Świadkowie Jehowy - forum dyskusyjne
PORTALE, BLOGI, FORA I INNE => ZE ŚWIATA => Wątek zaczęty przez: Światus w 15 Maj, 2025, 09:05
-
Streszczenie:
Mark O'Donnell, redaktor strony JwChildAbuse.org, został pozwany przez 11 zborów Świadków Jehowy w Pensylwanii na kilka milionów dolarów w związku z jego doniesieniami o dochodzeniu karnym w sprawie molestowania seksualnego dzieci w Kościele Świadków Jehowy. Sprawa, która ma odbyć się w październiku w Filadelfii, została początkowo utajniona, ale później upubliczniona. Świadkowie Jehowy twierdzą, że O'Donnell naruszył ich prywatność i prawa dotyczące podsłuchów. W procesie zażądali od niego ujawnienia nazwisk jego źródeł, czemu się sprzeciwił. O'Donnell podkreśla, że jego praca jest niezbędna do ujawniania przestępstw i wymuszania zmian, a koszty jego obrony wyniosły ponad 150 000 dolarów.
Najciekawsze fragmenty:
"Świadkowie Jehowy twierdzą, że w trakcie mojej pracy jako reporter naruszyłem ich prywatność i złamałem prawa dotyczące podsłuchów. Moja odpowiedź na ich skargę odnosi się do tych twierdzeń.
W procesie sądowym Świadkowie Jehowy zażądali, abym wymienił nazwiska wszystkich Świadków Jehowy, z którymi komunikowałem się w ciągu ostatnich pięciu lat w sprawie wiary Świadków Jehowy. Oczywiście, ujawniłoby to moje źródła dziennikarskie, a tego nie zrobię."
***
Źródło: https://www-jwchildabuse-org.translate.goog/news/jehovahs-witnesses-sue-editor-of-jw-child-abuse-website-for-millions/?_x_tr_sl=en&_x_tr_tl=pl&_x_tr_hl=pl&_x_tr_pto=sc (https://www-jwchildabuse-org.translate.goog/news/jehovahs-witnesses-sue-editor-of-jw-child-abuse-website-for-millions/?_x_tr_sl=en&_x_tr_tl=pl&_x_tr_hl=pl&_x_tr_pto=sc)
-
Dlaczego to nie Biuro Główne go pozwało, tylko poszczególne zbory? Czy ma to na celu tworzyć pozory niezależności działań? Czy jest jakiś inny powód?
Oczywiście zbory w USA, mając osobowość prawną, mogą to zrobić, jednak nie jest to oczywisty wybór.
Może to próba odciągania odpowiedzialności od Biura Głównego i CK? Wystawiając poszczególne zbory nie tylko mówi się, że dotyczy ich rzekome pomówienie, ale jeśli przegrają, Warwick będzie mogło umyć ręce od procesu. Kto poniesie odpowiedzialność w takiej sytuacji?