Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Autor Wątek: Film "Leaving Neverland" - Michael Jackson oskarżony o pedofilię  (Przeczytany 8078 razy)

Offline Terebint

Odp: Film "Leaving Neverland" - Michael Jackson oskarżony o pedofilię
« Odpowiedź #45 dnia: 07 Kwiecień, 2019, 23:57 »
I rodzina Jacksonów nakręciła jakiś film. Piszą o tym nasze media: https://teleshow.wp.pl/leaving-neverland-rodzina-michaela-jacksona-odpowiada-na-zarzuty-o-molestowanie-6367859052259457a

Tego, jak i poprzedniego filmu nie widziałem ale zaskoczyło mnie, że jeden z oskarżycieli był aż tak blisko rodziny Jacksonów, że nawet chodzi z jego siostrzenicą.
"Dusza jest całym światłem... Ciemność jest spowodowana martwym sercem, które ożywić może ból". Hazrat Inayat Khan


Offline Odłączona

  • Nieochrzczony głosiciel
  • Wiadomości: 27
  • Polubień: 74
  • Chwała Bogom!
Odp: Film "Leaving Neverland" - Michael Jackson oskarżony o pedofilię
« Odpowiedź #46 dnia: 12 Kwiecień, 2019, 11:34 »

Czy da się oddzielić twórczość artystyczną od przestępstw popełnianych przez artystę?!

Trudny temat...

P.S. Michael był kiedyś (zdaje się, że nieochrzczonym) głosicielem. Pytanie czy nie był on wczesniej molestowany przez kogoś ze zboru?

Pamiętacie głośną sprawę prof. Andrzeja Samsona - wybitnego psychologa dziecięcego?
Byłam wtedy na 3 roku studiów pedagogicznych. Sprawa dopiero co wybuchła, zbierano dowody, były tylko poszlaki. Wykładowcy (!!!) w drodze akademickiej dyskusji nadal proponowali do nauki książki tego człowieka.
Profesor nie żyje, pozostawił dorobek. Jego książki na prawdę są dobre.

Osobiście nie znałam ani Samsona ani Jacksona, ale obu ludzi dorobek szanuję i mi się on podoba.
Majkel pochodził z rodziny SJ. Jego matka była ochrzczonym SJ, ojciec nie. Ojciec tłukł wszystkie swoje dzieci równo i parzył czy dobrze puchnie. Był tyranem pod każdym względem psychicznym-fizycznym i emocjonalnym. Nie wykluczone, że wykorzystywał też seksualnie. Matka- pani Jackosnowa - pierdoła jak ich mało, na to parzyła i godziła. Po pierwsze z powodów psychicznej zależności od sprawcy-oprawcy, po drugie : religijnych - bo zona ma być posłuszna mężowi.

Dygresja:
Róznice wychowawcze 30 lat temu a dziś.

Pamietam, jak w TV leciały "Chałupy" Wodeckiego. Rodzice wypędzali mnie z pokoju lub kazali zasłaniać oczy. Dbali o moje poczucie moralności. Pilnowali się by przy mnie nie przeklinać. Nie było to wychowanie w duchu o. Bosko, ale pilnowali pewnych granic, których przekraczać nie wolno było.
Po 89 r "duch zachodu" przegalopował przez nasz kraj. Na początku nieśmiałe "świerszczyki" spoglądały z witryn kiosku, potem w TV reklamy z napompowanymi tu i ówdzie osobnikami atakowały oczy i uszy. To pobudza wyobraźnię, u dziecka zwłaszcza. Zaczyna zadawać pytania, na których odpowiedzi rodzic dziś nie zawsze ma czas.
Kiedyś małemu, biegającemu chłopczykowi  z gołym siusiakiem mówiło się "ciuś-ciuś", czyli: wstydź się. Uważam, że to było zdrowe. Nie chodzi o kompleksy, tylko o wskazanie, że jeśli masz sekret to go strzeż, lub zastanów się czy pokazać.
Dziś, w myśl współczesnej (zachodniej) seksuologii od tego się odchodzi. Małym dzieciom tłumaczy się rzeczy, do których rozwojowo dorosną później. Raj dla pedofilii.
« Ostatnia zmiana: 12 Kwiecień, 2019, 11:49 wysłana przez Odłączona »
Witaj Nowe! Żegnaj Stare! Niech nam płoną ognie Jare!


Offline josh82

Odp: Film "Leaving Neverland" - Michael Jackson oskarżony o pedofilię
« Odpowiedź #47 dnia: 21 Kwiecień, 2019, 17:50 »
o wpływie religii na Jacksona: