Chyba jednak juz sie zorientowali, ze pisząc takie brednie wystawiają sie na pośmiewisko , bo od zeszłego roku ( zdaje mi sie , nie pamietam w której Strasznicy było to Pytanie czytelników) napisali, ze juz nie doszukujemy sie pierwowzorów w każdej biblijnej postaci😜
Tak masz rację, tak się zamotali w tych pierwowzorach, że zamiast to odkręcać prościej było zaprzeć się swojej nauki.
W roku 2015 organizacja ta zapowiedziała wycofanie się z szerokiego stosowania „pierwowzorów” i „odpowiedników”. W Strażnicy z 15 marca 2015 roku Towarzystwo Strażnica zamieściło takie oto pytanie czytelników:
„W przeszłości w naszych publikacjach często wspominano o pierwowzorach i ich odpowiednikach, ale w ostatnich latach pisze się o tym rzadko. Dlaczego?” (Strażnica 15.03 2015 s. 17).
W długiej odpowiedzi na powyższe pytanie napisano między innymi następująco:
„Człowiek nie potrafi ustalić, które relacje biblijne stanowią zapowiedź przyszłych rzeczy, a które nie. Mądrze zatem kierować się następującą zasadą: kiedy Biblia mówi, że jakaś postać, wydarzenie lub przedmiot wyobraża coś jeszcze, to je za takie uważamy. Jeśli natomiast nie daje ku temu wyraźnych podstaw, powinniśmy być ostrożni w przypisywaniu symbolicznego znaczenia jakiejś osobie lub relacji. (...)
Dlatego z tych właśnie względów w ostatnich latach nasze publikacje kierują uwagę nie na prorocze pierwowzory i ich odpowiedniki, lecz na praktyczne lekcje płynące z relacji biblijnych” (Strażnica 15.03 2015 s. 18).
W publikacji z 15 czerwca 2015 roku przypomniano tę kwestię skrótowo:
„Dlaczego w ostatnich latach rzadko omawia się w naszych publikacjach biblijne pierwowzory i ich odpowiedniki?
W Biblii czytamy, że niektóre postacie były pierwowzorami czegoś większego, jak o tym świadczy przykład z Listu do Galatów 4:21-31.
W przeciwnym razie najlepiej nie doszukiwać się symbolicznego znaczenia. Możemy jednak wyciągać lekcje z wydarzeń oraz postępowania osób opisanych w Biblii (Rzym. 15:4)” (Strażnica 15.06 2015 s. 32).
Wynika z powyższych słów, że Świadkowie Jehowy obecnie ograniczają czy ograniczą stosowanie swojej ‘dowolnej’ symboliki.