Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Autor Wątek: Z megafonem po cmentarzu 1 listopada i po 'plażowisku'  (Przeczytany 19413 razy)

Offline Roszada

Z megafonem po cmentarzu 1 listopada i po 'plażowisku'
« dnia: 30 Październik, 2015, 11:44 »
Znana jest tolerancja Towarzystwa Strażnica dla świąt w innych wyznaniach.
Oto przykład opisany w najnowszej Strażnicy na luty 2016 r.:

"Pod koniec 1938 roku nareszcie dotarły nagrania z orędziem Królestwa w języku portugalskim. W Dniu Zmarłych z samochodu z megafonem, który jeździł od cmentarza do cmentarza, odtwarzano takie nagrania, jak: „Gdzie są umarli?”, „Jehowa” oraz „Bogactwo”. Wysłuchało ich ponad 40 000 osób odwiedzających groby!
Śmiałe publiczne rozgłaszanie prawd biblijnych nie podobało się oburzonym duchownym, którzy często naciskali na lokalne władze, by uciszyły samochód z megafonem. Siostra Yuille wspominała, jak pewnego razu wokół auta zebrał się tłum podburzony przez miejscowego księdza. Ale przybył też burmistrz z policjantami, który wysłuchał całego programu i przyjął literaturę biblijną. Tego dnia nie doszło do żadnych zamieszek. " (s. 32). :-\


Offline M

Odp: Z megafonem po cmentarzu
« Odpowiedź #1 dnia: 30 Październik, 2015, 11:50 »
Dzisiaj, a szczególnie w Polsce, pogoniliby ich aż by huczało. Ale dzisiaj nie jeżdżą samochodem z megafonem, a po prostu atakują cmentarze kameralnie, w parach. Co też wielu ludziom się nie podoba, no ale jak ktoś się burzy to po prostu idą i wracają w innej porze.


Offline Roszada

Odp: Z megafonem po cmentarzu
« Odpowiedź #2 dnia: 30 Październik, 2015, 11:50 »
No i z megafonem po 'plażowisku':

"Chrzty odbywały się w rzekach. W ich pobliżu opalali się amatorzy kąpieli, więc była to świetna okazja, by za pomocą samochodu z megafonem głosić im dobrą nowinę. Odtwarzano z niego okolicznościowe przemówienie brata Rutherforda. Wokół auta gromadzili się ludzie zaciekawieni tym wykładem tłumaczonym na portugalski."

Chyba bym się wnerwił dokumentnie. ;)


Offline Córka Weterana

Odp: Z megafonem po cmentarzu 1 listopada i 'plażowisku'
« Odpowiedź #3 dnia: 30 Październik, 2015, 11:59 »
Mogą do tego wrócić.
Skoro ponoć do łażenia w kartonach wrócili...


Offline gedeon

Odp: Z megafonem po cmentarzu 1 listopada i 'plażowisku'
« Odpowiedź #4 dnia: 30 Październik, 2015, 12:05 »
 Ja osobiście znam te czasy kiedy w latach 60 do połowy lat 70 chodziliśmy na cmentarze z traktatami. 1 listopada w Święto Zmarłych na grobach ŚJ były wygłaszane okolicznościowe przemówienia. Oj bardzo sie wtedy wstydziłem, staliśmy jak idioci nad grobem słuchając smętnego przemówienia a potem pieśń i modlitwa, 10 min schylonego karku ku uciesze gawiedzi.


Offline M

Odp: Z megafonem po cmentarzu 1 listopada i 'plażowisku'
« Odpowiedź #5 dnia: 30 Październik, 2015, 12:19 »
Najgorsze są wykłady pogrzebowe. Oni nawet się nie kryją z tym, że te przemówienia to agitacja religijna. Wycinek ze szkicu przemówienia pogrzebowego:



"Powinnno być pięknym świadectwem na rzecz prawdy, a nie przesadnym wychwalaniem zmarłego."

"Sprawy doktrynalne można przedstawić jako wierzenia zmarłego"

Nóż się w kieszeni otwiera :-\.


Offline Roszada

Odp: Z megafonem po cmentarzu 1 listopada i 'plażowisku'
« Odpowiedź #6 dnia: 30 Październik, 2015, 13:24 »
30 minut przemówienie pogrzebowe? Nie mówiąc prawie o zmarłym?
Toć można całą indoktrynację religijną w pół godziny przeprowadzić. ;)


Offline gedeon

Odp: Z megafonem po cmentarzu 1 listopada i 'plażowisku'
« Odpowiedź #7 dnia: 30 Październik, 2015, 13:41 »
30 minut przemówienie pogrzebowe? Nie mówiąc prawie o zmarłym?
Toć można całą indoktrynację religijną w pół godziny przeprowadzić. ;)

Przepraszam bardzo ja kiedyś na 20 min przemówienia mówiłem 15 min o zmarłym a 5 min o nadziei.


Offline M

Odp: Z megafonem po cmentarzu 1 listopada i 'plażowisku'
« Odpowiedź #8 dnia: 30 Październik, 2015, 13:54 »
Przepraszam bardzo ja kiedyś na 20 min przemówienia mówiłem 15 min o zmarłym a 5 min o nadziei.

No i widzisz gdzie Cie takie nie słuchanie wskazówek teokratycznych zaprowadziło? ;D


Offline gedeon

Odp: Z megafonem po cmentarzu 1 listopada i 'plażowisku'
« Odpowiedź #9 dnia: 30 Październik, 2015, 16:46 »
No i widzisz gdzie Cie takie nie słuchanie wskazówek teokratycznych zaprowadziło? ;D

No właśnie...... ;D ;D ;D No i dziękuje za to Bogu.


Tusia

  • Gość
Odp: Z megafonem po cmentarzu 1 listopada i 'plażowisku'
« Odpowiedź #10 dnia: 30 Październik, 2015, 18:28 »
"Pod koniec 1938 roku nareszcie dotarły nagrania z orędziem Królestwa w języku portugalskim. W Dniu Zmarłych z samochodu z megafonem

"W Dniu Zmarłych..." - Nie wiem, co to za dzień.

1 listopada Kościół katolicki obchodzi uroczystość Wszystkich Świętych. Kościół w tym dniu oddaje cześć tym wszystkim, którzy już weszli do chwały niebieskiej, a wiernym pielgrzymującym jeszcze na ziemi wskazuje drogę, która ma zaprowadzić ich do świętości.

Wspomnienie Wszystkich Wiernych Zmarłych Kościół obchodzi 2 listopada i w tradycji polskiej dzień ten jest nazywany Dniem Zadusznym lub inaczej "zaduszkami". Kościół w tym dniu wspomina zmarłych pokutujących za grzechy w czyśćcu. Chodzi więc o których nie mogą wejść do nieba, gdyż mają pewne długi do spłacenia Bożej sprawiedliwości.





Offline Roszada

Odp: Z megafonem po cmentarzu 1 listopada i 'plażowisku'
« Odpowiedź #11 dnia: 30 Październik, 2015, 18:33 »
"W Dniu Zmarłych..." - Nie wiem, co to za dzień.
No Towarzystwo tak nazywa ironicznie. Tak jakbyśmy nieżywych a nie świętych czcili czy wspominali.
Ang. Strażnica ma: All Souls’ Day (dzień wszystkich zmarłych?)

Sami też obchodzą "rocznicę śmierci"

„Dlatego staraj się pamiętać o ważnych datach, takich jak rocznica ślubu albo rocznica śmierci” (Strażnica 01.11 2010 s. 11).
« Ostatnia zmiana: 30 Październik, 2015, 18:35 wysłana przez Roszada »


Offline Córka Weterana

Odp: Z megafonem po cmentarzu 1 listopada i 'plażowisku'
« Odpowiedź #12 dnia: 30 Październik, 2015, 18:49 »
No Towarzystwo tak nazywa ironicznie. Tak jakbyśmy nieżywych a nie świętych czcili czy wspominali.
Ang. Strażnica ma: All Souls’ Day (dzień wszystkich zmarłych?)

Sami też obchodzą "rocznicę śmierci"

„Dlatego staraj się pamiętać o ważnych datach, takich jak rocznica ślubu albo rocznica śmierci” (Strażnica 01.11 2010 s. 11).

Święto Zmarłych to był termin ukuty w PRL-u, ale odnosił się do 1 listopada.
Panowie tego nie wiedzą? Dłużej Panowie żyli w tym okresie ;)


Offline Roszada

Odp: Z megafonem po cmentarzu 1 listopada i 'plażowisku'
« Odpowiedź #13 dnia: 30 Październik, 2015, 18:54 »
Święto Zmarłych to był termin ukuty w PRL-u, ale odnosił się do 1 listopada.
Panowie tego nie wiedzą? Dłużej Panowie żyli w tym okresie ;)
Ja wiem, że za komuny się tak mówiło, a i dziś też w mediach się czasem słyszy. ;)
A Tusia czepia się pewnie ich ironii.
Nie wiem, czy po ang. tak się w USA mówi, jak napisałem wg ang. Strażnicy.


Offline dziewiatka

Odp: Z megafonem po cmentarzu 1 listopada i 'plażowisku'
« Odpowiedź #14 dnia: 30 Październik, 2015, 18:56 »
Dlaczego mamy spłacać jakieś długi Bogu ,żadnych nie zaciągaliśmy.Co innego Bóg jeżeli istnieje ma ogromny dług wobec ludzi.