Towarzystwo Strażnica cytuje w dwóch źródłach prawie identyczną wypowiedź, zakończenie jest jednak trochę inne:
„Hazel Burford (...) powiedziała później: ‘Spędzili z nim kilka dni, omawiając sprawozdanie roczne, mające się ukazać w Roczniku, a także inne sprawy organizacyjne. Po ich odjeździe brat Rutherford coraz bardziej słabł i trzy tygodnie później, w czwartek 8 stycznia 1942, zakończył swój ziemski bieg, dochowawszy wierności’.” („Świadkowie Jehowy - głosiciele Królestwa Bożego” 1995 s. 89);
„Siostra Burford wspomina: ‘Spędzili z nim kilka dni, omawiając sprawozdanie roczne, mające się ukazać w Roczniku, oraz inne sprawy organizacyjne. Po ich odjeździe brat Rutherford był coraz słabszy i trzy tygodnie później, w czwartek 8 stycznia 1942, zakończył w wierności swój ziemski bieg i przeszedł do większych przywilejów służby na dworze swego niebiańskiego Ojca’.” („Dzieje Świadków Jehowy w czasach nowożytnych. Stany Zjednoczone Ameryki. Na podstawie Rocznika Świadków Jehowy na rok 1975” s. 91).
Ciekawe dlaczego Towarzystwo Strażnica skróciło pierwotną wypowiedź H. Burford? Czyżby były jakieś wątpliwości odnośnie „większych przywilejów służby” w niebie dla Rutherforda?
A może wspomniane słowa za bardzo przypominały te, które wypowiedziano wcześniej o C. T. Russellu (zm. 1916):
„Ale wierząc silnie, że ‘praca jego pójdzie za nim’, utrzymujemy, że nadzoruje on, z rozkazu Pańskiego, tę pracę, która ma być jeszcze spełniona” („Dokonana Tajemnica” 1925 s. 305).