Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Autor Wątek: Ranking braci obwodowych  (Przeczytany 94140 razy)

Offline ihtis

Odp: Ranking braci obwodowych
« Odpowiedź #330 dnia: 25 Czerwiec, 2019, 00:01 »
No właśnie, tak wielu braci zostawionych w tej Organizacji. Chciałoby się ich wyrwać, i czasami wydaje się, że tak niewiele potrzeba, zwyczajna rozmowa, spotkanie, - a jednak to zbyt wiele, i nie da się. Mnie to zawsze osłabiało. Oni zaimpregnowani, nie są w stanie ze zrozumieniem przeczytać 3 stron tekstu, pomyśleć, i porozmawiać.


Offline Bunia

Odp: Ranking braci obwodowych
« Odpowiedź #331 dnia: 25 Czerwiec, 2019, 00:34 »
Pamiętam obwodowego Babiarza i żonę jego z okolic Wrocławia
bardzo martwi mne ich los - może ktoś wie lub słyszał jak teraz żyją oboje (niech napisze mi na PW) .

Sprawdź skrzynkę :)


Offline Moyses

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 2 076
  • Polubień: 6229
  • Nie próbuj, rób albo nie rób, nie ma próbowania.
Odp: Ranking braci obwodowych
« Odpowiedź #332 dnia: 25 Czerwiec, 2019, 00:54 »
Sprawdź skrzynkę :)

Też chce sprawdzić skrzynkę. Nie chodzi mi o to zdjęcie z awatara.  ;) Zwyczajnie chciałbym pogłębić wiedzę w temacie: "czy jest coś o czym nie wiem jeszcze".
Zatem poprosze o ten sam zestaw co poszedł do wariatuncia, na zasadzie 'kopiuj - wklej'. Da się to jakoś zrobić?


Offline prot

Odp: Ranking braci obwodowych
« Odpowiedź #333 dnia: 25 Czerwiec, 2019, 04:58 »
Babiarz spał w naszym domu jak był obwodowym u nas w zborze, lata 2000-2002, coś koło tego. Miał wtedy nowiutkiego Lanosa w gazie, w tamtych czasach niczego sobie fura. Wracał późno wieczorem, bo bywał na randkach u swojej niedoszłej wtedy żony. Straszny czyścioch, obsługę miał latem, normą były 3 prysznice dziennie i świeże koszule :)


Offline Drengr

Odp: Ranking braci obwodowych
« Odpowiedź #334 dnia: 25 Czerwiec, 2019, 07:12 »
Sprawdź skrzynkę :)

Datki wpadły?
Skrzynkę sprawdzamy po każdym zebraniu 😉


Offline LILY

Odp: Ranking braci obwodowych
« Odpowiedź #335 dnia: 25 Czerwiec, 2019, 12:22 »
A Leonard to w jakiej okolicy bo nie jestem pewna czy dobrze kjarzę?

Leonard z Lublina a Marek nie mam pojęcia gdzie jest teraz.


Offline Moyses

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 2 076
  • Polubień: 6229
  • Nie próbuj, rób albo nie rób, nie ma próbowania.
Odp: Ranking braci obwodowych
« Odpowiedź #336 dnia: 25 Czerwiec, 2019, 12:59 »
Babiarz spał w naszym domu jak był obwodowym u nas w zborze, lata 2000-2002, coś koło tego. Miał wtedy nowiutkiego Lanosa w gazie, w tamtych czasach niczego sobie fura. Wracał późno wieczorem, bo bywał na randkach u swojej niedoszłej wtedy żony. Straszny czyścioch, obsługę miał latem, normą były 3 prysznice dziennie i świeże koszule :)

To raczej coś koło tego. Wiem co to jest starość i luki w pamięci. W '99 zmienił stan cywilny z kawaleros na żonatos. W okolicach wakacji.
Tak więc pamiętasz, ale daty się poprzesuwały  ;)
Lanosa chyba nie widziałem, bo i Edka nie widziałem. Ale jeśli jesteś facet, to pewnie wiesz co piszesz w temacie samochodu. W podanych przez Ciebie granicach czasowych (bardziej chyba w okolicach '02, i dalej) była Almera. Niebieska. Nie pamiętam tylko, czy aby na 'bank' był to sedan. 'Odsprzedana' (warunków transakcji nie znam ;) ) później niejakiemu Erwinowi. Tu też mam lukę. Bo nie pamiętam, czy Erwin grał jeszcze w klasie obwodowej, czy już awansował do okręgowej. A to by istotnie wpływało na warunki handlowe ;)
Ed, oprócz pedantyzmu, miał wiele innych zalet. Jedną z istotniejszych, była i jest, łatwość przytulania kopert (niepustych), a także innych cennych przedmiotów. Zresztą jego druga połówka, 'pani aczykolwiek', wraz z większością swojej rodziny, ma podobne upodobania.

Więcej nie napiszę, ze względów praktycznych. Hasło 'Ed -zszedł' mnie nie interesuje. Raczej, jak każdy normalny człowiek, życzę obywatelowi Edowi długiego życia. 



Offline UWAGA AWARIA

Odp: Ranking braci obwodowych
« Odpowiedź #337 dnia: 25 Czerwiec, 2019, 13:23 »
przeczytałem wszystkie 23 strony o obwodowych tzw"ranking:
powiem wam że coś nam zostało  w nich z "psychomanipulacji manipulacji jak by to zwał"
w postach widać i wypowiedziach wyższość ich nad "czeladzią ;D"
ale to są zakonspirowane i były ! gnojki ! lubiące eksponować swoje chore zmanipulowane ego
niekiedy udając ciepłych sprzedali by ciebie za butelkę wody mineralnej<zamiast usługiwać
znam rosjan co mówią oj stalin to był dobry gość
pozbądźmy sie tego ;)
nie wspomnę już o dzisiejszych OB ,karierowicze! auta darmo ,ubezpieczenie do emeryturki darmo!
w UK to może być nawet 1000 funciaków! a i koperty od zamożniejszych,no nie wspomnę już
o ŚJ co mają duże firymy i po kilka domów na świcie,dziś to,TZW<darmowe klucze> grecja majami itd.
w śród takich lubią się lansować,oferując im obłudną bliskość z bogeim,a nawet przywileje zborowe

może za słabo pojechałem bo nie jestem arogantem ::)
ale tak wygląda podszewka czy druga strona medalu 8-)
« Ostatnia zmiana: 25 Czerwiec, 2019, 13:34 wysłana przez UWAGA AWARIA »


Offline sawaszi

Odp: Ranking braci obwodowych
« Odpowiedź #338 dnia: 25 Czerwiec, 2019, 16:06 »
Też chce sprawdzić skrzynkę. Nie chodzi mi o to zdjęcie z awatara.  ;) Zwyczajnie chciałbym pogłębić wiedzę w temacie: "czy jest coś o czym nie wiem jeszcze".
Zatem poprosze o ten sam zestaw co poszedł do wariatuncia, na zasadzie 'kopiuj - wklej'. Da się to jakoś zrobić?
 
Mojzesuniu - ja tu sobie teraz żartuje z tego że byłem kiedyś 'urzeczony' ideologią WTS i oberwałem za to wiele od środowiska i rodziny katolickiej
A Ty nazywasz mnie "wariatunciem" ?
Bacowałeś na hali i pewnie nasz kompleksy osobiste związane z tym bacowaniem  :(
Nie oceniam Cię - bo nie znam osobiście - a Ty nie oceniaj mnie (bo nie znasz mnie) .
Żalu za to nie mam do Ciebie - po prostu jesteś także jedną z ofiar manipulacji tej 'doskonałej zborowej halucynacji' .


Offline sawaszi

Odp: Ranking braci obwodowych
« Odpowiedź #339 dnia: 25 Czerwiec, 2019, 17:43 »
Pamiętam obwodowego Babiarza i żonę jego z okolic Wrocławia
- fajni ludzie byli i dobrze głosili
Mówili mi - "nasze życie jest cały czas na walizkach od domu do domu i nawet dzieci swych nie możemy zaplanować sobie"  :( :(
Ps - bardzo martwi mne ich los - może ktoś wie lub słyszał jak teraz żyją oboje (niech napisze mi na PW) .
 

Precyzuje , ale w skrócie
Dla czego interesuje mnie los kolegi obwodowego Babiarza i jego żony
W marcu 1997 w zborze była obsługa nadzorcy i przybył także do naszego domu
Tydzień po tym miałem wypadek samochodowy , w którym zgineła na miejscu moja żona kochana oraz córka 5cio letnia w szpitalu po 5 operacjach umarła
Ponoć brat ten obwodowy miał też wypadek samochodowy kilka lat po moim - w zborze już mnie nie było - ale usłyszałem od mojej drugiej żony
- "no widzisz , nie tylko tobie się tak stało , szatan niszczy sług Jehowy"
Dla tego chciałem dowiedzieć się czegoś o nim i jak im się teraz wiedzie .



Offline UWAGA AWARIA

Odp: Ranking braci obwodowych
« Odpowiedź #340 dnia: 25 Czerwiec, 2019, 20:42 »
sawaszi bardzo ale to bardzo..
współczujemy ,życia na tym ludzkim padole ,każdego może spotkać wypadek,też miałem ale żyję :)
to że ktoś był dalej lub bliżej zejścia nie zwalnia go z obowiązku zachowania bycia człowiekiem
a nawet więcej człowieczeństwem powinien emanować ,zaś gnojki WTSu zostają dalej gnojkami
szczególnie ci dzisiejsi karierowicze szczególnie ci co im sie trafił teren zagraniczny
pełna gębą czerpią ci co przed emeryturą to emanują ale z radością spoglądając na duchowną emeryturkę
a i kluczami do domku ba rodos nie wzgardzą

dziś widać że bardziej są oddani funkcji jak usługiwaniu,ego, auto ,telefon,koperta
niedawno jeden na kongresie wychwalał dzieci ,ale tylko tych od których rodziców dostał kopertę
a wiem bo sobie z niego jaja robili,jacy to bracia duchowi,..duch w kopercie zamknięty  8-)
każdy z nich był pionierem i przerobił nie jedną upierdzielona po kilka razy doktrynę
dlatego im bliżej emeryturki tym lepiej a i może obwód w na zachodzie europy sie trafi

dlaczego gnojki?..bo lubią szafować czyimś życiem

 
z pasienia trzody to,chyba to pierwsze lubią ale
swoje gęby na darmowych obiadkach,szczególnie teraz
mięliśmy takich co wymaganiach jedzenia wymienili 17pozycji
« Ostatnia zmiana: 25 Czerwiec, 2019, 20:50 wysłana przez UWAGA AWARIA »


Offline prot

Odp: Ranking braci obwodowych
« Odpowiedź #341 dnia: 25 Czerwiec, 2019, 20:51 »
To raczej coś koło tego. Wiem co to jest starość i luki w pamięci. W '99 zmienił stan cywilny z kawaleros na żonatos. W okolicach wakacji.
Tak więc pamiętasz, ale daty się poprzesuwały  ;)
Lanosa chyba nie widziałem, bo i Edka nie widziałem. Ale jeśli jesteś facet, to pewnie wiesz co piszesz w temacie samochodu. W podanych przez Ciebie granicach czasowych (bardziej chyba w okolicach '02, i dalej) była Almera. Niebieska. Nie pamiętam tylko, czy aby na 'bank' był to sedan. 'Odsprzedana' (warunków transakcji nie znam ;) ) później niejakiemu Erwinowi. Tu też mam lukę. Bo nie pamiętam, czy Erwin grał jeszcze w klasie obwodowej, czy już awansował do okręgowej. A to by istotnie wpływało na warunki handlowe ;)
Ed, oprócz pedantyzmu, miał wiele innych zalet. Jedną z istotniejszych, była i jest, łatwość przytulania kopert (niepustych), a także innych cennych przedmiotów. Zresztą jego druga połówka, 'pani aczykolwiek', wraz z większością swojej rodziny, ma podobne upodobania.

Więcej nie napiszę, ze względów praktycznych. Hasło 'Ed -zszedł' mnie nie interesuje. Raczej, jak każdy normalny człowiek, życzę obywatelowi Edowi długiego życia.

Erwin tez u nas spał, dziwacy. Miał wtedy Felicję. Nie pamiętam, czy był przed czy po Babiarzu.


Offline Moyses

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 2 076
  • Polubień: 6229
  • Nie próbuj, rób albo nie rób, nie ma próbowania.
Odp: Ranking braci obwodowych
« Odpowiedź #342 dnia: 25 Czerwiec, 2019, 21:32 »
Erwin tez u nas spał, dziwacy. Miał wtedy Felicję. Nie pamiętam, czy był przed czy po Babiarzu.

Hmmm... Jak był z Felicją, czyli przed Almerą. To jest dla mnie pewne nawet przy szczątkowej pamięci. Tyle, ze koloru Felicji nie pamiętam, ale przysięgam na Boga, że była chyba na szczecińskich blachach.
Śmiem twierdzić, że Erwina miałeś po Edku. Przy czym, głowy za to nie dam. Ale jakoś tak mi, w ramach dedukcji wychodzi.
A na marginesie powiem Tobie, że przy dziurawej pamięci, to jednak mogę wziąć udział w konkursie pod tytułem: 'jaki to numer obwodu'.
Ala dla uspokojenia - numery się zmieniły ;) 8-).
Ciesze się, że mamy wspólnych znajomych :D, bo nic innego tak nie łączy, z wyjątkiem wspólnej koszuli.


Offline dziewiatka

Odp: Ranking braci obwodowych
« Odpowiedź #343 dnia: 26 Czerwiec, 2019, 07:21 »
Erwin tuż przed likwidacją okręgowych awansował na obwodowego zastąpił go Tymoteusz.Jakim autem jeździł nie wiem ale krzesła z sali w Żorach zmieścił.Babiarza nie znam,choć człowieka o takim nazwisku spotkałem na przełomie lat80i90  był starszym i pionierem w Żorach,potem wyjechał gdzieś w teren.


Offline Snow

Odp: Ranking braci obwodowych
« Odpowiedź #344 dnia: 26 Czerwiec, 2019, 16:18 »

z pasienia trzody to,chyba to pierwsze lubią ale
swoje gęby na darmowych obiadkach,szczególnie teraz
mięliśmy takich co wymaganiach jedzenia wymienili 17pozycji

     Kiedy to przeczytałem przypomniała mi się historia z dzieciństwa. Przed wizytą nadzorcy obwodu w zborze była informacja kiedy przyjedzie i inne wytyczne. Jedną z informacji były też wymagania co do jedzenia, chodziło o to czego nadzorca wraz z małżonką nie raczą spożywać, było to kilka produktów, nie pamiętam już konkretnie jakich.
     Tradycyjnie, podczas każdej wizyty nadzorcy obwodu jedno zaproszenie na obiad pochodziło od moich rodziców. Moi rodzice to ludzie porządni, ale trochę z innej epoki i brali sobie głęboko do serca rady organizacji, aby poprzestawać na tym co się ma i nie dążyć do celów materialnych; w związku z tym przez bardzo długi czas mieszkaliśmy całą rodziną w jednym pokoju z kuchnią, bez łazienki i toalety, potrzeby fizjologiczne trzeba było załatwiać w tzw. "wychodku" lub "sławojce", wyglądało to mniej więcej jak współczesny toi toi.
     Wracając do głównego wątku, nadzorca wraz z małżonką zeżerli darmowy obiadek, całkiem w sumie znośny, chyba były to zrazy, ale tak się "nafutrowali" że trzeba było skorzystać z toalety. Małżonka nadzorcy została skierowana przez mamę do wychodka, wielce zaskoczona udała się w to ustronne miejsce z nie ukrywanym obrzydzeniem. Po załatwieniu swoich potrzeb mówi do matki tak: "Jak można żyć w tak spartańskich warunkach?" Mama coś jej odpowiedziała, nie pamiętam dokładnie, chyba coś w rodzaju, że na tyle nas stać. Rodzicom ta sytuacja dała do myślenia bo był to ostatni darmowy obiadek dla nadzorcy obwodu w naszym domu... czy tam pod naszą strzechą:)
     Działo się to w drugiej połowie lat 90-tych, jako mały dzieciaczek nie za bardzo wiedziałem co się dzieje, ale pamiętam, że mamę dotknęło to zdanie o warunkach panujących w naszym domu wypowiedziane przez żonę nadzorcy, dlatego pewnie utkwiło mi ono w pamięci. Nadzorca nazywał się Robert Kozieł lub Kozioł, młody szczawik był jeszcze wtedy, co się potem z nim działo nie wiem.