Około 3 lat temu, jak na FB zaraziłem się wirusem, to rozprzeszczeniał się po znajomych, że postrzegano mnie za jakiegoś zbereźnika. Wielu szpeców podejmowało się usunąć wirusa, ale wbrew zapewnieniom bezskutecznie. Jeśli nawet usunięto wirusa, to i tak wracał do tego stopnia, że nie można było nawet usunąć konta FB. Dopiero u kogoś innego na kompie była funkcja do usunięcia konta, co też zrobiłem. Dopiero niedawno ponownie założyłem konto FB, ale już bez problemów. Pisałem na
bratnim Forum