Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Autor Wątek: Parasin snuje swoją opowieść  (Przeczytany 1688 razy)

Offline parasin

Parasin snuje swoją opowieść
« dnia: 11 Czerwiec, 2016, 00:33 »
Pora na podzielenie się z użytkownikami forum moją historią.
Początkowo była ona napisana na tematycznie sąsiednim forum.
Tutaj w załączniku zamieszczam ją w formie PDF.

Ponadto podaję również link do wywiadu w jakim brałem udział, a przeprowadzanym na potrzeby pracy magisterskiej studenta wydziału socjologii. Jest to właściwie ta sama opowieść co w pdf tylko z innej strony... Pod podanym adresem można znaleźć zamieszczony również tutaj plik PDF poza tym w kwestii technicznej wywiad można słuchać lub pobrać jest w wersji podzielonej i w całości. Polecam jednak zapoznanie się z PDF o ile komuś będzie się chciało (trochę tego jest).

Na koniec coś bardziej aktualnego... Film w którym opowiadam z perspektywy czasu jak to widzę można w nim również zobaczyć mnie :D choć ostrzegam, może to być traumatyczne przeżycie...

Jeśli już przeczytacie cały internet i nic ciekawszego  nie będzie Was zajmować, zechciejcie odwiedzić również ten wątek.
Pozdrawiam Was serdecznie!


John Kovalsky

  • Gość
Odp: Parasin snuje swoją opowieść
« Odpowiedź #1 dnia: 13 Czerwiec, 2016, 02:55 »
Obejrzałem czy też wysłuchałem Twój filmik. Miło Cię spotkać tutaj na forum. Już wcześniej oglądałem Twoje filmiki nt. ziemi. Fajne masz przemyślenia na temat wiary, Jezusa, różnych religii. Zbliżone to do tego co ja myślę. Nawet na podstawie samej biblii można podważyć... całą biblię :D  Żyjemy w czasach kiedy już nic nie wiadomo, nie można wierzyć czemukolwiek. Fajnie, że sobie jakoś poradziłeś i znalazłeś towarzystwo na głupim wydawać by się mogło boisku. Człowiek potrzebuje kontaktu z normalnymi ludźmi.


Offline wrzesien

Odp: Parasin snuje swoją opowieść
« Odpowiedź #2 dnia: 13 Czerwiec, 2016, 14:47 »
Przeczytalem wszystko. Wspolczuje Ci i zazdroszcze dalszej wiary.

Odnosze wrazenie ze masz strasznie depresyjna osobowosc. Taka lekka permanentna depresja? Dystymia. Czy sie myle?