Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Autor Wątek: Oszustwa finansowe kochanych braci  (Przeczytany 11596 razy)

Offline lukier

Oszustwa finansowe kochanych braci
« dnia: 10 Czerwiec, 2018, 10:06 »
Taki dość nieprzyjemny temat na niedzielę... zamiast zebrania ;)

Wiadomo, że wielu braci zatrudnia na czarno pracowników, nawet starsi, którzy maja wykłady na kongresach. Dla mnie szczytem skąpstwa było jak się dowiedziałam, ze nie rejestrują nawet swoich dorosłych dzieci.

A z osobistych przeżyć to sama też zostałam oszukana.

Pożyczyłam kasę przyjaciółce ze zboru. Nie była to zawrotna kwota, ale też nie mała. Przyszedł czas, że potrzebne mi były każde pieniądze, więc zapytałam grzecznie kiedy zwrot. Odpowiedziała, że nie jest w stanie mi ich oddać teraz. Ponieważ byłyśmy blisko, widziałam, że jej wydatki nie wskazują na duże problemy finansowe, także poprosiłam, żeby oddawała mi chociaż w ratach w niewielkich nawet kwotach. Zlekceważyła moją prośbę i...obraziła się. Nie rozmawiamy do dziś. pieniędzy nie odzyskałam.

Mieliście podobne sytuacje, albo znacie oszustów finansowych ze zboru?


Offline Sebastian

Odp: Oszustwa finansowe kochanych braci
« Odpowiedź #1 dnia: 10 Czerwiec, 2018, 11:18 »
nie oddawanie pożyczonych pieniędzy jest nagminne. Kiedyś chciałem od jednej siostry pożyczyć malutką sumę a w odpowiedzi usłyszałem że ona nikomu z braci nie pożycza bo bracia myślą że jak ktoś jest współwyznawcą to można mu pieniędzy nie oddać.
Cytat: dziewiatka
Sprawa świadków też się rozwiąże po ogłoszeniu pokoju i bezpieczeństwa przyjdzie nagła zagłada i świadka nie będzie spojrzysz na jego miejsce a tu normalny człowiek
:)


Offline lukier

Odp: Oszustwa finansowe kochanych braci
« Odpowiedź #2 dnia: 10 Czerwiec, 2018, 11:20 »
Tak, naciąganie na kasę to zdecydowanie nagminna przypadłość braci, z różnych opowieści wiem, że nie byłam jedyna...


Offline mav

  • Ja tu tylko sprzątam
  • Wiadomości: 1 228
  • Polubień: 6988
  • Nie sztuka się godzić, sztuką jest się wcale nie pokłócić.
Odp: Oszustwa finansowe kochanych braci
« Odpowiedź #3 dnia: 10 Czerwiec, 2018, 11:20 »
Zlekceważyła moją prośbę i...obraziła się. Nie rozmawiamy do dziś. pieniędzy nie odzyskałam.

Ktoś kiedyś powiedział, że jeśli pożyczysz pieniądze przyjacielowi i przez to go stracisz, to były to dobrze zainwestowane pieniądze, bo dzięki nim przekonałaś się jakim człowiekiem on jest naprawdę :).

Ja osobiście nie przypominam sobie, żeby takie przekręty mnie dotknęły (ale też będąc w zborze nigdy nie mieliśmy tyle pieniędzy, żeby móc jeszcze pożyczać), ale pamiętam w jakim szoku byłem, gdy dowiedziałem się, że w nowym zborze do którego przyjechaliśmy z potrzebami (konkretniej - w Wołowie) było małżeństwo, które zatrudniało braci w swoim sklepie i działy się tam różne machlojki. Szok był tym większy, że właścicielka była pionierką stałą.
« Ostatnia zmiana: 10 Czerwiec, 2018, 11:45 wysłana przez mav »


Offline HARNAŚ

Odp: Oszustwa finansowe kochanych braci
« Odpowiedź #4 dnia: 10 Czerwiec, 2018, 11:39 »
Tak, naciąganie na kasę to zdecydowanie nagminna przypadłość braci, z różnych opowieści wiem, że nie byłam jedyna...
Chyba troszkę demonizujemy postawy braci. Gdyby to była faktycznie nagminna przypadłość to raczej nie mówiłoby się o tym przy wspólnych spotkaniach czy grillach w kategorii zgorszenia czy sensacji , bo byłoby to tak normalne , że aż niewarte uwagi. Takie zachowania , w sensie pożyczył i nie oddał to raczej marginalne zdarzenia .
Poza nielicznymi wypadkami , ludzie w organizacji odznaczają się dużą uczciwością i moralnością.
« Ostatnia zmiana: 10 Czerwiec, 2018, 11:41 wysłana przez HARNAŚ »


Offline lukier

Odp: Oszustwa finansowe kochanych braci
« Odpowiedź #5 dnia: 10 Czerwiec, 2018, 11:43 »
Gdyby tak było, że to rzadki przypadek, Strażnice co jakiś czas nie przypominałyby, żeby koniecznie zawrzeć umowę z bratem przed udzieleniem pożyczki.

Ale nagminne to chyba rzeczywiście zbyt duże słowo, zmieniam na dość często!


Offline Sebastian

Odp: Oszustwa finansowe kochanych braci
« Odpowiedź #6 dnia: 10 Czerwiec, 2018, 11:50 »
dla zachowania obiektywizmu dodajmy że ogólnie w polskim społeczeństwie kwestia oddawania pożyczonych pieniędzy traktowana jest jako coś nie do końca oczywistego - jedni nazywają taką postawę złodziejstwem a inni przeciwko temu protestują wymyślając tysiąc wymówek.
Cytat: dziewiatka
Sprawa świadków też się rozwiąże po ogłoszeniu pokoju i bezpieczeństwa przyjdzie nagła zagłada i świadka nie będzie spojrzysz na jego miejsce a tu normalny człowiek
:)


Offline Estera

Odp: Oszustwa finansowe kochanych braci
« Odpowiedź #7 dnia: 10 Czerwiec, 2018, 13:25 »
   Słyszałam o wielu, a oto jedno z nich.
   Człowiek, tzw., brat, prowadzący swoją działalność na wielką skalę, prowadził dwie księgi.
   Jedną dla potrzeb Urzędu Skarbowego, żeby nie płacić zbyt dużych podatków, a nawet jeszcze wyrwać, co się da.
   Drugą, z rzeczywistymi dochodami i zyskami dla siebie.
   I robił to będąc na tych tzw. "przywilejach" w organizacji.
   :(
Kim będziesz beze mnie? Zapytał strach. Będę wolna!
PAŚCIE TRZODĘ BOŻĄ - tajny kodeks karny Świadków Jehowy tylko dla starszych.


Offline HARNAŚ

Odp: Oszustwa finansowe kochanych braci
« Odpowiedź #8 dnia: 10 Czerwiec, 2018, 14:52 »
   Słyszałam o wielu, a oto jedno z nich.
   :(
Estera , słyszałaś a to robi różnicę. Sama tego nie doświadczyłaś tylko słyszałaś i może działo się tak , że tą samą historię powtarzano 50 razy stąd wynika ,że to nagminne lub częste . Tak samo jak jeden przykład uczciwości świadka , który oddał znaleziony portfel z pieniędzmi na komisariat , opowiedziany na kongresie , ma niby dowodzić uczciwości wszystkich świadków.
Kłamstwo powtarzane wielokrotnie staje się prawdą.
« Ostatnia zmiana: 10 Czerwiec, 2018, 14:57 wysłana przez HARNAŚ »


Offline Estera

Odp: Oszustwa finansowe kochanych braci
« Odpowiedź #9 dnia: 10 Czerwiec, 2018, 15:57 »
Estera , słyszałaś a to robi różnicę. Sama tego nie doświadczyłaś tylko słyszałaś i może działo się tak , że tą samą historię powtarzano 50 razy stąd wynika ,że to nagminne lub częste (...)
   Ok, poprawię się.
   To ktoś, kogo bdb znam i wiem, że tak właśnie robi.
   Tylko nie każ mi tu jeszcze dodać imię i nazwisko, adres i numer PESEL.
   ;D ;D
Kim będziesz beze mnie? Zapytał strach. Będę wolna!
PAŚCIE TRZODĘ BOŻĄ - tajny kodeks karny Świadków Jehowy tylko dla starszych.


Offline HARNAŚ

Odp: Oszustwa finansowe kochanych braci
« Odpowiedź #10 dnia: 10 Czerwiec, 2018, 16:18 »
Nie w tym rzecz aby uwiarygodniać swoje doświadczenia organizacyjne datami z pamiętnika. ;) Generalnie chodzi mi o to aby nie przypisywać na każdym kroku złych zachowań świadkom. To prawda , takie rzeczy się dzieją i każdy z tym się zetknął lub przynajmniej słyszał. Ale nie jest tak , że częstotliwość takich zachowań jest szczególnie wysoka właśnie u świadków. To na co dzień w większości przypadków przyzwoici ludzie .


KaiserSoze

  • Gość
Odp: Oszustwa finansowe kochanych braci
« Odpowiedź #11 dnia: 10 Czerwiec, 2018, 16:22 »
Dziwne by było, gdyby wybudzali się tylko uczciwi ludzie, a złodzieje i szuje nie, prawda? ;)


Offline Estera

Odp: Oszustwa finansowe kochanych braci
« Odpowiedź #12 dnia: 10 Czerwiec, 2018, 16:59 »
(...) To prawda , takie rzeczy się dzieją i każdy z tym się zetknął lub przynajmniej słyszał. Ale nie jest tak , że częstotliwość takich zachowań jest szczególnie wysoka właśnie u świadków. To na co dzień w większości przypadków przyzwoici ludzie .
   Oczywiście, HARNASIU.
   To co napisałeś jest prawdą.
   Tylko w kontekście tej ich głoszonej "kryształowości o sobie, jako religii naj, naj", takich sytuacji w ogóle nie powinno być.
   Nie uważasz??
   
   Chociaż, gdyby to wziąć statystycznie.
   To byłby to dość wysoki wskaźnik.
   Bo jeśli w parafii małej, tak przykładowo, byłoby 10 złodziei na 5000 ludzi.
   To w zborze 10 złodziei na 100 osób, to dość pokaźny procent.
   Wychodzi, że co dziesiąty jest złodziejem, gdzie w podanym przykładzie parafii, tylko co pięćsetny.
   ;)
Kim będziesz beze mnie? Zapytał strach. Będę wolna!
PAŚCIE TRZODĘ BOŻĄ - tajny kodeks karny Świadków Jehowy tylko dla starszych.


Offline Bugareszt

  • Pionier
  • Wiadomości: 757
  • Polubień: 848
  • Dzięki bogu jestem ateistą. Nigdy nie byłem w org.
Odp: Oszustwa finansowe kochanych braci
« Odpowiedź #13 dnia: 10 Czerwiec, 2018, 17:13 »
Ja nie jestem ani nie byłem świadkiem ale jeżeli chodzi o długi , to mój znajomy świadek któremu często pożyczam pieniądze , oddaje zawsze w terminie i nigdy nie było najmniejszych problemów, wiem nawet że  poszedł raz  pożyczyć od kogoś  by mi oddać sa to kwoty 500-1000 zł, nie wiem czy to wyjątek ale w tej kwestii nic złego w jego stronę nie mogę powiedzieć
Nie mamy prawa naszej nieznajomości praw rządzących światem uważać za przejaw boskości. To tylko nasza niewiedza.


Offline HARNAŚ

Odp: Oszustwa finansowe kochanych braci
« Odpowiedź #14 dnia: 10 Czerwiec, 2018, 17:18 »
   Oczywiście, HARNASIU.
   To co napisałeś jest prawdą.
   Tylko w kontekście tej ich głoszonej "kryształowości o sobie, jako religii naj, naj", takich sytuacji w ogóle nie powinno być.
   Nie uważasz??
   
   Chociaż, gdyby to wziąć statystycznie.
   To byłby to dość wysoki wskaźnik.
   Bo jeśli w parafii małej, tak przykładowo, byłoby 10 złodziei na 5000 ludzi.
   To w zborze 10 złodziei na 100 osób, to dość pokaźny procent.
   Wychodzi, że co dziesiąty jest złodziejem, gdzie w podanym przykładzie parafii, tylko co pięćsetny.
   ;)
Estera , nie czepiam się , tylko skoro to co napisałem jest prawdą , jak sama przyznałaś  to po co przedstawiasz statystykę , zakłamującą i nie oddającą prawdziwej skali problemu. Na prawdę uważasz , że 10% członków zboru nie oddaje pożyczonych pieniędzy? Ja mogę powiedzieć , że robi tak jeden człowiek na trzy zbory.
« Ostatnia zmiana: 10 Czerwiec, 2018, 17:25 wysłana przez HARNAŚ »