Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Autor Wątek: Milczące owce czy hałaśliwe kozły?  (Przeczytany 7735 razy)

Offline Fantom

Odp: Milczące owce czy hałaśliwe kozły?
« Odpowiedź #15 dnia: 29 Sierpień, 2015, 20:08 »
zakładam że pod tym nickiem kryje sie właśnie sławekbiosławek.Jeżeli sie myle to przepraszam.
''Brak sprzeciwu wobec błędu jest jego zatwierdzeniem, a niebronienie prawdy oznacza jej tłumienie''
 Ignoruję: Tusia,tomek_s


Offline Roszada

Odp: Milczące owce czy hałaśliwe kozły?
« Odpowiedź #16 dnia: 29 Sierpień, 2015, 20:26 »
zakładam że pod tym nickiem kryje sie właśnie sławekbiosławek.Jeżeli sie myle to przepraszam.
nie mylisz się :)
Ja też bywam tu i tam, ale mnie nie wyrzucają tu i tam, a jego tak. ;D
Stąd zmienia nicki. ;)


Offline Fantom

Odp: Milczące owce czy hałaśliwe kozły?
« Odpowiedź #17 dnia: 29 Sierpień, 2015, 20:30 »
kiedys pisalem ze tu zawita.Prorok jestem?
''Brak sprzeciwu wobec błędu jest jego zatwierdzeniem, a niebronienie prawdy oznacza jej tłumienie''
 Ignoruję: Tusia,tomek_s


Offline Janosik

Odp: Milczące owce czy hałaśliwe kozły?
« Odpowiedź #18 dnia: 29 Sierpień, 2015, 20:48 »

Zatem ekskomunikuje się zatwardziałych grzeszników, nie okazujących skruchy w tym oczywiście także praktykujących pedofilię. I co w istocie ma miejsce o czym przyznano w Strażnicy z 1 Stycznia 1986, strona 11:

    Chociaż brzmi to szokująco, ale nawet niektórym szerzej znanym w społeczności ludu Jehowy zdarzyło się popaść w czyny niemoralne, nie wyłączając homoseksualizmu, wymiany żon i napastowania dzieci. Trzeba też zaznaczyć, że w ubiegłym roku wykluczono ze zboru chrześcijańskiego 36 638 osób, większość z nich właśnie za pogwałcenie moralności. Organizacja Jehowy musi być utrzymana w czystości! (1 Kor. 5:9-13)
    Ważne jest aby o tym pamiętać rozważając zarzuty o molestowanie dzieci. Warto też sobie zadać pytanie: Dlaczego religia Świadków Jehowy, która przecież piętnuje i ekskomunikuje rozpustników, morderców, złodziei w tym gwałcicieli dzieci miałaby to ukrywać? Czy wydaje się to rozsądne? Ależ skąd! Przecież starsi, którym powierzono nadzór nad zachowaniem czystości moralnej w poszczególnych zborach, również posiadają własne rodziny, dzieci, które kochają i zależy im na ich pomyślności. Z pewnością dobrze znają w swoim otoczeniu osoby wykazujące skłonności do rozmaitych dewiacji seksualnych. Dlaczego więc mieliby tolerować takie postępowanie pedofila i narażać na niebezpieczeństwo również swoje dzieci, nie zgłaszając takich zajść na policję czy powołanym do tego celu odpowiednim organom ścigania? Nie ulega więc wątpliwości, że przemoc wobec dzieci w każdym środowisku jest rzeczą obrzydliwą, także wśród Świadków Jehowy.
Zatem czemu nie wykluczają ich tylko płacą odszkodowanie a taki pedofil nadal jest starszym zboru.
Jestem homofobem.


Offline Dietrich

Odp: Milczące owce czy hałaśliwe kozły?
« Odpowiedź #19 dnia: 29 Sierpień, 2015, 22:35 »
Zatem czemu nie wykluczają ich tylko płacą odszkodowanie a taki pedofil nadal jest starszym zboru.

Biorąc pod uwagę rocznik strażnicy, starsi wówczas mieli raczej w pamięci komitety, gdzie jakiś brat Zenek spowiadał się jak wysysał wszystkie soki ze swej żony Marioli. To było ciekawsze i jak pokazuje rozwój wypadków - tak pozostało.


Offline TomBombadil

Odp: Milczące owce czy hałaśliwe kozły?
« Odpowiedź #20 dnia: 15 Kwiecień, 2016, 10:14 »
Haha ha,zatwardziałych grzeszników. O naiwny.Chyba niewygodnych.


Offline zaocznie wywalony

Odp: Milczące owce czy hałaśliwe kozły?
« Odpowiedź #21 dnia: 15 Kwiecień, 2016, 10:40 »
Haha ha,zatwardziałych grzeszników. O naiwny.Chyba niewygodnych.
Dokładnie.
Ze znanej mi kilkuosobowej grupy wykluczonych w mojej okolicy NIKT nie został wykluczony za niemoralność. Jedna osoba za pijaństwo (z kilku lat przed komitetem bo teraz zdrowie nie pozwala) , a reszta za "rozpasanie" ew. "odstępstwo".
Takie twierdzenie że wyklucza się "zatwardziałych grzeszników" raz że dawno nieaktualne, dwa że ma tylko stawiać w złym świetle wykluczonych, by inni ich unikali i nie wnikali w prawdziwy powód wykluczenia.