Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Autor Wątek: 1926 - Ubiór i inne mniej znaczące zmiany  (Przeczytany 1768 razy)

Offline Roszada

1926 - Ubiór i inne mniej znaczące zmiany
« dnia: 08 Lipiec, 2015, 10:18 »
Skorowidz ŚJ podaje:

*** dx86-13 Daty ***
1926:
comiesięczne zebrania robotników (żniwiarzy): jv 247
dodatkowe obowiązki pielgrzymów: jv 223
podkreślenie szczególnego znaczenia imienia Jehowa: jv 152
The Emphatic Diaglott pierwszym przekładem wydrukowanym we własnej drukarni Towarzystwa Strażnica: si 323; jv 606-607
zachęta do świadczenia w niedzielę i proponowania podręczników do studium: jv 563, 638, 690
« Ostatnia zmiana: 08 Lipiec, 2015, 10:53 wysłana przez Roszada »


Offline Roszada

Odp: 1926 - Inne mniej znaczące zmiany
« Odpowiedź #1 dnia: 08 Lipiec, 2015, 10:33 »
Rezolucję z kongresu ŚJ w 1926 nazwano:

największą i najważniejszą wiadomością wszystkich czasów” („Bądź wola Twoja...” 1964 rozdz. 9, par. 43).
« Ostatnia zmiana: 08 Lipiec, 2015, 10:54 wysłana przez Roszada »


Offline Roszada

Odp: 1926 - Inne mniej znaczące zmiany
« Odpowiedź #2 dnia: 08 Lipiec, 2015, 10:34 »
Krytyka imienia Jehowa w nazwie:

Rutherford krytykował posiadanie imienia Boga w nazwie wyznania i uczył, że pochodzi to od diabła. W książce pt. „Wyzwolenie” (wydawane w latach 1926-1929) jakby proroczo pisał:

„Natenczas ludzie zaczęli nazywać się od imienia Pańskiego (...) Dlaczego oni zapragnęli nazwać się od imienia Pańskiego będąc grzesznymi? Odpowiadamy, że taki plan opracował Djabeł...” (s. 38),

„Szatan powziął już myśl adoptowania hipokryzji by się ludzie nazywali od imienia Pańskiego, pomimo, że oni wcale nie reprezentowali Boga” (s. 205),

„Djabeł skorzystał z tego wiele, gdy spowodował ludzi do nazwania się od imienia Pańskiego” (s. 206),

„oni paradują pod imieniem Chrześcijan, które to roszczenie w świetle faktów tu wykazanych jest absolutnie fałszywym. Oni nazwali siebie od imienia Pańskiego, lecz w prawdzie i fakcie reprezentują Djabła” (s. 226).

W 1931 r. zmieniono pogląd. ;)


Offline Roszada

Odp: 1926 - Inne mniej znaczące zmiany
« Odpowiedź #3 dnia: 08 Lipiec, 2015, 10:53 »
Ubiór:

Towarzystwo Strażnica w roku 1926 zmieniło styl ubierania się swoich głosicieli:

„Uśmiech na zebraniu traktowano jak coś niestosownego, a sporo starszych braci nosiło wyłącznie czarne ubrania, czarne obuwie i czarne krawaty” (Świadkowie Jehowy – głosiciele Królestwa Bożego 1995 s. 173).

„Ostatek nietylko opuścił Babilon, lecz wystawił go też w roku 1926 pod pręgierz i publicznie oskarżył go językiem Pisma Św., poczem porzucił wszystkie zwyczaje babilońskie co do ubioru, nazw świąt, pobożnej miny i innych podobnych rzeczy, tak że obecnie u ostatka nic nie można nazwać babilońskim. (Izajasza 14:22). W Wielkiej Brytanji lud Boży więcej był skłonny do kościelnych ceremonij, z chwilą jednak gdy się dowiedział, jakie powinno być jego właściwe zachowanie się, porzucił to wszystko, co miało jaką łączność ze zwyczajami babilońskiemi. Długie fraki, czarne krawaty, święte twarze, pochylone jak »trzcina« głowy – wszystko to znikło i nie jest widziane na zjazdach ludu Bożego” (Światło 1930 t. I, s. 215).
« Ostatnia zmiana: 08 Lipiec, 2015, 10:55 wysłana przez Roszada »


Offline M

Odp: 1926 - Inne mniej znaczące zmiany
« Odpowiedź #4 dnia: 08 Lipiec, 2015, 13:12 »
Krytyka imienia Jehowa w nazwie:

Rutherford krytykował posiadanie imienia Boga w nazwie wyznania i uczył, że pochodzi to od diabła. W książce pt. „Wyzwolenie” (wydawane w latach 1926-1929) jakby proroczo pisał:

„Natenczas ludzie zaczęli nazywać się od imienia Pańskiego (...) Dlaczego oni zapragnęli nazwać się od imienia Pańskiego będąc grzesznymi? Odpowiadamy, że taki plan opracował Djabeł...” (s. 38),

„oni paradują pod imieniem Chrześcijan, które to roszczenie w świetle faktów tu wykazanych jest absolutnie fałszywym. Oni nazwali siebie od imienia Pańskiego, lecz w prawdzie i fakcie reprezentują Djabła” (s. 226).

W 1931 r. zmieniono pogląd. ;)

A on czasem nie mówił o nazywaniu się od imienia Jezusa Chrystusa? W końcu pisał o "imieniu Pańskim" a nie "imieniu Bożym", a w ostatnim cytacie nawet wspomniał "pod imieniem Chrześcijan".


Offline Roszada

Odp: 1926 - Inne mniej znaczące zmiany
« Odpowiedź #5 dnia: 08 Lipiec, 2015, 13:41 »
A on czasem nie mówił o nazywaniu się od imienia Jezusa Chrystusa? W końcu pisał o "imieniu Pańskim" a nie "imieniu Bożym", a w ostatnim cytacie nawet wspomniał "pod imieniem Chrześcijan".

Nawiązywał do Rdz, a tam nie ma o Jezusie:

A prócz tego słowa te coś mówią:

„Szatan powziął już myśl adoptowania hipokryzji by się ludzie nazywali od imienia Pańskiego, pomimo, że oni wcale nie reprezentowali Boga” (s. 205),

Kiedyś częściej mówiono o "imieniu Pańskim" myśląc też o Jehowie.
Z czasem dopiero zaczęto to wyraźniej odróżniać.
« Ostatnia zmiana: 08 Lipiec, 2015, 13:43 wysłana przez Roszada »


Offline Roszada

Odp: 1926 - Ubiór i inne mniej znaczące zmiany
« Odpowiedź #6 dnia: 08 Lipiec, 2015, 13:47 »
Towarzystwo Strażnica uważało kiedyś za istotne wzywanie imienia Jezusa. Podaje ono, że nawet więcej uwagi poświęcano jemu niż imieniu Jehowa:

„Wśród założycieli Towarzystwa (...) byli tacy, którzy Panu nieograniczenie byli oddani i którzy byli wzorem tych, co otrzymali uznanie Pana. (...) Dla imienia Pańskiego wierni cierpliwie znosili powstałe stąd doświadczenia, gorliwie kontynuując powierzona im pracę. W owym czasie większy był kładzony nacisk na imię Jezusa aniżeli na imię Jehowy” (Światło 1930 t. I, s. 18).

„Przez długi czas lud chrześcijański szczególnie wyrozumiał Nowy Testament. Jednak w świetle jakie Bóg zsyła na Swoje Słowo nastaje pewna zmiana, co też i lud Boży otrzymuje gruntowniejsze wyrozumienie Starego Testamentu. On dowiaduje się z tych zapisków większego objawienia imienia Jehowy, oraz dowiaduje się, że Jehowa dostarczył dla niego szczególną ochronę, aby był bezpiecznym w najtrudniejszym czasie” (Strażnica 15.06 1930 s. 179 [ang. 15.04 1930 s. 115]).


Offline Ariana

Odp: 1926 - Ubiór i inne mniej znaczące zmiany
« Odpowiedź #7 dnia: 08 Lipiec, 2015, 13:48 »
W nawiązaniu do tematu o ubiorze....

Czasem zakładam coś na siebie, patrzę w lustro.. i myślę: ojej wyglądam jak rasowa sj-otka... i natychmiast się przebieram :D

W mojej pracy 'stosowny' ubiór jest istotny...ale nie musze na szczęście jak z broszury już wyglądać ;)


Offline Roszada

Odp: 1926 - Ubiór i inne mniej znaczące zmiany
« Odpowiedź #8 dnia: 08 Lipiec, 2015, 14:22 »
W nawiązaniu do tematu o ubiorze....

Czasem zakładam coś na siebie, patrzę w lustro.. i myślę: ojej wyglądam jak rasowa sj-otka... i natychmiast się przebieram :D

W mojej pracy 'stosowny' ubiór jest istotny...ale nie musze na szczęście jak z broszury już wyglądać ;)
Zauważ, kiedyś raczej facetów dotyczyła ta rewolucja ubraniowa. Z czasem pewnie wzięli się za kobiety, jak era mini przyszła.

Ale słowa: "Uśmiech na zebraniu traktowano jak coś niestosownego" to już mi pogrzebową atmosferę przypominają tamte dawne zebrania. :-\


Offline Ariana

Odp: 1926 - Ubiór i inne mniej znaczące zmiany
« Odpowiedź #9 dnia: 08 Lipiec, 2015, 14:35 »
Zauważ, kiedyś raczej facetów dotyczyła ta rewolucja ubraniowa. Z czasem pewnie wzięli się za kobiety, jak era mini przyszła.

Ale słowa: "Uśmiech na zebraniu traktowano jak coś niestosownego" to już mi pogrzebową atmosferę przypominają tamte dawne zebrania. :-\


Mialam taki etap ze bedac sj ubieralam sie cala na czarno. I byly takie nadgorliwe siostry starsze co to mieszac sie chcialy. Nie zwracalam na to uwagi.

Do moich spodnic tez sie czasem czepialy..albo jak przyszlam w spodniach bo bylam prosto z pracy.
Ciekawe zreszta skad nakaz co do spodnic? Teraz kobieta ktora nosi spodnie do mezczyzny sie nie upodabnia...bo spodnie wszyscy nosza...zatem nakaz rodem ze sredniowiecza...


Offline Roszada

Odp: 1926 - Ubiór i inne mniej znaczące zmiany
« Odpowiedź #10 dnia: 08 Lipiec, 2015, 16:14 »
Rozumiem, że nie można w spodniach od dresu, ale ładne spodnie mogą być mniej seksowne niż spódnice. :)
Że niby czemu spodnie nie mogą być, że pośladki się odznaczają? ;)
Facetów też się odznaczają. ;)

Ja właściwie nie wiem, czemu spodnie nie mogą być?
To jakiś ich relikt. ;)


Offline Roszada

Odp: 1926 - Inne mniej znaczące zmiany
« Odpowiedź #11 dnia: 21 Maj, 2020, 12:57 »
Ubiór:

Towarzystwo Strażnica w roku 1926 zmieniło styl ubierania się swoich głosicieli:

„Uśmiech na zebraniu traktowano jak coś niestosownego, a sporo starszych braci nosiło wyłącznie czarne ubrania, czarne obuwie i czarne krawaty” (Świadkowie Jehowy – głosiciele Królestwa Bożego 1995 s. 173).

„Ostatek nietylko opuścił Babilon, lecz wystawił go też w roku 1926 pod pręgierz i publicznie oskarżył go językiem Pisma Św., poczem porzucił wszystkie zwyczaje babilońskie co do ubioru, nazw świąt, pobożnej miny i innych podobnych rzeczy, tak że obecnie u ostatka nic nie można nazwać babilońskim. (Izajasza 14:22). W Wielkiej Brytanji lud Boży więcej był skłonny do kościelnych ceremonij, z chwilą jednak gdy się dowiedział, jakie powinno być jego właściwe zachowanie się, porzucił to wszystko, co miało jaką łączność ze zwyczajami babilońskiemi. Długie fraki, czarne krawaty, święte twarze, pochylone jak »trzcina« głowy – wszystko to znikło i nie jest widziane na zjazdach ludu Bożego” (Światło 1930 t. I, s. 215).

Choć dawny ubiór skrytykowano i odrzucono, to jednak wielu ŚJ lubiło w niedawnych latach (1986) zbytni luz, szczególnie po służbie i po kongresie:

*** km 6/86 s. 7 ak. 18 Zgromadzenie okręgowe „Pokój Boży” 1986 ***
Jeden z nadzorców podróżujących zauważył, że po powrocie na kwatery niektórzy bracia szybko się przebierali i w rezultacie wyglądali potem, jak gdyby byli na kempingu albo na majówce. Niektórzy nawet mieli na sobie nieskromne i dziwaczne stroje, tak że trudno było w nich rozpoznać Świadków Jehowy.
« Ostatnia zmiana: 21 Maj, 2020, 14:27 wysłana przez Roszada »