Świadkowie Jehowy - forum dyskusyjne

BYLI... OBECNI... => BYŁEM ŚWIADKIEM... nasze historie => Wątek zaczęty przez: Tortowy SkrytoŻerca w 25 Wrzesień, 2018, 15:16

Tytuł: Nagranie z mojego Komitetu Sądowniczego - Wrzesień 2018 - Irlandia
Wiadomość wysłana przez: Tortowy SkrytoŻerca w 25 Wrzesień, 2018, 15:16
Witam, udzielałem się na tym forum już wcześniej ale jako JESZCZE aktywny świadek. Także teraz mogę oficjalnie powiedzieć - od dziś już nim nie jestem - bo właśnie dzisiaj zostanie na mojej sali królestwa ogłoszone że ja i moja żona nie jesteśmy już świadkami Jehowy.
Zapraszam was do odsłuchanai nagrania z tego komitetu. Jestem bardzo ciekawy waszych opinii. Wiem że niektóre rzeczy mogliśmy zapewne rozegrać inaczej, zapewne moglibyśmy przyjąć kilka różnych linii "obrony" czy też "ataku". Ale zrobiliśmy jak zrobiliśmy. Od komitetu nie zamierzaliśmy się odwoływać, więc skończy się na tych dwóch nagraniach.
Dziś wieczorem po raz pierwszy oficjalnie w życiu poczuję się wolnym człowiekiem ;) Pozdro.



Tytuł: Odp: Nagranie z mojego Komitetu Sądowniczego - Wrzesień 2018 - Irlandia
Wiadomość wysłana przez: Ruda woda w 25 Wrzesień, 2018, 19:11
odsłuchałam 1 część. co to ma być??? kabaret? brat prowadzący ma dobrze gadane, ale nie dopracowane - proponuję iść na studia prawnicze, niestety merytoryki i konsensusu żadnego. póki co dla mnie ten komitet to jedna wielka farsa, domysły, pseudo dowody bez podstaw/ aż się wierzyć nie chce, ze takie durnie zborami kierują (sorki za wyrażenie). i gdzie tu odstępstwo??? we łbach się strasznym poprzewracało
Tytuł: Odp: Nagranie z mojego Komitetu Sądowniczego - Wrzesień 2018 - Irlandia
Wiadomość wysłana przez: Gandalf Szary w 25 Wrzesień, 2018, 19:31
Najlepsza jest 56 minuta i 18 sekunda. Starszy mówi:  Mamy torta i mamy urodziny. Dobre naprawdę dobre.
Tytuł: Odp: Nagranie z mojego Komitetu Sądowniczego - Wrzesień 2018 - Irlandia
Wiadomość wysłana przez: Bugareszt w 25 Wrzesień, 2018, 19:53
Masakra , szkoda słów co ci goście z org wyprawiają
Tytuł: Odp: Nagranie z mojego Komitetu Sądowniczego - Wrzesień 2018 - Irlandia
Wiadomość wysłana przez: Estera w 25 Wrzesień, 2018, 20:14
   Jestem na 15 minucie pierwszej części i już się wQ...rzam.
   Prowadzący ma gadane, nie ma co, zadbali o interes korporacji.
   Poufność, nie nagrywać, werseciki techniczne.
   Zasady itd., itp.
   :) :)

   Poufna rozmowa, komitet sądowniczy.
   Ciekawe dla kogo??
   Dobrze, że takie nagrania powstają, bardzo dobrze.
Tytuł: Odp: Nagranie z mojego Komitetu Sądowniczego - Wrzesień 2018 - Irlandia
Wiadomość wysłana przez: rzeski w 25 Wrzesień, 2018, 20:21
Ma gadane?
uważam że wcale nie , po prostu nawija jak nakręcony służbista pewnie z poczuciem że świetnie wypada w swojej roli(jestem pod koniec 1 części).
Brak tzw. trzech kroków to typowa praktyka świętojebliwych którzy boja się rozmowy twarzą w twarz.
A wielu starszym to jest na rękę.
Po czym poznać świętojebliwego? Chętnie podkreśla że nie ma faceboka, znam kilku takich, jedna matryca.
Poraża brak uczuć u przewodniczącego komitetu.
Oni w ogóle nie słuchają, nie ustosunkowują się do wypowiedzi przesłuchiwanych, tępo realizują swój cel.
A gdzie mądrość skoro się o nią modlili, czyżby Bóg nie wysłuchał?
Coś mi się wydaje że brakło tam Ducha Bożego, a to daje do myślenia.
Tytuł: Odp: Nagranie z mojego Komitetu Sądowniczego - Wrzesień 2018 - Irlandia
Wiadomość wysłana przez: Trinity w 25 Wrzesień, 2018, 20:50
nie no nie wierze!
komitet za fb? za tort?
ej gdzie my żyjemy? jest 21 wiek, środkowa Europa
i trzech dorosłych mężczyzn spotyka się z parą i przepytuje ich czy składają życzenia?
to u mojej córki w gimnazjum wychowawczyni ich poważniej traktuje

a ten tort ze swastyką ? dla mnie bomba

powinni to zgłosić do prokuratury

Tytuł: Odp: Nagranie z mojego Komitetu Sądowniczego - Wrzesień 2018 - Irlandia
Wiadomość wysłana przez: vincent w 25 Wrzesień, 2018, 20:52
Siostra jest obiektywna ale nie widziała, nie była i mówi co widziała..
O co chodzi??? To są dowody? 😀
Powiedzcie tak szczerze - te smieciowe "dowody" które przedstawiają są zbieżne z prawdą? Urodziny czy tego typu rzeczy obchodzicie czy nie? Nie neguje tego bo to Wasza sprawa - ciekawi mnie to tylko czy jesteście prawdomowni czy mieliście w tym komitecie jakiś ukryty cel? Bez spinki i nie miejcie mi za złe. Pewnie wielu userow to interesuje.
Dziękuję Wam za nagrania. Bartku pozdrów Kornelia i wspierajcie się nawzajem😉
Tytuł: Odp: Nagranie z mojego Komitetu Sądowniczego - Wrzesień 2018 - Irlandia
Wiadomość wysłana przez: julia7 w 25 Wrzesień, 2018, 21:02
nie no nie wierze!
komitet za fb? za tort?
ej gdzie my żyjemy? jest 21 wiek, środkowa Europa
i trzech dorosłych mężczyzn spotyka się z parą i przepytuje ich czy składają życzenia?
to u mojej córki w gimnazjum wychowawczyni ich poważniej traktuje

a ten tort ze swastyką ? dla mnie bomba

powinni to zgłosić do prokuratury

Nawet Europa Zachodnia :D
Tytuł: Odp: Nagranie z mojego Komitetu Sądowniczego - Wrzesień 2018 - Irlandia
Wiadomość wysłana przez: Salome w 25 Wrzesień, 2018, 21:12

Dziś wieczorem po raz pierwszy oficjalnie w życiu poczuję się wolnym człowiekiem ;) Pozdro.



No to zdrówko kochani! Gratuluję wyjścia na wolność ....:):):)
Tytuł: Odp: Nagranie z mojego Komitetu Sądowniczego - Wrzesień 2018 - Irlandia
Wiadomość wysłana przez: Asturia w 25 Wrzesień, 2018, 21:16
mam takie odczucia, że chcieliście dalej zostać w tej sekcie, dobrze staraliście, żeby nie wykluczyli, szczególnie pod koniec przesłuchania, przed podjęciem decyzji przez niewolników świętej ośmiornicy, może jestem w błędzie? może mieliście jakiś plan, na przykład działać jako partyzanci, rozsadzić zbór z wewnątrz?
będąc w matrixie od dziecka chyba wiedziałeś, że krytykując niewolnika przy różnych okazjach, długo tam nie posiedzisz, i tak to już nie ma znaczenia, serdecznie gratuluję wam z okazji wyzwolenia, teraz można posmakować prawdziwej chrześcijańskiej wolności
Tytuł: Odp: Nagranie z mojego Komitetu Sądowniczego - Wrzesień 2018 - Irlandia
Wiadomość wysłana przez: Bugareszt w 25 Wrzesień, 2018, 21:39
Uprzejmie donoszę ze była konsumpcja torta 😁
Tytuł: Odp: Nagranie z mojego Komitetu Sądowniczego - Wrzesień 2018 - Irlandia
Wiadomość wysłana przez: Ruda woda w 25 Wrzesień, 2018, 22:02
Ma gadane?
uważam że wcale nie , po prostu nawija jak nakręcony służbista pewnie z poczuciem że świetnie wypada w swojej roli(jestem pod koniec 1 części).

a no ma. zauważ, że przez ani chwilę słowa mu w gębie nie zabrakło. tak skubaniec wyćwiczony. ale summa summarum burak wyszedł  ::) ;D
Tytuł: Odp: Nagranie z mojego Komitetu Sądowniczego - Wrzesień 2018 - Irlandia
Wiadomość wysłana przez: Tortowy SkrytoŻerca w 25 Wrzesień, 2018, 22:12
Dzięki wszystkim za komentarze. Odpowiadam na pytanie: urodzin i świąt nigdy nie obchodziliśmy. Ale w pracy jak śpiewano sto lat to wstałem i elegancko się uśmiechałem jak książka (nie)pisze ;) Poszedłem też na christmas party czyli świąteczną imprezę. Sumienie mi na to pozwalało i nie uważałem żeby to było przeciw zasadom Biblijnym. Także ten.. ;)
Odnośnie tych screenów i rozmów z komunikatorów internetowych - wszystko co nam przytoczyli to szczera prawda. Każde słowo było prawdziwe. W ogóle, 99% tych dowodów było prawdziwe.

Mieliśmy taki pomysł na ten komitet żeby zrobić go w trochę innym stylu niż zazwyczaj się to robi. Nie chcieliśmy wchodzić w tematy doktrynalne, nie chcieliśmy się z nimi bić na wersety biblijne. Nie chcieliśmy wspominać o Jezusie i o tym że teraz jesteśmy jacyś bardziej uduchowieni, że mamy różne przekłady Biblii... nie chcieliśmy poruszać pedofilii ani roku 1975... bo to wszystko już było. Z tej racji że dokładnie wiedzieliśmy czym skończy się komitet sądowniczy, postanowiliśmy zrobić jedyną rzecz która nam pozostała: urządzić z tego komitetu cyrk i farsę. Pokazać dobitnie ludziom, że u świadków Jehowy jeśli chce się kogoś wykluczyć to znajdzie się nawet połamany kij. I jaki jest tego efekt? Pisaliście już o tym - ciężko wyciągnąc jakikowlwiek wniosek ZA CO NAS WYKLUCZYLI. My znamy prawdziwe powody... wspomnę i nich w swoim kolejnym filmie.

Wracjąc do tematu: kłamaliśmy w żywe oczy właśnie z powodu opisanego powyżej. Właśnie taka była właśnie nasza taktyka - grać dokładnie tak jak gra organizacja. Skoro ciało kierownicze struga głupków, to dlaczego my nie możemy tego zrobić? W końcu uczyliśmy się od najlepszych. Spróbujcie zapytać starszych czy publikacje z pierwszej połowy lat 70tych mówiły coś o Armagedonie. Będą zapierać się w żywe oczy. No więc tak samo my :) Albo spróbujcie zapytać czy WTS należało do ONZ - powiedzą że to wierutne kłamstwo. No więc tak samo zagraliśmy my. Postanowiliśmy łgać w żywe oczy i do niczego się nie przyznawać, a potem zobaczyć co na to starsi. Oni dobrze wiedzieli że robiliśmy z nich idiotów, zdawali sobie z tego sprawę. Ale wyobraźcie sobie że przyznalibyśmy się do jakiejkolwiek sprawy, np. do tych nieszczęsnych urodzin. Toż to mogliby nas wykluczyć z miejsca za same urodziny, wszakże przyznałem się do grzech i nie okazałem skruchy.
No to ja taką figę im pokazałem - do niczego się nie przyznałem i niech sobie robią z tym co chcą. Mam mega satysfakcję z tego że nie daliśmy starszym do ręki żadnych argumentów. Nie potwierdziliśmy żadnego z ich argumentów. Naszym celem było maksymalne zagmatwanie sprawy, utrudnienie całego procesu i obserwowanie co z tym zrobią.

Nie łudziliśmy się nawet że możemy zostać w organizacji - od początku wiedzieliśmy że nas wypierniczą. Także proszę nie insynuować że ratowaliśmy się w jakikolwiek sposób na tym komitecie. Mieliśmy to w nosie i już dawno pozbyliśmy się wszelkich obaw i fobii. To pozwoliło nam zachować w miarę zimną krew i kłamać jak najęci na tym komitecie. Dobrze mi z tym i nie zmieniłbym niczego gdybym miał to przeżyć znowu. No regrets ;)

pozdrawiam.
Tytuł: Odp: Nagranie z mojego Komitetu Sądowniczego - Wrzesień 2018 - Irlandia
Wiadomość wysłana przez: Kerostat w 25 Wrzesień, 2018, 22:46
Dzięki wszystkim za komentarze. Odpowiadam na pytanie: urodzin i świąt nigdy nie obchodziliśmy. Ale w pracy jak śpiewano sto lat to wstałem i elegancko się uśmiechałem jak książka (nie)pisze ;) Poszedłem też na christmas party czyli świąteczną imprezę. Sumienie mi na to pozwalało i nie uważałem żeby to było przeciw zasadom Biblijnym. Także ten.. ;)
Odnośnie tych screenów i rozmów z komunikatorów internetowych - wszystko co nam przytoczyli to szczera prawda. Każde słowo było prawdziwe. W ogóle, 99% tych dowodów było prawdziwe.

Mieliśmy taki pomysł na ten komitet żeby zrobić go w trochę innym stylu niż zazwyczaj się to robi. Nie chcieliśmy wchodzić w tematy doktrynalne, nie chcieliśmy się z nimi bić na wersety biblijne. Nie chcieliśmy wspominać o Jezusie i o tym że teraz jesteśmy jacyś bardziej uduchowieni, że mamy różne przekłady Biblii... nie chcieliśmy poruszać pedofilii ani roku 1975... bo to wszystko już było. Z tej racji że dokładnie wiedzieliśmy czym skończy się komitet sądowniczy, postanowiliśmy zrobić jedyną rzecz która nam pozostała: urządzić z tego komitetu cyrk i farsę. Pokazać dobitnie ludziom, że u świadków Jehowy jeśli chce się kogoś wykluczyć to znajdzie się nawet połamany kij. I jaki jest tego efekt? Pisaliście już o tym - ciężko wyciągnąc jakikowlwiek wniosek ZA CO NAS WYKLUCZYLI. My znamy prawdziwe powody... wspomnę i nich w swoim kolejnym filmie.

Wracjąc do tematu: kłamaliśmy w żywe oczy właśnie z powodu opisanego powyżej. Właśnie taka była właśnie nasza taktyka - grać dokładnie tak jak gra organizacja. Skoro ciało kierownicze struga głupków, to dlaczego my nie możemy tego zrobić? W końcu uczyliśmy się od najlepszych. Spróbujcie zapytać starszych czy publikacje z pierwszej połowy lat 70tych mówiły coś o Armagedonie. Będą zapierać się w żywe oczy. No więc tak samo my :) Albo spróbujcie zapytać czy WTS należało do ONZ - powiedzą że to wierutne kłamstwo. No więc tak samo zagraliśmy my. Postanowiliśmy łgać w żywe oczy i do niczego się nie przyznawać, a potem zobaczyć co na to starsi. Oni dobrze wiedzieli że robiliśmy z nich idiotów, zdawali sobie z tego sprawę. Ale wyobraźcie sobie że przyznalibyśmy się do jakiejkolwiek sprawy, np. do tych nieszczęsnych urodzin. Toż to mogliby nas wykluczyć z miejsca za same urodziny, wszakże przyznałem się do grzech i nie okazałem skruchy.
No to ja taką figę im pokazałem - do niczego się nie przyznałem i niech sobie robią z tym co chcą. Mam mega satysfakcję z tego że nie daliśmy starszym do ręki żadnych argumentów. Nie potwierdziliśmy żadnego z ich argumentów. Naszym celem było maksymalne zagmatwanie sprawy, utrudnienie całego procesu i obserwowanie co z tym zrobią.

Nie łudziliśmy się nawet że możemy zostać w organizacji - od początku wiedzieliśmy że nas wypierniczą. Także proszę nie insynuować że ratowaliśmy się w jakikolwiek sposób na tym komitecie. Mieliśmy to w nosie i już dawno pozbyliśmy się wszelkich obaw i fobii. To pozwoliło nam zachować w miarę zimną krew i kłamać jak najęci na tym komitecie. Dobrze mi z tym i nie zmieniłbym niczego gdybym miał to przeżyć znowu. No regrets ;)

pozdrawiam.

Zajebiście. Tyle.
Tytuł: Odp: Nagranie z mojego Komitetu Sądowniczego - Wrzesień 2018 - Irlandia
Wiadomość wysłana przez: josh82 w 25 Wrzesień, 2018, 23:10
Straszliwe donosicielstwo!
W drugiej części starszy przytacza nawet godzinę jakiejś rozmowy.

Przerażające.
Tytuł: Odp: Nagranie z mojego Komitetu Sądowniczego - Wrzesień 2018 - Irlandia
Wiadomość wysłana przez: Nadaszyniak w 25 Wrzesień, 2018, 23:42
moje trzy grosze:
Świetne z Waszej strony posunięcie, zadziałaliście po mistrzowsku przeciwko ich sekciarskiej hipokryzji,
po traktowaliście z przymrużeniem oka całe zajście plugawego komitetu sądowniczego, ciekawa i chytra strategia.
Lecz wielu byłych członków tej sekty miało inne spojrzenie w takiej sytuacji (ks), dlatego starało się wytchnąć im przeczące twierdzenia, stwierdzenia i zarządzenia przez ośmiu wspaniałych (Ww) .
Podejście z wyrachowaniem do ich kłamstw w takiej sytuacji, nie byle jaką jest sztuką -GRATULACJE

Tytuł: Odp: Nagranie z mojego Komitetu Sądowniczego - Wrzesień 2018 - Irlandia
Wiadomość wysłana przez: Tortowy SkrytoŻerca w 26 Wrzesień, 2018, 00:28
moje trzy grosze:
Świetne z Waszej strony posunięcie, zadziałaliście po mistrzowsku przeciwko ich sekciarskiej hipokryzji,
po traktowaliście z przymrużeniem oka całe zajście plugawego komitetu sądowniczego, ciekawa i chytra strategia.
Lecz wielu byłych członków tej sekty miało inne spojrzenie w takiej sytuacji (ks), dlatego starało się wytchnąć im przeczące twierdzenia, stwierdzenia i zarządzenia przez ośmiu wspaniałych (Ww) .
Podejście z wyrachowaniem do ich kłamstw w takiej sytuacji, nie byle jaką jest sztuką -GRATULACJE

Dzięki Nadaszyniaku, miło słyszeć. Staraliśmy się zrobić to niesztampowo. Najbardziej baliśmy się ośmieszenia i zrobienia z siebie durniów. A wiesz z czym ci taki starszy wyskoczy? Ja wiedziałem że w moim zborze chodzą ploty o tym że rzekomo palę fajki, więc tylko czekałem na ten moment. A jednak nie wyskoczyli z tym. Ale mieli naprawdę gruby plik kartek - to co odczytali na komitecie to może jedna czwarte całej sterty druków jakie na nas mieli. Swoją drogą ktoś się wykosztował na tuszu do drukarki... :)
Tytuł: Odp: Nagranie z mojego Komitetu Sądowniczego - Wrzesień 2018 - Irlandia
Wiadomość wysłana przez: BetMen w 26 Wrzesień, 2018, 01:01
Dla mnie to robienie czegoś na siłę,chce odejść robię to po cichu,a nie jakieś show...
Wstąpiłem do sekty,albo rodzice mnie "zapisali" i jestem juz tego świadom?
Odcinam się jak najszybciej od tego wpływu i organiziuje sobie życie na nowo,a nie próbuje z organizacja i jej przedstawicielami walczyć,bo nie mam szans!
Takie miałbym dla Ciebie przesłanie,bo się wypalisz w tej chęci pokazania,czyje jest na wierzchu...
Tytuł: Odp: Nagranie z mojego Komitetu Sądowniczego - Wrzesień 2018 - Irlandia
Wiadomość wysłana przez: dziewiatka w 26 Wrzesień, 2018, 01:13
Karierę starszego skończyłem w 2013 czy coś koło tego ale nigdy do głowy by mi nie przyszło by na komitecie posługiwać się materiałami z internetu,czy aż tak bardzo się w organizacji zmieniło?Po za tym te nieuki źle zinterpretowały zasadę trzech kroków.No i najważniejsze,to co mieli to powód do złożenia wizyty pasterskiej a nie komitetu.Pierwsze pytanie starszego do donosiciela powinno brzmieć czy rozmawiałeś z bratem Bartkiem.Tak samo można podważyć kwalifikacje jednego ze starszych ,sam się przyznał do szerzenia pornografii .
Tytuł: Odp: Nagranie z mojego Komitetu Sądowniczego - Wrzesień 2018 - Irlandia
Wiadomość wysłana przez: Gandalf Szary w 26 Wrzesień, 2018, 06:46
W tym komitecie brakuje miłości, o której się tak często mówi i pisze w publikacjach. Ewidentnie chodziło o udowodnienie Wam zarzutów. Wbrew zapewnieniom, że komitet nie musi kończyć się wykluczeniem widać było ich motywy działania. Mieliście rację, mając sygnały mogli przyjść na wizytę pasterską i z Wami otwarcie porozmawiać z otwartą przyłbicą. Starsi mieli na to sporo czasu i zachowaliby się jak prawdziwi pasterze. Z tego co mówiliście, do zboru nie uczęszczaliście ok 2 lat. Ten czas zamiast poświęcić na ratowanie owieczek, poświęcili na zbieranie dowodów. Faktycznie postępowanie godne miłości.
Tytuł: Odp: Nagranie z mojego Komitetu Sądowniczego - Wrzesień 2018 - Irlandia
Wiadomość wysłana przez: Fantom w 26 Wrzesień, 2018, 07:32
Skoro przy chrzcie jest: ''utożsamiasz się z ŚJ'',to ogłoszenie o wykluczeniu nie powinno brzmieć: nie sa ŚJ,ale: X już nie utożsamia się z ŚJ. Mam rację czy nie?
Tytuł: Odp: Nagranie z mojego Komitetu Sądowniczego - Wrzesień 2018 - Irlandia
Wiadomość wysłana przez: Sebastian w 26 Wrzesień, 2018, 08:01
Skoro przy chrzcie jest: ''utożsamiasz się z ŚJ'',to ogłoszenie o wykluczeniu nie powinno brzmieć: nie sa ŚJ,ale: X już nie utożsamia się z ŚJ. Mam rację czy nie?
masz rację i możesz sobie wygłosić tę formułę podczas "odchrztu" ;)
Tytuł: Odp: Nagranie z mojego Komitetu Sądowniczego - Wrzesień 2018 - Irlandia
Wiadomość wysłana przez: Caecus w 26 Wrzesień, 2018, 11:04
Ciekawe, że starszym na tym i innych komitetach tak trudno przejść do meritum, tylko gadają pół godziny zanim się wypowiedzą wstawiając co chwilę jakieś grzecznościowe formułki. Takie coś zaciemnia prawdziwy charakter komitetu. A w ogóle co to za wykluczenie za torta  i obchodzenie świąt? Co to w ogóle ma być?

No i widzisz pan? Zginieta w armagiedonie za torta.
Tytuł: Odp: Nagranie z mojego Komitetu Sądowniczego - Wrzesień 2018 - Irlandia
Wiadomość wysłana przez: Nadaszyniak w 26 Wrzesień, 2018, 12:16
moje trzy grosze:
Nie spotkałem się aby okazano miłość, współczucie przez zborową inkwizycję na komitecie, przez słówka, słóweczka żeby zaburzyć czujność skazańca, albo od razu przejście do ataku i wyrok.
Zachowanie  komitetów sadowniczych (Ww), to jak taśma produkcyjna- sztanca i produkt gotowy z certyfikatem (Ww).
Jeszce raz powiem AŚJ z małżonką, choć na chwile mieli dobrą zabawę, pozazdrościć takiego ubawu.
Tej sekcie trzeba w oczy szydzić, aby się produkowali w swoim krasomówczym kłamstwie, gdybym miał komitet zrobiłbym z niego kabaret, a nawet rzuciłbym pewne insynuacje na któregokolwiek starszego z komitetu, jednak podjąłem inną decyzję wyszedłem dobrowolnie bez słowa w ten sposób pokazałem swoją pogardę wobec sekty (Ww)
Tytuł: Odp: Nagranie z mojego Komitetu Sądowniczego - Wrzesień 2018 - Irlandia
Wiadomość wysłana przez: salvat w 26 Wrzesień, 2018, 12:37
Odsłuchałem.
Postawa starszych - oni już mają wyrok za pazuchą.
"Zaproszenie na komitet nie jest równoznaczne z wykluczeniem"
 "Decyzja nie jest nasza, została wiecie podjęta po modlitwach....." 
"Jest to forma karcenia".
" Nie ma wyznaczonego czasu".
"Naszym obowiązkiem było sprawdzić, zweryfikować podjąć decyzję...." - wcześniej mówią to co zacytowałem powyżej.
Rozdwojenie jaźni?

Ogromny szacunek za przejście przez ten sąd kapturowy. Stres przeżyliście na pewno spory.
Można by odwołać się że chociażby zrobili wam komitet jako dwójce razem, ale jak pisaliście nie zamierzacie.
Kolejne nagranie uwidaczniające i udowadniające, że nawet z bardzo słabymi dowodami starsi są w stanie wykluczyć każdego, co do którego zachodzi choćby cień podejrzenia. Domniemanie niewinności tu nie istnieje.

Podejrzewam, że nawet jeśli byliście w jakiś sposób merytorycznie przygotowani do tej rozmowy, to nerwy zrobiły swoje. Wydaje mi się też że z racji młodego wieku komitet patrzył na was tym bardziej z góry.

Mi osobiście co chwilę otwierał się komplet noży jak słuchałem nagrania. Gdybym musiał pójść na komitet to wcześniej chyba zażyłbym Relanium :)

Dziękuję wam za udostępnienie.


Tytuł: Odp: Nagranie z mojego Komitetu Sądowniczego - Wrzesień 2018 - Irlandia
Wiadomość wysłana przez: Mefiboszet w 26 Wrzesień, 2018, 16:39
Jana 8:44 z dedykacja dla Bartka.

Tytuł: Odp: Nagranie z mojego Komitetu Sądowniczego - Wrzesień 2018 - Irlandia
Wiadomość wysłana przez: Matylda w 26 Wrzesień, 2018, 19:12
 Odsłuchałam wczoraj wyrywkowo,bo dwie godziny to dla mnie za dużo jak na środek tygodnia.
Tyle mi jednak wystarczyło żeby powiedzieć:Jestem z Was dumna
Macie po 24 lata i to jest najważniejsze że nie zmarnujecie reszty życia dla sekty.
To jest dopiero sztuka kierować się własnym rozumem mając 24 lata mimo że wychowano Was w organizacji.
Teraz już możecie legalnie jak każdy normalny człowiek odpowiedzieć,wesołych świąt,przyjąć życzenia urodzinowe i co jeszcze wam się zamarzy.
Za 20-30 lat wasze życie może wyglądać różnie,ale napewno będziecie wolni.
Ta parodia sądu urządzona przez kominiarza,tynkarza i majordomusa była jak dla mnie najlepszym cyrkiem jaki miałam okazję posłuchać.
Powodzenia Wam życzę.

PS.
Dziś w Radiu Szczecin pan redaktor Przemysław(bodajże)ogłosił w kalendarium że dziś urodziny ma Serena Wiliams i z radością pławił się z tej okazji w jej sukcesach i złotych medalach.
Serena Wiliams pod komitet!!! Obchodzi urodziny ;D ;D ;D

Tytuł: Odp: Nagranie z mojego Komitetu Sądowniczego - Wrzesień 2018 - Irlandia
Wiadomość wysłana przez: Nemo w 26 Wrzesień, 2018, 19:23
Serena Wiliams pod komitet!!! Obchodzi urodziny ;D ;D ;D
Jej to nie wykluczą. Pozbawić się takiego portfela?  ;D
Tytuł: Odp: Nagranie z mojego Komitetu Sądowniczego - Wrzesień 2018 - Irlandia
Wiadomość wysłana przez: zaocznie wywalony w 26 Wrzesień, 2018, 19:32
Jej to nie wykluczą. Pozbawić się takiego portfela?  ;D
Dokładnie.
Znam i znałem osobiście osoby bez porównania mniej zamożne, ale dość duże sumy i inne dary dające na towarzystwo, to ani notoryczne upijanie, ani oszukiwanie, ani nawet prawomocne wyroki nie były powodem do wykluczenia.
Tytuł: Odp: Nagranie z mojego Komitetu Sądowniczego - Wrzesień 2018 - Irlandia
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 26 Wrzesień, 2018, 19:33
Jej to nie wykluczą. Pozbawić się takiego portfela?  ;D
*** g02 8.5 s. 11 ***
„częścią naszej kultury, która wartościuje ludzi według grubości ich portfela”.

*** g 9/15 s. 14 ***
Zdaniem wielu szczęście i spełnienie można osiągnąć dzięki dobrobytowi, a rzeczywisty sukces w dużym stopniu zależy od grubości portfela
Tytuł: Odp: Nagranie z mojego Komitetu Sądowniczego - Wrzesień 2018 - Irlandia
Wiadomość wysłana przez: Matylda w 26 Wrzesień, 2018, 22:31
Wolność chrześcijańska nie polega na tym żeby jak „pies wrocic do wymiocin i jak świnia do tarzania w błocie”

A wiesz co.Mój pies,być może poganin ::),jak się zrzyga to omija te wymiociny szerokim łukiem.To pacz,ma chrześcijańskie nawyki? :o
Wiesz co mądralo,wolność polega na tym żeby być dobrym i przyzwoitym człowiekiem.Żeby szanować swoich krewnych niezależnie od ich poglądów.Nie stawiać nikomu warunków i nie narzucać swojego zdania.Dać każdemu pozwolenie żeby żyła jak chce a mimo wszystko go szanować.
A jak kto jest takim jeszcze bardziej chrześcijański od chrześcijanina to może ruszyć dupę i iść wyprowadzać biedne psy ze schroniska na spacer.Jeszcze lepiej,może iść do hospicjum i tam umierające dzieciaki potrzymać za rękę.
Jeżeli tobie wolność chrześcijańska podpowiada że klepiąc łapami jak małpa na zebraniu czy innym kongresie zbliżasz się milowymi krokami do posiadania domu z ogrodem a w ogrodzie lwa z barankiem.To to nie jest żadna wolność tylko chciejstwo.
Najgorsze że sj takie chciejstwo często uprawiają nawet i po trupach swoich bliskich,krewnych.

Tytuł: Odp: Nagranie z mojego Komitetu Sądowniczego - Wrzesień 2018 - Irlandia
Wiadomość wysłana przez: PoProstuJa w 27 Wrzesień, 2018, 01:48
Dopiero zaczęłam słuchać... dziś tylko kawałek.

Doszłam do fragmentu przesłuchania z zarzutem: KONSUMUJE TORTY...

witki mi opadły  :(

No i jakich wspaniałych "przyjaciół" można znaleźć w zborze! Bezinteresownie doniosą do starszych! Ta "miłość" braterska ma niestety zasięg ogólnoświatowy.
Tytuł: Odp: Nagranie z mojego Komitetu Sądowniczego - Wrzesień 2018 - Irlandia
Wiadomość wysłana przez: Safari w 27 Wrzesień, 2018, 06:44
Serena Williams nie jest ochrzczona swiadkiem, z tego co mi wiadomo, wiec jej wolno...
Tytuł: Odp: Nagranie z mojego Komitetu Sądowniczego - Wrzesień 2018 - Irlandia
Wiadomość wysłana przez: Wiedza w 27 Wrzesień, 2018, 13:03
ja już półtorej godziny tego słucham i mi się chce płakać!
Jeszcze nie wiem jak się zakończy rozmowa i w jaki sposób...
Ciekawie rozegrane, choć nie znam faktów i nei znam dokładnie sytuacji, więc nie mam prawa nikogo oskarżać to mogę wyrazić nikomu nie potrzebną opinię! :
- Linia frontowa w ataku to powoływanie się na zdjęcia, wpisy, teksty z komunikatorów... gdyby ludzi normalnie zamykano w więzieniach na podstawie takich dowodów to ja już  pewnie siedziałbym,
- Czuję, że nie trafiają do nich argumenty, że a'la dowód mógł być spreparowany, albo po prostu dana sytuacja nigdy się nie wydarzyła. Nie usłyszałem jeszcze dowodu: "Bracie, 3 osoby widziały Cię w jednym momencie jak jadłeś tort urodzinowy w pracy"
- Jak usłyszałem z jaką skrupulatnością donoszą inni bracia na was... zamarłem, zatrzymałem odsłuch i zamarłem. M A S A K R A, jak można tak się o kimś wypowiadać a później przez pół roku głupio się uśmiechać do Ciebie że nic się nie stało!
- Przeraziłem się też jak ułożyłem sobie po datach dowody jakie na was zebrali. Tak jakby przygotowywali się ponad rok do tego całego komitetu.

Reasumując naszła mnie refleksja:
"Jeśli bracia wiedzą lub domyślają się że jesteś odstępcą i nie masz kontaktu ze zborem, to nie wyrzucą Cię tak szybko, bo wiedzą że nie będziesz gadał z braćmi o odstępczych myślach oraz wiedzą że im więcej się da czasu takiej osobie tym więcej dowodów zbiorą i jest większa szansa że 'odstępca' zrobi jakiś zły ruch, ale dobiorą Ci się w którymś momencie, kiedy zrobisz kilka błędów za dużo"
Tytuł: Odp: Nagranie z mojego Komitetu Sądowniczego - Wrzesień 2018 - Irlandia
Wiadomość wysłana przez: Sebastian w 27 Wrzesień, 2018, 13:45
kiedyś publicznie zastawiałem sie jakie jest znaczenie awatara którym posługuje się Aktywny Świadek Jehowy: czy czuje się wykołowany przez jw.org czy też sam zamierza wykołować organizację...

no i już wiemy - starsi nieźle kręcili ale i tak byli skołowani po rozmowie z AŚJ ;)

a tak przy okazji: ponieważ AŚJ dotychczas napisał niewiele postów to załapie się na "odstępczą promocję" i będzie mógł promocyjnie zmienić sobie nicka ;)
Tytuł: Odp: Nagranie z mojego Komitetu Sądowniczego - Wrzesień 2018 - Irlandia
Wiadomość wysłana przez: Sebastian w 27 Wrzesień, 2018, 14:42
o ile mi wiadomo, to w Irlandii obowiązuje te same RODO co w Polsce, więc można starszym zboru zarzucić, że nie uzyskali zgody na przetwarzanie danych osobowych i mogą sobie wsadzić te dowody "dokładnie tam" gdzie powinni...

ciekawe jak odpowiedzieliby...
Tytuł: Odp: Nagranie z mojego Komitetu Sądowniczego - Wrzesień 2018 - Irlandia
Wiadomość wysłana przez: Tortowy SkrytoŻerca w 27 Wrzesień, 2018, 15:04
o ile mi wiadomo, to w Irlandii obowiązuje te same RODO co w Polsce, więc można starszym zboru zarzucić, że nie uzyskali zgody na przetwarzanie danych osobowych i mogą sobie wsadzić te dowody "dokładnie tam" gdzie powinni...

ciekawe jak odpowiedzieliby...

Sebastian - dzięki za możliwość zmiany Nicka, może skorzystam tylko nie wiem na jaki miałbym niby sobie zmienić :)
Odnośnie cytatu powyżej - pisałem do ciebie w tej sprawie i chyba mnie olałeś albo zapomniałeś. Miałem tydzień na odwołanie się i pytałem jakie ruchy prawne mogę wykonać aby utrudnić tym starszym życie. Nigdy mi nie odpowiedziałeś, więc wiesz... teraz to sobie mogę. Podłubać w nosie co najwyżej.
Tytuł: Odp: Nagranie z mojego Komitetu Sądowniczego - Wrzesień 2018 - Irlandia
Wiadomość wysłana przez: Sebastian w 27 Wrzesień, 2018, 15:53
Odnośnie cytatu powyżej - pisałem do ciebie w tej sprawie i chyba mnie olałeś albo zapomniałeś. Miałem tydzień na odwołanie się i pytałem jakie ruchy prawne mogę wykonać aby utrudnić tym starszym życie. Nigdy mi nie odpowiedziałeś, więc wiesz... teraz to sobie mogę. Podłubać w nosie co najwyżej.
pocieszę cię że w tym stanie faktycznym i tak nie miało sensu składanie odwołania
Tytuł: Odp: Nagranie z mojego Komitetu Sądowniczego - Wrzesień 2018 - Irlandia
Wiadomość wysłana przez: Brat Kardyga w 27 Wrzesień, 2018, 17:27
Sama końcówka 57 min 2 części.
 Odczytanie Listu do Hebrajczyków 12-5,7 klasyka gatunku wszystkim to cytują na odchodne.
 Po usłyszeniu tej zapowiedzi możecie już powoli opuścić salkę zwierzeń.
 Dalej 58 min. cytat: Komitet ma na celu sprawdzić czy...  jakby Jehowa nie znał prawdy i musi coś sprawdzać.
Dalej ... To jest decyzja nie  nasza ale po modlitwach do Jehowy...
Kurde oni komunikują się z samym  Bogiem i on im odpowiada w 20 min.!!! toż to czyste szarlataństwo.
Ja pierniczę ale ciemnogród, dostali odpowiedź w 20-min. i to od samego Boga jakby on nie miał ważniejszych rzeczy na głowie tylko jakieś torty urodzinowe i FB.  ;D

Ps. Mnie też powiedzieli na  koniec KS, żebym wyszedł bo muszą się pomodlić, zapytałem ile to będzie trwało? Oni ok 20 min. Ok wyszedłem czekam 20 min. 30 min. 40 min. i stwierdziłem, że ten Jehowa jaja sobie ze mnie robi i nie dotrzymuje słowa... wyszedłem bez odczytania werdyktu. Potem już załatwiałem sprawę z Jehową telefonicznie albo listownie  ;)

Brawo za odwagę i upublicznianie struktur tej zwodniczej sekto-korporacji.
Tytuł: Odp: Nagranie z mojego Komitetu Sądowniczego - Wrzesień 2018 - Irlandia
Wiadomość wysłana przez: Salome w 27 Wrzesień, 2018, 18:47


Ps. Mnie też powiedzieli na  koniec KS, żebym wyszedł bo muszą się pomodlić, zapytałem ile to będzie trwało? Oni ok 20 min. Ok wyszedłem czekam 20 min. 30 min. 40 min. i stwierdziłem, że ten Jehowa jaja sobie ze mnie robi i nie dotrzymuje słowa... wyszedłem bez odczytania werdyktu. Potem już załatwiałem sprawę z Jehową telefonicznie albo listownie  ;)


Hahahaha....  ;D
Taka myśl mnie naszła. Przez całe życie oburzałam się jak ktoś ze świata mówił na Świadków "JEHOWA". Teraz dopiero po latach, jak już przeszłam na drugą stronę mocy i nabrałam dystansu, widzę jaka to paranoja z tym pseudo imieniem Bożym. To jest jakiś groteskowy kult.

Jeśli chodzi o Wasz komitet, na każdym kroku starsi się pogrążają. Gościu, który prowadzi spotkanie ma gadane jak jakiś telemarketer. Typowy żołnierz korporacji bez uczuć wyższych.
Tytuł: Odp: Nagranie z mojego Komitetu Sądowniczego - Wrzesień 2018 - Irlandia
Wiadomość wysłana przez: Borelioza2 w 27 Wrzesień, 2018, 19:44
Wielką mi radość uczyniłeś bracie tym nagraniem swoim, ach, ale jajja
Tytuł: Odp: Nagranie z mojego Komitetu Sądowniczego - Wrzesień 2018 - Irlandia
Wiadomość wysłana przez: Sebastian w 27 Wrzesień, 2018, 20:01
nie ma mnie w organizacji od szesnastu lat, a ostatni raz na głoszeniu byłem prawie 20 lat temu... i wolność osobista jest dla mnie czymś tak oczywistym, że dzisiaj to nawet nie bardzo umiem wyobrazić sobie sytuację w której miałbym komukolwiek tłumaczyć sie z jedzenia torta urodzinowego lub torta z okazji dowolnego innego święta...

miałem niezły ubaw słuchając tego
Tytuł: Odp: Nagranie z mojego Komitetu Sądowniczego - Wrzesień 2018 - Irlandia
Wiadomość wysłana przez: kasztanowa w 27 Wrzesień, 2018, 23:25
hahahaha,chciałabym widziec ich miny,jak sobie posłuchają tego nagrania,i,ci donosiciele i ci pseudosedziowie z KS...gratulacje,młodzi,ze uwolniliscie od tych hipokrytów ,szacun :)
Tytuł: Odp: Nagranie z mojego Komitetu Sądowniczego - Wrzesień 2018 - Irlandia
Wiadomość wysłana przez: Bugareszt w 27 Wrzesień, 2018, 23:33
Uważam że powinno się upublicznić dane tych donoszących
Tytuł: Odp: Nagranie z mojego Komitetu Sądowniczego - Wrzesień 2018 - Irlandia
Wiadomość wysłana przez: dziewiatka w 28 Wrzesień, 2018, 19:56
AŚJ jeżeli chcesz utrudnić życie starszakom to odwołaj się,w odwołaniu napisz ,że komitet był farsą z błędami proceduralnymi,zasada trzech kroków ,świadek ma być postawiony do oczu .Po za tym jesteście sądzeni przez osobę która ma za uszami szerzenie pornografii.Ponad to jeżeli wasze zachowanie z punktu widzenia Jehowy było naganne, to co przez te kilkanaście miesięcy robili starsi a co robili donosiciele,krótko mówiąc popełnili grzech zaniechania,co według biblii skutkuje wyrokiem skazującym przez Jehowę bo są współwinni . chcecie obecności świadków oskarżenia,ponieważ chcecie zadać im pytanie, dlaczego nie przyszli z pomocą gdy jej bardzo potrzebowaliście,czy ich celem jest to by Jehowa was unicestwił,niech się tłumaczą podobnie starszyzna gdzie byli.
Tytuł: Odp: Nagranie z mojego Komitetu Sądowniczego - Wrzesień 2018 - Irlandia
Wiadomość wysłana przez: Mefiboszet w 28 Wrzesień, 2018, 20:13
Wg mnie dziewiątka ma racje!!
Odwołaj się chłopie
Tytuł: Odp: Nagranie z mojego Komitetu Sądowniczego - Wrzesień 2018 - Irlandia
Wiadomość wysłana przez: Brat Kardyga w 28 Wrzesień, 2018, 21:12
Dokładnie odwołaj się, niech ten cyrk się jeszcze trochę pokręci. Ja miałem 5 komitetów + odwołanie do Nadarzyna trwało to z kilka miesięcy. Niech się trochę potrudzą i zmarnują czasu jak się tego podjęli a nie jeden komitecik i pozamiatane. Aczkolwiek już jest chyba po terminie skoro ogłosili.

ps.  prowadzący komitet to by zrobił  karierę jako sprzedawca samogotujących garnków, cudownego odkurzacza albo uzdrawiającej maty masującej...  bajerę ma obcykaną :D
Tytuł: Odp: Nagranie z mojego Komitetu Sądowniczego - Wrzesień 2018 - Irlandia
Wiadomość wysłana przez: Sebastian w 28 Wrzesień, 2018, 21:41
w prawie administracyjnym tego szatańskiego systemu rzeczy istnieją tzw. terminy zawite czyli takie które co do zasady nie powinny być przedłużane; człowiek miał 7 dni czy 14 dni na odwołanie sie od decyzji jakiegoś tam urzędu, wysłał list polecony 15 dnia no i przepadło - nikt nawet nie czyta jego listu, przepadło...

ale jak wiadomo Pismo Święte poucza nas że sprawiedlwość Jehowy góruje nad sprawiedliwością ludzką tak jak niebiosa górują nad ziemią ;)

jeśli nic się nie zmieniło w kwestii elastyczności 7 dniowego terminu to pamiętam że jakiś ex-nadzorca podróżujący tłumaczył mi że jeśli odwołanie wpłynęłoby po upływie 7 dni, "powinno" zostać rozpatrzone

oczywiście niezbadane są wyroki Boże i nie wiadomo czy będzie wolą Jehowy aby jego słudzy rozpatrywali odwołanie Bartka - ale co do zasady jest możliwe że ktoś w ogóle będzie to rozpatrywać
Tytuł: Odp: Nagranie z mojego Komitetu Sądowniczego - Wrzesień 2018 - Irlandia
Wiadomość wysłana przez: paralipomena w 28 Wrzesień, 2018, 22:46
 Na odwołanie jest 7 dni . Po  7 dniach na  najbliższym zebraniu w  tygodniu  jest ogłoszenie  o wykluczeniu .

 Wystarczyło  napisać że się odwołuje   bo mam takie prawo ( bez uzasadnienia )  Powoływany jest komitet odwoławczy który sprawdza czy zostały zachowane wszystkie  procedury , czy podczas pierwszego komitetu  była widoczna skrucha . Do powołania drugiego komitetu  upłynie  trochę czasu  który można wykorzystać na  przygotowanie  zastrzeżeń .

 Mam pytanie : Czy przy zaproszeniu  na komitet  podano jakich grzechów się dopuściliście ?     
 Powinniście mieć możliwość na obronę ( powołanie świadków obrony ) .
Tytuł: Odp: Nagranie z mojego Komitetu Sądowniczego - Wrzesień 2018 - Irlandia
Wiadomość wysłana przez: zaocznie wywalony w 28 Wrzesień, 2018, 22:55


 Mam pytanie : Czy przy zaproszeniu  na komitet  podano jakich grzechów się dopuściliście ?     
 Powinniście mieć możliwość na obronę ( powołanie świadków obrony ) .
Raczej bym się nie spodziewał takiej informacji.
We wszystkich znanych mi przypadkach podawana była klasyfikacja komitetu, czyli "rozpasanie", "odstępstwo", "pijaństwo" itd, itp, bez absolutnie żadnych konkretów, i podane jeden czy dwa wersety.
O konkretnych zarzutach i "dowodach" dowiadujesz się na komitecie, albo i możesz nigdy się nie dowiedzieć, gdy wykluczą Cię zaocznie (jak np. mnie).
Jeszcze gdy zarzutu są jakieś czynności typu np. "niemoralność"można się coś tam domyślać, ale jeśli chodzi o najpopularniejsze "rozpasanie i odstępstwo" - idziesz raczej w ciemno.
Tytuł: Odp: Nagranie z mojego Komitetu Sądowniczego - Wrzesień 2018 - Irlandia
Wiadomość wysłana przez: Sebastian w 28 Wrzesień, 2018, 23:21
praktyka życiowa jest taka - jeśli delikwenta wykluczono tzn. że nie miał pleców w miejscowym zborze; jeśli delikwent złoży odwołanie, to Biuro Oddziału sprawdzi czy delikwent miał plecy wyżej (np. w obwodzie lub w okręgu lub w biurze oddziału) jak miał to komitet odwoławczy go uniewinni, jak nie miał, to przyklepie wcześniekszy wyrok

procedura odwoławcza przypomina troche "łaskę Prezydenta RP", która stosowana jest wybiórczo i całkowicie uznaniowo
Tytuł: Odp: Nagranie z mojego Komitetu Sądowniczego - Wrzesień 2018 - Irlandia
Wiadomość wysłana przez: paralipomena w 28 Wrzesień, 2018, 23:29
Zaocznie wykluczane są osoby które  kilkakrotnie nie przyszły  na spotkanie z komitetem . Jeżeli komuś nie odpowiada termin spotkania powinien  powiadomić przewodniczącego  komitetu  . Powinien być o tym pouczony  podczas zapraszania na  komitet.
Ma mieć podany sposób kontaktu z przewodniczącym  ( np. nr telefonu ) . Gdy winowajca  powie że nie chce się spotkać z komitetem sadowniczym ,  toi tak w ustalonym miejscu i godzinie   się spotykają  bo winowajca może zmienić zdanie . Jeżeli nie przyjdzie robią odpowiednią notatkę. Po kilku próbach może być zaocznie wykluczony . Jeżeli w jakimś przypadku było inaczej to były złamane procedury .

Jeżeli wyrok jest  ogłoszony  to  plecy nie pomogą  .  Wyjątek  na skalę światową   to Owca Jehowy .
Tytuł: Odp: Nagranie z mojego Komitetu Sądowniczego - Wrzesień 2018 - Irlandia
Wiadomość wysłana przez: Sebastian w 28 Wrzesień, 2018, 23:49
Wyjątek  na skalę światową   to Owca Jehowy
wyjątek na skalę światową ale nie dlatego że OwcaJehowy odwołała sie lub nie odwołała sie ale dlatego że podstawa jej wykluczenia była rażąco sprzeczna z zasadami teokracji brooklyńskiej;

wykluczenie OwcyJehowy jest tak samo absurdalne jak próba wykluczenia kogokolwiek za za jedzenie mięsa w piątek albo za nieświętowanie sabatu

osobom które nie znają sytuacji wyjaśniam, że Danusię Kubik wykluczono za sam fakt uzyskania wyroku rozwodowego przed sądem Cezara - ignorując fakt nie nigdy zawarła związku z innym mężczyzną niż dotychczasowy mąż ani nie rozpoczęła niesformalizowanego współżycia intymnego z kimkolwiek a więc nie spełniła definicji "porneia"

taka fanatyczna "obrona małżeństwa za wszelką cenę" może mieścić się gdzieś w obrębie (ale i tak na obrzeżach) doktryn i praktyk Kościoła Katolickiego (to tam nie wolno się rozwodzić bo każdy rozwód to grzech - w organizacji sam wyrok rozwodowy nie jest grzechem wyklucza się dopiero za porneia po niebiblijnym rozwodzie)

zgodnie z zasadami teokracji, Danusia Kubik powinna być przywrócona do spoleczności, a Adam Moruń który ją wykluczył powinien wylecieć z hukiem z organizacji za "odstępstwo i rozpasanie" polegające na skandalicznym lekceważeniu wobec zasad ustalanych przez Ciało Kierownicze

skoro można wykluczyć Danusię za sam wyrok rozwodowy (bez żadnej podstawy teokratycznej) to kogoś innego można wykluczyć za zjedzenie mięsa w piątek (też nie ma na taki "grzech" żadnej podstawy w publikacjach towarzystwa strażnica) albo za zjedzenie w ciągu jednego dnia wiecej niż czterech ruskich pierogów (tak samo nie ma na to żadnego wersetu biblijnego ani żadnej podstawy w jakiejkolwiek publikacji towarzystwa strażnica)
Tytuł: Odp: Nagranie z mojego Komitetu Sądowniczego - Wrzesień 2018 - Irlandia
Wiadomość wysłana przez: Tortowy SkrytoŻerca w 29 Wrzesień, 2018, 00:31
Mam nagranie z zaproszenia na komitet - wrzucę je w nowym filmie, jutro mam zamiar go nagrać. Także usłyszycie sobie co tam padł za 'zarzut'.
Odnośnie samego odwołania - miałem na to 7 dni. Przepadło już dawno, we wtorek mnie ogłosili a mamy sobotę. Więc już po ptokach. Trochę biłem się z myślami odnośnie składania odwołania. Chciałem im jeszcze trochę napsuć krwi, tym razem powygłupiać się i pozadawać im zagadki biblijne, pociągnąć za słówka, posprzeczać się itd. Ale jak sobie przekalkulowałem że znowu mam odliczać dni do następnego komitetu, potem mam się tam krygować na sali przed nimi, nie spać po nocach... stwierdziłem że to nie warte zachodu. Wrzody żoładka murowane. Już teraz przeżywam mękę bo widzę jak mnie usuwają znajomi z facebooka, dzisiaj rano w drodze do pracy mijałem siostrę która zawsze ze mną chętnie rozmawiała a tym razem nie odpowiedziała mi na 'dzień dobry' - odwróciła głowę i odeszła. Rodzice się nie oddzywają już... przechlapane. Mam dosyć problemów na tą chwilę żeby się użerać jeszcze z funkcjonariuszami strażnicy, niech się pie#$%^ą.
Tytuł: Odp: Nagranie z mojego Komitetu Sądowniczego - Wrzesień 2018 - Irlandia
Wiadomość wysłana przez: ewa11 w 29 Wrzesień, 2018, 01:04
Najlepsza jest 56 minuta i 18 sekunda. Starszy mówi:  Mamy torta i mamy urodziny. Dobre naprawdę dobre.
Smakosze tortów Królestwa Bożego nie odziedziczą.
Tytuł: Odp: Nagranie z mojego Komitetu Sądowniczego - Wrzesień 2018 - Irlandia
Wiadomość wysłana przez: zaocznie wywalony w 29 Wrzesień, 2018, 06:34
Zaocznie wykluczane są osoby które  kilkakrotnie nie przyszły  na spotkanie z komitetem .
...
Nie "kilkukrotnie", ale trzykrotnie.
Ale jak wszystko, i to można sprytnie ominąć - w moim przypadku wystarczyło podpuścić i wypytać żonę kiedy wyjeżdżam za granicę, i korzystając z tej wiedzy komitety wyznaczyć na kilka dni po wyjeździe, a trzeci - "łaskawie" - z dnia na dzień (dzwoniąc w niedzielę że mam być w poniedziałek) na dwa dni przed kolejnym wyjazdem.
I jak widzisz nie ma tu znaczenia że naprawdę nie masz jak się stawić - masz wezwanie, to masz absolutnie wszystko inne odrzucić i olać, i bez względu na koszty - masz być i tyle.

Jeżeli komuś nie odpowiada termin spotkania powinien  powiadomić przewodniczącego  komitetu  . Powinien być o tym pouczony  podczas zapraszania na  komitet.
Ma mieć podany sposób kontaktu z przewodniczącym  (np. nr telefonu).
Ja od razu, gdy przyszli mnie wezwać na pierwszy termin poinformowałem że nazajutrz wyjeżdżam, i co ?
A g... to pomogło i ich to obchodziło - specjalnie wyznaczyli taki termin. I kontaktu żadnego nie podali (może myśleli że skoro KSowi przewodniczy starszy z "mojego" zboru, to mam do niego numer - ale nie miałem, bo i nie chciałem i nie był mi potrzebny).

Gdy winowajca  powie że nie chce się spotkać z komitetem sadowniczym ,  toi tak w ustalonym miejscu i godzinie   się spotykają  bo winowajca może zmienić zdanie . Jeżeli nie przyjdzie robią odpowiednią notatkę.
Nawet gdy "winowajca" (a w większości przypadków "rozpasania i odstępstwa" - niesłusznie oskarżony) powie że "chce się spotkać", tylko w innym, możliwym dla niego do przyjęcia terminie, to i tak go wykluczą zaocznie.

Tytuł: Odp: Nagranie z mojego Komitetu Sądowniczego - Wrzesień 2018 - Irlandia
Wiadomość wysłana przez: HARNAŚ w 29 Wrzesień, 2018, 08:32
Bartek , znam Twoich rodziców , miałem wykłady na Twojej sali  :-[  a moja żona była kiedyś bliską przyjaciółką Twojej mamy. Ostatnie ich spotkanie odbyło się w Dębnie  w 2014 . Gdy zorientowała się , że nie zachwycamy się organizacją zerwała wszelki kontakt dając wyraźnie do zrozumienia , że popełniamy błąd życiowy . Powiedziała , że nic nie oderwie jej rodziny od prawdy i jest dumna , że syn żeni się za parę miesięcy z dziewczyną z bardzo dojrzałej , duchowej rodziny.
Wierzę , że będzie Wam bardzo ciężko , ale uwierz , można normalnie , cokolwiek to słowo znaczy , żyć. Przed Wami nowe perspektywy , jesteście młodzi i mądrzy , także ten ... :)
Osobiście martwi mnie to , że Twój tata Cię sprzedał przed starszymi. Nie miej jednak o to do niego pretensji , 50 lat wkładania do głowy sekciarskich poglądów zrobiło swoje. Zapewne chciał dobrze dla Ciebie , nie rozmawiając jednak z Tobą czego Ty chcesz.
Z czasem pewnie zatęsknią i odbudujecie relacje na nowych zasadach , kto wie czy kiedyś , jak rodzice zrozumieją w czym tkwią , nie padniecie sobie w ramiona. Tego serdecznie Wam życzymy.
Tytuł: Odp: Nagranie z mojego Komitetu Sądowniczego - Wrzesień 2018 - Irlandia
Wiadomość wysłana przez: Technolog w 29 Wrzesień, 2018, 09:25
Mi to całe nagranie pokazuje dwie sprawy.
Pierwsza to donosicielstwo. Masakra. Z donoszenia znam dwa przypadki. W jednej słabizna duchowa doniosła sama na siebie i na drugą osobę za figle z przed 5 lat. Oboje wykluczeni. W drugiej parka chciała się "oczyścić" przed zaręczynami i donieśli sami na siebie. Jeden wykluczony, drugi ograniczony.
Druga sprawa - praca lub nauka z innymi SJ. Też masakra. Nie można czuć się swobodnie i zrobić czegoś głupiego nawet przez przypadek. Kilka osób z którymi rozmawiałem mi to potwierdziło i na poziomie szkoły i pracy. Kwestia sumienia itp. Tyle, że jak słyszę, że coś jest kwestią sumienia to znaczy, że to nie jest zakazane, ale wątpliwe. A jak jest wątpliwe to znaczy, że nie można tego zrobić - oficjalnie, bo już będzie się krzywo patrzeć - np. jedzenie torta urodzinowego, można się zatruć zgnilizną tego świata, stwierdzić, że jednak te torty wcale nie są złe ;)
Tytuł: Odp: Nagranie z mojego Komitetu Sądowniczego - Wrzesień 2018 - Irlandia
Wiadomość wysłana przez: PoProstuJa w 29 Wrzesień, 2018, 11:03
Mam nagranie z zaproszenia na komitet - wrzucę je w nowym filmie, jutro mam zamiar go nagrać. Także usłyszycie sobie co tam padł za 'zarzut'.
Odnośnie samego odwołania - miałem na to 7 dni. Przepadło już dawno, we wtorek mnie ogłosili a mamy sobotę. Więc już po ptokach. Trochę biłem się z myślami odnośnie składania odwołania. Chciałem im jeszcze trochę napsuć krwi, tym razem powygłupiać się i pozadawać im zagadki biblijne, pociągnąć za słówka, posprzeczać się itd. Ale jak sobie przekalkulowałem że znowu mam odliczać dni do następnego komitetu, potem mam się tam krygować na sali przed nimi, nie spać po nocach... stwierdziłem że to nie warte zachodu. Wrzody żoładka murowane. Już teraz przeżywam mękę bo widzę jak mnie usuwają znajomi z facebooka, dzisiaj rano w drodze do pracy mijałem siostrę która zawsze ze mną chętnie rozmawiała a tym razem nie odpowiedziała mi na 'dzień dobry' - odwróciła głowę i odeszła. Rodzice się nie oddzywają już... przechlapane. Mam dosyć problemów na tą chwilę żeby się użerać jeszcze z funkcjonariuszami strażnicy, niech się pie#$%^ą.

Ja popieram - nie ma co ciągnąć dalej tej farsy - za dużo nerwów.
A materiału na cyrk i kabaret już się sporo uzbierało.... jesteś niepoprawnym tortowym skrytożercą!  ;D

Ja też patrzyłam jak mi z fejsa znajomi znikają. I to masowo po zebraniu z ogłoszeniem. Ale powiem szczerze, że nie tęsknię za większością tych "znajomych". Jak się okazało... nie była to szczera przyjaźń z ich strony.
Za to sobie zaczęłam powiększać grono znajomych o osoby, przed którymi nie muszę się ukrywać i mogę jeść przy nich torty kiedy tylko zechcę i ze wszystkich możliwych okazji  ;D

Odejście ze zboru jest jak sos słodko-kwaśny. Z jednej strony słodka wolność, a z drugiej strony kwas - żal za tymi nie w pełni wykorzystanymi w życiu latami, za "przyjaciółmi".
U mnie osobiście w sosie jest więcej slodkiego niż kwasu - czego i Wam życzę! :)
Tytuł: Odp: Nagranie z mojego Komitetu Sądowniczego - Wrzesień 2018 - Irlandia
Wiadomość wysłana przez: Tortowy SkrytoŻerca w 29 Wrzesień, 2018, 16:17
Bartek , znam Twoich rodziców , miałem wykłady na Twojej sali  :-[  a moja żona była kiedyś bliską przyjaciółką Twojej mamy. Ostatnie ich spotkanie odbyło się w Dębnie  w 2014 . Gdy zorientowała się , że nie zachwycamy się organizacją zerwała wszelki kontakt dając wyraźnie do zrozumienia , że popełniamy błąd życiowy . Powiedziała , że nic nie oderwie jej rodziny od prawdy i jest dumna , że syn żeni się za parę miesięcy z dziewczyną z bardzo dojrzałej , duchowej rodziny.
Wierzę , że będzie Wam bardzo ciężko , ale uwierz , można normalnie , cokolwiek to słowo znaczy , żyć. Przed Wami nowe perspektywy , jesteście młodzi i mądrzy , także ten ... :)
Osobiście martwi mnie to , że Twój tata Cię sprzedał przed starszymi. Nie miej jednak o to do niego pretensji , 50 lat wkładania do głowy sekciarskich poglądów zrobiło swoje. Zapewne chciał dobrze dla Ciebie , nie rozmawiając jednak z Tobą czego Ty chcesz.
Z czasem pewnie zatęsknią i odbudujecie relacje na nowych zasadach , kto wie czy kiedyś , jak rodzice zrozumieją w czym tkwią , nie padniecie sobie w ramiona. Tego serdecznie Wam życzymy.

WOW - powiem jeszcze raz - duże WOW. Nie spodziewałem się takiego komentarza... jestem w szoku. Dzięki za odpowiedź. Skoro nie kojarzę Ciebie ani twojej Żony to znaczy że musicie od dosyć dawna mieszkać poza Dębnem, bo ze swoich okolic znam prawie wszystkich przyjaciół mojej rodziny.
Moi rodzice to ciężki materiał, z jednej strony nie są zbyt uduchowieni, z drugiej trzymają ich lata indoktrynacji, cała rodzina na kilka pokoleń do tyłu w prawdzie i cała masa znajomych w Dębnie. Moi rodzice są dosyć znani w naszej małej miejscowości, mają liczne interesy z innmi świadkami. Są poważani i lubiani - wątpię żeby potrafili położyć to na szali a z drugiej strony prawdę o prawdzie. Raczej nie będzie im się kalkulowało odejść nawet po odkryciu jak naprawdę wygląda ta organizacja. Prędzej wpadna w depresję albo jakieś nałogi niż dadzą się poznać w Dębnie jako odstępcy. My mieliśmy ten komfort że wyjechaliśmy do Irlandii i tutaj z dala od znajomych i rodziny mogliśmy podjąć swoją, przemyślaną dezycję.
Ale mój ojciec zarzuca mi że odszedłem od WTS bo żyje mi się wygodnie na zachodzie, nikt mnie nie kontroluje, nikt mnie nie sprawdza, mamy dobrą pracę, wygodne życie i wszystko jest fajnie. Uważa że religia nam przeszkadzała, że nie chcialo nam się chodzić do służby i na zebrania i pewnie korzystamy z uciech tego świata w pełni.

Odnośnie mojej mamy - widzisz jak się cieszyła że życie jej latorośli się dobrze układa. A tutaj taki klops. Wszystko na odwrót niż jej się wydawało. Mam nadzieję że biedaczka nie padnie na serce.
Tytuł: Odp: Nagranie z mojego Komitetu Sądowniczego - Wrzesień 2018 - Irlandia
Wiadomość wysłana przez: HARNAŚ w 29 Wrzesień, 2018, 18:27
Tworzyli jedną paczkę z czasów młodości. Robert , Kasia , Igor , Maciek , Jeremiasz , dwóch Marków , Irena . Niektórzy z nich byli nawet na moim weselu , które było w Dębnie. Część z tych ludzi jest poza organizacją . Z Twoim ojcem jakieś 12 lat temu się napiliśmy a Marcin Qra usnął na schodach w waszym domu ;D  Regularnym gościem na imprezach była Śiwka i Ania co miała nazwisko jak rzeka a teraz jest żoną Qry, swoją szosą to najlepsza przyjaciółka mojej żony , wspólne wakacje i tajemniczki , dużo za pazurkami , trzeba by urlop wziąć żeby to opowiedzieć a potem była główną donosicielką na komitecie  :'(
Tak to jest , że im słabsi duchowo tym chętniej donoszą.
Powodzenia mimo wszystko , bo łatwo nie będzie ale to wasze życie i rozegrajcie je po swojemu . 
Tytuł: Odp: Nagranie z mojego Komitetu Sądowniczego - Wrzesień 2018 - Irlandia
Wiadomość wysłana przez: zxcvbnmz w 29 Wrzesień, 2018, 21:10
AŚJ, kurczę. Byłeś moim youtubowym nemezis. Spośród tych naszych polskich topowych kanałów prowadzonych przez byłych świadków Twojego "bałam się" najbardziej. To przerażające intro chyba było za to odpowiedzialne. Bardzo mi w niesmak było to kiedy jeszcze byłam pod wpływem Strażnicy. Z drugiej strony dało mi to do myślenia - czemu coś spod szyldu WTSu wywołuje we mnie takie negatywne emocje? Filmy oglądało się ciężko, często człowiek musiał wyłączyć i wrócić do nich dopiero po czasie. Ciekawostką jest to, że Twój kanał razem z innymi pobieżnie został pokazany mojemu ojcu, gorliwemu świadkowi. Jego brat jest żywo zainteresowany chrześcijaństwem, także na każdym spotkaniu rodzinnym prowadzą dysputy religijne. Ja już wtedy potajemnie byłam zaznajomiona z filmami. W duchu liczyłam na jakąś próbę podjęcia rękawicy ale ojciec oczywiście powiedział, że nie będzie oglądał takich materiałów i tak skwitował wujkowe odkrycia. Także od początku robisz kawał dobrej roboty, dzięki Ci za to. O komitecie wszystko co można było powiedzieć to chyba już przedmówcy powiedzieli. Życzę Tobie i małżonce dużo dobrego, obyście jak najszybciej odzyskali równowagę. Na pewno będzie ciężko, ale trzeba wierzyć, że nasi bliscy pewnego dnia znowu spojrzą na nas przychylnym okiem i nie będą przedkładać rozbijających rodziny wskazówek nad miłość do swojego dziecka.
Tytuł: Odp: Nagranie z mojego Komitetu Sądowniczego - Wrzesień 2018 - Irlandia
Wiadomość wysłana przez: Trinity w 30 Wrzesień, 2018, 09:25
Bartku powinieneś zmienić nick na Tortowy SkrytoŻerca kto jest za?
mam wielki szacun "mimo twojego młodego wieku" parafrazując klasyka.
oj co będzie z mamą?! 😳
skoro na próby szczerych rozmów tak zareagowała to można się domyślić
jak się poczuje przez was 🤔
taki wzmożony atak

w sumie możecie zrzucić wszystko na migracje że na niej wam odbiło
ludzie muszą mieć wszystko wytłumaczone 

czemu jak czytam to wszędzie ktoś odchodzi albo działa w partyzantce
a w mich stronach istny beton?
które to Dębno? to na dole?
Tytuł: Odp: Nagranie z mojego Komitetu Sądowniczego - Wrzesień 2018 - Irlandia
Wiadomość wysłana przez: Matylda w 30 Wrzesień, 2018, 13:13

 Moi rodzice są dosyć znani w naszej małej miejscowości, mają liczne interesy z innmi świadkami. Są poważani i lubiani - wątpię żeby potrafili położyć to na szali a z drugiej strony prawdę o prawdzie. Raczej nie będzie im się kalkulowało odejść nawet po odkryciu jak naprawdę wygląda ta organizacja.


Odnośnie mojej mamy - widzisz jak się cieszyła że życie jej latorośli się dobrze układa. A tutaj taki klops. Wszystko na odwrót niż jej się wydawało. Mam nadzieję że biedaczka nie padnie na serce.

Świat jest mały a losy ludzkie niezbadane.
Mam w Dębnie rodzinę tak zwaną,cielesną.Też znanych Dębnowskich biznesmenów,nzwisko na "G"Myślę że będziesz wiedział o kogo chodzi.
Paradoksalnie przez jehoskie priorytety i chore zwyczaje mojej matki,nie mam z tą rodziną kontaktu.Ciotka się obraziła za zachowanie moich rodziców kiedy wujek był bardzo chory i miała rację.Niestety mimo moich kilkakrotnych prób nie chce nawiązać za mną kontaktu.Bardzo tego załuję bo w młodości spędziłam w Dębnie wiele cudnych chwil a nieżyjący już wujek i ciotka byli dla mnie prawie jak rodzice.Byli dla mnie  taką oazą normalności w tym chorym jehoskim świecie(którego nienawidziłam) mojej matki.

Z Twojego zboru Bartek znam ze słyszenia kogoś kto też poznał prawdę o prawdzie i razem z żoną chodzą na zebrania tylko ze strachu że jak oni by dalej żyli w takim małym miasteczku po ew.odejściu.
Tak że wszystko jest możliwe.Może jeszcze i Twoi rodzice przejrzą na oczy.Choć jak Harnaś w szoku jestem że ojciec"cię sprzedał"

Moja mama po moim odejściu podobno osiwiała w kilka tygodni.Jak ją zobaczyłam po jakichś trzech latach była całkowicie siwa.
To było dla mnie straszne przeżycie,straszne. Robiłam sobie wyrzuty,bardzo ją kochałam ale ona niestety w zamian przez ćwierć wieku pomiatała mną jak niechcianym psem.Potrzebowałam wiele czasu żeby zrozumieć że to ja z nią nie chcę już dłużej utrzymywać kontaktów.

Jak już wcześniej powiedziałam,jestem z Was dumna.Trzeba mieć naprwade jaja żeby odejść z tej sekty kiedy się nie zna innego życia.Macie siebie nawzajem i to jest bardzo ważne.Życzę Wam wszystkiego co najlepsze
I jeszcze wielu urodzinowych tortów.
 :)
Tytuł: Odp: Nagranie z mojego Komitetu Sądowniczego - Wrzesień 2018 - Irlandia
Wiadomość wysłana przez: Estera w 30 Wrzesień, 2018, 13:48
   Już Były Aktywny Świadku Jehowy.
   Przesłuchałam Wasz komitet.
   GRATULUJĘ!
   Gratuluję Wam mądrej decyzji życiowej i odwagi by to zrobić.

   Jesteście młodzi, macie siebie i przed sobą całe życie, spełniajcie swoje marzenia.
   Życie bez tej sekty jest naprawdę wspaniałe.
   Żałuję tylko jednego.
   Że nie byłam tak młoda jak Wy, kiedy dokonywałam odkryć nt. tej prawdy.
   ALE WAM ŻYCZĘ WSZYSTKIEGO CO NAJLEPSZE W ŻYCIU MOŻE WAS SPOTKAĆ.
   Brawo, brawo.
   :-*
Tytuł: Odp: Nagranie z mojego Komitetu Sądowniczego - Wrzesień 2018 - Irlandia
Wiadomość wysłana przez: Tortowy SkrytoŻerca w 30 Wrzesień, 2018, 14:21
Bartku powinieneś zmienić nick na Tortowy SkrytoŻerca kto jest za?
które to Dębno? to na dole?

Jestem za, napiszę chyba do administracji żeby mi zmienili nick na Tortowy SkrytoŻerca  ;D
Chodzi o Dębno w woj. Zachodniopomorskim, około 100km na południe od Szczecina.

Świat jest mały a losy ludzkie niezbadane.
Mam w Dębnie rodzinę tak zwaną,cielesną.Też znanych Dębnowskich biznesmenów,nzwisko na "G"Myślę że będziesz wiedział o kogo chodzi.

Chyba wiem o kogo chodzi... Szkoda że tak ci się potoczyło z rodziną. Ci świadkowie z mojego miasteczka to naprawdę zabetonowane głowy. Byłem w różnych zborach zarówno przejazdem jak i na dłużej - i te dwa zbory z Dębna to naprawdę chyba ewenementy w skali krajowej. Starsi wyrwani żywcem spod radzieckiej okupacji, cały czas konspirują, kombinują i piorą głowy owieczkom. Teraz ponoć zaimportowali tam kilku przyjezdnych pionierów i starszych żeby rozruszać towarzystwo, ale jak z nam życie to dużo się nie zmieniło.
Tytuł: Odp: Nagranie z mojego Komitetu Sądowniczego - Wrzesień 2018 - Irlandia
Wiadomość wysłana przez: Matylda w 30 Wrzesień, 2018, 18:15
Jeszcze raz słucham na wyrywki i coraz to lepsze kwiatki słyszę.
-czy obchodzicie urodziny?
-urodziny?
-no wiecie tam śpiewamy,jemy tam torcika sobie jemy
......
No głąb je..y,śpiewamy,jemy!? Widać głodnemu chleb na myśli.Bo urodziny to jest święto każdego z nas,dzień w którym przyszliśmy na świat i w ten dzień ci co nas lubią i dobrze życzą te życzenia na dalsze dobre lata nam przekazują,Najczęściej ani nie śpiewamy ani nie jemy bo w polskiej kulturze praktycznie nie ma zwyczaju obchodzenia urodzin osób dorosłych.
Brat kominiarz ma się jednak za wielki autorytet.
Tytuł: Odp: Nagranie z mojego Komitetu Sądowniczego - Wrzesień 2018 - Irlandia
Wiadomość wysłana przez: Matylda w 30 Wrzesień, 2018, 18:24
Glabem to jest ten który publikuje publicznie te nagrania. Jest to złamanie prawa. B-)

Co Ty nie powiesz ???
To leć do prokuratora.
Złamaniem prawa jest sąd kapturowy wewnątrz sekty świadków jehowy niejakich.

Tytuł: Odp: Nagranie z mojego Komitetu Sądowniczego - Wrzesień 2018 - Irlandia
Wiadomość wysłana przez: Sebastian w 01 Październik, 2018, 00:10
Jestem za, napiszę chyba do administracji żeby mi zmienili nick na Tortowy SkrytoŻerca  ;D
"co masz czynić, czyń prędko", albowiem wg regulaminu promocyjna zmiana nicka dostępna jest dla osób które napisały poniżej 26 postów (paragraf 2 ustęp 2 regulaminu)
Tytuł: Odp: Nagranie z mojego Komitetu Sądowniczego - Wrzesień 2018 - Irlandia
Wiadomość wysłana przez: Tortowy SkrytoŻerca w 01 Październik, 2018, 01:33
"co masz czynić, czyń prędko", albowiem wg regulaminu promocyjna zmiana nicka dostępna jest dla osób które napisały poniżej 26 postów (paragraf 2 ustęp 2 regulaminu)

Oho.. dobrze wiedzieć. Muszę się streszczać. Do kogo najlepiej uderzyć z takim zapytaniem? Kto tutaj na forum z administracji jest odpowiedzialny za takie operacje jak zmiana nicku?
Tytuł: Odp: Nagranie z mojego Komitetu Sądowniczego - Wrzesień 2018 - Irlandia
Wiadomość wysłana przez: Sebastian w 01 Październik, 2018, 02:01
Oho.. dobrze wiedzieć. Muszę się streszczać. Do kogo najlepiej uderzyć z takim zapytaniem? Kto tutaj na forum z administracji jest odpowiedzialny za takie operacje jak zmiana nicku?
adminem jest mav; zgodnie z paragrafem 4 ustęp 2 regulaminu
Cytuj
Kontakt z właścicielem forum jest możliwy pod adresem email: admin@swiadkowiejehowywpolsce.org
można także wysłać PM do usera mav
Tytuł: Odp: Nagranie z mojego Komitetu Sądowniczego - Wrzesień 2018 - Irlandia
Wiadomość wysłana przez: Tortowy SkrytoŻerca w 01 Październik, 2018, 11:53
Okej udało się zmienić nick  ;D

Wrzuciłem nowy filmik w którym omawiam pewne sprawy związen z komitetem i odpowiadam na kilka często zadawanych pytań. Pojawia się tam też nagranie naszej rozmowy ze starszymi gdy przyszli do nas kilka dni przed komitetem aby wręczyć nam oficjalne zaproszenie na tenże komitet... Jeśli macie ochotę to posłuchajcie sobie:

Tytuł: Odp: Nagranie z mojego Komitetu Sądowniczego - Wrzesień 2018 - Irlandia
Wiadomość wysłana przez: Sebastian w 01 Październik, 2018, 12:11
Okej udało się zmienić nick  ;D
cieszę się że udało się, nowy awatar bardzo mi się podoba ;)
Tytuł: Odp: Nagranie z mojego Komitetu Sądowniczego - Wrzesień 2018 - Irlandia
Wiadomość wysłana przez: Mefiboszet w 01 Październik, 2018, 13:52
Wiele rzeczy teraz ogarniam tylko jednej nie mogę pojąć.
Zgadzam się nawet z tym jak rozmawiałeś z „głupcami” czyli wg ich glupoty. Moje pytanie to dlaczego chodzisz na imprezy urodzinowe i Bożenarodzeniowe. Jak to sobie tłumaczysz ?
Tytuł: Odp: Nagranie z mojego Komitetu Sądowniczego - Wrzesień 2018 - Irlandia
Wiadomość wysłana przez: zaocznie wywalony w 01 Październik, 2018, 13:56
Wiele rzeczy teraz ogarniam tylko jednej nie mogę pojąć.
Zgadzam się nawet z tym jak rozmawiałeś z „głupcami” czyli wg ich glupoty. Moje pytanie to dlaczego chodzisz na imprezy urodzinowe i Bożenarodzeniowe. Jak to sobie tłumaczysz ?
A może łaskawie wyjaśnisz co takiego złego Ty widzisz w imprezach urodzinowych ? A, sorki, nawet nie w imprezie, tylko zjedzeniu tortu, którym ktoś obchodzący takie swoje święto nas poczęstował ?
"Jak Ty to sobie tłumaczysz ?"
Tytuł: Odp: Nagranie z mojego Komitetu Sądowniczego - Wrzesień 2018 - Irlandia
Wiadomość wysłana przez: matus w 01 Październik, 2018, 14:04
Bo torty dobre są?
I jedzenie jest dobre?
I ludzie?
Tytuł: Odp: Nagranie z mojego Komitetu Sądowniczego - Wrzesień 2018 - Irlandia
Wiadomość wysłana przez: mav w 01 Październik, 2018, 14:19
Jeśli chodzi o urodziny to był już na forum bardzo ciekawy wątek o tym: https://swiadkowiejehowywpolsce.org/biblia-dyskusje/urodziny/
Tytuł: Odp: Nagranie z mojego Komitetu Sądowniczego - Wrzesień 2018 - Irlandia
Wiadomość wysłana przez: Tortowy SkrytoŻerca w 01 Październik, 2018, 14:44
Wiele rzeczy teraz ogarniam tylko jednej nie mogę pojąć.
Zgadzam się nawet z tym jak rozmawiałeś z „głupcami” czyli wg ich glupoty. Moje pytanie to dlaczego chodzisz na imprezy urodzinowe i Bożenarodzeniowe. Jak to sobie tłumaczysz ?

Nie chodzę na imprezy urodzinowe - te urodziny które miały miejsce w pracy to okoliczość na którą nie miałem wpływu, po prostu tam byłem i już ;)
Tak samo z imprezami bożonarodzeniowymi - nie obchodzę świąt, po prostu przyjąłem od szefa zaproszenie na obiad w grudniu który akurat wypadał w okresie tzw. 'świąt'.
A nawet gdybym te rzeczy robił - gdzie w Biblii jest napisane że nie mogę? Czy jest w tym jakieś moralne zło?
Tytuł: Odp: Nagranie z mojego Komitetu Sądowniczego - Wrzesień 2018 - Irlandia
Wiadomość wysłana przez: Tusia w 01 Październik, 2018, 14:51
A nawet gdybym te rzeczy robił - gdzie w Biblii jest napisane że nie mogę? Czy jest w tym jakieś moralne zło?

Człowieku! Czy Ty chcesz zginąć w Armagedonie, a potem będziesz gdzieś gnił na polu, a sępy (one przeżyją) będą wyjadać Twoje ciało, po kawałeczku, najpierw oczka, potem język, potem wątróbkę...? Naprawdę chcesz tego?
 ;D
Tytuł: Odp: Nagranie z mojego Komitetu Sądowniczego - Wrzesień 2018 - Irlandia
Wiadomość wysłana przez: Tortowy SkrytoŻerca w 01 Październik, 2018, 15:51
Człowieku! Czy Ty chcesz zginąć w Armagedonie, a potem będziesz gdzieś gnił na polu, a sępy (one przeżyją) będą wyjadać Twoje ciało, po kawałeczku, najpierw oczka, potem język, potem wątróbkę...? Naprawdę chcesz tego?
 ;D

Tusia - co w tym twoim katolickim umyśle się lęgnie to aż czasami przebija koszmary pijanego nadzorcy obwodu...  8-)
Tytuł: Odp: Nagranie z mojego Komitetu Sądowniczego - Wrzesień 2018 - Irlandia
Wiadomość wysłana przez: HARNAŚ w 01 Październik, 2018, 17:38
. Moje pytanie to dlaczego chodzisz na imprezy urodzinowe i Bożenarodzeniowe. Jak to sobie tłumaczysz ?
Skoro nawet Russell jako prezes zorganizował uroczystość bożonarodzeniową w Biurze Głównym  i dał nawet prezenty z tej okazji swoim współpracownikom , to dlaczego nie miałby zrobić tego pożeracz tortu ?
Przecież Jezus jak przyszedł na inspekcje to najwyraźniej  pochwalił takie działanie integracyjne z podtekstem religijnym , bo  wybrał to ugrupowanie religijne  jako jedyne ze wszystkich na świecie .Uznał , że ten nurt religijny  czyni dobrze i On jako przedstawiciel Jehowy jest zachwycony ich  wnikliwością i dojrzałością . Czy może jednak nie przybył i nie wybrał jak sądzisz?
Tytuł: Odp: Nagranie z mojego Komitetu Sądowniczego - Wrzesień 2018 - Irlandia
Wiadomość wysłana przez: Matylda w 01 Październik, 2018, 20:42
Skoro nawet Russell jako prezes zorganizował uroczystość bożonarodzeniową w Biurze Głównym  i dał nawet prezenty z tej okazji swoim współpracownikom , to dlaczego nie miałby zrobić tego pożeracz tortu ?
Przecież Jezus jak przyszedł na inspekcje to najwyraźniej  pochwalił takie działanie integracyjne z podtekstem religijnym , bo  wybrał to ugrupowanie religijne  jako jedyne ze wszystkich na świecie .Uznał , że ten nurt religijny  czyni dobrze i On jako przedstawiciel Jehowy jest zachwycony ich  wnikliwością i dojrzałością . Czy może jednak nie przybył i nie wybrał jak sądzisz?

Harnaś jakie Ty masz lekkie pióro :) ;) Nie mógł byś popełnić :-\ jakiejś książki?Oczywiście w temacie :)
Tytuł: Odp: Nagranie z mojego Komitetu Sądowniczego - Wrzesień 2018 - Irlandia
Wiadomość wysłana przez: Estera w 01 Październik, 2018, 21:08
cieszę się że udało się, nowy awatar bardzo mi się podoba ;)
   Wchodzę właśnie na forum, a tu taka niespodzianka.
   No świetnie, Tortowy SkrytoŻerco.
   Torcik, jak ta lala, nawet w moich ulubionych, błękitno-białych barwach.
   Nazwa awatara też świetna, brawo.
   Świetnie, że udało Ci się to zmienić.
   ;D ;D
Tytuł: Odp: Nagranie z mojego Komitetu Sądowniczego - Wrzesień 2018 - Irlandia
Wiadomość wysłana przez: Tusia w 01 Październik, 2018, 22:02
Tusia - co w tym twoim katolickim umyśle się lęgnie

(http://piotrandryszczak.pl/do_int/av-6086.gif)
Tytuł: Odp: Nagranie z mojego Komitetu Sądowniczego - Wrzesień 2018 - Irlandia
Wiadomość wysłana przez: PoProstuJa w 01 Październik, 2018, 23:50
Ja popieram - nie ma co ciągnąć dalej tej farsy - za dużo nerwów.
A materiału na cyrk i kabaret już się sporo uzbierało.... jesteś niepoprawnym tortowym skrytożercą!  ;D
 

Czy mogę nieśmiało uznać się za "matkę" Twojego nowego nicka Tortowy SkrytoŻerco?!  ;D  (A Trinity to matka chrzestna  ;D )
Tytuł: Odp: Nagranie z mojego Komitetu Sądowniczego - Wrzesień 2018 - Irlandia
Wiadomość wysłana przez: Tortowy SkrytoŻerca w 02 Październik, 2018, 02:04
Czy mogę nieśmiało uznać się za "matkę" Twojego nowego nicka Tortowy SkrytoŻerco?!  ;D  (A Trinity to matka chrzestna  ;D )

Jak najbardziej możesz być uznawana za 'matkę'... :) Zatem błogosławione twoje łono matko. Możesz dać mi matczynego cyca skoro jest już po wszystkim haha
Tytuł: Odp: Nagranie z mojego Komitetu Sądowniczego - Wrzesień 2018 - Irlandia
Wiadomość wysłana przez: HARNAŚ w 02 Październik, 2018, 07:26
Harnaś jakie Ty masz lekkie pióro :) ;) Nie mógł byś popełnić :-\ jakiejś książki?Oczywiście w temacie :)
Mam zbyt specyficzne poczucie humoru aby ludzie chcieli mnie czytać. :'(
Jestem zbyt zadufany w sobie i przeświadczony o swoim talencie aby pozwolić wydawcy na jakiekolwiek poprawki :-[
Uwielbiam prowokować ,  jestem konfliktowy ,zatem byłbym częstym gościem prasy bulwarowej i pudelka, co niepokoiłoby znacznie sponsorów ::)
Gdybym zarobił naprawdę duże pieniądze byłbym mega filantropem lokalnym a to mogłoby się nie spodobać CK , że datki nie wędrują do nich. ;D

Tytuł: Odp: Nagranie z mojego Komitetu Sądowniczego - Wrzesień 2018 - Irlandia
Wiadomość wysłana przez: Startek w 02 Październik, 2018, 08:10
Harnasiu no to wróć do Jehowy i wspinaj się do góry po szczeblach organizacji . Napiszesz ładna ksiazke ,, Mein kampf " taki swoisty pamiętnik czyli od ODSTĘPCY do PREZESA WTSu . Stać cię na to Harnaś .
Tytuł: Odp: Nagranie z mojego Komitetu Sądowniczego - Wrzesień 2018 - Irlandia
Wiadomość wysłana przez: HARNAŚ w 02 Październik, 2018, 08:40
WTS nie otworzyłby się na moje nowatorskie pomysły jako nowego Prezesa . Na pewno zblokowaliby projekt ustawy o:
- wspólnym życiu młodych ludzi przed ślubem w celu uniknięcia rozczarowań.
- dopuszczenia transfuzji w celu ratowania życia
-umożliwienie jawnego krytykowania nierozsądnych pomysłów CK.
-zgoda na kontakty towarzyskie z osobami wykluczonymi.
-obchodzenie urodzin oraz wybranych świat , zżeranie  tortów itp. według własnego sumienia
-obowiązkowe a nie dobrowolne  opłaty roczne z racji należenie do elitarnego grona
Tytuł: Odp: Nagranie z mojego Komitetu Sądowniczego - Wrzesień 2018 - Irlandia
Wiadomość wysłana przez: ewa11 w 02 Październik, 2018, 09:04
Uwielbiam prowokować ,  jestem konfliktowy ,zatem byłbym częstym gościem prasy bulwarowej i pudelka, co niepokoiłoby znacznie sponsorów ::)
Byliby zachwyceni. W show biznesie nieważne, czy mówi się dobrze, czy źle, ważne, że się mówi.

WTS nie otworzyłby się na moje nowatorskie pomysły jako nowego Prezesa . Na pewno zblokowaliby projekt ustawy o:
- wspólnym życiu młodych ludzi przed ślubem w celu uniknięcia rozczarowań.
- dopuszczenia transfuzji w celu ratowania życia
-umożliwienie jawnego krytykowania nierozsądnych pomysłów CK.
-zgoda na kontakty towarzyskie z osobami wykluczonymi.
-obchodzenie urodzin oraz wybranych świat , zżeranie  tortów itp. według własnego sumienia
-obowiązkowe a nie dobrowolne  opłaty roczne z racji należenie do elitarnego grona
Wystarczyłoby, gdybyś przepchnął jedną ideę: rozwiązania towarzycha.
Tytuł: Odp: Nagranie z mojego Komitetu Sądowniczego - Wrzesień 2018 - Irlandia
Wiadomość wysłana przez: HARNAŚ w 02 Październik, 2018, 09:26
 :)
Tytuł: Odp: Nagranie z mojego Komitetu Sądowniczego - Wrzesień 2018 - Irlandia
Wiadomość wysłana przez: PoProstuJa w 02 Październik, 2018, 10:43
Jak najbardziej możesz być uznawana za 'matkę'... :) Zatem błogosławione twoje łono matko. Możesz dać mi matczynego cyca skoro jest już po wszystkim haha

SkrytoŻerco Ty już chyba za duży jesteś na matczynego cyca...  ;D
... musisz się innym zadowolić (nie moim).

A teraz powiedz Mamusi jak na spowiedzi... i bez wykrętów żadnych...
Czy Ty jadłeś w końcu tego torta czy nie?
No bo wiesz... wykluczają Cię m.in. za grzech spożywania torta i ja umieram z ciekawości czy Ty ten grzech popełniłeś!  ;D
A jeśli tak, to zdradź chociaż czy tort był dobry!  ;D
Tytuł: Odp: Nagranie z mojego Komitetu Sądowniczego - Wrzesień 2018 - Irlandia
Wiadomość wysłana przez: Tortowy SkrytoŻerca w 02 Październik, 2018, 11:17
A teraz powiedz Mamusi jak na spowiedzi... i bez wykrętów żadnych...
Czy Ty jadłeś w końcu tego torta czy nie?
No bo wiesz... wykluczają Cię m.in. za grzech spożywania torta i ja umieram z ciekawości czy Ty ten grzech popełniłeś!  ;D
A jeśli tak, to zdradź chociaż czy tort był dobry!  ;D

Jadłem, jadłem ;) Smakowało mi jak cholera. Tutaj gdzie mieszkam, często na urodziny zamawia się dużego torta dla całej firmy, nazywają go Black Forest. To jest tort czekoladowo-śmietankowy przekładany wiśniową konfiturą i warstwą biszkoptu nasączonego likierem wiśniowym. Baaaaardzo smaczne  ;D

(https://cdn-image.myrecipes.com/sites/default/files/styles/4_3_horizontal_-_900x675/public/easy_black_forest_cake_still.jpg?itok=0Sn-XUIo)
Tytuł: Odp: Nagranie z mojego Komitetu Sądowniczego - Wrzesień 2018 - Irlandia
Wiadomość wysłana przez: Mefiboszet w 02 Październik, 2018, 13:29
W sumie tez bym się skusił 👌
A w Biblii rzeczywiście nie ma nic o urodzinach ze niewolno.
SJ lubią za to chuchnie wyprawiać rocznice ślubu. Tort, full gości (czasem wynajęta sala), prezenty i ich rozpakowywanie przy wszystkich
I ze niby w tym dniu nie są najważniejsi i nie skupiają uwagę na sobie ( tylko na Bogu 😉😉😉 )
Obrzydliwa obłuda
Tytuł: Odp: Nagranie z mojego Komitetu Sądowniczego - Wrzesień 2018 - Irlandia
Wiadomość wysłana przez: Trinity w 02 Październik, 2018, 15:11
u nas też jest takie ciasto i nazywa się czarny las
pychotka mniam
zawsze jadłam każde ciasto jakie dostawałam
Tytuł: Odp: Nagranie z mojego Komitetu Sądowniczego - Wrzesień 2018 - Irlandia
Wiadomość wysłana przez: Szycha w 02 Październik, 2018, 15:26
Ale mi smaka narobiłeś, taki tort to bym wpier...ł jak Reksio szynkę!  ;D
Tytuł: Odp: Nagranie z mojego Komitetu Sądowniczego - Wrzesień 2018 - Irlandia
Wiadomość wysłana przez: Matylda w 02 Październik, 2018, 19:14
Jadłem, jadłem ;) Smakowało mi jak cholera. Tutaj gdzie mieszkam, często na urodziny zamawia się dużego torta dla całej firmy, nazywają go Black Forest. To jest tort czekoladowo-śmietankowy przekładany wiśniową konfiturą i warstwą biszkoptu nasączonego likierem wiśniowym. Baaaaardzo smaczne  ;D

(https://cdn-image.myrecipes.com/sites/default/files/styles/4_3_horizontal_-_900x675/public/easy_black_forest_cake_still.jpg?itok=0Sn-XUIo)

Ło jeżuuuuuu jaki tort.Ja ze słodyczy to schabowe lubie najbardziej ale taki tort to bym była zjada 8-)
Tytuł: Odp: Nagranie z mojego Komitetu Sądowniczego - Wrzesień 2018 - Irlandia
Wiadomość wysłana przez: ewa11 w 02 Październik, 2018, 19:45
Ło jeżuuuuuu jaki tort.Ja ze słodyczy to schabowe lubie najbardziej ale taki tort to bym była zjada 8-)
Ja to bym zjadła schabowego na obiad, a taki tort na deser.
Tytuł: Odp: Nagranie z mojego Komitetu Sądowniczego - Wrzesień 2018 - Irlandia
Wiadomość wysłana przez: Nadaszyniak w 02 Październik, 2018, 19:47
moje trzy grosze:
jak bym zjadł z smakiem, lecz cukier mnie zżera
Tytuł: Odp: Nagranie z mojego Komitetu Sądowniczego - Wrzesień 2018 - Irlandia
Wiadomość wysłana przez: PoProstuJa w 02 Październik, 2018, 21:28
Jadłem, jadłem ;) Smakowało mi jak cholera. Tutaj gdzie mieszkam, często na urodziny zamawia się dużego torta dla całej firmy, nazywają go Black Forest. To jest tort czekoladowo-śmietankowy przekładany wiśniową konfiturą i warstwą biszkoptu nasączonego likierem wiśniowym. Baaaaardzo smaczne  ;D

(https://cdn-image.myrecipes.com/sites/default/files/styles/4_3_horizontal_-_900x675/public/easy_black_forest_cake_still.jpg?itok=0Sn-XUIo)

To tort .... grzechu... i wykluczenia wart!  ;D

No to teraz starsi zboru, którzy pewnie buszują po tym wątku z entuzjazmem krzykną: "Yes, yes! Wykluczyliśmy go słusznie! Popełnił ciężki grzech spożycia torta urodzinowego" (!).  ;D ;D ;D

Swoją drogą dziwię się SkrytoŻerco, że nikt nie doniósł do zboru żadnego kompromitującego zdjęcia na którymi widać Ciebie spożywającego ten zakazany produkt lub przynajmniej zdjęcia na których widać tortowe okruchy wokół Twoich ust!  ;D ;D ;D
........lub........(i tutaj się już zapędziłam jak rasowy starszy zboru - tropiciel).... ktoś z Twojej pracy mógłby się zaczaić i wziąć Twój talerzyk, na którym leżał nadgryziony tort i oddać go starszym, aby mogli przeprowadzić analizę próbki śliny, która się na nim znajdowała!.. aha... i jeszcze odciski palców na talerzyku i widelczyku!  ;D

P.S.
Tortowy SkrytoŻerco zastanawiam się również czy Ty w ogóle miałeś pojęcie o tym, że masz wokół siebie tyle "życzliwych" osób, które uprzejmie donosiły na Ciebie do starszych?
Czy "dowody" podawane na komitecie przez starszych zaskoczyły Cię bardzo, czy też byłeś przygotowany psychicznie na takie absurdalne zarzuty?!
Tytuł: Odp: Nagranie z mojego Komitetu Sądowniczego - Wrzesień 2018 - Irlandia
Wiadomość wysłana przez: Sebastian w 02 Październik, 2018, 23:09
u nas też jest takie ciasto i nazywa się czarny las
pychotka mniam
zawsze jadłam każde ciasto jakie dostawałam
w pierwszej chwili chciałem zaprotestować że "czarny las" to nie jest to samo ciasto co "pani walewska" (regionalnie nazywana pychotką) ;)

i dopiero drugi raz czytając stwierdziłem że pychotka to nie jest nazwa własna ale opis zadowolenia ze spożywania (znaczy że czarny las jest smaczny)

lubię obydwa te ciasta...
Tytuł: Odp: Nagranie z mojego Komitetu Sądowniczego - Wrzesień 2018 - Irlandia
Wiadomość wysłana przez: Szycha w 02 Październik, 2018, 23:16
moje trzy grosze:
jak bym zjadł z smakiem, lecz cukier mnie zżera
również mam cukrzycę, i co z tego? Na coś trzeba kopyrtnąć  ;D a przyjemności sobie nie odmawiam.
Tytuł: Odp: Nagranie z mojego Komitetu Sądowniczego - Wrzesień 2018 - Irlandia
Wiadomość wysłana przez: Tortowy SkrytoŻerca w 02 Październik, 2018, 23:17
Tortowy SkrytoŻerco zastanawiam się również czy Ty w ogóle miałeś pojęcie o tym, że masz wokół siebie tyle "życzliwych" osób, które uprzejmie donosiły na Ciebie do starszych?
Czy "dowody" podawane na komitecie przez starszych zaskoczyły Cię bardzo, czy też byłeś przygotowany psychicznie na takie absurdalne zarzuty?!

Wiedziałem że nadają na mnie te dwie małpy z pracy - Gosia i Sara. Nie zdziwiło mnie to że odczytywali ich relacje. To było do przewidzenia. Inne donosy jakoś nie zwaliły mnie z nóg też, no może poza tym ostatnim. Na samym końcu został odczytany list od Daniela i Natalii czyli mojej rodziny z Dublina. To młode małżeństwo, są starsi od nas wiekiem raptem o 10-12 lat. Byliśmy pewni że oni nigdy by na nas nie donieśli, a jednak... to nas zabolało - jak drzazga w fiucie.
A tak poza tym - nie zrobiło na nas wrażenia prawie nic na tym komitecie.
Tytuł: Odp: Nagranie z mojego Komitetu Sądowniczego - Wrzesień 2018 - Irlandia
Wiadomość wysłana przez: HARNAŚ w 03 Październik, 2018, 06:13
Nie mogę przestać wpatrywać się w ten tort.
Jak zgłasza się  moderacji nadużycie lub złamanie regulaminu ?  Mam zamiar  wnioskować u moderatorów aby tort ze względu na zdrowie nas wszystkich wyleciał na cmentarz :)
Tytuł: Odp: Nagranie z mojego Komitetu Sądowniczego - Wrzesień 2018 - Irlandia
Wiadomość wysłana przez: PoProstuJa w 03 Październik, 2018, 09:30
...... Jak to historia lubi się powtarzać... w raju "samiec Adam" zjadł święte jabłko, a w Irlandii Tortowy SkrytoŻerca wszamał torta!  ;D

I jak to się dla nich obu skończyło? ;D.... hę?!
Tytuł: Odp: Nagranie z mojego Komitetu Sądowniczego - Wrzesień 2018 - Irlandia
Wiadomość wysłana przez: RenlyB w 17 Październik, 2018, 13:00
Przesłuchałem właśnie całe dwie godziny. Ciężko było, bo sposób mówienia jednego z nich (tego marketingowca) był nie do zniesienia. Jestem uczulony na tą świadkowomowę od dawna...
Fajnie, że ich nagraliście, bo widać, że od razu przyszli z zamiarem wykluczenia Was i podejrzewam, że sami mogli wypytywać innych czy przypadkiem czegoś nie widzieli. Zdjęcia z tortem i choinką pozostawię bez komentarza... Przedszkole... Tortu urodzinowego zjeść nie można, ale paczkę od firmy na święta każdy świadek przytuli. Dodatkiem świątecznym czy bonami też nie pogardzi. Ale jak już ktoś cię poczęstuje tortem z powodu swojego święta (nie każe ci przecież go obchodzić), to dostajesz komitet.

PS. Ładnie razem z żoną wyglądacie ze sobą ;) Dużo szczęścia życzę!
Tytuł: Odp: Nagranie z mojego Komitetu Sądowniczego - Wrzesień 2018 - Irlandia
Wiadomość wysłana przez: Tortowy SkrytoŻerca w 17 Październik, 2018, 14:16
Tortu urodzinowego zjeść nie można, ale paczkę od firmy na święta każdy świadek przytuli. Dodatkiem świątecznym czy bonami też nie pogardzi.

To prawda! Zapomniałem o tym dodać, ale te dwie siostrzyczki (Gosia i Sara) które na mnie napisały listy, co roku w okresie świąt Bożego Narodzenia, przyjmują bon podarunkowy na 100euro od szefa i ładnie się uśmiechają, dziękują a później widzę je jak kupują za to alkohol w dyskoncie, tuż przed 31 grudnia... dziwne? ;) hmm. Szkoda że zapomniałem o tym wspomnieć na komitecie sądowniczym, ciekawe co starsi by powiedzieli. Może że to ''kwestia sumienia".

PS. Ładnie razem z żoną wyglądacie ze sobą ;) Dużo szczęścia życzę!

Dziękujemy!!!  ;D
Tytuł: Odp: Nagranie z mojego Komitetu Sądowniczego - Wrzesień 2018 - Irlandia
Wiadomość wysłana przez: Moyses w 17 Październik, 2018, 17:43
Zapomniałem o tym dodać, ale te dwie siostrzyczki (Gosia i Sara) które na mnie napisały listy, co roku w okresie świąt Bożego Narodzenia, przyjmują bon podarunkowy na 100euro od szefa i ładnie się uśmiechają, dziękują a później widzę je jak kupują za to alkohol w dyskoncie, tuż przed 31 grudnia... dziwne? ;) hmm. Szkoda że zapomniałem o tym wspomnieć na komitecie sądowniczym, ciekawe co starsi by powiedzieli. Może że to ''kwestia sumienia".

Starsi zacytowaliby fragment z lv 159:
"Niekiedy w okresie bożonarodzeniowym pracodawcy wręczają pracownikom prezent albo wypłacają jakąś sumę pieniędzy. Czy chrześcijanin powinien odmówić przyjęcia czegoś takiego? Niekoniecznie. Pracodawca może wcale nie uważać, że przyjęcie premii jest równoznaczne z obchodzeniem Bożego Narodzenia. Niewykluczone, że po prostu rozdziela wśród wszystkich pracowników część zysków przedsiębiorstwa. Albo wyraża w ten sposób wdzięczność za całoroczny trud i zachęca do dalszej solidnej pracy. Tego rodzaju gratyfikację mogą otrzymywać wszyscy zatrudnieni — żydzi, muzułmanie i inni — bez względu na to, czy obchodzą Boże Narodzenie, czy nie. Zatem ani czas wręczenia premii, ani jej nazwa nie oznaczają jeszcze, że Świadek Jehowy powinien z niej zrezygnować."

A w podsumowaniu powiedzieliby, że mizerny z Ciebie był świadek, jak nawet nie znasz zasad swojej religii, i tym bardziej, z niekłamaną satysfakcją, wywaliliby Ciebie z szeregu ludu bożego na zbity pysk  ;D
Tytuł: Odp: Nagranie z mojego Komitetu Sądowniczego - Wrzesień 2018 - Irlandia
Wiadomość wysłana przez: Nadaszyniak w 17 Październik, 2018, 19:02
Starsi zacytowaliby fragment z lv 159:
"Niekiedy w okresie bożonarodzeniowym pracodawcy wręczają pracownikom prezent albo wypłacają jakąś sumę pieniędzy. Czy chrześcijanin powinien odmówić przyjęcia czegoś takiego? Niekoniecznie. Pracodawca może wcale nie uważać, że przyjęcie premii jest równoznaczne z obchodzeniem Bożego Narodzenia. Niewykluczone, że po prostu rozdziela wśród wszystkich pracowników część zysków przedsiębiorstwa. Albo wyraża w ten sposób wdzięczność za całoroczny trud i zachęca do dalszej solidnej pracy. Tego rodzaju gratyfikację mogą otrzymywać wszyscy zatrudnieni — żydzi, muzułmanie i inni — bez względu na to, czy obchodzą Boże Narodzenie, czy nie. Zatem ani czas wręczenia premii, ani jej nazwa nie oznaczają jeszcze, że Świadek Jehowy powinien z niej zrezygnować."
podkreślenie osobiście dodałem
moje trzy grosze:
A (Ww),chytra i łasa, z niepohamowaną chciwością zagarnie do chudej skrzyneczki oczekiwanego pieniążka  ;D ;D 
Tytuł: Odp: Nagranie z mojego Komitetu Sądowniczego - Wrzesień 2018 - Irlandia
Wiadomość wysłana przez: Caecus w 18 Październik, 2018, 06:15
Patrzcie jakie fajne i zgrabne wytłumaczenie. Równie dobrze można by to podpiąć pod obchodzenie świąt, ale z jakiegoś względu tutaj tego nie ma. Nie myślicie, że to wielkie zabranianie obchodzenia urodzin nie jest tylko po to, żeby świadkowie czuli się tacy wyjątkowi i odcięci od świata? Mam wrażenie, że niektóre reguły tej religii są wymyślane z jakiejś przekory względem innych religii i tylko po to.
Tytuł: Odp: Nagranie z mojego Komitetu Sądowniczego - Wrzesień 2018 - Irlandia
Wiadomość wysłana przez: Safari w 18 Październik, 2018, 08:53
Patrzcie jakie fajne i zgrabne wytłumaczenie. Równie dobrze można by to podpiąć pod obchodzenie świąt, ale z jakiegoś względu tutaj tego nie ma. Nie myślicie, że to wielkie zabranianie obchodzenia urodzin nie jest tylko po to, żeby świadkowie czuli się tacy wyjątkowi i odcięci od świata? Mam wrażenie, że niektóre reguły tej religii są wymyślane z jakiejś przekory względem innych religii i tylko po to.

To jest po to by odciac od rodziny. Nie ma swiat nie ma urodzin "niczego nie bedzie" jak to mawial Kononowicz. Chodzi o to by poluzowac wiezi w rodzinie (rodzice, dzieci) ale tez w tej dalszej. Wyizolowac dana komorke spoleczena i sklonic do wtopienia sie w zbor.
Tytuł: Odp: Nagranie z mojego Komitetu Sądowniczego - Wrzesień 2018 - Irlandia
Wiadomość wysłana przez: Brat Kardyga w 18 Październik, 2018, 09:19
Dokładnie , wyalienować ze społeczeństwa odciąć od rodziny a potem no bo gdzie pójdziemy. Destrukcyjna toksyczna sekta która burzy rodziny, kontakty międzyludzkie, znajomości.
Tytuł: Odp: Nagranie z mojego Komitetu Sądowniczego - Wrzesień 2018 - Irlandia
Wiadomość wysłana przez: Tortowy SkrytoŻerca w 25 Październik, 2018, 15:24
Jeszcze jeden filmik... o tym jak czujemy się miesiąc po wykluczeniu. Większość z was pewnie będzie śmiać, bo już dawno macie to za sobą. Ale dla nas sprawa jest ciągle świeża, także musieliśmy w ramach 'terapii' sobie to nagrać i jakoś wyartykułować  ;D

Tytuł: Odp: Nagranie z mojego Komitetu Sądowniczego - Wrzesień 2018 - Irlandia
Wiadomość wysłana przez: Brat Kardyga w 25 Październik, 2018, 18:32
Mój tata katolik też płakał jak się dowiedział, że razem z żoną wdepnęliśmy w tą sektę ŚJ.
On był przykładnym katolikiem i nie mógł tego zrozumieć, że na Wigilie nie przyszliśmy na wspólny posiłek przy choince.
Teraz po latach gdyby żył to  cieszyłby się z mojego powrotu do KK w tym co mnie wychował.
Niestety ta destrukcyjna sekta ŚJ zniewoliła mnie na ok. 20 lat
Teraz trochę szerzej spoglądam na religie i wyznania.

Fajnie to opisujecie z Waszego punktu widzenia, powodzenia na nowej drodze życia w Irlandii.

ps. Dobry teksty usłyszałem przed chwilą w piosence Republiki  a znam go od dzieciństwa... czy coś Wam to przypomina :-)

https://www.youtube.com/watch?v=6sDqEhud8c0
Tytuł: Odp: Nagranie z mojego Komitetu Sądowniczego - Wrzesień 2018 - Irlandia
Wiadomość wysłana przez: Puszek w 26 Październik, 2018, 01:18
Myśleliście może, o tym żeby nagrywać swój przekaz kamerą? Osobiście wolę widzieć kogoś, kto do mnie mówi.

Film świetny, z pewnością bardzo potrzebny przekaz i kilka trafionych rad.
Tytuł: Odp: Nagranie z mojego Komitetu Sądowniczego - Wrzesień 2018 - Irlandia
Wiadomość wysłana przez: Tortowy SkrytoŻerca w 19 Listopad, 2018, 20:44
Myśleliście może, o tym żeby nagrywać swój przekaz kamerą? Osobiście wolę widzieć kogoś, kto do mnie mówi.

Jakoś nie mogę się przełamać do nagrywania siebie kamerą, nie czuję sie naturalnie wtedy.. ;)
Na razie musi wystarczyć nagrywania otoczenia przeze mnie:
Tytuł: Odp: Nagranie z mojego Komitetu Sądowniczego - Wrzesień 2018 - Irlandia
Wiadomość wysłana przez: PoProstuJa w 19 Listopad, 2018, 23:30
Bardzo ciekawy materiał TortowySkrytożerco :)

Ja z Mormonami niewiele miałam do czynienia - widziałam ich tylko czasami na mieście ubranych w czarne spodnie, białe koszule i z czarnymi plecakami. Te plecaki do tych eleganckich strojów wyglądają dość... dziwnie. Jednak Świadkowie ze swoimi czarnymi  torbami i teczkami wyglądają bardziej profesjonalnie (choć mają je już coraz częściej tylko na zebraniach, żeby ludzi na terenach nie straszyć i "zmylić przeciwnika" :D )

Jednak nie tak dawno... choć to mógł być nawet i rok temu... otrzymałam księgę Mormona (od osoby, która dostała ją od Mormonów na ulicy).
No i zajrzałam do niej.

Na poczatku księgi Mormona jest informacja o tym, że księga Mormona została spisana z płyt (ze złotych i z jeszcze innych metali) przez Josepha Smitha. A żeby uwiarygodnić to, że Smith otrzymał owe płyty od anioła, to na początku owej księgi znajdują się dwa świadectwa: świadectwo trzech świadków (którzy widzieli anioła zstępującego z nieba, który przyniósł owe płyty na ziemię) oraz świadectwo 8 świadków - którzy osobiście dotykali owych "mądrych" płyt, na których wyryte były napisy w starożytnym języku i składające się na księgi, które tłumaczył wspomniany Smith.

No i teraz patrzę na świadectwo tych ośmiu świadków - podpisani z imienia i nazwiska.
Cóż za "przypadek", że jako świadkowie wymienione są 3 osoby o nazwisku Smith (w tym Smith senior, czyli zapewne tatuś naszego Josepha) oraz 4 osoby o nazwisku Whitmer (nie wiem jakie mieli koligacje z Josephem, ale nie będę zdziwiona, gdyby się okazało, że to też jego rodzina  ) oraz jedna osoba o innym nazwisku - Hiram Page.
A zatem wiarygodność świadków naprawdę ogromna!

Patrzę - wtedy tak na to i sobie myślę: "jak można być takim idiotą, żeby uwierzyć ośmiorgu ludziom, że widzieli jakieś płyty od anioła?! I jak można wierzyć w to, że ten anioł akurat wybrał się do Ameryki do jakiegoś Smitha...?!"

Po czym "przypomniałam" sobie, że 8 milionów Świadków bezgranicznie wierzy słowom 8 mężczyzn z USA (łącznie z tym, że oddają za religię życie odmawiając transfuzji) oraz że za osobę wybraną przez Jezusa Chrystusa uważają Ch. Russella... który może nie pisał ze złotych płyt... ale lubił sobie z piramidki popisać :).

Co ciekawe w bujdę Świadków uwierzyło 8,5 miliona ludzi, a Mormonów jest 2 razy więcej - ok. 16 milionów.

Ciekawe informacje znajdujemy na Wikipedii pod hasłami Mormonizm oraz Joseph Smith:

"15 marca 1842 Joseph Smith został przyjęty do masonerii otrzymując pierwszy stopień w loży. Następnego dnia przyznano mu drugi i trzeci z najwyższych stopni w loży masońskiej. Wkrótce też założył Lożę w Nauvoo, do której należeli również inni przywódcy Kościoła. Ten fakt miał wpłynąć na wystrój Świątyni Nauvoo i następnych mormońskich świątyń, styl ubrania świątynnego zakładanego podczas ceremonii świątynnych czy też wykonywane przez wiernych gesty („uchwyty ręki”)[9].

Joseph Smith pozostał przywódcą Kościoła do 27 czerwca 1844 kiedy został zabity przez przeciwników Kościoła i jego byłych członków w miejscowości Carthage (w stanie Illinois)."

Inne kwestie (prawie identyczne jak u Świadków):

"Stopniowanie oraz ukrywanie informacji

Kościół mormonów jest również krytykowany za stopniowanie wiedzy w zależności od stażu i pozycji w kościele. Jednym z przykładów takiego stopniowania jest dostęp do świątyń, do których wejście mają wyłącznie członkowie z odpowiednim stażem[11], spełniający specjalne wymogi[12]. Jeżeli osoba nie spełnia wymagań, aby otrzymać rekomendację świątynną, nie dowie się w oficjalny sposób szczegółów, znaczenia oraz przebiegu wewnętrznych obrzędów[13].

Innym przykładem stopniowania informacji są wewnętrzne podręczniki, które nie są udostępniane członkom oraz zainteresowanym, nawet na ich prośbę. Kościół uzasadnia to tym, że takie podręczniki nie są dla nich przeznaczone[14][15]. Jednym z takich podręczników jest „Stake Presidents and Bishops - Handbook 1” – jest to instrukcja dla biskupów oraz prezydentów gmin[14]. Podręcznik zawiera między innymi instrukcje przeprowadzania wywiadów, kary dyscyplinarne w kościele oraz informacje na temat prowadzenia rejestrów danych członków kościoła[16][17]. Innym z podręczników, o którym wiedza jest ograniczona, jest „Mission president handbook” – podręcznik mormońskiego prezydenta misji[18]. Książki te nie są wypożyczane ani udostępniane nawet na prośbę osoby zainteresowanej."

------------------------------------

Podsumowując:
jeżeli daliśmy się złapać na "lep" nauk Świadków, to nie miejmy kompleksów. Dwa razy więcej "naiwniaków" wierzy w tłumaczenie ksiąg ze złotych płyt przez 14-letniego Smitha.  ;D

Zgadzam się z Tobą Skrytożerco, że w tej Ameryce namnożyło się tych różnych religii (do wyboru, do koloru) i zawsze znajdzie się taki, co w nie uwierzy!

Pozdrawiam Was :)

Tytuł: Odp: Nagranie z mojego Komitetu Sądowniczego - Wrzesień 2018 - Irlandia
Wiadomość wysłana przez: Kerostat w 19 Listopad, 2018, 23:44
Bardzo ciekawy materiał TortowySkrytożerco :)

...Podsumowując:
jeżeli daliśmy się złapać na "lep" nauk Świadków, to nie miejmy kompleksów. Dwa razy więcej "naiwniaków" wierzy w tłumaczenie ksiąg ze złotych płyt przez 14-letniego Smitha.  ;D...


Kiepska pociecha.
Pokazuje tylko felerność ludzkiego rozumu.
Tytuł: Odp: Nagranie z mojego Komitetu Sądowniczego - Wrzesień 2018 - Irlandia
Wiadomość wysłana przez: Tortowy SkrytoŻerca w 07 Grudzień, 2018, 15:08
Heya wszystkim. Wrzuciłem nowy odcinek... :)
Polecam obejrzeć do końca, bowiem na końcu fajna niespodzianka/ciekawostka.

Tytuł: Odp: Nagranie z mojego Komitetu Sądowniczego - Wrzesień 2018 - Irlandia
Wiadomość wysłana przez: Nadaszyniak w 07 Grudzień, 2018, 15:14
Heya wszystkim. Wrzuciłem nowy odcinek... :)
Polecam obejrzeć do końca, bowiem na końcu fajna niespodzianka/ciekawostka.
moje trzy grosze
Jak podobny  na nagraniu głos do spadochroniarza Zygmunta B.- toż na 100% Zigmuś-góral (to słowo ulubione-''generalnie" i powtarzanie dwóch słów w czasie przemówienia jest charakterystyczne tej osoby- to zapamietałem)  :)
Tytuł: Odp: Nagranie z mojego Komitetu Sądowniczego - Wrzesień 2018 - Irlandia
Wiadomość wysłana przez: Matylda w 07 Grudzień, 2018, 23:42
ło bosz o mal nie łogłuchłam :o
Tytuł: Odp: Nagranie z mojego Komitetu Sądowniczego - Wrzesień 2018 - Irlandia
Wiadomość wysłana przez: Tortowy SkrytoŻerca w 14 Czerwiec, 2019, 11:22
Witajcie, na popularnym facebookwym ForumTower czyli grupce dla 'betonowych' świadków Jehowy pojawił się temat o mojej osobie. Ponieważ miałem dojście do tej konwersacji, postanowiłem omówić ją na swoim kanale youtube. Zapraszam do obejrzenia i zobaczenia co aktywni świadkowie Jehowy mówią o odstępcach:

Tytuł: Odp: Nagranie z mojego Komitetu Sądowniczego - Wrzesień 2018 - Irlandia
Wiadomość wysłana przez: mav w 14 Czerwiec, 2019, 11:56
To jest standardowa taktyka Świadków Jehowy wobec odstępców. Ta taktyka ma nawet ładną angielską nazwę (nie znam dobrego polskiego odpowiednika) - "character assassination", czyli świadome i nieuzasadnione niszczenie reputacji drugiego człowieka, żeby go zdyskredytować w oczach innych. Podobne komentarze były na grupach świadkowskich skierowane w stronę Alka i Izy po naszych akcjach informacyjnych. O sobie też słyszałem niewybredne teksty ze strony ŚJ. Z jednej strony nawet to rozumiem, bo będąc w środku taki świadek musi jakoś bronić swój światopogląd w swojej własnej głowie i jego rozumowanie jest proste: "jeżeli ja znam prawdę, a taki mav odszedł od zboru i mówi przeciwko organizacji to na pewno ma złe intencje i kieruje nim szatan, bo przecież chce burzyć wiarę w prawdziwą organizację". Strasznie ciężko jest się przebić przez takie myślenie.