Świadkowie Jehowy - forum dyskusyjne

BYLI... OBECNI... => BYŁEM ŚWIADKIEM... nasze historie => Wątek zaczęty przez: NNN w 02 Luty, 2019, 09:52

Tytuł: Wywiad z "Bratem Króla"
Wiadomość wysłana przez: NNN w 02 Luty, 2019, 09:52
 
   - Nadaszyniaku, napisałeś, iż mija Ci równy roczek działalności na tutejszym Forumnie. W związku z twoją rocznicą życzę Ci wszystkiego naj, naj, naj.  Bądź pozdrowion piszący Panie i pisz nam kolejne lata. Baw nam cały czas damy -  a jak nie damy, to też nam baw wszystkich. Królu Złoty nie wiem, czy wszyscy za Tobą nadążają, ale ja staram się być tuż tuż przy Twoich nogawkach. Postanowiłem Cię nagrodzić, chociaż skromnie, bo mam skromne możliwości. Co prawda nie jestem dziennikarzem, ale pragnę Panie przeprowadzić z  Tobą wywiad. Otóż dawno dawno temu, pochwalił się Pan na tymże Forumnie, iż Panie, mieliście nadzieję na królowanie w niebie wraz z naszym jedynym  Wybawicielem. Czyli byłeś o Panie tak zwanym wybrańcem - pomazańcem.

-  Ja od samej młodości pragnąłem spotkać chociaż jednego  takiego człowieka. Od chwili, gdy spotkałem w latach siedemdziesiątych w  obcym kraju niewiastę bogobojną, która grzeszyła właśnie taką nadzieją, ale wydała mi się po jakiejś godzinie obcowania z nią jakaś taka nierównozważona.  Byłem u niej w domu z zaprzyjaźnionym ze mną  zagraniczno-polskim małżeństwem  i w pewnym momencie musieliśmy przed nią uciekać, bo była tak szczodra, że chciała nam wszystko co miała w domu dać w prezencie, a wcześniej  mnie o tym ostrzeżono. Chciałem mieć jakieś porównanie, czy wszyscy tacy jednacy, tacy  jacyś „nie z tej ziemi”? Przy tym chcę przypomnieć, że wówczas furtka do nieba była zamknięta przez tak zwane amerykańskie CK od chyba 1935 roku i na ziemi żył już tylko „ostatek” takich uprzywilejowanych osobników, co się sprowadzało do tego, iż bardzo rzadko można ich było spotkać w realu. Mimo, iż nauka była taka, że to oni przewodzą w działalności Organizacji to jednak  nie można było ich spotkać w zborach nawet od święta. Dopiero po tym zdarzeniu w innym kraju, gdy już byłem wiele lat poza Organizacją spotkałem byłego forumowicza z niebiańską nadzieją  o inicjałach J.S z jego żoną G., rozmawiałem z nimi, ale już tego nie pamiętam co mi mówili, bo nie wpadłem na to by zapisać.  Dlatego uważam, iż Pan, Panie Nadaszyniak „spadł mi Pan no chyba prosto z nieba”, chociaż jeszcze żeś Pan przecie tam nie dotarł. Dopiero masz Pan taką nadzieję, a raczej chyba miałeś taką nadzieję . To się okaże w trakcie. Dlatego proponuję, aby Pan pośpiesznie pochwalił projekt.  Sprawę ułatwia fakt, że Pan pisze i ja piszę, a więc możemy daleko od siebie być, a wywiad uskuteczniać. Ja napiszę pytanie i poczekam, aż Pan zbierze myśli i opowie nam wszystkim o co w tym wszystkim chodzi. Później znowu pytanie i odpowiedź . 

   Chociaż zacząłem trochę humorystycznie, to jednak chciałbym, aby wywiad był  na poważnie. Nie chodzi mi o sprawy osobiste, więc liczę na to, iż tych będzie Pan mógł uniknąć. Oczywiście nie interesuje mnie  i innych to wszystko dla taniej sensacji. Chodzi o to aby poznać coś, czego my z nadzieją ziemską nigdy nie mieliśmy doświadczyć. Coś, co dla nas miało być nigdy nie osiągalne.

 A więc do rzeczy! Dla ułatwienia przejdźmy na „ty”.
 
                                                                    Wywiad z „Bratem Króla”


- Na wstępie chciałbym zapytać, w jakich okolicznościach zetknąłeś się z doktryną św. J., czy może byłeś świadkiem od urodzenia?
 
 
Tytuł: Odp: Wywiad z "Bratem Króla"
Wiadomość wysłana przez: HARNAŚ w 02 Luty, 2019, 10:09
Niewiele brakowało a żona Nadaszyniaka zamiast męża miałaby w przyszłości księcia na białym koniu.
P.S 
NNN masz jakieś kiepskie dojścia , bo jak chcesz mogę na szybko Cię skontaktować z osobą spijającą winko w określonym dniu w roku. Jest z mojego byłego zboru .
Tytuł: Odp: Wywiad z "Bratem Króla"
Wiadomość wysłana przez: Estera w 02 Luty, 2019, 10:22
   Na jednym z pierwszych moich zgromadzeń w Warszawie, mogłam zobaczyć z bliska Teodora Jaracza.
   Jak przeszedł, grono starych świadków Jehowy, głęboko westchnęło:
                                    "Brat Jaracz, Brat Jaracz" !!!
   Zapytałam, a cóż to za brat, osoba, że taki podziw wzbudza?
   No i usłyszałam, że to członek Ciała Kierowniczego i namaszczony do rządu w niebie.
   No, no, byłam pod wrażeniem, że mogłam go osobiście choć z bliska widzieć na oczy.
   Nie lada zaszczyt, widzieć człowieka, który będzie z Jezusem panował w przyszłości w niebie.
                                                    :-* :-* :-*

   No oczywiście, dziś moje zdanie w tej kwestii radykalnie się zmieniło.
   Prawda o prawdzie to wyprostowała.
   Ale cwanie się w tej kwestii poukładali, panowie z Warwick.
   Stoją przed owcami na tronie Boga i mogą sobie uzurpować prawo do bycia w uprzywilejowanej pozycji.
   Są wszystkim dla swoich wiernych: prawodawcami, ustawodawcami i sędziami w jednym.
   Nic dziwnego, że ta sekta jest taka chora i produkuje tylu chorych ze szczerych ludzi.
   No, ale ...

   Nadaszyniaku.
   Bardzo jestem ciekawa Twoich relacji, odczuć i tego jak się czułeś mając tę nadzieję?
   No i w ogóle Twoich odpowiedzi w tej kwestii i myślę, że nie tylko ja z tego forum.
   A i zaglądający tu ukradkiem śj zapewne też chętnie to sobie poczytają.

   Bo jesteś chyba jedyną osobą na tym odstępczym forum z taką byłą nadzieją.
   Byli betelczycy, starsi, pionierzy, koordynatorzy, obwodowi, to już coś dla tego miejsca.
   Ale Ty, pobijasz ich wszystkich, to tak prawie jak Raymond Franz, który też należał do grona namaszczonych.
   I odkrył kuluary w swoim "Kryzysie Sumienia" tegoż ciała "niebiańskiego".
   Podziel się swoimi emocjami.
   My, jako te szare owieczki, no przynajmniej mówię tu o sobie, chętnie Cię posłuchamy.
   Jestem bardzo ciekawa tego, co nam wyjawisz.
                                                               :-*
Tytuł: Odp: Wywiad z "Bratem Króla"
Wiadomość wysłana przez: HARNAŚ w 02 Luty, 2019, 10:25
Nadaszyniak , pożycz mi swoje konto , daj hasło na dwa dni a będzie tu wywiad stulecia.
Tytuł: Odp: Wywiad z "Bratem Króla"
Wiadomość wysłana przez: Estera w 02 Luty, 2019, 10:51
Nadaszyniak , pożycz mi swoje konto , daj hasło na dwa dni a będzie tu wywiad stulecia.
   Ale tu nie chodzi o wywiad - żart stulecia :)
   Tylko o to, za kogo deklarował się ponad dekadę.
   Myślę, że nie byłbyś w stanie tego zrobić, aż taki zdolny nie jesteś.

   Więc pozwól, niech Nadaszyniak przemówi.
                      Jako były "Brat Króla" !!!
   Zabawić się możesz na przykład tu:
   https://sjwp.pl/towarzyskie/przekomarzanki/msg90196/#msg90196
Tytuł: Odp: Wywiad z "Bratem Króla"
Wiadomość wysłana przez: NNN w 02 Luty, 2019, 10:52
Panie Harnasiu!
 Nie pchaj się Pan miedzy wódkę a zakąskę. Zrób sobie Pan wywiad z tym "pijaczkiem" wina i załóż swój wątek, a nie pchaj się z buciorami na cudze podwórko. Dlaczego chcesz psuć wątki wszystkim forumowiczom?
Nie podoba Ci się jedna osoba, to ją śledzisz, chodzisz za nią po forum i wszczynasz burdy. To jest stalking. Nie próbuj swoich sztuczek, bo wątek ten będzie czyszczony z twoich wpisów. Natomiast  zaproszę wszystkich po zakończeniu wywiadu do dyskusji i ewentualnych pytań, a więc i Ciebie. Myślę, iż jesteś już na tyle dużym chłopcem, że to zrozumiesz i przestaniesz latać po forum z ciupaską.
Tytuł: Odp: Wywiad z "Bratem Króla"
Wiadomość wysłana przez: HARNAŚ w 02 Luty, 2019, 11:04
Do widzenia wszystkim . Nie pozwolę się obrażać .
Tytuł: Odp: Wywiad z "Bratem Króla"
Wiadomość wysłana przez: NNN w 02 Luty, 2019, 11:29
 Proszę zwrócić pilniejszą uwagę na cudzysłów w słowie "pijaczek".
Jeśli taki Pan jesteś pokrzywdzony i nie "swobodny" na forum, to oddaję Panu pola. Proszę przeprowadzać tutaj wywiady z kimkolwiek Pan chcesz, aby tylko w temacie wątku. Ja nie mam parcia na szkło. Żegnam ozięble z domieszką pogardy.
Tytuł: Odp: Wywiad z "Bratem Króla"
Wiadomość wysłana przez: listonosz w 02 Luty, 2019, 12:05
Spokojnie panowie  , skupmy sie na temacie ...
Z moich doswiadczen w tej  sprawie  , pamietam  osobiste kontakty  z dwiema osobami z nadzieja niebianska  , jak rowniez  moja ex-malzonka  wspominala o niezyjacym juz bracie B . ze zboru  Szczecin-Pogodno, ktory  cieszyl sie powszechnym szacunkiem  i  wyzej wymieniona  nadzieje  przejawial...
Druga osoba , (rowniez zbor Pogodno) to byla  siostra K. , ktora  przyprawiala o bol glowy tamtejszych starszych  .  Nie dosc , ze byla bardzo krotko po chrzcie  , to jeszcze miala denerwujacy zwyczaj  wkladania nogi miedzy drzwi  w trakcie gloszenia i grozenia ludziom Armagedonem .
Z jeszcze jednym "pomazancem " zetknalem sie  w zborze berlinskim .  Byl to syn starszego , jakis czas misjonarz w Hiszpanii , obecnie psychoterapeuta  w Bawarii, sympatyczny facet ...
Pomysl na wywiad  calkiem fajny  , pod warunkiem unikania   smichow-chichow  itp.
Tytuł: Odp: Wywiad z "Bratem Króla"
Wiadomość wysłana przez: HARNAŚ w 02 Luty, 2019, 12:40
Ponieważ pochodzimy z tego samego zboru , ja również je znam . Oprócz tego z mojego obecnego zboru były dwie osoby , które spożywały , jedna jednak nadal . Druga zagląda na forum .
Jeśli pan NNN nazywa ją pijaczkiem , nieważne , czy w cudzysłowie czy też nie to niech się puknie w swoje wysokie czoło. Niech ten pan przestanie również wypisywać bzdury pod moim adresem , bo za żadną Esterą nie biegam po wątkach . Jak masz ze mną problem to napisz na priw , bo to ty wtrąciłeś się w wątku Estery między wódkę a zakąskę panie strażniku regulaminu .
Tytuł: Odp: Wywiad z "Bratem Króla"
Wiadomość wysłana przez: Estera w 02 Luty, 2019, 13:37
Niech ten pan przestanie również wypisywać bzdury pod moim adresem , bo za żadną Esterą nie biegam po wątkach .
Jak masz ze mną problem to napisz na priw , bo to ty wtrąciłeś się w wątku Estery między wódkę a zakąskę panie strażniku regulaminu .
   Nieprawda, biegasz i inni też to zauważają, choć może nie wszyscy o tym piszą.
   A tu jest dowód na zakłamanie Twoich słów i zaklinanie rzeczywistości, jak to mówią ex-owie.
   https://sjwp.pl/ateizm/9-minutowy-przewodnik-po-ateizmie-dla-wierzacych-(z-kanalu-john-cedars)/msg170827/#msg170827

   Regulamin może cytować każdy.
   Jeśli dochodzi do łamania go, także Harnasiu, nie pozwalaj zbytnio sobie.
   I nie obrażaj człowieka, który o Mount Everest przewyższa Cię wiedzą, kulturą i taktem.
   Trochę szacunku dla "siwej głowy", jak to zostało mądrze gdzieś ujęte.
   :D
Tytuł: Odp: Wywiad z "Bratem Króla"
Wiadomość wysłana przez: Gandalf Szary w 02 Luty, 2019, 14:50
Kurcze pomysł przedni. Ja nigdy nie spotkałem pomazańca.
Panowie i panie proszę bez awantur niech NNN działa w tym temacie. Mam nadzieję, że Nadaszyniak da się namówić na wywiad :)
Tytuł: Odp: Wywiad z "Bratem Króla"
Wiadomość wysłana przez: Reskator w 02 Luty, 2019, 14:59
I teraz widzicie różnicę między braćmi a odstępcami.
Piszę by was zawstydzić ku pojednaniu-chyba sparafrazowałem Pawła.
Pomazańca obserwowałem na kongresie,siedzieliśmy obok siebie,trochę podsypiał-ja też. :)


Tytuł: Odp: Wywiad z "Bratem Króla"
Wiadomość wysłana przez: Estera w 02 Luty, 2019, 16:26
                                                        Wywiad z „Bratem Króla”
- Na wstępie chciałbym zapytać, w jakich okolicznościach zetknąłeś się z doktryną św. J., czy może byłeś świadkiem od urodzenia?
   Forumowiczu Nadaszyniaku.
   Czekamy na Twoją odpowiedź na postawione pierwsze pytanie wywiadu.
   Pozdrawiam :)
Tytuł: Odp: Wywiad z "Bratem Króla"
Wiadomość wysłana przez: Salome w 02 Luty, 2019, 16:41
Tak czytam niektóre wątki i doprawdy często nie wiem co napisać..... pozdrawiam zatem wszystkich forumowiczów.

(https://i.imgur.com/gnYgzZ4.png)
Tytuł: Odp: Wywiad z "Bratem Króla"
Wiadomość wysłana przez: Nadaszyniak w 02 Luty, 2019, 21:05
moje trzy grosze:

PAX, PAX, PAX, VÓBISCUM (pokój, pokój, pokój Wam)

NNN- dziękuję za docenienie moich intencji wniesionych na tym FORUM.
Również  doceniam Twoje zainteresowanie i zaproponowaną dyskusje o której wspomniałeś, powiem uczciwie  - jeszcze nie jest czas do wyjawienia prywatności w wywołanym przez Ciebie temacie, oczywiście zgadzam się w pełni, iż wielu taki temat interesuje.
Odpowiem szczerze, na pewno zaspokoję ową ciekawość zainteresowanym, lecz, lecz w odpowiednim momencie, jednakże prosiłbym o uszanowanie jeżeli to możliwe z Waszej strony mojej prośby, dlatego prosiłbym o zrozumienie mojego podejścia w tak istotnym zapytaniu zasugerowanym przez NNN wątku.
Oczywiście podzielam zdanie szanownego Gremium, które ma takie a nie inne spojrzenie, natomiast z swej strony szanuje każdą  przedstawioną wypowiedź zamieszczoną tutaj na wątku.

Jak czytam teraz ten wątek wywołał pewne delikatne napięcie.
Nie jestem zwolennikiem w stosowaniu tzw. błyskotliwych sensacji, które wzbudzają dodatkowe u innych emocje pozytywne czy w większości negatywne (przez wiele dyskusji na rożnych portalach społecznościowych nabrałem pewnego doświadczenia, po których stwierdziłem to jest absurdalne zachowanie się wobec innych).

Staram się na tym Forum, dyskutować merytorycznie, opierając się na wypowiedziach osób, które są autorytetami w danej dziedzinie nauki.
Wchodząc w dany temat, przedstawiony w starych czy nowych wątkach, wyjawiam i rozwijam osobiste zdanie z lekką dozą żartu, bardziej stosowne było by użycie słowa humor, ale, ale pragnę zaznaczyć, że w żadnym przez rok napisanym poście, który skierowałem osobiście do tutejszego Gremium nie odniosłem się, arogancko, cynicznie czy obraźliwie wzbudzając odczucie w osobie urazy, poniżenia a nawet, nawet śmiem powiedzieć sugestię ubliżenia – można to wyraźnie zauważyć na postach, które pisałem i piszę do tej pory na Naszym FORUM.

Nadmienię tylko w rozmowach prywatnych, czy na priv niejednokrotnie- nie które osoby mają, taką nazwijmy to delikatnie ''kąśliwą'' postawę wobec mnie, przedstawiając jasno a zarazem dobitnie, że ''panoszę się'' wobec innych na wątkach powołując się na (statystyki)-które w istocie mnie nie interesują na tym Forum ! – wydaje się, że takie niedorzeczności wypływają z niskiej oceny samego zainteresowanego a może poniekąd z przejawiania  niepohamowanej lekkiej zazdrości (wobec tych słów pozwoliłem sobie na pewną mocną niedyskrecję).
Mogę tylko powiedzieć, na tutejsze Forum przyszedłem z dobrej nieprzymuszonej woli, pragnąc zawrzeć nowe znajomości, lecz zauważam z subtelną dozą, że jestem – nazwę to wyraźniej – to osobiste odczucie ''malowany ptak''. Dlatego zastanawiam się w podjęciu pewnej konkretnej decyzji …

taką maksymą kieruję się w życiu:
DA LOCUM MELIÓRIBUS, DIXI ET SALVAVI A'NIMAM MEAM  - ustąp miejsca lepszym(od ciebie), powiedziałem i uspokoiłem swoje sumienie.

Pragnę zaznaczyć dla wyjaśnienia- że w tej kwestii nie poruszyłem HARNASIA i Jego post będący na cmentarzu nie jest związany z NAMI

Z poważaniem-Nadaszyniak
Tytuł: Odp: Wywiad z "Bratem Króla"
Wiadomość wysłana przez: HARNAŚ w 03 Luty, 2019, 08:07
Nadzszyniak , tak dla jasności zanim definitywnie poproszę administrację o zamknięcie mojego konta na dwulecie działania .
Czy uważasz , że Cię szkalowałem , obśmiewałem bądź lekceważyłem Twoje wpisy czy ewentualnie niszczyłem Twój wątek swoimi wpisami?
Czy mam  jak to określiłeś kąśliwą postawę względem Ciebie w wiadomościach prywatnych czy postach na forum ?
Czy przeszkadza mi Twoja aktywność na forum i czy daję tego wyrazy we wpisach ?
Czy zazdrość , o której piszesz jest mojego autorstwa?
Napisz proszę szczerze i bez owijania w bawełnę , wytrzymam  :D , chcę jednak żeby była między nami jasność . Wolę naprawić przed odejściem swoje relacje .
Ja jestem prosty chłopak i lubię proste wyjaśnienia . 
Tytuł: Odp: Wywiad z "Bratem Króla"
Wiadomość wysłana przez: Litwin w 03 Luty, 2019, 09:48
Harnaś, odpuść.
Wiem, ciężko Ci w tej chwili, ludzie potrafią być dla siebie niegrzeczni, zgryzliwi, dokuczliwi. Sami tacy czasem jesteśmy dla innych.
Wiem, straciłeś w ciagu ostatnich miesięcy ojca i matkę. Pewnie bardzo ciężko Ci na sercu. Chciałem Cię jakoś pokrzepić na pogrzebie, nie wiedziałem jak. Ale myślę o Tobie i o tym z czym przyszlo Ci się teraz borykać.

Myślę,że  zarówno NNN I Nadaszyniak, jak i (bez obrazy) Estera, niefortunnie  sformułowali swoje wypowiedzi.
Całą zaś inicjatywę NNN uważam za głupią. I cóż to za odpowiedzi usłyszymy od Nadaszyniaka?
Jak będzie chciał, to sam napiszę coś o tych swoich odczuciach.
Pozdrawiam wszystkich,  Litwin (nie z Litwy)
 
Tytuł: Odp: Wywiad z "Bratem Króla"
Wiadomość wysłana przez: Nadaszyniak w 03 Luty, 2019, 10:26
Witaj-HARNAŚ
Czytam, czytam i oczy przecieram coś nabazgrał za fantazje!!!!!!
Przecież Nasze relacje na FORUM, są pozytywne- nie mamy do Siebie kąśliwych uwag-Jesteś ostry, lecz nie do mnie- odbieram Twoją osobę pozytywnie jeszcze raz powtórzę POZYTYWNIE i Twoje wpisy również
Jak pisałem powyżej zacytuję jeszcze raz dla przypomnienia:
Pragnę zaznaczyć dla wyjaśnienia- że w tej kwestii nie poruszyłem HARNASIA i Jego post będący na cmentarzu nie jest związany z NAMI
Z poważaniem-Nadaszyniak
Więc Harnasiuniu o co TOBIE CHODZI??

Witaj-Litwin:
dobrze to, ująłeś w poście- dziękuję
natomiast wejdę Tobie w słowo, jeżeli pozwolisz- moja odpowiedź nie była jak określiłeś 'niefortunna'
Natomiast NNN, pisze ostatnio  emocjonalnie, delikatnie rzecz ujmując
Tytuł: Odp: Wywiad z "Bratem Króla"
Wiadomość wysłana przez: Litwin w 03 Luty, 2019, 10:49
No i Ok, jak to mówią Amerykanie.
Ja też mam, czasem ostry język, ale bez przesady. Czasem rzeczy trzeba nazywać po imieniu i nie ma co się obrażać.
Jakby tak każde wypowiedziane słowo analizować, nie było by czasu na refleksję.
A... poza tym, mam b. dobrą nalewkę. Sąsiad pochwalił się, że ma ich 12 rodzajów i mówi, że każda na inne schorzenie.
Coś w tym jest.
Jesze raz pozdrawiam
Tytuł: Odp: Wywiad z "Bratem Króla"
Wiadomość wysłana przez: Estera w 03 Luty, 2019, 10:51
   Nadaszyniaku.
   Przepraszam, ale Cię trochę nie rozumiem.
   Jeśli się mylę w tym co napiszę, to wyprostuj moje myślenie.

   Sam pisałeś, że wiele lat spożywałeś chleb i wino na Pamiątkach świadków Jehowy.
   I myślę, że NNN, nie chodzi o to by w jakiś sposób naruszać Twoją prywatność.
   Mam takie wyobrażenie, że chodzi raczej o to, by podzielić się tym, co w zborze np., przeżywałeś, jako osoba
   mająca tę tak zwaną nadzieję niebiańską?
   Nie wiem, jakie NNN ma przygotowane pytania dla Ciebie.
   Bo takie mam wyobrażenie, że jak wywiad, to i pytań troszkę.
   Tak od siebie podam dla przykładu.

   Jak bracia Cię na co dzień traktowali? np., jako brata?
   Czy chętnie się z Tobą do służby umawiali?
   Czy chcieli Cię na prowadzone studia z ludźmi? Zabierać?
   Jakie przywileje miałeś w zborze?
   Czy Ty osobiście np., czułeś i jakoś bracia Ci dawali do zrozumienia?
   Że jesteś tym kimś niezwykłym, co będzie zasiadał z Jezusem i był przyszłym władcą "Nowej Ziemi'?
   Jak to na co dzień w życiu zborowym wyglądało?
   Tak po prostu.

   Bo jak sobie przypominam te reakcje śj, na widok Jaracza.
   Te trochę takie "achy i ochy", jakby sam Bóg zstąpił z nieba, to byłabym ciekawa, jak Ciebie postrzegano?
   Bo przecież wszyscy się orientowali, że Ty masz tę nadzieję niebiańską.
   A skoro jesteś tutaj, to co spowodowało, że przestałeś być namaszczonym, a dołączyłeś do naszego grona odstępców?
   Jeśli coś możesz w tych rzuconych tematach, to jestem ciekawa Twojej odpowiedzi.
   Pozdrawiam.
   :)
Tytuł: Odp: Wywiad z "Bratem Króla"
Wiadomość wysłana przez: Ola w 03 Luty, 2019, 10:58
Nadaszyniak napisał dość jasno że nie nastał czas by się uzewnętrzniać On na tą chwilę nie czuje takiej potrzeby, a może zwyczajnie tego nie chce... Wypadałoby to uszanować, a nie drążyć temat...
Tytuł: Odp: Wywiad z "Bratem Króla"
Wiadomość wysłana przez: Nadaszyniak w 03 Luty, 2019, 11:04
Niebieska - Królowo Estero
Uważam, że niedokładnie przeczytałaś mój w/w post, wyraziłem się jasno wobec wypowiedzi Twojej i NNN
cytuje z swojego postu: 'Również  doceniam Twoje zainteresowanie i zaproponowaną dyskusje o której wspomniałeś, powiem uczciwie  - jeszcze nie jest czas do wyjawienia prywatności w wywołanym przez Ciebie temacie, oczywiście zgadzam się w pełni, iż wielu taki temat interesuje.
Odpowiem szczerze, na pewno zaspokoję ową ciekawość zainteresowanym, lecz, lecz w odpowiednim momencie, jednakże prosiłbym o uszanowanie jeżeli to możliwe z Waszej strony mojej prośby, dlatego prosiłbym o zrozumienie mojego podejścia w tak istotnym zapytaniu zasugerowanym przez NNN wątku.'


Estero nie wiem czy w pełni zaspokoiłem Twoje oczekiwania?
Tytuł: Odp: Wywiad z "Bratem Króla"
Wiadomość wysłana przez: Estera w 03 Luty, 2019, 11:12
Niebieska - Królowo Estero
Uważam, że niedokładnie przeczytałaś mój w/w post, wyraziłem się jasno wobec wypowiedzi Twojej i NNN
cytuje z swojego postu: 'Również  doceniam Twoje zainteresowanie i zaproponowaną dyskusje o której wspomniałeś, powiem uczciwie  - jeszcze nie jest czas do wyjawienia prywatności w wywołanym przez Ciebie temacie, oczywiście zgadzam się w pełni, iż wielu taki temat interesuje.
Odpowiem szczerze, na pewno zaspokoję ową ciekawość zainteresowanym, lecz, lecz w odpowiednim momencie, jednakże prosiłbym o uszanowanie jeżeli to możliwe z Waszej strony mojej prośby, dlatego prosiłbym o zrozumienie mojego podejścia w tak istotnym zapytaniu zasugerowanym przez NNN wątku.'
Estero nie wiem czy w pełni zaspokoiłem Twoje oczekiwania?
   Pomyślałam, że może choć troszkę uchylisz rąbka tej swojej niebiańskiej tajemnicy.
   Ale skoro nie czas, to już nie drążę tematu.
   I liczę na to, że kiedyś tu w tym wątku, jak przyjdzie ten odpowiedni czas według Ciebie, skrobniesz co nie co.
   I mam nadzieję, że to oczekiwanie nie będzie trwało zbyt długo :'(
 
Tytuł: Odp: Wywiad z "Bratem Króla"
Wiadomość wysłana przez: HARNAŚ w 03 Luty, 2019, 11:14
Ręce opadają . Najchętniej napisałbym dosadnie  używając TYCH wyrazów co sądzę o głupocie i prostactwie  ale wtedy znów wyleciałbym na cmentarz . Co prawda miałbym olbrzymią satysfakcję , że znalazłem się tam za nazywanie zachowań po imieniu ale to i tak nie zmieniłoby wścibstwa  królowej.
Tytuł: Odp: Wywiad z "Bratem Króla"
Wiadomość wysłana przez: Nadaszyniak w 03 Luty, 2019, 11:15
Esterko- jednak, mimo wszystko - subtelnie sugerujesz, abym w niedługim czasie o tym jednak napisał  :)
Tytuł: Odp: Wywiad z "Bratem Króla"
Wiadomość wysłana przez: Nadaszyniak w 03 Luty, 2019, 11:37
moje trzy grosze:
Wątek jest rozpalony, jednak oczekuję wypowiedzi na nim - samego NNN, bo jak do tej pory zaglądając? nie wyraził, żadnego zdania.
Dlaczego tak wypowiedziałem się, ponieważ zainicjował ten wątek- NNN zapraszam do wypowiedzi 
Tytuł: Odp: Wywiad z "Bratem Króla"
Wiadomość wysłana przez: HARNAŚ w 03 Luty, 2019, 11:43
Zgodnie z radą administratorów nie odpowiadajcie na kolejną prowokację Trampka , znudzi się .
Tytuł: Odp: Wywiad z "Bratem Króla"
Wiadomość wysłana przez: Estera w 03 Luty, 2019, 11:55
Esterko- jednak, mimo wszystko - subtelnie sugerujesz, abym w niedługim czasie o tym jednak napisał  :)
   Nadaszyniaku.
   Nie.
   Po prostu grzecznie potwierdziłam fakt, że może kiedyś przyjdzie czas ten właściwy dla Ciebie.
   I odkryjesz co nie co z okresu swojego namaszczenia.
   Tak odczytałam Twój pierwszy wpis w temacie.

                   :'( Teraz jeszcze nie ten czas.
                   :) Sugeruje, że kiedyś taki czas nastąpi.

   Więc będę cierpliwie czekała.
   Pozdrawiam.
Tytuł: Odp: Wywiad z "Bratem Króla"
Wiadomość wysłana przez: HARNAŚ w 03 Luty, 2019, 12:00
 ;D ;D ;D ;D ;D ;D
Tytuł: Odp: Wywiad z "Bratem Króla"
Wiadomość wysłana przez: zenobia w 03 Luty, 2019, 12:54
Harnas , ale trampek czasem ma rację  :)
Tytuł: Odp: Wywiad z "Bratem Króla"
Wiadomość wysłana przez: Nadaszyniak w 03 Luty, 2019, 13:35
Esterka- ja tak odebrałem jak przedstawiłem i myślę że inni tak odczytali Twoją sugestie, myślę, że masz tendencję ostatniego słowa-tak Ciebie odbieram , bo na słowa się nie spieram, lecz Ty w niektórych wątkach-TAK- pozdrawiam
Tytuł: Odp: Wywiad z "Bratem Króla"
Wiadomość wysłana przez: Matylda w 03 Luty, 2019, 13:52
Nadzszyniak , tak dla jasności zanim definitywnie poproszę administrację o zamknięcie mojego konta na dwulecie działania .


Harnaś nie świruj.Dawaj idziemy na rekord.Żadne tam zamknięcie na dwulecie.
Ja jestem,chyba w tym roku minie,30 lat poza sektą. 7 lat na forum.Jeszcze papierosy paliłam na początku jak na forum się zalogowałam,a 6 lat nie palę.
Kurcze ludzie nie kłóćcie się.Tyle wartościowych osób było na forum,tym i poprzednim.Jeszcze poprzednie to chyba tylko Noc Spkojna pamieta :)
Żeby tylko niektórych jak;DziadekS,Ikea,Storge(bywa tu czasem)Mesal,Gandalf,Liberal(pyskaty jak ja ale skarbnica wiedzy)SJoj,Nabu,Nunek,oj długo by wymieniać.
Niektórzy odreagowali i odeszli ale niektórzy niestety przez waśnie.
Z ojcem założycielem, Gedeonem,osobiście się nie zgadałam,delikatnie mówiąc.Najgorsze że już dziś nie pamiętam o co chodziło,a niesmak pozostał :(

Strasznie dla siebie wredni jesteśmy,tak ogólnie,już rano jak z domu wychodzę i do samochodu włażę to jak tylko ujadę 800 metrów już mi jakiś zdenerwowany" na zderzaku siedzi,kiwa się jak by mu amortyzatory nie spełniały swojej roli,mruga światłami,no bo przecież za Dacią nie bedzie jechał. Pani w Biedronce na moje pytanie odpowiada warknięciem albo wzruszeniem ramion i tyle się dowiedziałam.Dzwoni pani ze skarbówki i traktuje mnie z góry,bo ona jest na urzędzie.Lekarz wydale mi nie moje wyniki i zaleca 8000 jednostek wit D,na podstawie nie moich wyników,a wydaje mi nie moje bo się tak strasznie spieszy do prywatnego gabinetu bo jak mówi"pacjenci na USG juz czekają z pełnymi pęcherzami" :o

W takich czasach i na takim dzikim zachodzie" to żer dla różnego kalibru sekt i innych radosnych twórców.

A tak na koniec w temacie,dzięki temu wątkowi dopiero przypomniało mi się że 30 lat temu bylismy uczeni że ciało kierownicze to ostatek"braci z nadzieją niebiańską a nie jak teraz 7 czy 8 osób.
Tytuł: Odp: Wywiad z "Bratem Króla"
Wiadomość wysłana przez: Estera w 03 Luty, 2019, 13:54
Ale skoro nie czas, to już nie drążę tematu.
   Nadaszyniaku.
   Niech to będzie moja ostateczna odpowiedź w tej kwestii.
   Ok :)
Tytuł: Odp: Wywiad z "Bratem Króla"
Wiadomość wysłana przez: HARNAŚ w 03 Luty, 2019, 14:01
Samą siebie zacytować , żeby powiedzieć to samo  :'(
Rację ma Nadaszyniak , ostatnie słowo musi należeć do niej nawet gdy jest nieprzemyslane
Tytuł: Odp: Wywiad z "Bratem Króla"
Wiadomość wysłana przez: Nadaszyniak w 03 Luty, 2019, 14:09
moje trzy grosze:
Wątek jest rozpalony, jednak oczekuję wypowiedzi na nim - samego NNN, bo jak do tej pory zaglądając? nie wyraził, żadnego zdania.
Dlaczego tak wypowiedziałem się, ponieważ zainicjował ten wątek- NNN zapraszam do wypowiedzi
moje trzy grosze:
NNN- prosiłem Ciebie, abyś odpowiedział publicznie na Forum, na wypowiedziany post który skierowałem do CIEBIE - nie sądź, że z mojej strony czas  zamaże zadane pytanie.
Pragnę uprzejmie poinformować w tym założonym prze Ciebie wątku, że na każdy pisany Twój  post tu na Forum  przypominać będę to pytanie, wiesz doskonale -moje tak znaczy tak, a nie znaczy nie- pozdrawiam
Tytuł: Odp: Wywiad z "Bratem Króla"
Wiadomość wysłana przez: Estera w 03 Luty, 2019, 14:14
Samą siebie zacytować , żeby powiedzieć to samo  :'(
Rację ma Nadaszyniak , ostatnie słowo musi należeć do niej nawet gdy jest nieprzemyslane
   HARNAŚ.
   Zupełnie nie rozumiesz intencji mojego zacytowania.
   :'( :'(
Tytuł: Odp: Wywiad z "Bratem Króla"
Wiadomość wysłana przez: Sebastian w 03 Luty, 2019, 14:16
poproszę administrację o zamknięcie mojego konta na dwulecie działania
:)
Tytuł: Odp: Wywiad z "Bratem Króla"
Wiadomość wysłana przez: Proctor w 03 Luty, 2019, 15:00

Napisz proszę szczerze i bez owijania w bawełnę , wytrzymam  :D , chcę jednak żeby była między nami jasność . Wolę naprawić przed odejściem swoje relacje .
Ja jestem prosty chłopak i lubię proste wyjaśnienia .
Stary jak ty odejdziesz to i ja znikam z forum
Tytuł: Odp: Wywiad z "Bratem Króla"
Wiadomość wysłana przez: HARNAŚ w 03 Luty, 2019, 15:18
Eee tam . Estera lubikuje sarkazm Sebastiana , więc wypełni lukę z radością. Lubię zamykać pewne rozdziały o swoim czasie . Rozpocząłem 10-02 -2017 i dobra datą będzie 10-02 -2019 .
Tytuł: Odp: Wywiad z "Bratem Króla"
Wiadomość wysłana przez: Xevres w 03 Luty, 2019, 15:22
Eee tam . Estera lubikuje sarkazm Sebastiana , więc wypełni lukę z radością. Lubię zamykać pewne rozdziały o swoim czasie . Rozpocząłem 10-02 -2017 i dobra datą będzie 10-02 -2019 .

Tylko po co kolego? Nie lepiej po prostu odpuścić sobie forum i nie pisać gdy się nie chce? Czy żeby uzyskać ten efekt to musisz blokować konto?
Tytuł: Odp: Wywiad z "Bratem Króla"
Wiadomość wysłana przez: Sebastian w 03 Luty, 2019, 15:30
Eee tam . Estera lubikuje sarkazm Sebastiana , więc wypełni lukę z radością.
skąd pomysł że mój uśmiech oznacza sarkazm?!
Tytuł: Odp: Wywiad z "Bratem Króla"
Wiadomość wysłana przez: Sebastian w 03 Luty, 2019, 18:50
uznałem wypowiedź Harnasia za śmieszną bo byli już tacy co zapowiadali że odejdą a nie odchodzili;

co więcej jeśli ktoś chce naprawdę odejść to wie że konto znika po tygodniu; jesli zatem Harnaś naprawde chciałby zniknąć 10 lutego to dziś 3 lutego napisałby w tej sprawie do adminów i wylogował się 

albowiem (parafrazując ewangelię Mateusza) "tylko ten kto do końca wytrwa (okresu 168 godzin) będzie skutecznie wykreślony z forum"

jeśli zatem zamiast napisac co trzeba i wylogować się Harnaś dalej z nami pisze, to ja śmieję się bo wiem że to tylko taka kokieteria (i że nie jest to konsekwentny zamiar opuszczenia forum)
Tytuł: Odp: Wywiad z "Bratem Króla"
Wiadomość wysłana przez: Ruda woda w 03 Luty, 2019, 21:13
KOCHANI FORUMOWICZE
naprawdę zbyt mało org was sponiewierał, że jeszcze tu teraz na forum jadem sączycie?
dajcie naprawdę kochani spokój. szanujmy się i nie czepiajmy za byle co.

ps. Nadaszyniak też jestem ciekawska. przyznaję bez bicia, ale szanuje Twoje zdanie
Tytuł: Odp: Wywiad z "Bratem Króla"
Wiadomość wysłana przez: Gandalf Szary w 03 Luty, 2019, 21:22
KOCHANI FORUMOWICZE
naprawdę zbyt mało org was sponiewierał, że jeszcze tu teraz na forum jadem sączycie?
dajcie naprawdę kochani spokój. szanujmy się i nie czepiajmy za byle co.[/b][/size]

Nie przeskoczysz tego. Był poruszany już ten temat i próba wyjaśnienia tego zjawiska.

https://sjwp.pl/dyskusje-swiatopogladowe/t7638/msg163082/#msg163082
Tytuł: Odp: Wywiad z "Bratem Króla"
Wiadomość wysłana przez: Nadaszyniak w 03 Luty, 2019, 21:28
ps. Nadaszyniak też jestem ciekawska. przyznaję bez bicia, ale szanuje Twoje zdanie
Witaj -Ruda woda
Twoja odpowiedź jest zaskakująca względem mnie, wywarła niesamowite pozytywne wrażenie,(Twoja skromność, uległość, pokora) na Twoje pytanie odpowiem (ujęłaś mnie) lecz nie w tym wątku w niedługim czasie  :) :) :)
Tytuł: Odp: Wywiad z "Bratem Króla"
Wiadomość wysłana przez: listonosz w 03 Luty, 2019, 22:21
Z dedykacja  dla  Esterki i Harnasia  :


 8-)
Tytuł: Odp: Wywiad z "Bratem Króla"
Wiadomość wysłana przez: Nadaszyniak w 03 Luty, 2019, 22:33
Witaj- Listonosz: ''snajperze''- świetnie rozbroiłeś ten watek - duży ukłon dla CIEBIE z mojej strony  :) :)
Tytuł: Odp: Wywiad z "Bratem Króla"
Wiadomość wysłana przez: HARNAŚ w 04 Luty, 2019, 05:52
uznałem wypowiedź Harnasia za śmieszną bo byli już tacy co zapowiadali że odejdą a nie odchodzili;

co więcej jeśli ktoś chce naprawdę odejść to wie że konto znika po tygodniu; jesli zatem Harnaś naprawde chciałby zniknąć 10 lutego to dziś 3 lutego napisałby w tej sprawie do adminów i wylogował się 

albowiem (parafrazując ewangelię Mateusza) "tylko ten kto do końca wytrwa (okresu 168 godzin) będzie skutecznie wykreślony z forum"

jeśli zatem zamiast napisac co trzeba i wylogować się Harnaś dalej z nami pisze, to ja śmieję się bo wiem że to tylko taka kokieteria (i że nie jest to konsekwentny zamiar opuszczenia forum)
Już wysłałem do administracji mój akces zamknięcia konta nie ma to nic wspólnego z kokieterią
Tytuł: Odp: Wywiad z "Bratem Króla"
Wiadomość wysłana przez: Sebastian w 04 Luty, 2019, 10:18
Już wysłałem do administracji mój akces zamknięcia konta nie ma to nic wspólnego z kokieterią
ale dopóki logujesz się na forum, to Twoje zgłoszenie nie jest traktowane poważnie
Tytuł: Odp: Wywiad z "Bratem Króla"
Wiadomość wysłana przez: NNN w 12 Luty, 2019, 07:29
  Wstawiam  pytania do „Brata Króla”, może taki się kiedyś trafi na forum i odpowie, a może ktoś  wzorując się na nich kiedyś przeprowadzi podobny wywiad? Oczywiście z niektórych pytań zrezygnowałem inne zmodyfikowałem w porównaniu z pierwszym scenariuszem, który jakby ktoś nie wiedział, zgodnie z wszelkimi ‘arkanami sztuki dziennikarskiej’ przygotowywany był wspólnie z moim rozmówcą. Rezygnacja tegoż rozmówcy dopiero wtedy, jak zacząłem wątek na forum, była dla mnie ogromnym zaskoczeniem. Wygląda na to, iż nie był ze mną do końca szczery.  Ale przecież jesteśmy ludźmi dorosłymi, nieprawdaż?  Nie będziemy do niczego  nikogo zmuszać.   

                               
                                                                                                                          Wywiad z „Bratem Króla”

- Witam Cię, czy jesteś gotowy do rozmowy?
-  Opowiedz jak zetknąłeś się z doktryną świadków Jehowy, czy może byłeś świadkiem od urodzenia?
- Miałeś z początku nadzieję ziemską, należałeś najpierw do tak zwanej „wielkiej rzeszy”?
- W jakich okolicznościach postanowiłeś i przekonałeś się, że odtąd należysz do „małej trzódki”?  Możesz podać rok?
-  Kiedy pomyślałeś o nowej nadziei? Czy nie wtedy dopiero, jak poznałeś doktrynę organizacji o tych dwóch nadziejach?
- Czy to się czuje jakąś szczególną więź z Jezusem? Co to za uczucie?  A co z Jehową? Nazywałeś się przecież świadkiem Jehowy, a nie świadkiem Jezusa?
-  Czy nie byłeś za młody? Czy nie miałeś kłopotów z uznaniem tej nadziei przez starszych zboru? A jaką nadzieję mieli ci starsi, co decydowali o twojej nadziei?
-  Jak się układała Twoja współpraca ze zwykłymi głosicielami? Jak oni podchodzili do Ciebie, czy odczuwałeś jakiś nadzwyczajne podejście do Ciebie, lub  darzenie Cię większym szacunkiem?
-  A jak podchodzili do Twojej nadziei Starsi o nadziei ziemskiej? Czy chętnie korzystali z Twoich rad? Czy Ty im przewodziłeś na co dzień, czy raczej to oni Ci narzucali podporządkowanie?
-  Czy starsi mający nadzieję ziemską decydowali o Twoich przywilejach, czy Cię oceniali na co dzień, czy dawali Ci nowe zadania? Słowem, czy Twoja pozycja w zborze i gronie starszych była całkowicie lub w jakiś sposób zależna od ustanowionych przez organizację w danym zborze starszych?
-  Czy miałeś wolną rękę do działań, czy inicjowałeś jakieś działania, czy raczej realizowałeś znane, stałe normalne działania zborów narzucane zwykle przez organizację, czy też byłeś Ty lokomotywą?  Czy nie hamowano Cię w działaniu?
 
Tytuł: Odp: Wywiad z "Bratem Króla"
Wiadomość wysłana przez: Estera w 12 Luty, 2019, 07:31
   Aaaaa, to był jednak jakiś zestaw pytań, ciekawe, ciekawe.
   :) :)
Tytuł: Odp: Wywiad z "Bratem Króla"
Wiadomość wysłana przez: NNN w 12 Luty, 2019, 07:35

  Ciąg dalszy pytań do „Brata Króla”:
 
-  Jak podchodziłeś do sprawy wymierania ostatka, a później do przybywania osób z nadzieją niebiańską, po 2007 roku? Jak skomentujesz dzisiejszy stan ok. 19 000 pomazańców?
-  Czy dochodziło do spięć między Tobą a głosicielami - zborem?  Czy dochodziło do spięć między starszymi?  Czy wobec tego  nie masz poczucia, iż członkowie zborów, którzy są pomazańcami, są gorszym sortem od tych w Warwick?
-  Jak ci się układało życie prywatne? Miałeś żonę  i dzieci?  Masz ich nadal?

- Jak żona traktowała Twoją nadzieję niebiańską? Czy nie bała się, że w raju ją opuścisz, że już nie będziecie razem, bo ona na ziemi a ty w niebie? Dzielić Was będzie wielka przestrzeń. Wręcz ogrom przestworzy. Nie zazdrościła tym parom małżeńskim, których obydwoje partnerzy przeżyją Armagedon wraz z dziećmi i nadal będą tworzyć w raju kochającą się rodzinę? A jakbyście Wy obydwoje przeżyli Armagedon, nie byłoby żonie żal, że ją  musisz opuścić?

-  Wracając do spraw zborowych. Jak zalecano cię na wyższe przywileje i kto to robił, co podkreślano? Czy Twoja nadzieja odgrywała tu pierwszorzędną rolę?
-  Czy w pewnym momencie jako brat Króla stanąłeś na czele zboru? Czy to Ty przewodziłeś i wszyscy starsi liczyli się z tobą, łącznie z Nadarzynem?
-  Czy miałeś łączność z innymi w Polsce o takiej nadziei? Czy się spotykaliście?  A może miałeś bezpośrednią łączność z braćmi Króla z Brooklynu czy też z Warwick? Czy miałeś do nich ułatwiony dostęp?
-  Czy nie zauważałeś, że bycie Bratem Króla w zborze to fikcja, bo i tak nie miałeś nic do powiedzenia, i całkowicie podlegałeś pod osoby z nadzieją ziemską?
-  Co powiesz o  kobietach, które mają nadzieję niebiańską? Spotkałeś takie? Czy były jakoś szczególnie traktowane przez zbory, starszych?  Czy przewodziły w zborach? Czy starsi pytali ich o zdanie? Czy były na spotkaniach starszych? Czy posiadały przywileje?
- Przyjaźniłeś się z kobietami należącymi do 144 tysięcy? Nie można ich chyba zwać „braćmi króla”, boć to chyba „siostry króla”?   Czy wobec tego nie uważałeś, że ta nadzieja dla kobiet to fikcja? 
-  Jak będzie sprawowana przez 144 000 (kobiet i mężczyzn) opieka nad ziemią w Królestwie Bożym, kiedy tak naprawdę tylko garstka z Brooklynu i to samych mężczyzn jest przygotowana praktycznie do rządzenia, a cała reszta (ze szczególnym wskazaniem na kobiety) jest  nauczana i nauczona do podlegania i całkowitego posłuszeństwa im?  Wynika z tego, iż w Chrystusowym Rządzie będą podziały na lepszych i gorszych? A nawet te podziały przecież już są, bowiem Jezus panuje od 1914 roku wraz z tymi ze 144 000, którzy dotychczas zmarli i w mgnieniu oka zostali zabrani do nieba? To jak tam jest?
 
Tytuł: Odp: Wywiad z "Bratem Króla"
Wiadomość wysłana przez: Estera w 12 Luty, 2019, 07:40
   O cho, cho, NNN :)
   Nawet nie zapomniałeś zapytać o kobiety w rządzie niebiańskim.
   Kiedyś, pewien starszy jak mnie wkurzył jakimś tekstem na temat kobiet, szowinistycznym.
   To powiedziałam, że trochę szacunku, bo nawet kobiety do Rządu Niebiańskeigo zostały powołane.
   :) :)
Tytuł: Odp: Wywiad z "Bratem Króla"
Wiadomość wysłana przez: NNN w 12 Luty, 2019, 07:43
 Dalszy ciąg pytań:
 
-  Czy nie uważasz, iż w Królestwie Bożym Jezus musiałby użyć cudu, aby zgrać z sobą 144 000  współdziedziców i nauczyć ich rządzenia, bowiem tak naprawdę i Bracia Króla z Brooklynu i Warwick nie znają potrzeb  ludu Jehowy, bowiem są prawie całkowicie odizolowani od swobodnego życia, mają wszystko dostarczane „na stół”, nie znają trudów życia osób żyjących z pracy najemnej. Nawet przed tym, jak tam trafiły,  będąc całe życie pionierami i misjonarzami, znali tylko te zależności. Poza tym ich wspólne życie w jednym miejscu w odizolowaniu od całego świata zwykłych ludzi pracy, powoduje także wiele wypaczeń i patologii? A przecież nikt nie naucza, iż Jezus w Królestwie Bożym użyje cudu i oni wszyscy jak za sprawą czarodziejskiej różdżki będą znać potrzeby całego świata?  W przeciwnym razie ja bał bym się pod nich podlegać. Boję się trafić do Raju pod ich panowanie!   (poczekaj na odpowiedź).

-  Poza tym chciałem zauważyć, iż oprócz powyższego dochodzi do tego jeszcze inny bardzo ważny czynnik. Do nieba (jak zresztą i osoby do ziemskiego Raju) trafiają pomazańcy z różnych okresów, mam na myśli, że niektórzy będą sprzed  nowych, jaśniejszych świateł, a inni po takich nowych jaśniejszych  światłach. Mam na myśli, to, że będą mieli różne zrozumienie, różne poznanie. Jak oni się ze sobą dogadają? Czy nie dojdzie wśród nich do jakiegoś rozłamu ? Myślisz, iż szatan tego nie będzie umiał wykorzystać? Byłoby głupio czekać całe wieki na zbawienie i zaraz u zarania w taki głupi sposób je stracić, co nie?

 
-  Ostatnia najnowsza nauka ‘niewolnika’ mówi, iż wraz z wojskami Jehowy, co ciekawe – nie Jezusa - będzie walczyć w Armagedonie całe grono 144 000 współkróli. A więc zarówno mężczyźni jak i kobiety? Jakbyś nadal miał nadzieję na niebo, to byłbyś gotowy do stoczenia bitwy i do wymordowania przeciwników Jehowy? Byłeś w wojsku?

 - Czy dbałeś o tężyznę fizyczną? Czy jakoś  od teraz przygotowywał byś się do tej ostatecznej rozgrywki z niegodziwymi w Armagedonie? Jak sobie wyobrażasz taką walkę? Jaki oręż będzie wtedy w użyciu? Może będziesz zabijał wzrokiem, czy może będziesz ział ogniem, czy wreszcie będziesz używał jakiegoś oręża? Może warto się dowiedzieć coś na ten temat, aby już dzisiaj się do tego przygotować, bo od tego będą zależeć wyniki bitwy. Może trzeba by już teraz zadbać o umiejętność na przykład fechtunku, karate, boksu, a może już dziś warto wyrabiać sobie oko w strzelaniu do celu, z kuszy czy  z łuku, a może z procy, co?  jak biblijny Dawid. Aha! wiem, wiem, trzeba ćwiczyć rzuty kamieniem do celu, bo na pewno będzie chodzić tam o ukamienowanie niegodziwców. Myślisz, że amerykańscy  bracia króla wkrótce uruchomią jakieś kursy przysposobienia 144 000 do walki w Armagedonie?
 
Tytuł: Odp: Wywiad z "Bratem Króla"
Wiadomość wysłana przez: Estera w 12 Luty, 2019, 07:51
-  Czy nie uważasz, iż w Królestwie Bożym Jezus musiałby użyć cudu, aby zgrać z sobą 144 000  współdziedziców i nauczyć ich rządzenia, bowiem tak naprawdę i Bracia Króla z Brooklynu i Warwick nie znają potrzeb  ludu Jehowy, bowiem są prawie całkowicie odizolowani od swobodnego życia, mają wszystko dostarczane „na stół”, nie znają trudów życia osób żyjących z pracy najemnej. Nawet przed tym, jak tam trafiły,  będąc całe życie pionierami i misjonarzami, znali tylko te zależności. Poza tym ich wspólne życie w jednym miejscu w odizolowaniu od całego świata zwykłych ludzi pracy, powoduje także wiele wypaczeń i patologii? A przecież nikt nie naucza, iż Jezus w Królestwie Bożym użyje cudu i oni wszyscy jak za sprawą czarodziejskiej różdżki będą znać potrzeby całego świata?  W przeciwnym razie ja bał bym się pod nich podlegać. Boję się trafić do Raju pod ich panowanie!   (poczekaj na odpowiedź).
   A to pytanie jest arcy ciekawe.
   Sama się kiedyś zastanawiałam, jak to będzie?
   Bo to przecież ludzie zebrani z bardzo długiego czasu.
   No i nawet Ci z ostatnich 100 lat, to tak odrealnieni, że głowa mała.
   Nadzorcy nawet jak przyjeżdżają do zborów, to nie bardzo chcą poznawać problemy owieczek.
   Sama to bardzo dobrze zaobserwowałam.
   Wizyt tak jakby je nazwać, trudnych, trudno było zaobserwować.
Tytuł: Odp: Wywiad z "Bratem Króla"
Wiadomość wysłana przez: NNN w 12 Luty, 2019, 07:58
 Ostatnia część pytań do „Brata Króla”:
 
-  Czyli, że szykują się nowe zbiórki kasy i nowe wydatki. Wszyscy głosiciele razem wzięci się ucieszą iż mogą brać udział w popieraniu przedsięwzięć  kochanych braci króla z Warwick.  No ale równolegle, takie kursy trzeba by uruchomić przecież także w niebie. Dotychczas takiej nauki na ziemi nie było, i tamci ze 144 000 co już są w niebie nie są do tego przygotowani.  Ohoho! Szykują się nowe punkty na kongresach! Nie będzie nudno.
 
- Z drugiej strony, w żaden sposób nie mogę sobie wyobrazić, jak te grubasy z Warwick, przyzwyczajeni do zdalnego sterowania ludźmi, siedzący całe wieki za biurkami i komputerami będą walczyć wraz z wojskami Jehowy? Przecież to będzie jakaś parodia no nie? Ludzie, którzy nieraz całe życie byli pacyfistami? Czym będą walczyć? Myszką od komputera? A może to będzie taka gra komputerowa, pod nazwą ‘Armagedon’? Taka strzelanka! Wtedy jest jakaś szansa na wygranie tej bitwy. Przecież im wszystko już dawno przygotowują tak zwani pomocnicy. Już sobie wyobrażam jak bracia króla w Warwick się nudzą i już od dawna grają w strzelanki, mając świetny poligon w sieci!
 
- A co z kobietami? Jak one mają się dzisiaj przygotować do ostatecznego rozstrzygnięcia? Czy one u boku Jehowy będą walczyć orężem kuchennym na przykład?  One już dzisiaj nieźle nim władają. Niejeden mąż się o tym mógł przekonać. Taki na przykład wałek do ciasta, tłuczek do ziemniaków, czy latające talerze, które kobieta do ręki bierze, szczególnie ta należąca do 144 000!  Można powiedzieć, iż kobiety należące do grona 144 000 są od zawsze dobrze przygotowane do obrony dobrego imienia Jehowy w niebie!  Przynajmniej tutaj nie trzeba robić żadnych dodatkowych nakładów!
 
 - W jakich okolicznościach podjąłeś decyzję o rozbracie z organizacją świadków  Jehowy i jak ten rozbrat wyglądał?  ? Jak to wpłynęło na twoją nadzieję?
- Czy nie mogłeś nadal zachowywać nadziei na niebo? Wiedziałeś, iż wierzący z różnych religii spożywają wieczerzę, mając nadzieję na niebo? No oczywiście, nie w takim charakterze jak to wierzą świadkowie i nie w takim towarzystwie - braci Króla z Warwick.
- Jak ułożyło Ci się późniejsze życie, że tak powiem w epoce po organizacyjnej ?  Czy uległeś jakimś nałogom?  Czy masz w związku z tym wyrzuty sumienia? Jakie to nałogi?
- Jak pobyt w organizacji Towarzystwa Strażnica wpłynął na twoją dalszą wiarę?
 
-  Czy zdajesz sobie sprawę co Ci zrobiono i z tego, kim naprawdę jest to Towarzystwo? No właśnie, kim lub czym jest ta organizacja według Ciebie? I skąd to wiesz?
- Jak byś miał ostrzec innych przed wstępowaniem do Świadków, co byś powiedział?
 
- Dziękuję Ci bardzo za to, iż otworzyłeś się przed nami, i zechciałeś nam to wszystko opowiedzieć. Oczywiście, nie interesuje nas to dla taniej sensacji. Społeczeństwo chce wiedzieć o zagrożeniach, szczególnie gdy one mu grożą ze strony, z jakiej nigdy by się nie spodziewał. Dlatego Twoje słowa są dla nas tym bardziej cenne. Jesteśmy zbiorowiskiem osobników, które to zbiorowisko umie czerpać doświadczenie z przeżyć innych osób w celu uniknięcia rozczarowań i groźnych pomyłek. Tym się charakteryzuje przecież homo sapiens – człowiek myślący! I To nas wyróżnia od świata zwierząt.
 
Koniec moich dociekań.
 
- Ewentualne pytania od forumowiczów do Braci Króla.
 
Tytuł: Odp: Wywiad z "Bratem Króla"
Wiadomość wysłana przez: Estera w 12 Luty, 2019, 08:16
   No to NNN, się żeś napracował !!!
 

Tytuł: Odp: Wywiad z "Bratem Króla"
Wiadomość wysłana przez: DeepPinkTool w 12 Luty, 2019, 08:24
Szkoda tylko , że Brata Króla nie ma  ;)
Tytuł: Odp: Wywiad z "Bratem Króla"
Wiadomość wysłana przez: Nadaszyniak w 12 Luty, 2019, 10:49
Rezygnacja tegoż rozmówcy dopiero wtedy, jak zacząłem wątek na forum, była dla mnie ogromnym zaskoczeniem. Wygląda na to, iż nie był ze mną do końca szczery.  Ale przecież jesteśmy ludźmi dorosłymi, nieprawdaż?  Nie będziemy do niczego  nikogo zmuszać.   
Witaj-NNN
Dziękuję za odpowiedź, oczywiście zgadzam się poniekąd z Twoja wypowiedzią rozmawialiśmy na ten temat, ale powiedziałeś abym to przemyślał.
Natomiast prosiłem Ciebie żebyś nie wstawiał na Forum jeszcze, abyś zaczekał (ale Ty szybko szybko zadziałałeś)
Niespodziewanie wstawiłeś ten wątek i dlatego wkurzyło mnie to.
I proszę CIEBIE nie wyciągaj złych wniosków, pisząc publicznie że nie jestem szczery do końca z Tobą, takie stwierdzenie podważa mój autorytet- pozdrawiam
PS.Jak wiesz, ten krótki wywiad miał być przestawiony w całości na FORUM, a wyszło inaczej z Twojej strony
Tytuł: Odp: Wywiad z "Bratem Króla"
Wiadomość wysłana przez: zenobia w 12 Luty, 2019, 11:34
Ja z szacunku do Nadaszyniaka , oszczędziłabym mu takiego wywiadu / publicznie /
Tytuł: Odp: Wywiad z "Bratem Króla"
Wiadomość wysłana przez: Estera w 12 Luty, 2019, 12:21
Ja z szacunku do Nadaszyniaka , oszczędziłabym mu takiego wywiadu / publicznie /
   Zenobio.
   Wydaje mi się, że NNN nie zakładałby takiego wątku, gdyby wcześniej nie było o tym mowy.
   A poza tym, tu nie ma wywiadu, tylko same pytania.

   Mogę zrozumieć NNN, że skoro poświęcił czas na ich opracowanie.
   To nie chciał, żeby ta praca poszła na marne.
   Sam przecież powiedział, że może w przyszłości znajdzie się ktoś, kto zechce na nie odpowiedzieć.
   Lub skorzystać.
   
   
Tytuł: Odp: Wywiad z "Bratem Króla"
Wiadomość wysłana przez: Nadaszyniak w 12 Luty, 2019, 15:00
A poza tym, tu nie ma wywiadu, tylko same pytania
(mtg): Wywiad – rozmowa pomiędzy dwiema osobami, lub prowadzącym i grupą osób, podczas której osoba przeprowadzająca wywiad zadaje pytania w celu uzyskania pewnych informacji, dotyczących na przykład jakiegoś ważnego wydarzenia
Tytuł: Odp: Wywiad z "Bratem Króla"
Wiadomość wysłana przez: zenobia w 12 Luty, 2019, 15:24
Estero ja tez rozumie , ze dla NNN taki wywiad , rozmowa to byłaby gratka .
To , ze panowie wczesniej się ugadywali , to powinna być tylko ich sprawa.
Nadaszyniak z jakichs powodow sie wycofał i ma takie prawo i gdyby NNN nie mowił o ich wczesniejszych rozmowach to otym nie wiedzielibysmy , bo i po co ?
A swoją drogą wiedział z kim sie umawiał  ;)
Tytuł: Odp: Wywiad z "Bratem Króla"
Wiadomość wysłana przez: DeepPinkTool w 12 Luty, 2019, 20:02
 :) o co chodzi z tym bratem? w końcu był bratem? nie był bratem? adoptowany? wydziedziczony? z nieprawego łoża? a może to tylko siostra?  ;)
Tytuł: Odp: Wywiad z "Bratem Króla"
Wiadomość wysłana przez: Ola w 12 Luty, 2019, 20:06
:) o co chodzi z tym bratem? w końcu był bratem? nie był bratem? adoptowany? wydziedziczony? z nieprawego łoża? a może to tylko siostra?  ;)

Prawdopodobnie to była babcia, która okazała się być całkiem fajnym dziadkiem 😂
Tytuł: Odp: Wywiad z "Bratem Króla"
Wiadomość wysłana przez: DeepPinkTool w 12 Luty, 2019, 20:10
Prawdopodobnie to była babcia, która okazała się być całkiem fajnym dziadkiem 😂
:) Babcia okazała się dziadkiem Króla.  :o toż to szok  ??? mówimy o starych Jehowy?  ;D
Tytuł: Odp: Wywiad z "Bratem Króla"
Wiadomość wysłana przez: Ola w 12 Luty, 2019, 20:15
:) Babcia okazała się dziadkiem Króla.  :o toż to szok  ??? mówimy o starych Jehowy?  ;D

😆 jak Brat Króla to i cała rodzina może jakaś żona by się znalazła bo skoro nie brat... 😂
Tytuł: Odp: Wywiad z "Bratem Króla"
Wiadomość wysłana przez: DeepPinkTool w 12 Luty, 2019, 20:42
😆 jak Brat Króla to i cała rodzina może jakaś żona by się znalazła bo skoro nie brat... 😂
Jak to duża rodzina, a człowiek byłby jakoś tam z kimś spokrewniony to może na jakimś weselu się pobawimy  ;D
Tytuł: Odp: Wywiad z "Bratem Króla"
Wiadomość wysłana przez: WIDZĘ MROKI w 12 Luty, 2019, 20:56
Nadaszyniak , pożycz mi swoje konto , daj hasło na dwa dni a będzie tu wywiad stulecia.

Ot Mąciwoda.
Tytuł: Odp: Wywiad z "Bratem Króla"
Wiadomość wysłana przez: Ola w 12 Luty, 2019, 21:12
Jak to duża rodzina, a człowiek byłby jakoś tam z kimś spokrewniony to może na jakimś weselu się pobawimy  ;D

A może już na jakimś się bawiliśmy, albo w innych okolicznościach 😂😂 no to byłby czad!
Tytuł: Odp: Wywiad z "Bratem Króla"
Wiadomość wysłana przez: Estera w 12 Luty, 2019, 21:13
:) o co chodzi z tym bratem? w końcu był bratem? nie był bratem? adoptowany? wydziedziczony? z nieprawego łoża? a może to tylko siostra?  ;)
   To Nadaszyniak.
  "Brat Króla", bo spożywał ponad dekadę te chlebki i winko na pamiątkach śj.
   Był śj, teraz nie jest.

   Czy adoptowany, to Jego się trzeba pytać.
   Wydziedziczony, niewiadomo, chyba sam zrezygnował z tej niebiańskiej nadziei.
   Z jakiego łoża, to też sam musiałby odpowiedzieć.

   A chyba nie ma wątpliwości że to brat.
   Od ponad roku figuruje tu jako facet.
   ;D
Tytuł: Odp: Wywiad z "Bratem Króla"
Wiadomość wysłana przez: DeepPinkTool w 12 Luty, 2019, 21:23
   To Nadaszyniak.
  "Brat Króla", bo spożywał ponad dekadę te chlebki i winko na pamiątkach śj.
   Był śj, teraz nie jest.

   Czy adoptowany, to Jego się trzeba pytać.
   Wydziedziczony, niewiadomo, chyba sam zrezygnował z tej niebiańskiej nadziei.
   Z jakiego łoża, to też sam musiałby odpowiedzieć.

   A chyba nie ma wątpliwości że to brat.
   Od ponad roku figuruje tu jako facet.
   ;D
:) moje pytania były takie trochę z przymrużeniem oka w reakcji na "jaja" w tym wątku... ale tak szerzej otwierając oczy to klawiatura nie informuje nas o płci piszącego nawet jak napisze, że był lub była... a i ta nadzieja na braterstwo to w wypadku doktryny świadkowskiej nieźle śliski temat...  ;)
Tytuł: Odp: Wywiad z "Bratem Króla"
Wiadomość wysłana przez: Estera w 12 Luty, 2019, 21:44
moje pytania były takie trochę z przymrużeniem oka w reakcji na "jaja" w tym wątku... ale tak szerzej otwierając oczy
to klawiatura nie informuje nas o płci piszącego nawet jak napisze, że był lub była... a i ta nadzieja na braterstwo
to w wypadku doktryny świadkowskiej nieźle śliski temat...
   :) Tak, śliski temat, to prawda.
   :) I może też częściowo dlatego wywiad nie wypalił.
   :) Żart się ciągnie już kilka stron.
   :) A temat namaszczonych u świadków Jehowy dość poważny.
   :) Ech dobrze, że ich zdemaskowałam na tyle, że już nie mają wpływu na moje życie.
   :) Przeminęła ta strażnicowa fatamorgana, z co rusz to nowymi światełkami.
Tytuł: Odp: Wywiad z "Bratem Króla"
Wiadomość wysłana przez: DeepPinkTool w 12 Luty, 2019, 21:49
   :) Tak, śliski temat, to prawda.
   :) I może też częściowo dlatego wywiad nie wypalił.
   :) Żart się ciągnie już kilka stron.
   :) A temat namaszczonych u świadków Jehowy dość poważny.
   :) Ech dobrze, że ich zdemaskowałam na tyle, że już nie mają wpływu na moje życie.
   :) Przeminęła ta strażnicowa fatamorgana, z co rusz to nowymi światełkami.
Dla mnie temat namaszczonych u świadków dość śmieszny natomiast, zresztą oni sami go lekko traktują. Poważniejszymi tematami w sekcie są dla mnie "ofiary z krwi", "ofiary z dzieci" i "zabijanie" wykluczonych.
Tytuł: Odp: Wywiad z "Bratem Króla"
Wiadomość wysłana przez: WIDZĘ MROKI w 12 Luty, 2019, 21:56
Dla mnie temat namaszczonych u świadków dość śmieszny natomiast, zresztą oni sami go lekko traktują. Poważniejszymi tematami w sekcie są dla mnie "ofiary z krwi", "ofiary z dzieci" i "zabijanie" wykluczonych.

Pełna zgoda, w chwili wyłożenia nauki o POKOLENIU  DWUCZŁONOWYM POKOLENIU, dla mnie się rozjechali, stoją w pełnym szpagacie, ciekawa pozycja zresztą. ;)
Tytuł: Odp: Wywiad z "Bratem Króla"
Wiadomość wysłana przez: zenobia w 12 Luty, 2019, 23:22
Od 10 ciu dni nie widze Harnasia na forum , a tu nagle ktos przytacza jego post nazywając go , macicielem'
A i poklask ma !
Oj ludzie , ludzie  :'(
Tytuł: Odp: Wywiad z "Bratem Króla"
Wiadomość wysłana przez: WIDZĘ MROKI w 13 Luty, 2019, 03:52
Od 10 ciu dni nie widze Harnasia na forum , a tu nagle ktos przytacza jego post nazywając go , macicielem'
A i poklask ma !
Oj ludzie , ludzie  :'(

Oj Zenobio, Zenobio :) widocznie dzisiaj przeczytałem ten wpis, zareagował, bo tylko potwierdza co niektórzy piszą o Jego postawie i tyle. 6
Tytuł: Odp: Wywiad z "Bratem Króla"
Wiadomość wysłana przez: zenobia w 13 Luty, 2019, 14:18
Och , jak łatwo i chętnie oceniamy innych.
Gorzej to juz wygląda jak dotyczy to nas samych , czy stać nas na to by pomysleć kim JA jestem ?
Tytuł: Odp: Wywiad z "Bratem Króla"
Wiadomość wysłana przez: Estera w 13 Luty, 2019, 15:03
Och , jak łatwo i chętnie oceniamy innych.
Gorzej to juz wygląda jak dotyczy to nas samych , czy stać nas na to by pomysleć kim JA jestem ?
   Zenobio.
   Ale Ty ciągle oceniasz innych.
   Więc zacznij od tego "ja", daj dobry przykład ;)
Tytuł: Odp: Wywiad z "Bratem Króla"
Wiadomość wysłana przez: zenobia w 13 Luty, 2019, 16:20
Powiem Ci tak ; uderz w stoł a nozyce się odezwą
I jeszcze jedno ; nie znizę się do twojego poziomu ,więc ze mną nie uskuteczniaj swoich mozliwosci
Tytuł: Odp: Wywiad z "Bratem Króla"
Wiadomość wysłana przez: Estera w 13 Luty, 2019, 19:53
Powiem Ci tak ; uderz w stoł a nozyce się odezwą
I jeszcze jedno ; nie znizę się do twojego poziomu ,więc ze mną nie uskuteczniaj swoich mozliwosci
   No i widzisz, Zenobio, jak wygląda Twój przykład.
   Jak brakuje rzeczowych argumentów, to od razu jest atak personalny.
   Słowa Twoje o nawoływanie, by zacząć od siebie, są bez żadnej mocy w tym momencie.
   Szkoda, że jak co niektórzy bezczelnie wychodzili poza ramy kultury, nie reagowałaś tak natychmiast.
   Nakazujesz innym nie oceniać, sama ciągle to robiąc.
   :'(

   I jeszcze jedno.
   Nie wstydzę się swojego poziomu obrony przed sarkazmami tych, w obronie których Ty stawałaś.
   Dowody są na forum, bardzo łatwo to sprawdzić.
   Tam nie stawiałaś tamy dla kąśliwych, personalnych uwag, żądając mówienia od "ja".
   Uzurpujesz sobie prawo do ustawiania innych.
   Masz pretensje, że ktoś powołuje się na wpis z przed kilku dni.
   Czyżby nie miał do tego prawa??
   Jakieś wzdychania o poklask.
   Czy nie wybiegasz poza swoje kompetencje w pewnych kwestiach.
   Każdy ma prawo postawić polubienie, gdzie mu się podoba.
   Nie Ty jesteś od dyktowania, jak to ma wyglądać.
   ;)

   Chcesz być sprawiedliwa, to bądź.
   Chcesz być głosem rozsądku, to bądź.
   Chcesz być czymś w rodzaju adwokata, mediatora na forum to również bądź.
   Tylko niech Twoje zasady będą jakieś stałe.
   Bo jak widzę, w stosunku do niektórych Twoje zasady sprawiedliwości już tak sprawnie nie działają.
 
 
Tytuł: Odp: Wywiad z "Bratem Króla"
Wiadomość wysłana przez: Adam_73 w 14 Luty, 2019, 20:14
Od 10 ciu dni nie widze Harnasia na forum , a tu nagle ktos przytacza jego post nazywając go , macicielem'
A i poklask ma !
Oj ludzie , ludzie  :'(

Harnas wporzo gosc byl, owszem czasem trudny ale i charakterny, szkoda chlopa...
Tytuł: Odp: Wywiad z "Bratem Króla"
Wiadomość wysłana przez: Sebastian w 14 Luty, 2019, 20:26
Harnas wporzo gosc byl, owszem czasem trudny ale i charakterny, szkoda chlopa...
jak to: był? a co się stało? umarł?!
Tytuł: Odp: Wywiad z "Bratem Króla"
Wiadomość wysłana przez: Adam_73 w 14 Luty, 2019, 20:27
jak jest i nie umarl, to niech odpisze ....
Tytuł: Odp: Wywiad z "Bratem Króla"
Wiadomość wysłana przez: WIDZĘ MROKI w 14 Luty, 2019, 20:55
jak to: był? a co się stało? umarł?!

Tam zaraz, umarł, jest gdzieś niedaleko, na peryskopowej, obserwuje i czekać czasu, jak puści torpedę.

Takie osoby nie uciekają.
Tytuł: Odp: Wywiad z "Bratem Króla"
Wiadomość wysłana przez: Adam_73 w 14 Luty, 2019, 21:06
albo pojawi sie pod innym nickiem :) dla oka
Tytuł: Odp: Wywiad z "Bratem Króla"
Wiadomość wysłana przez: zenobia w 15 Luty, 2019, 16:50
Tak Harnaś to charakterny gość , umiał mowić to wprost co inni mowią za plecami
Takich osob jest mało i mimo, ze czasem dawał się wciągać w zbyteczne pyskowki , jest spoko /był /
Tytuł: Odp: Wywiad z "Bratem Króla"
Wiadomość wysłana przez: Adam_73 w 15 Luty, 2019, 17:24
Tak Harnaś to charakterny gość , umiał mowić to wprost co inni mowią za plecami
Takich osob jest mało i mimo, ze czasem dawał się wciągać w zbyteczne pyskowki , jest spoko /był /

AMEN Zenobio kochana ;-)
Tytuł: Odp: Wywiad z "Bratem Króla"
Wiadomość wysłana przez: Nadaszyniak w 06 Marzec, 2019, 10:39
 PRAGNĘ NADMIENIĆ, że wszystkie skierowane pytania w moim kierunku ''brat króla'' zamieściłem na tym FORUM w poniższym podanym linku:
https://sjwp.pl/zycie-zborowe-gloszenie-sale-krolestwa/osobiste-przekonanie-'nadziei-niebianskiej'-opartej-na-pismie-swietym/?topicseen (https://sjwp.pl/zycie-zborowe-gloszenie-sale-krolestwa/osobiste-przekonanie-'nadziei-niebianskiej'-opartej-na-pismie-swietym/?topicseen)

mav: W takim razie ten wątek zamykam, żeby nie duplikować tematów.