Świadkowie Jehowy - forum dyskusyjne
DYSKUSJE DOKTRYNALNE => BIBLIA - DYSKUSJE..... => Wątek zaczęty przez: ROB660 w 12 Czerwiec, 2025, 12:47
-
Zawsze myślałem że 7000 lat wg wykładni strażnicy
ale
w XX wieku minęło 6000lat od stworzenia Adama
wg strażnicy w 1975 a wg moich obliczeń 1932
czyli mamy 6000 + ok 50 lat + 1000 lat (Tysiącletnie królestwo Obj 20:3,5,6)
+ powszechne zmartwychwstanie i sądzenie wg nowych zwojów (?) ok 1000 lat
czyli dużo więcej niż 7000
-
A trwał w ogóle? Stwórca podlega koncepcji czasu, czy może raczej opis jest stworzony dla ludzi, których cykl pracy - szczególnie w dawnych czasach - był wytyczany dobowymi cyklami?
Może raczej należałoby zostawić to pytanie i zastanowić się nad tym, czy fundamentalizm biblijny ma sens? Wydaje mi się, że może nie mieć. A jeśli ma, to z jakiej ziemi Bóg ulepił człowieka i czego użył jako spoiwa? A następnie w jaki sposób ja mogę ulepić swojego człowieka? Oczywiście jeszcze dech życia muszę w niego tchnąć, no ale mam swój, to jak trochę swojego tchnę, to powinno wszystko działać.
-
A trwał w ogóle? Stwórca podlega koncepcji czasu, czy może raczej opis jest stworzony dla ludzi, których cykl pracy - szczególnie w dawnych czasach - był wytyczany dobowymi cyklami?
Trwał na pewno i na pewno stworzony dla ludzi- a skoro został wprowadzony to należy do
życiodajnej wiedzy (w sensie wiecznym)
J 17:3 "A to jest życie wieczne: aby znali Ciebie, , Jezusa" .
A ponieważ ten 7 dzień to właściwie sama niedola, która z tym dniem powinna się skończyć, to pytanie jest zasadne
-
Nie twierdzę, że opis stworzenia nie jest częścią "życiodajnej wiedzy", jak to określiłeś. Zauważam jednak, że tą wiedzą może być zarówno fakt, że:
a) Bóg stworzył świat w pewien uporządkowany sposób,
b) dowolna teoria z uwzględnieniem "dni".
W pierwszym przypadku nie trzeba tworzyć dodatkowej złożonej teologii, która wymaga całego zestawu nowych narzędzi oraz stworzonych nimi domysłów, ponieważ zakłada, że literacki opis stworzenia został osadzony w znanym ludziom kontekście, by mogli wyciągnąć z niego proste wnioski.
W drugim wypadku jest wręcz przeciwnie, a liczba niejasności rośnie z każdym kolejnym krokiem. Swoją drogą tak właśnie powstają sekty - bierze się jedno słowo i tworzy na jego podstawie naukę na dwa opasłe tomy. Nauka wynikająca wprost z Biblii jest nudna, co nie?
Weźmy za pewnik, że niedola człowieka skończy się wraz z tym "dniem", to jaki byłby sens przypowieści Chrystusa o tym, że o przyjściu końca nie wie nikt, że trzeba czuwać itd.? Mówiłby to po to, żeby 2000 lat później ludzie brali kalkulatory i próbowali liczyć kiedy skończy się "dzień"? Takie podejście chyba przeczy temu, co mówił Chrystus. No ale znów - to by było nudne. Sam Chrystus to natomiast żartowniś jakich mało. Bez przerwy gadał o tym, że nie wasza to rzecz znać czasy i pory po to tylko, żeby wraz z Ojcem ukryć szyfr w Biblii, z którego wyniknie data końca.
Cytujesz Jana 17:3 jednocześnie podejmując działania, które przeczą nauce Chrystusa. Ciężko chyba o większą ironię.
-
STWARZANIE pisze się przez ''rz'' osiołku ortograficzny
-
Nie twierdzę, że opis stworzenia nie jest częścią "życiodajnej wiedzy", jak to określiłeś. Zauważam jednak, że tą wiedzą może być zarówno fakt, że:
a) Bóg stworzył świat w pewien uporządkowany sposób,
b) dowolna teoria z uwzględnieniem "dni".
Weźmy za pewnik, że niedola człowieka skończy się wraz z tym "dniem", to jaki byłby sens przypowieści Chrystusa o tym, że o przyjściu końca nie wie nikt, że trzeba czuwać itd.?
(..) nie wasza to rzecz znać czasy i pory po to tylko, żeby wraz z Ojcem ukryć szyfr w Biblii, z którego wyniknie data końca.
Bóg stworzył świat w pewien uporządkowany sposób,z tą tezą zdecydowanie się zgadzam
Ale cytujesz Mt24:36 - nie wiem dlaczego ? Moje pytanie nr 26 dotyczy tysiącleci , tutaj Jezus mówi o dniu i godzinie - nie sądzę żeby nie rozumiał znaczenia tych terminów .
Ale jeśli już to czego dotyczy Mt24:36 O dniu owym i godzinie+ nie wie nikt — ani aniołowie niebios, ani Syn, tylko sam Ojciec.+- werset 23,30, 37, 50 wskazuje wyraźnie że chodzi o datę wers 44 gdyż Syn Człowieczy przyjdzie o godzinie, której się nie domyślacie. Ale nawet ten dzień podlega wnikliwości i dociekań kiedy wystąpi
wers 32,33 wskazuje na DOCIEKANIE przynajmniej tysiąclecia czy roku czy miesiąca bo dnia i godziny nie zna nikt .
Ale wracając do pytania 26 - wiemy co stanie się potem
Wers 25:1 Wtedy królestwo niebios stanie się (...) czyli moim zdaniem rozpocznie się właśnie 1000 letnie Królestwo
Ale kto zostanie na ziemi - 144tyś poszło już do nieba i tych obrazuje oblubienica Obj 15:5 ale 17 wers mówi o pozostałym potomstwie (POMAZAŃCÓW ). Tą część wyobrażają do dziesięć dziewic, z Mt25:1-12 - ale oni też są tzw pomazańcami i po zmarwychwstaniu będą królować na ziemi Obj 20:4-5. Początek tego dnia obrazuje Mt254 31-46 tzw owce i kozy to wszyscy zmartychwstali którzy uzurpują sobie prawo być pomazańcem, bratem lub siostrą Jezusa, słowem dzieci bożych. Po tym podziale zostają na ziemi tylko prawdziwi pomazańcy i ich rodziny( Dz16:31-33). Po 1000 lat , po Gogu z Magog
CAŁA ZIEMIA TO LUDZIE Z NAGRODĄ NIEŚMIERTELNOŚCI -
to wyjątkowe bo w niebie, z tego co wiemy, tylko pomazańcy przyrównani do oblubienicy i Jezus mają nagrodę nieśmiertelności.
potem powszechne zmartwychwstanie i nowe zwoje (Obj20 12,13)
Wniosek ŚWIADKOWIE JEHOWY jako organizacja jw.org to KOZY
z przypowieści Mt24 31-36 - bo skutecznie: prześladują pomazańców, ośmieszają ich ,twierdzą że są "psychiczni i pomazani" oraz już niepotrzebni, wykluczają ze zborów i zrobili z Wieczerzy Pańskiej pośmiewisko
Wg moich obliczeń (600 lat od stworzenia Adama i plus ok 30 stworzenie Ewy) mamy 1962rok ne
Gdyby Dzień przyjścia był w tym roku to mamy dzisiaj 6063 lata po Adamie. Plus tysiąc - nie zmieścimy się w 7000 lat dnia stwarzania .