Świadkowie Jehowy - forum dyskusyjne
BIBLIOTEKA => BIBLIOTECZKA ROSZADY => Wątek zaczęty przez: Roszada w 11 Kwiecień, 2015, 12:50
-
Książka ta pt. Armagedon w 1975 roku - "możliwy" czy "prawdopodobny"?, podobnie jak ta o pokoleniu roku 1914, zawiera archiwum tekstów o roku 1975.
Zawiera też 30 najważniejszych fotokopii o roku 1975.
Powstała ona na papierze w roku 2009 i jeszcze dziś można ją na papierze zdobyć (patrz google).
Później (2014) była jeszcze uzupełniana o kilka cytatów.
Powstała też w roku 2011 jej angielska wersja elektroniczna.
Obie znajdują się tu:
http://www.piotrandryszczak.pl/armagedon_w_1975_strona_glowna.html
Książka (ed. polska) zawiera też mój życiorys związany ze Świadkami Jehowy:
Dodatek 3: Dlaczego nie zostałem Świadkiem Jehowy?
http://www.piotrandryszczak.pl/armagedon_w_1975_dodatek_3.html
-
Amerykańscy odstępcy zafascynowani Twoją książką :)
http://www.jehovahs-witness.com/topic/288480001/armageddon-1975-probability-possibility-irrefutable-proof-watchtower-said-1975-game-over (http://www.jehovahs-witness.com/topic/288480001/armageddon-1975-probability-possibility-irrefutable-proof-watchtower-said-1975-game-over)
-
:) Roszada :) jesteś pisarzem znanym na całym świecie:) GRATULACJE :)
Marek, Ty musisz też wydać książkę.....
-
Amerykańscy odstępcy zafascynowani Twoją książką :)
http://www.jehovahs-witness.com/topic/288480001/armageddon-1975-probability-possibility-irrefutable-proof-watchtower-said-1975-game-over (http://www.jehovahs-witness.com/topic/288480001/armageddon-1975-probability-possibility-irrefutable-proof-watchtower-said-1975-game-over)
Liberal dodaj, że sam się w dużym stopniu przyczyniłeś do rozpropagowania jej.
Sam wiesz ile było ściągnięć jej z Twego konta.
A poza tym ang. wersja jest gorsza bo bez skanów i bez mego życiorysu. :-\
-
:) Roszada :) jesteś pisarzem znanym na całym świecie:) GRATULACJE :)
Marek, Ty musisz też wydać książkę.....
Chodziło mi o to bym nie trzymał tego pod korcem, dlatego zostało na ang. przełożone.
Tak samo jak teraz robimy Zmienne nauki...
A Marek tak jak J. Lewandowski koniecznie muszą wydać książki.
Zostawić ślad na tej ziemi nie tylko w necie.
Ja jestem kilka lat starszy wiec już to mam za sobą, ale oni koniecznie i to nie jedną książkę.
U Marka marzy mi się specjalny instruktarz dla lekarzy o medycynie ŚJ, jak się zmieniała, jak postępować ze ŚJ i jakie sztuczki stosują.
To byłby ewenement.
-
Włodek, Marek..... ran Waszych niegodnam całować....... :)
Tak, Marek ma ogrom wiedzy w temacie... szkoda byłoby gdyby nie napisał książki. Marek :) Pisz, zrobimy zbiórkę na wydanie :)
-
Tak, Marek ma ogrom wiedzy w temacie... szkoda byłoby gdyby nie napisał książki. Marek :) Pisz, zrobimy zbiórkę na wydanie :)
Póki co, Marek ma stronę netową i nie jedną a ja tego nie mam.
Jestem narażony na chimery właścicieli stron.
Ale na Marka przyjdzie czas na książki i to dwujęzyczna na raz. :)
J. Lewandowski w końcu mi powiedział, że za swego życia wyda książki, by dla pokoleń zostały, ale jeszcze młody więc ma czas się dokształcić w tematach.
Na razie na necie się skupia.
-
U Marka marzy mi się specjalny instruktarz dla lekarzy o medycynie ŚJ, jak się zmieniała, jak postępować ze ŚJ i jakie sztuczki stosują.
To byłby ewenement.
Chciałbym by ukazała się książka, np. Co lekarze powinni wiedzieć o Świadkach Jehowy i jak rozmawiać z nimi w kwestiach krwi (cała historia ich zmiennej medycyny, próby unikania transfuzji, ukazanie niekonsekwencji, metody prowadzenia rozmów z nimi).
-
Włodek, Marek..... ran Waszych niegodnam całować....... :)
Tak, Marek ma ogrom wiedzy w temacie... szkoda byłoby gdyby nie napisał książki. Marek :) Pisz, zrobimy zbiórkę na wydanie :)
MaAmerykańscy odstępcy zafascynowani Twoją książką :)
http://www.jehovahs-witness.com/topic/288480001/armageddon-1975-probability-possibility-irrefutable-proof-watchtower-said-1975-game-over (http://www.jehovahs-witness.com/topic/288480001/armageddon-1975-probability-possibility-irrefutable-proof-watchtower-said-1975-game-over)
Marku przyłączam się do zwolenników Twojej książki. Fundusze się znajdą. Styl pisowni masz rewelacyjny.
-
Chciałbym by ukazała się książka, np. Co lekarze powinni wiedzieć o Świadkach Jehowy i jak rozmawiać z nimi w kwestiach krwi (cała historia ich zmiennej medycyny, próby unikania transfuzji, ukazanie niekonsekwencji, metody prowadzenia rozmów z nimi).
Tak taka książka byłaby rewelacyjna.
-
Tak taka książka byłaby rewelacyjna.
I być może pierwsza tego typu na świecie, a na pewno w Polsce czy Europie. :)
-
Ma
Marku przyłączam się do zwolenników Twojej książki. Fundusze się znajdą. Styl pisowni masz rewelacyjny.
To nie moja książka ale Włodka-Roszady :)
Ja tylko znalazłem to na amerykańskim Forum ;)
-
U Marka marzy mi się specjalny instruktarz dla lekarzy o medycynie ŚJ, jak się zmieniała, jak postępować ze ŚJ i jakie sztuczki stosują.
To byłby ewenement.
o tym gadamy, żebyś napisał :)
-
Amerykańscy odstępcy zafascynowani Twoją książką :)
http://www.jehovahs-witness.com/topic/288480001/armageddon-1975-probability-possibility-irrefutable-proof-watchtower-said-1975-game-over (http://www.jehovahs-witness.com/topic/288480001/armageddon-1975-probability-possibility-irrefutable-proof-watchtower-said-1975-game-over)
Szkoda, że ja nie wiem, co oni tam piszą. :-\
Rient ma poklask, o który zabiega jak może, a ja coś tam dłubię, wiem, że się ludziom może przyda, ale tak naprawdę nie jestem świadom co tam gdzieś kiełkuje.
Cóż może kiedyś w niebie nauczę się angielskiego i wtedy sobie poczytam. ;)
-
Roszada..... nie porównuj do Roberta bo to jest nieporównywalne!!!!!!!!!!!!!1
Ty piszesz o twardych faktach - fotokopiach, masz niesamowitą pamięć, że gdzies coś i potrafisz to zbić w jedną całość- Wnioski sa porażajace!!!! tO BARDZIEJ LITERATURA FAKTU.
Robert pisze o życiu, emocjach, psychice - to bardziej wzrusza emocje, na pewno, człowiek choćby nie chciał przywołuje podobne sytuacje ze swojego życia..... to psychologiczny DRAMAT!
Nie da się powiedziec która kategoria jest bardziej potrzebna. Większośc ludzi potrzebuje Jednej i drugiej!
-
Szkoda, że ja nie wiem, co oni tam piszą. :-\
No więc tak:
Pierwszy post to ogólne zagajenie o oczekiwaniach związanych z rokiem 1975 i zachęta do zapoznania się z dowodami z Twojej książki.
Magnum pisze, że mając jakieś 13 lat jeden ze starszych powiedział jego ojcu, że w związku z bliskością końca świata nie doczeka on matury ani nie zdąży nawet zrobić prawa jazdy, a było to na kilka lat przed 1975. Dodaje, że pamięta osoby, które sprzedawały swoje posiadłości, kupowały wiele rzeczy na kredyt oraz wykorzystywały maksymalne limity na kartach kredytowych z myślą, że nie będą musiały tego spłacać .
JeffT pisze, że pamięta ze swojego zboru oddanego organizacji faceta, który miał żonę i dwójkę dzieci, a na wieść o zbliżającym się końcu sprzedał za spore pieniądze farmę, która należała do tej rodziny od bodajże trzech pokoleń i wyjechał na tereny o większych potrzebach. Planował żyć z tych pieniędzy do "Big A" ("Wielkie A" - tak w slangu amerykańskich ŚJ mówiono o Armagedonie). Kiedy około roku 1980 kasa się skończyła, człowiek ten omal nie popadł w obłęd. Dalsze jego losy są nieznane.
Notoneoftheboys został ochrzczony w roku 1972 i potwierdza cytaty z książki, dodając, że były bardzo poważnie traktowane przez szeregowych głosicieli. Starszy z jego zboru powiedział mu, że nie ma się co wybierać na studia, gdyż z pewnością ich nie dokończy. Z drugiej strony wszyscy starsi pracowali na dobrze płatnych posadach i żaden z nich nie chciał z nich zrezygnować.
Dalsze komentarze dotyczą szoku, że ludzie tak się zachowywali.
-
Roszada..... nie porównuj do Roberta bo to jest nieporównywalne!!!!!!!!!!!!!1
Ja nie porównuję typu książek tylko styl przekazu.
Rient idzie na poklask a ja nawet nie wiem co się dzieje za mną.
Nawet celowo miałam przez lata zastrzeżony mail, by jakoś być dalej od ludzi. :-\
Wtedy mnie nie było na forach.
-
No więc tak:
Pierwszy post to ogólne zagajenie o oczekiwaniach związanych z rokiem 1975 i zachęta do zapoznania się z dowodami z Twojej książki.
Magnum pisze, że mając jakieś 13 lat jeden ze starszych powiedział jego ojcu, że w związku z bliskością końca świata nie doczeka on matury ani nie zdąży nawet zrobić prawa jazdy, a było to na kilka lat przed 1975. Dodaje, że pamięta osoby, które sprzedawały swoje posiadłości, kupowały wiele rzeczy na kredyt oraz wykorzystywały maksymalne limity na kartach kredytowych z myślą, że nie będą musiały tego spłacać .
JeffT pisze, że pamięta ze swojego zboru oddanego organizacji faceta, który miał żonę i dwójkę dzieci, a na wieść o zbliżającym się końcu sprzedał za spore pieniądze farmę, która należała do tej rodziny od bodajże trzech pokoleń i wyjechał na tereny o większych potrzebach. Planował żyć z tych pieniędzy do "Big A" ("Wielkie A" - tak w slangu amerykańskich ŚJ mówiono o Armagedonie). Kiedy około roku 1980 kasa się skończyła, człowiek ten omal nie popadł w obłęd. Dalsze jego losy są nieznane.
Notoneoftheboys został ochrzczony w roku 1972 i potwierdza cytaty z książki, dodając, że były bardzo poważnie traktowane przez szeregowych głosicieli. Starszy z jego zboru powiedział mu, że nie ma się co wybierać na studia, gdyż z pewnością ich nie dokończy. Z drugiej strony wszyscy starsi pracowali na dobrze płatnych posadach i żaden z nich nie chciał z nich zrezygnować.
Dalsze komentarze dotyczą szoku, że ludzie tak się zachowywali.
A to ciekawe, moją teorię Strażnicową uzupełniają samym życiem. :)
-
Włodek, Marek..... ran Waszych niegodnam całować....... :)
Jak się pojawią rany albo stygmaty, to się zgłoszę. ;)
-
Ja nie porównuję typu książek tylko styl przekazu.
Rient idzie na poklask a ja nawet nie wiem co się dzieje za mną.
Nawet celowo miałam przez lata zastrzeżony mail, by jakoś być dalej od ludzi. :-\
Wtedy mnie nie było na forach.
Kazdy z nas jest inny, ma inną pasję, innego konika...... ale też i inny charakter.
Jeden lubi gadac, drugi milczeć, jeden jest duszą towarzystwa, drugi bedzie domatorem.
Wiec naturalnie i przekaz będzie inny :) a to nie znaczy lepszy czy gorszy, po prostu inny.
Gdyby wszyscy faceci lecieli na małe chude głupie blondynki to reszta nie miałaby szans..... A jak można zauważyć "każda potwora....." więc jesteśmy RÓŻNI :)
-
To nie moja książka ale Włodka-Roszady :)
Ja tylko znalazłem to na amerykańskim Forum ;)
Marku ale mi chodziło o tę książkę , którą dopiero wydasz :D
-
Marku ale mi chodziło o tę książkę , którą dopiero wydasz :D
Jak Marek nie wyda, a ja nie będę miał innej roboty, to jakiegoś lekarza do współpracy namówię i coś sklecę. ;)
Na bezrybiu i rak ryba. :)
Ale to by było ABC, a u Marka od A do Z. 8)
-
Marku ale mi chodziło o tę książkę , którą dopiero wydasz :D
Raczej nie wydam :)
Nie mam o czy pisać.
To, co miałem do powiedzenia jest w necie, a o prywatnych sprawach z racji szacunku do innych osób nie mam zamiaru pisać.
-
Raczej nie wydam :)
Raczej, to nie na pewno.
Jeszcze parę latek Ci przeleci i będziesz widział, że wiecznie na ziemi nie będziesz żył, to zechcesz coś dla ludzi zostawić.
Ja jak w 1997 r. wydałem ostatnią wersję W obronie wiary, to też mówiłem, że nigdy już nie wydam żadnej książki, bo wszystko zawarłem co wiedziałem. ;)
No i okazuje się, że kłamałem jak szewc, bo w 2009 wydałem Rok 1975.
A później to już z górki poszło i następne. :)
-
Jak Marek nie wyda, a ja nie będę miał innej roboty, to jakiegoś lekarza do współpracy namówię i coś sklecę. ;)
Na bezrybiu i rak ryba. :)
Ale to by było ABC, a u Marka od A do Z. 8)
Już mi świta taki pomysł, ale daleka droga do niego. To emocje.
Ale już bym widział tytuł:
Czy organizacja Świadków Jehowy jest kompetentna i konsekwentna w kwestiach medycznych?
Poradnik dla lekarzy o problemie krwi i transfuzji.
W treści oczywiście omówienie całej zmienności w kwestiach medycznych (szczepienia, transplantacje, transfuzja, frakcje krwi). Oraz problematyka sankcji za przetoczenia i stanowczości w jej unikaniu.
Myślę, że gdybym miał talent organizowania pieniędzy na wydanie, to by jakieś medyczne wydawnictwo to puściło. ;)
Ale tymczasem jestem tu :-\: http://swiadkowiejehowywpolsce.org/index.php?topic=435.msg6149#new
-
Podobno nakład Rok 1975... wyczerpany (u wydawcy), choć gdzieniegdzie wisi info, że jeszcze mają. :(
Dobrze, że jest wersja PDF i html. :)
-
Jak widzę moja dawna książka o roku 1975 z 2009 jest w wyprzedaży za 5,99 zł.
http://nokaut.click/w-sklepie/321d8da7fb1eccb520440272ecbc523a/240/9087/0/RUcznAhAmodLoifoM4kDiK2uyjyGkO9pr1vdH$RlaMC7X3JFr8UisDFIOnHkgVSt/wxHm5IHGTuNWfnKaPTByo8QUifu4wd4CUfXbxWaWmq6LnjWUA3sDZOcC5sRWFqVa/
Zawiera wiele fotokopii o roku 1975.
Wersja elektroniczna tu:
http://www.piotrandryszczak.pl/armagedon_w_1975_strona_glowna.html
-
Chciałbym nabyć wersję papierową tej książki.
-
Chciałbym nabyć wersję papierową tej książki.
Wpisz w google tytuł i może jeszcze jakaś księgarnia ma.
Ja już dawno nie mam, bo to w 2009 r. było wydane.
-
Niestety, ciężko o tę pozycję, ale poszperam.
-
Niestety, ciężko o tę pozycję, ale poszperam.
Do niedawna leżała. Na PM podam Ci majla do osoby exŚJ, który ma jakieś pojedyncze egz. To się dogadasz.
-
Chciałbym nabyć wersję papierową tej książki.
Podczas akcji informacyjnej w Warszawie będziemy udostępniać tę książkę, a także inne, m.in. Rok 1925. Więc jeśli ktoś chciałby je w papierze to zapraszamy w sobotę pod stadion Legii :).
Jeśli po akcji zostaną nam książki to pomyślimy żeby zorganizować jakąś wysyłkę do osób, które są nimi zainteresowane.
-
Podczas akcji informacyjnej w Warszawie będziemy udostępniać tę książkę, a także inne, m.in. Rok 1925. Więc jeśli ktoś chciałby je w papierze to zapraszamy w sobotę pod stadion Legii :).
Jeśli po akcji zostaną nam książki to pomyślimy żeby zorganizować jakąś wysyłkę do osób, które są nimi zainteresowane.
Pamiętaj o mnie. Jestem chętny.
-
Istnieje też możliwość dorobienia Porównanie nauk ŚJ (to z tymi 150 fotokopiami), i wspomniany exŚJ już sam domawiał sobie kilkanaście sztuk, choć nakład już wyczerpany.
Jak ktoś ma kasę to wszystko możliwe. :)
1 sztuki nikt nie dorobi ale jak on zamawiał 20 szt to już lepiej. :)
-
Książki zawszę są. Tylko forma zapytania, pomyśl!
Książki nie rosną na drzewie tylko ktoś to musiał wydrukować.
Ja też podawałem propozycję powyżej:
https://swiadkowiejehowywpolsce.org/biblioteczka-roszady/ksiazka-armagedon-w-1975-roku-'mozliwy'-czy-'prawdopodobny'/msg92634/#msg92634
Ale nie skorzystał widać. :-\
-
Przepraszam, że odświeżam temat. Mój dobry kumpel bardzo chciałby tę książkę w formie papierowej. Można gdzieś jeszcze choćby kopię nabyć, lub czy ewentualnie ma ktoś do sprzedania?
Dzięki z góry.
-
Przepraszam, że odświeżam temat. Mój dobry kumpel bardzo chciałby tę książkę w formie papierowej. Można gdzieś jeszcze choćby kopię nabyć, lub czy ewentualnie ma ktoś do sprzedania?
Dzięki z góry.
Napisz do NNN.
On zamawiał dodruk. Pewnie ma.
Powołaj się na mnie. :)
-
Witajcie!
Nie wiem w końcu, o jaką książkę Wam chodzi. O Armagedon w 1975 r. czy o Porównanie nauk. Ale obydwie posiadam. Armagedonów u mnie dostatek. Sam przeżyłem już parę w organizacji. Porównanie nauk mam 4 szt. Mogę domówić, jeśli ktoś weźmie co najmniej 20 sztuk. Ahoj!