Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Autor Wątek: "Wielki ucisk" już mamy?  (Przeczytany 7243 razy)

Offline Roszada

Odp: "Wielki ucisk" już mamy?
« Odpowiedź #15 dnia: 06 Maj, 2017, 18:11 »
Bardzo prosto.
Wielka rzesza jest zbierana teraz, a w przyszłości przejdzie przez wielki ucisk. Co tu dziwnego?
A ta część wielkiej rzeszy która zmarła?
Jak ona wychodzi z wielkiego ucisku, którego jeszcze nie ma? ;)

Aha ona wyszła z wielkiego ucisku który był nauczany kiedyś. :)
Ale on też trwał tylko w latach 1914-1918 i nie wszyscy się zmieścili w tym czasie. :)


Offline Sebastian

Odp: "Wielki ucisk" już mamy?
« Odpowiedź #16 dnia: 06 Maj, 2017, 20:54 »
pytanie do Włodka: czy ja Sebastian (należący do organizacji od 5 sierpnia 1989 do 17 grudnia 2002) załapałem się na którykolwiek z "wielkich ucisków" czy nie?

Bo w końcu nie wiem czy należałem do wielkiej rzeszy czy nie należałem...
Cytat: dziewiatka
Sprawa świadków też się rozwiąże po ogłoszeniu pokoju i bezpieczeństwa przyjdzie nagła zagłada i świadka nie będzie spojrzysz na jego miejsce a tu normalny człowiek
:)


Offline Roszada

Odp: "Wielki ucisk" już mamy?
« Odpowiedź #17 dnia: 06 Maj, 2017, 23:07 »
Ty się wyrwałeś z "wielkiego ucisku" świadkowego. ;)
A właściwie z wielkiego uścisku CK. ;)


Offline Sebastian

Odp: "Wielki ucisk" już mamy?
« Odpowiedź #18 dnia: 07 Maj, 2017, 02:13 »
początkowo myślałem że ja Sebastian w czasie pobytu w organizacji załapałem się na kawałek "przerwy w wielkim ucisku" (bo kiedyś organizacja wierzyła że pierwsza część wielkiego ucisku (pierwsza wojna światowa) jest za nami, a końcowa faza wielkiego ucisku (ma się chyba jak dobrze pamiętam rozpocząć zniszczeniem babilonu wielkiego) jest przed nami.

ale doczytałem u Włodka że to zrozumienie porzucono jeszcze przed moimi narodzinami, a więc jednak całe życie przeżyłem przed wielkim uciskiem (który jeszcze się nie rozpoczął)

sumując: byłem jedynie "ewentualnym kandydatem" na członka wielkiej rzeszy.

Cytat: dziewiatka
Sprawa świadków też się rozwiąże po ogłoszeniu pokoju i bezpieczeństwa przyjdzie nagła zagłada i świadka nie będzie spojrzysz na jego miejsce a tu normalny człowiek
:)


Offline Sebastian

Odp: "Wielki ucisk" już mamy?
« Odpowiedź #19 dnia: 07 Maj, 2017, 05:35 »
Owszem wiedziałem, że Towarzystwo uczyło kiedyś, że "wielki ucisk" zaczął się w 1914 i trwał do 1918. Później Jehowa ogłosił przerwę i miał go dokończyć tuż przed Armagedonem. Tak uczono do roku 1970. Ale czegoś takiego to nie czytałem nigdy. ;)
problem chyba sprowadza się do wieloznaczności słowa "trwać"

po polsku możemy powiedzieć że coś "trwa aktywnie" albo "trwa pasywnie"

przykładowo w prawie podatkowym istnieje pojęcie "prowadzenia zawieszonej działalności gospodarczej" - niby prowadzimy tę działalność ale nic nie robimy bo działalność zawiesiliśmy: język polski zna takie łamańce logiczno-paradoksalne

i oni chyba coś takiego wykombinowali z wielkim uciskiem (ucisk wg nich "trwał w zawieszeniu")

wydaje mi się że oni przed 1970 traktowali wielki ucisk jak przedstawienie teatralne w dwóch aktach oddzielonych przerwą (antraktem). Albo jak dwuletnie studia podczas których pierwszy rok studiów oddzielony jest od drugiego roku studiów wakacjami. Albo jak dwa dni robocze oddzielone nocą podczas której nie pracujemy ale śpimy.

Czyli wg nich w latach 60-tych wielki ucisk "trwał" ale z doprecyzowaniem że "trwał zawieszony".

gdybyśmy wprowadzili rozróżnienie między "trwaniem aktywnym" oraz "trwaniem zawieszonym", to:

lata 1914-1918 ucisk miał "trwać aktywnie"
potem od 1918 aż po do zaatakowania Babilonu Wielkiego ucisk miał "trwać w zawieszeniu"
no i po zaatakowaniu Babilonu Wielkiego ucisk znowu miał "trwać aktywnie"
Cytat: dziewiatka
Sprawa świadków też się rozwiąże po ogłoszeniu pokoju i bezpieczeństwa przyjdzie nagła zagłada i świadka nie będzie spojrzysz na jego miejsce a tu normalny człowiek
:)


Offline Roszada

Odp: "Wielki ucisk" już mamy?
« Odpowiedź #20 dnia: 08 Maj, 2017, 12:26 »
Tak w ogóle to "wielki ucisk" już powinien być za nami. ;D

Rozpocząć się miał w roku 1874

   „(...) objęcie przez Pana wielkiej władzy Królewskiej zaszło 1878 r., w kwietniu, a czas ucisku, czyli »dzień gniewu«, jaki zaczął się 1874 roku, a zakończy się po roku 1915” (Walka Armagieddonu 1919 s. 747).

   „(...) ta zaiste zmiana tego rodzaju sprowadzi czas wielkiego ucisku. Dowody czasów, które badaliśmy w Piśmie Świętym pokazują, że ten czas ucisku powinien był nastąpić od czasu wtórego przyjścia Chrystusa (w Październiku 1874 roku), od którego to czasu sąd narodów miał się rozpocząć” (Przyjdź Królestwo Twoje edycja polska 1919 s. 384).

„Obliczenie to wykazuje, że rok 1874 zaznacza początek okresu czasu wielkiego ucisku (...) Tym sposobem, Piramida świadczy, że koniec roku 1874 jest chronologicznym początkiem czasu ucisku, jaki nie był odkąd narody i podobnego więcej nie będzie” (Przyjdź Królestwo Twoje edycja angielska 1898 s. 342 [ten fragment po pewnym czasie zmieniono, wstawiając lata 1914-1915 zamiast roku 1874]).


Offline Światus

Odp: "Wielki ucisk" już mamy?
« Odpowiedź #21 dnia: 09 Maj, 2017, 14:43 »
pytanie do Włodka: czy ja Sebastian (należący do organizacji od 5 sierpnia 1989 do 17 grudnia 2002) załapałem się na którykolwiek z "wielkich ucisków" czy nie?

Bo w końcu nie wiem czy należałem do wielkiej rzeszy czy nie należałem...

1 Tes 1:6 A wy, przyjmując słowo pośród wielkiego ucisku, z radością Ducha Świętego, staliście się naśladowcami naszymi i Pana (...)

Myślę, że bardziej chodzi o coś takiego niż konkretny okres;

Mt 5:11 Błogosławieni jesteście, gdy [ludzie] wam urągają i prześladują was, i gdy z mego powodu mówią kłamliwie wszystko złe na was.

J 15:20 Pamiętajcie na słowo, które do was powiedziałem: "Sługa nie jest większy od swego pana". Jeżeli Mnie prześladowali, to i was będą prześladować. Jeżeli moje słowo zachowali, to i wasze będą zachowywać. 21 Ale to wszystko wam będą czynić z powodu mego imienia, bo nie znają Tego, który Mnie posłał.
Prawda jest niezmienna i dla wszystkich taka sama. Inaczej nie jest prawdą.


Offline Sebastian

Odp: "Wielki ucisk" już mamy?
« Odpowiedź #22 dnia: 09 Maj, 2017, 15:37 »
w tym sensie to faktycznie przetrwałem wielki ucisk (prześladowania ze strony rodziny).
Cytat: dziewiatka
Sprawa świadków też się rozwiąże po ogłoszeniu pokoju i bezpieczeństwa przyjdzie nagła zagłada i świadka nie będzie spojrzysz na jego miejsce a tu normalny człowiek
:)


Offline ihtis

Odp: "Wielki ucisk" już mamy?
« Odpowiedź #23 dnia: 10 Maj, 2017, 15:34 »
No i kolejny tekst z 1949 r., że wielki ucisk trwa już od 1914 (bez żadnej przerwy w 1918):

Wielki ucisk świata, który Jezus przepowiedział jako widzialny znak końca tego starego świata i ustanowienia Królestwa Bożego, zaczął się w roku 1914 wraz z wybuchem pierwszej wojny światowej. Zgodnie z przepowiednią Jezusa od owej chwili aż po dzień dzisiejszy na porządku dziennym są głody, epidemie, trzęsienia ziemi, prześladowania i ucisk narodów w bezradności” (Radość dla wszystkiego ludu 1949 [ang. 1947] s. 28).

Jeśli on już trwa od ponad 100 lat, to na jaki "wielki ucisk" się dziś czeka? :(

Cry możliwe jest zamieszczenie kopii, tego tekstu, i tego z początku wątku z roku 1966 Strażnica? To jest książka.
Wien, że o ucisku pisała też książka od raju utraconego.
Dziękuję


Offline Roszada

Odp: "Wielki ucisk" już mamy?
« Odpowiedź #24 dnia: 10 Maj, 2017, 17:49 »
Cry możliwe jest zamieszczenie kopii, tego tekstu, i tego z początku wątku z roku 1966 Strażnica? To jest książka.
Wien, że o ucisku pisała też książka od raju utraconego.
Dziękuję
Nauczcie się korzystać z archiwum a nie szukacie dostawców, którzy nie mają co robić tylko skanować dla malkontentów :-\:

http://piotrandryszczak.pl/archiwum/archiwum-starych-publikacji-towarzystwa-straznica.html


Offline ihtis

Odp: "Wielki ucisk" już mamy?
« Odpowiedź #25 dnia: 10 Maj, 2017, 23:24 »
Nauczcie się korzystać z archiwum a nie szukacie dostawców, którzy nie mają co robić tylko skanować dla malkontentów :-\:

http://piotrandryszczak.pl/archiwum/archiwum-starych-publikacji-towarzystwa-straznica.html


dzięki, i nie nazywaj mnie tak, bo jak coś podajesz, to inny może zapytać o oryginał. Najwyżej napiszesz, że nie masz, bo wymyśliłeś kwestię.


Offline Roszada

Odp: "Wielki ucisk" już mamy?
« Odpowiedź #26 dnia: 11 Maj, 2017, 08:31 »

dzięki, i nie nazywaj mnie tak, bo jak coś podajesz, to inny może zapytać o oryginał. Najwyżej napiszesz, że nie masz, bo wymyśliłeś kwestię.
Oryginały ja miałem gdy Ty na chleb mówiłeś bep. ;)
Jak szuka oryginałów, to nie u mnie tylko w swej organizacji. :)


Offline ihtis

Odp: "Wielki ucisk" już mamy?
« Odpowiedź #27 dnia: 11 Maj, 2017, 16:13 »
Oryginały ja miałem gdy Ty na chleb mówiłeś bep. ;)
Jak szuka oryginałów, to nie u mnie tylko w swej organizacji. :)

Pytałem proboszcza, ale nie ma w kościelnej biblioteczce. Odesłał mnie do Świadków Jehowy. Więc zwracam się do Ciebie drogie dziecko, bo zdaje się że jesteś młodszy ode mnie  :P

Napiszę do Tusi, bo zdaje się, że tylko on tu dysponuje tekstami źródłowymi, a reszta tylko z jego materiałów korzysta. ;D






Offline Jaaqob

Odp: "Wielki ucisk" już mamy?
« Odpowiedź #28 dnia: 11 Maj, 2017, 17:20 »
On jest tak blisko że w zasadzie jest. Raj jest bardzo blisko a ucisk przed nim więc...


Offline Roszada

Odp: "Wielki ucisk" już mamy?
« Odpowiedź #29 dnia: 11 Maj, 2017, 17:49 »
Pytałem proboszcza, ale nie ma w kościelnej biblioteczce. Odesłał mnie do Świadków Jehowy. Więc zwracam się do Ciebie drogie dziecko, bo zdaje się że jesteś młodszy ode mnie  :P
No pewnie ja jestem tu od wszystkich młodszy. Tylko stażem na forum starszy. :-\

Ale jeśliś taki stary, to powiem Ci naiwne pytania zadajesz, jak choćby w wątku o Rz 10:13, czy stwierdzeniami, że ja swoją sektę zakładam.