Hahahahaaaaaa..... No nieźle ! Myślałam że usłyszę coś przełomowego. W końcu pół mojej rodziny to SJ

wbrew pozorom może być to właśnie przełomowa myśl

najważniejsze aby nie ładować się z jednej niewoli w drugą, ale miec wyjebane na wszystko
a wtedy wiele spraw samoczynnie poukłada sie w życiu pomyślnie...
ja to wypróbowałem i sprawdziłem w swoim życiu: jestem szczęśliwy odkąd mam wyjebane na wszystko...

Nikt nie musi pisać. Moje zdjęcie pokazuje jak się czuję. Wyglądam lepiej. O wiele lepiej ale to moja słodka tajemnica. Moje ciało mogą oglądać wybrani. I nie żałują.

Oj Babilonie Wielki, cóżeś to nam podesłał?
No... niech zostanie. Witaj

odloty.pl
panna w wieku mojej corki, ide sie poplakac do drugiego pokoju
to musi wreszcie pierd**.nac...

Szczęsliwiec , bo nie mieszka w kawalerce.

Jesteś ANITKO sprytna i marzycielka, jednak bardzo bardzo nad wyraz wrażliwa, skrzętnie Swoją osobowość zagadkowo przed Nami ukryłaś.
Dużo masz uroczego powabu a zarazem nie jedną skrzynie pełną jedwabiu.

No piękna poezja. Nadaszyniaku po tych kilku postach Anity wysnułeś takie wnioski?
Ciekawe.

Witaj-ANITA95
Na tym Forum w Swoim wątku, pięknym tekstem się przedstawiłaś a ten Nick?!- rewelka (oczywiście prywatna moja ocena): Jesteś ANITKO sprytna i marzycielka, jednak bardzo bardzo nad wyraz wrażliwa, skrzętnie Swoją osobowość zagadkowo przed Nami ukryłaś.
Dużo masz uroczego powabu a zarazem nie jedną skrzynie pełną jedwabiu.
Prześledź co poniektóre interesujące według Ciebie wątki, z czasem zaznajomisz się z wszystkimi wieściami co piszemy w postach i tak odkryją się przed Tobą arkana tej sekty(Ww)   

Ja już dawno mam wyjechane na wszystko. Sekta ? Nie sądzę. W końcu każdy tu mówi co che i jest kim chce być . Tak myślę sobie. Najważniejsze to być zawsze sobą czy tu czy tam czy siam i się nie wstydzić tego kim się jest bo można się zamęczyć. Ja chodzę na te zebr czasami i wszyscy wiedzą jaki mam stosunek do wielu spraw bo nie ukrywam tego. Dzięki temu się nie męczę. Jak dojrzeje do tego kim chcę być to trzasnę dzrwaimi od miejsc gdzie nie chcę być. Widziałam sporo w wielu krajach bo moi rodzice często się przenoszą to tu to tam. Mogłabym niejedno opowiedzieć. Uważam że każdy z nas musi w końcu pokazać kim jest bo inaczej można wpaść w paranoję. Wiem, że warto się uwolnić od czegokolwiek co wiemy że nas zniewala bo naprawdę można autentycznie zwariować udając kogoś kim się nie jest. Nie można normalnie jeść spać pracować i robić tego co się tak naprawdę chce i pragnie. Życzę sobie i innym umiejętności bycia sobą zawsze i wszędzie w każdej sytuacji bez względu na osobiste decyzje.Wish 😎

Czy możesz odejść z tej grupy społecznej bez żadnych konsekwencji?

Czy ta grupa posiada guru?

Czy możesz krytykować tego guru?

Są dziesiątki pytań, które pokazują, ze jest to sekta, która chce kontrolować nawet takie kwestie jak noszenie brody itp

Ja mam ochotę pewnego dnia podejść i powiedzieć że chcę żyć swoim życiem i już a z sekciarstwem nie chcę mieć nic wspólnego.
To oczywiście niemożliwe do realizacji ale pewnie by było ostre zamieszanie jakby pewnego pięknego dnia kilkaset czy kilka tysięcy ludzi razem jednego dnia wręczyło jakieś pisemko że dość sekciarstwa i tyle. Marzenia ściętej głowy ale jestem temu bliska żeby tak właśnie zrobić. Gdyby było więcej osób to pewnie by było raźniej ale nie chcę się nakręcać. Daje sobie czas do majówki. W majówkę jadę z chłopakiem na południe europy na dzikie wakacje. Może powstanie jakiś pomysł tutaj do tego czasu a ja sobie dokładnie wszystko tu obejrzę. Jestem daleka od mówienia innym co mają robić. Ja z brodą problemu nie mam ale inni tak. Miłego dzionka. Anitka placiuje 😘😗😙😚