BYLI... OBECNI... > BYŁEM ŚWIADKIEM... nasze historie

Jak zrezygnować z "przywileju" starszego?

(1/19) > >>

gerontas:
Proces mojego przebudzania zaczął się w październiku 2015r. Przez wnikliwe studium Biblii i literatury WTS w pewnych kwestiach, dziś nie mam już żadnych wątpliwości. Mogę powiedzieć, że się wybudziłem z koszmaru jaki zafundowała mi organizacja. Ten zły sen trwał prawie całe moje świadome życie. Dziękuję za to przede wszystkim Bogu. Dziękuję również Wam, za waszą pomoc w tym względzie. Bez dyskusji, cennych informacji na tym forum moje przebudzanie pewnie trwałoby dłużej.

Nadszedł zatem najwyższy czas aby zrezygnować z piastowanej przeze mnie funkcji starszego w zborze świadków Jehowy. Mam do Was wszystkich a szczególnie do byłych starszych na tym forum, prośbę, o podsunięcie mi pomysłu na to jak zrezygnować z "przywileju" starszego? Chodzi mi o to abyście podsunęli mi powód jaki podać przy rezygnacji. Mam już jakieś swoje pomysły ale może Wy wszyscy będziecie mieli lepsze propozycje. Z tego względu, że moje wychodzenie z organizacji będzie stopniowe i ostatecznie może to potrwać jeszcze kilka lat, ze względu na rodzinę, to musi być to taki powód aby nie miał negatywnego wpływu na moje i mojej rodziny funkcjonowanie w zborze.
Czy możecie pomóc coś w tej sprawie? :)

PoProstuJa:
Łał Gerontas, nie wiedziałam, że jesteś starszym!
To przy wyjściu ze zboru masz faktycznie trudniej niż taki szeregowy pioneczek jak ja, a w dodatku kobieta, która na inne przywileje niż pionerka liczyć nie może (pod warunkiem, że ktoś uważa pionierowanie za przywilej).

Ja nigdy starszym nie byłam, więc na temacie się nie znam. Ale pomysły przedstawić mogę :)
Przede wszystkim nie możesz głosić aż 10 godzin - jak będziesz miał mniejszy owoc, to siłą rzeczy będą musieli Cię zrzucić ze starszowania (czyli możesz to tak upozorować, że nie Ty rezygnujesz, a oni rezygnują z Ciebie). Żeby nie mieć czasu głosić te 10 godzin, to możesz pójść w pracę zawodową, która stanie Ci "na przeszkodzie" ku byciu starszym. Czyli jakaś dodatkowa fucha.
Teraz trzeba znaleźć powód dlaczego masz dodatkową pracę... może masz dzieci na utrzymaniu, które potrzebują korepetycji czy innych dóbr?
Nie znam Twojej sytuacji rodzinnej, ale gdybyś chciał wyjechać na zarobek za granicę (choćby na parę miesięcy), to jeszcze lepiej - wtedy już by Ciebie na pewno nie chcieli na stołku starszego  ;D

Fantom:
może zostań.Zawsze masz dojście do ważnych informacji.

gerontas:

--- Cytat: PoProstuJa w 02 Czerwiec, 2016, 16:35 ---Łał Gerontas, nie wiedziałam, że jesteś starszym!

--- Koniec cytatu ---

Życie nas zawsze zaskakuje a pozory mylą.
PPJ, dzięki za pomysły.

Deborah:

--- Cytat: PoProstuJa w 02 Czerwiec, 2016, 16:35 ---To przy wyjściu ze zboru masz faktycznie trudniej niż taki szeregowy pioneczek jak ja, a w dodatku kobieta, która na inne przywileje niż pionerka liczyć nie może (pod warunkiem, że ktoś uważa pionierowanie za przywilej).

--- Koniec cytatu ---

"Przebudzone" siostry mają pod tym względem zdecydowanie lepiej, tym bardziej gdy nie są pionierkami.  ;)

Ja ze swojej strony proponuję jakieś "problemy ze zdrowiem" własne lub członka rodziny - tłumaczyć się nie trzeba, a nie każdą chorobę przecież widać. Gdy zdrowie szwankuje to trzeba dać na luz, bo "lepszy żywy pies niż martwy lew". Nikt też nie ma prawa wyciągać od nas tych informacji, o tym, co nam dolega, jeżeli sami nie chcemy ich ujawniać. Bo przecież nie można "im" powiedzieć, że taki "przywilej" stanowi zagrożenie dla zdrowia psychicznego w dłuższej perspektywie, co ewidentnie jest prawdą, ale nie każdy ma prawo tę prawdę usłyszeć (to w nawiązaniu do definicji kłamstwa autorstwa CK  ;)).

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

Idź do wersji pełnej