Świadkowie Jehowy - forum dyskusyjne

FORUM W DZIAŁANIU => CENTRUM EDUKACJI I OBYWATELSKICH INICJATYW SPOŁECZNYCH => Wątek zaczęty przez: M w 12 Maj, 2016, 23:04

Tytuł: Wizyta w kancelarii Prezydenta RP w Warszawie - 12 maja 2016
Wiadomość wysłana przez: M w 12 Maj, 2016, 23:04
W dniu dzisiejszym delegacja z ramienia Centrum Edukacji i Obywatelskich Inicjatyw Społecznych, na czele ze Stanisławem Chłościńskim, złożyła wizytę w Kancelarii Prezydenta Rzeczpospolitej Polskiej, w Biurze Dialogu i Inicjatyw Obywatelskich. Celem tej wizyty było zapoznanie kancelarii Prezydenta z problemem organizacji o znamionach sekt w Polsce, w tym ze Świadkami Jehowy jako najliczniejszą z nich na czele i zasugerowanie systemowych rozwiązań problemów z nią związanych, a także zwrócenie uwagi obecnej ekipy rządzącej na potrzebę edukowania społeczeństwa, urzędników, funkcjonariuszy służb publicznych, nauczycieli i innych w tym zakresie. Aby to osiągnąć, przedstawiliśmy kluczowe materiały (takie jak listy do starszych zboru, cytaty i ilustracje z publikacji, materiały wideo z przesłuchań w Australii, formularz S-77 i inne), a także dane statystyczne, które zebraliśmy.

Pani dyrektor biura wraz ze swoim zastępcą i protokolantem poświęcili nam prawie dwie godziny, podczas których udało nam się poruszyć problemy związane z działalnością i praktykami świadków Jehowy w Polsce, między innymi:

- praktyka wykluczania i ostracyzmu
- zakaz przetaczania krwi nawet wypadkach zagrożenia życia
- nacisk na wyobcowanie się ze społeczeństwa, kierowany szczególnie w osoby młode
- zniechęcanie do zdobywania wyższego wykształcenia
- wykorzystywanie luk prawnych przez osoby na stanowiskach (m. in. "tajemnica spowiedzi")
- rozbijanie rodziny gdy jeden z jej członków zostaje zwerbowany
- zatajanie pedofilii, baza danych o pedofilach w biurach oddziału
- wymaganie bezwzględnego posłuszeństwa od członków wyznania
- wykorzystywanie statusu związku wyznaniowego do unikania podatku, wyprowadzanie majątku do centrali w USA

Bardzo ucieszył nas fakt, że zastępca dyrektora, jak to sam określił, osobiście "brutalnie zetknął się" z tym problemem. Przyznał, że jeden z członków dalszej rodziny został zwerbowany, co przyczyniło się do problemów w rodzinie. Dzięki temu nie mieliśmy problemu z przekonaniem go o tym jak destrukcyjny wpływ może mieć ta organizacja.

Pani dyrektor na koniec rozmowy zapewniła nas, że nie zbagatelizują tego problemu, dostrzegają jego skalę i potrzebę zajęcia się nim i będą starać się wdrożyć niektóre z systemowych rozwiązań, o których rozmawialiśmy. Prosiła też nas o pozostanie w kontakcie i dosłanie dodatkowych materiałów, które mogą się przydać w dalszych pracach biura, co uczynimy do końca tygodnia.

Jeśli w tej sprawie pojawią się nowe informacje natychmiast Was o tym powiadomimy :). Poniżej pamiątkowe zdjęcie pod gmachem kancelarii:

(http://i.imgur.com/fR86BFT.jpg) (http://i.imgur.com/f5R1f1T.jpg)
Tytuł: Odp: Wizyta w kancelarii Prezydenta RP w Warszawie - 12 maja 2016
Wiadomość wysłana przez: zaocznie wywalony w 12 Maj, 2016, 23:19
"Gedeon" normalnie Francja-elegancja
Toż to zaszczyt być w gronie "odstępców" i forumowiczów obok tak prężnie działających osób
Gratuluję i pozdrawiam serdecznie  :)
Tytuł: Odp: Wizyta w kancelarii Prezydenta RP w Warszawie - 12 maja 2016
Wiadomość wysłana przez: M w 12 Maj, 2016, 23:47
Dla zainteresowanych do pobrania szkic z listą tematów, które poruszyliśmy i ich krótkim rozwinięciem:

https://static.wtsarchive.com/sj-omowienie.pdf
Tytuł: Odp: Wizyta w kancelarii Prezydenta RP w Warszawie - 12 maja 2016
Wiadomość wysłana przez: gedeon w 12 Maj, 2016, 23:58
Dzisiejsza wizyta to wynik wielomiesięcznej wymiany informacji z Kancelarią Pana Prezydenta.
Przyjecie nas przez tak wysokich urzędników Kancelarii świadczy o zainteresowaniu problemem.
Dziękuję też pozostałym osobą których nie mogę wymienić z nazwiska za wsparcie, był a to naprawdę mocna reprezentacja
JUż sam fakt zainteresowania Pana Prezydenta tym tematem jest sporym sukcesem ale poczekajmy na rozwiniecie się tego tematu.
Tytuł: Odp: Wizyta w kancelarii Prezydenta RP w Warszawie - 12 maja 2016
Wiadomość wysłana przez: PoProstuJa w 13 Maj, 2016, 00:48
A jakież to "systemowe rozwiązanie problemu" zostało zasugerowane przez Waszą delegację?

Wiem, że Gedeon ceni sobie moje przeciwne zdanie  ;D, więc napiszę coś od siebie.
Otóż ta akcja pójścia do prezydenta wywołała we mnie pewien niepokój. Bo ja wcale nie chcę żeby prezydent (i to w dodatku silnie propagujący w Polsce "jedyną słuszną religię") zajmował się moim wyznaniem religijnym.
Załóżmy, że przyjdzie mu do głowy żeby zdelegalizować zebrania. I co ja mam wtedy zrobić?

Ja na zebrania chodzę, bo są coraz ciekawsze (co chwilę puszczane są filmiki, więc się czuję prawie jak w kinie - tylko popcornu brak  ;D ). Nie ważne czy wierzę szczerze w te nauki czy nie wierzę - ale sobie chodzę na zebrania kiedy zechcę, bo mam prawo spędzać wolny czas tak jak mi się podoba. I bardzo bym nie chciała żeby ktoś mi się do tego mieszał.

Tak samo jak bym nie chciała żeby ktoś mi się mieszał do moich decyzji dotyczących wyboru sposobu leczenia w tym transfuzji.

Jedyne czym państwo powinno się zająć, to ściganiem pedofilii.

Moim zdaniem na ludzkie umysły (..........................................)

Ehhh... emocje mnie poniosły, bo się zdenerwowałam strasznie....

gedeon: edycja moja
Tytuł: Odp: Wizyta w kancelarii Prezydenta RP w Warszawie - 12 maja 2016
Wiadomość wysłana przez: od-nowa w 13 Maj, 2016, 01:04
Jak dziś pamiętam, kiedy SJ nie działali legalnie w latach zakazu, to do lasu w ukryciu i strachu na konwencje jezdziłam. Było to  destrukcyjne dla dziecka.
Uważam, że powinno być dokładnie skontrolowane, to co budzi wątpliwości o charakterze destrukcyjnym w wyznaniu ŚJ.
Gedeonie i Delegacjo dziękuję w imieniu innych, którzy pragną sprawiedliwej oceny przez właściwe Instytucje i w imieniu własnym dziękuje, a także za wstawiony szkic na Forum z listą tematów przedstawionych w wyżej wymienionej Kancelarii, teraz właśnie czytam.
Mocne!

Tytuł: Odp: Wizyta w kancelarii Prezydenta RP w Warszawie - 12 maja 2016
Wiadomość wysłana przez: PoProstuJa w 13 Maj, 2016, 01:35
Jak dziś pamiętam, kiedy SJ nie działali legalnie w latach zakazu, to do lasu w ukryciu i strachu na konwencje jezdziłam. Było to  destrukcyjne dla dziecka.

Uważam, że powinno być dokładnie skontrolowane, to co budzi wątpliwości o charakterze destrukcyjnym w wyznaniu ŚJ.

Zastanawiam się w jaki sposób miałaby wyglądać taka kontrola i CO miałoby być kontrolowane? Może do 120 tysięcy (oficjalnych) Świadków w Polsce mają przybyć ankieterzy w asyście policjantów i kontrolować ich wierzenia?
A może nalot policjantów na nadarzyńskie Betel i kontrola papierów?

Ja jestem za tym żeby przetrzepać głównodowodzących z Betel pod kątem pedofilii, ale w pozostałych kwestiach poruszonych w tej rozmowie z kancelarią prezydenta, to nie bardzo wiem jak prezydent ma pomóc?! Może ma Świadkom NAKAZYWAĆ kontakty z wykluczonymi? Albo zmuszać ich do chodzenia na studia?

A może zablokujmy jw.org jak w Rosji albo w ogóle zablokujmy wiele stron internetowych jak w Chinach... ?!  :P

Jak tak dalej pójdzie, to zacznę myśleć, że spełnia się proroctwo o ataku Goga z Magog na lud Jehowy! ..   :P
Tytuł: Odp: Wizyta w kancelarii Prezydenta RP w Warszawie - 12 maja 2016
Wiadomość wysłana przez: od-nowa w 13 Maj, 2016, 01:42
Zastanawiam się w jaki sposób miałaby wyglądać taka kontrola i CO miałoby być kontrolowane? Może do 120 tysięcy (oficjalnych) Świadków w Polsce mają przybyć ankieterzy w asyście policjantów i kontrolować ich wierzenia?
A może nalot policjantów na nadarzyńskie Betel i kontrola papierów?

Ja jestem za tym żeby przetrzepać głównodowodzących z Betel pod kątem pedofilii, ale w pozostałych kwestiach poruszonych w tej rozmowie z kancelarią prezydenta, to nie bardzo wiem jak prezydent ma pomóc?! Może ma Świadkom NAKAZYWAĆ kontakty z wykluczonymi? Albo zmuszać ich do chodzenia na studia?

A może zablokujmy jw.org jak w Rosji albo w ogóle zablokujmy wiele stron internetowych jak w Chinach... ?!  :P

Jak tak dalej pójdzie, to zacznę myśleć, że spełnia się proroctwo o ataku Goga z Magog na lud Jehowy! ..   :P
Ta kontrola = przyjrzenie się  destrukcyjnym problemom, zagadnieniom w org. co też zostało dziś rozpoczęte oraz szukanie, znalezienie rozwiązań.
To całkiem ciekawe zagadnienie, jak cytuję poniżej, zdarzało się mi nad taką konstrukcją  niesamowicie dziwić -
"- wykorzystywanie statusu związku wyznaniowego do unikania podatku, wyprowadzanie majątku do centrali w USA".

Kontrolowane = monitorowane = wzięte pod lupę = przebadane pod kątem socjologicznym itp.

CO miało by być (s)kontrolowane? wzięte pod lupę?
To co jest w szkicu powyżej.
Tytuł: Odp: Wizyta w kancelarii Prezydenta RP w Warszawie - 12 maja 2016
Wiadomość wysłana przez: gedeon w 13 Maj, 2016, 06:22

Jak tak dalej pójdzie, to zacznę myśleć, że spełnia się proroctwo o ataku Goga z Magog na lud Jehowy! ..   :P

Dokładnie o to chodzi. "Nosił wilk razy kilka, ponieśli i wilka"
Tytuł: Odp: Wizyta w kancelarii Prezydenta RP w Warszawie - 12 maja 2016
Wiadomość wysłana przez: Tadeusz w 13 Maj, 2016, 06:53
Zastanawiam się w jaki sposób miałaby wyglądać taka kontrola i CO miałoby być kontrolowane? Może do 120 tysięcy (oficjalnych) Świadków w Polsce mają przybyć ankieterzy w asyście policjantów i kontrolować ich wierzenia?

W dużej części zgadzam się z Tobą.  :-\
W demokratycznym państwie swoboda organizowania się jest jednym z fundamentów. I czym innym jest penalizacja działań sprzecznych z prawem a czym innym dostęp do pełnej informacji o danym stowarzyszeniu.
Poza oczywistym problemem ukrywania pedofilii wewnątrz organizacji widziałbym jeszcze tylko kwestię decydowania o zabiegach ratujących życie dzieci ŚJ.
Bo już dorośli, jeżeli decydują się nie podejmować leczenia - to ich prawo!!! Tak jak są osoby odmawiające chemioterapii i nikt ich z tego powodu nie piętnuje.
Ewentualnie jeszcze pod lupę wziąłbym sankcje za udział w życiu publicznym i społecznym.

Cała reszta -dobrze by było - gdyby była szeroko omawiana w mediach, tak aby potencjalny ŚJ miał wiedzę na co się decyduje i wg jakich zasad będzie w organizacji oceniany.
Ale to mrzonka z uwagi na jednak marginalne znaczenie organizacji w Polsce.
Tytuł: Odp: Wizyta w kancelarii Prezydenta RP w Warszawie - 12 maja 2016
Wiadomość wysłana przez: ravasz w 13 Maj, 2016, 08:05
Ja na zebrania chodzę, bo są coraz ciekawsze (co chwilę puszczane są filmiki, więc się czuję prawie jak w kinie - tylko popcornu brak  ;D ). Nie ważne czy wierzę szczerze w te nauki czy nie wierzę - ale sobie chodzę na zebrania kiedy zechcę, bo mam prawo spędzać wolny czas tak jak mi się podoba. I bardzo bym nie chciała żeby ktoś mi się do tego mieszał.

Ale chyba zgodzisz się , że należenie    do Organizacji nie polega na chodzeniu na zebrania. Ty masz przynosić plon , tzn . zwerbować innych do sekty . Człowiek w Organizacji chodzący tylko na zebrania jest naprawdę nikim , osobą bardzo słabo duchową. W świetle tych wiadomości , które masz ,(a może nie masz ? 😞)mógłabyś z czystym sumieniem angażować kogoś lub tylko zachęcać aby wstąpił w szeregi Świadków Jehowy ?
Tytuł: Odp: Wizyta w kancelarii Prezydenta RP w Warszawie - 12 maja 2016
Wiadomość wysłana przez: Fantom w 13 Maj, 2016, 08:17
 O jakich jeszcze organizacjach o znamionach sekt wspomnieliście?Centrum chyba nie tylko ŚJ się zajmuje.
Tytuł: Odp: Wizyta w kancelarii Prezydenta RP w Warszawie - 12 maja 2016
Wiadomość wysłana przez: M w 13 Maj, 2016, 08:19
PoProstuJa: Należy się słowo wyjaśnienia, wczoraj nie byłem w stanie napisać wszystkiego, bo po całym dniu padałem już na twarz.

Podczas rozmowy wielokrotnie podkreślaliśmy że absolutnie nie chcemy ingerować w wolność wyznawania własnej religii. Nie jest też naszym celem delegalizacja. Naszym celem było natomiast zwrócenie uwagi pana Prezydenta na fakt, że w naszym państwie istnieją grupy (z organizacją ŚJ na czele) które godzą w podstawowe prawa człowieka i że aktualnie urzędy są bezsilne w ściganiu popełniania takich czynów, a także brakuje edukacji z zakresu psychomanipulacji zarówno dla urzędników państwowych, jak i potencjalnych ofiar grup psychomanipulacyjnych. Kilka z takich problemów jakie poruszyliśmy:

- nie istnieje żadna świecka komórka do której może zadzwonić ani udać sie ofiara sekty
- służby publiczne, sądy, prokuratura i inne urzędy (np. GIODO) często bagatelizują sprawy stalkingu, bezprawnego przetwarzania danych osobowych, zniesławienia i ostracyzmu (przykład sprawy Danusi Kubik), łamania prawa (nielegalne ustawianie wózków reklamowych)
- brakuje edukacji z zakresu niebezpieczeństw grup psychomanipulacyjnych w szkołach i innych placówkach
- kwestia transfuzji: jeśli jest to Twoja osobista decyzja to w porządku. Jednak mamy przykłady sytuacji, w których pacjenci byli gotowi przyjąć transfuzję by ratować swoje życie, ale za chwile pojawiali się ponurzy żniwiarze z Komitetu Łączności ze Szpitalami i skutecznie wybijali to tej osobie z głowy (przypominając co będzie gdy przyjmie krew), a także wywierając presję na samych lekarzach, żądając dostępu do pacjenta pod pretekstem bycia "osobami duchownymi" i tak dalej
- posiadanie przez starszych i Nadarzyn bazy potencjalnych pedofili, którzy w wielu przypadkach nie zostali ujęci przez prawo i nie informowanie o tym nikogo, nawet własnych członków.

Każdy ma prawo do wyznawania własnej religii i nie many zamiaru w to prawo wchodzić. Natomiast każdy ma też prawo do samodzielnego kierowania swoimi decyzjami bez niczyich nacisków, ma prawo do kontraktów z własna rodziną, do ratowania swojego życia, do zdobywania wykształcenia itd. Jeśli jakakolwiek grupa chce na ludziach wywierać naciski by zabierać im te prawa, to będziemy czynić wszystko co w naszej mocy by ją powstrzymać i informować o tym społeczeństwo.
Tytuł: Odp: Wizyta w kancelarii Prezydenta RP w Warszawie - 12 maja 2016
Wiadomość wysłana przez: KaiserSoze w 13 Maj, 2016, 08:20
Cytuj
Bądźcie ostrożni w Internecie. Ile razy mamy wam powtarzać, żebyście
byli ostrożni? Wejdziecie tu, tam i was to wciągnie (...). Trzymajcie
się rzeczy, które autoryzujemy, a będziecie bezpieczni


Morris RZECZYWIŚCIE powiedział takie słowa????
Tytuł: Odp: Wizyta w kancelarii Prezydenta RP w Warszawie - 12 maja 2016
Wiadomość wysłana przez: M w 13 Maj, 2016, 08:22

Morris RZECZYWIŚCIE powiedział takie słowa????

Tak. Na kongresach w zeszłym roku. Mamy to nagrane.

O tutaj:

Tytuł: Odp: Wizyta w kancelarii Prezydenta RP w Warszawie - 12 maja 2016
Wiadomość wysłana przez: Tadeusz w 13 Maj, 2016, 08:26
Immanuel Kant, w swoim dziele z 1784 roku "Was ist Aufklärung?" pisze: "Oświeceniem nazywamy wyjście człowieka z niepełnoletności, w którą popadł z własnej winy. Niepełnoletność to niezdolność człowieka do posługiwania się swym własnym rozumem, bez obcego kierownictwa. Zawinioną jest ta niepełnoletność wtedy, kiedy przyczyną jej jest nie brak rozumu, lecz decyzji i odwagi posługiwania się nim bez obcego kierownictwa"
Tytuł: Odp: Wizyta w kancelarii Prezydenta RP w Warszawie - 12 maja 2016
Wiadomość wysłana przez: KaiserSoze w 13 Maj, 2016, 08:29
Cytuj
Trzymajcie się rzeczy, które autoryzujemy, a będziecie bezpieczni

Rzeczy autoryzowane przez Morrisa..... Omatkoicórko!!
Tytuł: Odp: Wizyta w kancelarii Prezydenta RP w Warszawie - 12 maja 2016
Wiadomość wysłana przez: M w 13 Maj, 2016, 08:41
O jakich jeszcze organizacjach o znamionach sekt wspomnieliście?Centrum chyba nie tylko ŚJ się zajmuje.

Wspominaliśmy o ruchu Hare Krishna, o sekcie Moona i jeszcze o jakichś, już nie pamiętam :).
Tytuł: Odp: Wizyta w kancelarii Prezydenta RP w Warszawie - 12 maja 2016
Wiadomość wysłana przez: Abba w 13 Maj, 2016, 08:46

Otóż ta akcja pójścia do prezydenta wywołała we mnie pewien niepokój. Bo ja wcale nie chcę żeby prezydent (i to w dodatku silnie propagujący w Polsce "jedyną słuszną religię") zajmował się moim wyznaniem religijnym.
Załóżmy, że przyjdzie mu do głowy żeby zdelegalizować zebrania. I co ja mam wtedy zrobić?

Ja na zebrania chodzę, bo są coraz ciekawsze (co chwilę puszczane są filmiki, więc się czuję prawie jak w kinie - tylko popcornu brak  ;D ). Nie ważne czy wierzę szczerze w te nauki czy nie wierzę - ale sobie chodzę na zebrania kiedy zechcę, bo mam prawo spędzać wolny czas tak jak mi się podoba. I bardzo bym nie chciała żeby ktoś mi się do tego mieszał.

Tak samo jak bym nie chciała żeby ktoś mi się mieszał do moich decyzji dotyczących wyboru sposobu leczenia w tym transfuzji.

gedeon: edycja moja

PoProsuJa,
z całym szacunkiem, ale Ta wypowiedź wydaje mi się
logicznym oksymoronem.

Powiedz proszę starszym,
na jakim forum się rozpisujesz, co czytasz i jakie wyrażasz tu myśli;

Mam nadzieje, że reakcja osób decyzyjnych w Twoim wyznaniu
(które jest też moim :) ),
które także samo siebie obwołuje "jedynym słusznym",
wywoła u Ciebie - jak napisałaś - "pewien niepokój".

To trochę inaczej wygląda, kiedy się chce być szczerym i autentycznym
w organizacji, i wówczas się ponosi rany, bolesne, wierz mi, od organizacji,
a inaczej, kiedy się udziela spod ciepłej kołderki forumowego okrycia.






Tytuł: Odp: Wizyta w kancelarii Prezydenta RP w Warszawie - 12 maja 2016
Wiadomość wysłana przez: gedeon w 13 Maj, 2016, 09:09
Tadeusz, nie pojechaliśmy do Kancelarii Pana Prezydenta ze skargą, pojechaliśmy porozmawiać o problemie. Czy uważasz że poświecono by nam prawie dwie godziny czasu, cennego czasu na tak wysokim szczeblu, jeżeli nasze wywody byłyby niespójne.
Nie bierzemy pod lupę wiary człowieka, mówimy w jaki sposób ta wiara jest kształtowana przez system, który doprowadza do naruszenia prawa

Zwróciliśmy uwagę, że nie chcemy wyważać otwartych drzwi ani wymyślać kola, chcemy skorzystać z gotowych rozwiązań które już zaistniały. Takim narzędziem jest "Raport o Niektórych Zjawiskach związanych z Działalnością Sekt w Polsce"
Jest to jedyny dokument i nie liczny w Europie który definiuje pojecie sekt, grupy psychomanipulacyjnej oraz wskazuje na metody rozwiązania problemu. Raport tez pokazuje że nie ma skutecznego narzędzia w systemie demokracji który by zamykał jedno a otwierał drugie. Metodą skuteczna jest edukacja oraz objęcie nadzorem Państwa liczne skargi składane przez obywateli.
NIe pojechaliśmy tam ze swoimi problemami tylko z problemami osób które o to prosili. Otrzymuje codziennie wiele maili, są też dziesiątki tel z całego świata, z opisem potraktowania ich przez KS, odnośnie ochrony danych osobowych, nacisków związanych transfuzja krwi. Jeden z przykładów, w  szpitalu do leżącego człowieka w stanie terminalnym przez okno po drabinie wdziera się komitet sądowniczy aby mu zakomunikować że nie jest już SJ  bo przyjął krew........? Następny przykład na wskutek działania KS kobieta tafia w stanie silnej depresji do szpitala, lekarze z trudem ratują jej życie. Sprawa rozbitych brutalnie rodzin, która najbardziej ilustruje stan umysłu wstępującego, na naszym forum mamy kilkanaście przykładów takich sytuacji.
 To legitymacja tych osób daje nam prawo do prowadzenie takich rozmów.
Dlatego takie rozmowy będą prowadzone i to w jeszcze szerszym zakresie, nie jest ważne czy to będzie dla niektórych prześladowaniem, rozliczaniem, napietnowaniem z całą odpowiedzialnością maska z twarzy tego systemu zostanie ściągnięta.
Raport o sektach można przeczytać tu:
https://mswia.gov.pl/ftp/pdf/raport_o_sektach.pdf (https://mswia.gov.pl/ftp/pdf/raport_o_sektach.pdf)
Tytuł: Odp: Wizyta w kancelarii Prezydenta RP w Warszawie - 12 maja 2016
Wiadomość wysłana przez: Abba w 13 Maj, 2016, 09:44
BARDZO CI GEDEONIE, ORAZ WSZYSTKIM POŚWIĘCONYM SPRAWIE,
Z SERCA DZIĘKUJĘ ZA WASZ TRUD, CZAS  EMOCJE, ODWAGĘ.
Chociaż to nie jest tu najważniejsze, ale i ja sam i moja rodzina,
i wielu naprawdę szlachetnych znanych mi ludzi, cierpimy z powodu organizacji,
chociaż jesteśmy niewinni. Bowiem ona łamie podstawowe prawa człowieka,
takie jak wolność myśli i sumienia, o których obłudnie i dla własnych korzyści
mówi, że je promuje, a tymaczasem pod pozorem nieszkodliwej religijności
stosuje prawdziwy terror duchowy i wymuszenie woli - poprzez
nieformalną groźbę ze skutkiem natychmiastowym. To jest wstrętne.
Prawo powinno zawierać regulacje przeciwko takim działaniom, które
w tak cwany i  zawaluowany sposób, bo z przejęciem kontroli nad umysłem i życiem
zabierają wolność, w wyuzdany sposób wykorzystując luki niedopisania pojęć
prawnych!!!  PoProstuJa pisze tak, jak gdyby nie doceniała powagi tematu.
Piszę tak mimo, że cenię jej aktywność tutaj i mam nadzieję, że się
nie obrazi. Prawdziwy postęp dla dobra człowieka musi się opierać na
rzeczowej dyskusji, nierzadko z gorącymi punktami spornymi.
Jako były starszy znam
problem od tej bardzo ciemnej strony kuchni organizacji, która wciąż
jest nieznana przeciętnym podległym członkom. A nawet, jeśli się im
by opowiedziało, większość nie uwierzy. Na tym polega niszczycielska moc
sekt, niestety. Czy, przykładowo, moralnym byłoby bronić mafii
tylko dlatego, że akurat ma się w niej posadę, albo jakiś komfort?
Egoista powie: tak

A co do pytań w stylu, czy mówiliście również o innych sektach:
Myślę, że powinniście się wytłumaczyć tym pytającym, dlaczego
nie pojęliście jeszcze tematu głodujących dzieci, wojen światowych,
inicjatywy do wiercenia studni w Afryce itp, itd.
Świat jest urządzony tak, że każdy działa w materii, którą zna,
w której został doświadczony i zapoznany. Niech sektą Moona i innymi
zajmują się ci, którzy są tam i dotknęli tego. Każdy z nas jest rzecznikiem
tego, co mu leży na sercu

Tytuł: Odp: Wizyta w kancelarii Prezydenta RP w Warszawie - 12 maja 2016
Wiadomość wysłana przez: Tadeusz w 13 Maj, 2016, 09:49
Gedeon nie za bardzo zrozumiałem Twoją wypowiedź  :-\
Tadeusz, nie pojechaliśmy do Kancelarii Pana Prezydenta ze skargą, pojechaliśmy porozmawiać o problemie. Czy uważasz że poświecono by nam prawie dwie godziny czasu, cennego czasu na tak wysokim szczeblu, jeżeli nasze wywody byłyby niespójne.
w kontekście moich postów  :-\

Oceniam załączony przez M. skan tematów. I tyle.
Napisałem co napisałem i nie rozumiem Twojego ataku na poglądy których nie przedstawiałem  >:(
Tytuł: Odp: Wizyta w kancelarii Prezydenta RP w Warszawie - 12 maja 2016
Wiadomość wysłana przez: farlopa w 13 Maj, 2016, 10:19
Ale sie wyglupil Morris ;D tylko jak oni chca pogodzic propagowanie jotwuorga skad jest juz bardzo blisko do takich stron jak ta?jak dla mnie to strzelili sobie w stope
Tytuł: Odp: Wizyta w kancelarii Prezydenta RP w Warszawie - 12 maja 2016
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 13 Maj, 2016, 10:31
Świetnie, że się coś dzieje na drodze prawnej. :)
Tytuł: Odp: Wizyta w kancelarii Prezydenta RP w Warszawie - 12 maja 2016
Wiadomość wysłana przez: Blizna w 13 Maj, 2016, 11:21
Przepraszam z góry, ale nie ugryze się w język.
PoProstuJa, no zaraz się rozpłaczę.
"Nie ruszajcie, nic nie róbcie, bo nie będę miała gdzie chodzić a mam fajna rozrywkę".
Zajrzyj sobie na strony internetowe swojej miejscowości, z pewnością znajdziesz dom kultury lub ośrodek tego typu, gdzie może załapiesz się na jakiś darmowy cyrk.
Bo rozumiem, że na normalne kino szkoda Ci kasy, wiec wolisz oglądać rzygu warte filmiki propagandowe WTS.
Ja nie mogę nawet czytać wypowiedzi śJ na forach i grupach fb, bo na mdłości mi się zbiera jak widzę ich sekciarski slang.
Pomijając to, naprawdę uważasz że w porządku są kwestie samosądów i tego w jakiej atmosferze odbywają się komitety?
Czy to jest w porządku, że przechowują dane osobowe i nie pozwalają nikomu ich wykreślić?
Jak ja się zapisuję do UPC a potem chcę zrezygnować to dzwonię i mówię "na podstawie ustawy takiej a takiej proszę wykreślić moje dane". I wykreślają, i koniec.
A Nadarzyn: "Nic nie wykreślimy, bo musimy mieć dane gdyby ta osoba chciała powrócić".
To jest ŁAMANIE PRAWA.
Podobnie jak ostracyzm - NAMAWIANIE DO NIEGO. Wiadomo, że nikt nikomu nie nakaże się przyjaźnić z kimś na siłę czy mówić mu dzień dobry.
Ale nakazuje się zachowania aspołeczne, które są wręcz pożądane w organizacji.
Dodatkowo masz kwestię transfuzji która godzi w podstawowe prawo do ratowania życia.
Dodatkowo masz pedofilię, i przechowywanie danych przestępców bez ujawniania ich organom ścigania.
Masz całe mnóstwo aspołecznych mechanizmów, mechanizmów niezgodnych z Konwencją Praw Człowieka i Konwencją Praw Dziecka.
Sekta śJ jest szkodliwa moralnie, społecznie, jest antypaństwowa, ma cechy totalitaryzmu.
Widocznie, sorry za dosadność, za mało dostałaś w d....ę w szeregach śJ to nie rozumiesz o czym mowa.
Nie życzę Ci tego, ale spróbuj się ujawnić starszym co czytasz i na jakim forum dyskutujesz.

Zbrzydziła mnie Twoja postawa. Podkreślę jeszcze raz, najbardziej "oj nic nie róbcie bo nie będę miała gdzie chodzić".
Może warto poza czubek własnego nosa spojrzeć.

Sorry
Tytuł: Odp: Wizyta w kancelarii Prezydenta RP w Warszawie - 12 maja 2016
Wiadomość wysłana przez: PoProstuJa w 13 Maj, 2016, 11:23
A jakież to "systemowe rozwiązanie problemu" zostało zasugerowane przez Waszą delegację?

Wiem, że Gedeon ceni sobie moje przeciwne zdanie  ;D, więc napiszę coś od siebie.
Otóż ta akcja pójścia do prezydenta wywołała we mnie pewien niepokój. Bo ja wcale nie chcę żeby prezydent (i to w dodatku silnie propagujący w Polsce "jedyną słuszną religię") zajmował się moim wyznaniem religijnym.
Załóżmy, że przyjdzie mu do głowy żeby zdelegalizować zebrania. I co ja mam wtedy zrobić?

Ja na zebrania chodzę, bo są coraz ciekawsze (co chwilę puszczane są filmiki, więc się czuję prawie jak w kinie - tylko popcornu brak  ;D ). Nie ważne czy wierzę szczerze w te nauki czy nie wierzę - ale sobie chodzę na zebrania kiedy zechcę, bo mam prawo spędzać wolny czas tak jak mi się podoba. I bardzo bym nie chciała żeby ktoś mi się do tego mieszał.

Tak samo jak bym nie chciała żeby ktoś mi się mieszał do moich decyzji dotyczących wyboru sposobu leczenia w tym transfuzji.

Jedyne czym państwo powinno się zająć, to ściganiem pedofilii.

Moim zdaniem na ludzkie umysły (..........................................)

Ehhh... emocje mnie poniosły, bo się zdenerwowałam strasznie....

gedeon: edycja moja

Chciałam zapytać co to znaczy: GEDEON: EDYCJA MOJA ?

Bo zdaje się, że posty nie miały być edytowane, a wrzucane ewentualnie na cmentarz, prawda? Prawda czy nieprawda?

Ja chyba będę musiała swoje posty kopiować i wklejać do Worda na komputerze żeby w razie czego wiedzieć co napisałam.

Na przykład nie mam teraz pojęcia jak brzmi fragment mojej wypowiedzi wyrzuconej przez Gedeona... Czy był on jakiś kontrowersyjny? Pisałam go bardzo późno w nocy, ale byłam na tyle trzeźwa żeby nie zawierać w nim żadnych wulgaryzmów... ;D Gdyby Cmentarz był używany zgodnie z jego rzekomym przeznaczeniem, to teraz mogłabym zajrzeć jakie zdanie tak bardzo Cię oburzyło Gedonie...

PoProstuJa: Należy się słowo wyjaśnienia, wczoraj nie byłem w stanie napisać wszystkiego, bo po całym dniu padałem już na twarz.

Każdy ma prawo do wyznawania własnej religii i nie many zamiaru w to prawo wchodzić. Natomiast każdy ma też prawo do samodzielnego kierowania swoimi decyzjami bez niczyich nacisków, ma prawo do kontraktów z własna rodziną, do ratowania swojego życia, do zdobywania wykształcenia itd. Jeśli jakakolwiek grupa chce na ludziach wywierać naciski by zabierać im te prawa, to będziemy czynić wszystko co w naszej mocy by ją powstrzymać i informować o tym społeczeństwo.

Czyli jednym słowem macie misję żeby zbawić świat, a przynajmniej obywateli Polski?  ;D
Baaardzo ambitny plan!
Ale jak to zrobicie żeby w organizacji ŚJ dostało się tylko tym ważnym, grubym rybom odpowiedzialnym za patologie, a nie niewinnym "szaraczkom" to już nie mam zielonego pojęcia...?!

Skoro każdy ma prawo do kontaktów z rodziną, to ja zapraszam do siebie - żeby ktoś przekonał moją "nieświadkowską" część rodziny żeby utrzymywała ze mną kontakty. A skoro mam prawo do edukacji, to niech mi ktoś zasponsoruje studia w Oxfordzie, bo mam takie marzenie.

Z moich 2 postów mogło wyjść na to, że jestem niewdzięczna, skoro nie poparłam z entuzjazmem tej akcji. Ja jestem wdzięczna każdemu, kto walczy o "lepsze jutro" innych osób. Ale są różne metody walki. Przymusem i naciskiem niewiele się osiąga.
Tytuł: Odp: Wizyta w kancelarii Prezydenta RP w Warszawie - 12 maja 2016
Wiadomość wysłana przez: od-nowa w 13 Maj, 2016, 11:32
Bardzo w skrócie, chodzi o to, aby te "niewinne szaraczki" w organizacji, nie były ofiarami systemu  WTSu.
Analogicznie:  i ja zapraszam, kto mi zwróci moją rodzinę SJ, która ze mnę zerwała kontakt, bo tak naucza "kanał łączności z Bogiem".
Zresztą nie myślmy tylko o sobie. Kto zwróci tysiącom rodzin  ŚJ te wszystkie zniszczone relacje, zerwane więzi rodzinne, ból odrzucienia, powyrzucane dzieci z domu.

Słusznie pisze PPJ, cytuję:
"Przymusem i naciskiem niewiele się osiąga."
Przymus i nacisk stosuje mechanizm WTSu, wykazany, poparty dowodami, przedstawiony w Kancelarii Prezydenta RP.
Ile osiągnie CK swymi naciskami, przymusami, ograniczeniami myślenia "niewinnych szaraczków"? Oby niewiele i coraz mniej.
Tytuł: Odp: Wizyta w kancelarii Prezydenta RP w Warszawie - 12 maja 2016
Wiadomość wysłana przez: PoProstuJa w 13 Maj, 2016, 11:43
Przepraszam z góry, ale nie ugryze się w język.
PoProstuJa, no zaraz się rozpłaczę.
"Nie ruszajcie, nic nie róbcie, bo nie będę miała gdzie chodzić a mam fajna rozrywkę".
Zajrzyj sobie na strony internetowe swojej miejscowości, z pewnością znajdziesz dom kultury lub ośrodek tego typu, gdzie może załapiesz się na jakiś darmowy cyrk.
Bo rozumiem, że na normalne kino szkoda Ci kasy, wiec wolisz oglądać rzygu warte filmiki propagandowe WTS.
Ja nie mogę nawet czytać wypowiedzi śJ na forach i grupach fb, bo na mdłości mi się zbiera jak widzę ich sekciarski slang.
Pomijając to, naprawdę uważasz że w porządku są kwestie samosądów i tego w jakiej atmosferze odbywają się komitety?
Czy to jest w porządku, że przechowują dane osobowe i nie pozwalają nikomu ich wykreślić?
Jak ja się zapisuję do UPC a potem chcę zrezygnować to dzwonię i mówię "na podstawie ustawy takiej a takiej proszę wykreślić moje dane". I wykreślają, i koniec.
A Nadarzyn: "Nic nie wykreślimy, bo musimy mieć dane gdyby ta osoba chciała powrócić".
To jest ŁAMANIE PRAWA.
Podobnie jak ostracyzm - NAMAWIANIE DO NIEGO. Wiadomo, że nikt nikomu nie nakaże się przyjaźnić z kimś na siłę czy mówić mu dzień dobry.
Ale nakazuje się zachowania aspołeczne, które są wręcz pożądane w organizacji.
Dodatkowo masz kwestię transfuzji która godzi w podstawowe prawo do ratowania życia.
Dodatkowo masz pedofilię, i przechowywanie danych przestępców bez ujawniania ich organom ścigania.
Masz całe mnóstwo aspołecznych mechanizmów, mechanizmów niezgodnych z Konwencją Praw Człowieka i Konwencją Praw Dziecka.
Sekta śJ jest szkodliwa moralnie, społecznie, jest antypaństwowa, ma cechy totalitaryzmu.
Widocznie, sorry za dosadność, za mało dostałaś w d....ę w szeregach śJ to nie rozumiesz o czym mowa.
Nie życzę Ci tego, ale spróbuj się ujawnić starszym co czytasz i na jakim forum dyskutujesz.

Zbrzydziła mnie Twoja postawa. Podkreślę jeszcze raz, najbardziej "oj nic nie róbcie bo nie będę miała gdzie chodzić".
Może warto poza czubek własnego nosa spojrzeć.

Sorry

Tak, dostałam za mało "w dupę" od zboru  ;D

I zrealizowałam w życiu wiele planów dlatego, że nie poddałam się ślepo wszystkim zaleceniom. Traktowałam je bowiem jako zalecenia, a nie najświętszą prawdę objawioną.

O Świadkach, że są sektą mówi się już od dziesiątków lat w Polsce. Lecą programy w telewizji na ich temat - widziałam niejednokrotnie takie programy (inicjatorem ich powstania był zwykle KK). I zastanawiam się w jaki sposób ma tu jeszcze pomóc prezydent Polski? Wprowadzić dodatkową godzinę lekcyjną na temat Świadków we wszystkich szkołach?

Jak kogoś obrzydziły moje komentarze, to biorę to na klatę. Gdybyśmy mieli to samo zdanie w każdej kwestii, to forum straciłoby rację bytu, bo nie byłoby o czym dyskutować.

Tytuł: Odp: Wizyta w kancelarii Prezydenta RP w Warszawie - 12 maja 2016
Wiadomość wysłana przez: od-nowa w 13 Maj, 2016, 11:52
PPJ
Wielu  odwrotnie do Ciebie inaczej odczuwało służenie Bogu/organizacji i "w dupę od zboru", systemu  WTsu dostali za dziesięciu, a też zrealizowali wiele w swoim życiu planów itd.
Nie chodzi tylko o różne punkty widzenia "służące do dyskusji", a też o otwartość, wobec dramatycznych doświadczeń innych, tych, którzy doświadczyli zła w org.


Tytuł: Odp: Wizyta w kancelarii Prezydenta RP w Warszawie - 12 maja 2016
Wiadomość wysłana przez: PoProstuJa w 13 Maj, 2016, 12:00
PPJ
Wielu  odwrotnie do Ciebie inaczej odczuwało służenie Bogu/organizacji i "w dupę od zboru", systemu  WTsu dostali za dziesięciu, a też zrealizowali wiele w swoim życiu planów itd.
Nie chodzi tylko o różne punkty widzenia "służące do dyskusji", a też o otwartość, wobec dramatycznych doświadczeń innych, tych, którzy doświadczyli zła w org.

Dlatego popieram tych, którzy idą do sądu przeciwko konkretnym osobom, które wobec nich zawiniły.

Ale nie podpisuję się pod atakowaniem 120 tysięcy ludzi (lub 8 milionów) za błędy wierchuszki.
Tytuł: Odp: Wizyta w kancelarii Prezydenta RP w Warszawie - 12 maja 2016
Wiadomość wysłana przez: od-nowa w 13 Maj, 2016, 12:07
Przepraszam z góry, ale nie ugryze się w język.
Ja nie mogę nawet czytać wypowiedzi śJ na forach i grupach fb, bo na mdłości mi się zbiera jak widzę ich sekciarski slang.
Pomijając to, naprawdę uważasz że w porządku są kwestie samosądów i tego w jakiej atmosferze odbywają się komitety?
Czy to jest w porządku, że przechowują dane osobowe i nie pozwalają nikomu ich wykreślić?
Jak ja się zapisuję do UPC a potem chcę zrezygnować to dzwonię i mówię "na podstawie ustawy takiej a takiej proszę wykreślić moje dane". I wykreślają, i koniec.
A Nadarzyn: "Nic nie wykreślimy, bo musimy mieć dane gdyby ta osoba chciała powrócić".
To jest ŁAMANIE PRAWA.
Podobnie jak ostracyzm - NAMAWIANIE DO NIEGO. Wiadomo, że nikt nikomu nie nakaże się przyjaźnić z kimś na siłę czy mówić mu dzień dobry.
Ale nakazuje się zachowania aspołeczne, które są wręcz pożądane w organizacji.
Dodatkowo masz kwestię transfuzji która godzi w podstawowe prawo do ratowania życia.
Dodatkowo masz pedofilię, i przechowywanie danych przestępców bez ujawniania ich organom ścigania.
Masz całe mnóstwo aspołecznych mechanizmów, mechanizmów niezgodnych z Konwencją Praw Człowieka i Konwencją Praw Dziecka.
Sekta śJ jest szkodliwa moralnie, społecznie, jest antypaństwowa, ma cechy totalitaryzmu.
Widocznie, sorry za dosadność, za mało dostałaś w d....ę w szeregach śJ to nie rozumiesz o czym mowa.
Nie życzę Ci tego, ale spróbuj się ujawnić starszym co czytasz i na jakim forum dyskutujesz
Sedno problemów, aspołecznych zachowań i wymuszeń, które teraz będą już kontrolowane, monitorowane przez Najwyższe Organa naszego Państwa.
 
Tytuł: Odp: Wizyta w kancelarii Prezydenta RP w Warszawie - 12 maja 2016
Wiadomość wysłana przez: Tadeusz w 13 Maj, 2016, 12:16
Sedno problemów, aspołecznych zachowań i wymuszeń, które teraz będą już kontrolowane, monitorowane przez Najwyższe Organa naszego Państwa.

Oby  :)

Mam nadzieję, że nie zabraknie im odwagi i determinacji.
Tym bardziej, że to temat rudny i niewdzięczny. No i nie jest nośny politycznie.
A poza tym od razu pojawią się głosy - i to niekoniecznie ŚJ - że obecna władza, sprzyjająca KK, chce odwdzięczyć się jemu eliminując konkurencję  :-\
Mimo to uważam, że warto próbować wielu metod i sposobów oraz, że nie wolno siedzieć z założonymi rękoma mówiąc "to nic nie da" albo "mnie to nie dotyczy".

Dodam jeszcze, że dobrze by było aby te działania były zgodne z prawem  :)
Tytuł: Odp: Wizyta w kancelarii Prezydenta RP w Warszawie - 12 maja 2016
Wiadomość wysłana przez: od-nowa w 13 Maj, 2016, 12:18
Dlatego popieram tych, którzy idą do sądu przeciwko konkretnym osobom, które wobec nich zawiniły.

Ale nie podpisuję się pod atakowaniem 120 tysięcy ludzi (lub 8 milionów) za błędy wierchuszki.
PPJ jesteś tak wysoko wykształconą osobą, co nie mało razy podkreślasz, więc dziwi mnie, że nie zauważasz, że wizyta w Kancelarii Prezydenta RP nie jest atakiem na 120 tysięcy osób ( 8 milionów). Zostały w tym wątku przedstawione argumenty, dlaczego to spotkanie się odbyło, masz  tu szkic do zaznajomienia się z powodami takich działań.
Tytuł: Odp: Wizyta w kancelarii Prezydenta RP w Warszawie - 12 maja 2016
Wiadomość wysłana przez: od-nowa w 13 Maj, 2016, 12:19
Oby  :)

Mam nadzieję, że nie zabraknie im odwagi i determinacji.
Tym bardziej, że to temat rudny i niewdzięczny. No i nie jest nośny politycznie.
A poza tym od razu pojawią się głosy - i to niekoniecznie ŚJ - że obecna władza, sprzyjająca KK, chce odwdzięczyć się jemu eliminując konkurencję  :-\
Mimo to uważam, że warto próbować wielu metod i sposobów oraz, że nie wolno siedzieć z założonymi rękoma mówiąc "to nic nie da" albo "mnie to nie dotyczy".

Dodam jeszcze, że dobrze by było aby te działania były zgodne z prawem  :)
Tak, warto próbować.
Tytuł: Odp: Wizyta w kancelarii Prezydenta RP w Warszawie - 12 maja 2016
Wiadomość wysłana przez: Abba w 13 Maj, 2016, 15:48
PoProstuJa, akurat teraz napiszę to bardziej dosadnie.
To jest forum dla ludzi, którzy doświadczyli zła poprzez
bezduszne procedury wykorzystujące luki prawne do
niszczenia wolności i myśli rozwoju religijnego.
Twoje przykłady, jakie podajesz w tym temacie
(bo w innych masz ciekawe przemyślenia), świadczą
że kompletnie nie rozumiesz idei :(
Przeczytaj z większą refleksją to, co napisali w związku z Twoimi
postamii Gedeon, M
Od-nowa, i inni. Robisz szum w temacie.
Rozumiemy o co Ci chodzi, i wyjaśniamy, że nie o to nam chodzi,
a Ty dalej swoje. W tym konkretnym wypadku,
Twój konformizm mnie zniesmacza. Tworzysz szum informacyjny.
Nie jesteś teraz sprawiedliwa w ocenie, ale to moja ocena.

Ps. Zauważyłem teraz, że Twój post zniknął.
no to ja już nie usunę swojego, ewentualnie, jeśli moderator uzna, to niech i mój zniknie,
ponieważ był odpowiedzią na Twój, którego już nie ma.

Szkoda, że nie możemy pisać na cmentarzu :)
Tytuł: Odp: Wizyta w kancelarii Prezydenta RP w Warszawie - 12 maja 2016
Wiadomość wysłana przez: PoProstuJa w 13 Maj, 2016, 16:09
PoProstuJa, akurat teraz napiszę to bardziej dosadnie.
To jest forum dla ludzi, którzy doświadczyli zła poprzez
bezduszne procedury wykorzystujące luki prawne do
niszczenia wolności i myśli rozwoju religijnego.
Twoje przykłady, jakie podajesz w tym temacie
(bo w innych masz ciekawe przemyślenia), świadczą
że kompletnie nie rozumiesz idei :(
Przeczytaj z większą refleksją to, co napisali w związku z Twoimi
postamii Gedeon, M
Od-nowa, i inni. Robisz szum w temacie.
Rozumiemy o co Ci chodzi, i wyjaśniamy, że nie o to nam chodzi,
a Ty dalej swoje. W tym konkretnym wypadku,
Twój konformizm mnie zniesmacza. Tworzysz szum informacyjny.
Nie jesteś teraz sprawiedliwa w ocenie, ale to moja ocena.

Ps. Zauważyłem teraz, że Twój post zniknął.
no to ja już nie usunę swojego, ewentualnie, jeśli moderator uzna, to niech i mój zniknie,
ponieważ był odpowiedzią na Twój, którego już nie ma.

Szkoda, że nie możemy pisać na cmentarzu :)

No szkoda, że nie możemy pisać na cmentarzu - no chyba, że na forum jest jakiś dział z życiem pozagrobowym!  ;D ;D ;D

Pozostańmy więc na tym, że ta idea jest dla mnie niezrozumiała i jej nie popieram.
Tytuł: Odp: Wizyta w kancelarii Prezydenta RP w Warszawie - 12 maja 2016
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 13 Maj, 2016, 16:12
Już piszecie ponad 5 razy dłużej niż trwała wizyta w kancelarii prezydenckiej. ;D
Tytuł: Odp: Wizyta w kancelarii Prezydenta RP w Warszawie - 12 maja 2016
Wiadomość wysłana przez: gedeon w 13 Maj, 2016, 17:16
Otrzymałem w związku z naszym spotkaniem w Kancelarii Pana Prezydenta, dniu dzisiejszym liczne telefony z całej Polski i nie tylko
Ludzie wierzą że ich krzywda zostanie w końcu zauważona to tyle a może to aż tyle.
Przepraszam wszystkich od których nie byłem wstanie odebrać telefonu obiecuje że będę systematycznie oddzwaniał.
Tytuł: Odp: Wizyta w kancelarii Prezydenta RP w Warszawie - 12 maja 2016
Wiadomość wysłana przez: KaiserSoze w 13 Maj, 2016, 19:32
No szkoda, że nie możemy pisać na cmentarzu - no chyba, że na forum jest jakiś dział z życiem pozagrobowym!  ;D ;D ;D


Obawiam się, że życie pozagrobowe jest jedynym, które nas czeka





(dla niejarzących: w grobie to raczej życia nie ma; jest ono tylko poza grobem...)
Tytuł: Odp: Wizyta w kancelarii Prezydenta RP w Warszawie - 12 maja 2016
Wiadomość wysłana przez: Blizna w 13 Maj, 2016, 21:26
No szkoda, że nie możemy pisać na cmentarzu - no chyba, że na forum jest jakiś dział z życiem pozagrobowym!  ;D ;D ;D

Pozostańmy więc na tym, że ta idea jest dla mnie niezrozumiała i jej nie popieram.

Jesteś po prostu zwykłą egoistką.
Tytuł: Odp: Wizyta w kancelarii Prezydenta RP w Warszawie - 12 maja 2016
Wiadomość wysłana przez: NiepokornaHadra w 13 Maj, 2016, 21:56
Popieram akcję całym sercem.
Dziękuję wszystkim, którzy po zmaganiach z organizacją mają jeszcze siłę walczyć.
Każdy z tych punktów zasługuje na nagłośnienie, zwłaszcza ważne to będzie dla osób, które całe życie spędziły w organizacji lub wiele dla niej poświęciły. Znam bardzo dużo przypadków osób które poświęciły dla organizacji wszystko, a po odejściu zostały z niczym, osoby które całe życie spędziły w organizacji i nie znają innego życia.
Wchodząc do organizacji, życie odbywa się tylko w niej, krzywo się patrzy na wszelkie kontakty z kimś z poza (chyba że studium, ale nie za przyjacielskie jak nie rokuje na głosiciela), żyje się w zamkniętej grupie. Jak odważy się ktoś odejść traci dosłownie wszystko.
W czasie mojej ostatniej rozmowy ze starszymi, jak powiedziałam o listach, książce dla starszych, widać było nie tylko zdziwienie że wiem i mówię o tym, ale i strach, boją się świadomości innych, wiedzą że wtedy nie będzie łatwo o nowych członków.
Walka podjęta przez Gedeona i resztę delegacji, jest ciężką batalią, tym bardziej że sposób tłumaczenia przez organizację jest jasny: prześladowania, koniec jest bliski, przez to chwilami może przypominać walkę z wiatrakami.
Świadomość nie tylko głosicieli, ale i osób zainteresowanych i całkowicie postronnych jest czymś czego się boją. Mam nadzieję że w niedalekim czasie uda mi się dołączyć.
Jeszcze raz dziękuję za podjętą walkę, jesteście wielcy
Tytuł: Odp: Wizyta w kancelarii Prezydenta RP w Warszawie - 12 maja 2016
Wiadomość wysłana przez: Abba w 13 Maj, 2016, 22:11
A dlaczego w tym temacie nie można przyznawać lubików?
 :-\
Tytuł: Odp: Wizyta w kancelarii Prezydenta RP w Warszawie - 12 maja 2016
Wiadomość wysłana przez: Blizna w 13 Maj, 2016, 22:37
No właśnie? :)
Tytuł: Odp: Wizyta w kancelarii Prezydenta RP w Warszawie - 12 maja 2016
Wiadomość wysłana przez: zaocznie wywalony w 14 Maj, 2016, 07:29
No jak "nie można" jak już można ? ;)
Tytuł: Odp: Wizyta w kancelarii Prezydenta RP w Warszawie - 12 maja 2016
Wiadomość wysłana przez: bartek212701 w 14 Maj, 2016, 17:44
W dniu dzisiejszym delegacja z ramienia Centrum Edukacji i Obywatelskich Inicjatyw Społecznych, na czele ze Stanisławem Chłościńskim, złożyła wizytę w Kancelarii Prezydenta Rzeczpospolitej Polskiej, w Biurze Dialogu i Inicjatyw Obywatelskich. Celem tej wizyty było zapoznanie kancelarii Prezydenta z problemem organizacji o znamionach sekt w Polsce, w tym ze Świadkami Jehowy jako najliczniejszą z nich na czele i zasugerowanie systemowych rozwiązań problemów z nią związanych, a także zwrócenie uwagi obecnej ekipy rządzącej na potrzebę edukowania społeczeństwa, urzędników, funkcjonariuszy służb publicznych, nauczycieli i innych w tym zakresie. Aby to osiągnąć, przedstawiliśmy kluczowe materiały (takie jak listy do starszych zboru, cytaty i ilustracje z publikacji, materiały wideo z przesłuchań w Australii, formularz S-77 i inne), a także dane statystyczne, które zebraliśmy.

Pani dyrektor biura wraz ze swoim zastępcą i protokolantem poświęcili nam prawie dwie godziny, podczas których udało nam się poruszyć problemy związane z działalnością i praktykami świadków Jehowy w Polsce, między innymi:

- praktyka wykluczania i ostracyzmu
- zakaz przetaczania krwi nawet wypadkach zagrożenia życia
- nacisk na wyobcowanie się ze społeczeństwa, kierowany szczególnie w osoby młode
- zniechęcanie do zdobywania wyższego wykształcenia
- wykorzystywanie luk prawnych przez osoby na stanowiskach (m. in. "tajemnica spowiedzi")
- rozbijanie rodziny gdy jeden z jej członków zostaje zwerbowany
- zatajanie pedofilii, baza danych o pedofilach w biurach oddziału
- wymaganie bezwzględnego posłuszeństwa od członków wyznania
- wykorzystywanie statusu związku wyznaniowego do unikania podatku, wyprowadzanie majątku do centrali w USA

Bardzo ucieszył nas fakt, że zastępca dyrektora, jak to sam określił, osobiście "brutalnie zetknął się" z tym problemem. Przyznał, że jeden z członków dalszej rodziny został zwerbowany, co przyczyniło się do problemów w rodzinie. Dzięki temu nie mieliśmy problemu z przekonaniem go o tym jak destrukcyjny wpływ może mieć ta organizacja.

Pani dyrektor na koniec rozmowy zapewniła nas, że nie zbagatelizują tego problemu, dostrzegają jego skalę i potrzebę zajęcia się nim i będą starać się wdrożyć niektóre z systemowych rozwiązań, o których rozmawialiśmy. Prosiła też nas o pozostanie w kontakcie i dosłanie dodatkowych materiałów, które mogą się przydać w dalszych pracach biura, co uczynimy do końca tygodnia.

Jeśli w tej sprawie pojawią się nowe informacje natychmiast Was o tym powiadomimy :). Poniżej pamiątkowe zdjęcie pod gmachem kancelarii:

(http://i.imgur.com/fR86BFT.jpg) (http://i.imgur.com/f5R1f1T.jpg)

No to skoro zajmujecie się ŚJ to moze zajmijcie się też działalnością Mormonów w Polsce? Działacie to wy destrukcyjnie, po cichu chodzicie i wsypujecie ludzi :) NIKT nie zmusza członków tej organizacji do wstępowania tam, mają świadomość konsekwencji wynikających z wykluczenia.
Dorośli ludzie, a zachowujecie się jak...
Tytuł: Odp: Wizyta w kancelarii Prezydenta RP w Warszawie - 12 maja 2016
Wiadomość wysłana przez: M w 14 Maj, 2016, 18:12
No to skoro zajmujecie się ŚJ to moze zajmijcie się też działalnością Mormonów w Polsce? Działacie to wy destrukcyjnie, po cichu chodzicie i wsypujecie ludzi :) NIKT nie zmusza członków tej organizacji do wstępowania tam, mają świadomość konsekwencji wynikających z wykluczenia.
Dorośli ludzie, a zachowujecie się jak...

Jesteś ekspertem od Mormonów? Jeśli tak to zapraszam, możesz się zająć ich działalnością. My zajmujemy się działalnością ŚJ, bo się na tym znamy.

Działamy destrukcyjnie? Możesz podać jakieś konkretne argumenty, czy przyszedłeś tu tylko prowokować?

"Mają świadomość konsekwencji wynikających z wykluczenia" - nie rozśmieszaj mnie nawet. Żadna osoba która staje się Świadkiem Jehowy nie bierze pod uwagę, że może się kiedyś okazać, że się pomyliła, a wtedy straci wszystkich przyjaciół a być może także i rodzinę na rzecz tej sekty.
Tytuł: Odp: Wizyta w kancelarii Prezydenta RP w Warszawie - 12 maja 2016
Wiadomość wysłana przez: NiepokornaHadra w 14 Maj, 2016, 18:44
NIKT nie zmusza członków tej organizacji do wstępowania tam, mają świadomość konsekwencji wynikających z wykluczenia.
Dorośli ludzie, a zachowujecie się jak...

Co powiesz o osobach, które wychowywały się w tej religii albo od urodzenia, albo wczesnych lat dzieciństwa? Też mają świadomość?
Tytuł: Odp: Wizyta w kancelarii Prezydenta RP w Warszawie - 12 maja 2016
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 14 Maj, 2016, 18:55
Bartek pisze:
Cytuj
NIKT nie zmusza członków tej organizacji do wstępowania tam, mają świadomość konsekwencji wynikających z wykluczenia.

Ciekawe, czy od samego początku pokazują nowemu index za co się wyrzuca.
Po drugie, czasem wykluczanie za coś zostaje wprowadzone w trakcie bytności w organizacji. Tak było np z wykluczaniem za transfuzję w 1961. Choć wcześniej ją krytykowano, już od 1944 roku, ale z powodu niej nikomu w latach 1944-1960 nie groziło wykluczenie.
Cóż takiego się stało w niebie w roku 1961, że od tej pory dawni ŚJ mogli byś wykluczani, za to, co dotychczas było tolerowane? :(

To samo dotyczy zmian nauk na bieżąco, które trzeba akceptować, nie wiedząc wcześniej, że będą zmiany danej nauki. :-\
A za nieprawowierność karze się przecież.
Tytuł: Odp: Wizyta w kancelarii Prezydenta RP w Warszawie - 12 maja 2016
Wiadomość wysłana przez: gedeon w 14 Maj, 2016, 18:58
No to skoro zajmujecie się ŚJ to moze zajmijcie się też działalnością Mormonów w Polsce? Działacie to wy destrukcyjnie, po cichu chodzicie i wsypujecie ludzi :) NIKT nie zmusza członków tej organizacji do wstępowania tam, mają świadomość konsekwencji wynikających z wykluczenia.
Dorośli ludzie, a zachowujecie się jak...

Odpowiedź jest prosta jak ktoś jest do wszystkiego to jest do niczego  ;D
Z tego co piszesz to na eksperta mi nie wyglądasz.
Tytuł: Odp: Wizyta w kancelarii Prezydenta RP w Warszawie - 12 maja 2016
Wiadomość wysłana przez: ExSJMario w 14 Maj, 2016, 19:08
No to skoro zajmujecie się ŚJ to moze zajmijcie się też działalnością Mormonów w Polsce? Działacie to wy destrukcyjnie, po cichu chodzicie i wsypujecie ludzi :) NIKT nie zmusza członków tej organizacji do wstępowania tam, mają świadomość konsekwencji wynikających z wykluczenia.
Dorośli ludzie, a zachowujecie się jak...

Jakby to było po cichu, to nikt by o tym tu słowem nie wspomniał.
Ja jak wstępowałem do ŚJ to miałem przeświadczenie, które wpojono mi poprzez studium, że jest to jedyna droga i decyzja miała być na całe życie.
O wykluczeniach mówiono w kontekście poważnego grzechu i miałem świadomość i przekonanie, że trzeba postępować uczciwie i wg zasad biblijnych.
Nie było mowy o tym, że mogę odejść sam bez żadnych konsekwencji.
Po kilkunastu latach okazało się, że zostałem okłamany i z jedyną słuszną drogą niewiele ma to wspólnego.
Bardzo dobrze, że są tacy ludzie, którzy wkładają swój wysiłek, pieniądze i cenny czas po to aby ostrzegać innych i pomagać pokrzywdzonym.

M: Poprawiłem formatowanie.
Tytuł: Odp: Wizyta w kancelarii Prezydenta RP w Warszawie - 12 maja 2016
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 14 Maj, 2016, 19:13
Bartek pisze:
Cytuj
No to skoro zajmujecie się ŚJ to moze zajmijcie się też działalnością Mormonów w Polsce?

Ja się zainteresowałem. Zapytałem ich ilu ich jest w Polsce, bo spotykam samych zagraniczniaków.
Powiedzieli mi, że mają masę "nieczynnych". Więcej jest tu tych misjonarzy niż Polaków-mormonów.
A ci misjonarze to raczej zajęci zwiedzaniem np. Gdańska. :)
Bardzo słabo znają polski więc kogo mogą nawrócić? Biegłego w angielskim biznesmena? ;)
Tytuł: Odp: Wizyta w kancelarii Prezydenta RP w Warszawie - 12 maja 2016
Wiadomość wysłana przez: Stanisław Klocek w 14 Maj, 2016, 19:27
No to skoro zajmujecie się ŚJ to moze zajmijcie się też działalnością Mormonów w Polsce? Działacie to wy destrukcyjnie, po cichu chodzicie i wsypujecie ludzi :)
Potoczne słowo "wsypywanie" to synonim; <donos, denuncjacja – poufne, tajne lub anonimowa informacja.> Tymczasem podjęte kroki w kancelarii Prezydenta przez osobę kierującą tą informacją nie jest osobą anonimową, ani treść powiadamiającą o krzywdach osób wykluczanych. Stosowany ostratyzm przez Organizację ŚJ był już od dawna ujawniany i były podejmowane kroki wyjaśniające kierowane do Biura Oddziału w Nadarzynie. Nadarzyn nie jest skłonny do jakiegokolwiek wyjaśnienia. Stoi cały czas na niebiblijnych interpretacjach powodujących skłócanie społeczne ludzi którzy mają inne zdanie, a zdanie to ma na celu przeciwdziałać siania nienawiści w społeczeństwie
NIKT nie zmusza członków tej organizacji do wstępowania tam, mają świadomość konsekwencji wynikających z wykluczenia
Nie zmuszają, fizycznie, ale manipulowaniem doktrynalnym wprowadzają w błąd, dokonując tym sposobem gwałtu nieświadomych ludzi. A potem kiedy się zorientują te osoby tak jak ja i żądają wyjaśnień za co i przez kogo zostałem wykluczony, to mimo sześciu lat chowają "głowę w piach" i nie mają najmniejszej skłonności do wyjaśnień krzywdzących nieporozumień. Stoją na nieugiętym stanowisku aby chronić swych przestępców na wypadek, gdyby okazali się takimi. Dotychczas myślałem, że nie jesteś stroniczyj, ale ten Twój post poddaję pod wątpliwość Twą obiektywność, albo nie zrozumienie tego, że stosowany ostratyzm przez ŚJ nie zbliża ludzi do Boga, ale wręcz odwrotnie - zniechęca.
Tytuł: Odp: Wizyta w kancelarii Prezydenta RP w Warszawie - 12 maja 2016
Wiadomość wysłana przez: NiepokornaHadra w 14 Maj, 2016, 19:36

Ja jak wstępowałem do ŚJ to miałem przeświadczenie, które wpojono mi poprzez studium, że jest to jedyna droga i decyzja miała być na całe życie.
O wykluczeniach mówiono w kontekście poważnego grzechu i miałem świadomość i przekonanie, że trzeba postępować uczciwie i wg zasad biblijnych.
Nie było mowy o tym, że mogę odejść sam bez żadnych konsekwencji.

Przez przekonanie że jest to jedyna droga, nikt nawet nie wspomina o tym by samemu odejść. A nawet jeśli się coś takiego zdarzyło to zawsze: "sieje nauki nieprzekazane przez niewolnika, i jeszcze pociąga za sobą innych", a wg organizacji jest to grzech.
Tytuł: Odp: Wizyta w kancelarii Prezydenta RP w Warszawie - 12 maja 2016
Wiadomość wysłana przez: Gorszyciel w 14 Maj, 2016, 21:57
No to skoro zajmujecie się ŚJ to moze zajmijcie się też działalnością Mormonów w Polsce? Działacie to wy destrukcyjnie, po cichu chodzicie i wsypujecie ludzi :) NIKT nie zmusza członków tej organizacji do wstępowania tam, mają świadomość konsekwencji wynikających z wykluczenia.
Dorośli ludzie, a zachowujecie się jak...

Nawet jeśli przyjmiemy, że to "wsypywanie", to nie ludzi, ale działającej destrukcyjnie 'firmy'. Jakby Ci szef wypłaty 3 miesiące nie wypłacił, a potem Cię zwolnił, też nie poszedłbyś do sądu, żeby go nie wsypać i mu nie zniszczyć firmy? A że po cichu? Wielokrotnie ludzie pisali listy do USA i do Nadarzyna, a oni takich właśnie po cichu wykluczali i im usta zamykali... Jak ktoś mówi głośno, a Nadarzyn to ignoruje, to idzie się do władz świeckich, a nawet do Strasbourga.
Tytuł: Odp: Wizyta w kancelarii Prezydenta RP w Warszawie - 12 maja 2016
Wiadomość wysłana przez: Blizna w 14 Maj, 2016, 22:07
Gdybym miała świadomość czym jest w całej okazałości sekta śJ z wszystkimi jej wałkami na koncie, nigdy w życiu nie dałabym się ochrzcić.
Znam powiedzenie "chcącemu nie dzieje się krzywda"; problem w tym, że większość śJ nie ma zupełnie świadomości czego "chce", dopóki nie zacznie samodzielnie myśleć.
Po prostu śJ chcą, żeby bajka działa się naprawdę.
Ja także myślałam zawsze, dopóki w tym tkwiłam, że wykluczane są osoby które popełniają ciężkie grzechy i nie żałują ich. 
I ze odłączają się osoby, które "nie doceniają wspaniałej nadziei".
Tytuł: Odp: Wizyta w kancelarii Prezydenta RP w Warszawie - 12 maja 2016
Wiadomość wysłana przez: tomek_s w 14 Maj, 2016, 22:52
Po prostu śJ chcą, żeby bajka działa się naprawdę.

Najtrafniejszy tekst na forum. ;)
Tytuł: Odp: Wizyta w kancelarii Prezydenta RP w Warszawie - 12 maja 2016
Wiadomość wysłana przez: zaocznie wywalony w 15 Maj, 2016, 06:25

Po prostu śJ chcą, żeby bajka działa się naprawdę.
Ja także myślałam zawsze, dopóki w tym tkwiłam, że wykluczane są osoby które popełniają ciężkie grzechy i nie żałują ich. 
I ze odłączają się osoby, które "nie doceniają wspaniałej nadziei".
Ja myślałem dokładnie tak samo.
Jednak parę lat temu zauważyłem że znikają głownie ludzie myślący i mający własne zdanie, za to jawni grzesznicy tak, mają komitety, ale "okazują skruchę" i dalej są ŚJ. No czasem są napomnieni lub ograniczeni.
Wcześniej naprawdę najczęściej wykluczano za grzech. Piszę "najczęściej" bo pewnie i wtedy trafiały się przypadki wykluczania niewygodnych, ale były w mniejszości, a ja o takich nie wiedziałem. Za to teraz z kilku znanych mi przypadków wykluczeń NIKT nie został wykluczony za grzech, WSZYSCY ZA "ROZPASANIE" LUB ODSTĘPSTWO.
Tytuł: Odp: Wizyta w kancelarii Prezydenta RP w Warszawie - 12 maja 2016
Wiadomość wysłana przez: TomBombadil w 15 Maj, 2016, 09:02
Jeśli Organizacja ma czyste ręce,o nie ma się czego bać. Ale jeżeli to wszystko dzieje się (a my wiemy że niestety tak),to zobacz do Rzymian 13:3. Albowiem rządzący nie są postrachem dla uczynku dobrego , ale
złego. A nie chcesz nie bać się władzy?   Czyń dobrze ,a otrzymasz od niej pochwałę.
4. Jest ona bowiem dla ciebie narzędziem Boga ,ku obremu. Jeżeli jednak czynisz źle , lękaj się, bo nie na próżno nosi miecz. Jest bowiem narzędziem Boga do wymierzania sprawiedliwej kary temu, który czyni źle.



Jeszcze trwa Stary System, to Rządy odpowiadają za obywateli i muszą ich chronić. A za tę pogardę ze strony starszych, Beteelu i CK to należy się chociażby rozgłos.Jezus ostrzegał,że bedzie mówić się z dachów o tym ,o czym się mówi po cichu. Łuk 12:2.
Gedeonie,walcz i spełniaj proroczą zapowiedz Pana Jezusa.Pokój z Tobą i twymi towarzyszami.
Tytuł: Odp: Wizyta w kancelarii Prezydenta RP w Warszawie - 12 maja 2016
Wiadomość wysłana przez: od-nowa w 15 Maj, 2016, 10:16
Gdybym miała świadomość czym jest w całej okazałości sekta śJ z wszystkimi jej wałkami na koncie, nigdy w życiu nie dałabym się ochrzcić.
Po prostu śJ chcą, żeby bajka działa się naprawdę.
Ja także myślałam zawsze, dopóki w tym tkwiłam, że wykluczane są osoby które popełniają ciężkie grzechy i nie żałują ich. 
I ze odłączają się osoby, które "nie doceniają wspaniałej nadziei".
Również i ja, gdybym miała świadomość dokładną, rzetelną, od podstaw, które nie były mi znane o wyznaniu ŚJ, mającym znamiona sekty, nie dałabym się ochrzcić tam.
Gdy czekałam na moment chrztu w hali sportowej, pomyślałam tak: jeżeli coś tu będzie nie tak, wyjdę z tego. Wyszłam pokaleczona psychicznie i emocjonalnie i fizycznie po 30 latach po tym chrzcie.
Jak piszecie, ja również myślałam, że wykluczanie, to za ciężkie grzechy, myślałam też ze współczuciem o osobach wykluczonych, przecież nie wiedziałam co się stało, jakie były okoliczności itp. dlatego nie miałam prawa do oceniania tych ludzi, zniesmaczało mnie plotkowanie.
Co do "odstępców" to zadawałam sobie pytanie: co oni wiedzą, co mówią, co się stało, że odeszli/ zostali wykluczeni.
Był w naszym zborze brat, który nosił miano odstępcy, współczułam mu bardzo, miotał się sam, pamiętam, że chciał coś przekazać, wykazać, udowodnić, dołączył potem do Zielonoświątkowców, w zborze śmiano się z niego, zle o nim mówiono, kpiono z niego (coś z głową, że mu odbiło) nam zakazano się z nim kontaktować, przepytywano nas czy bywa u nas w domu, bo faktycznie raz nas odwiedził, w ostateczności popełnił samobójstwo. Ja go pozdrawiałam na ulicy, zatrzymałam sie porozmawiałam, mimo strachu, czy mnie ktoś ze zboru nie widzi. Przecież to toksyczne i chore.
Jak ciężko musiało być jego żonie, dziecom w zborze.

Tytuł: Odp: Wizyta w kancelarii Prezydenta RP w Warszawie - 12 maja 2016
Wiadomość wysłana przez: Gorszyciel w 15 Maj, 2016, 13:10
Ja myślałem dokładnie tak samo.
Jednak parę lat temu zauważyłem że znikają głownie ludzie myślący i mający własne zdanie, za to jawni grzesznicy tak, mają komitety, ale "okazują skruchę" i dalej są ŚJ. No czasem są napomnieni lub ograniczeni.
Wcześniej naprawdę najczęściej wykluczano za grzech. Piszę "najczęściej" bo pewnie i wtedy trafiały się przypadki wykluczania niewygodnych, ale były w mniejszości, a ja o takich nie wiedziałem. Za to teraz z kilku znanych mi przypadków wykluczeń NIKT nie został wykluczony za grzech, WSZYSCY ZA "ROZPASANIE" LUB ODSTĘPSTWO.

I 'rozpasanie' i odstępstwo to po prostu nieposłuszeństwo doktrynie WTS i niesubordynacja.
Tytuł: Odp: Wizyta w kancelarii Prezydenta RP w Warszawie - 12 maja 2016
Wiadomość wysłana przez: Tadeusz w 16 Maj, 2016, 11:34
Samo "wykluczenie" z organizacji za to, że nie zgadzasz się z doktryną nie budzi moich większych sprzeciwów. W końcu każda organizacja ma swoich przywódców którzy nadają kierunek. I albo podążasz w nim albo wasze drogi się rozstają. Nie znam też organizacji która popierałaby jej własne unicestwienie.
Problemem jest ostracyzm ingerujący w więzi międzyludzkie, w tym przede wszystkim rodzinne.  >:(
O ile zrozumiałym może być zakaz współpracy "służbowej" z osobami wykluczonymi z organizacji, o tyle nie do zaakceptowania jest zakaz na innych polach  >:(
Tym bardziej jeżeli istnieje swoboda przystępu do organizacji (statutowa) powinna istnieć także swoboda odłączenia z jedyną konsekwencją pozbawienia możliwości brania udziału w życiu organizacji. A w WTS-ie mamy dokładnie odwrotnie: dalej masz chodzić na zebrania, ale jesteś wykluczony z całej reszty  :-\
Tytuł: Odp: Wizyta w kancelarii Prezydenta RP w Warszawie - 12 maja 2016
Wiadomość wysłana przez: TomBombadil w 16 Maj, 2016, 12:42
Ale te zasady,czy nauki tak się zmieniają,że wykluczanie za brak akceptacji zmian jest niemoralny. W każdym razie nie w kwestii religii.Tu mamy do czynienia z głębokimi  przekonaniami,uczuciami,zaufaniem,które jest notorycznie rozbijane. Religia i przekonania religijne nie mogą być traktowane jak tapeta w kuchni, znudziło się, to zmieniamy. A jak ci się nie podoba ,to z nami jeść nie będziesz.
Nikt tak nie ma prawa traktować bliźnich.
Tytuł: Odp: Wizyta w kancelarii Prezydenta RP w Warszawie - 12 maja 2016
Wiadomość wysłana przez: Tadeusz w 16 Maj, 2016, 12:56
Dlatego moim zdaniem Jezus będąc na ziemi nie założył żadnej religii.
Ponadto masz na świecie mnóstwo religii i organizacji, ruchów, stowarzyszeń...
Ja patrzę na to z pragmatycznego punktu widzenia jako osoba nieuwikłana w żadną religię.
Ale jako korpo-szczur wiem, że albo błyskawicznie się dostosuję do wciąż zmieniających się wymagań, albo ginę!!! Zwykle poprzez "awans poza organizację"  ;D
Oczywistym jest, że korpo różni się od organizacji religijnej...ale z drugiej strony, czy aby na pewno aż tak bardzo?
Poza tym, w statucie jak byk stoi, że to CK ma władzę absolutną. Nad wszystkim.
No, częściowo racja, bo statut nie jest dostępny powszechnie dla ŚJ oraz osób aspirujących...
Tytuł: Odp: Wizyta w kancelarii Prezydenta RP w Warszawie - 12 maja 2016
Wiadomość wysłana przez: Blizna w 16 Maj, 2016, 13:29
Dlatego moim zdaniem Jezus będąc na ziemi nie założył żadnej religii.


Jak w tym kawale, gdy do bram niebieskich puka któryś z papieży, a św. Piotr pyta go kim jest. W końcu po długich a ciężkich wyjaśnieniach papieża wołają Jezusa na pomoc, który gdy tylko dowiaduje się z kim rozmawia, zaczyna się śmiać razem ze św. Piotrem. W końcu zaciekawia to samego Ojca Niebieskiego, więc pyta z czego oni tak się śmieją. Jezus odpowiada: "Ojcze, pamiętasz to kółko rybackie które zakładałem 2000 lat temu na ziemi? Oni nadal działają!!!"
Tytuł: Odp: Wizyta w kancelarii Prezydenta RP w Warszawie - 12 maja 2016
Wiadomość wysłana przez: Rob Roy w 16 Maj, 2016, 15:46
Ale te zasady,czy nauki tak się zmieniają,że wykluczanie za brak akceptacji zmian jest niemoralny.

Co mówi samo CK - zobaczcie najnowszą publikację.
https://www.jw.org/pl/publikacje/ksi%C4%85%C5%BCki/pytania-nastolatkow/
Str.16 ramka - izolacja społeczna
Tytuł: Odp: Wizyta w kancelarii Prezydenta RP w Warszawie - 12 maja 2016
Wiadomość wysłana przez: zaocznie wywalony w 16 Maj, 2016, 19:35
Co mówi samo CK - zobaczcie najnowszą publikację.
https://www.jw.org/pl/publikacje/ksi%C4%85%C5%BCki/pytania-nastolatkow/
Str.16 ramka - izolacja społeczna
Czyli znowu dualizm postaw i zasad: gdy CK ROZKAZUJE innym czy to  "agresję słowną" (wyzwiska i oczernianie wykluczonych i odłączonych bez prawa i możliwości obrony) czy też "izolację społeczną" (kategoryczny ostracyzm, nawet w najbliższej rodzinie, nie mówiąc o innych) to jest to oczywiście właściwa i wymagana postawa i zachowanie. Jak tak czynią inni - ooo, to już naganne i karygodne. To "prześladowanie" !
Tytuł: Odp: Wizyta w kancelarii Prezydenta RP w Warszawie - 12 maja 2016
Wiadomość wysłana przez: TomBombadil w 16 Maj, 2016, 22:34
Tadeuszu,zgadzam się z tobą. Nie znosimy z mężem korporacji. A korporacja religijna to potworek.
Jezus wskazał drogę. Wielu szczerych ludzi krocząc tą drogą zostali zagrabieni przez durny,odczłowieczony system. Żal mi tych,co się szamocą,lub cierpią,bo nie wiedzą jak wrócić na Drogę.
Tytuł: Odp: Wizyta w kancelarii Prezydenta RP w Warszawie - 12 maja 2016
Wiadomość wysłana przez: M w 25 Maj, 2016, 01:18
Opisałem spotkanie w kancelarii na /r/exjw (https://www.reddit.com/r/exjw/comments/4kvmhg/we_went_to_president_of_polands_administrative/) (angielskie forum exŚJ) i bardzo miło mi się czyta jak ludzie zareagowali :). Jeden z komentarzy (tłumaczenie moje):

Cytuj
Proszę przekaż Gedeonowi jak bardzo doceniamy jego wysiłki, a także twoje. Bardzo zachęcające jest to czytać i mam nadzieję, że wasze wysiłki zachęcą innych do robienia podobnych rzeczy.

Wifibandit (gość który jest odpowiedzialny za większość wycieków listów i innych tajnych materiałów prosto z Brooklynu) napisał:

Cytuj
Ta historia będzie miała swoją własną sekcję w Roczniku ExŚJ 2016 ;-)
Tytuł: Odp: Wizyta w kancelarii Prezydenta RP w Warszawie - 12 maja 2016
Wiadomość wysłana przez: NiepokornaHadra w 25 Maj, 2016, 07:55
Aż nie mogę doczekać się tego rocznika.
Tytuł: Odp: Wizyta w kancelarii Prezydenta RP w Warszawie - 12 maja 2016
Wiadomość wysłana przez: Inka w 25 Maj, 2016, 11:53
Gedeon, podziwiam Wasze działania i odwagę. Głównym powodem swobodnego działania sekty jest zerowa świadomość społeczna i władz państwa dot. tego czym jest organizacja, jak łamie prawa człowieka, prawa dzieci, metod psychomanipulacji stosowanej tam w celu osiągnięcia posłuszeństwa i ślepej wiary w guru CK; konsekwencji odejścia z niej, wpływu na decyzje życiowe członków itp. Przede wszystkim przeraża mnie zerowa świadomość zainteresowanych. Sama wstępując tam, nie miałam świadomości czym jest organizacja, CK, stare światła i nowe, ich wpływ na życie ludzi itd.
Władze państwa powinny wiedzieć co się dzieje na ich "podwórku", co zagraża ich obywatelom, powinny dbać o świadomość społeczną, ale najpierw same ją nabyć.
Tytuł: Odp: Wizyta w kancelarii Prezydenta RP w Warszawie - 12 maja 2016
Wiadomość wysłana przez: M w 25 Maj, 2016, 11:59
Inka, idealnie podsumowałaś powód dla którego tam pojechaliśmy. Miejmy nadzieję, że nasze władze będą miały na tyle odwagi aby ruszyć ten temat.
Tytuł: Odp: Wizyta w kancelarii Prezydenta RP w Warszawie - 12 maja 2016
Wiadomość wysłana przez: anonymous w 25 Maj, 2016, 13:45
Opisałem spotkanie w kancelarii na /r/exjw (https://www.reddit.com/r/exjw/comments/4kvmhg/we_went_to_president_of_polands_administrative/) (angielskie forum exŚJ) i bardzo miło mi się czyta jak ludzie zareagowali :). Jeden z komentarzy (tłumaczenie moje):

Wifibandit (gość który jest odpowiedzialny za większość wycieków listów i innych tajnych materiałów prosto z Brooklynu) napisał:
Juz wczoraj wieczorem aktywny jeszcze (UK) swiadek przyslal mi link na ten temat - wiesc rozeszla sie blyskawicznie.
Tytuł: Odp: Wizyta w kancelarii Prezydenta RP w Warszawie - 12 maja 2016
Wiadomość wysłana przez: ZAMOS w 26 Czerwiec, 2016, 08:38
PoProstuJa: Należy się słowo wyjaśnienia, wczoraj nie byłem w stanie napisać wszystkiego, bo po całym dniu padałem już na twarz.

Podczas rozmowy wielokrotnie podkreślaliśmy że absolutnie nie chcemy ingerować w wolność wyznawania własnej religii. Nie jest też naszym celem delegalizacja.
Moim zdaniem to, że tak podkreślacie, iż nie chcecie delegalizacji sekty śj to błąd. Do puki sekta działa legalnie nie macie żadnej szansy na poprawę dla ludzi, których sekta otumaniła i legalnie wykorzystuje. Wykorzystuje do pracy na rzecz majątku sekty, wykorzystuje wyłudzając pieniądze za które sekta kupuje sobie nowe obiekty, płaci zarządowi i wszystkim etatowym pracownikom, którzy tworzą struktury sekty, a te uciskają skutecznie swych członków. Mało tego to sekciarski upadlający tych ludzi nakaz werbunku nowych członków też jest finansowany z tych tak podstępnie wyłudzonych pieniędzy.
Delegalizacja znacznie utrudni rozwój i utrzymanie w ciemnocie tych co członkami są, ponieważ nie będzie legalnej możliwości kolportażu ogłupiającej treści gazet Strażnicy. Nie wiem jaką macie wiedzę w prowadzeniu i działaniu korporacji, ale widzę, że trochę musicie ją pogłębić. Zrozumiecie jak ważnym elementem waszego ucisku są finanse, których brak właściwie pewnie powoduje upadek. Po kilku latach zostaną w "podziemiu" tylko nieliczni najbardziej zniewoleni "gorliwi" Jehowici, których też łatwiej będzie wam oświecić. Brak pieniędzy znacznie ograniczy siłę perswazji nadzorców, którzy już nie będą tak lekkomyślnie pozbywać się członków. Będą musieli iść do pracy by żyć, więc czasu na plotki też nie będzie. Ponadto delegalizacja zlikwiduje główne siedlisko zła, czyli tak zwane "sale królestwa". W prywatnym domu nie zmieści się wielu członków i jednak zawsze będzie jakaś możliwość wpadki, a jak wpadka to i kara za działalność, która jest nielegalna.
Kochani to co tutaj napisałem to tylko wycinek tego jakie korzyści dałaby wam delegalizacja sekty śj i też ich bratniej organizacji badaczy pisma, czy jakoś tam jak się ten marginalny twór nazywa.
Tytuł: Odp: Wizyta w kancelarii Prezydenta RP w Warszawie - 12 maja 2016
Wiadomość wysłana przez: Blizna w 26 Czerwiec, 2016, 11:32
Wszystko ma dwa końce.
Rozumiem Twoje racje.
Weź jednak pod uwagę, że osaczeni śJ zewrą jeszcze bardziej szeregi.
Przede wszystkim wzmocnią się w poczuciu bycia "religią prawdziwą", skoro są prześladowani i delegalizowani.
Jedynie rozwalenie CK mogłoby tu cos pomóc, tego w Ameryce ("uderz pasterza"), bo nawet rozwalenie Nadarzyna nie dałoby wiele.
Odrósłby jak hydra.
Tytuł: Odp: Wizyta w kancelarii Prezydenta RP w Warszawie - 12 maja 2016
Wiadomość wysłana przez: ZAMOS w 26 Czerwiec, 2016, 13:27
Od czegoś zacząć trzeba. Centrala ck jest daleko i jak przestaliby dostawać kasę z Polski to w nieskończoność finansować podziemia śj nie będą. Wiem o ich „cierpiętnictwu” które przejęli od Żydów, ale przerobili jak wszystko na swą „modłę”. Czytałem o śj, którzy jadą do Afryki nawracać islamistów z nadzieją, że ci ich pozabijają. Nie wiem jak powszechna jest to forma „złączenia” się z Jehową. Delegalizacja nie powinna być formą prześladowania szeregowych członków, a tylko ich nadzorców. Tych przywódców sekty bym pozamykał, jak by nie usłuchali prawa, które trzeba jak najszybciej powołać. Ważnym jest też całkowity przepadek mienia sekty. To znacznie ograniczyłoby skalę tego destrukcyjnego zjawiska. Prawnie należałoby też zakazać odmowy leczenia transfuzją przynajmniej dzieci śj. Dorosły też gdyby był nieprzytomny należałoby ignorować ich „kartę” gdyby miał przy sobie z zapisem woli o nieprzyjmowaniu krwi. Krok po kroku, poparte zdrową edukacją swoje zrobi.
Tytuł: Odp: Wizyta w kancelarii Prezydenta RP w Warszawie - 12 maja 2016
Wiadomość wysłana przez: M w 26 Czerwiec, 2016, 14:10
Delegalizacja nie powinna być formą prześladowania szeregowych członków, a tylko ich nadzorców. Tych przywódców sekty bym pozamykał, jak by nie usłuchali prawa, które trzeba jak najszybciej powołać.

A z tym się zgadzam w 100% :). Gdyby przywódców i kontaktu z centralą zabrakło, to Świadkowie Jehowy jako organizacja przestają istnieć. Bo oni są przez lata nauczeni całkowitej zależności od centrali. Bez tego nie wiedzieliby co ze sobą zrobić, szybko natworzyłyby się osobne grupki które nawzajem by się kłóciły który "pokarm" należy teraz studiować itp ;D.
Tytuł: Odp: Wizyta w kancelarii Prezydenta RP w Warszawie - 12 maja 2016
Wiadomość wysłana przez: Blizna w 26 Czerwiec, 2016, 14:20
Przecież gdyby rozwalono CK w Nadarzynie, to CK z USA oddelegowałoby lub stworzyłoby nowe CK.
Tytuł: Odp: Wizyta w kancelarii Prezydenta RP w Warszawie - 12 maja 2016
Wiadomość wysłana przez: Gorszyciel w 26 Czerwiec, 2016, 14:21
Przecież gdyby rozwalono CK w Nadarzynie, to CK z USA oddelegowałoby lub stworzyłoby nowe CK.

To trzeba rozwalić "matkę":P
Tytuł: Odp: Wizyta w kancelarii Prezydenta RP w Warszawie - 12 maja 2016
Wiadomość wysłana przez: falafel w 26 Czerwiec, 2016, 14:37
Proponowana metoda jest dobra dla państwa próbującego walczyć z sektą (choć tu argument o zwarciu szeregów też jest dobry).

Natomiast kiepska to perspektywa dla samych świadków, a więc po części nas samych i naszych rodzin. Kto będzie płacił mandaty, które wystawi policja? Kto będzie ciągany po sądach? Pomyśleliście o dzieciach w szkole, które będą musiały wybierać: sztandar czy jakieś konsekwencje (np wylot ze szkoły, przeniesienie w inne, gorsze miejsce)? Co z naszymi mężami/ żonami/ rodzicami/ dziećmi które stracą w wyniku tego pracę?

Jasne to rozwiązanie wydaje się logiczne, ale złe.

Pytanie czy jest jakieś inne?

Bo świadkowie nie stanowią już raczej problemu dla innych ludzi, nikt już praktycznie śj z ulicy nie zostaje. Tylko czy państwo może pomóc samym świadkom?
Tytuł: Odp: Wizyta w kancelarii Prezydenta RP w Warszawie - 12 maja 2016
Wiadomość wysłana przez: M w 26 Czerwiec, 2016, 16:37
Bo świadkowie nie stanowią już raczej problemu dla innych ludzi, nikt już praktycznie śj z ulicy nie zostaje. Tylko czy państwo może pomóc samym świadkom?

Może tak się wydawać, ale jednak byłem na kongresie i widziałem tam zainteresowanych. I to nie dzieci, ale osoby dorosłe. Nawet miała wywiad jedna kobieta, która była ochrzczona ledwo pół roku temu, "z ulicy". Więc niestety, chociaż już mniej niż kiedyś, to nadal udaje im się werbować ludzi.
Tytuł: Odp: Wizyta w kancelarii Prezydenta RP w Warszawie - 12 maja 2016
Wiadomość wysłana przez: od-nowa w 26 Czerwiec, 2016, 17:23
Proponowana metoda jest dobra dla państwa próbującego walczyć z sektą (choć tu argument o zwarciu szeregów też jest dobry).

Natomiast kiepska to perspektywa dla samych świadków, a więc po części nas samych i naszych rodzin. Kto będzie płacił mandaty, które wystawi policja? Kto będzie ciągany po sądach? Pomyśleliście o dzieciach w szkole, które będą musiały wybierać: sztandar czy jakieś konsekwencje (np wylot ze szkoły, przeniesienie w inne, gorsze miejsce)? Co z naszymi mężami/ żonami/ rodzicami/ dziećmi które stracą w wyniku tego pracę?

Jasne to rozwiązanie wydaje się logiczne, ale złe.

Pytanie czy jest jakieś inne?

Bo świadkowie nie stanowią już raczej problemu dla innych ludzi, nikt już praktycznie śj z ulicy nie zostaje. Tylko czy państwo może pomóc samym świadkom?
Dałam lubika, ze względu na pytania dotyczące często naszych bliskich w org. i konsekwencji o których piszesz.
Jednak z sektą należy "walczyć", bo czyni szkody.
Tak samo kiepska jest perspektywa świadków obecnie, gdy sekta/ wyznanie działa, szkody jakie ponoszą ci co wyszli z org.i ich rodziny, gdzie zniszczone  są więzi rodzinne przez nacisk sekty/wyznania do stosowania ostracyzmu, to tylko jedna ze szkód wyrządzonych przez org. a na Forum poruszamy wiele innych faktów i przykładów.

"Pomyśleliście o dzieciach w szkole, które będą musiały wybierać: sztandar czy jakieś konsekwencje (np wylot ze szkoły, przeniesienie w inne, gorsze miejsce)? "

Przecież dziesiątki lat wstecz, dzieci  śJ musiały zmagać się w szkole z tym o czym piszesz: sztandar, czy jakieś konsekwencje.
Czy ktoś pomyślał o tych dzieciach? Co obchodziło CK, które samo złamało  ustanowiony u śJ nakaz neutralności, przyłączając się do departamentu ONZ, a tłukąc do główek dzieci na studium i na zebraniach, aby nie stały na baczność na apelu w szkole podczas śpiewania Hymnu Państwowego.
Sama to przechodziłam, czasem Mama zwalniała mnie z jakiś zajęć szkolnych, jednak nie ze wszystkich i kto o mnie pomyślał, że jako dziecko uczona lojalności wobec Boga/ organizacji zamiast śpiewać Hymn to tylko improwizowałam, a na lekcji muzyki, gdy było obowiązkowe zaśpiewanie go, otrzymałam dwóję i uwagę i przepłakałam kilka godzin przez to.
To nie jest w porządku, żeby dorośli kierujący tą org. sami łamali zasady narzucane też i dzieciom od których wymaga się i oczekuje nie złamania tychże zasad i przykład większej rangi - Malawi - Meksyk.

Co do pracy, jej utraty, to tylko pokazuje niestety jakimi bezdusznymi, destrukcyjnymi zasadami kieruje ludzmi ta org. aby pozbawiać pracy, środków do życia, często wieloletnich przyjaciół i członków rodzin.
Czy to jest dobre, czy złe?
Pozwalać na to? Czy nie?
Tytuł: Odp: Wizyta w kancelarii Prezydenta RP w Warszawie - 12 maja 2016
Wiadomość wysłana przez: falafel w 26 Czerwiec, 2016, 20:04
Tylko właśnie pytanie brzmi: czy chcemy niszczyć organizację metodami, które uderzą najbardziej w jej szeregowych członków? Tak, to CK jest temu winne, ale czy musimy działać w ten sam sposób?
Tytuł: Odp: Wizyta w kancelarii Prezydenta RP w Warszawie - 12 maja 2016
Wiadomość wysłana przez: M w 26 Czerwiec, 2016, 21:25
Tylko właśnie pytanie brzmi: czy chcemy niszczyć organizację metodami, które uderzą najbardziej w jej szeregowych członków? Tak, to CK jest temu winne, ale czy musimy działać w ten sam sposób?

Oczywiście że nie, co to w ogóle za pytanie. Metody, których używamy nie mają na celu trafić w jej szeregowych członków. To największe kłamstwo obrońców WTSu. Żaden szeregowy głosiciel nie poniesie odpowiedzialności za kłamstwa i oszustwa kierownictwa, które odkrywamy.
Tytuł: Odp: Wizyta w kancelarii Prezydenta RP w Warszawie - 12 maja 2016
Wiadomość wysłana przez: TomBombadil w 27 Czerwiec, 2016, 18:08
Ludzie powinni zacząć trochę myśleć,oczywiście samodzielnie. Tylko wiedza może pomóc. Delegalizacja mogłaby być ok ,ale  głosiciele dźwigają na plecach cały ciężar. To oni głoszą od domu do domu,stoją na stojakach, przygotowują stadiony na zgromadzenia,dokarmiają NO ,spłacają sale, itd. W swej naiwnej ufności robią to z przeświadczeniem,że Bóg tego chce.  Od paru lat CK im wmawia,że atak na nich będzie początkiem wielkiego ucisku. I wtedy trzeba wyłączyć myślenie jeszcze bardziej.
Z drugiej strony ludzie są zmęczeni. Widzą,że coś tu mocno śmierdzi. Akcja informacyjna mogłaby dużo zdziałać. I działa. Niedawno bardzo gorliwa siostra,prawie beton opowiadała mi o kanale Prawda o prawdzie.
I to mnie zaskoczyło. Ale nadal lata jak kot z pęcherzem do służby.  Może powinien być jakiś motyw w "M jak miłość". Np. głosiciele odwiedzają Tomka i Asię i oni sprawdzają czy warto w to wchodzić. Odcinek poświęcony ich odkryciom o pedofilii i przesłuchanie Jacksona, oraz w co lokują pieniądze. Do tego wyrzucanie dzieci z domu i ostracyzm. Ciotki inaczej to by przyjęły i rozpoczęłaby się dyskusja.
Tytuł: Odp: Wizyta w kancelarii Prezydenta RP w Warszawie - 12 maja 2016
Wiadomość wysłana przez: Cielec Kierowniczy w 27 Czerwiec, 2016, 18:57
Pomysł z wykorzystaniem serialu dobry. ;)
Jednak Nadarzyn obserwuje i jako antidotum WTS wypuściłby własny serial w swojej tv.
W ten sposób przywiązałby ciotki do siebie.
Kto wie czy tak kiedyś nie zrobią.
Tytuł: Odp: Wizyta w kancelarii Prezydenta RP w Warszawie - 12 maja 2016
Wiadomość wysłana przez: Lila w 27 Czerwiec, 2016, 18:59
Ludzie powinni zacząć trochę myśleć,oczywiście samodzielnie. Tylko wiedza może pomóc. Delegalizacja mogłaby być ok ,ale  głosiciele dźwigają na plecach cały ciężar. To oni głoszą od domu do domu,stoją na stojakach, przygotowują stadiony na zgromadzenia,dokarmiają NO ,spłacają sale, itd. W swej naiwnej ufności robią to z przeświadczeniem,że Bóg tego chce.  Od paru lat CK im wmawia,że atak na nich będzie początkiem wielkiego ucisku. I wtedy trzeba wyłączyć myślenie jeszcze bardziej.
Z drugiej strony ludzie są zmęczeni. Widzą,że coś tu mocno śmierdzi. Akcja informacyjna mogłaby dużo zdziałać. I działa. Niedawno bardzo gorliwa siostra,prawie beton opowiadała mi o kanale Prawda o prawdzie.
I to mnie zaskoczyło. Ale nadal lata jak kot z pęcherzem do służby.  Może powinien być jakiś motyw w "M jak miłość". Np. głosiciele odwiedzają Tomka i Asię i oni sprawdzają czy warto w to wchodzić. Odcinek poświęcony ich odkryciom o pedofilii i przesłuchanie Jacksona, oraz w co lokują pieniądze. Do tego wyrzucanie dzieci z domu i ostracyzm. Ciotki inaczej to by przyjęły i rozpoczęłaby się dyskusja.

Jestem ZA!!! Telewizja publiczna ma misję i edukacja i ochrona społeczeństwa się w to wpisuje.
Motyw studium, nagabywania, wyrzeczenia się kontaktów z katolicką rodziną, a potem ostarcyzm po odejściu... To by pokazało kilku milionom ludzi, jak wygląda "prawda".
Zgadzam się z przedmówcami, że każda forma "ucisku", w tym delegalizacja, spowoduje wzmocnienie wyznawców.
Moim zdaniem zahamowania przyrostu nowych z zewnątrz rozwiązałoby w stopniu znaczącym problem.
To trochę jak powiedział Bismarck: "Dajcie Polakom rządzić, a sami się wykończą". To, co CK robi z tym wyznaniem sprawi, że zniszczą się od środka. Oczywiście zawsze pozostanie jakaś betonowa część, ale ludzie są coraz bardziej zmęczeni i zniechęceni. Są tam tylko dlatego, że boją się oficjalnie odejść.

Inna sprawa, to opodatkowanie członków poszczególnych wyznań na wzór zachodni. Gdyby każdy świadek miał oficjalnie zadeklarować, że część jego kasy idzie na wts, to jestem przekonana, że całkiem spora część by się poważnie zastanowiła...
Wydaje mi się, że obecna władza powinna być zainteresowana takimi rozwiązaniami.
Tytuł: Odp: Wizyta w kancelarii Prezydenta RP w Warszawie - 12 maja 2016
Wiadomość wysłana przez: Lila w 27 Czerwiec, 2016, 19:00
Pomysł z wykorzystaniem serialu dobry. ;)
Jednak Nadarzyn obserwuje i jako antidotum WTS wypuściłby własny serial w swojej tv.
W ten sposób przywiązałby ciotki do siebie.
Kto wie czy tak kiedyś nie zrobią.

Tak, ale jw.org ogląda tylko kilkadziesiąt tysięcy ciotek, a MjakMiłość parę milionów ;)
Tytuł: Odp: Wizyta w kancelarii Prezydenta RP w Warszawie - 12 maja 2016
Wiadomość wysłana przez: Cielec Kierowniczy w 27 Czerwiec, 2016, 19:08
Te kilkadziesiąt tysięcy ciotek, to tylko dlatego, że w jw tv nie ma jeszcze serialu. :D
Jak wprowadzą, to będą nie tylko ciotki ale jeszcze ich sąsiadki. :P
Tytuł: Odp: Wizyta w kancelarii Prezydenta RP w Warszawie - 12 maja 2016
Wiadomość wysłana przez: gedeon w 27 Czerwiec, 2016, 19:36
Tylko właśnie pytanie brzmi: czy chcemy niszczyć organizację metodami, które uderzą najbardziej w jej szeregowych członków? Tak, to CK jest temu winne, ale czy musimy działać w ten sam sposób?

Drogi Falafelku co to za pytanie......? Mylisz obronę z atakiem. W demokratycznym społeczeństwie dla każdego jest miejsca, tylko pod warunkiem że to miejsce szanują. To dlaczego ten "system" chce zniszczyć wszystkie inne społeczności. Dlaczego ja jestem traktowany jak "gnój na polu"? Odpowiedz sobie sam atakujemy czy się bronimy......?
Tytuł: Odp: Wizyta w kancelarii Prezydenta RP w Warszawie - 12 maja 2016
Wiadomość wysłana przez: ZAMOS w 28 Czerwiec, 2016, 09:37
Centrala ck i jej przedstawiciele bronią swych kłamstw naprawdę podstępnie. Zapodali członkom sekty śj strach przed Jehową i jego „Armagedonem”. Bajka o czasach końca również szerzona była i jest tylko po to by wystraszonym ludziom dać nadzieję na to, że tylko garstka wybranych przeżyje ten „boski” kataklizm. Jak ludzie wierzyliby w wieczne „życie po życiu”, to tak naprawdę co nam z tego, że ktoś pożyje na ziemi dodatkowo 1000 lat?  Jakie znaczenia ma to, że komuś ciało na chwilę umrze? Zdajecie sobie sprawę z tego co znaczy WIECZNOŚĆ? JAK MA SIĘ DO WIECZNOŚCI NAWET 1000 LAT? Jak mam ścisły umysł i całkiem niezłą wyobraźnie, to wyobrażenie wieczności przerasta moje pojmowanie czasu. Śmierć ciała to BŁOGOSŁAWIEŃSTWO DANE NAM OD BOGA. Wyobrażacie sobie życie przez tysiąc lat gdy nad wami stoi starszy jehowita? Wyobrażacie sobie, że macie za sąsiada króla Dawida, albo jego syna Salomona, a to jeszcze nie najgorsi staro testamentowi „święci” zbrodniarze i gwałciciele Izraela. Jak bardzo człowiek może być tyranizowany w życiu, które trwa kilkadziesiąt lat wie wielu z nas. Czy zatem śmierć nie jest dla tych ludzi wybawieniem? Czego tu się bać?
Wierchuszka z N.J., czy Nadarzyna ściemnia zwarciem szeregów w wypadku delegalizacji. Oni, jak wszystkie sekty, boją się tego naprawdę. Delegalizacja w znaczący sposób ograniczy szerzenie tej zarazy na pewno. Ponadto nie będzie możliwym tak bezkarnie gnębić tych co w szeregach śj jednak pozostaną. Następnym zyskiem po delegalizacji będzie konfiskata majątku, a o majątek chodzi ck najbardziej. To nie szeregowi śj odczują najbardziej na swej skórze skutki delegalizacji, a wszyscy co z szeregowych członków sekty żyją. To im urwie się kasa. To oni będą musieli zacząć na chleb pracować. Samo głoszenie (czytaj) uciskanie śj im wtedy nie wystarczy do życia i tego się naprawdę boją.
Nic tak mnie nie irytuje w propagandzie antypolskiej jak tekst Bismarcka o tym jakoby Polacy nie potrafili dobrze sobą rządzić. Ja wtedy pytam dlaczego Niemcy jak najeżdżali Polskę to pierwsze co robili to likwidowali nasze elity? Podobnie zrobili też Rosjanie. Po drugiej wojnie światowej inteligencja Polaków zastąpiona została przez komunistycznych bandytów, ze szczególnie zbrodniczymi człekokształtnymi potworami nie zawsze polskojęzycznymi. Jakby Bismarck miał rację to nie niszczyliby najeźdźcy naszych elit intelektualnych. Wierchuszka WTS też robi wszystko by zdewaluować każdy nawet najmniejszy objaw posiadania rozumu tylko dlatego, że łatwiej rządzi się ludźmi, którzy rozumu są pozbawieni. To dlatego w biblii jest tyle tekstów, które zapodają nam, że rozum człowieka nie jest nic wart. Ja bym zapytał dlaczego Bóg w swej mądrości kreatywnym rozumem nas obdarzył? Rozum nie jest nam potrzebny byśmy przymilali się Bogu. Mam kota rasy Norweski Leśny. Piękne włochate bydle (11 kg wagi). Nie ma rozumu, a potrafi być dla mnie miłym w niespotykanej wśród ludzi skali intensywności uwielbienia swego pana. Zatem rozum w niczym mu nie jest potrzebny. On się przymila, a ja karmię go świeżutką cielęcinką. Nie oczekuję od mojego kota by w zamian budował mi salę królestwa, czy świątynię. Bóg, Stwórca wszystkiego jest nieskończenie mądry, zapytam czy, jest tu ktoś kto pomyśli o tym, że zrobił błąd dając nam rozum? Dlaczego zatem przywódcy religijni chcą nam ten rozum odebrać?
Reasumując powyższe muszę nadal obstawać za tym, że trzeba zrobić wszystko co się da by sektę śj zdelegalizować. Równie niebezpieczny chodź w działaniu bardziej zbrodniczy jest islam i też powinien być zdelegalizowany jak najszybciej, ponieważ jak taka hydra się rozrośnie i nabierze siły to staje się to już niemożliwe.
Działajmy zatem z całych sił już dzisiaj.
Tytuł: Odp: Wizyta w kancelarii Prezydenta RP w Warszawie - 12 maja 2016
Wiadomość wysłana przez: falafel w 28 Czerwiec, 2016, 16:52
Pomysł z wykorzystaniem serialu dobry. ;)
Jednak Nadarzyn obserwuje i jako antidotum WTS wypuściłby własny serial w swojej tv.
W ten sposób przywiązałby ciotki do siebie.
Kto wie czy tak kiedyś nie zrobią.

Choć brzmi to nieco abstrakcyjnie, to właśnie takich pomysłów i metod potrzebujemy!

Stare metody, siłowe raczej powinny odejść do lamusa. Żyjemy w innym społeczeństwie, zwłaszcza dotarcie do ludzi młodych musi być ukierunkowane w zupełnie inny sposób niż do starszych. Podoba mi się ten pomysł i myślę, że świetnie byłoby stworzyć inne, równie innowaycjne, może nawet na dzień dzisiejszy niewykonalne rozwiązania, ale kto wie co przyszłość przyniesie :)
Tytuł: Odp: Wizyta w kancelarii Prezydenta RP w Warszawie - 12 maja 2016
Wiadomość wysłana przez: falafel w 28 Czerwiec, 2016, 16:55
Drogi Falafelku co to za pytanie......? Mylisz obronę z atakiem. W demokratycznym społeczeństwie dla każdego jest miejsca, tylko pod warunkiem że to miejsce szanują. To dlaczego ten "system" chce zniszczyć wszystkie inne społeczności. Dlaczego ja jestem traktowany jak "gnój na polu"? Odpowiedz sobie sam atakujemy czy się bronimy......?

Nie wiem czy dokładnie o tym samym mówimy. Ja mówię o delegalizacji ŚJ w Polsce (czy gdziekolwiek indziej). Wówczas nazwałbym to obroną przez atak, czyli jednak atakiem. Mimo tego, że samemu czasem otwiera mi się nóż w kieszeni na to co widzę/ słyszę w związku z organizacją, jestem przeciwnikiem działań mających dążyć do delegalizacji.
Tytuł: Odp: Wizyta w kancelarii Prezydenta RP w Warszawie - 12 maja 2016
Wiadomość wysłana przez: gedeon w 28 Czerwiec, 2016, 22:08
Nie wiem czy dokładnie o tym samym mówimy. Ja mówię o delegalizacji ŚJ w Polsce (czy gdziekolwiek indziej). Wówczas nazwałbym to obroną przez atak, czyli jednak atakiem. Mimo tego, że samemu czasem otwiera mi się nóż w kieszeni na to co widzę/ słyszę w związku z organizacją, jestem przeciwnikiem działań mających dążyć do delegalizacji.

Nie ma mowy o dążeniu do legalizacji, w demokratycznym państwie nie jest to możliwe i oczywiście działało by na ich korzyść.
Nasze działanie miało zwrócić uwagę na destrukcyjne oddziaływanie  tej korporacji na swoich wyznawców i cel został osiągnięty.
Mam pismo z Ministerstwa Administracji i Spraw Wewnętrznych w którym przyznają że MAiSW nie ma żadnych narzędzi kontrolnych, być może teraz to się zmieni.
Tytuł: Odp: Wizyta w kancelarii Prezydenta RP w Warszawie - 12 maja 2016
Wiadomość wysłana przez: gedeon w 07 Wrzesień, 2016, 13:59
W dniu 12 maja delegacja z ramienia Centrum Edukacji i Obywatelskich Inicjatyw Społecznych, na czele ze Stanisławem Chłościńskim, złożyła wizytę w Kancelarii Prezydenta Rzeczpospolitej Polskiej, w Biurze Dialogu i Inicjatyw Obywatelskich. Celem tej wizyty było zapoznanie kancelarii Prezydenta z problemem organizacji o znamionach sekt w Polsce, w tym ze Świadkami Jehowy jako najliczniejszą z nich na czele i zasugerowanie systemowych rozwiązań problemów z nią związanych, a także zwrócenie uwagi obecnej ekipy rządzącej na potrzebę edukowania społeczeństwa, urzędników, funkcjonariuszy służb publicznych, nauczycieli i innych w tym zakresie. Aby to osiągnąć, przedstawiliśmy kluczowe materiały (takie jak listy do starszych zboru, cytaty i ilustracje z publikacji, materiały wideo z przesłuchań w Australii, formularz S-77 i inne), a także dane statystyczne, które zebraliśmy.

Pani dyrektor biura wraz ze swoim zastępcą i protokolantem poświęcili nam prawie dwie godziny, podczas których udało nam się poruszyć problemy związane z działalnością i praktykami świadków Jehowy w Polsce, między innymi:

- praktyka wykluczania i ostracyzmu
- zakaz przetaczania krwi nawet wypadkach zagrożenia życia
- nacisk na wyobcowanie się ze społeczeństwa, kierowany szczególnie w osoby młode
- zniechęcanie do zdobywania wyższego wykształcenia
- wykorzystywanie luk prawnych przez osoby na stanowiskach (m. in. "tajemnica spowiedzi")
- rozbijanie rodziny gdy jeden z jej członków zostaje zwerbowany
- zatajanie pedofilii, baza danych o pedofilach w biurach oddziału
- wymaganie bezwzględnego posłuszeństwa od członków wyznania
- wykorzystywanie statusu związku wyznaniowego do unikania podatku, wyprowadzanie majątku do centrali w USA

Bardzo ucieszył nas fakt, że zastępca dyrektora, jak to sam określił, osobiście "brutalnie zetknął się" z tym problemem. Przyznał, że jeden z członków dalszej rodziny został zwerbowany, co przyczyniło się do problemów w rodzinie. Dzięki temu nie mieliśmy problemu z przekonaniem go o tym jak destrukcyjny wpływ może mieć ta organizacja.

Pani dyrektor na koniec rozmowy zapewniła nas, że nie zbagatelizują tego problemu, dostrzegają jego skalę i potrzebę zajęcia się nim i będą starać się wdrożyć niektóre z systemowych rozwiązań, o których rozmawialiśmy. Prosiła też nas o pozostanie w kontakcie i dosłanie dodatkowych materiałów, które mogą się przydać w dalszych pracach biura, co uczynimy do końca tygodnia.

Jeśli w tej sprawie pojawią się nowe informacje natychmiast Was o tym powiadomimy :). Poniżej pamiątkowe zdjęcie pod gmachem kancelarii:

(http://i.imgur.com/fR86BFT.jpg) (http://i.imgur.com/f5R1f1T.jpg)

W dniu 07 09 2016 otrzymaliśmy odpowiedź z Kancelarii Pana Prezydenta RP.
Pan Prezydent zobowiązał Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji do zbadania sprawy.

Treść odpowiedzi:


Pan Stanisław Chłościński

Szanowny Panie,
Szanowni Państwo,

 w nawiązaniu do spotkania odbytego w Kancelarii Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej oraz przesłanej korespondencji, uprzejmie informujemy, że po przeanalizowaniu Państwa materiałów zostały one przesłane do Ministerstwa  Spraw Wewnętrznych i Administracji do rozpatrzenia zgodnie z kompetencjami z prośbą o powiadomienie Państwa oraz Kancelarii Prezydenta RP o zajętym stanowisku.

 
Z poważaniem,

Wojciech Maciej Chojnowski

Ekspert

Biuro Dialogu i Inicjatyw Obywatelskich

Kancelaria Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej

ul. Wiejska 10, 00-902 Warszawa

tel. +48 22 695 26 56, fax +48 22 695 22 38

e-mail: bdi@prezydent.pl


 
Tytuł: Odp: Wizyta w kancelarii Prezydenta RP w Warszawie - 12 maja 2016
Wiadomość wysłana przez: ZAMOS w 07 Wrzesień, 2016, 15:20
To stary dość wyświechtany sposób bronienia się mniejszości wszelakiej przy okazji dążących do uzyskania większych praw niż ma ogół społeczeństwa, albo przynajmniej utrzymać to co już się podstępem zdobyło. Wrażliwy i delikatny przez to człowiek jest szczególnie narażony na manipulację różnego rodzaju oszustów (piramidy finansowe i firmy z tak zwaną sprzedażą bezpośrednią, gdzie zaprasza się ludzi np. na kabaret, czy jakiś występ artystyczny, a potem wciska się ludziom kołdry po 3000 zł, albo garnki po 8000 zł, lub odkurzacze wartości dobrego samochodu z szybkim kredytem) i sekt. Podobnie jest z muzułmanami. Uczciwa europejka musi paść ofiarą permanentnie kłamiącego muzułmanina. Sekta śj też okłamuje swych członków. Im nie chodzi o ludzi. Oni są zainteresowani jak największą ilością członków, którzy szukają nowych ofiar by sprzedać jak największą ilość swych wydawnictw i zebrać datki na utrzymanie nadzorców, którzy „poganiają” ludzi do „głoszenia” (czytaj pozyskiwania nowych ofiar). Jak w korporacji pisze się jakieś sprawozdania, które są też manipulacją i zwiedzeniem. Takie pranie mózgów powoduje, ze człowiek chce, a właściwie musi się wykazać w zborze, że jest „godnym” Jehowy i zboru.
Innego wyjścia niż dążenie do delegalizacji sekty śj i islamu w Polsce nie ma. To musi być z pomocą państwa, ponieważ ludzie sami sobie nie poradzą. Sekta zawsze coś wymyśli by swych członków przymusić do pracy nad powiększaniem grona „wiernych” (czytaj darczyńców).
Tak więc BRAWO GEDEON,  że zwracasz uwagę władz na to co dzieje się z Polakami, którzy wpadli w sidła sekty śj.
Tytuł: Odp: Wizyta w kancelarii Prezydenta RP w Warszawie - 12 maja 2016
Wiadomość wysłana przez: pitekantrop w 07 Wrzesień, 2016, 17:55
Innego wyjścia niż dążenie do delegalizacji sekty śj i islamu w Polsce nie ma. To musi być z pomocą państwa, ponieważ ludzie sami sobie nie poradzą. .

...a dlaczego nie zdelegalizować cyklistów?...

Przedmówco drogi,

w przeciwieństwie do SJ, Islam nie jest sektą, jest jedną z najpoważniejszych religii monoteistycznych, nie stosuje mechanizmów psychomanipulacji, której można dopatrzyć się u SJ.

Ingerencja państwa w swobodę wyznania, tak proponujesz.... ok, odpływa Europa, przypływa Korea Północna. Nie każdy ceni sobie wolność i możliwość wyboru, jak widać, niektórzy wolą, żeby w myśleniu wyręczyło ich państwo...

wtedy wszystko staje się mniej skomplikowane, a też mniej się człowiek namęczy


Tytuł: Odp: Wizyta w kancelarii Prezydenta RP w Warszawie - 12 maja 2016
Wiadomość wysłana przez: Gorszyciel w 07 Wrzesień, 2016, 18:05
...a dlaczego nie zdelegalizować cyklistów?...

Przedmówco drogi,

w przeciwieństwie do SJ, Islam nie jest sektą, jest jedną z najpoważniejszych religii monoteistycznych, nie stosuje mechanizmów psychomanipulacji, której można dopatrzyć się u SJ.

Ingerencja państwa w swobodę wyznania, tak proponujesz.... ok, odpływa Europa, przypływa Korea Północna. Nie każdy ceni sobie wolność i możliwość wyboru, jak widać, niektórzy wolą, żeby w myśleniu wyręczyło ich państwo...

wtedy wszystko staje się mniej skomplikowane, a też mniej się człowiek namęczy

No masz rację. Rzeczpospolita winna zalegalizować w takim razie wszystkie wyznania: voodoo, różne sekty satanistyczne, scjentologów i religię kanibalów z Papui-Nowej Gwinei.
Tytuł: Odp: Wizyta w kancelarii Prezydenta RP w Warszawie - 12 maja 2016
Wiadomość wysłana przez: pitekantrop w 07 Wrzesień, 2016, 18:08
Kto i na podstawie jakich kryteriów ma decydować, która religia jest cacy, a która "be"?
Tytuł: Odp: Wizyta w kancelarii Prezydenta RP w Warszawie - 12 maja 2016
Wiadomość wysłana przez: Gorszyciel w 07 Wrzesień, 2016, 18:12
Mi się wydaje, że system prawny danego państwa, który w ideale ma być odbiciem pewnej konwencji danego społeczeństwa.
Tytuł: Odp: Wizyta w kancelarii Prezydenta RP w Warszawie - 12 maja 2016
Wiadomość wysłana przez: pitekantrop w 07 Wrzesień, 2016, 18:14
cuius regio eius religio

już było...
Tytuł: Odp: Wizyta w kancelarii Prezydenta RP w Warszawie - 12 maja 2016
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 07 Wrzesień, 2016, 18:19
Cytuj
W dniu 07 09 2016 otrzymaliśmy odpowiedź z Kancelarii Pana Prezydenta RP.
Pan Prezydent zobowiązał Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji do zbadania sprawy.
Oby to nie było odsyłanie od Annasza do Kajfasza. Do Heroda, do Piłata.
Bo pan minister odeśle do innego ministerstwa czy departamentu itd. :-\
Albo do Rzecznika Obywatelskiego czy Dziecka. ;)
Tytuł: Odp: Wizyta w kancelarii Prezydenta RP w Warszawie - 12 maja 2016
Wiadomość wysłana przez: Gorszyciel w 07 Wrzesień, 2016, 18:26
cuius regio eius religio

już było...

No było... i zakończyło wojny religijne w XVI-wiecznych Niemczech. Dziś to się jednak różni, bo pod cuius nie stoi w wielu krajach jeden człowiek.
Tytuł: Odp: Wizyta w kancelarii Prezydenta RP w Warszawie - 12 maja 2016
Wiadomość wysłana przez: pitekantrop w 07 Wrzesień, 2016, 18:26
szczerze powiedziawszy, tak właśnie przewiduję,

bo z wypowiedzi pani dyrektor aż bije zapał do zajęcia się świadkami,

a obietnice porażają swoim konkretnym kształtem
Tytuł: Odp: Wizyta w kancelarii Prezydenta RP w Warszawie - 12 maja 2016
Wiadomość wysłana przez: gerontas w 07 Wrzesień, 2016, 18:29
Oby to nie było odsyłanie od Annasza do Kajfasza. Do Heroda, do Piłata.
Bo pan minister odeśle do innego ministerstwa czy departamentu itd. :-\
Albo do Rzecznika Obywatelskiego czy Dziecka. ;)

Tego też ja się obawiam. Oby jednak tak nie stało, a ministerstwo jakieś dochodzenie zorganizowało, choć w niektórych wspomnianych sprawach  :-\.
Tytuł: Odp: Wizyta w kancelarii Prezydenta RP w Warszawie - 12 maja 2016
Wiadomość wysłana przez: wind of change w 07 Wrzesień, 2016, 20:51
Obawiam się iż nawet gdyby ktoś ze strony rządowej się tym zainteresował byłoby to odebrane jako atak na organizację, na co tylko centrala w Ameryce czeka. Dlatego jestem przeciwny mieszaniu do tego polskiego Rządu, tym bardziej tak kontrowersyjnego jak teraz mamy. Może lepiej zorganizujmy akcję Crowdfundingową i zbierzmy na jednym z portali typu zrzutka.pl pewną kwotę i na przykład wynajmijmy bilboard w okolicy jakiegoś centrum kongresowego z reklamą naszego forum.
Tytuł: Odp: Wizyta w kancelarii Prezydenta RP w Warszawie - 12 maja 2016
Wiadomość wysłana przez: ZAMOS w 07 Wrzesień, 2016, 21:03

w przeciwieństwie do SJ, Islam nie jest sektą, jest jedną z najpoważniejszych religii monoteistycznych, nie stosuje mechanizmów psychomanipulacji, której można dopatrzyć się u SJ.
Nie wiem jak nazwiesz to co robi się z człowiekiem, który idzie w tłum i wysadza się w powietrze?
Myślę, że jeszcze kilka zamachów i nieprzerwany strumień islamistów, a Europejczycy sprawy wezmą we własne ręce i trup zacznie się słać bardzo gęsto po obu stronach. By w Polsce do czegoś takiego nigdy nie doszło koniecznym jest delegalizacja islamu. Już przecież pojawiają się i u nas radykalni imani, wiec tylko patrzeć jak coś i w Polsce wybuchnie.
Wracając jednak do sekty śj coś zrobić trzeba i im wcześniej rząd się za sekty w ogóle weźmie tym dla Polaków lepiej. Scjentologom odmówiono rejestracji, więc się da. Widzisz różnicę pomiędzy śj, a scjentologami, bo ja nie. Dlaczego zatem sekta śj ma się tak dobrze i nikt nie reaguje na to co robią?
Ingerencja państwa w swobodę wyznania, tak proponujesz.... ok, odpływa Europa, przypływa Korea Północna. Nie każdy ceni sobie wolność i możliwość wyboru, jak widać, niektórzy wolą, żeby w myśleniu wyręczyło ich państwo...

wtedy wszystko staje się mniej skomplikowane, a też mniej się człowiek namęczy
To co piszesz to sofistyka. Niczym nie uzasadniony wniosek. Nie strasz nas koreańskim terrorem. Co by nie było Polska to nie Korea.
Tytuł: Odp: Wizyta w kancelarii Prezydenta RP w Warszawie - 12 maja 2016
Wiadomość wysłana przez: Blizna w 07 Wrzesień, 2016, 23:07
Islam nie stosuje manipulacji?
Przepraszam, ale... śmiechłam :D
Tytuł: Odp: Wizyta w kancelarii Prezydenta RP w Warszawie - 12 maja 2016
Wiadomość wysłana przez: pitekantrop w 07 Wrzesień, 2016, 23:56
1. innymi słowy, wszystko, co się nie podoba można rozwiązać zakazami administracyjnymi, a wtedy problem zniknie,
2. w przeciwieństwie do ciebie widzę parę różnic między świadkami jehowy a scjentologami
3. jak nazwiesz człowieka, który rozwala kilkadziesiąt młodych ludzi na norweskiej wyspie Utøya?
4. powiedz mi przyjacielu, jakich w polsce widzisz radykalnych Imamów, a podpiszę w ciemno twój autorski projekt zmian do konstytucji niezbędny w celu delegalizacji sekt, żeby rząd się za nie wziął. Nie mogę dać głowy, że Polakom "zrobi się lepiej", za to z pewnością będzie ciekawie. A o to przecież chodzi. Ale bez trupów, ani szkieletów w szafie, proszę.
5. Jeśli chcesz zwalczać Islam, to musisz najpierw coś o nim wiedzieć. W Polsce nie ma "imaNów". "ImaN" to mądra i rozumna wiara Muzułmanina w Stwórcę, natomiast przywódca duchowy (z kontekstu domyślam się, że chodziło ci o przywódcę) to "ImaM".





Tytuł: Odp: Wizyta w kancelarii Prezydenta RP w Warszawie - 12 maja 2016
Wiadomość wysłana przez: Gorszyciel w 08 Wrzesień, 2016, 00:05
No i co z tego, że są różnice między ŚJ a scjentologami? Czemu ich nie zalegalizować wg Ciebie w Polsce?
Tytuł: Odp: Wizyta w kancelarii Prezydenta RP w Warszawie - 12 maja 2016
Wiadomość wysłana przez: pitekantrop w 08 Wrzesień, 2016, 00:23
No i co z tego, że są różnice między ŚJ a scjentologami? Czemu ich nie zalegalizować wg Ciebie w Polsce?

Żeby wszystko było jasne. Ja nie lobbuję za legalizacją scjentologów, natomiast zdecydowanie sprzeciwiam się wymachiwaniu pistoletem i okrzykom o "delegalizacji" w celu zaszachowania, zastraszenia przedstawicieli niewygodnych w danym momencie wyznań. Jest to metoda państwa policyjnego. Stąd, jestem przeciwny wszelkimi próbom delegalizacji świadków. Ludzie, zastanówcie się! Jeśli dziś zaknebluje się świadków, jutro rząd może wykorzystywać to jako precedens do szantażowania dowolnych innych grup religijnych, a w dalszej kolejności - społecznych. Czy wy tego nie widzicie?
Tytuł: Odp: Wizyta w kancelarii Prezydenta RP w Warszawie - 12 maja 2016
Wiadomość wysłana przez: od-nowa w 08 Wrzesień, 2016, 00:56
Żeby wszystko było jasne. Ja nie lobbuję za legalizacją scjentologów, natomiast zdecydowanie sprzeciwiam się wymachiwaniu pistoletem i okrzykom o "delegalizacji" w celu zaszachowania, zastraszenia przedstawicieli niewygodnych w danym momencie wyznań. Jest to metoda państwa policyjnego. Stąd, jestem przeciwny wszelkimi próbom delegalizacji świadków. Ludzie, zastanówcie się! Jeśli dziś zaknebluje się świadków, jutro rząd może wykorzystywać to jako precedens do szantażowania dowolnych innych grup religijnych, a w dalszej kolejności - społecznych. Czy wy tego nie widzicie?
Żeby było też jasne to, że wyznanie/ sekta ŚJ wykazuje znamiona szkodliwości społecznej jak:
- ukrywanie pedofilów/ pokrętne unikanie zgłaszania przestępstwa molestowania dzieci, żądając dwóch świadków przestępstwa/ dramaty osobiste z tym związane.
- rozwalanie rodzin, związane z tym dramaty, samobójstwa oraz próby odebrania sobie życia.
- wyzysk finansowy, darmowa siła robocza w imię Boga? w imię cudaków/ cwaniaków z USA uzurpujących sobie władzę z Panem Jezusem w niebie? Skutek prania mózgów/ psychomanipulacji.
- psychomanipulacja/ wymuszanie bytności w org. poprzez stosowanie ostracyzmu, gdzie dla utrzymania kontaktu z rodziną lub pracy tkwi tam masa ludzi nieszczęśliwych, umęczonych, uwikłanych w sekcie.
Powyższe to nie wszystko.
Czy Ty tego nie widzisz, jak szkodliwą działalność i jej skutki ponoszą ludzie uwikłani w tę sektę niebezpieczną?
Nie widzisz tego?
Człowieku zastanów się!
cyt:
"w celu zaszachowania, zastraszenia przedstawicieli niewygodnych w danym momencie wyznań."
- w danym momencie, to już czas najwyższy przyjrzeć się tej sekto - korporacji, tak jak teraz przez ustanowione władze Państwa Polskiego.
  O co Tobie chodzi z tym danym momentem ???
- zaszachowania/ zastraszenia hahaha nie bądz śmieszny, jak oni zastraszają, zaszachowują to OKEJ, ale ich  nie tykać.
 Straszą komitetami sądowniczymi, zaszachowują za to, co jest wolnością sumienia, siedzisz i się tłumaczysz dlaczego twoje dziecko np. wybrało  studia wyższe, a dalej to już lecisz z stanowiska za takie samowolki dzieci, jak wybór wykształcenia.

Tytuł: Odp: Wizyta w kancelarii Prezydenta RP w Warszawie - 12 maja 2016
Wiadomość wysłana przez: M w 08 Wrzesień, 2016, 08:10
Kto i na podstawie jakich kryteriów ma decydować, która religia jest cacy, a która "be"?

Miałem obszernie odpisać, ale od-nowa idealnie podsumowała to co chciałem napisać. Tu nie chodzi o to, czy dana religia jest wg kogoś "be", tylko czy są obiektywne dowody na to, że działanie danej religii jest szkodliwe zarówno dla jednostek (kwestia krwii, ostracyzm przy wykluczaniu/odłączaniu się, rozbijanie rodzin) jak i dla całego społeczeństwa (np. zniechęcanie do brania udziału w życiu społecznym, zakaz głosowania). W przypadku Świadków Jehowy istnieje mnóstwo takich dowodów. O innych wyznaniach się nie wypowiadam, bo zwyczajnie ich na tyle nie znam.
Tytuł: Odp: Wizyta w kancelarii Prezydenta RP w Warszawie - 12 maja 2016
Wiadomość wysłana przez: TomBombadil w 08 Wrzesień, 2016, 09:42
Ja pójdę dalej. Powinna być zdelegalizowana każda religia,od wielkiego Kk,przez Ś.J,aż małe świeżo zarejestrowane grupy. Państwo powinno być świeckie i tolerować potrzebę ludzi do przynależności do jakiś grup religijnych. Ale bez gromadzenia wielkich majątków,zwolnień od podatków,czy przywilejów. Mamy konstytucję,kt.daje nam prawo wolności sumienia i praktykowania. I to wystarczy. Tam,gdzie na parafii nie ma księdza ludzie potrafią spotykać się pod krzyżem i się modlić. Organizują pomoc wzajemną i się bardziej szanują. Spotkałam takie miejsca i byłam pod wrażeniem.Np.okolice Siedlec. Tak samo robili kiedyś świadkowie,spotykali się prywatnie,czytali biblie i śpiewali wspólnie,dbali o siebie. Dziś też funkcjonują takie wolne grupy,np w Iławie. Nie chcą się rejestrować,a mają zebrania,starszych i się nawzajem bardzo kochają. Czyli można. I o to chodziło Jezusowi,gdzie 2 lub 3...Systemy religijne powinny zniknąć,bo religię wymyślili ludzie,pozostać powinna szczera wiara i miłość do drugiego człowieka.
 No to się pomądrzyłam!
Tytuł: Odp: Wizyta w kancelarii Prezydenta RP w Warszawie - 12 maja 2016
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 08 Wrzesień, 2016, 09:53
Może nie chodzi zaraz o delegalizację, ale pokazanie problemu ŚJ.
Może można ich utemperować.
W nie jednej kwestii ich utemperowano, np. szczepienia, gdy musieli się nim poddawać urzędnicy Brooklynu chcąc odwiedzać swoje placówki w Afryce.
Tytuł: Odp: Wizyta w kancelarii Prezydenta RP w Warszawie - 12 maja 2016
Wiadomość wysłana przez: ZAMOS w 08 Wrzesień, 2016, 21:36
Drogi Pitekantrop.
Zapędziłeś się z tym „pistoletem”. Delegalizacja sekty bardzo utrudni drenowanie kiszeni członków sekty, a i zniweluje prawie do zera wykorzystywanie ludzi do werbunku nowych ofiar. Ograniczy też znacznie pracę za darmo na rzecz sekty i jej „władców”. Nikt nie mówi tutaj, że po delegalizacji będą kogoś zabijać. Jakoś obrońcy sekty śj mają tendencję do wyolbrzymiania każdego niepochlebnego słowa, ale to zła droga i w obecnych czasach wzbudza tylko uśmiech politowania. Ponadto korporacja wyznaniowa śj nie jest jakąś „niewygodą”, a konkretnym destrukcyjnym i niebezpiecznym tworem winnym śmierci wielu byłych członków. W skali świata będą to tysiące ludzi, którzy popełnili samobójstwa, albo odmówili przyjęcie krwi i umarli. Najgorsze w tym jest to, że rodzice tak ogłupieni pozwolili umrzeć swym dzieciom.

Na koniec malutki cytat 
Fragment rozmowy z imamem Charifem dla "Dispatch International"
Przedruk i tłumaczenie z portalu racjonalista.pl
"DI": Co Pan sądzi o fundamentalistycznych sektach islamskich, takich jak salafici czy wahhabici?

Imam Nezar Charif: Fundamentaliści islamscy są wspaniali. Ani dom, ani religia nie są wystarczająco silne bez solidnych fundamentów. Wszyscy muzułmanie są fundamentalistami.

Czy chciałby Pan wprowadzenia prawa szariatu w Polsce?

Imam: Ależ oczywiście! Szariat jest taki sam dla wszystkich i dlatego jest lepszy niż polskie i europejskie prawo. Na tę chwilę w żadnym kraju na świecie nie obowiązuje prawdziwe prawo szariatu. Zostało ono wypaczone.”

Warto też obejrzeć ten krótki filmik, gdzie islamista mówi, że każdy muzułmanin ma obowiązek walczyć z „niewiernymi tak długo, że wszyscy uznają, że „nie ma boga nad Allaha.”
https://www.youtube.com/watch?v=I6SX9H4luRY
Tytuł: Odp: Wizyta w kancelarii Prezydenta RP w Warszawie - 12 maja 2016
Wiadomość wysłana przez: Gorszyciel w 08 Wrzesień, 2016, 22:11
Żeby wszystko było jasne. Ja nie lobbuję za legalizacją scjentologów, natomiast zdecydowanie sprzeciwiam się wymachiwaniu pistoletem i okrzykom o "delegalizacji" w celu zaszachowania, zastraszenia przedstawicieli niewygodnych w danym momencie wyznań. Jest to metoda państwa policyjnego. Stąd, jestem przeciwny wszelkimi próbom delegalizacji świadków. Ludzie, zastanówcie się! Jeśli dziś zaknebluje się świadków, jutro rząd może wykorzystywać to jako precedens do szantażowania dowolnych innych grup religijnych, a w dalszej kolejności - społecznych. Czy wy tego nie widzicie?

Czyli tam gdzie voodoo jest zalegalizowane (Haiti) też byś im pozwolił na swobodne praktykowanie? Tam gdzie scjentolodzy (USA) są zarejestrowani też byś miał gdzieś co robią i "skoro już raz ich zalegalizowano, to niech sobie robią co chcą"?
Tytuł: Odp: Wizyta w kancelarii Prezydenta RP w Warszawie - 12 maja 2016
Wiadomość wysłana przez: Przebudzony w 08 Wrzesień, 2016, 23:41
Ja pójdę dalej. Powinna być zdelegalizowana każda religia,od wielkiego Kk,przez Ś.J,aż małe świeżo zarejestrowane grupy. Państwo powinno być świeckie i tolerować potrzebę ludzi do przynależności do jakiś grup religijnych. Ale bez gromadzenia wielkich majątków,zwolnień od podatków,czy przywilejów. Mamy konstytucję,kt.daje nam prawo wolności sumienia i praktykowania. I to wystarczy. Tam,gdzie na parafii nie ma księdza ludzie potrafią spotykać się pod krzyżem i się modlić. Organizują pomoc wzajemną i się bardziej szanują. Spotkałam takie miejsca i byłam pod wrażeniem.Np.okolice Siedlec. Tak samo robili kiedyś świadkowie,spotykali się prywatnie,czytali biblie i śpiewali wspólnie,dbali o siebie. Dziś też funkcjonują takie wolne grupy,np w Iławie. Nie chcą się rejestrować,a mają zebrania,starszych i się nawzajem bardzo kochają. Czyli można. I o to chodziło Jezusowi,gdzie 2 lub 3...Systemy religijne powinny zniknąć,bo religię wymyślili ludzie,pozostać powinna szczera wiara i miłość do drugiego człowieka.
 No to się pomądrzyłam!

Powiem tak - delegalizacja czegokolwiek "dlatego że to religia" nie jest dobrym rozwiązaniem. Idąc tą logiką należałoby zdelegalizować Kościół Jedi, który nikomu krzywdy raczej nie robi, a wyrósł z miłości do filmowej ideologii. No ale jak wszyscy to wszyscy, nie może być wyjątków, bo wtedy cały system sprawiedliwości się sypie.
Prawo do zgromadzeń i wyrażania poglądów to obok życia i własności jedno z najbardziej podstawowych praw. Ludziom należy się prawo do zakładania takich związków i stowarzyszeń jakie uznają za stosowne TAK DŁUGO, jak zgromadzenia te nie rzutują na wolności innych, zewnętrznych jednostek ("moja wolność kończy się tam, gdzie zaczyna się Twój nos" jak to się czasami mówi).
Po drugie z każdą interwencją państwa wiąże się ryzyko. Pierwszej i drugiej możemy przyklaskiwać, ale co w sytuacji, gdy władza zaczyna wtrącać się w dziedziny, które powinny być pozostać prywatną sprawą ludzi ?
I wreszcie - delegalizacja islamu w Polsce bardzo by skrzywdziła mniejszość tatarską, która siedzi u nas od 300 lat i jeszcze nikomu głowy nie ucięła. A Polska to nie Arabia Saudyjska, tutaj nikt przymusowo muzułmaninem nie zostaje. Jeżeli ktoś życzy sobie modlić się do Allaha, to jakim prawem miałbym mu zabronić ?
Tytuł: Odp: Wizyta w kancelarii Prezydenta RP w Warszawie - 12 maja 2016
Wiadomość wysłana przez: Gorszyciel w 09 Wrzesień, 2016, 01:30
https://pl.wikipedia.org/wiki/Komitet_Krzewienia_Cn%C3%B3t_i_Zapobiegania_Z%C5%82u_(Arabia_Saudyjska) (https://pl.wikipedia.org/wiki/Komitet_Krzewienia_Cn%C3%B3t_i_Zapobiegania_Z%C5%82u_(Arabia_Saudyjska)) - może CK powinno coś takiego w zborach zrobić? :P Nawet nazwa fajna.
Tytuł: Odp: Wizyta w kancelarii Prezydenta RP w Warszawie - 12 maja 2016
Wiadomość wysłana przez: KaiserSoze w 09 Wrzesień, 2016, 08:31
https://pl.wikipedia.org/wiki/Komitet_Krzewienia_Cn%C3%B3t_i_Zapobiegania_Z%C5%82u_(Arabia_Saudyjska) (https://pl.wikipedia.org/wiki/Komitet_Krzewienia_Cn%C3%B3t_i_Zapobiegania_Z%C5%82u_(Arabia_Saudyjska)) - może CK powinno coś takiego w zborach zrobić? :P Nawet nazwa fajna.

Przecież jest już. Nazywa się Komitet Sądowniczy. Robi dokładnie to samo co ten z linku.
Tytuł: Odp: Wizyta w kancelarii Prezydenta RP w Warszawie - 12 maja 2016
Wiadomość wysłana przez: Gorszyciel w 09 Wrzesień, 2016, 18:37
To może warto byłoby ukraść Arabom nazwę, bo ładniej się nazywa :P Okazuje się, że takie samy komitety są w Strefie Gazy i w Afganistanie :P
Tytuł: Odp: Wizyta w kancelarii Prezydenta RP w Warszawie - 12 maja 2016
Wiadomość wysłana przez: KaiserSoze w 09 Wrzesień, 2016, 22:49
To może warto byłoby ukraść Arabom nazwę, bo ładniej się nazywa :P Okazuje się, że takie samy komitety są w Strefie Gazy i w Afganistanie :P

Arabska nazwa zdecydowanie ładniejsza, fakt.
Tytuł: Odp: Wizyta w kancelarii Prezydenta RP w Warszawie - 12 maja 2016
Wiadomość wysłana przez: Efektmotyla w 10 Wrzesień, 2017, 08:02
Rano pijąc z wolna kawę dostrzegłem że w tym wątku wczoraj minął rok (365dni) od ostatniego wpisu  :(

Klikam i nawet pojawił się komunikat  :) Uwaga: W tym wątku nie pisano od 120 dni.
Jeżeli nie masz pewności, że chcesz tu odpowiedzieć, rozważ rozpoczęcie nowego wątku.


Mam pewność że chcę tu odpowiedzieć:   Czy 22.09.2017 roku rozważamy udanie się do kancelarii Prezydenta?

Proponuję taki oto scenariusz: Delegacja w składzie Stanisław+.... przed manifestacją jedzie do Kancelarii Prezydenta samochodem osobowym z asystą lawety. Następne przystanki to TVP,TVN,WYBORCZA   z oficjalną informacją że złożono w Kancelarii prezydenta pismo-prośbę o przyśpieszenie prac oraz informację o manifestacji.

Cały dzień od rana może być bardzo pracujący i owocny. Czyż to wielki wysiłek aby poszczególne stacje czy redakcje pojechały za delegacją dalej?

Ludzka i dziennikarska ciekawość powinna być na tyle silna.   Dopiero na deser manifestacja być może w towarzystwie dziennikarzy. Chociażby z ukrycia będzie sukcesem.

W dniu manifestacji oczywiści powinna udać się kampania informacyjna za pomocą ulotek w miejscach ,,przystanków".
Tytuł: Odp: Wizyta w kancelarii Prezydenta RP w Warszawie - 12 maja 2016
Wiadomość wysłana przez: Irena w 03 Luty, 2018, 22:04
2018 sobie leci a ja chciałabym spytać czy temat sie ruszył? Jest jakaś wymiana pomiędzy centrum a Kancelaria? Nie ukrywam-rzadna krwi jestem a na ostracyzm i pedofilie to by chyba paragrafy sie znalazły? Włączyć temat to programu wesołe - jak rozpoznać sekty, jak wciągają, jak i gdzie sie bronić....Jakby sie chciało im pomyśleć to by pare rzeczy można było wymyślić i wdrożyć....może lobbing za słaby? Może trzeba koalicjantów szukać?
Wyszło jak "ciocia dobra rada" ale kto mnie zna wie ze to objaw zaangażowania...
Rada bym usłyszeć co sie dzieje. Dziekuje.
Tytuł: Odp: Wizyta w kancelarii Prezydenta RP w Warszawie - 12 maja 2016
Wiadomość wysłana przez: Barszcz w 04 Luty, 2018, 11:47
Biorąc pod uwagę buble prawne produkowane przez obecną ekipę na topie (politycznym oczywiście), może to i dobrze, że się nie wiele dzieje??

Kiedyś zastanawiałem się czy nie pozwać Towarzystwa, za odstręczanie od studiów. Ale jakoś mi przeszło :)
Tytuł: Odp: Wizyta w kancelarii Prezydenta RP w Warszawie - 12 maja 2016
Wiadomość wysłana przez: gedeon w 04 Luty, 2018, 12:20
2018 sobie leci a ja chciałabym spytać czy temat sie ruszył? Jest jakaś wymiana pomiędzy centrum a Kancelaria? Nie ukrywam-rzadna krwi jestem a na ostracyzm i pedofilie to by chyba paragrafy sie znalazły? Włączyć temat to programu wesołe - jak rozpoznać sekty, jak wciągają, jak i gdzie sie bronić....Jakby sie chciało im pomyśleć to by pare rzeczy można było wymyślić i wdrożyć....może lobbing za słaby? Może trzeba koalicjantów szukać?
Wyszło jak "ciocia dobra rada" ale kto mnie zna wie ze to objaw zaangażowania...
Rada bym usłyszeć co sie dzieje. Dziekuje.

Sprawa została przekazana przez Kancelarię Prezydenta RP do Ministerstwa Spraw Wewnętrznych.
Tytuł: Odp: Wizyta w kancelarii Prezydenta RP w Warszawie - 12 maja 2016
Wiadomość wysłana przez: tomek_s w 04 Luty, 2018, 19:45
Biorąc pod uwagę buble prawne produkowane przez obecną ekipę na topie (politycznym oczywiście), może to i dobrze, że się nie wiele dzieje??

Jakie buble masz na mysli ? ;)
Tytuł: Odp: Wizyta w kancelarii Prezydenta RP w Warszawie - 12 maja 2016
Wiadomość wysłana przez: Tusia w 04 Luty, 2018, 19:53
Biorąc pod uwagę buble prawne produkowane przez obecną ekipę na topie (politycznym oczywiście), może to i dobrze, że się nie wiele dzieje??

Wyłącz TVN.