No właśnie. Ciśnienie niektórym puszcza. Kilka osób napisało mi na FB, że widzieli mnie na manifestacji. Hah, to ciekawe. Inni stwierdzili, że jestem idiotą,  że zamiast mózgu mam g..., i jeszcze parę epitetów. Też ciekawe. Robiłem ostatnio skanowanie tomografem i jest wszystko na swoim miejscu.

  Oj "CEGIEŁKO", u Ciebie napewno jest wszystko w jak najlepszym porządku.
  To Ci, co tak o Tobie piszą, mają nasrane w głowie i są idiotami.
  A napewno są to ludzie, którzy nie mają zielonego pojęcia, co w środku u śj się dzieje.
  I zwyczajnie niedoinformowanych betonów.
 

Esterko, uwielbiam Cibie

  O Boże, "CEGIEŁKO", cóż to za wyznanie, takie publiczne.
  Absolutnie niespodziewane z mojej strony.
  Dzięki, dzięki, też kocham Twoje wpisy i to co robisz.
  Jesteś po prostu, THE BEST.
 
 

No właśnie. Ciśnienie niektórym puszcza. Kilka osób napisało mi na FB, że widzieli mnie na manifestacji. Hah, to ciekawe. Inni stwierdzili, że jestem idiotą,  że zamiast mózgu mam g..., i jeszcze parę epitetów.

Niewykluczone, że zebrania celowo przeniesiono  na sobotę, ażeby móc poobserwować, kto pojawił się w niedzielę na rynku.  A później  szykanować.
Oczywiście 'gorliwi' ŚJ uznali to za ochronę przed odstępcami 

Inwektywy zawsze są wyrazem bezsilności i w zasadzie... przyznawaniem racji adwersarzowi A zatem im więcej potoków szamba ze strony SJ, tym lepiej! Jest w tym również cudny wymiar marketingowo-wizerunkowy. Nikt tak pięknie nie wydaje świadectwa o swojej organizacji, jak sfrustrowani głosiciele

W dwójnasób wartościowe są tego typu manifestacje:
- dostarczają obiektywnej wiedzy osobom postronnym i nagłaśniają skrywane problemy;
- stymulują "owieczki" spod znaku wieżyczki do autentycznych odruchów i wydawania świadectwa o sobie.

Słowem: czekamy na więcej

No właśnie. Ciśnienie niektórym puszcza. Kilka osób napisało mi na FB, że widzieli mnie na manifestacji. Hah, to ciekawe. Inni stwierdzili, że jestem idiotą,  że zamiast mózgu mam g..., i jeszcze parę epitetów. Też ciekawe. Robiłem ostatnio skanowanie tomografem i jest wszystko na swoim miejscu.

Cegłówko moja kochana (nocny Marku) widać badanie zostało źel przeprowadzone, czyżbyś nie ufał braciom w wierze?
Proponuję test (najpierw zrobie kawę i opiszę, mam), więc jeśli nie słuchasz CK i nie kochasz ich i nie chesz żyć z nim i do końca życia, musisz mieś nie tak z głową - tylko wg CK i ich nauk.
Jeśli zaś nie chesz ich słuchać, myslisz samodzielnie - lepiej byc nie może, jesteś wzorem 

Esterko, uwielbiam Cibie

zazdrosna jestem  o mnie zapomniałeś 

Ide na samotną kawę

 

Artykuł Grzegorza Felsa

Do przeczytania:



http://piotrandryszczak.pl/swiadkowie-pod-pregierzem.html