Świadkowie Jehowy - forum dyskusyjne
BYLI... OBECNI... => ŻYCIE ZBOROWE, GŁOSZENIE, SALE KRÓLESTWA => Wątek zaczęty przez: Roszada w 18 Listopad, 2024, 12:16
-
Jak to jest po chrzcie wg opisów Towarzystwa Strażnica?
Niektórzy wprost przebierają nogami, aby jak najszybciej się ochrzcić. Nawet nie chcą czekać na kongres letni, tylko czym prędzej, choćby w wannie w ubikacji, obok klozetu.
No a później często powietrze z nich uchodzi...
*** km 4/01 s. 3 ***
Po chrzcie miała w oczach łzy szczęścia
*** mwb19 październik s. 5 ***
Dzięki czemu przetrwała trudności po chrzcie?
*** km 12/90 s. 9 ***
Wiele pouczeń nowy otrzymuje już po chrzcie
*** km 3/78 s. 5 ***
Nawet po chrzcie wielu nadal potrzebuje pomocy
*** mwb17 wrzesień s. 7 ***
Po chrzcie zainteresowanego dalej go zachęcaj i zapewniaj mu szkolenie
*** mwb18 marzec s. 6 ***
Nawet po chrzcie będzie musiał przygotowywać się do zebrań i służby, żeby nie stracić czujności
*** km 12/13 s. 7 ***
Dlatego po chrzcie należy kontynuować studium
*** km 11/03 s. 3 ***
z dzieckiem jest po chrzcie studiowana druga książka
*** km 7/87 s. 9 ***
Jeśli jesteś po chrzcie, możesz podczas wakacji podjąć pomocniczą służbę pionierską
Pełna gama dostępnych przywilejów po chrzcie, jak widać. ;)
-
Znałem takich pełnych euforii zaraz po chrzcie.
Po jakimś czasie, gdy nikt nie chciał ich gościć, nikt nie wpadał do nich, jak wcześniej, entuzjazm opadał.
A na dodatek jeden, będący inwalidą (rencistą), nawet był ciągle ponaglany, że dawno powinien być pionierem, bo ma dużo czasu... ;)
-
Pełna gama dostępnych przywilejów po chrzcie, jak widać. ;)
No i oczywiście możliwość uczestniczenia w rezolucjach odnośnie np. ustalonej odgórnie wysokości "dobrowolnych" datków zboru na "ogólnoświatową działalność".
Nie mówiąc już o wspaniałym przywileju zaproszenia na komitet starszych.
Ale o tych sprawach jak już coś piszą, to w mocno zawoalowany sposób... ;)
-
Z tego punktu widzenia brak raportowania godzin może wyjść organizacji na plus. Kiedyś było tak, że jak już ktoś został ochrzczony, to nie opłacało się mu poświęcać czasu, skoro już nie można go raportować, a godziny trzeba robić. Teraz natomiast może się okazać, że głosiciele będą do takich osób podchodzić trochę inaczej, a na pewno nie będzie tak, że będą tracić na wartości w dniu chrztu ze względu na możliwość liczenia godzin.
Jakkolwiek absurdalnie to nie brzmi, to jednak tak to się właśnie odbywało.
-
Po jakimś czasie, gdy nikt nie chciał ich gościć, nikt nie wpadał do nich, jak wcześniej, entuzjazm opadał.
Dlatego skuteczna opcja cyniczna to odwiedzanie różnych zborów i rozpoczynanie kilku studiów po sobie lub w tym samym czasie :P