Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Autor Wątek: Świadkowie Jehowy wydawali Biblie prawie bez imienia Jehowa  (Przeczytany 1712 razy)

Offline Roszada

Musiałem założyć nowy wątek, gdyż ŚJ często pokrzykują, że inni wydają Biblie bez imienia Jahwe czy terminu Jehowa. Okazuje się, że oni sami wydawali, wydają i reklamują na jw.org Biblię, która tylko w 4 miejscach ma słowo Jehowa.

Towarzystwo Strażnica samo wydawało kiedyś Biblię Króla Jakuba (zakupiło prawo do jej wydawania), która tylko w czterech miejscach zawiera termin Jehowa. Wydawana była ona co najmniej do roku 1992, a i do dziś obecna jest ona na stronie internetowej Świadków Jehowy (https://www.jw.org/en/publications/bible/ ):

„W roku 1907 w USA wydano specjalną edycję Biblii króla Jakuba na zamówienie Towarzystwa Biblijnego i Traktatowego Strażnica. (...) Później Świadkowie Jehowy zaczęli drukować Biblię króla Jakuba we własnych drukarniach. Do roku 1992 wydali 1 858 368 egzemplarzy” (Przebudźcie się! Nr 12, 2011 s. 24). [W innej publikacji podano, że wydali oni o wiele mniej egz. tej Biblii: „Od roku 1942 wydrukowaliśmy i rozprowadziliśmy jakieś 700 000 egzemplarzy Biblii króla Jakuba” (Królestwo Boże panuje! 2014 s. 84)]

„Towarzystwo zdołało nabyć formy drukowe całej Biblii króla Jakuba. Dnia 18 września 1942 roku w Cleveland w stanie Ohio, podczas teokratycznego zgromadzenia Świadków Jehowy (...). W punkcie kulminacyjnym swego wystąpienia ogłosił wydanie pierwszej kompletnej Biblii wydrukowanej w bruklińskiej siedzibie Towarzystwa Strażnica” („Całe Pismo jest natchnione przez Boga i pożyteczne” 1998 s. 323).

„Nie znaczy to, że imię Boże, Jehowa, w ogóle nie występuje w Biblii króla Jakuba. Pojawia się w niej w czterech miejscach  – w Księdze Wyjścia 6:3, w Psalmie 83:18 oraz w Księdze Izajasza 12:2 i 26:4” (Przebudźcie się! Nr 12, 2011 s. 23).

   Dziwne, że Świadkom Jehowy nic nie przeszkadzało w wydawaniu, kolportowaniu i reklamowaniu tej Biblii aż do dziś, a ona tylko w czterech miejscach zawiera termin Jehowa. Równocześnie piszą oni o zatajaniu tego słowa przez tłumaczy. Czyżby Świadkowie Jehowy brali też udział w tym zatajaniu "imienia Bożego"?

„Także w tym przekładzie tłumacze prawie całkowicie zataili imię Boże; ujawnili je tylko w kilku wersetach. W pozostałych miejscach tetragram zastąpili innymi słowami – przeważnie »LORD« (Pan) lub »GOD« (Bóg)” (Przebudźcie się! Nr 2, 2004 s. 7).

   Czy wypada zatem Świadkom Jehowy krytykować trzecie wydanie Biblii Tysiąclecia, które imię Jahwe zamieszcza w wielu miejscach:

Wj 6:2-3, 15:3, 34:5-6, Joz 22:22 i 24, Sdz 2:12, 1Krl 1:37, 9:9, 18:21 i 39, 22:5, 2Krl 10:23, 2Krn 15:9, Ps 68:5, 83:19, 105:7, Iz 42:8, Jr 9:23, 16:21.

Umiejscawia się je też w dziesiątkach przypisów w tej Biblii (np. Rdz 2:4, Wj 3:14, Lb 16:24, Lm 3:66, Jl 2:14, Mi 6:7), a także we wstępach do niektórych ksiąg.
« Ostatnia zmiana: 27 Czerwiec, 2017, 20:02 wysłana przez Roszada »


Offline Roszada

Odp: Świadkowie Jehowy wydawali Biblie prawie bez imienia Jehowa
« Odpowiedź #1 dnia: 05 Lipiec, 2017, 20:45 »
Tu takie ciekawe zdanie:

„Imię »Jehowa« występuje w tym przekładzie 237 razy nawet w Chrześcijańskich Pismach Greckich (czyli Nowym Testamencie). Dlaczego również w »Nowym Testamencie«? Ponieważ ono ma prawo tam występować” (Strażnica Nr 12, 1964 s. 9).

Prawodawcy? :)

Inny przekład (NT) wydawany przez Towarzystwo, 'prawie' bez terminu Jehowa.

The Emphatic Diaglott

   Od roku 1902 Towarzystwo Strażnica zaczęło wydawać Nowy Testament grecko-angielski, interlinearny, The Emphatic Diaglott B. Wilsona (1864). Jest to dzieło lidera Church of God General Conference, czy jak chcą Świadkowie Jehowy „christadelfiana”, czyli wydane pierwotnie przez antytrynitarza zwalczającego Trójcę Świętą i Bóstwo Chrystusa. Organizacja Świadków Jehowy tak to wspomina:

„Po raz pierwszy w czterdzieści dwa lata po swym prawnym zarejestrowaniu drukowało ono na swych prasach grecko-angielski Nowy Testament zwany The Empatic Diaglott, który został wykonany przez Christadelfiana dwadzieścia lat przed zarejestrowaniem Towarzystwa” (Strażnica Nr 1, 1963 s. 9).

   „W roku 1902 Towarzystwo Strażnica nabyło wyłączne prawo do wydawania i dystrybucji przekładu The Emphatic Diaglott. Tę wersję Chrześcijańskich Pism Greckich opracował Benjamin Wilson, tłumacz Biblii urodzony w Anglii, a zamieszkały w miejscowości Geneva w stanie Illinois. Dzieło swe ukończył w roku 1864. Zamieścił w nim tekst grecki J. J. Griesbacha oraz międzywierszowy dosłowny przekład na język angielski, a w prawej szpalcie własne tłumaczenie; wyróżnił w nim wyrazy, na które należy położyć większy nacisk. (...) Pierwszym przekładem, który wyszedł spod własnych pras Towarzystwa w nowojorskim Brooklynie, był The Emphatic Diaglott. Stało się to w grudniu 1926 roku” („Całe Pismo jest natchnione przez Boga i pożyteczne” 1998 s. 323).

   The Emphatic Diaglott był wydawany co najmniej do roku 1942, bo z taką datą spotykane są do dziś egzemplarze:

„The Emphatic Diaglott, Benjamin Wilson, 1864, przedruk 1942” (Prowadzenie rozmów na podstawie Pism 2001 s. 6 ).

   Towarzystwo Strażnica podawało nawet jaką ilość tego Nowego Testamentu wydrukowało:

   „Od roku 1926 podjęło się ono nawet drukowania Biblii na własnych maszynach drukarskich. Biblia »The Emphatic Diaglott«, do której Towarzystwo ma prawa autorskie i płyty drukarskie, została po raz pierwszy wydrukowana na własnych maszynach drukarskich w roku 1926. Odtąd wydrukowano jej 166 244 egzemplarzy” (Strażnica Nr 4, 1962 s. 10).

   „Najpierw opublikowano The Emphatic Diaglott, którego formy drukowe należały do Towarzystwa już od 24 lat. W grudniu roku 1926 przekład ten wyszedł spod maszyny płaskiej w drukarni Towarzystwa przy Concord Street w Brooklynie. Do tej pory wyprodukowano 427 924 egzemplarze tej Biblii” (Świadkowie Jehowy – głosiciele Królestwa Bożego 1995 s. 607).

W reklamówce The Emphatic Diaglott, zamieszczonej na końcu innej Biblii Świadków Jehowy z roku 1985, widnieje cena 3,5 dolara (patrz The Kingdom Interlinear Translation of the Greek Scriptures 1985 s. 1180).
   Widać z tego, że nadal go wtedy jeszcze kolportowano.

   Po tym wprowadzeniu przyglądnijmy się kwestii terminu Jehowa w tym Nowym Testamencie. Otóż w The Emphatic Diaglott tylko 18 razy widnieje termin Jehowa i tylko w miejscach „w których pisarze chrześcijańscy cytowali z Pism Hebrajskich” (w swoim nowym przekładzie Świadkowie Jehowy nie trzymali się już tej zasady):

„Przekład The Emphatic Diaglott (1864) zawiera imię Jehowa w 18 miejscach” (Prowadzenie rozmów na podstawie Pism 2001, 2010 s. 261).

„W przekładzie The Emphatic Diaglott, dokonanym w XIX w. przez Benjamina Wilsona, imię to występuje kilkanaście razy, zwłaszcza w miejscach, w których pisarze chrześcijańscy cytowali z Pism Hebrajskich” (Wnikliwe poznawanie Pism 2006, t. 1, s. 913).

   Oto wspomniane 18 miejsc z terminem Jehowa podane przez inną Biblię Świadków Jehowy:

   Mt 21:9, 21:42, 22:37, 22:44, 23:39;
   Mk 11:9, 12:11, 12:29 (2 razy) 12:30, 12:36;
   Łk 10:27, 13:35, 19:38, 20:37, 20:42;
   J 12:13;
   Dz 2:34 (patrz New World Translation of the Holy Scriptures – With References 1984 s. 1565-1566).

   Cóż to jest 18 miejsc wobec obecnych 237 miejsc w obecnym Nowym Testamencie Świadków Jehowy, który zwą Chrześcijańskimi Pismami Greckimi? To nie stanowi nawet 10 procent obecnej liczby miejsc (patrz Chrześcijańskie Pisma Greckie w Przekładzie Nowego Świata 1994 s. 413).
   Jeśli Świadkowie Jehowy napisali, że tłumacze Biblii Króla Jakuba „prawie całkowicie zataili imię Boże; ujawnili je tylko w kilku wersetach” (Przebudźcie się! Nr 2, 2004 s. 7), to sami też przyczyniali się do „zatajania” w wydawanej przez nich tej Biblii i omawianym Nowym Testamencie.

Więcej tu:
https://sjwp.pl/'nowe-swiatla'-archiwum-69/1902-towarzystwo-straznica-wykupuje-prawo-do-wydawania-nt-miedzywierszowego/msg221120/#msg221120
« Ostatnia zmiana: 14 Lipiec, 2020, 13:37 wysłana przez Roszada »


Offline tomek_s

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 2 109
  • Polubień: 2037
  • Nigdy nie byłem ŚJ.... KRK
Odp: Świadkowie Jehowy wydawali Biblie prawie bez imienia Jehowa
« Odpowiedź #2 dnia: 05 Lipiec, 2017, 22:06 »
Tu takie ciekawe zdanie:

„Imię »Jehowa« występuje w tym przekładzie 237 razy nawet w Chrześcijańskich Pismach Greckich (czyli Nowym Testamencie). Dlaczego również w »Nowym Testamencie«? Ponieważ ono ma prawo tam występować” (Strażnica Nr 12, 1964 s. 9).



Wymyślili "Chrześcijański Pisma Greckie", pozmieniali co trzeba, a potem wmówili głosicielom że to Nowy Testament.

Cyrk na kółkach.
„Lecz powiadam wam: Wielu przyjdzie ze Wschodu i Zachodu i zasiądą do stołu z Abrahamem, Izaakiem i Jakubem w królestwie niebieskim” (Mt 8:11),