Świadkowie Jehowy - forum dyskusyjne
DYSKUSJE DOKTRYNALNE => "NOWE ŚWIATŁA" - ARCHIWUM => Wątek zaczęty przez: Roszada w 21 Sierpień, 2024, 17:55
-
W 2022 r. Ciało Kierownicze napisało o Apokalipsie następująco:
„Księga Objawienia – jakie znaczenie ma dla ciebie (...) Tak więc treść tej księgi nie jest przeznaczona dla ogółu ludzi, tylko dla nas – oddanych sług Boga. Dlatego nie powinniśmy być zaskoczeni, że bierzemy udział w spełnianiu się proroctw z tej fascynującej księgi” (Strażnica maj 2022 s. 2).
To nie są nowe poglądy Świadków Jehowy na temat Apokalipsy. Podobnie twierdził już C. T. Russell (1852-1916), prezes Towarzystwa Strażnica w latach 1884-1916:
„Ludzkość zawsze fałszywie pojmowała plan Boski [ang. Divine Plan]; albowiem Bóg w swojej mądrości chce aby go nie rozumiano. Prawdy zapisane w księdze Objawienia nie są ani dla świata, ani też dla nominalnych Chrześcian, ale dla Kościoła – dla Ciała Chrystusowego, dla poświęconych (...) Dla tych poznanie stanie się »pokarmem na czas słuszny«.” (Walka Armagieddonu 1919 s. III [ang. 1912 s. II-III]).
Ten ukryty przez Boga „Boski Plan” odkrył Russell. Napisał wtedy w roku 1886 tom pt. Plan Wieków, któremu w roku 1902 zmienił tytuł na Boski Plan Wieków.
-
Czyli Jan napisał w I wieku Apokalipsę by leżała ona bezczynnie i czekała na Russella i ŚJ.
Zapieczętował ją... :)
Cholerka gdyby chociaż ŚJ i Russell identycznie ją interpretowali, to można by coś pomyśleć. Ale przecież te dwie interpretacje nie mają z sobą żadnego punktu wspólnego. ;D