomiędzy blokami mieszkalnymi. Było gorąco na ul. Kobierzyńskiej. Ochy i achy, kiedy mogli podjąć niewolniczą pracę. W sali zaistniał pierwszy zbór w j.ang. To stare czasy, szczególnie na Semperitowców była obsesja, aby nieść pomoc w przebiegu pracy jak również finansowo (groza)
-
racjonalnym powodem do remontu jest to że wiele obiektów zostało wzniesionych ponad 30 lat temu, a więc trzeba je wyremontować aby same ze starości nie zawaliły się
-
Nadaszyniak,cieszę się ,że znasz klimaty :)
Semperitowców budowana byłą jeszcze na starych zasadach--
sam pomagałem w 1996 tam :)=====tam pewien brat swego czasu mieszkał z żoną na "plebani"-nie wiem na jakich warunkach,i czy to się nie skończylo im...
Ruczaj kobierzyńska----równoległe budowy w 2002 roku w pododbnym systemie jak Fatimska w hucie-to juz w systemie "pożyczkowym " :)
Uczestników , użytkowników kobierzynskiej z ruczajowskiej sali( zbory salwator,ruczaj,opatkowice,podgórze)) rozlokowano na czas remontu- częściowo na ul Nadziej (wola duchacka) oraz do Wieliczki...
Swego czasu dziwna sytuacja byłą z salą na ul.Niwy.....coś tam podmakało.. zresztą na MOgile podobnie(stare wiślisko).....to tak jak fundamenty hotelu "Forum"
-
Witaj Syn Koracha: Na Semperitowców mieszkało małżeństwo z trójką dzieciaków (gospodarz), kiedy opuścili ''plebanie wyjechali do Londynu na kilka lat, po dekadzie wrócili do kraju mieszkają gdzieś w Grodzie Kraka. Z tymi ''plebaniami'' w Krakowie to ''krzyż pański''.
Myślę, że nie raz otarliśmy się o siebie, znasz mnie na pewno daję 99.9% - pozdrawiam
-
pamiętam różne dziwne perypetie związane z budową i remontem sali w Karpaczu
dwaj spośród trzech starszych zboru w Karpaczu prowadziło swoje firmy budowlane a więc uchodziło za "fachowców"
a jednak... nie dość że dach sali przeciekał to jeszcze zaczął przeciekać tuż przed wizytą nadzorcy podróżującego...
zdecydowano się na "dziwnie" wyglądający sposób opanowania tegoż przeciekania. Tuż pod sufitem w kilkudziesięciu miejscach umocowano malutkie wiaderka (takie w jakich można kupić w hipermarkecie np. 1 kg kiszonej kapusty) i powieszono te wiaderka przy suficie. Dzięki temu woda ("kap kap kap") nie lała się wprost na podłogę ale do tychże wiaderek.
my jako członkowie zboru siedzieliśmy na tej sali "upiększonej" tymi wiaderkami i słuchaliśmy tego co mówił do nas nadzorca podróżujący.
nasz szanowny gość miał wielkie problemy z tym aby skupić się na przemawianiu gdyż te wiaderka mocno rozpraszały jego uwagę.
nasz szanowny gość robił takie miny jakby chciał nas retorycznie zapytać "czy to jest zbór w domu wariatów?"
minęło od tego czasu kilkadziesiąt lat ale to dziwne zebranie "z wiaderkami u sufitu" pamiętam do dzisiaj...
-
Ale fachowcy, jak z koziej ''YPUD'' trąba - tak jest również z ''światłem (Ww), kiedy zaznajamiają się wierni tego ugrupowania w nie jednym takim zgromadzeniu wiernych, to JEHOWY ''zbór w domu wariatów''
-
NO Sebastian przytoczył ciekawą historyjkę :)- taki pewnie byo więcej.\
Sale sprzed 2000 roku były budowane wlasnie w takim systemie "patykiem na wodzie pisane".
Wraz z nadejściem czasów Sosnowieckich- no wiecie, nowe milenium, 21-wszy wiek-wszystko zaczeło być nowoczesne-stad ten kompleks sal fatimsa w krakowie,i ruczaj.
Wszystko zaczeło być takie scentralizowane.STąd mamy już internet w salach i wielkie ekrany ,wyświetlacze....
Swoją drogą budowa Centrum kongresowego Sosnowiec,zrodziłą też sporo klimatów...forever.....