Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Autor Wątek: 1895 - Deklaracja występowania z kościołów  (Przeczytany 175 razy)

Offline Roszada

1895 - Deklaracja występowania z kościołów
« dnia: 05 Kwiecień, 2024, 17:49 »
Deklaracja występowania z kościołów

   Po śmierci C. T. Russella jego następca J. F. Rutherford polecił stanowczo by badacze Pisma Świętego opuścili wszelkie wyznania religijne, do których jeszcze formalnie należeli. Mieli też odczytać swoje świadectwa odejścia, czy choćby wysłać list powiadamiający o tym. Ta praktyka utrzymywana jest do dziś, choć nie jest zbyt często stosowana.
Russell pytany o występowanie z kościołów napisał instrukcję w formie traktatu:

   „1895 (...) deklaracja wystąpienia z kościoła) (po polsku brak)” (Skorowidz do publikacji Towarzystwa Strażnica 2001-2015 2016 s. 486).

Jak to wygląda dziś:

„A co ma zrobić ktoś, kto chce zostać Świadkiem Jehowy, ale wciąż figuruje w rejestrach jakiejś organizacji religii fałszywej? Na ogół wystarczy, gdy pisemnie ją powiadomi, że z niej występuje. Przede wszystkim powinien zdecydowanie i całkowicie odciąć się od wszelkich form duchowego skażenia fałszywym kultem. Swoim postępowaniem musi jednoznacznie dać do zrozumienia tej organizacji religijnej i osobom postronnym, że zerwał z nią wszelkie więzy” (Strażnica Nr 6, 2006 s. 29-30).
Przypis: „W niektórych krajach krok taki jest niezbędny” (jw. s. 30).

"W niektórych krajach krok taki jest niezbędny" - pewnie chodzi o finansowanie wyznania, do którego się już nie chce należeć... :)


Offline Roszada

Odp: 1895 - Deklaracja występowania z kościołów
« Odpowiedź #1 dnia: 05 Kwiecień, 2024, 18:41 »
To jest ciekawe, czego nie pozwalają by to robili exŚJ w ich zborach:

„Badacze nie poprzestawali jednak na napisaniu listu, że występują z kościoła, lecz w miarę możliwości odczytywali go podczas nabożeństwa, jeżeli obecnym wolno było na nim zabierać głos. Gdy nie było to przyjęte, niektórzy wysyłali każdemu członkowi parafii kopię owego uprzejmego zawiadomienia o wystąpieniu z kościoła – wraz ze stosownym świadectwem” (Świadkowie Jehowy – głosiciele Królestwa Bożego 1995 s. 189).


Offline agent terenowy

Odp: 1895 - Deklaracja występowania z kościołów
« Odpowiedź #2 dnia: 06 Kwiecień, 2024, 09:31 »
To jest ciekawe, czego nie pozwalają by to robili exŚJ w ich zborach:

„Badacze nie poprzestawali jednak na napisaniu listu, że występują z kościoła, lecz w miarę możliwości odczytywali go podczas nabożeństwa, jeżeli obecnym wolno było na nim zabierać głos. Gdy nie było to przyjęte, niektórzy wysyłali każdemu członkowi parafii kopię owego uprzejmego zawiadomienia o wystąpieniu z kościoła – wraz ze stosownym świadectwem” (Świadkowie Jehowy – głosiciele Królestwa Bożego 1995 s. 189).
Genialny sposób opuszczenia, ale organizacji, zamiast wysłać list tylko do starszych, wysłać do wszystkich na raz.
No i wszyscy znają powód odejścia, i nie ma niedomówień i domysłów jak straszny z boru ogłosi, że ktoś już nie jest ŚJ.
🙂
Tak się to robi. :)
"Wszyscy, którymi kieruje duch Boży, naprawdę są synami Bożymi" (Rz 8:14 NŚ rew.)


Offline Sebastian

Odp: 1895 - Deklaracja występowania z kościołów
« Odpowiedź #3 dnia: 06 Kwiecień, 2024, 14:02 »
sposób owszem, fajny, ale trudniej będzie z jego "praktycznym" wykonaniem...
jeśli zbór liczy np. 120 głosicieli, czyli składa się z kilkudziesięciu rodzin, to obecnie wielu świadków Jehowy NIE ZNA adresów poszczególnych współwyznawców.
Kiedyś owszem, były "grupy książki", z których każda spotykała się rotacyjnie w kilku miejscach, więc głosiciel który chodziłby na zebrania do różnych grup znałby kilkadziesiąt adresów.
Dziś głosiciel przychodzi do sali królestwa "jak parafianin do kościoła na mszę" i wielu osób nie zna.
A trzeba uwzględnić że ostatnia dekada to liczne reorganizacje, w tym łączenia i dzielenia zborów.
Cytat: dziewiatka
Sprawa świadków też się rozwiąże po ogłoszeniu pokoju i bezpieczeństwa przyjdzie nagła zagłada i świadka nie będzie spojrzysz na jego miejsce a tu normalny człowiek
:)