Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Autor Wątek: Świat bez Świadków Jehowy , jak by teraz mógł wyglądać ?  (Przeczytany 7059 razy)

Offline sawaszi

Zastanawia mnie takie pytanie - czy gdyby nie głoszono (od stu lat) "dobrej nowiny o Królestwie Bożym" po "świecie" byłaby inna sytuacja geopolityczna i świadomość religijna ludzi (tam gdzie głoszono) .Zapraszam Wszystkich do dyskusji


Offline Startek

Odp: Świat bez Świadków Jehowy , jak by teraz mógł wyglądać ?
« Odpowiedź #1 dnia: 13 Listopad, 2017, 21:15 »
Świat by wyglądał o wiele gorzej niż jest ,  bo nie było by nikogo kto by głosił jedyne słuszne prawdy . Ale nie martw się , bo jak napisano : Jehowa by pobudził kamienie polne by przemawiały . Na szczęście pierwszym kamiennym świadkiem który Jehowa pobudził była piramida Heopsa . Była Świadkiem Wielkiego Jehowy . ☺☺☺


Offline sawaszi

Odp: Świat bez Świadków Jehowy , jak by teraz mógł wyglądać ?
« Odpowiedź #2 dnia: 13 Listopad, 2017, 21:36 »
Wyglądał by inaczej niż obecnie bez rozpowszechniania Strażnicy ? (nie chodzi mi o wyliczenia pokolenia 1914) - a o świadomość religijną i mentalną 'głoszonym' i czy to ma wpływ w jakiś sposób na obecny 'świat' ?


Offline 144000

Odp: Świat bez Świadków Jehowy , jak by teraz mógł wyglądać ?
« Odpowiedź #3 dnia: 13 Listopad, 2017, 21:51 »
Imię Jehowy przewijało się całe wieki, nawet zanim powstali Badacze Pisma Świętego. Tak wieć nawet gdyby nie powstali ŚJ to i tak ktoś badałby biblię odkrywając to co obecnie głoszą ŚJ.


Offline Nemo

  • El Kapitan
  • Wiadomości: 5 517
  • Polubień: 14345
  • Często pod wiatr. Ale zawsze własnym kursem.
Odp: Świat bez Świadków Jehowy , jak by teraz mógł wyglądać ?
« Odpowiedź #4 dnia: 13 Listopad, 2017, 21:58 »
Odpowiadając bezpośrednio na pytanie zawarte w temacie.
Bez śJ nie byłoby wielu tragedii rodzinnych, kiedy to zmanipulowany członek rodziny wyrzeka się dziecka, małżonka, matki, ojca, brata siostry. Nie byłoby następnych wielu dramatów, kiedy to człowiek który zaufał kłamstwom WTS-u, zrezygnował z wykształcenia, zabezpieczaniu sobie bytu na przyszłość i na stare lata został z niczym, często bez środków do życia. Nie byłoby wielu przypadków śmierci wynikających ze zmanipulowania przez tą destrukcyjną organizację religijną i nieprzyjęciu transfuzji krwi.
Niemądrym jest być zbyt pewnym własnej wiedzy. Zdrowo jest pamiętać, że najsilniejszy może osłabnąć, a najmądrzejszy się mylić.
Mahatma Gandhi


Offline Tazła

  • Mistrzyni Ciętej Riposty
  • Wiadomości: 3 356
  • Polubień: 12349
  • Nigdy nie marzyłam o sukcesie. Pracowałam na niego
Odp: Świat bez Świadków Jehowy , jak by teraz mógł wyglądać ?
« Odpowiedź #5 dnia: 13 Listopad, 2017, 22:05 »
  Świat bez świadków, to świat bez ex-ów. A bez nas byłby bardzo ubogi i ponury.  ;D

Imię Jehowy przewijało się całe wieki, nawet zanim powstali Badacze Pisma Świętego. Tak wieć nawet gdyby nie powstali ŚJ to i tak ktoś badałby biblię odkrywając to co obecnie głoszą ŚJ.

 Miłe, że chylisz czoła przed Badaczami. :)
Szukam osób wątpiących w słuszność organizacji z okolic Wyszkowa ( mazowieckie).


Offline sawaszi

Odp: Świat bez Świadków Jehowy , jak by teraz mógł wyglądać ?
« Odpowiedź #6 dnia: 13 Listopad, 2017, 22:17 »
Myślę ,że to ciekawy temat i niech się w nim wypowie każdy kto ma taką chęć . Pozdrawiam Wszystkich czytających i piszących


Offline Safari

Odp: Świat bez Świadków Jehowy , jak by teraz mógł wyglądać ?
« Odpowiedź #7 dnia: 14 Listopad, 2017, 01:01 »
Wyglądał by inaczej niż obecnie bez rozpowszechniania Strażnicy ? (nie chodzi mi o wyliczenia pokolenia 1914) - a o świadomość religijną i mentalną 'głoszonym' i czy to ma wpływ w jakiś sposób na obecny 'świat' ?
Ja myślę, ze świadkowie Jehowy są tak marginalną grupą jeśli chodzi o religie... Ludzie nie interesują się tym, co oni głoszą, choć oni uważają się za wysłanników Boga. Przeciętny człowiek zamyka drzwi na ich widok, a gdy już otworzy, to 90%ludzi koncentruje się na tym, by znaleźć moment, w którym głosiciel bierze oddech i powiedzieć "Nie interesuje mnie to". Przeciętny człowiek nie wie czego dotyczy "dobra nowina". To, co się świadkom udalo przez te 100lat to zapoznać ludzi z ich poglądem na krew - "to ci, którzy nie dają transfuzji nawet swoim dzieciom". Ewentualnie ludzie mają świadomość, że SJ głoszą, tylko ze oni to rozumieją tak:"to ci, co chodzą po domach i nagabujaą i chcą werbować nieświadomych". Jak na 100lat działalności ewangelizacyjnej (a jest ona takze działalnością edukacyjną) raczej mierne wyniki 😃. Więc myślę, że świat bez nich także by istniał, po prostu nie zmieniają oni w znaczący sposób religijnej mentalności ludzkości. I Nemo ma racje, byłoby tego nieszczęścia powodowanego przez Świadków mniej na świecie. Zresztą myślę podobnie o wszystkich religiach, katolickiej, protestanckiej, prawosławnej itd. Myślę, że lepiej nam ludziom by się bez nich żyło:)
Oczywiście to moje wolne przemyślenia. Subiektywny punkt widzenia.
« Ostatnia zmiana: 14 Listopad, 2017, 01:07 wysłana przez Safari »
"Faith, if it is ever right about anything, is right by accident" S.Harris


Offline pies berneński

Odp: Świat bez Świadków Jehowy , jak by teraz mógł wyglądać ?
« Odpowiedź #8 dnia: 14 Listopad, 2017, 05:47 »
zanim powstali Badacze Pisma Świętego.
Czasy Badaczy niestety przeminęły.Dzisiaj chociaż tak zwany niewolnik nie jest natchniony i jest omylny i popełnia błędy doktrynalne to mimo wszystko masz łykać informacje jak młody pelikan ryby.
Jak ciało kierownicze powie,że biała kartka jest czarna to wszyscy mają przyklasnąć i z wdzięcznością to ogłaszać.
Takie działania co raz bardziej zaczynają przypominać sceny z tego filmu:
Ludzie nie dlatego przestają się bawić, że się starzeją, lecz starzeją się, bo przestają się bawić.


Offline Villa Ella

Odp: Świat bez Świadków Jehowy , jak by teraz mógł wyglądać ?
« Odpowiedź #9 dnia: 14 Listopad, 2017, 06:31 »
  Świat bez świadków, to świat bez ex-ów. A bez nas byłby bardzo ubogi i ponury.  ;D

 Miłe, że chylisz czoła przed Badaczami. :)
Hej, Tazła! Mój tok myślenia po przeczytaniu tego tematu był identyczny! Nie było by tej cudownie kolorowej zbieraniny na forum oraz samego forum. Chociaż moje życie byłoby z pewnością łatwiejsze, może miałabym dzieciństwo?
Myślę, że w skali światowej nic by się nie stało. Natomiast indywidualnej, jak Nemo powiedział byłoby wiele tragedii mniej.
Obojętnie czy postąpisz według czyjejś rady, czy według własnego uznania, konsekwencje zawsze poniesiesz  ty sam.


Offline Caecus

Odp: Świat bez Świadków Jehowy , jak by teraz mógł wyglądać ?
« Odpowiedź #10 dnia: 14 Listopad, 2017, 08:20 »
Nie wydaje mi się, żeby działalność świadków wpływała na losy świata, zwłaszcza, że oni sami raczej skupiają się na głoszeniu. Pewnie jak ktoś był w orgu, myślał, że cały świat o was mówi i jesteście znienawidzeni przez wszystkich. Prawda jest taka, że ogółowi wts kojarzy się z pukaniem do drzwi o nieodpowiednich porach, krwią i błędnymi datami końca świata, a no i jeszcze z "gazetkami" i podobno kulturalnymi ludźmi. Swoją drogą kto wie, może świat bez śj może dane nam będzie oglądać... To zobaczymy jak się zmieniło. :d


Offline 144000

Odp: Świat bez Świadków Jehowy , jak by teraz mógł wyglądać ?
« Odpowiedź #11 dnia: 14 Listopad, 2017, 10:02 »
Mnie bardziej interesuje jaki byłby świat np bez sekty katolickiej. Nie byłoby mrocznego średniowiecza, nie byłoby kłamliwych nauk jakie do dzisiaj cały czas ta sekta głosi ludziom z ambon, nie byłoby może tylu wojen i milionów pozabijanych w imię papieskich i politycznych interesów .
Czy działalność Świadków Jehowy ma wpływ na losy świata - ma i to bardzo duże. Chociażby tu w Polsce każdy wie co głoszą Świadkowie Jehowy, Jeden goni ich z posesji inny też nie pogada ale coś tam potem w głowie daje do myślenia - po co głoszą, co to za Bóg ten jehowa ? Skąd oni to wiedzą ?
A katolicy co ? Chcesz z nimi pogadać to zaraz wystraszeni, ze ktoś chce z nimi o Bogu rozmawiać i bronią się najczęściej oburzeniem, oczywiście nic nie wiedzą, na niczym się nie znają a jak wspomnisz o Biblii to zaraz krzyczą, ze to "jehowska" Biblia ;)
A swoją drogą - nawet słynny reformator Martin Luter ochrzaniał Kopernika za to, ze wysnuł jakieś heretyckie teorie o tym, ze to słońce kręci się wokół ziemi.


Gorszyciel

  • Gość
Odp: Świat bez Świadków Jehowy , jak by teraz mógł wyglądać ?
« Odpowiedź #12 dnia: 14 Listopad, 2017, 11:10 »
Mnie bardziej interesuje jaki byłby świat np bez sekty katolickiej. Nie byłoby mrocznego średniowiecza, nie byłoby kłamliwych nauk jakie do dzisiaj cały czas ta sekta głosi ludziom z ambon, nie byłoby może tylu wojen i milionów pozabijanych w imię papieskich i politycznych interesów .
Czy działalność Świadków Jehowy ma wpływ na losy świata - ma i to bardzo duże. Chociażby tu w Polsce każdy wie co głoszą Świadkowie Jehowy, Jeden goni ich z posesji inny też nie pogada ale coś tam potem w głowie daje do myślenia - po co głoszą, co to za Bóg ten jehowa ? Skąd oni to wiedzą ?
A katolicy co ? Chcesz z nimi pogadać to zaraz wystraszeni, ze ktoś chce z nimi o Bogu rozmawiać i bronią się najczęściej oburzeniem, oczywiście nic nie wiedzą, na niczym się nie znają a jak wspomnisz o Biblii to zaraz krzyczą, ze to "jehowska" Biblia ;)
A swoją drogą - nawet słynny reformator Martin Luter ochrzaniał Kopernika za to, ze wysnuł jakieś heretyckie teorie o tym, ze to słońce kręci się wokół ziemi.

Jak możesz tak naiwnie oceniać minione wieki? Czy Państwo Mongołów (nie było Lutra ani katolików tam) albo Królestwo Masajów, a może jakieś ludy Polinezyjskie miały wówczas wyższe normy moralne niż Europa Zachodnia? Jak możesz tak zanieczyszczać własne gniazdo i kulturę, z której się wywodzisz i Ty i USA, skąd są Twoi nauczyciele?!

A co do Kopernika - zarówno KK jak i Luter go krytykowali, ale wtedy - podkreślam - również czołowi astronomowie go krytykowali, np. wielki i znany Tycho de Brahe. Nie było wówczas dowodów na teorię Kopernika, który wystąpił przeciwko przyjętej w nauce teorii ptolemejskiej. Kąt paralaksy, potwierdzający teorię Kopernika, zauważono DOPIERO W w pierwszej poł. XIX w. (zrobili to niezależnie: Wilhelm Struve, który w Dorpacie wyznaczył paralaksę Wegi, Friedrich Bessel, który w Królewcu zmierzył paralaksę gwiazdy 61 Cygni i Thomas Henderson, który w latach 1832-1833 w Kapsztadzie dokonywał pomiarów współrzędnych gwiazdy alfa Centauri, na podstawie których stwierdzono potem istnienie jej przesunięcia paralaktycznego, co finalnie potwierdza, że Kopernik miał rację). A to zmienia postać rzeczy...
« Ostatnia zmiana: 14 Listopad, 2017, 11:21 wysłana przez Gorszyciel »


Offline zaocznie wywalony

Odp: Świat bez Świadków Jehowy , jak by teraz mógł wyglądać ?
« Odpowiedź #13 dnia: 14 Listopad, 2017, 12:54 »
Czy działalność Świadków Jehowy ma wpływ na losy świata - ma i to bardzo duże.
No, to już jawna propaganda świadkowska. Nie, tak naprawdę to mają (poza wkurzaniem ludzi za namolność i budzenie nie w porę) marginalny wkład. Wystarczy sprawdzenie liczb.

Chociażby tu w Polsce każdy wie co głoszą Świadkowie Jehowy, Jeden goni ich z posesji inny też nie pogada ale coś tam potem w głowie daje do myślenia - po co głoszą, co to za Bóg ten jehowa ? Skąd oni to wiedzą ?
Każdy wie ? Na przykład o "pokoleniu 1914 które nie przeminie", czy myślisz o mnóstwie innych zmiennych jak chorągiewka na wietrze nauk wymyślonych przez CK? Bo ja pomimo 25 lat w organizacji, już sam nie wiem jakie jest obecnie "zrozumienie" a które z dopiero niedawno obowiązujących już jest "odstępstwem".



Offline Grześzajęty

Odp: Świat bez Świadków Jehowy , jak by teraz mógł wyglądać ?
« Odpowiedź #14 dnia: 14 Listopad, 2017, 15:54 »
Zastanawia mnie takie pytanie - czy gdyby nie głoszono (od stu lat) "dobrej nowiny o Królestwie Bożym" po "świecie" byłaby inna sytuacja geopolityczna i świadomość religijna ludzi (tam gdzie głoszono) .Zapraszam Wszystkich do dyskusji
witam.
Ciekawe pytanie. Pierwsze co mi się narzuciło po twoim pytaniu było następne- czy Jezus musiał by umrzeć jak by nie było faryzeuszy? i tak by można to ciągnąc w nieskończoność.
ja od dziecka miałem do czynienia z świadkami Jehowy- prawie że nim zostałem na koniec:). na pewno wywarło to duży wpływ na moje życie. Mógł bym teraz szukać "winnych" lub użalać się nad sobą. jednocześnie biorę pod uwagę co cennego z tego wyniosłem. Jest to bardzo cenna wiedza biblijna- która nie została skażona doktryną organizacji- nigdy nie lubiłem czytać strażnicy, przebudźcie się itd. Gryzło mnie to iż byłem jak mi się zdawało w "jedynej prawdziwej prawdzie- gdzie wszystko jest prawdą"- Dziś jestem przekonany iż ta organizacja użyła do SWOICH celów BIBLIĘ jako doskonałe narzędzie do zaskarbienia sobie zaufania ludzi. To podłe. To jak przyjście z uśmiechem i "zabawką" do dziecka, jednocześnie z zamysłem aby je wykorzystać.
Pozbyłem się więc "braciszków i siostrzyczek", a doświadczenie i wiedza biblijna pozostała.
dziś mogę sobie powiedzieć - "starego misia nie weźmiesz na sztuczny miód". Skoro Bóg pozwala aby istnieli i nie zakończył to do dziś- znaczy to że ma w tym jakiś cel. Jak stanę kiedyś przed Jezusem to mam nadzieję że bardzo nie będzie się za mnie wstydził:)