Dzisiaj rozpowszechniono na Helu łącznię ok 100 ulotek.Trafiły również do franciszkanina,który prowadzi parafię(kościół) na Helu.Rozmowa była krótka,ale chyba owocna.Prawdopodobnie ulotki trafią do lokalnej społeczności.Na Helu jest mała SK,a pod nią sklepik spożywczy(wódka jest,papierosów niet)prowadzony przez ŚJ.Jak ktoś w przyszłości będzie się wybierał na Hel,to dysponuję adresem.

Dzisiaj rozpowszechniono na Helu łącznię ok 100 ulotek.Trafiły również do franciszkanina,który prowadzi parafię(kościół) na Helu.Rozmowa była krótka,ale chyba owocna.Prawdopodobnie ulotki trafią do lokalnej społeczności.Na Helu jest mała SK,a pod nią sklepik spożywczy(wódka jest,papierosów niet)prowadzony przez ŚJ.Jak ktoś w przyszłości będzie się wybierał na Hel,to dysponuję adresem.

Bardzo się cieszę, że Ci się udało przeprowadzić tę akcję. Gratulacje i oby tak dalej!

Sęk w tym że te konkretne ulotki są raczej skierowane do osób z zewnątrz, nie do ŚJ. Do nich potrzebaby zaprojektować osobne ulotki o innej treści.

Sęk w tym że te konkretne ulotki są raczej skierowane do osób z zewnątrz, nie do ŚJ. Do nich potrzebaby zaprojektować osobne ulotki o innej treści.

Też nad tym dumałem i zastanawiałem się jakie będą reakcje. Fakt, trzeba by zmodyfikować 'język' przekazu.

Wystarczy zeskanować je do pdf lub co innego i można słać.

To już jest zrobione.
Znajomym nie wyślę bo mnie 'wykluczą'. A zresztą i tak się do mnie specjalnie nie odzywają. Ale z radością naskarżyliby na mnie.

Jak ja bym wysłał ze swojego maila to i tak będą podejrzewać Ciebie. Bo niby skąd mam adresy mailowe. Chyba z książki telefonicznej 

Jak to skąd? Z różnych zgromadzeń .
Ciekawe czy pokapowaliby się gdybyśmy wymienili się tymi mailami?

A tak na poważnie to chodzi o pojedyncze wysyłanie 1 maila. Żadna korespondencja zbiorowa. I wszystko rozłożone w czasie.

Ulotkę w PDF można pobrać tutaj:

https://drive.google.com/open?id=0B6x59Q9rx60oOHJNY0xYeURrYm8